Ząbkujemy, raczkujemy i radośnie świat poznajemy. Maluszki styczniowo-lutowe 2010

[brawurkaaa]

Napisane przez blonde_hair

no tak, tylko, ze Twoja Ola jest mlodsza ponad 2 miesiace, to moze jeszcze nie siadac, a Sebus chyba jest za ciezki, zeby sie tak podniesc(sama sobie tak tłumacze), wazy 10 kg i moze cos w tym jest

no możliwe, ale to kiedy dziecko zaczyna siadać to uwarunkowania genetyczne są też, mnie np uczyli na pediatrii że to kiedy dziecko zaczyna się przewracac na brzuch czy plecy, zaczyna siadać czy chodzić to zależy tak naprawdę od dziecka kiedy przyjdzie czas na niego, że niby wszystko w swoim czasie, że ono najlepiej wie co i kiedy.
może spróbuj za rączki podnosić gdy leży by usiadł i tylko asekuracyjnie miec rece by się nie obalił i moiże mu się spodoba i bedzie się starał sam siedzieć.


Kancia


też jestem zdania że zależy jak długo ma dziecko siedzieć w chodziku, moja siostra też miała chodzik i ma zdrowe biodra na szczęście

[Madziulka83]

blonde, brawurkaaa tez jestem tego zdania, ze przesadzac nie mozna

mikaaa84 witamy, napisz cos wiecej o sobie i maluszku

[Kancia]

bravurka a jakim rodzajem rehabilitacji sie specjalizujesz ?

[kalka]

elcia0787 jaki album???? coś przeoczyłam?
A wogóle to moja ani nie siedzi sama (kiwa się na boki albo składa w pół), ani nie siada.

Napisane przez blonde_hair

Jak tak czytam, to naprawde Castilia szkoda mi Ciebie,
nie krytykuje Twoich metod, kazda matka wie chyba co dla jej dziecka najlepszeKazdemu sie łatwo pisze, ale ja tez pewnie probowalabym wszystkiego majac takiego terroryste Wiadomo, ze krzywdy mu nie zrobisz, ale zycze oby jak najszybciej minał ten czas

Popieram, myślę tak samo

Napisane przez Madziulka83

No to wstawiam zdjecia ze spotkanka

Ty to masz szczęście do tych spotkań! Zdjęcia genialne, zwłaszcza wyścig chłopców (przynajmniej tak wyglądało jakby się na czworakach ścigali )

Napisane przez brawurkaaa

co do siadania to tak, teraz Ola mma 5 i pół miesiąca a tak od 2 miesięcy siedziala z pomocą, kiwała sie na boki, trzymaliśmy ją lub standardowo miala poduszeczkę pod pleckami, a od 3 dni zaczęła tak nagle sama siedzieć, świetnie zachowuje równowagę i moge ją w łóżeczku zostawić i siedzi i bawi się nie wiem czy to tak o czasie czy nie?

*między 5 a 7 rano - mleko 220ml
*11-12 - mleko 220ml
*16-17 - obiadek, cały słoiczek czegoś
*w tym miejscu następuje jakiś deserek w zależności o której był obiadek
*20-21 - mleko 230ml na noc

Jak ona dużo je , no ale duża tez jest. i brawo za siedzenie

Napisane przez elcia0787

Uzywa ktora z was chodzika?

Chodzikom mówię nie! (przynajmniej narazie )

mikaaa84, Brawurka, jak grzyby po deszczu dziś mamy dwie nowe mamusie. Witajcie

[brawurkaaa]

Napisane przez Kancia

bravurka a jakim rodzajem rehabilitacji sie specjalizujesz ?

generalnie i kinezyterapia i różne testy i masaże, najmniej pasuje mi fizykoterapia choć banalnie prosta(wł i wył maszyne i już), skłaniam sie jednak co do masażu, ponieważ oprócz studiów zrobiłam najpierw roczny kurs masażu, więc później na studiach tylko sobie przypominałam techniki masowania. tak, zdecydowanie masaż wszelaki: klasyczny, leczniczy, sportowy, segmentarny, drenaż limfatyczny i pare tam innych jeszcze.

