Rozstanie z facetem - część 11 :( - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-05, 17:36   #4141
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
On ogolnie jest jakis molomowny na gg... Moze dlatego odnioslam wrazenie ze jest zly. Mowi ze nie jest. A jak z nim na gg rozmawiam to wcale nie kontynuje watkow, odpowiada tylko na pytania i dowiedzenia...
I jak mam byc dla niego bardziej otwarta skoro on sie przede mna zamyka?
Nie mowi mi co go trapi, co mysli i czego chce. Malo ze mna gada.... Nie podoba mi sie to.... Napisal mi teraz ze idzie sie uczyc.
Twój facet przypomina mi eksa, też czasami nagle zachowywał się jakbym mu co najmniej coś zrobiła, czymś uraziła. Dokładnie tak samo jak Twój nie chciał powiedzieć o co tak naprawdę chodzi. Z początku się strasznie tym przejmowałam, ale ile można. I zazwyczaj, kiedy w końcu wrzucałam na luz, jemu przechodziło. Ale mój eks to ogólnie dziwny, niedojrzały typ.
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 17:41   #4142
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Twój facet przypomina mi eksa, też czasami nagle zachowywał się jakbym mu co najmniej coś zrobiła, czymś uraziła. Dokładnie tak samo jak Twój nie chciał powiedzieć o co tak naprawdę chodzi. Z początku się strasznie tym przejmowałam, ale ile można. I zazwyczaj, kiedy w końcu wrzucałam na luz, jemu przechodziło. Ale mój eks to ogólnie dziwny, niedojrzały typ.
Ty mnie nie strasz...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 17:48   #4143
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Ty mnie nie strasz...
To mówię Ci, że moich rad nie bierz na serio, bo ja patrzę na świat z perspektywy samotnej, zgorzkniałej dziewczyny
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 17:55   #4144
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Elve mowila mi zebym tego jego zachowania nei brala do siebie i cieszyla sie zdrowym zwiazkiem ale dla mnie to nie jest zdrowe skoro widzielismy sie przedwczoraj, wczoraj nie gadalismy wcale, a dzis on sie zachowuje jak zachowuje... Przejawia male zainteresowanie moja osoba. Zapytal sie tylko jak bylo na imprezie i jakbym odpowiedziala mu tylko :fajnie' to bylby zadowolony. Nie docieka... Nie pyta sie o szczegoly, o nic...
Odpowiada tylko 'tak' 'nie' 'nie wiem'... I tak jest caly czas. Czyzbym znowu zle wybrala?

Elve, pomoz
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 18:48   #4145
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Niech mnie ktoś przytuli tak mocno. Nienawidzę wieczorów.
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 18:48   #4146
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Elve mowila mi zebym tego jego zachowania nei brala do siebie i cieszyla sie zdrowym zwiazkiem ale dla mnie to nie jest zdrowe skoro widzielismy sie przedwczoraj, wczoraj nie gadalismy wcale, a dzis on sie zachowuje jak zachowuje... Przejawia male zainteresowanie moja osoba. Zapytal sie tylko jak bylo na imprezie i jakbym odpowiedziala mu tylko :fajnie' to bylby zadowolony. Nie docieka... Nie pyta sie o szczegoly, o nic...
Odpowiada tylko 'tak' 'nie' 'nie wiem'... I tak jest caly czas. Czyzbym znowu zle wybrala?

