Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 15

[Aganiala]

Napisane przez lukrecja_25

Heloouł!

Melduje spadek o kolejne 100g... ino tylko no ale lepsze to niż wzrost albo zastój... i tak po grzesznym weekendzie i na PW to nieźle .. chyba :p Z mojej urodzinowej wagi nici wyjszły bo w Media są pieruńsko drogie i brzydkie w dodatku także zamawiam sobie na allegro i mam w nosie... myslałam ze zamiast wagi TŻ by mi moze mikser zafundował ale niestety tysz pieruńko drogie w Media są... w porównaniu do innych sklepów Także jestem dziś juz stara... bo podobno po 26 roku życia to już człowiek sie zaczyna do starych zaliczać... tak twierdzi 6 letnia córka mojej koleżanki więc ja stara ciocia lucia jestem dzis o 100 g lżejsza i bez wymarzonej wagi ani nawet robota kuchennego Dupowato no

jest chu..nia z kuta..ówą poprostu

Siostro kochana!!!
Na te Twoje urodzinki spełnienia marzeń życzę i samych sukcesów we wszystkich dziedzinach życia....łącznie z zakupami
26 lat - przecież to piękny wiek zresztą jak każdy inny bo niesie za sobą kolejne zalety....choć mój syn 3 letni uważa, że tylko on jest młody ale on ma trzy latka więc można mu wybaczyć

Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego naj naj naj!!!!

[Aleksandra_M]

o matko
TWINSPLUS1
ale jestes extra laseczka!!!!!!!!!!!!! no szok szał!!!!!

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Konczita

to ja już może sobie pójdę a fotki to na święta Wam pokaże

o zesz Ty....

[Aganiala]

Twinsplus1
Rewelacja - świetnie wyglądasz
I oczywiście powodzenia i dalszych sukcesów
Super....

A swoją drogą na marginesie...ja też chce taka spódniczkę...nawet na mój aktualny rozmiar

[lukrecja_25]

Napisane przez Aganiala

Siostro kochana!!!
Na te Twoje urodzinki spełnienia marzeń życzę i samych sukcesów we wszystkich dziedzinach życia....łącznie z zakupami
26 lat - przecież to piękny wiek zresztą jak każdy inny bo niesie za sobą kolejne zalety....choć mój syn 3 letni uważa, że tylko on jest młody ale on ma trzy latka więc można mu wybaczyć

Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego naj naj naj!!!!

[Aleksandra_M]

Napisane przez (:tysia:)

a mam jeszcze jedno pytanie, bo byłam w niemieckim lidlu i owszem widziałam te pudingi ale widziałam jeszcze jeden smak "Sahne" czyli ze jakiś śmietanowy smak.. jest to w Polsce? tutaj robić nie będę, ale może sobie zrobię zapas hehe na powrót

w polskim jest tylko wanilia i czekolada....

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez Aganiala

A w ogóle to mm wrażenie, że cos mam z głow.ą nie tak.....
moja głowa jest przekonana, że ciało chudnie (twierdzi, że to widzi, że niby jest się lżejszym)....a na wadze dalej 71 kg.
Zachodzi to na jakieś paranoje

zadne paranoje... mi spadlo tylko 5kg a w centymetrach polecialo tyle ze w szoku jestem
ten dukan jakos tak inaczej odchudza niz inne diety

[Aganiala]

Napisane przez Aleksandra_M

zadne paranoje... mi spadlo tylko 5kg a w centymetrach polecialo tyle ze w szoku jestem
ten dukan jakos tak inaczej odchudza niz inne diety

Więc tym bardziej upewniam się, że muszę kupić centometr

[rumcia1]

Hej
Przeleciałam pobieżnie kilka stron. Tylko dwa dni rozłaki z forum i mam co czytać.
U mnie spadek -500g (300 nadwyżki i 200 czystego spadku), bo wczoraj zawitała @. To trzecia @ na diecie i prawie jak w zegarku, bo ta 1 dzień wcześniej.

