Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22011170]Dzień doooobryyyyyyyyyyy uaaaaaaaaaa Pogoda ziewająca.
Całą noc śniły mi się te cholerne słoiczki Chyba się jakaś przewrażliwiona staję

Kropka, kurka, chyba ci ten plaster tylko zostaje na smoczek Kawusi?
[/QUOTE]
A mnie się dziś śniło, że P postawił małego (już stojącego) na parapet, a ten zleciał na dół na głowę...

A chętnie.

Avent robi smoczki inne niż z silikonu??

Napisane przez annLee

parasolka to nie jest ale ma taki zagłówek fajny+pasy+rozkładanie prawie na płasko,że spokojnie mniejsze dziecko można wozić ,

No właśnie chyba nie. Ten pas dolny wychodzi tak jak w tym BD co wczoraj oglądałam, z samego końca siedziska. Więc to nie opcja dla tak małego dziecka.
Jak wózek wygląda wiem, bo już całe allegro przeleciałam po używkach, ale mały ma pięty tam gdzie te pasy wychodzą, nie dupkę, a opcji przełożenia pasa nie ma. (foto - pas dolny mam na myśli, ten co między nogami być powinien) Notabene wózek mi się bardzo podoba i mam jeden w obserwacji, ale ciągle mam dylemat, bo za miesiąc jeszcze Daniela do niego nie wsadzę, więc nadal nie mam wózka na teraz.


!! Aha - młody cieplej ubrany nie ma miejsca w foteliku Maxi Cosi. :/ W ramionach mu ciasno, a jeszcze nie był z zimowej kurtce, tylko dwa razy w grubym swetrze.
Gondola odpada, spacerówka moja za duża i nie do zniesienia z bloku, fotelik odpada - dziecko ugrzęźnie w domu.

Napisane przez annLee

dla mnie to chore ,żeby dziecko o tej godzinie chodziło spać
nie mówiąc o tym,że nie ma się dla siebie wieczoru
ale może niektórym rodzicom to odpowiada
tyle,że dzieci powinny przed 22 już dawno spać-wtedy sen jest lepszy,jakieś hormony się wytwarzają etc.

Dla mnie też nie halo. Ale i oni tak nie wybrali. Ona po prostu za cholerę nie zasypia inaczej.
Wczoraj wychodziłam od nich o 20ej, a ta brykała jak po amfie. Pewnie koło 21 udało im się ją do wanny zagonić...

[Silpe]

Dobry
u nas dziś znów ciemno i mokro a miało byc słoneczko i 22 st
meża mam od wczoraj to i lepiej tą pogode znosze - zostanie pewnie di konca tygodnia i znów wyjazd ehh
mamy skok 12 tyg
od 2 dni Gabryśka budzi sie w nocy owszem 2 razy jak dawniej na flache ale o jakiś dziwnych porach w tym pobudka o 4tej wiąze sie z gorszym zasypianiem , próbą mówienia i wielką kupą na koniec
no i w dzien bardzo krótkie drzemki - za krótkie ...
no i próbuje zjeśc sobie rączke

wczoraj byliśmy w centrum handlowym bo okaząło sie że młoda potrzebuje spodenek na jesien - ze śpioszków wyrasta , w koncu to juz nie niemowlaczek no i nie nadaja sie na tą pogode .
w tesco dorwałam ogrodniczki z polarku z bodziakiem w komplecie za 45 zł są super - nawet przystepne ceny tam mają - za to wizyta w C&A rozczarowała mnie na całego ..
owszem wielka hala i ciuchów pełno ale stoisko z dziececymi żeczami malutkie , zero konkretnego wyboru i ceny porażają .
w koncu wziełam struksowe ogrodniczki na podszewce w komplecie z bluzią za całe 75 zł masakra - dobrze że wiecej nic nie potrzebuje bo idzie zbankrutowac - mam jeszcze zapas rzeczy które kupowałam bedąc w niemczech i te starczą małej spokojnie do stycznia lub dłużej
boże jakie tam były wyprzedaże u nas to porażka z tymi cenami i juz postanowione na wiosne jedziemy z Gabryśką do niemiec do taty i na wyprzedaże tam dopiero można w C&A poszalec za niewielką cene

[panna migotka]

dzień dobry u nas lato
a zmniej optymistycznych wieści - skoku ciąg dalszy czy ten skok 12 tygodnia długo trwa? bo nocki na razie w porządku ale dzień od 6 rano chce jeść co godzinę i marudzi...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropka, chyba kauczuków nie produkuje Avent. A co, chłopię nie wciągnie silikonu?

