Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

[lucyohlucy]

Rucia - prawie jak MJ, który otaczał się manekinami bo czuł sie samotny

[roux666]

Napisane przez ruciakks1

Ines-

bilety?
moze kacha mi kupi, a oddam jej pieniadze, ale zobaczymy wieczorem.
jestem tak smutna- to moje marzenie od 2 lat, by zobaczyc go ponownie.
na jego koncercie 2 lata temu czulam sie tak szczesliwa, prawdziwie szczesliwa bez zadnych ale.
nawet rozplakalam sie.
a jak juz mam pieniadze, to i tak cos na przeszkodzie stanie.


noti! no w koncu sie odezwalas


juz ci pisze skrot

- ja mam na oku rodzinke, ale przed dwiema godzinami zobaczylam rodzine idealna na apw i modle sie o negatywa.
- roux przeczytala jeszcze raz maila od hostki i wyszlo,ze tylko jedno dziecko idzie do przedszkola, wiec moze bedzie zajmowac sie drugim caly dzien- oby nie!
- windy wyjechala do dublina. jest na miejscu. jutro idzie spotkac sie z rodzinka i pokazac jaka jest wspaniala
- marty byc moze pojedzie do hostki kasienki666
- kacha pracuje i dostala 200 funtow za 3 dni pracy, po czym dla ruciaka odechcialo sie au pairowac
- iza szuka pracy na miejscu w londku. i mam ogromna nadzieje,ze jej sie uda
-indy kupila chyba dzis iphone i bedzie szukac promocji na loty na swieta
- ines wraca do polski i idzie na studia i sni jej sie,ze wypadaja jej zeby
- marty wygrala na pudelku bilety na bydgoszcz hit festival
i teraz wiecej mi do glowy nie przychodzi.
jakby co, to dopisze

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

kacha- no jak, jak oni nie szukaja.

i 60 to za malo dla mnie
ale do T. bym mogla spokojnie jechac.


starczy mi czekoladowy bejbik na poczatek
ale meza brak

Ty to jednak jestes najlepsza w streszczeniach

Napisane przez ruciakks1

z zebami ruciaka w porzadku!
wszystkie zdrowe
teraz namawiam mame na wybielanie i nawet dobrze mi to idzie


wszyscy sie za toba stesknili na pewno!
ale odpocznij sobie. piszesz,ze dopiero masz chwile dla siebie.
pogadaj z nami dlugo i spac
oo. ale bym wypila szampana dla dzieci. tego, co smakuje jak oranzada.
jak sprobowalam prawdziwego, to w glowie mialam tylko: gdzie jest sok? gdzie jest sok?

Kochana, Biała Perła juz sie tu kilka razy pojawiła.
Ostatnio kupiłam siostrze na all za 40 zł. ( w aptece ok 80)
są tam 2 tubki.
wlasnie konczy 1. a uzywa juz dłuuugooo ( nie wiem, miesiac albo dwa) i WIDAC efekt. naprawde, bardzo!
Zacznij od tego, bo to tanie i na wizazu czytałam duzo pochlebnych opini na ten temat...a jak nie bedzie działac, to bierz sie za cięższy ( drozszy) kaliber.

Napisane przez notnicegirl

Ruciaczku a nie chcesz np. wybielic sobie najpierw jakims preparacikiem? Ja np. kupilam sobie białą perłę to taki zestaw i powiem szczerze że działa a kosztuje ok 80zł, z tym ze pozniej co jakis czas musisz to powtarzac i to opcja raczej dla systematycznych!

a jaki efekkt...! )

jak skoncze w poniedziałek juz z dentystą to tez zaczynam z białą perłą )






eeeej dziewczyny
moja hostka wrocila z PL do Szwajcarii we wtorek, ja lece we czwartek ...a ona sie nie odzywa.
Nie powinna napisac do mnie? Czegokolwiek?
Ostatnio to ja musiałam pisac do jej byłej au pair pytajac o jej nr tel zeby sie dowiedziec czy sie widzimy w krk czy nie, bo sama pewnie by mi nie napisała. Teraz znowu sie nie odzywa.
Wcale mi to nie pomaga w walce z przedwyjazdowym stresem.
Napisac do niej?

[Ines131]

Rucia,
Ja tez chce manekina przynajmniej mialabym sie do kogo przytulic w nocy

[ruciakks1]

lucy- nie dobijaj ruciaka dzis
powiedz lepiej, gdzie hosci wyjezdzaja, bo znow zapomnialam?(nie potrafie sie skupic)
i co bedziesz robic w tym czasie. zaplanowany tydzien masz? czy kilka dni?
cieszysz sie?



roux- ja uzywalam bialej perly. ja wiem,ze ona daje efekty, ale bolaly mnie dziasla, wiec uzywalam bardzo krotko.
ale efekty byly, wiec kupujcie
boje sie wiesz tej rany mojej- dentystka ominie mi po prostu rane, a tutaj jak naloze te nakladki to mi dziasla wyzre chyba.
a poza tym jestem leniwa
i wiem,ze to nie dla mnie, bo ja bym potrafila z tym caly dzien na zebach siedziec, wiedzac,ze to zle

pisz koniecznie do hostki.
zmartwilam sie troche tym,ze sie nie odzywa.
powinna!
chociaz ma jeszcze tydzien.
moze ludzie nie kumaja tego wszystkiego tak jak my?
dla nas oczywiste, by byc w kontakcie.
moze u nich tak nie jest?
mysl pozytywnie!

