Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

[dash]

Napisane przez Ray

czy ktoras z was brala fenoterol?

boshe wiem o skutkach ubocznych ale masakra.... czuje sie jakbym walnela z 5 kaw naraz, serce mi wali jak oszalale mimo ze biore oslonowo cos na serce masakra nie wiem jak ja przetrzymam to 3 tyg :/

Ray ja mam fenoterol, ale 20 min wczesniej zazywam Isoptin, aby zniwelować skutki takie jak kołatanie serca, drżenie rąk itp. Choć przyznam, że mimo Isoptinu nadal tak mi się dzieje, ale jakbym go nie wzięła to chyba serce wyplułabym. A co bierzesz wczesniej? Bo ja przed Isoptinem brałam inny i on mi średnio pomagał.

[cellaris]

Cześć dziewczynki u mnie dziś leje i wogóle jakoś tak chłodno jest, no ale mnie po tych upałach taka pogoda pasuje jak najbardziej
Na sobotę i niedzielę postanowiłam ewakuować się do rodziców, bo mężusia nie ma,a ja jakoś dziwnie się czuję. Kurcze coś mi mówi,że ja tej końcówki 36tc z ledwością dociągnę Byle przetrwać dzisiaj i jutro bo w poniedziałek mam wizytę u ginki. Gdybym nie pisała to znaczy,że u rodziców netu nie mam, proszę się nie doszukiwać jakichś porodowych akcji

Napisane przez ycnan

A ja się, babeczki zaczynam naprawdę stresować, że mnie na dniach dopadnie...
Nie dość, że od chyba miesiąca mi się ten brzuch napina, od jakichś 3 tygodni się obniża, kłuje już nawet bez pochylania, śluz mi się jakoś zagęścił w ostatnich tygodniach (i jest go zdecydowanie więcej), a jeszcze dziś się macnęłam od środka i jakaś taka ...pulchna jestem wewnątrz.

Ej weź ty mnie nie stresuj bo u mnie to samo, tyle,że ja jestem dopiero w połowie 35tc Też mam wrażenie,że brzuchol od tygodnia niżej, śluz od wczoraj jakiś gęstszy i jakby go więcej było, no i też mam takie uczucie rozpulchnienia i ogólnie nadwrażliwości w środku.Mała jak główką zacznie kręcić to mam wrażenie,że zaraz wypadnie. No i to pobolewanie jak na @ co chwilę. Tak więc od tygodnia mam jakieś dziwne objawy. A od kiedy zaczęły ci się te "akcje" ? Mam nadzieję,że jeszcze trochę pociągnę.

[QUOTE=MisQa;21686231]
......wczoraj TZ dzwonił... heh..... [QUOTE]


kochana na dobry początek dnia i słuchaj się naked bo mądrze mówi.

ray ja brałam, tydzień temu odstawiłam i teraz się zastanawiam czy to dobry pomysł był bo mi jakoś dziwnie-przedporodowo. On ma takie skutki uboczne i też miałam go brać z isoptinem,ale spróbowałam najpierw bez i u mnie nic się nie działo więc olałam isoptin. Z tym,że ja od 5 lat mega dawki potasu biorę więc to pewnie dlatego. Pod koniec tylko ciśnienie i puls miałam wysokie (o czym tu pisałam),ale fizycznie było ok) Po odstawieniu puls i ciśnienie wróciły do normy.

[angelikaw]

Cześć
Ależ dziś jestem zmęczona... Chyba przez te pogodę... Od wczoraj pada (z przerwami), jest zimno i ponuro..

Napisane przez ycnan

A ja się, babeczki zaczynam naprawdę stresować, że mnie na dniach dopadnie...
Nie dość, że od chyba miesiąca mi się ten brzuch napina, od jakichś 3 tygodni się obniża, kłuje już nawet bez pochylania, śluz mi się jakoś zagęścił w ostatnich tygodniach (i jest go zdecydowanie więcej)

Czyli nie tylko ja tak mam... Aniu coś czuję, że nie doczekamy terminu...

Napisane przez alicia4

Kupiłam termometr z Biedronki - malutki, fajniutki, temperaturę mierzy ochoczo - polecam.


Skończyliśmy szykować pokoik - HA! HA!


fotka w załączniku

Ale śliczny

ja też kupiłam termometr... Całkiem fajny.

Napisane przez anilkadro

Nie wiem jak u Was ale u mnie na razie słonecznie, więc Wam też życzę słonecznej soboty i uśmiechów na twarzy mimo niedogodności naszego stanu

Zazdroszczę tego słoneczka

Napisane przez MisQa

heh...już sama nie wiem co o tym mysleć wszystkim....
co do babska to hmm... kiedys przeczytalam smsa od jakiejs laski ze jak bedzie jechal w trase to zeby dal znac to ona chetnie sie z nim zabierze gdzies tam, a on odpisal jej zasmucony ze juz nie pracuje w tej firmie i ze nie jezdzi juz....
nigdy nie spytalam go o to, bo i tak wiem, ze nie dowiem sie prawdy, bo on teraz kłamie na kazdym kroku i ja juz nie wierze w nic....

rozwodu nie chce, ale nie chce tez takiego zycia....
ciągle siedze i mysle co dalej zrobic ale juz sie pogubilam w tym wszystkim....