Kalka no je dużo, ma jakieś 8 kg a ma 5 i pół m-ca, nadwagi nie ma, gruba też nie jest, więc jak chce niech je-wtedy dzicko szczęśliwe, ale ona taka wielka od urodzienia jest.. w szpitalu jadła jak szalona, a teraz jak daje jej słoiczek to nie nadążam jej wkładać do buźki- ciągle pyszczek otwarty

mikaaa witaj, ja też dzis dołączyłam

[kalka]

Napisane przez brawurkaaa

najpierw roczny kurs masażu, więc później na studiach tylko sobie przypominałam techniki masowania. tak, zdecydowanie masaż wszelaki: klasyczny, leczniczy, sportowy, segmentarny, drenaż limfatyczny i pare tam innych jeszcze.

Chciałabym być Twoim mężem

[Kancia]

kalka muaha o tym samym pomyslałam

[brawurkaaa]

Napisane przez kalka

Chciałabym być Twoim mężem

dobre


ja póki co znikam robić obiadek, będę zaglądać w miarę możliwości

[aldii]

Mika witaj
Kalka moja tez tyle je
Brawurka nooo maz musi miec niezle

[Kancia]

smacznego

ja wstawiam ziemniaki bo mamy dzis sosik, Junior sobie zazyczył
pozniej jedziemy na wycieczke po moje buty

a ja własnie bujam potwra bo obudził sie z rykiem i niedospany
Adrian nadal spi wiec musi byc wzglednie cicho

[karola_sz]

Filka - no, dokładnie nad to jezioro! Zarezerwowałam Ci miejsce - to najbardziej zjarane . Tak na serio, to mimo, że to kąpielisko jest 15 min. ode mnie, to my jeździmy gdzie indziej - tam jest ładniejsza plaża i mniej ludu. By the way, ludzie sami sobie winni, że stawali tam gdzie nie powinni. Ale dymu było.

My mamy chodzik, dostaliśmy na chrzciny. Używam go na razie bardzo ostrożnie , max. 2 x w tygodniu po kilka minut, bo i tak Adamowi się dłużej nudzi. Moja Starsza też miała, używany był bardzo rozsądnie. Ja we wczesnej młodości zapieprzałam w chodziku jak pershing. Na razie stawy mam OK, ale co będzie dalej starość pokaże

[pysiamn]

Napisane przez kalka

Chciałabym być Twoim mężem

Mężem dziewczyny
Mi wystarczyło by być twiją siostrą lub najlepszą przyjaciółką która mieszka nieopodal

Witamy też kolejną mamusię


Chwilęmnie nie było a Wy tyle naskrobałyście
musze nadrobić

ps przyszedł kojec Julci się spodobało obraca się i jak by na nowo odkrywa sens zabawek
Pewnie to chwilowe

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez zebra666

[/COLOR]Pysia Zebica

Czepialska bestia
Zawsze piszę Zebcia i mi się merdneły literki

Napisane przez filka2

dziewczyny poradzcie mi,facet z allegro zwrócił mi tylko za kuriera i krzesełko a obiecał tez za zwrot jak wysyłalam poczta co mam zrobic?

Negocjować

Napisane przez kasiorekzeta

Wczoraj Nasza Majeczka również skończyła 6 miesięcy

No to

Napisane przez Madziulka83

No to wstawiam zdjecia ze spotkanka

Madziu widać że spotkano udane ...dzieciaki nawet miały tę samą porę posiłku
Super fotki a ta fotka w 6kę SUPEROWA i na paamiątkę

Napisane przez elcia0787

Uzywa ktora z was chodzika?

Ja
Nie miałam przy Kubie i teraz też nie nabędę jestem przeciwna

Napisane przez Kancia

[
no i wyłazi nam ząb prawa dolna jedynka, na twardych wcale nie opuchnietych dziasłach, tak jak u Adriana gorne jedynki tez juz widac krechy więc pewnie niedługo ruszą

ha więc jednak

Wiec moze dlatego ostatnio taka maruda z Tomeczka skoro już kolejne idą ząbki ...na pewno dają mu nieco popalić no i przekąłda się to tez na mamusie

A u nas nadal ZERO bębulków

Napisane przez Kancia

a ja własnie bujam potwra bo obudził sie z rykiem i niedospany
Adrian nadal spi wiec musi byc wzglednie cicho

U nas to samo nie wiem jak to możliwe ...Julka jako 6 miesięczne dziecko spi w dzień mniej niż mój 3latek