Czytałam początek, tam gdzie Was zostawiłam i widziałam kolejne ostre dyskusje. Pierwszy wniosek jaki mi sie nasuwa, to taki, żeby wstawiając czyjeś słowa w swoją wypowiedź używać cytatu. Dziewczyna nawklejała różnych opowiastek z netu, nie uzywając cytatów, pomiędzy wtrącała swój komentarz i nie wiadomo, czy to jej, czy kogoś. Nie rozumiem jak można przytaczać czyjeś słowa i nie dać cytatu, czy wielokropka, jeśli się coś pomija.
Drugi wniosek - trzeba patrzeć na swój organizm. Ja chciałam spaść do 60 kg, ale wiem, że będzie mi trudno, bo ostatnie 2 kilo tracę około miesiąca. Jeśli będzie się to przeciągało w czasie, to nie dobrnę do końca, tylko przejdę na III fazę. Nie okreslam kiedy, bo nie wiem co będzie się działo ze mna z moim nastawieniem i wytrwałością. Może nawet jak zobaczę 68kg to przejdę na III - zobaczę jak będę się z tym czuła.

Ja wiem co robię i życzyłabym sobie tego, żebyśmy wszystkie patrzyły nie przez pryzmat wyniku na wadze, ale własnego dobrego samopoczucia i rozsądku.

Nie sugerowałabym się opisami w necie, bo sama znam osobiście takie osoby: Pierwsza - była na diecie miesiąc - straciła 7 kilo, nie zrobiła diety do końca. Po 2 miesiącach po skonczeniu z dietą okazało się, że ma kamień na nerce i inne dziewczyny stwierdziły, że to skutek tej diety. Druga ma 170 wzrostu ważyła 51 - 52kg chciała ważyć 48kg i zrobiła 7 dni uderzeniówki i wiem, że dietuje dalej - jak? nie chcę wiedzieć - matka jest zatrwożona, ale ona matki nie słucha. Trzecia - usilnie mówi, że jest na tej diecie i je często niedozwolone rzeczy, mało pije. A potem gdy nie daj Boże zachoruje, zwali winę na dietę.

[sinioritag]

Cześć!
Informuje, że dukam i jestem na bieżąco Waga spada więc chyba dobrze nie? Ale przyznaję się, że grzeszę czasem... Mam nadzieję, że to mi nie spowoduje jakiegoś zastoju.
Przekroczyłam już magiczną psychologiczną granicę i ważę 69,7 (tyle było parę dni temu). Wreszcie ta 7 z przodu zniknęła. Wiecie co? Mąż mi zakazał już sie odchudzać! Normalnie poważną rozmowę ze mna przeprowadził! Ostatecznie doszliśmy do porozumienia, że jeszcze ze 2kg a reszta ewentualnie na siłowni
Przyznam się też jeszcze, że mam wrażenie że na PP się głodzę. Nie mając pomysłów na jedzenie (mimo wielu przepisów), po prostu mocno się ograniczam... nie wiem czemu tak robię, przecież wiem, że to niezdrowe i nie zgodne z zasadami Dukana! Weźcie mi przetłumaczcie bo to głupie.
Ale wczorajszy przepis na drożdżówki zwalił mnie z nóg! Dzisiaj je musze koniecznie zrobić! Nie wsponę już o lukrze... ciekawa jestem czy ze słodziku podgrzanego z ogrobiną wody wyjdzie??!!

[Aleksandra_M]

Napisane przez Gabi3ek

Hej dziewczyny ja do diety wrócę pewnie w październiku jak wszystko co do joty pozaliczam. nie daję rady i nei wyrabiam, ale jak mam ochotę na słodkie to jem tylko dukanowe więc stąd moje pytanie: jakiego słodzika używacie do pieczenia??? Jakaś nazwa albo skąłdnik tego słodzika i gdzie kupujecie??? Buźka i podziwiam oraz pozdrawiam wytrwałe dukanki

ja do pieczenia uzywam Sussina Gold, slodzik w proszku, 200g w sloiku

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez lukrecja_25

Heloouł!

Melduje spadek o kolejne 100g...

no kochana... jeszcze ciut ciut i trojeczka

[(:tysia:)]

Napisane przez Agnese69

I ja sie pod tym podpisuję czterema kończynami. Tysia, nie może być inaczej, skoro czujesz to tak naprawdę. Pozwól sobie samej cieszyć się swoimi sukcesami zamist wmawiać sobie porażki. Odwaliłas juz kawał dobrej roboty i odwalisz jeszcze więcej. Pozwól sobie na dumę z teo powodu - należy Ci się. A skoro czujesz się lepiej, lżej, ładniej to nie próbuj sobie wmawiać (i nie pozwól innym), że jest inaczej... Głowa do góry.

dziękuję

Napisane przez adrijah

coś nie mogę spać...

ja też nie mogę spać! Ani w nocy ani nad ranem nie wiem co się dzieje.. tłumaczę sobie, że to może stres przed zbliżającym się powrotem!