Elve, pomoz
Ja bym się na Twoim miejscu na razie tak nie przejmowała. Nie znasz go jeszcze dobrze, może po prostu ma taki sposób bycia... Daj mu szanse zatesknić może dla niego to wszystko się za szybko toczy i potrzebuje czasu, żeby się w pełni zaangażować. Musisz się trochę zrelaksować a nie tak wszystko analizować Jasne, każda z nas ( no większość) chciałaby żeby facet za nami biegał, wydzwaniał i najlepiej spędzał każdy dzien i kazdą wolną chwilę. Zobaczysz jak to się rozwinie
Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 18:53   #4147
Lenka87
Rozeznanie
 
Avatar Lenka87
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 942
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Ja bym się na Twoim miejscu na razie tak nie przejmowała. Nie znasz go jeszcze dobrze, może po prostu ma taki sposób bycia... Daj mu szanse zatesknić może dla niego to wszystko się za szybko toczy i potrzebuje czasu, żeby się w pełni zaangażować. Musisz się trochę zrelaksować a nie tak wszystko analizować Jasne, każda z nas ( no większość) chciałaby żeby facet za nami biegał, wydzwaniał i najlepiej spędzał każdy dzien i kazdą wolną chwilę. Zobaczysz jak to się rozwinie
Poza tym, każdy może mieć gorszy dzień albo humory raz za czas
Lenka87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-05, 19:01   #4148
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Niech mnie ktoś przytuli tak mocno. Nienawidzę wieczorów.


Ja też nie lubie wieczorów... smutno i pusto, ale trzeba wytrwac już niech się zacznie ta szkoła, to przyanjmniej wpadnę w wir nauki i nie bedę mieć czasu na myślenie o bzdurach.

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Lenka87 Pokaż wiadomość
Poza tym, każdy może mieć gorszy dzień albo humory raz za czas
No to prawda, mi też sie nie chce czasami z nikim gadać, nawet z facetem którego kocham itd także radze wyluzować
Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 19:07   #4149
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Tylko on sie tak zachowuje codziennie jesli chodzi o gg.
Nie szuka ze mna kontaktu...
Napisze rano 'dzien dbry kwiatuszku' a jak zaczniemy gadac to mam wrazenie ze mam do czynienia ze sciana
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 19:30   #4150
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Tylko on sie tak zachowuje codziennie jesli chodzi o gg.
Nie szuka ze mna kontaktu...
Napisze rano 'dzien dbry kwiatuszku' a jak zaczniemy gadac to mam wrazenie ze mam do czynienia ze sciana
Czasami sie zastanawiam w czym Ty kobieto problem widzisz
Jak sie spotykacie to jest ok prawda??
Mój ex też mało do mnie pisał ale nadrabiał jak sie widzieliśmy...
Poza tym to,że z imś jesteś nie oznacza,że całą uwagę ma poświęcać Tobie i tylko i wyłącznie Tobie
Kochana daj mu oddychać
Jeśli nie lubi dużo pisać to raczej go do tego nie zmusisz
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 19:32   #4151
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Czasami sie zastanawiam w czym Ty kobieto problem widzisz
Jak sie spotykacie to jest ok prawda??
Mój ex też mało do mnie pisał ale nadrabiał jak sie widzieliśmy...
Poza tym to,że z imś jesteś nie oznacza,że całą uwagę ma poświęcać Tobie i tylko i wyłącznie Tobie
Kochana daj mu oddychać
Jeśli nie lubi dużo pisać to raczej go do tego nie zmusisz
Podpisuję się rękami i nogami Taki ma sposób bycia, nic z tym nie możesz zrobić. Ciesz się, że na żywo jest ok, zamiast szukać problemów, których NIE MA.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-05, 19:42   #4152
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Ja bron boze nei wymagam od niego ciaglego kontaktu. Tylko jesli sie nie widzimy pare dni to dla mnie naturalnym jest ze sie potem o ten kontakt zabiega i rozmawia sie z zapalem o tym co sie przez te pare dni wydarzylo.
A tu nic...

