Powiekszenie piersi cz.6

[pysia222]

Napisane przez Ms_E

Byłam dziś u dr i w końcu nie mam szwów! Po 4 tygodniach, ale zawsze :p i ani jednego juz. Dr mówi, że ładnie sie goi wszystko i za 3 miesiące mam się zgłosić w ogóle dziś łażę jakaś szczęśliwa sie popłakałam ze szczescia nawet bo tak chyba dopiero dziś do mnie dotarło, że to już takie moje i już mi nikt nie zabierze nie tak jak wcześniej, że wstaję rano i zakładam cycki (stanik puuuuuuush-up) bo tak było... dla kogoś kto miał zupełne zero, jak dziecko to naprawdę nawet takie jak mam teraz to jest coś takiego że ahhhhhhhhhhhhhh

Ja tez bylam szczesliwa jak pozbylam sie push-up to wspaniale uczucie
Teraz biegam tylko w sportowych lub topikach .
To wspaniale uczucie miec stanik sportowy na nim obcisla bluzeczke i nie byc plaska

[pink star]

BARDZO PROSZE!!!!!!!!!!
08.09

Natasha 13.09 5 dni
Romaria 14.09 6 dni
Kashantii 15.09 7 dni
Marusik 16.09 8 dni
Beatrycze 18.09 10 dni
Kwinna 05.10 27 dni
Madzienka 07.10 29 dni
BabyB 14.10 35 dzień
Laloona 02.11 55 dni
Miliqqq 05.1157dni
dragon_lady 26.1178dni
Pink 06.12 89 dni
Magera 08.12 91 dni
Kejsiii 14.12 97 dni

[Ms_E]

Napisane przez pysia222

Ja tez bylam szczesliwa jak pozbylam sie push-up to wspaniale uczucie
Teraz biegam tylko w sportowych lub topikach .
To wspaniale uczucie miec stanik sportowy na nim obcisla bluzeczke i nie byc plaska

a mi tak jak bez niczego to się podobają straaasznie ale jak już w ubraniu to mi się gubią trochę, więc może czasem założę tego pushupa jeszcze, ale to już co innego niż kiedyś

[beatrycze1]

Pink dziękuję że nadal odliczasz ,mi już niewiele zostało

[pink star]

Napisane przez beatrycze1

Pink dziękuję że nadal odliczasz ,mi już niewiele zostało

no swietnie, z pewnoscia bede trzymac kciuki i nie tylko ja...
jeszcze kilka dni i bedziesz miala swoje nowe cycuszki...

[Madzienka2010]

Napisane przez pink star

BARDZO PROSZE!!!!!!!!!!
08.09

Natasha 13.09 5 dni
Romaria 14.09 6 dni
Kashantii 15.09 7 dni
Marusik 16.09 8 dni
Beatrycze 18.09 10 dni
Kwinna 05.10 27 dni
Madzienka 07.10 29 dni
BabyB 14.10 35 dzień
Laloona 02.11 55 dni
Miliqqq 05.1157dni
dragon_lady 26.1178dni
Pink 06.12 89 dni
Magera 08.12 91 dni
Kejsiii 14.12 97 dni

hehehhe dziękuję

[natasha293]

Fergilka są cudoooooooooowne!!!!! klask i: buziaki i szybciutko wracaj do pełnej sprawności

[BabyB]

ratujcie bejbi... co ja mam zrobic z tymi brodawkami
tak mnie kusi chociaz 450cc skoro sie już kroic i tyle cierpiec a pozatym wiem ze wezme 420cc i wroce po wiecej.. i co bede miec cycki pod pachami......

:MUR: nie wiem

[fergilka]

Dziewczynki siedzę tu i rycze. Nienawidze tych cycków bolą jak cholera, nie mogę sama wstawać z łóżka, nie umiem spać na plecach, do tej pory nie zasnęłam i nie wiem jak. Cały czas angażuje połówka a to dołóż mi poduszek a to zabierz, włóż mi jaśka, pomóż wstać, zrobił mi juz dwie meliski a ja nic..leże i gapię się w sufit, i widzę że on wqurwiony teraz pewnie zły, że wyszłam z sypialni do kuchni i tu klepie na kompie. Na razie nic nie mówi, ale wiem, że myśli sobie :"i po co Ci to było". Lubił moje wcześniejsze piersi, gdyby nie op leżelibyśmy teraz przytuleni jak zwykle na łyżeczki, on trzymał często w dłoni moją pierś i zasypiał, a teraz dupa...siedze w kuchni i łzy lecą mi jak grochy..nienawidze siebie, za to, że to zrobiłam, w końcu miałam spore swoje piersi..dużo dziewczyn nawet na różowym pisało, że nienależy ruszać mojej wyjściówki i na moim miejscu by nie powiększały, a ja oczywiście zrobiłam swoje...boję się, że się ode mnie odsunie i, że zanim się wykuruje to się wszystko popsuje...nie mam siły.