Sen koszmar

Silpe, też byłam CA rozczarowana. Tzn. wiem że niemieckie są super, a u nas - resztki jakieś, czy co?

[kropka75]

A ja ostatnio poszalałam na zakupach używek. Jak potem zobaczyłam wykaz, ile poszło płatności w opcji allegro to padłam.
Ale młody ma pełno spodni od r. 74 do 86, jeansy, bojówki, cuda wianki, będzie próbował łazić, więc non stop coś zszarga, przydadzą się, babcia nie będzie musiała trzymać za ucho, żeby potem mama miała w co dziecko ubrać jak z pracy wróci i np. zechce iść do sklepu.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Na 68 to ja mam 17 par spodni Coś jeszcze? Ale fakt faktem - chyba ani jedna para nie ma takiej samej długości nogawek

[Edzia400]

Napisane przez djerba

luknij sobie tu : http://siatkicentylowe.edziecko.pl/

;]

wg tego mała z waga jest na 75 centylu ale z wzrostem wychodzi poza

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez myszka1986

U nas nadal mała wagowo 90 centyli a wzrost poza skalą (90 centyl w 5-6 miesiącu) czyli jak na ten wzrost to nie jest za ciężka. Dzisiaj ją ważyłam i ma dokładnie 7kg i 69 cm.
Mała je 5 - 6 razy po 120- 150 ml a jak to jest u was? bo chyba nie za dużo tego mleka prawda? jak to powinno wyglądać?

Duza ta twoja Agacia

tak jak moja a jest miesiac róznicy ile ona miała jak sie urodziła

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22012045]Kropka, chyba kauczuków nie produkuje Avent. A co, chłopię nie wciągnie silikonu?
[/QUOTE]

Szkoda. My już odchodzimy od silikonu. Po 1 jak będą zęby to lepiej nie, a po 2 Daniel lepiej trzyma jednak kauczuk, silikon mu wylata co 30 sekund. Za twardy chyba.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Daniel ma jakąś kaszkę na policzkach. Podejrzewam, że od od syntetycznej wit. C i od wczoraj dostaje żywe, tarte jabłko.
Wczoraj był w szoku, bo wybrałam soczysty ale dość kwaśny rodzaj. Dziś już wciągnął ładnie. Tylko kupsko nie poszło od razu, tak jak po słoiczku.

Zaraz ugotuję marchewkę i podziabię - zobaczymy czy taka wejdzie, bo słoikowa nie da rady.

[panna migotka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22012113]Na 68 to ja mam 17 par spodni Coś jeszcze? Ale fakt faktem - chyba ani jedna para nie ma takiej samej długości nogawek [/QUOTE]

ja mam 25 i większość upolowanych w lumpeksie i chyba wszystkie się przydadzą bo ten rozmiar nosimy już od tygodnia. A tyle spodni to ja chyba w życiu nie miałam

[Edzia400]

Napisane przez Darianna25

Pooglądajcie sobie.
http://www.youtube.com/watch?v=8A1FHbzT2O0
Zabawa Natalki z Ola.Natalka gada po angielsku bo nagrywała to swoim telefonem i pokazywała to w szkole.

super

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22012113]Na 68 to ja mam 17 par spodni Coś jeszcze? Ale fakt faktem - chyba ani jedna para nie ma takiej samej długości nogawek [/QUOTE]

He he he... Dobra jesteś. Ja nie liczyłam, bo te rozmiary to takie... nie w kij, ni w oko.

A ja mam jeszcze dla Ciebie szturksiory z kwiatkiem, zapomniałam do koperty wsadzić.

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez panna migotka

ja mam 25 i większość upolowanych w lumpeksie i chyba wszystkie się przydadzą bo ten rozmiar nosimy już od tygodnia. A tyle spodni to ja chyba w życiu nie miałam

Mój mąż mówi, że on nie miał przez 37 lat tyle spodni ile Danio ma na pierwszy rok życia.