Kolejna sprawa jest wesele. Idziemy na wesele jego kolezanki, wiedzialam o tym 2 tygodnie temu. A pod koniec zeszlego tygodnia powiedzial mi ze 'musiMY' kupic prezent. Zdziwilam sie, no ale ok. Przyznalam racje... W czym widze problem? W tym ze jak szlam na wesele mojego brata ciotecznego (a nie kolegi) zabralam ze soba mojego exa i JA placilam a on byl tylko osoba towarzyszaca... A X? X mi oznajmil ze mam sie dokolzyc... Nie znam nawet tej dziewczyny. Ide jako osoba towarzyszaca... Czy to nie jest nie na miejscu ze mi kaze placic? Jak myslicie?
Gdybym ja go zabrala na wesele kolezanki to glupio by mi bylo prosic go o kase
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 19:51   #4153
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Ja bron boze nei wymagam od niego ciaglego kontaktu. Tylko jesli sie nie widzimy pare dni to dla mnie naturalnym jest ze sie potem o ten kontakt zabiega i rozmawia sie z zapalem o tym co sie przez te pare dni wydarzylo.
A tu nic...

Kolejna sprawa jest wesele. Idziemy na wesele jego kolezanki, wiedzialam o tym 2 tygodnie temu. A pod koniec zeszlego tygodnia powiedzial mi ze 'musiMY' kupic prezent. Zdziwilam sie, no ale ok. Przyznalam racje... W czym widze problem? W tym ze jak szlam na wesele mojego brata ciotecznego (a nie kolegi) zabralam ze soba mojego exa i JA placilam a on byl tylko osoba towarzyszaca... A X? X mi oznajmil ze mam sie dokolzyc... Nie znam nawet tej dziewczyny. Ide jako osoba towarzyszaca... Czy to nie jest nie na miejscu ze mi kaze placic? Jak myslicie?
Gdybym ja go zabrala na wesele kolezanki to glupio by mi bylo prosic go o kase
Nie wiem, Wy tak wszystkie bronicie tego faceta mimimki, a moim zdaniem Ty mimimko masz prawo być niezadowolona, przynajmniej ja bym tak nie chciała, żeby mojemu facetowi nie chciało się ze mną gadać.
Jak byłam z eksem, to zawsze nie mogliśmy się nagadać. Pamiętam, że kiedyś powiedział mi fajne słowa, że jak w ciągu dnia coś się stanie zabawnego lub cokolwiek to on od razu ma ochotę mi o tym opowiedzieć. Ech, wspomnienia.

Z tym weselem to ja bym była w ciężkim szoku, bo sama kiedy kogoś zapraszam jako osobę towarzyszącą, to płacę TYLKO ja. Ale może to tylko u mnie są takie zwyczaje.
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 19:59   #4154
mrytka
Wtajemniczenie
 
Avatar mrytka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Ja bron boze nei wymagam od niego ciaglego kontaktu. Tylko jesli sie nie widzimy pare dni to dla mnie naturalnym jest ze sie potem o ten kontakt zabiega i rozmawia sie z zapalem o tym co sie przez te pare dni wydarzylo.
A tu nic...

Kolejna sprawa jest wesele. Idziemy na wesele jego kolezanki, wiedzialam o tym 2 tygodnie temu. A pod koniec zeszlego tygodnia powiedzial mi ze 'musiMY' kupic prezent. Zdziwilam sie, no ale ok. Przyznalam racje... W czym widze problem? W tym ze jak szlam na wesele mojego brata ciotecznego (a nie kolegi) zabralam ze soba mojego exa i JA placilam a on byl tylko osoba towarzyszaca... A X? X mi oznajmil ze mam sie dokolzyc... Nie znam nawet tej dziewczyny. Ide jako osoba towarzyszaca... Czy to nie jest nie na miejscu ze mi kaze placic? Jak myslicie?
Gdybym ja go zabrala na wesele kolezanki to glupio by mi bylo prosic go o kase
Co do tego nieodzywania się na gg i nie pisania smsów, to mój ex był taki, że nie lubił pisać no i właśnie też tak się zachowywał, że nie był zbyt rozmowny (jedynie jak się spotykaliśmy, to był).
Czy Twój X wcześniej pisał z Tobą dużo i nagle się to zmieniło? Czy tak było od początku?
A co do wesela. No cóż, ja też zawsze jak kogoś zapraszałam, to nie kazałam się dokładać, ani też nigdy jak z kimś szłam, to się nie dokładałam, bo nikt mnie o to nie prosił. Raz na mój półmetek kolega chciał się dołożyć, ale ja właśnie stwierdziłam, że głupio, bo to ja go zapraszam, to nie będzie płacił. Ale jak Twój X chce, żebyś dołożyła się, to możesz albo z nim o tym porozmawiać, że uważasz to za niestosowne, albo przełknąć to i dołożyć się i niech później on też się dokłada jak Ty go zaprosisz.
__________________
.

