Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)

[caffelate05]

Witam nowe Mamusie

Ja po wizycie u innej gin - zadowolona Nie badała mnie, wyliczyła za to, że dziś 5t5d ciąży, mam skierowanie na usg, pierwszy wolny termin - za tydzień 22 września na 7:20 rano Gin zdecydowała o zmianie Luteiny na Duphaston, zwolnienie mając na uwadze moją historię choroby i wcześniejsze poronienie to dla niej sprawa oczywista i oczywiście ciążowe. Wizyta kolejna za 2tygodnie, dostanę wtedy skierowanie na badania.

Dziewczyny, wiem, że zdania na temat Duphastonu są podzielone, część osób uważa że Luteina jest lepsza bo to naturalny progesteron, nie ma skutków ubocznych no i cena. A mnie dziś nastraszono wpływem Duphastonu na spodziectwo u chłopców i jakoś mi nie do śmiechu.

[Kwiatecek]

Napisane przez kruczaa

a ja 12 sierpnia. To moje dzidzi chyba jest najmłodsze

Moja @ 24 lipca, bo cos nie ma mnie na liscie;(

[mazianka81]

Napisane przez eweska

Witam


Dzień dobry kobitki
Ja jak zwykle co dzień morduję się z mdłościami, ale za to przynajmniej dobrze śpię, wstaję o 7 synka szykuję do szkoły, a jak wyjdzie to kładę się dalej do łóżka i drzemię do 10
Nie wyobrażam sobie jak ja pójdę na to pobranie krwi, muszę sobie kogoś z samochodem załatwić, zeby mnie chociaż po badaniu odwiózł do domku, a jak nie to taxi wezmę.
Nigdy nie miałam żadnych dolegliwości po pobieraniu krwi, ale teraz się obawiam, że może mi się zrobić słabo i mdłości będą większe, a jeszcze trzeba być na czczo :/

Pogoda jak zwykle nie za ciekawa, mam lenia a muszę posprzatać, dobrze że chociaż obiadek mam już gotowy.

Eweska ja tam biore kanapke do torby i po samym badaniu zjem ,tak robiłam w I ciązy,u mnie dzisiaj naleśniczki ,ale jakos mnie znowu zaczynają męczyc intensywne mdłości,wiec nie wiem czy skosztuje,i jeszcze je trzeba najpierw usmarzyć

[eweska]

Napisane przez mazianka81

Eweska ja tam biore kanapke do torby i po samym badaniu zjem ,tak robiłam w I ciązy,u mnie dzisiaj naleśniczki ,ale jakos mnie znowu zaczynają męczyc intensywne mdłości,wiec nie wiem czy skosztuje,i jeszcze je trzeba najpierw usmarzyć

Tak też wezmę kanapkę, ale najgorsze jak ja pójdę na te badania jak rano czuje się najgorzej :/ Jak na siłę nie wcisnę kromki z masłem i nie wypiję herbaty to bez tego mogę się z łóżka nie podnosić bo wtedy mdłości mam jeszcze bardziej dokuczliwe.
Kurcze ale nie ma wyjścia trzeba to będzie przeżyć :/
W pierwszej ciąży czułam się wspaniale to czemu teraz tak by nie mogło być

[mimbi]

Wlasnie zjadlam opakowanie sledzi, dwie kromki chleba i kubek pomidorowki. Mdlosci brak, brzuszek pelen, fasolka zadowolona

[Kwiatecek]

Sa jakies konkretne skladniki jakich nie moga zawierac kosmetyki dla kobiet w ciazy?
Chodzi mi o to czy np jesli myje buzie zelem z kwasem salicylowym czy to jest bezpieczne?
No i np czego nie moze byc w balsamie?

[mazianka81]

Napisane przez mimbi

Wlasnie zjadlam opakowanie sledzi, dwie kromki chleba i kubek pomidorowki. Mdlosci brak, brzuszek pelen, fasolka zadowolona

Dobij mnie
ja tez chce sledzia



hihihi,własnie mi sie przypomniało,ze mam sledzie w pomidorach,hurra

[moniqac]

Napisane przez anulinka2009

Następną betę mogę zrobić, ale tylko dla własnego spokoju.
Jestem szczęśliwa kobietki

gratulacje

Napisane przez mazianka81

kurcze Dziewczynki dzisiaj jakiś lepszy dzień mam,TYLKO 2 razy wymiotowałam i na razie od ok 13 daje radę

brawoooooooooo!!!!!!