Cycolinki macie jakiś patent na to spanie na plecach? Dawać dużo poduszek i spać tak jakby na siedząco z poduszką pod pupką np, czy w ogóle na płasko? i ile cholera trza spać na tych plecach?

[fergilka]

Mam chyba depresje pooperacyjna, nie spałam całą noc, oglądałam wszystkie durne powtórki na tvn: usterke, kto was tak urzadził itp...masakra, siedze i rycze, patrze na zdjecia mojej wyjsciowki i tesknie za nimi, nie chce już tych bimbałów, nic nie mogę zrobić, założyć szlafroka, otworzyć drzwi, nawet spłuczki w kibelku nacisnąć...czuje tak jakby mnie coś ciągnęło w tych cyckach, czasem coś tam chlupie, ciśnie mnie ten stanik no po prostu piekło jakieś...gdybym tylko mogła cofnąć czas to nie zrobiłabym tej op, sama nie wiem co mi do głowy strzeliło..dziś rano rozkleiłam się przy połówku, że mi żle, że już ich nie chce, że czuje się winna, że on nie wyspany przeze mnie, oczywiście pocieszał mnie, ale ja i tak nie mogę powstrzymać łez..nie mogę uczesać włosów, do czajnika leje minimalnie wody, żeby móc go podnieść, czuje się jak debil...teraz już jestem sama, zostałam w domu, kolega przyjedzie do mnie o 11 posiedzieć ze mną, a mój połówek musi dziś być do 19 w pracy, za to, że wczoraj mnie odebrał z kliniki...normalnie nie chce mi się żyć..

[romaria]

Napisane przez fergilka

Mam chyba depresje pooperacyjna, nie spałam całą noc, oglądałam wszystkie durne powtórki na tvn: usterke, kto was tak urzadził itp...masakra, siedze i rycze, patrze na zdjecia mojej wyjsciowki i tesknie za nimi, nie chce już tych bimbałów, nic nie mogę zrobić, założyć szlafroka, otworzyć drzwi, nawet spłuczki w kibelku nacisnąć...czuje tak jakby mnie coś ciągnęło w tych cyckach, czasem coś tam chlupie, ciśnie mnie ten stanik no po prostu piekło jakieś...gdybym tylko mogła cofnąć czas to nie zrobiłabym tej op, sama nie wiem co mi do głowy strzeliło..dziś rano rozkleiłam się przy połówku, że mi żle, że już ich nie chce, że czuje się winna, że on nie wyspany przeze mnie, oczywiście pocieszał mnie, ale ja i tak nie mogę powstrzymać łez..nie mogę uczesać włosów, do czajnika leje minimalnie wody, żeby móc go podnieść, czuje się jak debil...teraz już jestem sama, zostałam w domu, kolega przyjedzie do mnie o 11 posiedzieć ze mną, a mój połówek musi dziś być do 19 w pracy, za to, że wczoraj mnie odebrał z kliniki...normalnie nie chce mi się żyć..

Fergilko nie wiem co napisac bo to wszystko przede mna.......
Mam nadzieje, ze moze w dzien pospisz skoro noc nie przespana..
Pozdrawiam Cie serdecznie i spokojnego dnia zycze

[trelek_]

Napisane przez kejsiii

Dziewczyny czy na skakance idzie zgubić brzuch??

Nasze sportsmenki kiedyś pisały, że na pozbycie się brzucha (oprócz odpowiedniej diety) ćwiczenia cardio (aerobowe) -bieganie czy bieżnia, tenis, rower, pływanie, itp. Poczytaj sobie na ten temat w necie.