MisQa współczuję Ci tej całej sytuacji.. zwłaszcza teraz...

[Maggie1983]

Dzien dobry Mamuski

ja melduje sie juz po zakupkach kosmetykowych Kupilam wszystko w rossmanie, bo tam jednak najtaniej
- kremik kojacy na odparzenia z nivea
- oliwka nivea
- puder nivea
- pampersy (2 wielkie paki 2-5kg)- naprawde sie oplaca w tej promocji, bo szt wychodzi 50gr czyli tyle co te pampki rossmanowskie zolte, o ktorych pisala Nika. Widzialam tez ulotke z Kauflandu i tam z kolei maja byc inne pieluszki w promocji, wiec jak cos to sobie porownajcie

no i kupilam w biedrze ten termometr - jaki bedzie wyjdzie w praniu

Napisane przez enis84

ja jestem już po wizycie i nie jest zaciekawie

mam skierowanie do szpitala, szyjka skrócona, 2 cm rozwarcie wiec musze się położyc na troche bo to dopiero koniec 34 tygodnia a lepiej jakby dzidziek posiedział jeszcze troszke w brzuszku

glowa do gory bedzie dobrze, tylko pamietaj, zeby sie nie denerwowac

Napisane przez Mpik82

WiITAJCIE DZIEWCZYNKI

MY dziś dotarłyśmy w końcu do domku. Milenka miała żołtaczkę i przez dwie dobry była w inkubatorku i przynosili mi ja tylko do karmienia
Co do porodu to juz wiecie jak było Na ślubie byłam tylko 20min

Ja dziś na szybkiego, nie będe WAS nadrabiać tylko pochwalę się moja córeczką dziś ma 2630g

cudniasta

Napisane przez alicia4

Kupiłam termometr z Biedronki - malutki, fajniutki, temperaturę mierzy ochoczo - polecam.


Skończyliśmy szykować pokoik - HA! HA!


fotka w załączniku

jejku ja sama tez bym chciala taki pokoik

Napisane przez MisQa

dzien dobry kobitki
ale śliczne maleństwa zachwycałyśmy się wczoraj razem z mama hehe widzę, ze już i ona się doczekać nie może kiedy urodzę i sama bede miala swoje przy sobie...


wczoraj TZ dzwonił... heh...powiedział, że on nie robi nic złego i ze wszystkiemu to w ogóle ja jestem winna... Zapytał kiedy wracam to powiedziałam, że to nie jest rozmowa na telefon, a on na to, ze on na pewno tutaj nie przyjedzie i zebym sie zdecydowala, bo jak cos to pojdzie od razu do sadu zalatwiac rozwód...
no comment

nie wiem za bardzo co powiedziec

Napisane przez dash

Dzień dobry mamusie!!!!!!
Fajnie, że napisałyście o tym termometrze z biedrony, później pójdę go kupić o ile jeszcze będzie. U mnie też leje aż nic mi się nie chce do tego po moich lekach nic tylko spać... Wczoraj Tż powiedział, że brzuszek mi się obniżył !!! ale jaja, ogólnie to czuję takie kłucie, to podobno odczuwa się przy skracaniu się szyjki. Moja ma jakiś 1 cm, więc już niedługo.

Mpik82 Córunię masz przecudną. Tak się zastanawiam jak Twoja ma niecałe 3kg a moja już teraz ma ponad 3100.... jeju
ycnan ja też tak mam, dużo śluzu, brzuch mi się bardzo często napina i raczej leżę, choć wtedy też... U Ciebie może to być już niedługo bo ja jeszcze 4 dni jem tabletki, więc nie powinnam urodzić.


Dziewczyny a mam pytanie czy Wy do szpitala zabieracie oliwkę? Będziecie od początku smarować dzieci oliwką? Ja kupiłam żel z johnsons dla noworodków i mam ten linomag, a wiem, że niektórzy nie stosują oliwki mam nadzieję, że zobaczycie moje pytanie aaa i jeszcze czy rożek zabieracie od razu do szpitala? Ale mnie dziwne pytania nachodzą...

ja kupilam oliwke, ale mam tez zamiar kupic oilatum do kapieli, a po oilatum juz ponoc nie trzeba oliwkowac, ale wzielam oliwke nivejki na wszelki wypadek

[Ray]

dash tez biore istopin wzielam tak samo 20 min wczesniej ale mimo to mialam takie skutki, juz mielo ciut....
echhhhh..... ale spoko to tylko 2 tyg lezenia, 3 tydzien to juz bede sie troche ruszac i potem odstawiac lek bo bedzie 38 tydz.
czytalam ze po odstawieniu mozna urodzic w przeciagu doby albo dwoch zadko sie zdarza ze porod sie opoznia echhhh

ale ja ta czuje ze ja w 38 urodze tak jak corke pierwsza urodzilam...
jesu mi sie wydaje to tak szybko ze zaraz i w ogole a ja nie przygotowana jestem

kazalam tz sprzatac po tesciach, bo tescie nie czuja potrzeby sprzatania heh... niby mi pogotowali, tesciowej jeszcze kazalam koszule poprasowac i tyle.... heh....
ja nie lubie balaganu. ale trudno wroce do domu to zagonie tz niech wypierze wykladziny, zmontuje lozeczko itp

w ogole czuje mega od dola ze musze lezec..... bo ja nie naleze do osob ktore musza cos robic heh....
w ogole mam urodzinki w tyg i nawet tz mnie nie chce zabrac bym wybrala sobie prezent buuuuuuuu... mam lezec, twierdzi ze mi przywiezie maca

enis ja mam podobnie jak ty ale mnie do szpitala nie polozyl bo nie bardzo tez chciala, wie ze mam corke starsza wiec dostalam leki i mam lezec w domu, chyba ze bedzie cos sie dzialo to mam jechac od razu do szpitala

