Ząbkujemy, raczkujemy i radośnie świat poznajemy. Maluszki styczniowo-lutowe 2010

[zebra666]

Kancia my mieliśmy kiedyś piękny plan jak w zegarku, potem długo burdel dopiero po tych ząbkach się unormował w miare sam.

ale czy śpi czy nie ja g... mog zrobić... śpi to musze pilnować, bo bez wrzasków zasypia na tapczanie jak polerze z nim... więc musze pilnować żeby się nie obudził i nie spadł. Jak nie śpi to wyjść z pokoju ciężko... jak złodziej wychodze jak się czymś zajmie

[filka2]

witam
czytam na bieżąco ale nie było weny na pisanie,weekend na wsi u mojej mamy tzn niedziela,Ada spotkała sie z kuzynami.uwielbia jak ten 4,5letni sie wygłupia a ona sie wtedy śmieje i biegała za nim jak piesek.
za 3dni wyjeżdzamy a mi sie chce płakać,sama nie wiem do końca czy w piątek rano nie zrezygnuje.martwie sie może niepotrzebne ale jakoś tak wczooraj byliśmy u tesciowej z Małą(musimy codziennie żeby sie oswoiła z babcią) i..babcia np wzieła ją i potkneła sie o piłeczke i prawie by sie przewróciły!!!nie powiem bo jest aż nadopiekuncza ale ....ona lubi grubo ubierać i nakupiła jej jakiś spodenek w lumku ktore Adzi siegają po szyjemusze jej zapowiedzieć ze ma jej nie przegrzewać bo sie rozchoruje jak sie zapoci.ja raczej ubieram chłodniej.

od poniedz przechodze na Dukana,bo wyglądam strasznie i nawet ostatnio mi ktoś powiedział ze chyba mi sie powodzi bo taka gruba jestem.k armie już coraz rzadziej,tzn już mineło 29godz od ostatniego karmienia i chyba za kilka gidz musze znów.

witam nową mamusie,Maleństwo słodziak
castilla trzymam kciuki,ja mam raczej dziecko aniołka i nie wiem ctzn ale pewnie jakbym musiała to tez bympróbowała róznych metod.
aldiipoka wózek,nowy?
karola ty nas zapraszałas nad to jeziorko co tam auta podpalają?
cdn

[castilia]

Napisane przez Kancia

u nas od rana padało a teraz sie przejania wiec zaraz ich pakuje i idziemy na spacer

karola no własnie ja nie chce bujac, nosić, zabawiac caly czas, chce zeby to dziecko umiało się zając zabawką, polezec na macie, popełzać. Zainteresowac sie czyms a on polezy chwile i juz kwęka, nie jest mobilny więc zaraz jeczy no i musze zgadywac co by mu podpasowało
ma jasny plan dnia ale sam go zmienia, to duzej pospi, to nie da rady po spaniu wytrzymac 1,5 h itd. Cały czas trzeba kombinowac zeby było ok. Meczy mnie to okropnie tym bardziej, ze mam porównanie z Adrianem i to mnie jeszcze bardziej dobija

Dokladnie, wlasnie zapomnialam o tym tez napisac
Mam to samo kropka w kropke, musze klaskac, spiewac, robic durne miny, laskotac, podgryzac stopy i w ogole prawie ze tanczyc na rzesach jak klaun w cyrku i tez mnie to okropnie meczy.... Maly sam sie nie zabawi jak to ktoras dziewczyna mnie pytala czy nie moge poczytac ksiazki wolne zarty.... to u mnie pozostaje w sferze poboznych zyczen.

Tez chce Go nauczyc samodzielnosci, ale z ta zabawa to narazie udalo mi sie wynegocjowac, ze nie nosze to tak duzo bo jak juz pisalam TYLKO W PIONIE (ciezko tak nosic dziecko caly czas i koszmarnie mnie kregoslup boli - ten bol juz nie mija i w zasadzie juz prawie przywyklam ze mnie piekielnie mrowi pod lewa lopatka od kregoslupa i bola zebra...)