[Edzia400]

Napisane przez Siala_Bala

Okulista badał oczka, zapisał krople.. mam wpuszczac 5 razy dziennie ale nie powiedział po ile kropel na ulotce jest 1-2, więc chyba będę wpuszczała po jednej. No i mam masować kanalik :/
Mówiłam mu, że krople już były i woda i sól fiz. i masowałam po swojemu bo nie wiedziałam jak dokładnie ale wiele się nie myliłam bo chodzi o to by uciskać to miejsce by przerwać taką błonkę, która sama nie pękła a jest w tym kanaliku.
Mam tak robić przez 10 dni, jak nie przejdzie to zabieg. I się cholerka nie zapytałam czy jest dodatkowo i ile płatny
23 mamy kontrolę i wtedy decyzja co dalej.

a co masz przepisane ja miałam gentamicin 0,3% po 2 krople 3 razy dziennie i masc na noc neomycinum

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

Daniel ma jakąś kaszkę na policzkach. Podejrzewam, że od od syntetycznej wit. C i od wczoraj dostaje żywe, tarte jabłko.
Wczoraj był w szoku, bo wybrałam soczysty ale dość kwaśny rodzaj. Dziś już wciągnął ładnie. Tylko kupsko nie poszło od razu, tak jak po słoiczku.

Zaraz ugotuję marchewkę i podziabię - zobaczymy czy taka wejdzie, bo słoikowa nie da rady.

eeeeeee to możliwe? czyli że co, Agu też by mogła nie być na marchefffff i japco uczulona, tylko na to pieruństwo? A ja jej podaję w kroplach i ok jest raczej...

Napisane przez panna migotka

ja mam 25 i większość upolowanych w lumpeksie i chyba wszystkie się przydadzą bo ten rozmiar nosimy już od tygodnia. A tyle spodni to ja chyba w życiu nie miałam

Też prawie same lumpeksowe

Napisane przez kropka75

He he he... Dobra jesteś. Ja nie liczyłam, bo te rozmiary to takie... nie w kij, ni w oko.

A ja mam jeszcze dla Ciebie szturksiory z kwiatkiem, zapomniałam do koperty wsadzić.





Mój mąż mówi, że on nie miał przez 37 lat tyle spodni ile Danio ma na pierwszy rok życia.

O, dzięki
Nawiasem mówiąc, pisz mi, kiedy możesz przyjechać?

Danio - no wiesz, nawet pasuje do niego tekst Mały Głodek

[Edzia400]

Napisane przez justin18061976

a co do Malusia ten jakby byl lekiem na wszystkie troski mamusi
wczoraj skonczyl 4 miechy, wszystkie ciuszki 68 do sprzedazy, bo juz tylko 74 na niego w sam raz, pani pediatra z Polski (mam super babke, Szczecin) zachwalala go, ze rozwojowo jest miesiac do przodu, pieknie trzyma glowke, przewraca sie z pleckow na brzuszek i odwrotnie, lekko juz pelza, chwyta zabawki, trzesie nimi, lapie swoje stopki i do buzki, no niunia nasza jest taka kochana, ze szok
wczoraj bylismy tez na usg jamy brzusznej w ramach programu wykrywanie wad u niemowlat, wszystko jest ok
robilismy tez morfologie - wszystko gra, Maluch mial tylko przekroczona ilosc plytek krwi - pediatra twierdzi, ze to normalne
oczywiscie potrafi jeszcze zrobic kongos jakich malo, rozedrzec papunie, wkrewic nas do bialej goraczki, ale to chyba normalne,

ciesze sie ze wszystko dobrze ze Stefkiem mam nadzieje ze dojdziecie do porozumienia z tZ

a i gratulujemy 4 miesiaca

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez araczki

Wogole zazdroszcze tym z Was, ktore maja komu podrzucic dzieciaczki a na noc to juz wogole super. Ja nie mam. Mama daleko. Tesciowa aktywna zawodowo i ja jej nie lubie chociaz wiem, ze zajelaby sie Malvina. To moj problem, ze nie chce jej tam zostawiac chociaz baba swoim zachowaniem w zaden sposob nie ulatwia mi takiej decyzji..

łacze sie z tobą bo niestety tez nie mam nikogo kto by sie zajał moja mała mamy juz nie mam a tesciowa o niej to juz wogóle wole nie wspominać

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22012394]eeeeeee to możliwe? czyli że co, Agu też by mogła nie być na marchefffff i japco uczulona, tylko na to pieruństwo? A ja jej podaję w kroplach i ok jest raczej...

O, dzięki
Nawiasem mówiąc, pisz mi, kiedy możesz przyjechać?