[naked21]

Napisane przez abz

No wysoka, wysoka, całe 180cm.

wow zazdroszczę! ja to Ci pewnie sięgam do łokcia

Napisane przez dash

Dziewczyny a mam pytanie czy Wy do szpitala zabieracie oliwkę? Będziecie od początku smarować dzieci oliwką? Ja kupiłam żel z johnsons dla noworodków i mam ten linomag, a wiem, że niektórzy nie stosują oliwki mam nadzieję, że zobaczycie moje pytanie aaa i jeszcze czy rożek zabieracie od razu do szpitala? Ale mnie dziwne pytania nachodzą...

do szpitala nie muszę, ale kupiłam oliwkę do masażu, bo zamierzam po każdej kąpieli masować Filipka rożki też nam w szpitalu dadzą. Najlepiej jakbyś się zorientowała co potrzeba zabrać. Ja dla dziecka muszę wziąć tylko czapeczkę, niedrapki i skarpetki. Resztę dostanę w szpitalu. A ciuszki tylko na wyjście do domu

[angelikaw]

Napisane przez dash

Fajnie, że napisałyście o tym termometrze z biedrony, później pójdę go kupić o ile jeszcze będzie.
Dziewczyny a mam pytanie czy Wy do szpitala zabieracie oliwkę? Będziecie od początku smarować dzieci oliwką? Ja kupiłam żel z johnsons dla noworodków i mam ten linomag, a wiem, że niektórzy nie stosują oliwki mam nadzieję, że zobaczycie moje pytanie aaa i jeszcze czy rożek zabieracie od razu do szpitala? Ale mnie dziwne pytania nachodzą...

dash - o termometr pytaj przy kasie. Bo on jest w specjalnej zamkniętej gablotce, a kupuje się go bezpośrednio w kasie. Przynajmniej u nas tak jest.

Rożek zabieram, oliwkę też.. a do kąpieli zamiast osobno płynu i osobno szamponu (wymagania naszego szpitala) biorę próbkę w buteleczce płynu do mycia włosów i ciała J&J. A jak będzie potrzeba, to mąż nam dowiezie niezbędne kosmetyki.

PS. To NIE są dziwne pytania

[kasienka1701]

Dziewczyny nie mam czasu przeglądać forum,ale dostałam wiadomość wczoraj od Waniliaania;

"Jestem w szpitalu na obserwacji.Bedą czekać aż rozpocznie sie akcja porodowa.Na razie wód jest ok,ale jak się zmniejszą to wywołają poród"

Zaraz napisze do niej sms czy coś ruszyło,bo to wczorajsza informacja,ale ja niestety nie moglam jej przekazać,bo sama byłam do 22 w szpitalu i jak przyjechałam,to od razu padłam...

Teraz znowu znikam,ale po południu będę was nadrabiać.Pozdrawiam

[ninaad]

Napisane przez dash

Dziewczyny a mam pytanie czy Wy do szpitala zabieracie oliwkę? Będziecie od początku smarować dzieci oliwką? Ja kupiłam żel z johnsons dla noworodków i mam ten linomag, a wiem, że niektórzy nie stosują oliwki mam nadzieję, że zobaczycie moje pytanie aaa i jeszcze czy rożek zabieracie od razu do szpitala? Ale mnie dziwne pytania nachodzą...

z kosmetyków dla dziecka biorę żel J&J 2 w 1, linomag i krem nivea dla dzieci.
Rożek biorę (albo kocyk)

Napisane przez kasienka1701

Dziewczyny nie mam czasu przeglądać forum,ale dostałam wiadomość wczoraj od Waniliaania;

"Jestem w szpitalu na obserwacji.Bedą czekać aż rozpocznie sie akcja porodowa.Na razie wód jest ok,ale jak się zmniejszą to wywołają poród"
uuu...to trochę wcześnie, bo ona termin ma chyba za miesiąc... no ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Zaraz napisze do niej sms czy coś ruszyło,bo to wczorajsza informacja,ale ja niestety nie moglam jej przekazać,bo sama byłam do 22 w szpitalu i jak przyjechałam,to od razu padłam...

a co u ciebie? lepiej?

Mnie oczywiście cały czas boli brzuch- albo podbrzusze, albo w okolicach pępka z boku. No i do tego to ciągłe kłucie brzucha i pod żebrami. Nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji do leżenia- bo albo boli brzuch, albo to kłucie, albo kręgosłup

[kasienka1701]

Waniliaania pisze,że na razie nic się nie dzieje.Skurczy nie ma w ogóle.Leży i czeka,aż sie coś zacznie,ale wolałaby wytrzymać do poniedziałku,bo wtedy będzie jej ginka...