Fergilka, to normalne, ze boli. I nastaw się na to, że jeszcze kilka dni tak będzie. Ale potem Sama zobaczysz.
Póki co łykaj regularnie leki p/bólowe. Ja z początku brałam ketonal co 8h, potem co 12h a w międzyczasie ibuprom (żeby do tych 12h dotrwać). Nie czekaj aż zacznie mocno boleć, żeby wziąć leki.
W dzień staraj się troszkę chodzić po domu, siedzieć, nie leż dużo, ale nie dźwigaj, nie szarp się z drzwiami czy czajnikami. Wszystko jest bardzo świeże i jak sobie coś naciągniesz, to potem będzie bardziej bolało. Dostałam od dr nawet za to, że na zdjęciu szwów miałam (lekką!) torebkę na ramieniu, więc ten pierwszy tydzień to naprawdę ostrożnie. Wszystko rób powolutku, jak 90-letnia babuleńka. Ja sama się myłam (włosy też schylona nad wanną, choć lekko nie było i zajęło mi to trochę czasu , sama ubierałam nawet zaraz po op, ale wolniutko i ostrożnie.
Nie wstawaj sama, niech ktoś ci pomaga (leż bezwładnie, nie spinaj się, niech tż cię podnosi), a jak musisz sama to tylko z kołyski (chociaż mi dr przez pierwszy tydz zabraniał samej) - nogi blisko brzucha, ręce pod kolana i powolutku do pionu bez używania mięśni rąk. Dasz radę.
Spanie na plecach też wspominam jak koszmar. Na boku mogłam dopiero po 2 tyg próbować, ale wcześniej i tak nie dałabym rady. Najlepiej jak tż od pupy po głowę ułoży ci taką konstrukcję z poduszek i koca. Spać mi było najwygodniej w pozycji półsiedzącej i tak długo spałam. W nocy z początku wstawałam, żeby pochodzić kilka minut, wziąć leki i potem znów do łóżeczka. Taka przerwa dobrze robiła mi na kręgosłup.
Jest ciężko, ale dasz radę. Mnie dr przygotował na taką sytuację, mówił, że będzie cholernie bolało, ze będę żałowała operacji, że będę wyklinała jego, siebie i męża Poważnie mi tak mówił, ale mówił też, że to przejściowe i po kilku dniach już na zdjęciu szwów żadna jego pacjentka nie żałowała operacji. Mojego tż też przygotowywał na to, że przez tydzień będzie miał w domu zupełnego inwalidę i we wszystkim będzie musiał mi pomagać, a potem w niektórych czynnościach jeszcze przez jakiś czas, więc chłopina wiedział, co go czeka i nie marudził Dla mnie najgorsza była zależność od tż, bo choć jemu nie miałam nic do zarzucenia, to zwyczajnie wolę wszystko sama i nie lubię prosić o pomoc.
O bólu zapomina się bardzo szybko Sama się przekonasz Trzymaj się. Jeszcze kilka dni i będzie z górki. Zostanie sama radość

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Aaaa... Fergilka, podpytaj Miśkę, bo ona brała po operacji coś na sen, bo też nie mogła spać. Może tobie też pomoże, a jak się człowiek wyśpi, to świat od razu nabiera innych barw.

[star doll]

http://www.pudelek.pl/artykul/27082/..._biustem_foto/
obrzydlistwo i to przed sniadaniem, fuj, do tego jakie wstretne suty. szok. stracilam aptetyt.
http://www.lansik.pl/20304/jaskolka-...przeszkadzaja/
mogla z siebie nie robic posmiewiska i dojnej krowy, muuu. kto chce mleczka?

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez fergilka

Mam chyba depresje pooperacyjna, nie spałam całą noc, oglądałam wszystkie durne powtórki na tvn: usterke, kto was tak urzadził itp...masakra, siedze i rycze, patrze na zdjecia mojej wyjsciowki i tesknie za nimi, nie chce już tych bimbałów, nic nie mogę zrobić, założyć szlafroka, otworzyć drzwi, nawet spłuczki w kibelku nacisnąć...czuje tak jakby mnie coś ciągnęło w tych cyckach, czasem coś tam chlupie, ciśnie mnie ten stanik no po prostu piekło jakieś...gdybym tylko mogła cofnąć czas to nie zrobiłabym tej op, sama nie wiem co mi do głowy strzeliło..dziś rano rozkleiłam się przy połówku, że mi żle, że już ich nie chce, że czuje się winna, że on nie wyspany przeze mnie, oczywiście pocieszał mnie, ale ja i tak nie mogę powstrzymać łez..nie mogę uczesać włosów, do czajnika leje minimalnie wody, żeby móc go podnieść, czuje się jak debil...teraz już jestem sama, zostałam w domu, kolega przyjedzie do mnie o 11 posiedzieć ze mną, a mój połówek musi dziś być do 19 w pracy, za to, że wczoraj mnie odebrał z kliniki...normalnie nie chce mi się żyć..

3maj sie, jestes dzielna, wytrzymasz, jakos dasz rade, moze wez jakies tabletki przeciwbolowe? nic Ci nie dali? czy nie pomagaja? pomysl sobie, ze niedlugo bedziesz miala ladny, nowy biust. ja wlasnie dlatego nie robie, bo sie boje tego o czym piszesz. panicznie boje sie bolu.

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez fergilka

Dziewczynki siedzę tu i rycze. Nienawidze tych cycków bolą jak cholera, nie mogę sama wstawać z łóżka, nie umiem spać na plecach, do tej pory nie zasnęłam i nie wiem jak. Cały czas angażuje połówka a to dołóż mi poduszek a to zabierz, włóż mi jaśka, pomóż wstać, zrobił mi juz dwie meliski a ja nic..leże i gapię się w sufit, i widzę że on wqurwiony teraz pewnie zły, że wyszłam z sypialni do kuchni i tu klepie na kompie. Na razie nic nie mówi, ale wiem, że myśli sobie :"i po co Ci to było". Lubił moje wcześniejsze piersi, gdyby nie op leżelibyśmy teraz przytuleni jak zwykle na łyżeczki, on trzymał często w dłoni moją pierś i zasypiał, a teraz dupa...siedze w kuchni i łzy lecą mi jak grochy..nienawidze siebie, za to, że to zrobiłam, w końcu miałam spore swoje piersi..dużo dziewczyn nawet na różowym pisało, że nienależy ruszać mojej wyjściówki i na moim miejscu by nie powiększały, a ja oczywiście zrobiłam swoje...boję się, że się ode mnie odsunie i, że zanim się wykuruje to się wszystko popsuje...nie mam siły.