"Pragnienia łamią nam serce, męczą nas.
Pożądanie rujnuje nam życie.
Ale jeśli chodzi o pragnienia,
najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą."


.

Edytowane przez mrytka
Czas edycji: 2010-09-05 o 20:01
mrytka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 20:06   #4155
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mrytka Pokaż wiadomość
Co do tego nieodzywania się na gg i nie pisania smsów, to mój ex był taki, że nie lubił pisać no i właśnie też tak się zachowywał, że nie był zbyt rozmowny (jedynie jak się spotykaliśmy, to był).
Czy Twój X wcześniej pisał z Tobą dużo i nagle się to zmieniło? Czy tak było od początku?
A co do wesela. No cóż, ja też zawsze jak kogoś zapraszałam, to nie kazałam się dokładać, ani też nigdy jak z kimś szłam, to się nie dokładałam, bo nikt mnie o to nie prosił. Raz na mój półmetek kolega chciał się dołożyć, ale ja właśnie stwierdziłam, że głupio, bo to ja go zapraszam, to nie będzie płacił. Ale jak Twój X chce, żebyś dołożyła się, to możesz albo z nim o tym porozmawiać, że uważasz to za niestosowne, albo przełknąć to i dołożyć się i niech później on też się dokłada jak Ty go zaprosisz.
Zmienilo to sie nagle. Na poczatku (kiedy mnei podrywal) gadal jak opetany... Jak ja nienawidze jak ktos udaje kogos kim nie jest!!

A z tym weselem mnie rozczarowal. Nie mialam problemu z nim jesli chodzi o kwestie finansowe, jak on mnie zapraszal gdzies to placil sam, a teraz taki nietakt...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 20:11   #4156
mrytka
Wtajemniczenie
 
Avatar mrytka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Zmienilo to sie nagle. Na poczatku (kiedy mnei podrywal) gadal jak opetany... Jak ja nienawidze jak ktos udaje kogos kim nie jest!!

A z tym weselem mnie rozczarowal. Nie mialam problemu z nim jesli chodzi o kwestie finansowe, jak on mnie zapraszal gdzies to placil sam, a teraz taki nietakt...
Może teraz jak już Cię poderwał, to stwierdził, że nie musi już się męczyć z pisaniem, jeśli tego faktycznie nie lubi. Mój to akurat był taki, że od początku nie pisał dużo, więc przywykłam i wcale mnie to nie dziwiło później.
Może teraz on ma kłopoty finansowe? Albo myślał, że skoro razem idziecie, to razem wypada kupić, no nie wiem.
__________________
.

"Pragnienia łamią nam serce, męczą nas.
Pożądanie rujnuje nam życie.
Ale jeśli chodzi o pragnienia,
najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą."


.
mrytka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 20:20   #4157
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
On ogolnie jest jakis molomowny na gg... Moze dlatego odnioslam wrazenie ze jest zly. Mowi ze nie jest. A jak z nim na gg rozmawiam to wcale nie kontynuje watkow, odpowiada tylko na pytania i dowiedzenia...
I jak mam byc dla niego bardziej otwarta skoro on sie przede mna zamyka?
Nie mowi mi co go trapi, co mysli i czego chce. Malo ze mna gada.... Nie podoba mi sie to.... Napisal mi teraz ze idzie sie uczyc.
A Ty dla odmiany jesteś zimna w realu.