[Klarissa]

Zostawić was na 2 dni same a już zaczynacie masowo rodzić
Ogromne gratulacje dla Lenki i Bordowej
Macie prześliczne córeczki.

Waniliana - trzymam kciuki żeby było ok

Napisane przez martynka81

Klarisso - Gdzie jesteś ????????????

Ja miałam taką głupią przygodę - pojechałam do rodzinnego miasta na mały wypad i mój samochód szlag trafił... musiałam zaczekać aż części zostaną sprowadzone i autko naprawione co zajęło 2 dni. Wróciłam dopiero wczoraj późnym wieczorem i byłam tak padnięta, że nie miałam sił nic pisać. Chciałam was nadrobić, ale to się okazało kompletnie niemożliwe, dopiero dzisiaj mi się udało

Mój dzidziolek nadal siedzi w środku

Dziewczyny gdyby coś mi było, albo zaczęłabym rodzić to obiecuję, że dam znać ja - albo mój tż, który jest już obeznany z Wizażem i wiem, że tu nie ma żartów i wieści trzeba przekazywać . Zdaje się, że tylko Pomidorka ma do mnie nr tel, ale może jeszcze komuś podać?

------------------------------------
Resztę cytatów mi zeżarło

Ktoś pytał o butelki - ja kupiłam już teraz. Tak czy siak się przydadzą, zamawiałam przez allegro a boję się, że ja będzie jakiś problem z karmieniem to butelka może być potrzebna od razu. Dlatego leża przygotowane. Zamówiłam cały zestaw - dwie 125 ml i jedną 240 ml + pojemniki na mleko + laktator.

Co do makijażu - kobiety są różne. Jedne czują potrzebę, inne nie. Chyba nikt nie maluje się dla lekarza czy pielęgniarki ale dla siebie. Ja tam jeśli dam radę to się pomaluję, jeśli nie dam to też świat się nie zawali W ubiegłym roku we wrześniu miałam małą operację - poszłam na nią umalowana, uczesana i w szpilkach. I tak byłam operowana - tzn. w szpilkach bo rozebrałam się i przebrałam w ten niebieski fartuch, było brudno na podłodze więc podeszłam do leżanki w butach, potem ze stresu zapomniałam je zdjąć, nikt z personelu nie zwrócił na to uwagi i pod koniec operacji okazało się, że mam na sobie czarne szpilki

I mimo, że po tej operacji leciałam mężowi przez ręce, z mojej fryzury nic nie zostało bo całą głowę miałam popapraną krwią, włosy posklejane i wygolone miejscowo, do tego poplątane (operacyjka właśnie na głowie), makijaż też nie ukrył tego, że na buzi zrobiłam się fioletowo-zielona to gdybym szła tam jeszcze raz zrobiłabym dokładnie tak samo - nie dla lekarza, dla siebie - bo ja się lepiej czułam wchodząc do szpitala "zrobiona" Aczkolwiek gdybym nie miała siły, to bym się nie umalowała i też by jakoś było Kwestia samopoczucia przed, po i w trakcie

Co do tego, że ktoś tam coś złego powiedział/pomyślał o dziecku - myślę, że przez najbliższe 20 lat opieki nad naszymi maleństwami nie jeden i nie dwa razy pomyślimy sobie jak to moja mama w żartach mawiała "bo jak palnę w ten głupi łeb" lub być może coś jeszcze gorszego Jak mnie moje maleństwo za bardzo masakruje to też "mówię" do niej - "przestań gówniarzu" albo coś w ten deseń Ale to nijak nie zmienia faktu, że kocham moje dziecko tak bardzo, że już teraz jeszcze przed jej urodzeniem wiem, że jest dla mnie ważniejsza niż ja sama.

Wspierajmy się tutaj a nie spierajmy

[Weronisia]

Napisane przez enis84

ja jestem już po wizycie i nie jest zaciekawie

mam skierowanie do szpitala, szyjka skrócona, 2 cm rozwarcie wiec musze się położyc na troche bo to dopiero koniec 34 tygodnia a lepiej jakby dzidziek posiedział jeszcze troszke w brzuszku

Enis bidaku, trzymaj się i zaciskaj nogi.

Napisane przez Mpik82

pochwalę się moja córeczką dziś ma 2630g

Mpik ale maleńka ta twoja córeńka , toć to kurczaczek

Napisane przez cellaris

eee tam niezdrowy dzień, przecież czekolada ma tyle magnezu

Będę się trzymać tej wersji

Napisane przez alicia4

Skończyliśmy szykować pokoik - HA! HA!
fotka w załączniku

Śliczny ten pokoik

Napisane przez MisQa

wczoraj TZ dzwonił... heh...powiedział, że on nie robi nic złego i ze wszystkiemu to w ogóle ja jestem winna... Zapytał kiedy wracam to powiedziałam, że to nie jest rozmowa na telefon, a on na to, ze on na pewno tutaj nie przyjedzie i zebym sie zdecydowala, bo jak cos to pojdzie od razu do sadu zalatwiac rozwód...
no comment