I często ma ochotę pogadać głośno jak Kuba spi

[wyderka80]

ale mam masę nadrabiania...;-) dziewczyny produkujecie jak szalone

a ja mam coraz mniej czasu na wizaz;-( zwłaszcza w pracy bo mi tyle nowych zadań dowalili że leże i kwiczę....
no ale jakby nie patrzec to moja praca nie polega na wizazowaniu...nad czym bardzo ubolewam

wczoraj świetowalismy 7 m-cy więc wysyłam Wam super kurierem po spóźnionym
z tej okazji moje dziecko nie nabyło jednak ani zębów ani zadnych nowych umiejętności
nocki tez nadal bez zmian średnie

widziałam że posypało się kilka 6 miesięcznic wiec składam najlepsze życzonka dla maluszków

musze leciec po płaczącą blanke bede potem

[gosbaj]

Napisane przez brawurkaaa

Kalka no je dużo, ma jakieś 8 kg a ma 5 i pół m-ca, nadwagi nie ma, gruba też nie jest, więc jak chce niech je-wtedy dzicko szczęśliwe, ale ona taka wielka od urodzienia jest.. w szpitalu jadła jak szalona, a teraz jak daje jej słoiczek to nie nadążam jej wkładać do buźki- ciągle pyszczek otwarty

heheh to tak jak moj Krzysio. Ma 6m-cy i wazy 9,5kg. ale tez nie ma nadwagi ani nie jest gruby - on jest po prostu duzy kawal chlopa (78cm)

Kancia za zabka

a ja jutro jade z mama do mojej fryzjerki do Wielenia. Zabieram mame ze soba w ramach prezentu urodzinowego dla niej i niech sobie wymysla co chce na glowie nie mialam pomyslu na prezent a to wydalo mi sie dobrym pomyslem tak wiec jutro tatus ma dyzur przy synku bo mama jedzie robic sie na bostwo

[elcia0787]

KALAKA w moim profilu mam album ze zdjeciami Szymka
BRAWURKA ech fanie by bylo jak bys mieszkala blisko te masaze ja kiedys przez pol roku chodzilam na masaze przez moj chory kregoslup i teskno mi za nimi bo uwielbialam lezec na lozku
BLONDE ja jestem na forum gdzie sa tez mamusie starszych dzieci i pocieszyly mnie mowiac ze kazde dziecko sie rozwija wedlug swojego tempa i nie ma co na sile sadzac bo inne dieci mlodsze juz siedza a sadzajac na sile mozna tylko ktzywde zrobic dziecku

[blonde_hair]

Napisane przez elcia0787

KALAKA w moim profilu mam album ze zdjeciami Szymka
BRAWURKA ech fanie by bylo jak bys mieszkala blisko te masaze ja kiedys przez pol roku chodzilam na masaze przez moj chory kregoslup i teskno mi za nimi bo uwielbialam lezec na lozku
BLONDE ja jestem na forum gdzie sa tez mamusie starszych dzieci i pocieszyly mnie mowiac ze kazde dziecko sie rozwija wedlug swojego tempa i nie ma co na sile sadzac bo inne dieci mlodsze juz siedza a sadzajac na sile mozna tylko ktzywde zrobic dziecku

dokładnie, dlatego narazie sie nie martwiejak bedzie w stanie to usiadziebyc moze najpierw zacznie raczkowac

witam nowa mamusie

[castilia]

Napisane przez zebra666

Aż sobie cofnęłam jednak nic mi nie umknęło Castillia wsio przeczytałam. Myślę, że ta cała dyskusja wyniknęła z tego, że napisałaś że nie masz wogóle zamiaru wstawać do małego- nie to miałaś na myślia dokładnie napisane wywołało znowuż dyskusjenie ma o co się kłócić

Moze rzeczywiscie zle to we wczorajszym poscie ujelam bo pisalam bardzo szybko i mialam na mysli, ze nie bede go podnosic ani nosic na rekach, ale dosc juz o tym. Dzisiaj rano opisalam jak to wygladalo ot co.

Napisane przez Madziulka83

´
castilia kochana trzymam mocno kciuki, zeby kazda nastepna nocka byla lepsza. Dzis juz byl sukces, bo sie nie ugielas i maly zasnal

A tak swoja droga chyba tez musze znowu zaczac uczyc Szymka samodzielnego zasypiania. Juz ladnie sam zasypial a teraz klops. Strasznie sie rozwydrzyl w Pl i teraz tylko lulanie, ale na szczescie w lozeczku. Nooo, czasami na rekach, ale to juz w wyjatkowych przypadkach

Dzieki slonko

Napisane przez zebra666

Castillia a nie idą mu zęby? Mój był długo taki sam... własnie zanim wyszły te dolne jedynki a w trakcie przebijania sie ząbków chciałam wyskoczyć z okna teraz jest lepiej. Marudzenie bez zmian oczywiście, bo to taki typ akurat ... marudząco śmiejący się.