Danio - no wiesz, nawet pasuje do niego tekst Mały Głodek [/QUOTE]

Wiesz, tak kombinuje, bo młody był u dziadków, dostawał tam żywe japco i brzoskwinie, gruszkę nawet i nic, gładziutki wrócił.
A w domu je słoiczki i ma takie małe grudki na policzkach i skroniach. A przedwczoraj dałam mu więcej niż zwykle tego słoikowego japca i wczoraj rano miał tej kaszy dużo więcej niż dotąd. :/
Może witamina nie równa witaminie? W mleku modyfikowanym też jest C, a nic Agu nie było i Danielowi też nie.

A to muszę z P obgadać, bo on ma ten miesiąc mocno napięty. Służby ma co drugi dzień. :/

Ha ha prawda?

[Edzia400]

Napisane przez parrotka

A jutro Basia konczy 4 miechy. Z tej okazji bedzie pierwsze japco albo marchewka. Bilans na 4 miesiące 6510kg a dlugosc nie wiem bo nie umiem jej zmierzyc ale rosnie bo z pajacy mi powyrastala.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Luiza przewraca się na boczek od wczoraj. Dzisiaj pomogłam jej troszkę, żeby poszła na brzuszek i się udało I chyba się jej to spodobało, bo co chwila tak robiła

[kropka75]

Napisane przez araczki

Wogole zazdroszcze tym z Was, ktore maja komu podrzucic dzieciaczki a na noc to juz wogole super. Ja nie mam. Mama daleko. Tesciowa aktywna zawodowo i ja jej nie lubie chociaz wiem, ze zajelaby sie Malvina. To moj problem, ze nie chce jej tam zostawiac chociaz baba swoim zachowaniem w zaden sposob nie ulatwia mi takiej decyzji..

Ja nie podrzucam Daniela dla wolnego, tylko z musu. Za dwa miesiące wracam do pracy i boję się, że dziecko samo z nią będzie marudne albo ryczące. Jak w górach byliśmy na szlaku to taka około 3 letnia dziewczynka płakała, że chce do mamy... Niestety byli z tatą i inną rodzinką, bez mamy, jakieś 4 godziny drogi (nie licząc tempa dziecka) do cywilizacji. Młoda ryczała jak wściekła.
I po tym powrocie stwierdziliśmy, że musimy częściej młodego mamie zostawiać (wtedy był pierwszy raz beze mnie), żeby tak nie było, gdy do pracy wrócę...

Inna rzecz, że moja mama chce go brać. 7go września, gdy ją odwiedziliśmy sama zaczęła marudzić, żeby jej dziecko zostawić, ja wcale nie miałam takich planów.

A teściowa chętna zostać z dzidzią, czy nie bardzo??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropka! ty masz rację z tą wit C syntetyczną!

Sprawdziłam teraz - dynia z ziemniakami NIE zawiera jej - jest dynia, woda, ziemniaki i olej rzepakowy tylko!

[Edzia400]

Napisane przez bydgoszczanka

Kochana, nie mam pojęcia.

panna migotka, do piętki. Przystawiasz dłoń do piętki i zaznaczasz.

UWAGA!!! Jeśli któraś z Was podaje dziecku Vigantol, to poczytajcie. Chodzi o wycofane niektóre partie. Ja muszę swój wyrzucić


http://www.gif.gov.pl/rep/gif/pdf-y/...-09-08-039.pdf

mi a katowicach przepisali vigantol ale u mnie u lekarza dali mi devikap mówie ze chce vigantol bo lepszy a ta sru devikap

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez kumkura

ps2.-dziś konczymy 11 tygodni!

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Nigdy nie wierzyłam w takie łańcuszki.

Ja zmieniam obiadki co drugi dzień. Jak na razie wszystko jest ok. Jutro chcę podać obiadek z kurczakiem. On jest po 5 m-cu, a Lusia kończy za 4 dni....boszzzz jak ten czas leci


Luiza zaczęła od wczoraj wyginać się w łuk, śmiesznie to wygląda. Gada przy tym tak sobie dziwnie Tylko nie wiem, martwić się, czy nie. Bo chyba któraś pisała, że to źle

moja tez sie zaczeła tak wiginac nie wiem ku czemu to słuzy ale pediatra to widziała i nic nie powiedziała ona jak sie wygina to potem głowe se przesuwa ku przodowi i tak jakby na tym boku pełzła


za 5 miesiecy z Lusi juz Kawał kobitki

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez Jaatkaa85

dobry

My dzisiaj na Sokolik jedziem z młodym w chuscie. Ciekawe jak się spisze. Robimy już treningi na Śniezkę ( ale to chyba na wiosne zaliczymy).