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Ines- ale on zimny!
umarlam w butach.
mama przychodzi i mowi tak:
karolina, a ja myslalam,ze on w spodniach nie ma nic, jak lalka.
a on ma!
no tak, bo jak spodnie reklamuje , to jak to bez niczego

[malenstwo5]

Ines, dostałaś mojego smsa ?

[lucyohlucy]

Rucinko - jadą na tydzień do Chorwacji. Hostka dzis cały dzień mowila ze nie chce jechać Ja sie ciesze ze nie jade bo mam tydzien wolny, posprzatam troche, mam mi napisac liste... i na miasto! Zostawili mi maseeee żarcia, dała mi jeszcze 40 Ł na jedzenie dodatkowo. A A A ale akcja, przyjechaly tez pozegnać sie mama i babcia S (babcia gaga i jej mama 90 lat!) Aż sie wzruszylysmy. kurde, szkoda wyjeżdżać. Ale wracam tu na kolejne wakacje! A Z gagą to juz sie umówilam ze ona przyjeżdża do pl na euro 2012 i idziemy razem na mecz
Ona tak fajnie do mnie mówi - Hello Moni

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Bożżżż smsy K666 mnie rozwalają

[ruciakks1]

o kurcze.
lucy- ale ucieszylas ruciaka teraz!
docenili cie tam.
madrzy ludzie
pozdrow od ruciaka!
a caly tydzien masz dla siebie- jaaaaa cie!
szalej!

[Ines131]

windy, dasz rade! nie zwracaj uwagi na bledy i mow duuzo! najgorsze jest, gdy bedziesz przytakiwala i kiwala glowa (ja mialam tutaj takie spotkania z rodzinkami i na poczatku tak robilam, a pozniej dostawalam emaila, ze boja sie o to, ze nie bede potrafic sie dogadac z dziecmi) bedzie dobrze! wierzymy tutaj w Ciebie

rucia, oooo! nie wiedzialam, ze manekiny maja cos w spodniach
a tam zimny czy nie wazne, ze bede mogla mu sie wyzalac calymi dniami i nocami, ogladac komedie romantyczne, a on nie bedzie miec nic przeciwko!

malenstwo, tak dostalam. niestety brak funduszy na koncie , ale odpisalam na facebooku

lucy, a moglas jechac? ja to chyba wolalabym pojechac z nimi do tej Chorwacji

Ja do wt wooolne mam! yeah!

[lucyohlucy]

Tak, caly tydzien dla siebie Oczywiscie usze posprzatac, hostka ciagle mnie chwalila ze mam zmysl organizacyjny - bo mam I glownie cieszy sie ze jej zorganizuje szafki w kuchni Ale co to za praca wlacze sobie tv i moge układac wszystko

Na spokojnie sie spakuje pod koniec tyg, oni wracaja w sobote, jade w pon rano... zrobie sobie pranie, uprasuje wszystko zeby sie lepiej upchnelo

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Nie bardzo mogłam, tzn S chciala zebym jechala bardzo, bo bym jej pomogla a ona chce bardzo odpoczac... no ale oni beda mieszkac u znajomych w jakiejs willi i nie jada tam sami tylko z tesciami i maja dla siebie tylko 1 pokoj - tzn beda razem z dziecmi, na co S najbarziej narzekala (i sie nie dziwie) Teściowie oczywiscie maja swoj A tesciow S nie bardzo lubie... tacy.. zimni jacyś. Malo sie interesuja małymi.. co jest ziwne, bo inną wnuczkę niesamowicie adorują...

A ja tak srednio chcialam jechac w sumie bo: 1. nie moge sie opalac i tak teraz 2. nie mam kostiumu 3. nawet jak bym miala to jak ja w nim wyglądam?? 4. mam czas na spokojne jeżdżenie po Londynie

A przynajmniej jeden dzien spedzę w V&A museum, rysując gołe rzeźby I jeszcze Tate Britain muszę koniecznie zobaczyc...

[Ines131]

Ja to zrobie sobie liste dzis, co musze koniecznie zobaczyc przed wyjazdem stad

[lucyohlucy]

A mi Ines ciagle towarzyszy uczucie pod tytułem: spokojnie, jeszcze tu wrócisz! i ja jestem pewna że wróce. Kocham Londyn.