Niestety nic mu nie idzie Od momentu jak skonczyl 2 miesiace wszystko namietnie pcha do buzi i slina sie leje potokami i ciagle slysze ''to napewno zeby'' a tam nic a nic, zadnych bialych kresek zupelnie nic.

Napisane przez aldii

Castilia przeczytalam dokladnie twoj post.Ok,rozumiem,ze chcesz sobie ulzyc,ale ja takich metod nie pochwalam.Ale skoro ty uwazasz,ze tak bedzie najlepiej dla ciebie i Olka,to ok
Co do pedagogiki na studiach nauczycielskich,to sa to tylko same ogolniki,bez zglebiania tematu,w ktorakolwiek strone
A jak ty sie tak mordujesz z dzieckiem na reku,to co w tym czasie robi twoj maz ? Jak teraz nie pracuje,to niech on go nosi,a ty w koncu odpocznij !!!!!!

Co do studiow to jasne, ze anglistyka to nie pedagogika, ale mialam tez metodyke i teorie uczenia i nauczania w tym bardzo malutkich dzieci. Zreszta co sie bede produkowac.
Moj maz pomaga mi ostatnio tyle ile jest w stanie.

Napisane przez Madziulka83

No to wstawiam zdjecia ze spotkanka

Sliczne

Napisane przez kasiorekzeta

Wczoraj Nasza Majeczka również skończyła 6 miesięcy
Matko to już pół roku ten czas gna jak szalony

jestem na etapie czytania zaklinaczki, mam jeszcze język dwulatka - to kontynuacja języka niemowląt, bo zaklinaczka pomaga w rozwiązywaniu problemów, a język dwulatka pokazuje jak można sobie radzić z dzieciaczkami i ułatwić sobie życie współpracując, a co najważniejsze pokazuje jak zrozumieć dziecko. W języku dwulatka piszą o takich już półrocznych dzieciaczkach. Dla mnie te książki są super. Dodatkowo teraz kupiłam książkę "Zabawy usysłowe dla niemowląt" 125 sposobów na rozwój umysłowy dziecka Jackie Silberg 0 gorąco polecam. Super zabawy są pokazane oczywiście bawimy sie z Mają na całego

Gratulacje z okazji szosteczki

Poszukam w necie, moze znajde PDF.

Napisane przez wyderka80

wczoraj świetowalismy 7 m-cy więc wysyłam Wam super kurierem po spóźnionym

Gratulacje

Napisane przez kalka

Popieram, myślę tak samo

Dziekuje

[zebra666]

Kancia no to Wam wykrakałam ale gratuluje Niech szybko wyjdzie!

Castillia wiesz u nas zęby szły 4 msc i ciągle był taki tragiczny a wychodzić zaczęły 13 w piątek

Madziulka świetne foty! Widać, że spotkanie bardzo udane.

Mika witamy

Aldii mój zaczyna np, wymuszać ale jak nie daje się to przeradza się to w prawdziwy płacz no ale mówie mamy etap strasznego przylepy...

Brawurka również zazdroszcze mężowi

[kasiorekzeta]

jak zaczęłam interesować się rozwojem umysłowym niemowlaków poprzez zabawę to oprócz ksiązki szukam dużo w necie. Może przyda się któreś Mamusi fajna strona www.osesek.pl

Ja mam na imię ....

Powiedz dziecku jak masz na imię i wskaż na siebie. Potem powiedz jako ono ma na imię. Po chwili zawołaj do dziecka po imieniu.

Złap mnie

Dziecko kładziemy na brzuszku na podłodze. Na sznureczku lub łańcuszku wieszamy jakiś atrakcyjny przedmiot np. pluszaka lub smoczek i ciągnąc go przed maluszkiem zachęcamy do przemieszczania.

Bum bum butarara bum bum

Daj dziecku do rączki drewnianą łyżkę i pokaż jak można nią stukać o garnek, podłogę czy blat stołu. Zachęcaj, aby maluch sam bębnił.

Stuku puku

Daj dziecku do ręki np. dwa drewniane klocki. Pokaż maluchowi na drugiej parze klocków, że można nimi o siebie obijać i zachęcaj by robił to samo z tymi, które ma w rączce.

Gdzie jest...?