Misqa tak jak piszą dziewczyny - w nerwach mówi się różne głupoty, nawet te ktrórych się wcale nie chce powiedzieć.
Ja tak mam W trakcie kłótni zawsze grożę rozwodem, ale tak na prawdę nigdy bym nie chciała do rozwodu dopuścić. Domyślam się, że Twój mąż mówiąc te słowa chce Cię zmusić do powrotu.
Uważam, że dobrze robisz zostając u rodziców. Nie robisz nic złego. A on widać potrzebuje więcej czas, żeby to zrozumieć. A kiedy to wreszcie zrozumie, to przyleci po ciebie z podkulonym ogonem
Ja miałam taką sytuację jak ty, gdy byłam w pierwszej ciąży, w 5 m-cu.
Powiedzieliśmy sobie wtedy wiele przykrych słów. Wyprowadziłam się do rodziców. Miał być rozwód...
I jakoś jednak jesteśmy ze sobą 14 lat
Będzie dobrze

Napisane przez Ray

czy ktoras z was brala fenoterol?

Ja brałam Fenoterol, ale 20-30 minut wcześniej musiałam łykać Isoptin, bo strasznie mną trzęsło i rzucało. Myśłałam, że jakichś drgawek dostałam. To było straszne.
Ale jak brałam Isoptin, to było OK.
A rozwarcie miałam na 2 palce czyli 4 cm od 6 m-ca i bardzo silne skurcze i krwotoki.
I jakoś dotrwałam do 41 tc.

Napisane przez dash

Dziewczyny a mam pytanie czy Wy do szpitala zabieracie oliwkę? Będziecie od początku smarować dzieci oliwką? Ja kupiłam żel z johnsons dla noworodków i mam ten linomag, a wiem, że niektórzy nie stosują oliwki mam nadzieję, że zobaczycie moje pytanie aaa i jeszcze czy rożek zabieracie od razu do szpitala? Ale mnie dziwne pytania nachodzą...

Ja używałam przy mojej dwójce oliwkę i przy trzecim dziecku też będę używać.
Do szpitala brać nie muszę, bo tam wszystko jest.

[angelikaw]

Napisane przez kasienka1701

Dziewczyny nie mam czasu przeglądać forum,ale dostałam wiadomość wczoraj od Waniliaania;

"Jestem w szpitalu na obserwacji.Bedą czekać aż rozpocznie sie akcja porodowa.Na razie wód jest ok,ale jak się zmniejszą to wywołają poród"

Napisane przez kasienka1701

Waniliaania pisze,że na razie nic się nie dzieje.Skurczy nie ma w ogóle.Leży i czeka,aż sie coś zacznie,ale wolałaby wytrzymać do poniedziałku,bo wtedy będzie jej ginka...

Waniliaania - trzymam kciuki, by wszystko było ok.

Napisane przez ninaad

Mnie oczywiście cały czas boli brzuch- albo podbrzusze, albo w okolicach pępka z boku. No i do tego to ciągłe kłucie brzucha i pod żebrami. Nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji do leżenia- bo albo boli brzuch, albo to kłucie, albo kręgosłup

ja tak samo.. już wolę siedzieć niż leżeć...

Napisane przez Klarissa

Ja miałam taką głupią przygodę - pojechałam do rodzinnego miasta na mały wypad i mój samochód szlag trafił... musiałam zaczekać aż części zostaną sprowadzone i autko naprawione co zajęło 2 dni. Wróciłam dopiero wczoraj późnym wieczorem i byłam tak padnięta, że nie miałam sił nic pisać. Chciałam was nadrobić, ale to się okazało kompletnie niemożliwe, dopiero dzisiaj mi się udało

Mój dzidziolek nadal siedzi w środku

ufff... dobrze, że jesteś cała i dwupaku, bo jeszcze nie czas na Ciebie

[cellaris]

Napisane przez kasienka1701

Dziewczyny nie mam czasu przeglądać forum,ale dostałam wiadomość wczoraj od Waniliaania;

"Jestem w szpitalu na obserwacji.Bedą czekać aż rozpocznie sie akcja porodowa.Na razie wód jest ok,ale jak się zmniejszą to wywołają poród"

Kochana trzymaj się, na szczęście to już 37tc więc dla dzidzi jest już bezpiecznie.
Kurcze dziewczyny co się dzieje? Widzę,że laski z końca września powoli szykują się do rozpakowania, a co ze "środkowymi" pannami? No? Naked, mszu, gabi?

klari aleś zamieszania tu narobiła. My już myślałyśmy,że na porodówce maleńką tulisz

No dobra, lecę się zbierać i do rodziców jadę

[Ray]

a ja dzis zagonilam meza do sprzatania bo ja musze lezec... i juz mine ma nietega.... ale dobrze niech zobaczy ile ja sie musze narobic. poki co pozmywal, powycieral kuchnie, odkurzyl, umyl podlogi, pucuje lazienke, a wieczorem musi jechac po odkurzac pioracy i rano dwa pokoje sie wypierze...
wiec ze ciezko ale trudno ja na dwa tyg wyjezdzam wiec nie bedzie komu tego zrobic..... wroce to nie bede mogla nawet obiadu ugotowac a co mowic o praniu wykladziny :/

za to tesciowa siedzi z tesciem i patrza na meza jak sprzata, nie kumam ale co ja bede sie wtracac....

[czarnaelizabeth]

Lenka i Bordowa- ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!