Olek tez sam zmienia plan dnia i mimo, ze wychodze ze skory by zachowac rutyne bo dzieci lubia miec porzadek i wrecz nudno i zeby zawsze o tej samej porze to samo sie dzialo bo wtedy czuja sie bezpieczniejsze to Olek czesto wszystko psuje sam na wlasne zyczenie... Nie drzemie o tych samych porach... Roznie sie rano budzi (niby sa to male 30-45 minutowe roznice, ale wszystko sie w czasie przesuwa... Wczoraj naprzyklad mial drzemke o 12:30 a dzisiaj wypadnie kolo 13:30...

[pysiamn]

Napisane przez zebra666

... jak złodziej wychodze jak się czymś zajmie

Zebica metafora ze złodziejem genialna


hihi Julka też ma lekki sen w porównaniu do Kubusia

Ja staram się wdążyć plan jak u Kubusia by Julka spała raz dziennie ale tak konkretnie jakieś 2-3h.

po po 2-3 drzemkach 20 min....jest marudna jak dziecko które niemoze się doczekać Św. Mikołaja

Wczoraj się udało spali oboje od 12:20 do 15 Julka wstała 20 min przed Kubusiem.
Mogło by być tak zawsze pracuje nad tym

[zebra666]

Castillia a nie idą mu zęby? Mój był długo taki sam... własnie zanim wyszły te dolne jedynki a w trakcie przebijania sie ząbków chciałam wyskoczyć z okna teraz jest lepiej. Marudzenie bez zmian oczywiście, bo to taki typ akurat ... marudząco śmiejący się.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Pysia Zebica

[aldii]

Pysiu wspolczuje uczulenia, u nas narazie spokoj
Castilia przeczytalam dokladnie twoj post.Ok,rozumiem,ze chcesz sobie ulzyc,ale ja takich metod nie pochwalam.Ale skoro ty uwazasz,ze tak bedzie najlepiej dla ciebie i Olka,to ok
Co do pedagogiki na studiach nauczycielskich,to sa to tylko same ogolniki,bez zglebiania tematu,w ktorakolwiek strone
A jak ty sie tak mordujesz z dzieckiem na reku,to co w tym czasie robi twoj maz ? Jak teraz nie pracuje,to niech on go nosi,a ty w koncu odpocznij !!!!!!
Karola ja mam taki prysznic,prawie przy kazdym karmieniu
Zebra oj tak,Lu tez lubi wymuszac
Mialam kiedys zatruty,niewiele to dalo (kanaly byly zapchane - spieprzona robota innego dentysty ) i wlozyla mi w kanaly takie specjalne igly odtruwajace (tydzien z tym chodzilam i dopiero 2 raz zatrula boli zdecydowanie mniej
Shamanaika a probowalas dzwonic do sprzedawcy ? ja swoj odbieram w piatek
Shamanaika,Gosbaj,Filka, taki jak ten http://allegro.pl/rozowy-quinny-buzz...196793067.html
Kancia Lu jest tak samo wymagajaca.Stale ma pory posilkow i spania (ale nie zawsze spi tak samo dlugo)

[zebra666]

Aż sobie cofnęłam jednak nic mi nie umknęło Castillia wsio przeczytałam. Myślę, że ta cała dyskusja wyniknęła z tego, że napisałaś że nie masz wogóle zamiaru wstawać do małego- nie to miałaś na myślia dokładnie napisane wywołało znowuż dyskusjenie ma o co się kłócić

Aldii ech i jak sobie z tym wymuszaniem radzisz? Bo mój wpada w starszliwy szał...

co do zęba teraz dopiero się boje:F

[shamanaika]

fd

[zebra666]

Shamanaika, bo to nie z tej aukcji kupiła chyba
mały śpi ide koło niego

[filka2]

dziewczyny poradzcie mi,facet z allegro zwrócił mi tylko za kuriera i krzesełko a obiecał tez za zwrot jak wysyłalam poczta co mam zrobic?