Cycolinki macie jakiś patent na to spanie na plecach? Dawać dużo poduszek i spać tak jakby na siedząco z poduszką pod pupką np, czy w ogóle na płasko? i ile cholera trza spać na tych plecach?

az sie chce napisac i powtorzyc za chlopakiem i po co Ci to bylo? ja tez kiedys chcialam zrobic, tez bylam na konsultacji, lekarz odradzil, znajomi tez, tez mam dosc spore jak na swoj wzrost i figure. on pewnie jest wkurzony i zly nie na to, ze je zrobilas, tylko, ze sie teraz meczysz,i ze Cie boli. wlasnie dlatego jestem za tym zeby takie glupie tematy na forach blokowac, bo pozniej sie rodza takie durne pomysly i Panie, ktore robia tylko dla kaprysu, a nie musza nic poprawiac, dla swojego widzi mi sie, bo jej na forum ktos glupot nawciskal, ze bedzie sie lepiej czula, bedzie ladniejsza, bardziej pewna siebie, itp. bzdury totalne, a pozniej cierpia, placza i zaluja, Ty mialas odwage sie przyznac, a ile nie ma i dalej kit laduje. prawda taka, ze na tym forum siedzi duzo zakomplexionych lasek, ktore sie musza dowartosciowac, i ze jak one biust maja sztuczny, to i kogos namawiaja do tego zeby nie byly same i sie lepiej z tym czuly. wiadomo, ze wszystko co prawdziwe i naturalne jest lepsze. jakby nie mialy komplexow, to by nic nie chcialy poprawiac i by sie dobrze czuly we wlasnym ciele, brak im pewnosci siebie. mysla, ze biustem sobie odwagi dodadza albo ew. meza zlapia.

[trelek_]

Napisane przez star doll

http://www.pudelek.pl/artykul/27082/..._biustem_foto/
obrzydlistwo i to przed sniadaniem, fuj, do tego jakie wstretne suty. szok. stracilam aptetyt.
http://www.lansik.pl/20304/jaskolka-...przeszkadzaja/
mogla z siebie nie robic posmiewiska i dojnej krowy, muuu. kto chce mleczka?

Robisz się męcząca Nie czytałaś poprzednich adresowanych do ciebie postów?
Masz jakąś misję polegającą na obrzydzeniu silikonowych piersi wszystkim forumowiczom? Wiesz, my tu mamy i ciekawsze foty do oglądania i ciekawsze tematy do dyskusji. A ty za to chyba nie masz nic ciekawszego do roboty niż siedzenie na pudelkach i tego typu portalach. Może do jakiejś pracy pójdziesz, to przy okazji zarobisz na piersi i nie będziesz zarzucała dziewczynom stąd, że dorabiają na ulicy?

[kwianna]

hi hi a ja odliczę dziś

Natasha 13.09 4 dni
Romaria 14.09 5 dni
Kashantii 15.09 5 dni
Marusik 16.09 7 dni
Beatrycze 18.09 9 dni
Kwianna 05.10 26 dni
Madzienka 07.10 28 dni
BabyB 14.10 34 dzień
Laloona 02.11 54 dni
Miliqqq 05.1156dni
dragon_lady 26.1177dni
Pink 06.12 88 dni
Magera 08.12 90 dni
Kejsiii 14.12 96 dni


mam nadzieję że dobrze

[pysia222]

Napisane przez BabyB

ratujcie bejbi... co ja mam zrobic z tymi brodawkami
tak mnie kusi chociaz 450cc skoro sie już kroic i tyle cierpiec a pozatym wiem ze wezme 420cc i wroce po wiecej.. i co bede miec cycki pod pachami......

:MUR: nie wiem

Moim zdaniem powinnas sluchac dr. przy wiekszym biuscie widac kazda nierownosc bardziej.
Nie zawsze dr. moze Ci wsadzic to co chcesz bo moze byc to nie estetyczne. Widzialam takie brodawki uciekajace na boki i powiem , ze ja bym jednak sluchala dr. tak , zeby zmniejszcýc do minimum ryzyko uciekajacych brodawek .
Tym bardziej , ze takie uciekajace brodawki widac nawet jak sie ma obcisla bluzeczke.
Nie zawsze mozna miec to co sie chce , czasami trzeba miec wzglad na anatomie wlasnego ciala .