Wanillaania-poiwodzenia!!! to żeby było, jak chcesz i zebyś wytrwałą do poniedziałku

ja tak na szybko znad remonntu, bo oczywiscie maż nic nie ryuszył, zostałam sama z robotą :/ a czas nagli i w mieszkaniu już przejsc się nie dało, odezwę się, jak coś wiecej ruszę
buziaki!!!

[Binka0310]

Dzien dobry

Napisane przez Mpik82

WiITAJCIE DZIEWCZYNKI

Ja dziś na szybkiego, nie będe WAS nadrabiać tylko pochwalę się moja córeczką dziś ma 2630g

Sliczny okruszek

Napisane przez alicia4

Skończyliśmy szykować pokoik - HA! HA!

fotka w załączniku

pokoik przecudny tez bym taki chciala ale nie mam gdzie

[gabisun]

Ycnan o nie ja już nikogo nie przepuszczam
Klarissa no już myślałyśmy, że poleciałaś na porodówę
Kasienka co się dzieje?
A u mnie rozrywkowa noc, cay czas bolał mnie brzuch i się napinał, teraz też ale już mniej boli, ja normalnie zwariuję do tego odłazi cały czas ten czop, boszzz ile tego jest jeszcze

[angelikaw]

Napisane przez gabisun

Ycnan o nie ja już nikogo nie przepuszczam
Klarissa no już myślałyśmy, że poleciałaś na porodówę
Kasienka co się dzieje?
A u mnie rozrywkowa noc, cay czas bolał mnie brzuch i się napinał, teraz też ale już mniej boli, ja normalnie zwariuję do tego odłazi cały czas ten czop, boszzz ile tego jest jeszcze

Twoje godziny (w dwupaczku) są już policzone

[asia-23]

Gabi może on Ci się tam "odradza" nie no żartuje. Ale podobno czasem i z 2 tyg. możesz przechodzić. dlatego już chyba wolę odejście wód.

[Klarissa]

Napisane przez angelikaw

ufff... dobrze, że jesteś cała i dwupaku, bo jeszcze nie czas na Ciebie

Wprawdzie ciągle marudzę, że już bym chciała ale tak na serio to jeszcze z tydzień dwa mogę zaczekać. Mama moja stwierdziła, że wprawdzie brzusio powoli opada, ale jeszcze "za dobrze wyglądam" jak na kogoś kto miałby rodzić

Napisane przez cellaris

klari aleś zamieszania tu narobiła. My już myślałyśmy,że na porodówce maleńką tulisz

Nie, jeszcze nie. Na razie to młoda postanowiła zmasakrować mi żebra... postanowiła to gdzieś koło 2 w nocy i od tamtej pory konsekwentnie realizuje... No i cholernie boli mnie miednica - chyba się rozstępuje, myślałam wczoraj, że oszaleję z bólu...

Napisane przez Ray

a ja dzis zagonilam meza do sprzatania bo ja musze lezec... i juz mine ma nietega

A mój mi dzisiaj pomagał - po tym jak się męczyłam w nocy chyba postanowił się nade mną ulitować...

Napisane przez gabisun

A u mnie rozrywkowa noc, cay czas bolał mnie brzuch i się napinał, teraz też ale już mniej boli, ja normalnie zwariuję do tego odłazi cały czas ten czop, boszzz ile tego jest jeszcze

Powiedz mi jak to wygląda dokładnie? Mam pełno takiego białawo-kremowego śluzu, wygląda trochę (przepraszam za porównanie) ale jak śpiki z leciutkimi grudkami - tak się zastanawiam czy to właśnie nie czop odłazi powoli, bo ciągle z mężem pracujemy nad zmiękczaniem szyjki Normalnie pomyślałabym, że to infekcja, ale wiem po ostatnich wynikach, że wszystko mam ślicznie wyleczone i nie ma szans żeby coś się przyplątało.

[ycnan]

Hej babeczki

Nie napiszę wiele, bo jestem u rodziców, ale informuję tylko, że (gabisun przepraszam najmocniej ) wypadł mi kawał czopa Na szczęście bez krwi, ale się boję jak nie wiem bo to już bliisko...

Spadam na obiadek. Jak coś to dam znać którejś z dyżurnych. A jak nic się nie stanie to się odezwę po południu.

[gabisun]

Napisane przez Klarissa

Powiedz mi jak to wygląda dokładnie? Mam pełno takiego białawo-kremowego śluzu, wygląda trochę (przepraszam za porównanie) ale jak śpiki z leciutkimi grudkami - tak się zastanawiam czy to właśnie nie czop odłazi powoli, bo ciągle z mężem pracujemy nad zmiękczaniem szyjki Normalnie pomyślałabym, że to infekcja, ale wiem po ostatnich wynikach, że wszystko mam ślicznie wyleczone i nie ma szans żeby coś się przyplątało.

takie bardziej przezroczyste i galaretowate, jak tego dotkniesz to normalnie taka galareta ( coś jak smarki takie gęste) coś jak białko kurze i ma taki jakiś dziwny zapach jest na tyle zbite że raczej trudno to dojrzeć na wkładce, prędzej wypadnie do kibelka lub dojrzysz na papierze

Angelikaw no ja mam nadzieje

Asia-23 może faktycznie się regeneruje taki czop mutant coś Kasienka nam ostatnio rzadziej bywa, więc może do Ciebie jeszcze wyslę nr? bo skoro moje godziny są juz policzone

Ycnan no ja się tak nie bawię mi już dwa dni odłazi, mam pierwszeństwo pewnie ty zaraz po jednym kawałku pojedziesz rodzić a mi parę dni jeszcze będzie wyłaził

[aaannnnnnaaa]

Napisane przez Ray

za to tesciowa siedzi z tesciem i patrza na meza jak sprzata, nie kumam ale co ja bede sie wtracac....

