Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)

[anulinka2009]

Pierwszą robiłam w czwartek 9 września i było 13.124.
Ostatnią @ miałam 09.08.

[kruczaa]

Napisane przez anulinka2009

Pierwszą robiłam w czwartek 9 września i było 13.124.
Ostatnią @ miałam 09.08.

Ja chyba tez powtórze bete, będę pewna że wszystko jest dobrze Ja robiłam badanie w sobote, więc moze w czwartek lub piątek pojade.

[24kasia86]

kruczaa możliwe, że tak, ale też dużo zależy kiedy miałaś dni płodne i co ile dni miałaś @. a jak zdróweczko? moja @ spóźnia się 29 dni, więc na dobra sprawę już bym miała drugą po ostatniej -20 lipca

[mazianka81]

Dziewczynki zwolnijcie troche,bo skrobiecie jak szalone
ja niestety nie mam nawet siły czytac,dzisiaj jest odrobinke lepiej,ale bez wymiotów sie nie obeszło,a wczoraj to nawet nie liczyłam ile razy,

Napisane przez Siasiek

A no i Mazianko mam coś dla Ciebie i dla wszystkich koleżanek z przykrymi dolegliwościami. Zapomniałam sobie całkowicie i dopiero wczoraj mi teściowa przypomniała, na mdłości dobre są migdały. Podgryzanie tych w całości powinno zredukować w pewnym sensie te dokuczliwe mdłości. Nie wiem czy na Was zadziała ale ja zaraz przejdę się do sklepu.

Dziękuje ,ze pamiętasz o mnie słońce,niestety próbowałam juz chyba wszystkiego,migdały tez,nic nie pomaga,wymiotuje nawet po bułce z masłem i wodzie,

Napisane przez violisia

a mnie tez odrzucilo od kawy, dzisiaj masakraaa, bylam rano u mamy poprosilam o mala filizanke, bo niby ze zjadlam sniadanko, i z ledwoscia pol wypilam, porazka, i mdli mnie jak cholere, w glowie mi sie kreci,ale juz zapisalam sie do gina, w czwartek od 15 przyjmuje, wiec ide nie wiem czy dzis jeszcze wpadne,ale nie moge jakos na kompie siedziec, bo mnie leb nawala.

milego dnia kochane, do jutra

o kawie nawet nie wspomne

Napisane przez eweska

Kochana ja na pierwszej wizycie byłam z tż-tem, ale nie wchodził do gabinetu, dopiero po usg został poproszony przez lekarza, gdyż ten mu chciał wszystko oznajmić i powiedzieć co i jak Więc tż może z Tobą iść ale wcale nie musi być przy samym usg bo na pewno będzie to usg dopochwowe. Decyzja i tak należy do Was, sami zdecydujecie.

A tak poza tym to dzień dobry
Dziś znowu mdłości, ale już nie słabsze jak przez ostatnie 3 dni, a już myślałam, że się uspokoi.
Ciekawe jak ja pójdę na badanie krwi na czczo, chyba wykorkuję, a nie ma mnie kto zawieść, bo do przychodni mam kawałek drogi :/ a badan mam multum, więc krwi trochę będa musieli pobrać :/

No ja tez jakos sobie tych badan na czczo nie wwyobrazam,chyba z workiem w ręku

Napisane przez anulinka2009

Dziewczyny, czy Wy się też tak męczycie?? Poszłam do pracy ( mam gdzieś 600 m piechotką ) i jak doszłam, to dyszałam jak lokomotywa. Każdy, nawet najmniejszy wysiłek fizyczny coraz bardziej mnie męczy.
A to dopiero 5 tydzień się skończył.
Może to po prostu moja starość wychodzi

o tu musze Was jednak zadziwic,nie meczy mnie nawet 2godzinny spacer,ani noszenie cięższych zakupów,serio czuje sie super pod tym względem,nawet brzuch mnie nie boli,gdyby nie romans z kibelkiem,to nie czułabym,ze jestem w ciązyno cóz nigdy nie moze byc za dobrze