Schowaj w dłoni jakiś mały przedmiot, np. kamyk lub koralik. Otwórz dłoń i pokaż go dziecku, a następnie znów ją zamknij. Zapytaj "gdzie jest koralik?", znów otwórz dłoń i pokaż dziecku, że koralik wciąż tam jest, choć przez chwilę nie było go widać.

Gdzie się schował ...?

Pokazujemy dziecku np. małego misia. Wkładając go pod poduszkę zapytaj „a gdzie się schował misio?" Pochwali wyciągamy misia z pod poduszki i z wielką radością wołamy „a tu jesteś misiu". Dziecko na tym etapie rozwoju powinno widzieć gdzie misia chowamy. Zachęcaj dziecko by samo szukało zabawki.

Poprzez pola, poprzez łąki

Usiądź na podłodze i połóż swoje dziecko na brzuszku, przednim połóż wąską niedużą poduszkę. Usiądź za poduszką i pokaż mu atrakcyjny przedmiot i zachęć do przejścia na drugą stronę.

Gdzie zapodziała się rączka?

Ubieranie to też zabawa. W tym wieku czynność ta może być dość trudna do wykonania, dlatego najlepiej przekształcić je w zabawę: gdy wkładasz dziecku rękę do rękawa, zdziw się, że rączka gdzieś się "zgubiła", a potem uciesz się, że się "znalazła".

Było, niema, jest

Zwiń dużą kartę papieru najlepiej sztywnego i kolorowego w rulon. Pokaż malcowi zabawkę, a następnie wrzuć ją do rulonu. Gdy zabawka wyląduje na jego kolanach lub na dywanie, będzie bardzo zaskoczony!

Raz na dola raz na górze

Weź sztywną białą kartkę papieru trzymaj ją na wysokości oczu malucha, pokazuj mu jakiś atrakcyjny przedmiot raz na górze strony, raz na dole. Mów przy tym jakąś historyjkę np. „siedzi sobie miś na górze a w piwnicy dużo miodu ma, zaraz sobie na dół zejdzie tralala".

Mam cię, szkrabie!

Rozłóż koc na podłodze i połóż dziecko na brzuchu. Na czworakach zbliżaj się od maluszka, krzycząc z uśmiechem: "Zaraz cię złapię!". Gdy dojdziesz do dziecka, połaskocz go i przytul.

Daj mi to, proszę

Daj dziecku do rączki jakiś przedmiot, a po chwili wyciągnij rękę i poproś, by Ci go pokazał na chwilę. Gdy to zrobi, pochwal go, podziękuj i odwdzięcz się inną lub tą samą zabawką.

Hop do wiaderka

Przygotuj sobie małe piłeczki, kule z gniecionej gazety, i inne nieduże przedmioty. Ustaw duże wiaderko i zachęcaj malca by do niego wrzucał przygotowane zabawki.

Naukę turlania czas zacząć

Posadź dziecko naprzeciwko siebie i pokaż mu, jak turlać piłkę. Do tej zabawy najlepiej nadaje się duża plażowa piłka

Pudło pełne niespodzianek

Do pudła lub dużej torby włóż wiele przedmiotów o różnej fakturze, które dostarczają dziecku rozmaitych wrażeń dotykowych. Powinny się tam znaleźć: coś miękkiego i coś twardego, coś łaskoczącego, coś kłującego, coś galaretowatego, coś gładkiego i coś szorstkiego. Może to być np. kawałek futerka, aksamit, kłujący jeżyk, piłeczka z łaskoczącymi włoskami, drewniany klocek, szczoteczka do paznokci, drapiąca myjka z siateczki i inne. Pozwól, aby dziecko sięgało do pudła i wyciągało przedmiot. Kiedy zobaczysz, co dziecko wyjęło krótko opisz przedmiot: jak się nazywa do czego służy, jaka ma fakturę itp.

Chwyć mnie

Rozsyp na stole np. rodzynki, kaszę pęczak lub inne małe przedmioty i zachęcaj dziecko by je pozbierało do pojemnika.

Rodzinny album

Na sztywnych kartkach naklej zdjęcia członków rodziny - można tez wykorzystać do tego album. Ważne, aby na stronie było jedno wyraźne zdjęcie a na zdjęciu była tylko jedna osoba.

Poznawanie przez słuchanie

Za każdym razem, gdy dziecko słyszy różne dźwięki, nazywaj przedmioty, które je wydają np. telefon, radio, pralka, telewizor. Wypowiadając nazwę wskaż placem źródło dźwięku.