Co jest gorsze?

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Ja bron boze nei wymagam od niego ciaglego kontaktu. Tylko jesli sie nie widzimy pare dni to dla mnie naturalnym jest ze sie potem o ten kontakt zabiega i rozmawia sie z zapalem o tym co sie przez te pare dni wydarzylo.
A tu nic...

Kolejna sprawa jest wesele. Idziemy na wesele jego kolezanki, wiedzialam o tym 2 tygodnie temu. A pod koniec zeszlego tygodnia powiedzial mi ze 'musiMY' kupic prezent. Zdziwilam sie, no ale ok. Przyznalam racje... W czym widze problem? W tym ze jak szlam na wesele mojego brata ciotecznego (a nie kolegi) zabralam ze soba mojego exa i JA placilam a on byl tylko osoba towarzyszaca... A X? X mi oznajmil ze mam sie dokolzyc... Nie znam nawet tej dziewczyny. Ide jako osoba towarzyszaca... Czy to nie jest nie na miejscu ze mi kaze placic? Jak myslicie?
Gdybym ja go zabrala na wesele kolezanki to glupio by mi bylo prosic go o kase
No tutaj bym powiedziała wprost, że spoko, mogę się dołożyć, ale pierwsze słyszę, żeby był taki zwyczaj.

Jak zapraszam, to ja płacę, jak idę jako osoba towarzysząca, to partner płaci, chyba że są jakieś inne ustalenia, dla mnie to oczywiste.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Nie wiem, Wy tak wszystkie bronicie tego faceta mimimki, a moim zdaniem Ty mimimko masz prawo być niezadowolona, przynajmniej ja bym tak nie chciała, żeby mojemu facetowi nie chciało się ze mną gadać.
Jak byłam z eksem, to zawsze nie mogliśmy się nagadać. Pamiętam, że kiedyś powiedział mi fajne słowa, że jak w ciągu dnia coś się stanie zabawnego lub cokolwiek to on od razu ma ochotę mi o tym opowiedzieć. Ech, wspomnienia.

Z tym weselem to ja bym była w ciężkim szoku, bo sama kiedy kogoś zapraszam jako osobę towarzyszącą, to płacę TYLKO ja. Ale może to tylko u mnie są takie zwyczaje.

Ja gościa bronię dlatego, że Mimimka sama przyznaje, że trzyma dystans, że jest zimna, a jednocześnie wymaga od niego dzikiego romantyzmu. Nie lubię takich nierównych wymagań - od siebie jak najmniej, od partnera jak najwięcej.

A co do wesela, to też jestem w szoku, dlatego ja bym od razu na ten temat pogadała. Tyle.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 20:24   #4158
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Ja bron boze nei wymagam od niego ciaglego kontaktu. Tylko jesli sie nie widzimy pare dni to dla mnie naturalnym jest ze sie potem o ten kontakt zabiega i rozmawia sie z zapalem o tym co sie przez te pare dni wydarzylo.
A tu nic...