[star doll]

Napisane przez trelek_

Robisz się męcząca Nie czytałaś poprzednich adresowanych do ciebie postów?
Masz jakąś misję polegającą na obrzydzeniu silikonowych piersi wszystkim forumowiczom? Wiesz, my tu mamy i ciekawsze foty do oglądania i ciekawsze tematy do dyskusji. A ty za to chyba nie masz nic ciekawszego do roboty niż siedzenie na pudelkach i tego typu portalach. Może do jakiejś pracy pójdziesz, to przy okazji zarobisz na piersi i nie będziesz zarzucała dziewczynom stąd, że dorabiają na ulicy?

oj tam, bez przesady, zaraz meczaca, dawno mnie tu nie bylo. po prostu jak widze ohydne silikony, to az sie prosi o wklejenie linka. moze to powstrzymaloby np. fergilke od operacji. do pracy chodze, wiec o moja prace sie nie martw, na silikony nie zbieram, bo natury sie nie poprawia,
mam ladniejsze cycki niz silikony, nie mam komplexow i dobrze sie z nimi czuje, rozmiar sredni, nie mam co poprawiac, nie bede z siebie robic dojnej mucki

[kwianna]

Napisane przez trelek_

A ty za to chyba nie masz nic ciekawszego do roboty niż siedzenie na pudelkach i tego typu portalach. Może do jakiejś pracy pójdziesz, to przy okazji zarobisz na piersi i nie będziesz zarzucała dziewczynom stąd, że dorabiają na ulicy?

: hahaha:

Napisane przez star doll

az sie chce napisac i powtorzyc za chlopakiem i po co Ci to bylo? ja tez kiedys chcialam zrobic, tez bylam na konsultacji, lekarz odradzil, znajomi tez, tez mam dosc spore jak na swoj wzrost i figure. on pewnie jest wkurzony i zly nie na to, ze je zrobilas, tylko, ze sie teraz meczysz,i ze Cie boli. wlasnie dlatego jestem za tym zeby takie glupie tematy na forach blokowac, bo pozniej sie rodza takie durne pomysly i Panie, ktore robia tylko dla kaprysu, a nie musza nic poprawiac, dla swojego widzi mi sie, bo jej na forum ktos glupot nawciskal, ze bedzie sie lepiej czula, bedzie ladniejsza, bardziej pewna siebie, itp. bzdury totalne, a pozniej cierpia, placza i zaluja, Ty mialas odwage sie przyznac, a ile nie ma i dalej kit laduje. prawda taka, ze na tym forum siedzi duzo zakomplexionych lasek, ktore sie musza dowartosciowac, i ze jak one biust maja sztuczny, to i kogos namawiaja do tego zeby nie byly same i sie lepiej z tym czuly. wiadomo, ze wszystko co prawdziwe i naturalne jest lepsze. jakby nie mialy komplexow, to by nic nie chcialy poprawiac i by sie dobrze czuly we wlasnym ciele, brak im pewnosci siebie. mysla, ze biustem sobie odwagi dodadza albo ew. meza zlapia.

Widzę że jesteś ciężkim przypadkiem i nałogowo będziesz wszystkim odrazać

po pierwsze fergilka - jestem pewne- za kilka dni już nie będzie pisać jak ją boi a JAKIE MA BOSKIE CYCUSZKI.

po drugie wiadomo że naturalne są piękne, ale nie każdy je ma

po trzecie jeśli jakaś koieta wchodzi na forum o powiększeniu piersi - TO WIADOMO ŻE MA KOMPLEKS NA TYM PUNKCIE

po czwarte -TAK - to dodaje pewności siebie- ja jeszcze ich nie mam, ale jestem pewna że tak jest bo jak napisałaś źle się czuję w tym co mam teraz.

po piąte - jednak większośc dziewczyn już nie musi łapać mężów na cycki bo już ich mają i nawet dzieci.

I wkońcu - TU NIKT NIKOGO NIE NAMAWIA!!!! znajdź taki post.
A jeśi nie znajdziesz to daj sobie spokój z zanudzaniem nas swoją historią

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez star doll

oj tam, bez przesady, zaraz meczaca, dawno mnie tu nie bylo. po prostu jak widze ohydne silikony, to az sie prosi o wklejenie linka. moze to powstrzymaloby np. fergilke od operacji. do pracy chodze, wiec o moja prace sie nie martw, na silikony nie zbieram, bo natury sie nie poprawia,
mam ladniejsze cycki niz silikony, nie mam komplexow i dobrze sie z nimi czuje, rozmiar sredni, nie mam co poprawiac, nie bede z siebie robic dojnej mucki

a widziałaś dojną mućkę jeśli nie masz kompleksów na punkcie swoich piersi to po co u wogóle zaglądasz?
Załóż sobie osobny wątek o tym jakie to sylikony są Twoim zdaniem bleee i tam się spełniaj

[pysia222]

[QUOTE=trelek_;21949361]Nasze sportsmenki kiedyś pisały, że na pozbycie się brzucha (oprócz odpowiedniej diety) ćwiczenia cardio (aerobowe) -bieganie czy bieżnia, tenis, rower, pływanie, itp. Poczytaj sobie na ten temat w necie.