Spadająca chusta

Do tej zabawy będzie potrzebny szal bądź chustka z delikatnego, cienkiego materiału. Usiądź z dzieckiem na podłodze podrzuć chustę do góry, i pozwól by na was spadła i okryła jak namiot.

Smaczny pojemnik

Wrzuć do plastikowego lub blaszanego pojemnika połamane na mniejsze kawałki chrupki, pojemnik zamknij. Pokaż dziecku jak go otworzyć, wyjmij kawałek chrupka i zjedz go. Następnie daj dziecku pojemnik i zachęć by samo wyjęło chrupka z pojemnika. Użyj pojemnika o łatwym otwieraniu, lub porostu tylko je przykryj przykrywką.

Przeciąganie

Usiądź z dzieckiem na podłodze, weź szalik. Trzymaj za jeden koniec drugi podaj dziecku. Przeciągnij delikatnie szalik do siebie, pokaż maluchowi jak ma ciągnąć drugi koniec. Po jakimś czasie Twój szkrab będzie wiedział jak przeciągać z Tobą szalik.

Wytarmoś mnie

Usiądź z dzieckiem na podłodze, weź gazetę i pozwól by dziecko ją porwało na strzępy, powygniatało kule, poupychało strzępy do jakiegoś pojemnika lub torebki.

Ja czytam

Daj dziecku sztywno - stronicową książkę z kolorowymi obrazkami i zachęcaj do przewracania kartek.

Gdzie ja to schowam?

Na stole ustaw dwa pojemniki z przykrywkami, rozsyp obok nich małe przedmioty, lub pokrojone na cząstki jabłko albo marchewkę. Zachęcaj dziecko by otwierało pojemnik chowało do niego cząstkę owocu i przykrawało przykrywką.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez Madziulka83

No to wstawiam zdjecia ze spotkanka

super zdjęcia, a spotkanie widać, że bardzo udane

Napisane przez elcia0787

Uzywa ktora z was chodzika?

W gazecie "Mam dziecko" jest teraz napisane o chodziku, że to jeden z najgorszych prezentów jaki można dać własnemu dziecku. Że jest wygodne to dla rodziców a źle wpływa na rozwój ruchowy malucha i opóźnia - a nie przyspiesza- naukę chodzenia. Obciąża nadmiernie stawy biodrowe mogą się przez to nieprawidłowo kształtować - (mogą ale nie muszą, ale jaką mamy szanse czy będzie wszystko oki, czy warto ryzykować), Dziecko nie ćwiczy w nim mięśni górnej partii ciała (chodzenie wymaga koordynacji rąk i nóg) oraz zmysłu równowagi(ciągle ma podpórkę w postaci siodełka chodzika)Uczy się za to odpychać od podłogi palcami i wewnętrzną stroną stopy, co może prowadzić do płaskostopia i innych wad.

To tyle z artykułu. Mnie to przekonuje

Napisane przez Kancia

no i wyłazi nam ząb prawa dolna jedynka, na twardych wcale nie opuchnietych dziasłach, tak jak u Adriana gorne jedynki tez juz widac krechy więc pewnie niedługo ruszą

wielkie brawa Są pierwsze perełki w buzi Tomka

[bydgoszczanka]

Napisane przez karola_sz

Bydgoszczanka - Luiza to wykapana Ty. Nie udałoby Ci się wyprzeć pokrewieństwa. Chętnie bym poczytała ten język niemowlaków - a możesz to jakoś zzipować i wysłać mi na maila?

No chociaż ktoś widzi podobieństwo małej do mnie Wczoraj 3 osoby mi powiedziały, że to czysty mąż

Wiadomość na prv, ale chyba już za późno

Napisane przez zebra666

Bydgoszczanka śliczna

Napisane przez brawurkaaa

ślicznie, jakie ładne oczka ma

moje dzieciątko śpi więc póki co wkleję jakieś fotki na szybko, takie co pod ręką mam.

Mała śmieszka z córeczki

Napisane przez aldii

Bydgoszczanka slicznoscie
t

Napisane przez castilia

Dziekuje Bydgosiu Luiza jest cudna, a te oczy

bydgoszczanka jaki piekny portret

[/QUOTE]

Napisane przez elcia0787

Uzywa ktora z was chodzika?

Nie i nie będę. Przy Łukaszu nie miałam i teraz też nie chcę.

Napisane przez wyderka80

wczoraj świetowalismy 7 m-cy więc wysyłam Wam super kurierem po spóźnionym

za kolejny miesiąc.