A Wojtek dziś kończy 4 miesiace!!!

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

my w piatek mielismy szczepienie mała tylko chwilke płakała nastepnne mamy 30 listopada
bylismy tez u kardiologa mała ma prawie wsio ok bo jest jednak dziurka 3-4 mm i jak skonczy 8 miesiac znów do kontroli mamy przyjsc jest to nazwane asdII

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22012742]Kropka! ty masz rację z tą wit C syntetyczną!

Sprawdziłam teraz - dynia z ziemniakami NIE zawiera jej - jest dynia, woda, ziemniaki i olej rzepakowy tylko![/QUOTE]

Hmm... chciałabym się jednak mylić, bo to mocno ograniczy słoiczkowe jedzonko.

Rozumiem, że po dyni z pyrą jest git?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak. Nic się nie dzieje. Sprawdzałam teraz słoiczki, które kupiłam - niestety WSZYSTKIE owoce mają wit. C

Bez jest ziemniak/szpinak, zupka marchewkowa z ryżem, zupka jarzynowa, marchew z ziemniakami. Tzn. to, co mam podaję. To są po 4 miesiącu rzeczy.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Jutro w takim razie sprawdzę marchewę z ziemniakiem.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22013531]Tak. Nic się nie dzieje. Sprawdzałam teraz słoiczki, które kupiłam - niestety WSZYSTKIE owoce mają wit. C

Bez jest ziemniak/szpinak, zupka marchewkowa z ryżem, zupka jarzynowa, marchew z ziemniakami. Tzn. to, co mam podaję. To są po 4 miesiącu rzeczy.[COLOR="Silver"]
[/QUOTE]
Też sprawdziłam właśnie.

Mam ziemniak+szpinak, marchewkową z ryżej, jarzynową - nie ma wit. C.

Owoce wszystkie mają, jabłka, brzoskwinie, jagody, banany, wszystko... Co mnie nie dziwi, bo taki banan czy jabłko szybko się utlenia i czernieje, wit. C temu zapobiega. :/

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22013531]Jutro w takim razie sprawdzę marchewę z ziemniakiem.[/QUOTE]

Dobry jest. Bo marchewka z jabłkiem chyba średnio wyszła?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No to mogliby coś BEZ jabłka zrobić.

BEZ witaminy C:

Hipp: pierwsza marchewka, krem ze szpinaku z ziemniakami (ALE ZAWIERA MLEKO!), młoda marchew z ziemniakami, dynia z ziemniakami, zupa jarzynowa-krem, owoce - brak.

Bobovita: jarzynowa, marchewkowa z ryżem, delikatna marchewka, ziemniaczki ze szpinakiem, owoców brak

Gerber: brokuły, marchew, zupka krem marchewkowy z jarzynami, zupka jarzynowa, owoców brak.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Czyli co, owocki trzemy same, gotujemy, pieczemy itd? Muszę jakieś przepisy znaleźć na przetwory, bo nie będę gotowała codziennie.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22013856]Czyli co, owocki trzemy same, gotujemy, pieczemy itd? Muszę jakieś przepisy znaleźć na przetwory, bo nie będę gotowała codziennie.[/QUOTE]

Ja owoce podaję surowe.

Zjedliśmy już: jabłko, brzoskwinię, gruszkę. Oraz sok z arbuza i winogronu.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

hej dziewuszki, pamiętacie mnie jeszcze?

kurcze, miesiąc mnie nie było, ale nawet nie wiem jak to zleciało...

ledwo mam czas żeby się ogarnąć... mała jest tak absorbująca. ale jaka ona pocieszna... śmieje się prawie non stop, gada po swojemu, mało kiedy buzia jej się zamyka... odkryła zabawę zabawkami, ale tylko jak się jej poda do rączki, no sama jeszcze sięgać po zabawki nie potrafi niestety więc jak jej coś wypadnie i nie ma czego pakować do pysia to jest wielce niepocieszona i daje dobitnie o tym znać.

strasznie jestem z niej dumna. to taka mała śmieszka, do tego łatwa w obsłudze . jak ma spać to śpi, jeść to je (czasem to jakby budzik połknęła).

poza tym zaliczaliśmy rehabilitację paluszka, a jak tylko małż ma wolne to jeździmy na wycieczki.

chyba Was nie nadrobię, aczkolwiek postaram się... i obiecuję poprawę... kurde, bez was to jak bez ręki... przyjmiecie mnie z powrotem?