Kolejna sprawa jest wesele. Idziemy na wesele jego kolezanki, wiedzialam o tym 2 tygodnie temu. A pod koniec zeszlego tygodnia powiedzial mi ze 'musiMY' kupic prezent. Zdziwilam sie, no ale ok. Przyznalam racje... W czym widze problem? W tym ze jak szlam na wesele mojego brata ciotecznego (a nie kolegi) zabralam ze soba mojego exa i JA placilam a on byl tylko osoba towarzyszaca... A X? X mi oznajmil ze mam sie dokolzyc... Nie znam nawet tej dziewczyny. Ide jako osoba towarzyszaca... Czy to nie jest nie na miejscu ze mi kaze placic? Jak myslicie?
Gdybym ja go zabrala na wesele kolezanki to glupio by mi bylo prosic go o kase
Mój ex nadal odpowiada to samo
Nawet jak po paru dniach mu napisze co słychać to otrzymam odpowiedź "cały czas to samo"...
Ale ja już do tego przywykłam,on stara sie to zmienić(sam do mnie pierwszy właśnie napisał)ale jest jaki jest
Na początku jak zaczęliśmy być też non stoper esy,gadanie przez telefon a potem...ciężko to określić...przeprosił dopiero po jakimś czasie za swoje "milczenie"ale jest zamknięty w sobie i rzadko mówi o tym co go boli(nie to co ja:P gęba mi sie nie zamyka)...
Co do wesela to nie wiem co Ci poradzić
Jak byłam na ostatnim weselu z "exem" to ja płaciłam za prezent ale on zapłacił za 3 dodatkowe noce które spedziliśmy w górach więc sie wyrównało pi razy oko
Fakt,że myślałam na początku żeby go poprosić o dołożenie się do prezentu ale zachował sie i opłacił dodatkowy pobyt tam...
W sumie gdybym została zaproszona na wesele to sama chyba bym zapytała czy sie nie dołożyć ale nie wyobrażam sobie,żeby facet mi powiedział,że "MAM się dołożyć"...
To było troszkę nie taktowne
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy

Edytowane przez juniorka89
Czas edycji: 2010-09-05 o 20:26
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 20:26   #4159
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Ale co mam mu powiedziec co do wesela? Teraz to juz troche po ptokach...

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Elve bylam dla niego zimna wtedy gdy bylsimy w pracy bo nei lubie publicznie sobie okazywac uczuc... A jak jestesmy sami to sie przytulam itp....
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 20:33   #4160
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Z tym weselem to nie wiem... mnie by to jakoś nie obraziło, gdybym miała się dołożyć do prezentu, w koncu ide do kogoś na wesele, będzie dla mnie miejsce, jedzenie i alkohol... szkoda tylko, że Ci to tak "oznajmił", mógł się jakoś zapytać co o tym myślisz, żeby kupić coś wspólnie.

Ale moge byc nieobiektywna, bo nie bylam w takeij sytuacji jak ja szłam z eksem to do wspólnych znajomych więc z automatu kupowaliśmy prezent razem

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
W sumie gdybym została zaproszona na wesele to sama chyba bym zapytała czy sie nie dołożyć ale nie wyobrażam sobie,żeby facet mi powiedział,że "MAM się dołożyć"...
To było troszkę nie taktowne
Tak z tym się zgadzam
Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 20:36   #4161
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Ale co mam mu powiedziec co do wesela? Teraz to juz troche po ptokach...

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Elve bylam dla niego zimna wtedy gdy bylsimy w pracy bo nei lubie publicznie sobie okazywac uczuc... A jak jestesmy sami to sie przytulam itp....
Poprzednio sama pisałaś o trzymaniu dystansu, pamiętaj że wyciągam wnioski z tego co i jak piszesz...

A co do wesela, to teraz to już faktycznie trochę po ptakach...ale ja bym i tak wspomniała o tym przy okazji.
Bo to na serio dziwny zwyczaj jakiś.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 20:39   #4162
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Rozpracowałam piosenkę Ira - "Druga miłość". Daje nadzieję
Mądre słowa:
"Wtedy gdy na oczy przejrzysz już
i wyrośniesz z własnych snów,
już czas spróbować znów.
Druga miłość lepiej życie zna,
tak o ciebie, jak o siebie dba.
Nie chce brać, lecz dać więcej niż ma".
Kurczę, to racja żeby się otworzyć na tę kolejną miłość, trzeba znów przejrzeć na oczy i przestać śnić i wracać do tego co było.