Zgadza sie brzuszkami nie spali sie tluszczu z brzucha bo nie mozna pozbyc sie tluszczyku tylko z jednej parti ciala.
Polecam tez trening silowy laczony z aerobowym.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez fergilka

Mam chyba depresje pooperacyjna, nie spałam całą noc, oglądałam wszystkie durne powtórki na tvn: usterke, kto was tak urzadził itp...masakra, siedze i rycze, patrze na zdjecia mojej wyjsciowki i tesknie za nimi, nie chce już tych bimbałów, nic nie mogę zrobić, założyć szlafroka, otworzyć drzwi, nawet spłuczki w kibelku nacisnąć...czuje tak jakby mnie coś ciągnęło w tych cyckach, czasem coś tam chlupie, ciśnie mnie ten stanik no po prostu piekło jakieś...gdybym tylko mogła cofnąć czas to nie zrobiłabym tej op, sama nie wiem co mi do głowy strzeliło..dziś rano rozkleiłam się przy połówku, że mi żle, że już ich nie chce, że czuje się winna, że on nie wyspany przeze mnie, oczywiście pocieszał mnie, ale ja i tak nie mogę powstrzymać łez..nie mogę uczesać włosów, do czajnika leje minimalnie wody, żeby móc go podnieść, czuje się jak debil...teraz już jestem sama, zostałam w domu, kolega przyjedzie do mnie o 11 posiedzieć ze mną, a mój połówek musi dziś być do 19 w pracy, za to, że wczoraj mnie odebrał z kliniki...normalnie nie chce mi się żyć..

fergilka wes sie w garsc. Nikt nie mowil , ze po takiej ingerencji we wlasne cialo bedzie lekko. Jeszcze przez kilka dni bedzie bolalo i ma prawo. Rob to co mowia dziewczyny lykaj tabletki systematycznie nie tylko jak Cie boli , jesli chodzi o spanie to ja np. podnioslam swoje lozko tak , ze spalam prawie w pozycji siedzacej.
Teraz juz po ptokach musisz byc dzielna i przejsc caly proces rekonwalestencji . Napewno za kilka dni jak juz ten pierwszy bol przejdzie bedziesz cieszyc sie ze swoich przodow
Trzymam za ciebie kciuki

[trelek_]

Napisane przez star doll

bo natury sie nie poprawia,

Rozumiem więc, że jesteś baaaaardzo urodziwą osobą bez makijażu, fryzjera, wszak natury się nie poprawia samo naturalne piękno niczym serialowa Brzydula Mam nadzieję, że zęby to chociaż myjesz i nie jesteś miłośniczką naturalnego porannego oddechu
Jakieś kompleksy chyba jednak masz, skoro o operacji myślałaś i (uwaga!) nawet byłaś na konsultacji Skądś się to wzięło przecież, ale jesteś zbyt niedojrzałą osobą, by podjąć odważną decyzję o zmianie swojego wyglądu i pozbyciu się kompleksów i teraz wmawiasz samej sobie i wszystkim innym, że nie warto. Otóż warto! I powie ci to każda dziewczyna tutaj po operacji! Może nie wszystkie 2-3 doby po op, kiedy są obolałe, ale za kilka dni na pewno!
Gdybyś była zadowolona ze swojego wyglądu, nie musiałabyś przeszukiwać internetu w poszukiwaniu zdjęć z niezbyt dobrze zrobionymi piersiami, porównywać się z nimi i utwierdzać się w przekonaniu "wolę swoje małe niż takie jak na zdjęciu". Teraz cię rozczaruję - dobrze zrobionych piersi jest znacznie więcej! Tylko ich nie znajdziesz na Pudelku, bo nie są żadną sensacją (dla takich osób jak ty zresztą) i często trudno poznać po zdjęciu, że coś było przy nich robione I po to jest to forum - dziewczyny wymieniają się opiniami, by znaleźć dr, który zrobi im piękne piersi, zamiast tak jak ty leczyć swoje kompleksy w taki chory sposób

My się tu wspieramy, a twoja obecność jest tu zbędna. Idź swoją drogą i szerz swoją wiedzę w innym miejscu albo załóż swój wątek, bo tutaj nie znajdziesz nikogo zainteresowanego twoimi wywodami tutaj jesteś zwykłym trolem

[fergilka]

Star doll wypimpalaj stąd i nas nie drażnijna pewno po twoich postach rozmyśliłabym się, są przekonywujące na maxa.