[Ines131]

Ja tez na pewno tu wroce (mam siostry 2 tu), ale chcialabym to wszystko zobaczyc, poki jestem niezalezna i mam samochod do dyspozycji

[malenstwo5]

wykoncze się z moim dzieciaczkiem małym..

[2018070520180950]

lucy ja tez kocham


poszlam dzis i wydalalm 30L lol bez niczego
na rzeczy co mi brakowalo




jestem w domu umieram
leb mi nawala ze szok

[Ines131]

Kacha, bralas jakies tabletki?

malenstwo, co tam dzieciak Twoj wyprawia takiego?

[2018070520180950]

wzielam

[lucyohlucy]

co kupiłas Kacha, pochwal sie

S wróciła, dała mi liste Spooooooko dam rade w 1-2 dni jak sie zbiorę do kupy (co sie chyba nie stanie) Wyjeżdżają jutro o 8 pamparampampam

[indygowa]

Dziewczyny, pomocy! musze zadzwonic bardzo pilnie na Polskji numer komowrkowy z angielskiego domowego. co dodac na pocztaku? jak dodalam oo48 lub samo 48 to zglasza sie jakas angielska babaka. dodam,z e jeste po dwoch winach i trzeba do mnie jak do konia.

[malenstwo5]

wymiotowała biedna w łóżeczku..
Dwa dni temu wymiotowała na moim łóżku i później na łóżku rodziców..
A że i wtedy i teraz byłam z nią sama to wiecie kąpanie, przebranie, wyczyszczenie łóżka.. Biedactwo moje małe

[Ines131]

indy, wpisujesz 0048 i kierunkowy do Twojego miasta i nr tak jest z domowego na domowy

[windykatorka]

Ines,Ruciaku dziękuje Wam bardzo dziewczyny za wsparcie Mam nadzieję,że dam radę i dziękuje że mi przypomniałyście żebym dużo mówiła,masz rację Ines,inaczej mogą pomyśleć sobie źle o poziomie mojego angielskiego.

[Ines131]

aaa wybacz, zle doczytalam powinno dzialac przy 0048 i nr kom mi zawsze dziala

[indygowa]

nie dziala, cholera :/ dziekuje Ines za pomoc

[Ines131]

windy, dokladnie. Moga zle pomyslec o Twoim angielskim, nie popelniaj moich bledow

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

indy, ale wpisujesz 0048510999777? dziwne, ze nie dziala w ten sposob
Ja jak dzwonie od nich do babci na domowy to zawsze wpisuje oo48(kierunkowy plus nr) i dziala i na komorkowy jak dzwonilam to w sposob jaki pokazalam wyzzej

[indygowa]

pani mowi: blabla bla,(tak szybko ze nie koge zrozumiec) your call i dluuuugi bez przrw sygnal. a ja msuze zadzwonic!

[windykatorka]

No ja też tak robię Indy,dziwne że nie działa

Ines i jeszcze mnie wywalą a tego bym już chyba nie przeżyła

Malenstwo a jak tam po wspólnych wakacjach?

[Ines131]

niestety nie wiem dlaczego tak jest.

a moze ma ta osoba domowy nr? lub mozesz wyslac smsa z bramki?

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

windy, nawet tak nie mysl! oni juz sa nastawieni na Ciebie, zakonczyli swoje poszukiwania, wiec to spotkanie to i tak formalnosc jest zeby obgadac warunki, zebys mogla zapoznac sie ze wszystkim. znalezc nowa aupair wcale nie jest tak latwo a im tez na pewno nie chce sie od nowa szukac
Moja rodzinka do tej pory nie znalazla zastepstwa za mnie, a szukaja juz od lipca... teraz tak intenstywnie szukaja i nic. szkoda mi ich no, ale ja nie moge zostac..

[indygowa]

Napisane przez Ines131

niestety nie wiem dlaczego tak jest.

a moze ma ta osoba domowy nr? lub mozesz wyslac smsa z bramki?

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

windy, nawet tak nie mysl! oni juz sa nastawieni na Ciebie, zakonczyli swoje poszukiwania, wiec to spotkanie to i tak formalnosc jest zeby obgadac warunki, zebys mogla zapoznac sie ze wszystkim. znalezc nowa aupair wcale nie jest tak latwo a im tez na pewno nie chce sie od nowa szukac
Moja rodzinka do tej pory nie znalazla zastepstwa za mnie, a szukaja juz od lipca... teraz tak intenstywnie szukaja i nic. szkoda mi ich no, ale ja nie moge zostac..

nie wiem czy to ma znaczenie, ale ta osoba tez jest w UK. to cos zmienia?

[Ines131]

indy, raczej nie. musisz i tak wpisac kierunkowy pl.

[indygowa]

Napisane przez Ines131

indy, raczej nie. musisz i tak wpisac kierunkowy pl.

Dzieki Ineska