Napisane przez Kwiatecek

Wlasnie to tylko kalkulator, ale z ciekawosci nie wytrzymalam i sprawdzilam, u mnie dziewczyna na 65 tylko, wolalabym dziewczynke, moj Kochany jak to facet chce chlopca, a sama czuje,ze to raczej to drugie, a takie piekne mam sukienki dla dziewczynki, i buciki Ciekawe co wyjdzie w rzeczywistosci? Eweska ty bedziesz miala blizniaki? Widac juz tak wczesnie? u mnie w rodzinie 3 razy byly blizniaki i raz trojaczki, no i w trojaczkach byly dwie dziewczyny i chlopiec, i z tego co pomietam to zona brata ciagle wymiotowala zle sie dlugo czula, dziewczyny blizniacze( jeste jednej chrzesna)a chlopiec zupelnie inny choc kazde byly w innym worku owodniowym.



no no pol na pol, musze mamy jeszcze podpytac jakie mial objawy na dziewczyne a jakie na chlopczyka czeka nas jeszcze dylemat z imionami

Kurde to moze ja faktycznie bede miała blizniaki:confused :
chociaż moja mama w ciązy z moim bratem wymiotowała 9miesiecya ze mną nic.troche sie boje

Napisane przez Siasiek

Właśnie miałam o to zapytać, czy jeśli dostanie się skierowanie do laboratorium od lekarza prywatnego to się płaci za wszystkie badania? kurcze kiedyś chodziłam na nfz i wszystko miałam w przychodni bezpłatnie, teraz się nad tym zastanawiam.

Niestety skierowanie od prywatnego Dra jest platne,ja do mojego chodze prywatnie,ale skierowanie mi wypisał ze szpitala,bo tam pracuje

Napisane przez meargo27

a propo's zachcianek. Byłam dziś na bazarku i zobaczyłam jak jakaś koboeta kupuje kiszona kapustę. Od razu ślina mi do tyłka uciekła i tez musialam kupic. Zanim dojechalam do domciu połowy już nie było. A później się zaczeło. Tak mi niedobrze, że chyba zaraz zwymiotuję. Wiem już teraz że kiszona kapusta mi nie służy. Piję już druga herbatke i jest troszkę lepiej. Współczuje wam dziewczyny, jak macie tak codziennie.
Jutro usg, nie mogę się doczekac

no ja właśnie zjadłam pyyszna ogórkową i czuje pomału,ze zaraz znowu sie akcja zacznie,ojj

Napisane przez Siasiek

Moria ja przy pierwszej ciąży nie umiałam się powstrzymać, oglądałam, nawet jak z Tżem chodziliśmy na zakupy nie przeszłam obojętnie obok działu z artykułami dziecięcymi zawsze coś lądowało w koszyku. Teraz jakoś mnie do tego nie ciągnie, może dlatego, że nie mogę chodzić po sklepach przez te mdłości

mnie jakoś też nie ciągnie do zakupów ani ogladania rzeczy dla dzidzi,z Julia od 1mies juz szalałam,a teraz jakos mnie to nie rusza



a tak poza tym,to nie wiem jak jeszcze długo tak wytrzymam,nic pic nie moge,bo po piciu jest jeszcze gozrej,i juz widze skutki odwodnienia na twarzy,skóre mam suchą,maskra,nic mi sie w żołądku nie trzyma,i juz jestem 2kg w plecy w ciągu 3tyg,szok!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!

niby mam syrop,ale tam takie rzeczy sa napisane,ze boje sie póki sama z Julanką jestem,jak mój Tżcik w pt przyjedzie to moze spróbuje.
buziam Was i ide lezec,

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Kasiu cieszę się,ze troszke sie uspokoiłas,ze wróciły objawy,bedzie dobrze,mówie Ci

aaa i możesz mnie do listy dopisać? miałam @ 23lipca

[kruczaa]

Napisane przez 24kasia86

kruczaa możliwe, że tak, ale też dużo zależy kiedy miałaś dni płodne i co ile dni miałaś @. a jak zdróweczko? moja @ spóźnia się 29 dni, więc na dobra sprawę już bym miała drugą po ostatniej -20 lipca

Ja mam cykle 29-dniowe. termin @ miałam na 9.09 ogolnie czuje się dobrze, piersi mnie tylko boląi mam lekkie mdłości, wszystko jeszcze przede mną bo to dopiero 4tc i 5d, a ty już 8tc??

[anulinka2009]

Napisane przez kruczaa

Ja mam cykle 29-dniowe. termin @ miałam na 9.09 ogolnie czuje się dobrze, piersi mnie tylko boląi mam lekkie mdłości, wszystko jeszcze przede mną bo to dopiero 4tc i 5d, a ty już 8tc??