Napisane przez ana11

Czesc , ja tez mam termin na maj z moich wyliczen 4 ale 6 pazdziernika mam wizyte wiec dowiem sie na 100% ;-)

Napisane przez aniutka_85

Ja też dołączam, dzisiaj zrobiłam test i wyszły dwie grube kreseczki staralismy się 3 miesiące i w końcu doczekalismy się efektów. Wizytę mam 30 wrzesnia więc mam nadzieję, że do tego czasu fasolka bedzie na tyle duża, że lekarz potwierdzi mi ciążę. Ale jestem przeszczęśliwa

witamy

Napisane przez Kwiatecek

Czesc kobietki,
ja dzis rano musialam wstac 0 6.30 by byc na 8 w laboratorium, ale tak mnie gosciowa po kula, na jednej rece 3 ukucia i na drugiej 3 zanim trafila w zyle, to nie bylo przyjemne;( przy wr pytali mnie ktory miesiac ciazy, dziwne?


Dlaczego tyle z Was robi bete? Lekarz zlecal czy tak same z siebie? Wiem, ze tam widac przyrost ciazy ale nie myslalam nad tym czy ja robic, to konieczne badanie?

ja jutro jadę na badania... stres przewielki..... a poza tym mnie się ciężko pobiera krew - ostatnio o mało nie dałybyśmy radę, bo mi krew nie leciała z żyły jedna siostra ciągnęła strzykawke, a druga stała za mną i pompowała mi rękę.... m yśląłam, że odlece... oby jutro było lepiej, bo to pewnie trzeba duuuuuużo krwi.

Włąsnie ja też chce wiedziec o co chodzi z tą betą - ja jej nie robiłam - trzeba robić? dr mi nic nie mówił.

Napisane przez caffelate05

Dziewczyny, wiem, że zdania na temat Duphastonu są podzielone, część osób uważa że Luteina jest lepsza bo to naturalny progesteron, nie ma skutków ubocznych no i cena. A mnie dziś nastraszono wpływem Duphastonu na spodziectwo u chłopców i jakoś mi nie do śmiechu.

oooooo..... tego nie wiedziałam! ja t ez biore duphaston - muszę się zapytać pana dr jak będę u niego we wtorek, bo to rzeczywiście lekko przerażające.


a ja ..... zaczyna mnie rano mdlić masakra - współczuje dziewczynom, które mają rzeczywiście z tym problem, mnie od czasu do czasu rano zrobi się niedobrze ... albo jak coś zjem to mnie muli.... a Siasiek pisałaś o nalesnikach, a mnie tak zemdliło na samą myśl o nich... blleeeee....

no i już 3 noc wstaję w środku nocy siku..... wrrr... a dzisiaj jak o 2.00 szłam do WC półprzytomna to pomyślałam sobie że za kilka miesięcy jak się dzidzi urodzi - to wstawanie w nocy kilka razy to będzie coś stałego... na jakiś czas przynajmniej.... a ja jestem śpiochem...!

aha - chciałam się Was jeszcze zapytać - czy rezygnowałyście ze swojego ulubionego kremu do twarzy czy balsamu do ciała? nie wiem czy mogę moje stosować.

[anulinka2009]

Dopadły mnie mdłości. Na szczęście na razie bez "przytualnia się" do WC Byłam dzisiaj u mamy i zjadalam kluski na parze, ale obiad mój TŻ robi sobie właśnie sam, bo wystarczyło mi siły tylko na ugotowanie ziemniaków. Tak mnie naciaga. A zapachy z kuchni wręcz odrzucają
Z jednej strony to się nawet cieszę, bo w marcu nie miałam takich objawów. Bejbik rośnie

[mazianka81]

Ja teraz tak jak i w I ciąży uzywam wszystkie swoje "stare" kosmetyki plus koncentrat na rozstępy z AA.