[kasiorekzeta]

Napisane przez gosbaj

Aaaaa i jeszcze wam pokaze mojego brzdaca podczas dzisiejszej kapieli

ale super chłopak. Jak cudnie siedzi sam. Moja Niunia mała na etapie nauki

Napisane przez bydgoszczanka

Taaadaaammm - idą nam zęby Pewnie wyjdą za 3 miechy, ale ślinimy się baaaardzo i wszystko co jest w ręce trafia do buzi. No i lekarka potwierdziła. Już się boję nocy, jak Was czytam

Moja ślini się od 2 miesięcy, tak samo wszystko w buzi trzyma. Lekarz stwierdził miesiąc temu, że już idą zęby. I nic.... czekamy i czekamy. Ale przyjdzie na nie czas. Przecież bezzębna do końca życia nie będzie

Napisane przez gosbaj

te zabki sa przyczepiane na przyssawki. kupilam je w Obi w dziale z akcesoriami lazienkowymi. B One za grosze sa, za 6szt zaplacilam 9,99zl. wiec polecam

Super są i naprawdę tanie

Napisane przez Kancia

a btw wczoraj skończylismy 6 mcy

Wczoraj Nasza Majeczka również skończyła 6 miesięcy
Matko to już pół roku ten czas gna jak szalony


Sto lat dla Tomeczka

Napisane przez zebra666

Byliśmy u ortopedy i wszystko cud miód malina

super

Napisane przez zebra666

Jak dla mnie "język niemowląt" to taki wstęp...dla rodziców z problemami w skali dużej "zaklinaczka" jest dobra tej samej autorki... miałam ją nawet ale sprzedałam, bo mój kłopot sam sie rozwiązał a książka cudu nie uczyniła ale w niej polecali własnie nie ucinanie jakieś drastyczne- to teraz płacz nie wstane i tak- a własnie podawnie wody zamiast karmień, ale jeśli dziecko je dużo w nocy to zmniejszanie porcji nocnych i zwiększanie stopniowo dziennych.

jestem na etapie czytania zaklinaczki, mam jeszcze język dwulatka - to kontynuacja języka niemowląt, bo zaklinaczka pomaga w rozwiązywaniu problemów, a język dwulatka pokazuje jak można sobie radzić z dzieciaczkami i ułatwić sobie życie współpracując, a co najważniejsze pokazuje jak zrozumieć dziecko. W języku dwulatka piszą o takich już półrocznych dzieciaczkach. Dla mnie te książki są super. Dodatkowo teraz kupiłam książkę "Zabawy usysłowe dla niemowląt" 125 sposobów na rozwój umysłowy dziecka Jackie Silberg 0 gorąco polecam. Super zabawy są pokazane oczywiście bawimy sie z Mają na całego

Napisane przez brawurkaaa

moje dzieciątko śpi więc póki co wkleję jakieś fotki na szybko, takie co pod ręką mam.

piękności

[shamanaika]

!

[Madziulka83]

Napisane przez fleurdelacour

z dobrych wiesci Mała nauczyla sie sama wstawac podciagajac na meblach.

´

Napisane przez pysiamn

Dialog z Kubusiem (który przypominam ma 2 lata i 10 miesięcy)

K:Mamusiu jestem głodny
Ja: A na co masz ochotę ?
K: Na parówkę...
Ja: Obawiam się że nie mamy....może kanapeczkę...
K: Nie, mamusiu chcę parówkę, parówkęeeeeeeeeeeee...
Ja: Kubusiu ale nie mamy parówek!!!
K:Nie mam pojęcia co zrobisz coś wymyslisz ...

Sliczne rodzinne fotki

Napisane przez karola_sz

Moja Maja jakiś czas temu strasznie się na mnie zdenerwowała. Nie pamiętam już o co, chyba nie chciałam jej czegoś kupić.Wtedy powiedziała: "Nie jesteś już moją mamą!". Ja na to, że OK, skoro taki jej wybór. Za chwilę słyszę: "Mamo..." Ja na to: "Przecież nie jestem twoją mamą, sama tak powiedziałaś." Moment ciszy. Po jakimś czasie słyszę: "Proszę pani..." -To było do mnie! Myślałam, że padnę.