Podoba mi się ta piosenka http://krwawy80.wrzuta.pl/audio/aI6F...-_druga_milosc
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 20:41   #4163
xxxagusiaqxxx
Raczkowanie
 
Avatar xxxagusiaqxxx
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Głogów
Wiadomości: 97
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Więc to było tak poznaliśmy się przez fotkę duzo rozmawialiśmy i postanowiliśmy sie spotkać pare razy ... Jaak zaczelismy ze sobą się spotykać czulam że to właśnie on ten jedyny lecz dla niego bylam nikim bo zostawił mnie wczoraj przez smmsa gdybym nie zadzwoniła to byśmy się wcale już nie spotkali jako powód rozstania usłyszałam : kocham ją i nie mogę o niej zapomnieć byli ze soba 3 lata my rok i prawie 2 miesiące ...
bardzo mnie to zabolało bo jak sie później dowiedziałam pisali ze soba cały czas ... to smutne ale nawet nie dal mi szansy powalczyć ... nie dał szansy nam ... jest mi z tym smutno że od samego konca bylam oszukiwana ... On teraz planuje do niej wrócić ...
__________________
,Prawdziwa elegancja nie polega na tym, by zostać zauważonym, ale na tym by być zapamiętanym''




xxxagusiaqxxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 20:59   #4164
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Elve to ja ci wyjasnie. Kiedy jestesy sami jest wszystko fajnie, przytulamy sie itp. Kiedy jestesmy odzielnie to wcanie nie czuje ze z kims jestem. Totalny brak zainteresowania. To wszystko sprawia ze psychicznie sie odsuwam(choc i tak publicznie nie lubie sie przytuac wiec tego nie robilam), nie czuje ze moge sie poddac temu zwiazkowi bo jest on dla mnie niepewny. nie wiem co on do mnie czuje, a jego zachowanie wedlug mnie nie wskazuje na cokolwiek.
Mowil ze idzie sie uczyc(bo ma pojutrze zaliczenie) a caly czas muzyki slucha-moze bierze lekcje spiewu???? Zniechecam sie coraz bardziej.
A z tym weselem dzis mi napisa 'we wtorek sie spotkamy i pojedziemy po prezent' Przestaje mi sie to podobac.
I co ze ma mnie na tapecie i prawikomplementy skoro nie przejawia jakiegokolwiek zainteresowania moja osoba

ps: i pewnie niedlugo raczy do mnie napisac 'dobranoc kwiatuszku, ide spac'.... -.- choc pisalam mu zeby sie odezwal jak skonczy sie 'uczyc'...
a moze sie wywinac z tego wesela? tylko jaka by tu teraz znalezc wymowke... on sobie pojdzie z kims innym. -glosno mysle
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!

Edytowane przez mimimka
Czas edycji: 2010-09-05 o 21:14
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 21:04   #4165
mrytka
Wtajemniczenie
 
Avatar mrytka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez xxxagusiaqxxx Pokaż wiadomość
Więc to było tak poznaliśmy się przez fotkę duzo rozmawialiśmy i postanowiliśmy sie spotkać pare razy ... Jaak zaczelismy ze sobą się spotykać czulam że to właśnie on ten jedyny lecz dla niego bylam nikim bo zostawił mnie wczoraj przez smmsa gdybym nie zadzwoniła to byśmy się wcale już nie spotkali jako powód rozstania usłyszałam : kocham ją i nie mogę o niej zapomnieć byli ze soba 3 lata my rok i prawie 2 miesiące ...
bardzo mnie to zabolało bo jak sie później dowiedziałam pisali ze soba cały czas ... to smutne ale nawet nie dal mi szansy powalczyć ... nie dał szansy nam ... jest mi z tym smutno że od samego konca bylam oszukiwana ... On teraz planuje do niej wrócić ...

To bardzo przykre co Cie spotkało. Jednak ja nie rozumiem o co chciałaś walczyć? Skoro ponad rok Cie oszukiwał, oznajmił Ci, że kocha swoją byłą, to chyba nie ma tu o co walczyć. Kolejne dni/miesiące/lata trwania w jego kłamstwach, w jakiejś mistyfikacji związku myślę, że by Cie nie urządziły. Szczególnie, że już wiesz o wszystkim i na pewno dręczyłoby Cię, że on myśli o niej, on kocha ją, a nie Ciebie. Ciesz się, że w końcu się o tym dowiedziałaś. Ponad rok oszukiwania to bardzo długo, ale możesz być wdzięczna, że powiedział Ci o tym teraz, a nie za kilka czy nawet kilkanaście lat.
__________________
.