Właśnie pochłonęłam puszkę sledzi i bułkę,zaraz zwymiotuje

[eweska]

Jej jak Wam dobrze, że możecie cokolwiek jeść, mnie dosłownie od wszystkiego odrzuca, na siłę cokolwiek jem. A lodówkę to już otwieram z zatkanym nosem, nie mogę dosłownie niczego do jedzenia czuć.
A gotowanie obiadu to dla mnie katorga :/

Anulinka widzę, że wychodzisz za mąż 16.10.2010, ja też wychodziłam za mąż tego samego dnia tylko że w 1999roku

[mazianka81]

Napisane przez eweska

Jej jak Wam dobrze, że możecie cokolwiek jeść, mnie dosłownie od wszystkiego odrzuca, na siłę cokolwiek jem. A lodówkę to już otwieram z zatkanym nosem, nie mogę dosłownie niczego do jedzenia czuć.
A gotowanie obiadu to dla mnie katorga :/

Anulinka widzę, że wychodzisz za mąż 16.10.2010, ja też wychodziłam za mąż tego samego dnia tylko że w 1999roku

Ojj słońce jeść to ja moge prawie wszystko,tylko zajadłam barszcz dzisiaj- zwymiotowałam,zjadłam sledzie -juz tez zwymiotowałam,teraz patzre na nalesniki i nie wiem co bedzie,a co do zapachów z lodówki,ta ja ją otwieram na wydechu

[eweska]

Napisane przez mazianka81

Ojj słońce jeść to ja moge prawie wszystko,tylko zajadłam barszcz dzisiaj- zwymiotowałam,zjadłam sledzie -juz tez zwymiotowałam,teraz patzre na nalesniki i nie wiem co bedzie,a co do zapachów z lodówki,ta ja ją otwieram na wydechu

Ja nie wymiotuję na szczęście, ale te mdłości tak potrafią dokuczyć, że szok, niby jestem głodna a nic nie moge przełknąć.
Współczuję ci tych wymiotów, oby jak najszybciej nam przeszło, albo chociaż nie były te dolegliwosci tak dokuczliwe.
Na wadze jak do tej pory nie przytyłam ani grama, no i schudnąć tez nie schudłam, więc nie jest źle

[caffelate05]

Mnie już śledzie w oleju z cebulką skusiły dwa razy Na śniadanie. Ale mi smakowało
Dziś mnie kuszą naleśniki z jabłkami i chyba ulegnę

[bassienka]

czesc dziewczynki
Nie było mnie chyba z tydzień... Mam mega mdłości, kibel odwiedzam kilka razy dziennie Poza tym nie mam siły siedzieć w pracy A co najgorsze zaczęłam przedwczoraj plamić.... Byłam wczoraj na wizycie u gina i w sumie żadnego krwiaka nie ma, wiec nie wiadomo skąd plamienie Mam nadzieję, że nie będzie powtórki z czerwca.... Fasolka ma 7mm i było widać już serduszko Dziaisj robiłam wyniki. W sumie OK, tylko w moczu mam trochę jakichś świństw, ale myślę, ze to od tego plamienia.... Dostałam Duphaston i na razie zwolnienia nie chciałam, wiec chodzę do pracy, ale po pracy mam odpoczywać. Najgorsze, ze mój mąż jest od soboty w delegacji za granicą i wraca dopiero w piatek... A córcia potrzebuje tez uwagi, wiec ciężko z tym moim odpoczywaniem No nic, lecę troche sie położyć.

Buziaki

[kruczaa]

Dlaczego tyle z Was robi bete? Lekarz zlecal czy tak same z siebie? Wiem, ze tam widac przyrost ciazy ale nie myslalam nad tym czy ja robic, to konieczne badanie?

Ja robię ją dla sibie, chce wiedzieć czy hormon przyrasta

Napisane przez anulinka2009

Dopadły mnie mdłości. Na szczęście na razie bez "przytualnia się" do WC Byłam dzisiaj u mamy i zjadalam kluski na parze, ale obiad mój TŻ robi sobie właśnie sam, bo wystarczyło mi siły tylko na ugotowanie ziemniaków. Tak mnie naciaga. A zapachy z kuchni wręcz odrzucają
Z jednej strony to się nawet cieszę, bo w marcu nie miałam takich objawów. Bejbik rośnie