Napisane przez Aleksandra_M

dobrze ze kupilam pepsi light a nie czekoladke
wszystkie tu rozumiemy, tez miewamy takie chwile. ja zawsze wtedy mialcze tu na watku i dziewczyny batami, albo radami stawiaja mnie do pionu... chcesz bacika??

też się cieszę, że nie poległam i nie popełniłam tego błędu! Bez bacika się obędzie, już wasze rady podniosły mnie do pionu

Napisane przez Aleksandra_M

w polskim jest tylko wanilia i czekolada....
ten dukan jakos tak inaczej odchudza niz inne diety

no to kupię do Polski i powiem Wam czy dobre


Ja wstałam z lepszym humorem, oczywiście latałam cały czas do kibelka w nocy, bo opiłam się tej coli light wspomnianej wyżej... Ale obudziłam się z myślą, że jestem piękniejsza i szczuplejsza od wczoraj i jest super Nie ma to jak uśmiechnąć się do siebie samej na początku dnia!
Cały czas zjadam na śniadanie serek wiejski z otrębami na słodko Tak mi smakuje, że hoho! Dopijam kawę i powoli będę się szykowała do wyjścia na praktyki, nie można się spóźnić, w końcu to ostatnie dni
Gratuluję spadków i życzę Wam Dukanki moje kochane wspaniałego dnia z szynką w ręce! (ale tylko chudą)

[sinioritag]

Napisane przez rumcia1

Hej
Przeleciałam pobieżnie kilka stron. Tylko dwa dni rozłaki z forum i mam co czytać.
U mnie spadek -500g (300 nadwyżki i 200 czystego spadku), bo wczoraj zawitała @. To trzecia @ na diecie i prawie jak w zegarku, bo ta 1 dzień wcześniej.

Czytałam początek, tam gdzie Was zostawiłam i widziałam kolejne ostre dyskusje. Pierwszy wniosek jaki mi sie nasuwa, to taki, żeby wstawiając czyjeś słowa w swoją wypowiedź używać cytatu. Dziewczyna nawklejała różnych opowiastek z netu, nie uzywając cytatów, pomiędzy wtrącała swój komentarz i nie wiadomo, czy to jej, czy kogoś. Nie rozumiem jak można przytaczać czyjeś słowa i nie dać cytatu, czy wielokropka, jeśli się coś pomija.
Drugi wniosek - trzeba patrzeć na swój organizm. Ja chciałam spaść do 60 kg, ale wiem, że będzie mi trudno, bo ostatnie 2 kilo tracę około miesiąca. Jeśli będzie się to przeciągało w czasie, to nie dobrnę do końca, tylko przejdę na III fazę. Nie okreslam kiedy, bo nie wiem co będzie się działo ze mna z moim nastawieniem i wytrwałością. Może nawet jak zobaczę 68kg to przejdę na III - zobaczę jak będę się z tym czuła.

Ja wiem co robię i życzyłabym sobie tego, żebyśmy wszystkie patrzyły nie przez pryzmat wyniku na wadze, ale własnego dobrego samopoczucia i rozsądku.

Nie sugerowałabym się opisami w necie, bo sama znam osobiście takie osoby: Pierwsza - była na diecie miesiąc - straciła 7 kilo, nie zrobiła diety do końca. Po 2 miesiącach po skonczeniu z dietą okazało się, że ma kamień na nerce i inne dziewczyny stwierdziły, że to skutek tej diety. Druga ma 170 wzrostu ważyła 51 - 52kg chciała ważyć 48kg i zrobiła 7 dni uderzeniówki i wiem, że dietuje dalej - jak? nie chcę wiedzieć - matka jest zatrwożona, ale ona matki nie słucha. Trzecia - usilnie mówi, że jest na tej diecie i je często niedozwolone rzeczy, mało pije. A potem gdy nie daj Boże zachoruje, zwali winę na dietę.