Nie, początek 6
@ miałam mieć 05.09

[kruczaa]

Napisane przez anulinka2009

Nie, początek 6
@ miałam mieć 05.09

oj ja pisałam to do Kasi. Ale miło wiedzieć który tydz. u Ciebie
Ja od jutra się urlopuje, nie ma mnie w pracy do 28.09, wiec będę zagladać, ale rzadziej
Zaraz kończe pracę. Do jutra. Pa

[moria44]

24kasia86 ale nas przetrzymałaś Najważniejsze, że objawy wróciły, to dobry znak.

anulinka beta jak najbardziej prawidłowa. gratuluję

[24kasia86]

Napisane przez kruczaa

Ja mam cykle 29-dniowe. termin @ miałam na 9.09 ogolnie czuje się dobrze, piersi mnie tylko boląi mam lekkie mdłości, wszystko jeszcze przede mną bo to dopiero 4tc i 5d, a ty już 8tc??

tak będzie, już ok.7-8t.c. wszystko na usg się okaże zjadłam właśnie obiadek...współczuje tym co bardzo wymiotują bo ja mam raczej mdłości, brzuszek mnie lekko pobolewa a tak jest ok, byle do czwartku

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez moria44

24kasia86 ale nas przetrzymałaś Najważniejsze, że objawy wróciły, to dobry znak.

anulinka beta jak najbardziej prawidłowa. gratuluję

ach bo jak mój Tż wróci z pracy i się dopadnie do gier to już nie mam szans żeby tu do was zajrzeć wróciły, może nie są tak silne ale są...teraz po obiadku bym chętnie pospała moria44 ty mi pisałaś z której dzielnicy jesteś?

[migotka03]

Witam! Właśnie wstałam i doczytałam was.
Możecie i mnie dopisać do listy - ostatnia @ 06.08. A tak wogóle to jak liczycie tydzień ciąży? od ostatniej @ czy od zapłodnienia. Bo u mnie wychodzi od @ 3t1d a od zapłodnienia 5t4d.
No i jestem w kropce kiedy mam iść do gina, mąż upiera sie na piątek, a wy mówicie że za wcześnie. Nie zależy mi przede wszystkim na usg, żeby zobaczyć od razu dzidzie, ale może gin przepisze mi jakieś witaminy i skieruje na badania, żebym na następną wizytę nie przyszła z niczym. Czy tak nie jest? Może nic a nic mi nie powie. Zależy też jak on liczy tydzień ciąży. Hmmm to moja pierwsza ciąża więc nie wiem...

[24kasia86]

Napisane przez migotka03

Witam! Właśnie wstałam i doczytałam was.
Możecie i mnie dopisać do listy - ostatnia @ 06.08. A tak wogóle to jak liczycie tydzień ciąży? od ostatniej @ czy od zapłodnienia. Bo u mnie wychodzi od @ 3t1d a od zapłodnienia 5t4d.
No i jestem w kropce kiedy mam iść do gina, mąż upiera sie na piątek, a wy mówicie że za wcześnie. Nie zależy mi przede wszystkim na usg, żeby zobaczyć od razu dzidzie, ale może gin przepisze mi jakieś witaminy i skieruje na badania, żebym na następną wizytę nie przyszła z niczym. Czy tak nie jest? Może nic a nic mi nie powie. Zależy też jak on liczy tydzień ciąży. Hmmm to moja pierwsza ciąża więc nie wiem...

ja byłam u ginekologa w 37 dniu cyklu, i też nie potwierdziła ciąży ale nie wykluczyła jej...po prostu powiedziała, że piersi nabrzmiałe, a macica rozpulchniona, dopiero 9.09 czyli w 51 dniu cyklu (po 2tyg) stwierdziła ciążę i dała mi skierowanie na usg, badania krwi i moczu. Sama nie wiem czy masz jeszcze poczekać czy nie. A regularne miałaś cykle? bo jak w zegarku 28-29dni

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

to też jest moja pierwsza ciąża i tak samo jak ty przeżywam każdy dzień, ostatnio stałam 3dni po 13h w pracy, z soboty na niedzielę obudziłam się z silnym bólem brzucha i w niedziele zanikły mi objawy oprócz okropnego płaczu i drgawek, na szczęście wczoraj się uspokoiłam i objawy wróciły...sama nie wiem co jeść i w jakiej pozycji spać, czy lekarz do którego chodzę na nfz jest dobry czy nie...ale trzeba wierzyć chciałabym mieć bardzo chlopczyka, wiem że mój Tż byłby dumny, a moi i jego rodzice jeszcze bardziej, ale najważniejsze by kruszynka była zdrowa-nie ma chwili żebym o niej nie myślała...i choć nie była planowana już ją bardzo mocno kocham i nie chce jej stracić...