Dobre, dobre..ale co tu zrobić

Ja dziś kupiłam 20 pieluch tetrowych- WRESZCIE!!
Chyba jestem największą wyprawkową abnegatką na wątku..A moje dni policzone..

Przez szarzyznę za oknem mam kiepski humor, wszyscy mnie dziś denerwują..
Przyjechali teście do pomocy przy sprzątaniu, każdy mnie częstuje swoimi radami na każdy temat, a z Tżtem rano pokłóciłam się- a raczej on się obraził.
Bo niby wyczytał z mojej miny, że nie podoba mi się jak ustawił meble w pokoju A ja po prostu nie skakałam pod sufit pełna entuzjazmu i miałam też swoje pomysły..
Pierdołowate problemy, które dziś rozkładają mnie na łopatki...

[Majka232]

Cześć

Ja dziś spałam do godz.10 co ostatnio mi sie nie zdarza, więc w sumie przespałam chyba ponad 11 godzin a w nocy jak mój tż się kładł to podobno przez sen gadałam, że mmi ręka zdrętwiała i podałam mu żeby wymasował a w nocy zaczęłam krzyczeć: skurcz, skurcz, łydka - rozmasuj! Weź ja tak porządnie walnij! czego dokładnie nie apmiętam dopiero jak mi opowiedział to tak jakby to był sen-nie sen

Napisane przez Mpik82

Ja dziś na szybkiego, nie będe WAS nadrabiać tylko pochwalę się moja córeczką dziś ma 2630g

Jejku, jaki słodziaczek

Napisane przez calabria

hej dziewczynkikiedy tylko moge zaglądam i was podczytuje

serdecznie gratuluje mamusiom, które juz sie rozpakowały!!!

zazdroszcze ze macie poród juz za sobą i maleństwa przy sobie

gorąco was wszystkie pozdrawiam ciekawe, która z was bedzie następna

Witaj! Również pozdrawiam

Napisane przez alicia4

Kupiłam termometr z Biedronki - malutki, fajniutki, temperaturę mierzy ochoczo - polecam.


Skończyliśmy szykować pokoik - HA! HA!


fotka w załączniku

Zgadzam się co do termometru, a pokoik - boski!

Napisane przez MisQa

wczoraj TZ dzwonił... heh...powiedział, że on nie robi nic złego i ze wszystkiemu to w ogóle ja jestem winna... Zapytał kiedy wracam to powiedziałam, że to nie jest rozmowa na telefon, a on na to, ze on na pewno tutaj nie przyjedzie i zebym sie zdecydowala, bo jak cos to pojdzie od razu do sadu zalatwiac rozwód...
no comment

Przykro mi bardzo...
Chyba lepiej żebyś to Ty złożyła pozew z orzeczeniem o jego winie, a nie on jako pierwszy... Ewentualnie separacja, a jeśli nie chcesz tak drastycznego kroku to zostań na razie u rodziców i nie wracaj do niego. Myśl o sobie i swojej niuni

Napisane przez dash

Dziewczyny a mam pytanie czy Wy do szpitala zabieracie oliwkę? Będziecie od początku smarować dzieci oliwką? Ja kupiłam żel z johnsons dla noworodków i mam ten linomag, a wiem, że niektórzy nie stosują oliwki mam nadzieję, że zobaczycie moje pytanie aaa i jeszcze czy rożek zabieracie od razu do szpitala? Ale mnie dziwne pytania nachodzą...

Kurcze, aj nie wiem czy do mojego szpitala to trzeba jakiekolwiek kosmetyki... Dziś podpytam położną, bo na arzie wiem tylko o chusteczkach i pampersach.

Napisane przez Maggie1983

Dzien dobry Mamuski

ja melduje sie juz po zakupkach kosmetykowych Kupilam wszystko w rossmanie, bo tam jednak najtaniej
- kremik kojacy na odparzenia z nivea
- oliwka nivea
- puder nivea
- pampersy (2 wielkie paki 2-5kg)- naprawde sie oplaca w tej promocji, bo szt wychodzi 50gr czyli tyle co te pampki rossmanowskie zolte, o ktorych pisala Nika. Widzialam tez ulotke z Kauflandu i tam z kolei maja byc inne pieluszki w promocji, wiec jak cos to sobie porownajcie

A co to za promocja? Ile kosztuje duża paka "1" 94 szt.?

Napisane przez kasienka1701

Dziewczyny nie mam czasu przeglądać forum,ale dostałam wiadomość wczoraj od Waniliaania;

"Jestem w szpitalu na obserwacji.Bedą czekać aż rozpocznie sie akcja porodowa.Na razie wód jest ok,ale jak się zmniejszą to wywołają poród"

Zaraz napisze do niej sms czy coś ruszyło,bo to wczorajsza informacja,ale ja niestety nie moglam jej przekazać,bo sama byłam do 22 w szpitalu i jak przyjechałam,to od razu padłam...