Podoba mi się Twoje nastawienie. Też już się dobrze czuję ze swoją wagą, wyglądem i dlatego myślę również o 68kg i przejściu na III fazę. Jestem szcześliwa z tych utraconych 8,2kg i boję się, że jeśli bym diete przeciągała w czasie to bedzie kicha z moją motywacją i polegnę...

[MrsVargas]

Dzień dobry

U mnie dziś rekordowy spadek 0,6kg szok.
AleksandroM, Twinplus1 pięknie wyglądacie.
Nie wiem Olu jak Twój TŻ mógł nie widzieć różnicy bo przecież widać bardzo. On na pewno kituje i to ma być taki specyficzny doping z jego strony

Idę na śniadanie a później na dukanowe zakupy

Miłego dnia

[(:tysia:)]

Napisane przez sinioritag

Cześć!
Informuje, że dukam i jestem na bieżąco Waga spada więc chyba dobrze nie? Ale przyznaję się, że grzeszę czasem... Mam nadzieję, że to mi nie spowoduje jakiegoś zastoju.
Przekroczyłam już magiczną psychologiczną granicę i ważę 69,7 (tyle było parę dni temu). Wreszcie ta 7 z przodu zniknęła. Wiecie co? Mąż mi zakazał już sie odchudzać! Normalnie poważną rozmowę ze mna przeprowadził! Ostatecznie doszliśmy do porozumienia, że jeszcze ze 2kg a reszta ewentualnie na siłowni
Przyznam się też jeszcze, że mam wrażenie że na PP się głodzę. Nie mając pomysłów na jedzenie (mimo wielu przepisów), po prostu mocno się ograniczam... nie wiem czemu tak robię, przecież wiem, że to niezdrowe i nie zgodne z zasadami Dukana! Weźcie mi przetłumaczcie bo to głupie.
Ale wczorajszy przepis na drożdżówki zwalił mnie z nóg! Dzisiaj je musze koniecznie zrobić! Nie wsponę już o lukrze... ciekawa jestem czy ze słodziku podgrzanego z ogrobiną wody wyjdzie??!!

oryginalna nie będę, ale jedz, bo jak się je więcej białka to się szybciej chudnie, potwierdzone przez nas wszystkie

[Aleksandra_M]

Napisane przez Aganiala

Więc tym bardziej upewniam się, że muszę kupić centometr

koniecznie

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez sinioritag

Przekroczyłam już magiczną psychologiczną granicę i ważę 69,7 (tyle było parę dni temu). Wreszcie ta 7 z przodu zniknęła. Wiecie co? Mąż mi zakazał już sie odchudzać! Normalnie poważną rozmowę ze mna przeprowadził! Ostatecznie doszliśmy do porozumienia, że jeszcze ze 2kg a reszta ewentualnie na siłowni

moj TŻ tez mi kazal konczyc diete (pomimo ze dopiero 1/3 schudlam), no i wkoncu przeszlam na III a teraz jak widzi moja uczte to sie dziwi....

jak bedziesz grzeczna na III to jeszcze ciut powinno zleciec, zwlaszcza jak dolozysz cwiczenia

[sinioritag]

Napisane przez (:tysia:)

oryginalna nie będę, ale jedz, bo jak się je więcej białka to się szybciej chudnie, potwierdzone przez nas wszystkie

obiecuję będę więcej jeść Dzisiaj już mam przygotowane 4 udka do upieczenia bo samym nabiałem (mięso jadam raczej tylko na obiad) się zwyczajnie ciężko najeśc i może stąd to uczucie głodu.

[Siala_Bala]

Napisane przez broadwaydream

Kochanie, masz wszystko dokładnie w 2 poscie tego wątku Wyslalabym linka do niego, ale mam przekroczony transfer w iplusie i godzine by mi to zajęło, więc musisz sama Powodzenia na dukanie!

A to przepraszam. Czytałam ale widocznie mi wyleciało ze łba.
Pierwsze co, zanim do Was napisałam to zapoznałam się z pierwszą stroną i nawet z książkami ale tak pobieżnie czy to się w ogóle dla mnie nada

Napisane przez twinsplus1

co by tu jeszcze:
max szklanka mleka dziennie, max 4 lyzki mleka w proszku, max 800g nabialu dziennie, kto cos doda jeszcze

Ooo mleka raczej w proszku nie użyję.. zwykłego już pamiętam, że 1 szklanka ale o limicie nabiału nie wiedziałam. Rozumiem, że jak pierdyknę sobie szklankę mleka to już mam od tych 800g odliczyć te 250 co wypiję

Napisane przez lukrecja_25

Heloouł!