Napisane przez karola_sz

Diabelec nie raczkuje, nawet się nie kwapi, zębów to ze świecą szukać, włoski bidne, no musi chłop w jakiejś dziedzinie sukces odnieść. A że w gów.... nej, to inna sprawa . No nic, i tak jest słodziak i kocham jak swoje

Niesamowite sa te Twoje teksty

[QUOTE=Kancia;21578273]a btw wczoraj skończylismy 6 mcy i pochwalę się, ze moje dziecko mowi, lala, dada, baba tata i mama nie umie. Mama to mowi ciągiem jak jest rozzalony
QUOTE]

Napisane przez brawurkaaa

witajcie
chciałabym do WAs dołączyć, podczytuję co piszecie i ogólnie bardzo lubię Was czytać, taka miła i rodzinna atmosfera tutaj panuje (dodam iż nie na każdym wątku tak jest..)
jestem mamusią lutową tzn miałam być, dlatego czytałam to forum, jednak mojej małej się nie spieszyło i urodziła się dopiero 10 marca
więc jeśli miomo to pozwolicie, to chciałabym się dołączyć

Witamy serdecznie! Sliczna malutka

Napisane przez zebra666

Byliśmy u ortopedy i wszystko cud miód malina

Napisane przez aldii

Kupilam wozek jednak wygral quinny buzz,a nie bugaboo

gosbaj super kapielowe fotki

bydgoszczanka jaki piekny portret

castilia kochana trzymam mocno kciuki, zeby kazda nastepna nocka byla lepsza. Dzis juz byl sukces, bo sie nie ugielas i maly zasnal

A tak swoja droga chyba tez musze znowu zaczac uczyc Szymka samodzielnego zasypiania. Juz ladnie sam zasypial a teraz klops. Strasznie sie rozwydrzyl w Pl i teraz tylko lulanie, ale na szczescie w lozeczku. Nooo, czasami na rekach, ale to juz w wyjatkowych przypadkach

[elcia0787]

DLA wszystkich dzieciaczkow za 6 miesiecy gratki
ZEBERKO ja mam tak samo maly jak spi o tez musze siedziec z nim w pokoju bo sie przebudza i placze i musze sie przytulic i usypia dalej

boze nie mam jak znadrocib wszytskiego maly wlasnie spi a ja sie spiesze zeby wszytskie inne watki tez ponadrabiac poki ladnie spi a od kad siostra wrocila do PL to nie mam czasu na nic kompletnie nawet dzisiaj obiadu jeszcze nie zrobilam zamiast wykorzystac to poki maly spi to na wizu siedze zla ze mnie zona

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

laski kiedy wasze dzieciaczki zaczely same siadac?

aaa i dla chetnych dodalam kilka zdjec Szymka aktualnych do albumu

[aldii]

Zebcia zawsze jej powtarzam,ze ma nie wymuszac,bo to nic nie da i zeby nie udawala,ze placze (placz bez lez ).Mowie,mozesz dostac zabawke i jej daje.Juz wie,ze na mnie nie za bardzo moze cos wymusic.Za to jak widzi moja mame to od razu jest wrzaski i wyciaganie raczek
Shamanaika ja nie kupilam od tego sprzedawcy.Kupilam taki sam zestaw z prywatnego ogloszenia i fotelik samochodowy jest juz ten powyzej 9kg.Nie wrzucilam linka do swojego,bo jak tylko dobilam targu,to babka usunela ogloszenie ze stronki
Dzwon koniecznie do swojego sprzedawcy
Filka zadzwon do niego i zapytaj gdzie jest reszta kasy
Kasiorekzeta za 6 m-cy
Madziulka

[blonde_hair]

Dzien dobry!

Ale nadajecie
Goraco dyskusja sie zrobila
Jak tak czytam, to naprawde Castilia szkoda mi Ciebie, z tym WC mnie rozbawilas, ale wiem, ze nie jest Ci do smiechumoj ma tez teraz lek separacyjny, ze jak tylko wyjde to juz ryk
Ale powracajac do tematu nie krytykuje Twoich metod, kazda matka wie chyba co dla jej dziecka najlepszeKazdemu sie łatwo pisze, ale ja tez pewnie probowalabym wszystkiego majac takiego terroryste Wiadomo, ze krzywdy mu nie zrobisz, ale zycze oby jak najszybciej minał ten czas