Muszę się pochwalić. Luiza dzisiaj pięknie leżała na brzuszku ( dodam, że od 2 miesięcy nie lubi tej pozycji ) i opierała się na rączkach podnosząc przy tym główkę A jeszcze wczoraj jak ją kładłam na brzuchu, to był ryk

kasiorek, fajne te zabawy.

[zebra666]

Bydgoszcznaka no to gratuluję

Kasiorekzeta całkiem fajne pomysły na zabawy. Niektóre wykorzystywałam ale niektóre by mi do głowy nie przyszły Przyda sie!

[aldii]

Bydgoszczanka

[blonde_hair]

Kasiorekzeta zabawy całkiem ciekawe

[gosbaj]

Kasiorekzeta to sa zabawy z ksiazki "Umyslowe zabawy dla niemowlat"?? mam ta ksiazke i wlasnie tam sa takie same

Kurcze jaki biedny moj Krzys dzisiaj byl wieczorem przez te zeby. usnal o 18 ale tak niespokojnie spal ze co chwila musialam do niego chodzic. ale nie plakal tylko tak pojekiwal. w koncu o 19 go wzielam na rece to sie przebudzil, siadlam na kanapie i posadzilam go sobie na kolanach. a on nic tylko sie wtulil we mnie i tak przez godzine sie przytulalismy. nie spal tylko taki przytulony patrzyl sie. mial na pewno temperature bo byl az wilgotny na czole. takie byl biedny ze az mi go szkoda bylo. nie plakal ani nic tylko sie przytulalismy. potem go wykapalam dalam nurofen i posmarowalam dziaselka, nawet zjadl cale mleczko i teraz juz spi. ciekawe jak bedzie w nocy. okropne te zeby, a widze ze ida gorne 2jki i 3jki.

ide zaraz spac w razie jakby nocka byla nieciekawa

[zebra666]

Gosbaj to powodzonka co by nocka była spoko...

ja też ide... troche posprzatałam jak mały poszedł spać i jakoś wypruta się czuje... a jutro musze jakoś poprasowaćco przy moim marudzie graniczy z cudem ale nie chce znowu musieć tego robić o 21...nie lubie tak...

[kasiorekzeta]

Napisane przez gosbaj

Kasiorekzeta to sa zabawy z ksiazki "Umyslowe zabawy dla niemowlat"?? mam ta ksiazke i wlasnie tam sa takie same

To akurat skopiowałam z oseska.pl
Ale część jest w książce Zabawy umysłowe dla niemowląt Silberg, mam i polecam

[oliviaoO]

kasiorekzeta fajne te zabawy ja też całkiem nieświadomie je wykorzystywałam nie wiedząc o ich istnieniu Julka najbardziej lubi pukać rączkami albo innymi przedmiotami w pudełeczko a co do tego "złap mnie" to wczoraj mieliśmy taką akcję, że TŻ leżał, Julka z jednej strony podparła się o niego by "stanąć" na kolankach i zauważyła z drugiej strony pilot od tv.. to tak jak na codzień łazikuje do tyłu to za tym pilotem przelazła do przodu przez TŻ byle by go dostać
a od wczoraj Julcia klaszcze łapkami, bo moja mama ją nauczyła, że jak się śpiewa "kosi kosi łapki.." to trzeba poklaskać jeszcze muszę przy najbliższej okazji nagrać to, co ja nazywam dawaniem buzi przez Julcie

gosbaj biedny Krzysio.. oby mu raz dwa te zabki wyszly i nie dokuczały.. u nas 6 sierpnia wyrżnęły się dwie dolne jedynki to dawały o sobie znać jeszcze do pare dni temu póki co spokój..

[bydgoszczanka]

Napisane przez gosbaj

Kurcze jaki biedny moj Krzys dzisiaj byl wieczorem przez te zeby. usnal o 18 ale tak niespokojnie spal ze co chwila musialam do niego chodzic. ale nie plakal tylko tak pojekiwal. w koncu o 19 go wzielam na rece to sie przebudzil, siadlam na kanapie i posadzilam go sobie na kolanach. a on nic tylko sie wtulil we mnie i tak przez godzine sie przytulalismy. nie spal tylko taki przytulony patrzyl sie. mial na pewno temperature bo byl az wilgotny na czole. takie byl biedny ze az mi go szkoda bylo. nie plakal ani nic tylko sie przytulalismy. potem go wykapalam dalam nurofen i posmarowalam dziaselka, nawet zjadl cale mleczko i teraz juz spi. ciekawe jak bedzie w nocy. okropne te zeby, a widze ze ida gorne 2jki i 3jki.