A u mnie na razie brak takich objawów Ja ostatnią @ miała 12.08 więc moja fasolka jest tylko młodsza o 3 dni od Twojej...a u mnie brak takich objawówJutro jadę na bete, sprawdzę czy hormon rośnie jak należy

Napisane przez bassienka

czesc dziewczynki
Nie było mnie chyba z tydzień... Mam mega mdłości, kibel odwiedzam kilka razy dziennie Poza tym nie mam siły siedzieć w pracy A co najgorsze zaczęłam przedwczoraj plamić.... Byłam wczoraj na wizycie u gina i w sumie żadnego krwiaka nie ma, wiec nie wiadomo skąd plamienie Mam nadzieję, że nie będzie powtórki z czerwca.... Fasolka ma 7mm i było widać już serduszko Dziaisj robiłam wyniki. W sumie OK, tylko w moczu mam trochę jakichś świństw, ale myślę, ze to od tego plamienia.... Dostałam Duphaston i na razie zwolnienia nie chciałam, wiec chodzę do pracy, ale po pracy mam odpoczywać. Najgorsze, ze mój mąż jest od soboty w delegacji za granicą i wraca dopiero w piatek... A córcia potrzebuje tez uwagi, wiec ciężko z tym moim odpoczywaniem No nic, lecę troche sie położyć.

Buziaki

Oj Bassienka mam nadzieję że plamienia szybko miną, nie martw się

[eweska]

Napisane przez bassienka

czesc dziewczynki
Nie było mnie chyba z tydzień... Mam mega mdłości, kibel odwiedzam kilka razy dziennie Poza tym nie mam siły siedzieć w pracy A co najgorsze zaczęłam przedwczoraj plamić.... Byłam wczoraj na wizycie u gina i w sumie żadnego krwiaka nie ma, wiec nie wiadomo skąd plamienie Mam nadzieję, że nie będzie powtórki z czerwca.... Fasolka ma 7mm i było widać już serduszko Dziaisj robiłam wyniki. W sumie OK, tylko w moczu mam trochę jakichś świństw, ale myślę, ze to od tego plamienia.... Dostałam Duphaston i na razie zwolnienia nie chciałam, wiec chodzę do pracy, ale po pracy mam odpoczywać. Najgorsze, ze mój mąż jest od soboty w delegacji za granicą i wraca dopiero w piatek... A córcia potrzebuje tez uwagi, wiec ciężko z tym moim odpoczywaniem No nic, lecę troche sie położyć.

Buziaki

Odpoczywaj i dbaj o siebie Wszystko będzie dobrze


A mi synal się rozłożył, gardło, katar ogólne przeziębienie obym ja tylko nic od niego nie złapała bo jeszcze tego by brakowało:/

[kruczaa]

Dziewczyny doradzcie mi co mam zrobić. Dziś się w końcu dodzwoniłam do mojego lekarza, jestem zapisana dopiero na 13.10 To będzie już skończony 9tc, Wydaje mi się że to późno. Pomyślałam że może pójde wcześniej do innego lekarza tak koło 7tc, upownie się że wszystko ok, zrobie wszystkie konieczne badania z krwii i moczu i 13.10 pójde na tą wizytę do mojego lekarza. Czy czekać do 13.10????

[moniqac]

kruczaa dla świętego spokoju możesz pójśc gdzies indziej jeśli masz taką opcje. ja chyba nie wytrzymałambym do 13.10. a nie wpiszą Cie wczesniej jak powiesz że jesteś w ciąży>


Dziewczyny - jutro robie badania krwi i mam mały problem. lekarz napisał mi że mam zrobić min toksoplazmoze IgG i cytomegalie Img - ale o ile wiem (wyczytałam) to i tokso i cyto maja IgG i Img - czy mam dla tych dwóch badań robić te dwa odczynniki? nie ukrywam że jeden odczynnik u mnie to 60zł.... nie wiem co robić.

[kruczaa]

Napisane przez moniqac

kruczaa dla świętego spokoju możesz pójśc gdzies indziej jeśli masz taką opcje. ja chyba nie wytrzymałambym do 13.10. a nie wpiszą Cie wczesniej jak powiesz że jesteś w ciąży>


Dziewczyny - jutro robie badania krwi i mam mały problem. lekarz napisał mi że mam zrobić min toksoplazmoze IgG i cytomegalie Img - ale o ile wiem (wyczytałam) to i tokso i cyto maja IgG i Img - czy mam dla tych dwóch badań robić te dwa odczynniki? nie ukrywam że jeden odczynnik u mnie to 60zł.... nie wiem co robić.