Melduje spadek o kolejne 100g... ino tylko no ale lepsze to niż wzrost albo zastój... i tak po grzesznym weekendzie i na PW to nieźle .. chyba :p Także jestem dziś juz stara... bo podobno po 26 roku życia to już człowiek sie zaczyna do starych zaliczać... tak twierdzi 6 letnia córka mojej koleżanki więc ja stara ciocia lucia jestem dzis o 100 g lżejsza i bez wymarzonej wagi ani nawet robota kuchennego Dupowato no

jest chu..nia z kuta..ówą poprostu

brawa za spadek i wszystkiego najlepszego z okazji starości
Choć mój syn by Ci tego napewno nie powiedział... bo 2 miesięczne dziecko nie mówi co prawda nic
A jak nieraz się domaga na ręce i bujać to ja mu tłumaczę, że nie, że mam stare ręce i nie mam siły a żem młodsza od ciebie

Napisane przez adrijah

że 4 łyżki mleka w proszku to jedna szklanka płynnego i traktujemy to jako ogólnie limit mleka dziennie. czyli, że jak wypijemy szklankę zwykłego, to już nie ruszamy tego w proszku i odwrotnie


LUKRECJA STO LAT!
a że Media jest drogi to wiadomo to sklep dla idiotów jest tam się chodzi tylko oglądać sprzęt, a kupuje się po ludzku, tanio, przez net
ja dzisiaj wypatrzyłam wagę mechaniczną(!) w Euro za 59zł chyba sobie kupię

Mleko jak juz to jedno z dwóch, rozumim
A wagę całkiem przyjemną ostatnio zakupiłam w Lidlu za ok 27zł elektroniczną

Napisane przez Aleksandra_M

pomimo wczorajszego dnia skrobiowego dzis uwaga uwaga -0,5kg!!!

duuużooo

Napisane przez Aleksandra_M

w pierwszych postach tego watku masz napisane ilosci mleka w proszku, kakao itp dopuszczalne na II fazie

Muszę w takim razie jeszcze raz poczytać początek wątku i wrócić do książek
już zaczynam chomikować przepisy i jak patrzę na te dobrotki to aż mnie zasysa w żołądku
A już najbardziej ubolewam, ze nie mam piekarnika i mnie ominą murzynki, chlebek, bułeczki

[Aleksandra_M]

Napisane przez rumcia1

Ja wiem co robię i życzyłabym sobie tego, żebyśmy wszystkie patrzyły nie przez pryzmat wyniku na wadze, ale własnego dobrego samopoczucia i rozsądku.

piekne masz nastawienie

[sinioritag]

Napisane przez Aleksandra_M

koniecznie

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------


moj TŻ tez mi kazal konczyc diete (pomimo ze dopiero 1/3 schudlam), no i wkoncu przeszlam na III a teraz jak widzi moja uczte to sie dziwi....

jak bedziesz grzeczna na III to jeszcze ciut powinno zleciec, zwlaszcza jak dolozysz cwiczenia

Dlatego nie boję się III odkad Ty i Agnese na nią przeszłyście bo widze, że faktycznie jeszcze organizm potrafi spadać z wagi. No ale póki kg lecą to trwam na II i zobaczymy

[Samanti83]

Hello wszystkim!!
Gratulacje za spadeczki
Lukrecja Sto latek
U mnie dziś -0,5 normalnie cieszyłam sie jak głupia jak to zobaczyłam hihi aż TZ sie smiał ze mnie,że podniecam sie jak bym przynajmniej 2kg schudła
ale niech sie smieje!!Ja też sie z niego posmieje za jakiś czas bo niby miał przejśc na diete (twierdzi że na niej jest hehhe ) ale cały czas a to piwko wieczorem a to jakies inne wynalazki i w rezultacie zjada tylko ze mna dukanowy obiad ale spadło mu 4kg wiec i tak sie cieszy jak mu to dobrze idzie Ogolnie nie musi sie odchudzac bo gruby nie jest i do tego jest wysoki no ale te 3-4kg jeszcze może zgubić