ide zaraz spac w razie jakby nocka byla nieciekawa

Oj bidulek Całuski posyłam smykowi...no i żeby ząbki wychodziły bez bólu

[elcia0787]

KASIOREKZETA super zabawy musze jutro z Szymkiem sie tak pobawic
GOSPAJ oby jak najszybciej zabki wyszly i maly sie tak nie meczyl biedaczek
OLIVIA hehe widze ze piloty w modzie moj Szymek tez uwielbia naszego pilota i az sie trzesie jak go widzi czekam na filmik Julci
BYDGOSZCZANKA super ze mala dzisiaj sobie pobrzuszkowala moze jej sie spodoba i czesciej bedzie teraz lezec na brzuszku
CASTILIA rozumiem cie troche bo moj Szymek od prawie 2 tyg daje mi podobnie popalic i nie bede krtytkowac twojego postepowania bo robisz to co uwazasz za sluszne ja czasem jak maly ma zly dzien co przez ost 2 tyg czesto sie zdarza to jak bym go nie zostawila samego w lozeczku placzacego to nawet do wc bym nie wyszla fakt ze tylko jak ide do wc to go zostawiam w lozeczku jak placze a tak to zawsze ulegam i biore na rece no ale do wc nie mam jak go wziasc bo jak sie zalatwie wiec te 3 min jakos musi wytrzymac

[kocurazab]

Dziewczyny od kiedy zaczęłyście podawać maluszkom chrupki? Jakiej firmy polecacie? Jak dużo w ciągu dnia dawałyście/dajecie tych chrupków do jedzenia?

Poza tym mamy już ustalony plan dnia, jak będę w pracy:
6:00 cycek (czasami to będzie przez sen, bo Miłosz budzi się na jedzenie koło 8:00, a wtedy mnie już nie będzie jak będę miałą na rano)
koło 10:00 mleko mod. z niekapka-żebyście zobaczyły, jak on wcina z tego niekapka, to byście się uśmiały jak się dorwie, to jakby konia z kopytami miał zjeść
koło 13:00 obiadek 190+woda do picia(soków wogóle mu nie daję; raz jak mi zabrakło przegotowanej wody i dałam mu troszkę soczku, chyba Gerber, to pluł nim na odległość, bo nie przyzwyczajony do picia soków), bo mniejsza porcja jest dla niego za mała i daje głośno o tym znać
koło 16:00 deserek 190+woda
koło 18:00 cyc
koło 20:00 cyc

Kasiorekzeta, mi wyjazd w góy nie bardzo przypadł do gustu tera. Przez te chodniki, remonty i natłok turystów, którzy nie raz wpadliby mi do wózka, bo co niektózy idą jak te święte krowy...

Troszeczkę Was poczytałam i idę spać. Synek o dziwo nie kaszle. Może antybiotyk zaczął działać-oby bo wczoraj to płakać mi się chciało, jak mało płuc nie wypluł i tak się żalił biedaczek
Zamówiłam inhalator/nebulizator w kształcie ciuchci wygląda, jak zabawka. Może synek nie będzie się bał inhalacji, bo w przychodni nie bardzo mu się podobało.

Aaa. bym zapomniała, Miłosz jak się dzisiaj rozkręcił, to cały dzień gadał babababa mówię do niego, powiedz mama, to tylko ustami ruszał, jak ja je układał bez dźwięków; mówię powiedz tata, to ten a a no i cały dzień było tylko baba. Zadzwoniliśmy do mojej mamy to aż piszczała z radości, jak ten jej świrgolił przez telefon

Idę spać chyba z synkiem lepiej, bo nie słyszę duszenia, jak wczoraj może antybiotyk zaczął działąć, oby

---------- Dopisano o 02:31 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ----------

Dziewczyny dzięki za gratki co do chrzcin

Aldii, niekapek mam z Tomme Tippe od 4 mies, bo ma tylko 2 dziurki do picia.

Pantee, nie wiem jak to zrobiłam, że pije z niekapka
pierwszy dzień lizał ten niekapek, a od drugiego dnia ciągnie z niego, aż dycha jak stary chłop za to butla ze smoczkiem i słomki są dla Miłoszka bleee. No słomka jest fajna do gryzienia, ale mu nie daję, bo boję się, by się nie kujnął nią, a nie chce mi się za mocno siedzieć i trzymać mu tej słomki jak ciągnie niekapkiem.