[migotka03]

miałam dość regularne cykle co 30-31dni, ale bywało różnie.

[listopadowa80]

Napisane przez migotka03

Witam! Właśnie wstałam i doczytałam was.
Możecie i mnie dopisać do listy - ostatnia @ 06.08. A tak wogóle to jak liczycie tydzień ciąży? od ostatniej @ czy od zapłodnienia. Bo u mnie wychodzi od @ 3t1d a od zapłodnienia 5t4d.

Odwrotnie
A tak w ogóle to lekarz wyliczył mi t.c. od 'prawdopodobnego' dnia zapłodnienia - czyli teraz 6 t.c.

[eweska]

Napisane przez migotka03

Witam! Właśnie wstałam i doczytałam was.
Możecie i mnie dopisać do listy - ostatnia @ 06.08. A tak wogóle to jak liczycie tydzień ciąży? od ostatniej @ czy od zapłodnienia. Bo u mnie wychodzi od @ 3t1d a od zapłodnienia 5t4d.
No i jestem w kropce kiedy mam iść do gina, mąż upiera sie na piątek, a wy mówicie że za wcześnie. Nie zależy mi przede wszystkim na usg, żeby zobaczyć od razu dzidzie, ale może gin przepisze mi jakieś witaminy i skieruje na badania, żebym na następną wizytę nie przyszła z niczym. Czy tak nie jest? Może nic a nic mi nie powie. Zależy też jak on liczy tydzień ciąży. Hmmm to moja pierwsza ciąża więc nie wiem...

witaj

Kasiu to dobrze, że się troszkę uspokoiłaś, wszystko będzie dobrze, zobaczysz swoją fasolkę na usg i wtedy już będziesz dużo spokojniejsza


Ja dalej się męczę z mdłościami :/ Mam dość normalnie, a to dopiero jutro będzie dokładnie 7 tydzień.
Za niedługo synal przyjdzie z dworu i trzeba zabrać się z odrabianie lekcji.

[24kasia86]

tak listopadowa80 ma racje, od ostatniej @ zawsze jest ciąża starsza o co najmniej 2 tyg. życzę wam dziewczynki miłego i spokojnego wieczorku

[mimbi]

Napisane przez 24kasia86

Przypominam że prowadzę kalendarzyk z waszymi ostatnimi @ żeby wiedzieć która z was jest w jakim tc.licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki na liście mam: listopadowa80- 23lipca, siasiek- 26lipca, agus87- 24lipca, thexanthippe- 2sierpnia, meggie7- 26lipca, camomille- 27lipca, violisia- 5sierpnia, asiak1981- 19lipca, moria44- 28lipca, spice1985- 6sierpnia, bassienka- 21lipca, caffelate05- 6sierpnia, magdzia82- 8sierpnia jeżeli się pomyliłam gdzieś to przepraszam.

mimbi 03.08.

Napisane przez mazianka81

o tu musze Was jednak zadziwic,nie meczy mnie nawet 2godzinny spacer,ani noszenie cięższych zakupów,serio czuje sie super pod tym względem,nawet brzuch mnie nie boli,gdyby nie romans z kibelkiem,to nie czułabym,ze jestem w ciązyno cóz nigdy nie moze byc za dobrze

Hej ja tez jakos nie zauwazylam, zebym sie szybciej meczyla. Dzisiaj nawet przebieglam sie przez ulice i nawet sie nie zasapalam. Strasznie mnie jednak bola piersi, nawet jak leze na plecach, nawet koldra mi sie wydaje jakas super ciezka. Jak tak bedzie przez nastepnych 8 miesiecy, to chyba sobie cycki odkroje.

Napisane przez 24kasia86

to też jest moja pierwsza ciąża i tak samo jak ty przeżywam każdy dzień, ostatnio stałam 3dni po 13h w pracy, z soboty na niedzielę obudziłam się z silnym bólem brzucha i w niedziele zanikły mi objawy oprócz okropnego płaczu i drgawek, na szczęście wczoraj się uspokoiłam i objawy wróciły...sama nie wiem co jeść i w jakiej pozycji spać, czy lekarz do którego chodzę na nfz jest dobry czy nie...ale trzeba wierzyć chciałabym mieć bardzo chlopczyka, wiem że mój Tż byłby dumny, a moi i jego rodzice jeszcze bardziej, ale najważniejsze by kruszynka była zdrowa-nie ma chwili żebym o niej nie myślała...i choć nie była planowana już ją bardzo mocno kocham i nie chce jej stracić...