[Aleksandra_M]

Napisane przez MrsVargas

Dzień dobry
U mnie dziś rekordowy spadek 0,6kg szok.
AleksandroM, Twinplus1 pięknie wyglądacie.
Nie wiem Olu jak Twój TŻ mógł nie widzieć różnicy bo przecież widać bardzo. On na pewno kituje i to ma być taki specyficzny doping z jego strony

dziekuje
jesli to ma byc doping, to ja juz chyba wolalam jak mowil do mnie ze wygladam jak Boczek z Kiepskich
i Tobie brawa za piekny spadzior

[Siala_Bala]

Napisane przez rumcia1

...Nie sugerowałabym się opisami w necie, bo sama znam osobiście takie osoby: Pierwsza - była na diecie miesiąc - straciła 7 kilo, nie zrobiła diety do końca. Po 2 miesiącach po skonczeniu z dietą okazało się, że ma kamień na nerce i inne dziewczyny stwierdziły, że to skutek tej diety. Druga ma 170 wzrostu ważyła 51 - 52kg chciała ważyć 48kg i zrobiła 7 dni uderzeniówki i wiem, że dietuje dalej - jak? nie chcę wiedzieć - matka jest zatrwożona, ale ona matki nie słucha. Trzecia - usilnie mówi, że jest na tej diecie i je często niedozwolone rzeczy, mało pije. A potem gdy nie daj Boże zachoruje, zwali winę na dietę.

Przepraszam ale

Jesuuu żebym ja na taką głupią srakę nie wyszła
A po pierwsze to miałam gratulować spadku, więc... gratuluję spadku

[Aleksandra_M]

Napisane przez Siala_Bala

duuużooo

Muszę w takim razie jeszcze raz poczytać początek wątku i wrócić do książek
już zaczynam chomikować przepisy i jak patrzę na te dobrotki to aż mnie zasysa w żołądku
A już najbardziej ubolewam, ze nie mam piekarnika i mnie ominą murzynki, chlebek, bułeczki

dziekuje tez sie niesamowicie ciesze, bo nie wierzylam ze na IIIfazie moga byc spadki a jednak
wiem ze ciasta czy buleczki dukanowe mozna w mikrofali robic. sa takie przepisy, a jak nie ma to zaeksperymentuj, jesli mikrofalowke posiadasz oczywiscie. ja bez piekarnika bym umarla (sernik pieczony, kurczak i rybka pieczona), moze zazycz sobie w prezencie

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez sinioritag

Dlatego nie boję się III odkad Ty i Agnese na nią przeszłyście bo widze, że faktycznie jeszcze organizm potrafi spadać z wagi. No ale póki kg lecą to trwam na II i zobaczymy

trzymam kciuki

[Siala_Bala]

Napisane przez Aleksandra_M

dziekuje
jesli to ma byc doping, to ja juz chyba wolalam jak mowil do mnie ze wygladam jak Boczek z Kiepskich
i Tobie brawa za piekny spadzior

[Aleksandra_M]

Napisane przez Siala_Bala

Przepraszam ale

Jesuuu żebym ja na taką głupią srakę nie wyszła
A po pierwsze to miałam gratulować spadku, więc... gratuluję spadku

juz my Cie tu dopilnujemy zebys na taka nie wyszla
bedziemy Cie stawiac do pionu

[Samanti83]

Napisane przez Emilia 25

Na http://www.smartcoffee.pl/ możesz zamówić aromat o smaku cherry. Dolewasz kapkę do coli zero i masz autemtyczną cherry coke.

Emilia a zamawiałaś sobie te aromaty?? bo jakos tak mnie kuszą

[(:tysia:)]

Napisane przez sinioritag

obiecuję będę więcej jeść Dzisiaj już mam przygotowane 4 udka do upieczenia bo samym nabiałem (mięso jadam raczej tylko na obiad) się zwyczajnie ciężko najeśc i może stąd to uczucie głodu.