Kancia za 6 miesiecy

Brawurka witamy, zdjecia

Aldii za wozeczek


Karola to popros szefostwo o wiecej pracy, jak Ci sie tak nudzi

My mamy jak dotad plan dnia i mniej wiecej codziennie jest tak samoBardzo to ułatwia
Dałam dzisiaj Sebusiowi troszke rosołku z woda i marchewka- zjadł, ale to nie to samo co słoiczek. Krzywił sie jakbym niewiem co mu tam dawala. Teraz sobie smacznie spi a ja ma troche czasu dla siebie

[Madziulka83]

No to wstawiam zdjecia ze spotkanka

[elcia0787]

MADZIULKA widac ze dzieciaczki sobie przypadly do gustu

[brawurkaaa]

Napisane przez elcia0787

boze nie mam jak znadrocib wszytskiego maly wlasnie spi a ja sie spiesze zeby wszytskie inne watki tez ponadrabiac poki ladnie spi a od kad siostra wrocila do PL to nie mam czasu na nic kompletnie nawet dzisiaj obiadu jeszcze nie zrobilam zamiast wykorzystac to poki maly spi to na wizu siedze zla ze mnie zona

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

laski kiedy wasze dzieciaczki zaczely same siadac?

aaa i dla chetnych dodalam kilka zdjec Szymka aktualnych do albumu

ojjj to widze że to normalne, mała śpi- a ja co? zamiast robić obiad, to tez siedze na wizażu...echh.....

co do siadania to tak, teraz Ola mma 5 i pół miesiąca a tak od 2 miesięcy siedziala z pomocą, kiwała sie na boki, trzymaliśmy ją lub standardowo miala poduszeczkę pod pleckami, a od 3 dni zaczęła tak nagle sama siedzieć, świetnie zachowuje równowagę i moge ją w łóżeczku zostawić i siedzi i bawi się nie wiem czy to tak o czasie czy nie?

co do planu dnia to mamy ustalony od miesiąca i póki co nie zmienia się(zobaczymy jak zeby bedą wychodzić jak to się zmieni) więc się ciesze, i jest tak:
*między 5 a 7 rano - mleko 220ml
*11-12 - mleko 220ml
*16-17 - obiadek, cały słoiczek czegoś
*w tym miejscu następuje jakiś deserek w zależności o której był obiadek
*20-21 - mleko 230ml na noc

więc to czy daję deserek zależy od tego jak wcześnie obudzi się rano na jedzienie, badź czasem zamieniam sobie obiadek na mleko i jakoś miedzy czasie dostaje deserek, różnie z tym akurat.


Madziulka fajnie takie spotkanka, też bym chciała tak.. bo wszyscy nasi znajomi to...nie mają dzieci i od czasu jak Ola sie urodziła a nawet wcześniej już to nic nie rozumieją, jakoś tak sie odsuneli od nas.. a sami pewnie będą mieli dzieci jak będą o wiele starsi..heh.. tzw późne rodzicielstwo..

aha!!!!miałam dodać że mam 26 lat, teraz we wrześniu będzie 2 rocznica ślubu, mieszkam w Poznaniu i Ola to pierwsze dziciątko me, jak ktoś coś chce jeszcze wiedziec a nie napisałam to pytać!

[blonde_hair]

Napisane przez Madziulka83

No to wstawiam zdjecia ze spotkanka

swietne fotki, widac, ze spotkanie sie udało

[elcia0787]

BRAWURKA No wlasnie Szymek nawet nie zanosi sie do siadania a widzialam te dzieciaczki o kilka dni od niego mlodsze juz siedza

[blonde_hair]

Napisane przez elcia0787

BRAWURKA No wlasnie Szymek nawet nie zanosi sie do siadania a widzialam te dzieciaczki o kilka dni od niego mlodsze juz siedza

Elcia Sebus tez jeszcze nie siedzi sama jest z poczatku stycznia, podnosi sie ale w lezaczku, nie z lezeniaza to pelza jak szalony

[elcia0787]

Uzywa ktora z was chodzika?

[brawurkaaa]

Napisane przez elcia0787

BRAWURKA No wlasnie Szymek nawet nie zanosi sie do siadania a widzialam te dzieciaczki o kilka dni od niego mlodsze juz siedza

z siedzieniem to chyba różnie bywa, Ola od urodzenia silna tak baba jest , miała 4250g i 60 cm jak się urodziła wiec może dlatego tak ma.. nie wiem..