Dzięki dziewczynki, za wszystkie rady i dobre słowo, wiem, że muszę to przeczekać, ale jak na razie jest ciężko, do tego jestem niewyspana, nienajedzona - bo jakoś mi nie wchodzi., na dworze ciągle pada Dzwonił TŻ przed chwilą i pocieszał mnie mówiąc: przestań się smucić mycha pomyśl jak będziemy w przyszłym roku topless po plaży latać

No nic tylko czas, czas, czas. Zaraz będę odliczać do końca mojej rekonwalestencji wcześniej było odliczanko do op

Miska i cycolinki co polecacie dobrego na sen bez recepty? persen może być? dodam, że nigdy nie miałam problemów z bezsennością i nie brałam żadnych takich leków, więc taki zwykły powinien zadziałać hmm..

Jak narazie biorę ketonal forte co 8h, pije meliskę i wieczorkiem herbatkę na sen...

[star doll]

,,po trzecie jeśli jakaś koieta wchodzi na forum o powiększeniu piersi - TO WIADOMO ŻE MA KOMPLEKS NA TYM PUNKCIE''- a moze sie chce posmiac z tych oszpeconych na wlasne zyczenie jak ta jaskolka czy kendra.
na bezsennosc polecam dobry sen, do kupienia bez recepty nawet w rossmannie. o takie cos:
http://www.opinie.egospodarka.pl/zdj...-33207-big.jpg

[pink star]

fergilka - kurcze ale sie meczysz...kochanienk a jeszcze troszke i bedzie ok, wiem , ze te pierwsze kilka dni jest najbardziej bolesne.. wiem ze dziewczyny tez pisaly cos o przelomie 4-5 doby. ale pozniej juz coraz lepiej wiec cierpliwosci i wytrwania...a persen jest ok, wez sobie Forte jest mocniejszy ja czasem lykam bo jestem nocnym duszkiem i nie moge spac...

star troll - kurka a ty dalej tu ze ci jeszcze sie nie znudzilo jestes beznadziejna i to wszystcy ci juz pisza (czytaj posty) skoro sie tu udzielasz...chyba ,ze ta twoja naturalnosci ci nie pozwala a troli nie chcemy!!!!
po raz kolejny robisz zamet!!!!:pal a:

[kejsiii]

fergilka kochana Dasz radę jesteś silna kobitką
Pisz tu do nas jak najczęściej a my będziemy Cię wpierać i zobaczysz jak czas Ci przeleci fajnie z Nami A pewnie za kilka dni zapomnisz już o bólu
Po to jesteśmy by się wpierać
Sama jestem przed zabiegiem i też się boję tego bólu ale przede wszystkim tego że nie będę samodzielna tylko uzależniona od kogoś ale wiem że chce tej operacji tak bardzo że wszystko przejdę Zresztą poród przeszłam to i to przejdę Ty też kochana dasz radę i zobaczysz jak szybko bedziesz dumnie nosić koszulki z mega dekoltem i sexi bikini na plaży mmmmmmm


A teraz co to Ciebie Star Dall czy jak Ci tam To ty jestes zakompleksiona skoro tu przesiadujesz po prostu nie stać Cię na operacje i masz problem do wszystkich weź się za robotę to i na cycki uzbierasz a nie narzucaj nam tu swoich opini bo i tak nikt tu sie z nimi nie liczy !!!!!!
Skoro nic nie chcesz poprawiać to jak tu wogóle trafiłaś
Zaprzeczasz kochana sama sobie

A i ja tez jestem przed operacja i powiem Ci kto jak kto ale ty i twoje posty na pewno mnie nie zniechęcą do operacji a te zdjęcia co wklejasz to jak dla mnie żadna rewelacja i spływa to mnie

[listopadowa80]

Napisane przez star doll

pomysl sobie, ze niedlugo bedziesz miala ladny, nowy biust. ja wlasnie dlatego nie robie, bo sie boje tego o czym piszesz. panicznie boje sie bolu.

Napisane przez star doll

na silikony nie zbieram, bo natury sie nie poprawia,

Sama sobie zaprzeczasz

......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .
Fergilka - gratulacje Niedługo ból i dyskomfort pójdzie w zapomnienie i będziesz cieszyć się pięknym biustem

BabyB - po powiększeniu piersi wszelkie mankamenty staną się bardziej widoczne. Skoro dr zaproponował Tobie 390cc to nie powinnaś się upierać nad większą pojemnością implantów. I tak przy twojej wyjściówce wyjdzie pokaźny biust. Dr Broma jest doświadczonym lekarzem, estetą... I z całą pewnością gdyby nie widział 'przeciwwskazań' byłby bardziej hojny, wszak z tego jest znany.