Ja właśnie na odwrót. Jestem bardziej głodna jak mam PW, bo te warzywka jakoś mi głód rozbudzają

LUKRECJA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!! aby Twoje wszystkie marzenia się spełniły

[adrijah]

Napisane przez Siala_Bala

Mleko jak juz to jedno z dwóch, rozumim
A wagę całkiem przyjemną ostatnio zakupiłam w Lidlu za ok 27zł elektroniczną

też mam elektroniczną z lidla, tylko droższą... z 10 tysiacami pomiarów i jest do na początku była super, a po kilku ważeniach zaczęła szaleć. waży dosłownie w cały świat. ile razy na nią wejdziesz, tyle będziesz mieć różnych wyników. a różnice bywają nawet o 2-3kg i to w ciągu minuty. ja podziękuję dlatego skłaniam się ku dobrym, starym, sprawdzonym wagom - mechanicznym

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez Samanti83

Emilia a zamawiałaś sobie te aromaty?? bo jakos tak mnie kuszą

ja mam kilka co prawda zamawiałam z innej strony, ale to te same
jak się doda do coli 2-3 kropelki cherry to smakuje jak cherry coke za to jak się doda trochę za dużo, ja zaczynam czuć posmak cukierka, takiej landrynki jakby migdałowej? no w każdym bądź razie smakuje jak dr Pepper

[Siala_Bala]

Napisane przez Aleksandra_M

dziekuje tez sie niesamowicie ciesze, bo nie wierzylam ze na IIIfazie moga byc spadki a jednak
wiem ze ciasta czy buleczki dukanowe mozna w mikrofali robic. sa takie przepisy, a jak nie ma to zaeksperymentuj, jesli mikrofalowke posiadasz oczywiscie. ja bez piekarnika bym umarla (sernik pieczony, kurczak i rybka pieczona), moze zazycz sobie w prezencie

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------


trzymam kciuki

mikrofalę mam
a piekarnik też bym chciała ale mam za małe mieszkanie i tam gdzie zazwyczaj jest piekarnik to ja mam szafkę bo kuchnia cała mi się mieści na ścianie 160cm - 80cm kuchenka, 40cm zlew i 40cm blatu do przygotowywania - a zajęty jest przez czajnik i mleko dziecka

Napisane przez adrijah

też mam elektroniczną z lidla, tylko droższą... z 10 tysiacami pomiarów i jest do na początku była super, a po kilku ważeniach zaczęła szaleć. waży dosłownie w cały świat. ile razy na nią wejdziesz, tyle będziesz mieć różnych wyników. a różnice bywają nawet o 2-3kg i to w ciągu minuty. ja podziękuję dlatego skłaniam się ku dobrym, starym, sprawdzonym wagom - mechanicznym

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------


ja mam kilka co prawda zamawiałam z innej strony, ale to te same
jak się doda do coli 2-3 kropelki cherry to smakuje jak cherry coke za to jak się doda trochę za dużo, ja zaczynam czuć posmak cukierka, takiej landrynki jakby migdałowej? no w każdym bądź razie smakuje jak dr Pepper

dlatego ja staję na wadze kilka razy coby miec pewność że nie zsiksowała
a waga mechaniczna u babci pokazała mi 6kilo więcej niż dwie inne wagi - ważenie w tym samym dniu i to w odstępie godzinki czasu.

[Emilia 25]

Napisane przez Samanti83

Emilia a zamawiałaś sobie te aromaty?? bo jakos tak mnie kuszą

Osobiście nie, zabieram się do tego jak pies do jeża. Ale wiem, że dziewczyny zamawiały.

Napisane przez adrijah

ja mam kilka co prawda zamawiałam z innej strony, ale to te same
jak się doda do coli 2-3 kropelki cherry to smakuje jak cherry coke za to jak się doda trochę za dużo, ja zaczynam czuć posmak cukierka, takiej landrynki jakby migdałowej? no w każdym bądź razie smakuje jak dr Pepper

O, właśnie. Tak na potwierdzenie moich słow.

[Samanti83]

Napisane przez adrijah

ja mam kilka co prawda zamawiałam z innej strony, ale to te same
jak się doda do coli 2-3 kropelki cherry to smakuje jak cherry coke za to jak się doda trochę za dużo, ja zaczynam czuć posmak cukierka, takiej landrynki jakby migdałowej? no w każdym bądź razie smakuje jak dr Pepper

To chyba sie skusze zawsze to jakies urozmaicenie do coli
no i chyba ten toffi jeszcze bo uwielbiam wszystko co karmelowe