Wiesz co, stanowczo uwazam, ze powinnas isc do lekarza po zwolnienie lekarskie, nie mozesz w ciazy stac po 13 godzin!

Jutro ide do laboratorium zrobic prywatnie badania:
-grupa krwi, czynnik Rh
-WR
- przeciwciala przeciwtoxoplazmowe,
natomiast reszte zrobie w przychodni za darmo pojutrze. Jak pomysle, ze musze wstac o 7mej, to mi sie wszystkiego odechciewa, ale czego sie nie robi dla malenstwa...

[jo_anna2010]

Napisane przez anulinka2009

Beta zrobiona. Chyba podjadę wieczorem do laboratorium do Bielska po wynik , bo nie wytrzymam do jutra.
Jutro wybiorę się od razu do gina.
Wg kalkulatora termin porodu mam na 16.05
Na listę wpiszę się jutro po wizycie u gina.

anulinka jesteś z Bielska? Bo ja tak.

[anulinka2009]

jo_anna, mieszkam w Czechowicach.

Dziewczyny, z tego wszystkiego poleciałam dzisiaj do gina.
Powiedział, że wszystko ok. Pęcherzyk jest, odpowiedniej wielkości, dobrze umiejscowiony.
Dostałam duphaston 2 x dziennie ( profilaktycznie ), mam dbać o siebie, następna wizyta za 2,5 tygodnia. Mam wcześniej zrobić badania ( morfologia, mocz, cukier i tokso ). Powiedział mi, że wtedy powinniśmy zobaczyć zarys dziecka i serduszko.
Następną betę mogę zrobić, ale tylko dla własnego spokoju.
Jestem szczęśliwa kobietki

[Siasiek]

anulinka2009 no to gratulację, teraz już możesz odetchnąć i oczywiście dopisać się do listy

[ana11]

Czesc , ja tez mam termin na maj z moich wyliczen 4 ale 6 pazdziernika mam wizyte wiec dowiem sie na 100% ;-)

[mazianka81]

kurcze Dziewczynki dzisiaj jakiś lepszy dzień mam,TYLKO 2 razy wymiotowałam i na razie od ok 13 daje radę
nawet cała wanne prania ręcznego zrobiłam,( bo mi pralka ducha wyzionęła)
normalnie nie pamiętam juz takiego dnia ,chyba 2tyg temu
oby tak dalej

mdłości mam,ale takie do wytrzymania,
ojj ja juz nie chce wymiotowac,az mi sie stan zapalny w buzi zrobił

Anulinka ciesze sie,ze wsio oki,i buziam Was wszystkie

[moria44]

anulinka no to gratuluję Ja jadę w piątek na badania, muszę najpierw pojemnik na siku kupić w aptece

ana11 witamy nową mamusię Napisz coś więcej o sobie, do wizyty jeszcze daleko, wytrzymasz?

[mimbi]

Dzisiaj powiedzialam mamie i babci, radosc babci BEZCENNA, ucieszyla sie kochana ogromnie! Zaraz zaczela wspominac, jak to bylo, jak ja bylam malutka (one mnie wychowywala do 3 roku zycia), ze rano gotowala 50 pieluch tetrowych, a 50 sie suszylo i tak codziennie. Rany, jak sobie pomysle, jakie dzisiaj maja kobiety ulatwione zycie, to naprawde ja podziwiam, ze sobie wtedy radzila. Jakbym miala codziennie gotowac w garze na gazie 50 pieluch i do tego jeszcze normalnie zajmowac sie dzieckiem, to bym chyba zwariowala. A obiad, a posprzatac? Jak kobiety dawaly sobie rade bez pampersow, podgrzewaczy do butelek, elektronicznej niani itp? Czapki z glow przed naszymi mamami i babciami!