Normalnie do dopiero na listopad, ale że jestem w ciąży to położna znalazła termin na 13.10, wcześniej już się nie dało
Co do tych badań, to nie znam się na tym ale skoro lekarz tak zalecił to może trzeba zrobić oby dwa.

[anulinka2009]

Napisane przez moniqac

kruczaa dla świętego spokoju możesz pójśc gdzies indziej jeśli masz taką opcje. ja chyba nie wytrzymałambym do 13.10. a nie wpiszą Cie wczesniej jak powiesz że jesteś w ciąży>


Dziewczyny - jutro robie badania krwi i mam mały problem. lekarz napisał mi że mam zrobić min toksoplazmoze IgG i cytomegalie Img - ale o ile wiem (wyczytałam) to i tokso i cyto maja IgG i Img - czy mam dla tych dwóch badań robić te dwa odczynniki? nie ukrywam że jeden odczynnik u mnie to 60zł.... nie wiem co robić.

W lutym robiłam cyto i toxo IgG i IgM. Teraz mam zrobić tylko toxo IgM, i donieść te stare badania. Co lekarz, to inne zalecenia. Moja koleżanka w ogóle takich badań nie robiła.

[moria44]

Cześć dziewczynki!

Ja dziś cały dzień w biegu, od 6:30 do 19:30 na nogach więc witam się dopiero teraz

kruczaa ja bym na Twoim miejscu poszła wcześniej do lekarza. W mojej karcie ciąży jest wykaz wszystkich badań, które trzeab zrobić i te pierwsze, które robią teraz dziewczyny, należy wykonać między 5 a 8 tygodniem.

[jagodka71]

Witam was dziewczyny Ja także chciałabym dołączyć do mamuś majowo czerwcowych 2011. Termin mam na 3 maja masakra to już 8 tydzień od ostatniej miesiączki a ja umieram... ;( mdłości i wymioty mnie wykończą i niestety utrzymują się przez cały dzień... :/ Wy też tak macie??

[mimbi]

Napisane przez moniqac

ja jutro jadę na badania... stres przewielki..... a poza tym mnie się ciężko pobiera krew - ostatnio o mało nie dałybyśmy radę, bo mi krew nie leciała z żyły jedna siostra ciągnęła strzykawke, a druga stała za mną i pompowała mi rękę.... m yśląłam, że odlece... oby jutro było lepiej, bo to pewnie trzeba duuuuuużo krwi.

oooooo..... tego nie wiedziałam! ja t ez biore duphaston - muszę się zapytać pana dr jak będę u niego we wtorek, bo to rzeczywiście lekko przerażające.


no i już 3 noc wstaję w środku nocy siku..... wrrr... a dzisiaj jak o 2.00 szłam do WC półprzytomna to pomyślałam sobie że za kilka miesięcy jak się dzidzi urodzi - to wstawanie w nocy kilka razy to będzie coś stałego... na jakiś czas przynajmniej.... a ja jestem śpiochem...!

aha - chciałam się Was jeszcze zapytać - czy rezygnowałyście ze swojego ulubionego kremu do twarzy czy balsamu do ciała? nie wiem czy mogę moje stosować.

Ja bylam dzis na pobieraniu krwi u mamy naszego swiadka ze slubu. Taka byla delikatna i tak mnie zagadala, ze nawet sie nie zorientowalam, jak upuscila mi trzy wielkie probowki krwi. Do tego nie mam zadnego sladu na reku, zadnego siniaka ani nic. Pelna profeska.