"Pragnienia łamią nam serce, męczą nas.
Pożądanie rujnuje nam życie.
Ale jeśli chodzi o pragnienia,
najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą."


.

Edytowane przez mrytka
Czas edycji: 2010-09-05 o 21:07
mrytka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 21:16   #4166
xxxagusiaqxxx
Raczkowanie
 
Avatar xxxagusiaqxxx
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Głogów
Wiadomości: 97
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

ale ja go niestety dalej kocham ... i zle mi z tym ...
__________________
,Prawdziwa elegancja nie polega na tym, by zostać zauważonym, ale na tym by być zapamiętanym''




xxxagusiaqxxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 21:21   #4167
mrytka
Wtajemniczenie
 
Avatar mrytka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez xxxagusiaqxxx Pokaż wiadomość
ale ja go niestety dalej kocham ... i zle mi z tym ...
Nie przestaniesz niestety kochać go z dnia na dzień. Tylko czas tu pomoże, wyjścia ze znajomymi, wiele zajęć na cały dzień.
__________________
.

"Pragnienia łamią nam serce, męczą nas.
Pożądanie rujnuje nam życie.
Ale jeśli chodzi o pragnienia,
najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą."


.
mrytka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 22:14   #4168
marilyn monroe
Zadomowienie
 
Avatar marilyn monroe
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 662
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

mimimka ale on Ci powiedział wprost, że masz się dołożyć?bo może on chce tylko żebyś pomogła mu kupić prezent.jeśli powiedział wprost, że masz się dołożyć to tak średnio się zachował, w końcu to on Cię zaprosił jako osobę towarzyszącą.
ja byłam w lipcu na weselu jako osoba towarzysząca z moim potencjalnym i spytałam czy mam się dołożyć to się obruszył, że o co się pytam.jak wkładał pieniądze do koperty to się pytał czy uważam, że dał odpowiednią kwote, do tego dał mnie koperte żebym podpisała od kogo.a jak było "zbieranie na wózek" to spytał się czy chce zatańczyć z panem młodym i chciał mi dać pieniądze,a potem poszedł zatańczyć z panią młodą...
marilyn monroe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 22:36   #4169
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

marilyn monroe zachował sie bardzo ładnie
Właśnie mimimka a moze on chce żebyś wybrała coś(bo jako kobieta masz lepszy gust) a my już go tu ciśniemy za niewłaściwe zachowanie

Mam do was pytanie odbiegające od tematu
Pisałam tu chyba jakiś tydz.temu,że kolega zaproponował mi sex,bo się na mnie napalił i nie wiem co jeszcze a ma laskę...
Znam tą dziewczynę bardzo dobrze,nie raz pomagałam jej jak miała z Nim problemy i kwestia tkwi w tym czy powiedzieć jej o wszystkim i pokazać rozmowe na GG??
Chociaż z drugiej strony nie chcę żeby on sie na mnie obraził bo w końcu do niczego nie doszło ale jak zobaczyłam na 2 dzień opis u Niego na GG "kocham" to mnie szlag trafił i krew nagła zalała...
Pytanie za 100 punktów robił sobie jaja czy na serio coś...
Bo to nie pierwszy raz jak tak się zachowywał w stosunku do mnie;/
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 23:26   #4170
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

mam podobna syt dawny neidolszy ex moj ktorego nie chcialam wypisywal mi wczoraj ze mnei dalej kocha czegogo nie chcialam i ze on zwsze bedzie mnie kochac potem pytal czy zostane jego kochana a dodam ze za niedlugo sie chajta
ale ja sie nie meiszam w to- jego wybory ja nie bede do tego reki przykladac
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.