[Siasiek]

Dziewczyny nie mówcie, że ja znów będę pierwsza
Czaro mi spać jakoś nie daje, dzisiaj zażyczył sobie naleśniki na śniadanie i już nie może wytrzymać, chyba nie mam wyjścia

Miłego dnia

[aniutka_85]

Ja też dołączam, dzisiaj zrobiłam test i wyszły dwie grube kreseczki staralismy się 3 miesiące i w końcu doczekalismy się efektów. Wizytę mam 30 wrzesnia więc mam nadzieję, że do tego czasu fasolka bedzie na tyle duża, że lekarz potwierdzi mi ciążę. Ale jestem przeszczęśliwa

[anulinka2009]

aniutka, witaj i gratulacje

Dziewczyny, proszę o wpisanie na listę. Ania tp 16.05, wiek przemilczę, żeby Wam średniej nie zawyżać

Miłego dnia mamuśki

[mazianka81]

Napisane przez aniutka_85

Ja też dołączam, dzisiaj zrobiłam test i wyszły dwie grube kreseczki staralismy się 3 miesiące i w końcu doczekalismy się efektów. Wizytę mam 30 wrzesnia więc mam nadzieję, że do tego czasu fasolka bedzie na tyle duża, że lekarz potwierdzi mi ciążę. Ale jestem przeszczęśliwa

Witamy witamy,
u mnie narazie jakos sie dzień zaczął deszczowo,zjadłam śniadanko i nie jest żle,znalazłam sposob na moje wymioty,bo mdłości jeszcze mam,ale pozostawie to dla siebie,bo to troche nieciekawy sposób hihi,mam nadzieję ,ze pomoze na stałe

deszcz leje, a ja musze na zakupy,ojjj,
cóz dobrze,ze niedaleko biedronka

buziam dziewuszki,chyba zacznę sie pomalutku pakowac

[mimbi]

TŻ mi dzisiaj zabral samochod i musialam brnac w deszczu do laboratorium na badania krwi. Pani mi upuscila 3 wielkie probowki, ale tak mnie zagadala, ze nic nie czulam (a nienawidze pobierania krwi). Jutro mam wyniki. Za toxoplazmoze, WR i grupe krwi zaplacilam razem 118 zl.

[Kwiatecek]

Czesc kobietki,
ja dzis rano musialam wstac 0 6.30 by byc na 8 w laboratorium, ale tak mnie gosciowa po kula, na jednej rece 3 ukucia i na drugiej 3 zanim trafila w zyle, to nie bylo przyjemne;( przy wr pytali mnie ktory miesiac ciazy, dziwne?
Dzis odziwo przespalam normalnie noc, i normalnie zjadlam, dzis zapycham sie zoltym serem, tylko zapachy z lodowki mnie draznia
No i kupilam dzis troche wieksze pizamki w razie pobytu w szpitalu.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez mimbi

TŻ mi dzisiaj zabral samochod i musialam brnac w deszczu do laboratorium na badania krwi. Pani mi upuscila 3 wielkie probowki, ale tak mnie zagadala, ze nic nie czulam (a nienawidze pobierania krwi). Jutro mam wyniki. Za toxoplazmoze, WR i grupe krwi zaplacilam razem 118 zl.

Ja dzis odebralam toksoplazmoze, ujemna.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez kruczaa

Ja chyba tez powtórze bete, będę pewna że wszystko jest dobrze Ja robiłam badanie w sobote, więc moze w czwartek lub piątek pojade.

Dlaczego tyle z Was robi bete? Lekarz zlecal czy tak same z siebie? Wiem, ze tam widac przyrost ciazy ale nie myslalam nad tym czy ja robic, to konieczne badanie?

[eweska]

Napisane przez aniutka_85

Ja też dołączam, dzisiaj zrobiłam test i wyszły dwie grube kreseczki staralismy się 3 miesiące i w końcu doczekalismy się efektów. Wizytę mam 30 wrzesnia więc mam nadzieję, że do tego czasu fasolka bedzie na tyle duża, że lekarz potwierdzi mi ciążę. Ale jestem przeszczęśliwa

Witam


Dzień dobry kobitki
Ja jak zwykle co dzień morduję się z mdłościami, ale za to przynajmniej dobrze śpię, wstaję o 7 synka szykuję do szkoły, a jak wyjdzie to kładę się dalej do łóżka i drzemię do 10
Nie wyobrażam sobie jak ja pójdę na to pobranie krwi, muszę sobie kogoś z samochodem załatwić, zeby mnie chociaż po badaniu odwiózł do domku, a jak nie to taxi wezmę.
Nigdy nie miałam żadnych dolegliwości po pobieraniu krwi, ale teraz się obawiam, że może mi się zrobić słabo i mdłości będą większe, a jeszcze trzeba być na czczo :/

Pogoda jak zwykle nie za ciekawa, mam lenia a muszę posprzatać, dobrze że chociaż obiadek mam już gotowy.