Napisane przez blonde_hair

Elcia Sebus tez jeszcze nie siedzi sama jest z poczatku stycznia, podnosi sie ale w lezaczku, nie z lezeniaza to pelza jak szalony

no Ola jak leży to do końca też tak wstać do siedzienia nie potrafi, dopiero jak ja posadzimy to siedzi i siedzi, strasznie jej się to podoba, wcześniej nagminnie chciała stać, najlepiej na ziemi oczywiscie, kwiczała jak szalona wtedy

elcia ja jako rehabilitantka mam złe nastawienie do chodzików, ze względu na stawy biodrowe i kolana-jakie później konsekwencje są, ale z drugiej strony nie da się ukryć że sa mega wygodne i w sumie przydatne..

[Kancia]

madziulka rewelacyjne foty a chłopaki super

no i wyłazi nam ząb prawa dolna jedynka, na twardych wcale nie opuchnietych dziasłach, tak jak u Adriana gorne jedynki tez juz widac krechy więc pewnie niedługo ruszą

[blonde_hair]

Napisane przez elcia0787

Uzywa ktora z was chodzika?

nie i nie bede

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

[QUOTE=brawurkaaa;21588473]no Ola jak leży to do końca też tak wstać do siedzienia nie potrafi, dopiero jak ja posadzimy to siedzi i siedzi, strasznie jej się to podoba, wcześniej nagminnie chciała stać, najlepiej na ziemi oczywiscie, kwiczała jak szalona wtedy

[QUOTE]

no tak, tylko, ze Twoja Ola jest mlodsza ponad 2 miesiace, to moze jeszcze nie siadac, a Sebus chyba jest za ciezki, zeby sie tak podniesc(sama sobie tak tłumacze), wazy 10 kg i moze cos w tym jest

Kancia

[aldii]

Blonde
Madziulka swietne fotki.Fajne sa takie spotkania live
Brawurka ktoras mamuska jest z poznania,wiec moze sie umowicie na spacerek
Elcia my nie uzywamy, z tych powodow, o ktorych napisala Brawurka
Kancia

[Madziulka83]

Napisane przez brawurkaaa

Madziulka fajnie takie spotkanka, też bym chciała tak.. bo wszyscy nasi znajomi to...nie mają dzieci i od czasu jak Ola sie urodziła a nawet wcześniej już to nic nie rozumieją, jakoś tak sie odsuneli od nas.. a sami pewnie będą mieli dzieci jak będą o wiele starsi..heh.. tzw późne rodzicielstwo..

Bardzo fajne Doskonale Cie rozumiem

blonde_hair, elcia, kancia, aldii

elcia Szymek siedzial juz bez trzymanki jakos jak skonczyl 5 miesiecy i szybko zaczail jak moze sam sobie usiasc z czworakow. Ale on sie baaardzo szybko rwie do wszystkiego. Teraz do smiga po domu jak odrzutowiec i wstaje przy czym popadnie.
Wlasnie tez zastanawiamy sie nad chodzikiem. Myslelismy najpierw o kojcu, ale pozniej stwierdzilismy, ze w kojcu tez bedzie darcie za mama i ze chyba bedzie lepszy chodzik... bedzie sie cos dzialo....
Szymek ma teraz ten lek separacyjny, zreszta widze, ze kilka dzieciaczkow tez Heh, zreszta o chyba od urodzenia ma, a teraz wiekszy
Czytalam tez wlasnie opinie na temat chodzikow, jak napisala brawurkaaa. Chociaz moi siostrzency mieli i nie maja problemow ani z biodrami itd. Wiec chyba jednak kupimy.

Kancia zabka

[mikaaa84]

hej chciałabym się przyłączyc
można?

[blonde_hair]

Napisane przez Madziulka83

Czytalam tez wlasnie opinie na temat chodzikow, jak napisala brawurkaaa. Chociaz moi siostrzency mieli i nie maja problemow ani z biodrami itd. Wiec chyba jednak kupimy.

bo to wszystko zalezy od tego jak dlugo bedzie w nim dzieckomysle, ze nieszkodzi jak rodzice beda w rozsadnej ilosci sadzac dziecko w chodziku- np. godzine dziennie