Tez wstaje na sikanie i strasznie mi sie to nie podoba, pocieszam sie, ze jak bedzie malenstwo, to bede miala blizej, bo od razu za sciana, a tak musze przejsc przez cale mieszkanie. TŻ sie budzi ze mna co noc i pyta czy wszystko w porzadku, a nad ranem oczywiscie w ogole nie pamieta, ze sie obudzil i ze mna rozmawial
A co do kosmetykow, to uzywam tych, co do tej pory, tylko jestem bardzo wrazliwa na zapachy , musze np. zmienic dezodorant (uzywam meskiej Rexony w sztyfcie), bo mnie meczy ten zapach. Moje perfumy DKNY Pink Blossom tez mi powoli zaczynaja przeszkadzac, a zamiast balsamow do ciala uzywam oliwki na rozstepy Babydream, ma delikatny zapach. Choc dzisiaj jak mi przyjaciolka dala buzi na do widzenia, a miala na ustach balsam TBS jakis migdalowy, to momentalnie mnie zemdlilo.

Napisane przez mazianka81

Właśnie pochłonęłam puszkę sledzi i bułkę,zaraz zwymiotuje

Poszlam z przyjaciolkami do restauracji i po sledziach wsunelam pyszny deser jogurtowo-jagodowy, cos pysznego!

Napisane przez kruczaa

Dziewczyny doradzcie mi co mam zrobić. Dziś się w końcu dodzwoniłam do mojego lekarza, jestem zapisana dopiero na 13.10 To będzie już skończony 9tc, Wydaje mi się że to późno. Pomyślałam że może pójde wcześniej do innego lekarza tak koło 7tc, upownie się że wszystko ok, zrobie wszystkie konieczne badania z krwii i moczu i 13.10 pójde na tą wizytę do mojego lekarza. Czy czekać do 13.10????

Ja bym nie wytrzymala do 13.10., ale to raczej nie ze wzgledow zdrowotnych, tylko z ciekawosci. Ale jak ufasz swojemu lekarzowi i wiesz, ze jest dobrym specjalista, to moze warto poczekac? W koncu to taki czlowiek, u ktorego zaufanie liczy sie najbardziej, on Cie juz zna, zna Twoje cialo, ma na pewno zapisane Twoje dane w dokumentach, wiec chyba lepiej nie zmieniac lekarza?

[jo_anna2010]

ja robiłam Ig M i Ig G, bo mialam wyraźnie napisane ,że mam być to i to dla obydwu. Do tego mocz, glukoza, morfologia, HBS antygen i 220 zł. Ale wcześniej u innego lekarza, gdy powiedzia.alm że chcę zajść w ciążę to zrobili mi u nich w labolatorium tylko to co tobie kazal.

[moniqac]

Napisane przez jagodka71

Witam was dziewczyny Ja także chciałabym dołączyć do mamuś majowo czerwcowych 2011. Termin mam na 3 maja masakra to już 8 tydzień od ostatniej miesiączki a ja umieram... ;( mdłości i wymioty mnie wykończą i niestety utrzymują się przez cały dzień... :/ Wy też tak macie??

witamy ja na szczęście (tfu tfu tfu ... odpukać) nie wymiotuję i apetyt mi dopisuje, ale jak zjem coś to czuje czaęsto że mnie mdli... ale wiele dziewczyn tu ma problemy z wymiotami. bardzo Wam współczuje.

Napisane przez mimbi

Ja bylam dzis na pobieraniu krwi u mamy naszego swiadka ze slubu. Taka byla delikatna i tak mnie zagadala, ze nawet sie nie zorientowalam, jak upuscila mi trzy wielkie probowki krwi. Do tego nie mam zadnego sladu na reku, zadnego siniaka ani nic. Pelna profeska.

Tez wstaje na sikanie i strasznie mi sie to nie podoba, pocieszam sie, ze jak bedzie malenstwo, to bede miala blizej, bo od razu za sciana, a tak musze przejsc przez cale mieszkanie. TŻ sie budzi ze mna co noc i pyta czy wszystko w porzadku, a nad ranem oczywiscie w ogole nie pamieta, ze sie obudzil i ze mna rozmawial
A co do kosmetykow, to uzywam tych, co do tej pory, tylko jestem bardzo wrazliwa na zapachy , musze np. zmienic dezodorant (uzywam meskiej Rexony w sztyfcie), bo mnie meczy ten zapach. Moje perfumy DKNY Pink Blossom tez mi powoli zaczynaja przeszkadzac, a zamiast balsamow do ciala uzywam oliwki na rozstepy Babydream, ma delikatny zapach. Choc dzisiaj jak mi przyjaciolka dala buzi na do widzenia, a miala na ustach balsam TBS jakis migdalowy, to momentalnie mnie zemdlilo.

cudowny tżecik .
współczuje mdłości - chociaż ja jak ostatnio byłam w ośiedlowym sklepiku i kupowałam szyneczke - jak mi ją pani podała i poczułam zapach myślałam, że szybko będę musiała stamtąd uciekać.