[kwianna]

Dziewczyny trolka jest z tych inteligentnych inaczej których się drzwiami wywala a i tak oknem wlezą

[Ms_E]

Fergilka wydaje mi się, że po operacji każda przechodzi właśnie taki moment, że zaczyna żałować, bo boli i nie może nic sama zrobić. Ja też tak miałam, gdy próbowałam wstać z łóżka 2 godziny,a byłam sama w domu i dopiero pomoc przyszła. Załamka totalna, płakałam i w ogóle. Ale to trzeba przetrzymać jakoś, tydzień szybko minie, a po tygodniu to już zupełnie inaczej Jeśli boli, to bierz tabletki przeciwbólowe i na sen jeśli potrzebujesz. Ja biorę czasem debridat na uspokojenie, ale to na sen też może być. To ziołowy lek. Jeśli chodzi o spanie to musisz sama znaleźć najwygodniejszą pozycję, ja np na płasko wolałam. I po mniej więcej 2 tygodniach już można lekko na boki i od razu inaczej Jeśli chodzi o takie zwykłe czynności, pierwsze dni to jest problem, też nie mogłam wcisnąć spłuczki ani butelki podnieść. Poza tym jeśli chodzi o mycie głowy to lepiej właśnie żeby się schylić nad wanną np. i żeby Ci ktoś pomógł, bo może być problem z dostaniem rękoma do głowy. Ale pamiętaj, że to są minusy, które przez kilka dni pierwsze zauważasz. Później już zostaną same plusy! Tak bardzo chciałaś, więc myślę, że będziesz zadowolona i to już niedługo. Na pewno! Przetrwasz to razem ze swoim TŻ i z nami na forum, będziemy Cię wspierać i za kilka dni już tylko cieszyć się z widoku i kochana głowa do góry, trzymamy wszystkie za Ciebie kciuki

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Star doll chyba chce zeby jak najmniej dziewczyn miało piękne piersi, bo wiecie nie będzie konkurencji a te linki, chyba 20 raz ta sama osoba, już każda z nas widziała więc daj spokój!

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Listopadowa kochana jak tam ? Boże, jak ja Ci zazdroszczę będzie dzidzia

[star doll]

no sorry, ale silikony, to zadna konkurencja dla ladnego, naturalnego biustu, wiec sie ktos tu chyba pomylil, gdzie sobie zaprzeczam, mam ladne, wiec nie chce poprawiac. ja juz nie suzkam nikogo, bo mam, wiec na lowy sie nie wybieram.
,,A teraz co to Ciebie Star Dall czy jak Ci tam To ty jestes zakompleksiona skoro tu przesiadujesz po prostu nie stać Cię na operacje i masz problem do wszystkich weź się za robotę to i na cycki uzbierasz a nie narzucaj nam tu swoich opini bo i tak nikt tu sie z nimi nie liczy !!!!!!
Skoro nic nie chcesz poprawiać to jak tu wogóle trafiłaś
Zaprzeczasz kochana sama sobie

A i ja tez jestem przed operacja i powiem Ci kto jak kto ale ty i twoje posty na pewno mnie nie zniechęcą do operacji a te zdjęcia co wklejasz to jak dla mnie żadna rewelacja i spływa to mnie''.
Ty czytac umiesz? nie planuje operacji, bo mi potrzebna jak psu gwizdek. cycolinyhe he. juz jak sie same okreslacie o czyms swiadczy. ma dosc pejoratywne znaczenie. dla mnie te wasze texty z kasa na cyce, to jak woda na mlyn, poza tym zauwazylam, ze wiekszosc z Pan stad robi biust najczesciej u tych samych lekarzy, armia klonow czy co?

[trelek_]

Napisane przez kwianna

Dziewczyny trolka jest z tych inteligentnych inaczej których się drzwiami wywala a i tak oknem wlezą

zgadzam się inteligentna osoba bardziej pilnowałaby się, by nie mieszać się w tym, co pisze!

Napisane przez star doll

jak bylam na studiach, to mialam kaprys zrobienia biustu

Napisane przez star doll

studiuje prawo

Napisane przez star doll

do pracy chodze

To studiowałaś czy studiujesz? Bo jest pewna rozbieżność w tym co piszesz. I jeszcze pracujesz?
No cóż jedno jest pewne! Nie zrobisz kariery w zawodzie, bo nad książkami to ty nie siedzisz tylko na Pudelku Nie masz też zdolności krasomówczych ani za grosz klasy
Ile masz lat dziecko? Wakacje się skończyły, czas wracać do gimnazjum!

[Ms_E]

Baby jaką decyzję podejmiesz to będziemy z Tobą mniejsze czy większe piękne będą i tak

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

myślę że rozmowa ze Star doll jest zupełnie bez sensu, bo ona nic nie rozumie raz mówi jedno, zaraz drugie. Może w ogóle to jakiś facet który chciał sobie fajne cycki pooglądać