Teraz znowu znikam,ale po południu będę was nadrabiać.Pozdrawiam

wanilaania - trzymaj się

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Klarissa - witaj po 2 dniach nieobecności i zasianiu ziarenka niepokoju na naszym wątku

[angelikaw]

Napisane przez ycnan

Hej babeczki

Nie napiszę wiele, bo jestem u rodziców, ale informuję tylko, że (gabisun przepraszam najmocniej ) wypadł mi kawał czopa Na szczęście bez krwi, ale się boję jak nie wiem bo to już bliisko...

Spadam na obiadek. Jak coś to dam znać którejś z dyżurnych. A jak nic się nie stanie to się odezwę po południu.

yyyyyy no pięknie...

Napisane przez gabisun

takie bardziej przezroczyste i galaretowate, jak tego dotkniesz to normalnie taka galareta ( coś jak smarki takie gęste) coś jak białko kurze i ma taki jakiś dziwny zapach jest na tyle zbite że raczej trudno to dojrzeć na wkładce, prędzej wypadnie do kibelka lub dojrzysz na papierze

ooo a ja głupia szukam tylko na wkładce
Swoją drogą mam ostatnio tyyyyyle śluzu, że wkładki (już używam tych grubych Bella niebieskie) zmieniam przy prawie każdej wizycie w wc.

[Majka232]

ycnan - gratuluję czopa!

Zapomniałam Wam napisać, że muszę dziś pochwalić mojego Tż-ta, bo jak wstałam to już była podłoga pozmywana i zdążył już wrócić od weterynarza (przegląd pieska przed narodzinami bobo ), później poodkurzał, więc się chłopak spisał

[NIKaP-n]

bordowa gratulacje dla całej Waszej trójeczki zdrówka i wciąz tego pozytywnego nastawienia życzymy to faktycznie pomaga we wszystkim


No i wywróżyłam, że któraś urodzi tamtej nocy

[aaneczka1984]

Witam..
no pogoda dziś do d..y...ale wczesniej na upały narzekałam, więc juz cicho siedze
TAk mnie dziś zmogło że usnełam w dzień....pierwszy raz od...hmmm....ciązy z Dominisiem:roll eyes:
Młody jeszcze spi...juz 2,5 godzinki..ale juz zaczyna cos gadać przez sen więc pewno niedłogo pobudka...

Tak piszecie o tych czopach...
no bo mo od tygodnia takie właśnie "kurze śpiki" wyłażą... jeszcze biało bezbarwne..na szczesciebrzusio twardnieje coraz czesciej, a mlody jakby nizej był??
nie..nie.....ja tam wam w kolejke wpraszac sie nie bede....musze jeszcze połazić z 3 tygodnie..no nie mam mocnych..cza nogi zaciskać...

Poz atym też pomarudze troszke...mnie łapią straaasznie skórcze nóg...Czasem jak chodzę to mało sie nie przewróe...
Może mały na jakiegos nerwa mi naciska albo co???
Niby biore magnez ale to nie pomaga
boje sie kierowac autem, bo jakby mnie złapało podczas jazdy to mogłabym jakis wypadek spowodowac...

zmykam bo Domis się budzi....

[Maggie1983]

Napisane przez Majka232

Cześć

Ja dziś spałam do godz.10 co ostatnio mi sie nie zdarza, więc w sumie przespałam chyba ponad 11 godzin a w nocy jak mój tż się kładł to podobno przez sen gadałam, że mmi ręka zdrętwiała i podałam mu żeby wymasował a w nocy zaczęłam krzyczeć: skurcz, skurcz, łydka - rozmasuj! Weź ja tak porządnie walnij! czego dokładnie nie apmiętam dopiero jak mi opowiedział to tak jakby to był sen-nie sen




Jejku, jaki słodziaczek



Witaj! Również pozdrawiam



Zgadzam się co do termometru, a pokoik - boski!



Przykro mi bardzo...
Chyba lepiej żebyś to Ty złożyła pozew z orzeczeniem o jego winie, a nie on jako pierwszy... Ewentualnie separacja, a jeśli nie chcesz tak drastycznego kroku to zostań na razie u rodziców i nie wracaj do niego. Myśl o sobie i swojej niuni



Kurcze, aj nie wiem czy do mojego szpitala to trzeba jakiekolwiek kosmetyki... Dziś podpytam położną, bo na arzie wiem tylko o chusteczkach i pampersach.



A co to za promocja? Ile kosztuje duża paka "1" 94 szt.?



wanilaania - trzymaj się

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Klarissa - witaj po 2 dniach nieobecności i zasianiu ziarenka niepokoju na naszym wątku

jest 78 szt wielkosc 2-5kg za 42zl

Napisane przez ycnan

Hej babeczki

Nie napiszę wiele, bo jestem u rodziców, ale informuję tylko, że (gabisun przepraszam najmocniej ) wypadł mi kawał czopa Na szczęście bez krwi, ale się boję jak nie wiem bo to już bliisko...

Spadam na obiadek. Jak coś to dam znać którejś z dyżurnych. A jak nic się nie stanie to się odezwę po południu.

no i kolejna sie szykuje