Napisane przez jo_anna2010

ja robiłam Ig M i Ig G, bo mialam wyraźnie napisane ,że mam być to i to dla obydwu. Do tego mocz, glukoza, morfologia, HBS antygen i 220 zł. Ale wcześniej u innego lekarza, gdy powiedzia.alm że chcę zajść w ciążę to zrobili mi u nich w labolatorium tylko to co tobie kazal.

Własnie wróciłam z pobrania krwi... miałam morfologie, HBS, USR, mocz, glukoze, toxo i cyto - obydwa czynniki - tak mi pani w laboratorium powiedziała i o dziwo tylko 150zł! i tak mi dobrze dzisiaj poszło, że aż mam dobry nastrój (póki co bo właśnie przyjechałam do pracy...). jestem po pysznymmmm śniadanku i jutro mam mieć wyniki. wizyta u lekarza we wtorek.... bardzo chce żeby było wszystko ok i usłyszeć serduszko i wogóle już na spokojnie i pełną buzią cieszyć się, że jestem w ciąży. ale znam siebie - jeśłi będzie wszystko ok to kolejny powód do zmartwień sobie wbije do głowy - badania prenatalne. mnie lekarz powiedział, że zrobimy nie na wizycie teraz we wtorek tylko za jeszcze 1 miesiac - czyli w 3 miesiacu - nie wiem czy tak ma być ale się wszystko okaże za niedługo .

aha - do tych dziewczyn, które się bidulki męczą w ciąży - ten kto powiedział, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety chyba był mężczyzną .

miłego dnia kobitki - lece do roboty.

[mazianka81]

Napisane przez jagodka71

Witam was dziewczyny Ja także chciałabym dołączyć do mamuś majowo czerwcowych 2011. Termin mam na 3 maja masakra to już 8 tydzień od ostatniej miesiączki a ja umieram... ;( mdłości i wymioty mnie wykończą i niestety utrzymują się przez cały dzień... :/ Wy też tak macie??

dokładnie tak samo
u mnie koniec 8tc i od 2tyg mdłości i wymioty,całodobowe
jak długo jeszcze???

[eweska]

Dzień dobry

U mnie dziś w końcu troszkę lepiej, mdłości zdecydowanie mniejsze, może dlatego że wcześnie nie musiałam wstawać Synal się rozchorował i został w domu, więc pobudki do szkoły dzisiaj nie było i sobie spaliśmy do 9 I jak wstałam to mdłości nie było, zjadłam kanapkę i również mdłości brak Mam nadzieję, że już tak zostanie, że mdłości nie wrócą, takie delikatne jeszcze mogą być

Jutro jadę na badania, przyjeżdża po mnie szwagier

[Siasiek]

Hej dziewczyny.

Eweska u mnie dzisiaj też lepiej Wczoraj zauważyłam, że po zjedzeniu kawałka czekolady mi się poprawia. Przez cały dzień nie mogłam jeść bo taki wstręt mnie nachodził a po tej czekoladzie jest całkiem całkiem. Co jakiś czas przegryzam też pieczywo chrupkie i daję radę Nadal jednak nie mogę gotować

kruczaa ja także bym nie wytrzymała, przecież to tyle czekania.

Mazianka postanowiłam brać z Ciebie przykład. Dzisiaj dzień prania Nawet sweterki w rączkach wyprałam, a rzadko mi się to zdarza :P

[eweska]

Siasiek ja słodkości mało co jem, od czasu do czasu mnie najdzie, dziś np. zjadłam drożdżówkę z serem, zjadłam też śniadanko i o dziwo nie odrzuca mnie jakoś bardzo od jedzenia tz. nie od wszystkiego Oby tak już zostało bo te mdłości mnie wykańczają, nie mam na nic siły przez nie :/
Ale za to dzis muszę korzystać i zabrać się do roboty, porządki trzeba porobić