[bratkab]

Witam!

Napisane przez Silpe

w tesco dorwałam ogrodniczki z polarku z bodziakiem w komplecie za 45 zł są super - nawet przystepne ceny tam mają - za to wizyta w C&A rozczarowała mnie na całego ..

Mnie też rozczarowało zwłaszcza jak pierwszy raz poszłam to ich sklepu w Polsce. Marzy mi się wyjazd na weekend do Amsterdamu na zakupy jak będą wyprzedaże właśnie
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22013856]No to mogliby coś BEZ jabłka zrobić.

BEZ witaminy C:

Hipp: pierwsza marchewka, krem ze szpinaku z ziemniakami (ALE ZAWIERA MLEKO!), młoda marchew z ziemniakami, dynia z ziemniakami, zupa jarzynowa-krem, owoce - brak.

Bobovita: jarzynowa, marchewkowa z ryżem, delikatna marchewka, ziemniaczki ze szpinakiem, owoców brak

Gerber: brokuły, marchew, zupka krem marchewkowy z jarzynami, zupka jarzynowa, owoców brak.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Czyli co, owocki trzemy same, gotujemy, pieczemy itd? Muszę jakieś przepisy znaleźć na przetwory, bo nie będę gotowała codziennie.[/QUOTE]
Bez jabłka jest śliwka i morele Hippa (ale z wit. C) a bez marchewki są ziemniaki z cukinią i ryż z brokułami z Hippa.

U nas dziś fajny dzionek. Już zaliczyliśmy rodzinny dwugodzinny spacer. Teraz czas pomyśleć o obiadku. Wczoraj odwiedziny nam się udały. Za jednym zamachem odwiedziłam dwie kumpele. Mały zniósł podróż bezproblemowo mimo wielu nowych bodźców. A dziś zauważyłam, że główkę już coraz lepiej trzyma. Już mu napięcie powoli się zmniejsza. Tak się cieszę.

[Siala_Bala]

Napisane przez Edzia400

a co masz przepisane ja miałam gentamicin 0,3% po 2 krople 3 razy dziennie i masc na noc neomycinum

W szpitalu nam przepisali sulfacemidum... a teraz mamy biodacynę
Ale ja już jestem sceptycznie nastawiona do kropelek..
kazał masować i zakrapiać.. no a masuję od porodu praktycznie.. jakby ta błonka miała pęknąć to by już chyba pękła. Kropelki to są chyba na jakieś stany zapalne oczka ale ja jestem przekonana, że nic tam się takiego nie dzieje. No ale ja nie lekarz :/
Szkoda tylko, że ten okulista prywatny to nam może wciskać wszystkie krople, inne co wizytę byle kasy naciągnąć.

[djerba]

Ah....co za dzień...kolejny ten sam ryk o 13 Masakra poprostu...ale zauważyłam w buźce coś...co przypomina małe białe kwadraciki ...tylko to jest ciekawe że te "kwadraciki" są w miejscach 3jek....heh...znacie takie przypadki, żeby pierwsze ząbki wyrzynały się nie jako jedynki? Myślę, że to może przez to wpada w taki szał....zmierzyłam jej dzisiaj temp. i miała 37,6...to chyba podwyższona? dałam jej wrazie czego eferalgan :|

[Jaatkaa85]

Napisane przez kumkura

Ja tak mam od kilku dni
Podejrzewam, że ma to związek z karmieniem...

jaki? Bo mnie tez głowa boli i się zastanawiam, czy mi anemia nie wróciła...

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22013531]Tak. Nic się nie dzieje. Sprawdzałam teraz słoiczki, które kupiłam - niestety WSZYSTKIE owoce mają wit. C

Bez jest ziemniak/szpinak, zupka marchewkowa z ryżem, zupka jarzynowa, marchew z ziemniakami. Tzn. to, co mam podaję. To są po 4 miesiącu rzeczy.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Jutro w takim razie sprawdzę marchewę z ziemniakiem.[/QUOTE]

u nas było to samo. Po podaniu gotowanych przeze mnie warzywek, nic nie było.l
A patrzyłam na te słoiczki i soczki, to prawie wszystkie wit. C mają.

[kardashi]

heej Wam.. My już po chrzcinach.
Mała się spisała. Na początku popłakała bo śpiąca była, zasnęła. Pod koniec się obudziła. Dałam papu i się pośmiała
Jedzonko pyszne, nażarłam się, pękam.. i głowa też mi pęka..


A to myyyy..