Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 15

[lukrecja_25]

Napisane przez Agnese69

LUCIA!!! Gratulejszon spadeczku, siostro
No, kochana, to Ty się musisz spinać tu, skoro sześć dni i 2 kilo... Bo Cię żona opuści...

Moja whiskaska - dzika kocica afrykańska z natury - na drugi dzień po zabiegu skakała z pierwszego piętra. Myślałam, żę umrę jak to zobaczyłam... A ta skubama jakby nigdy nic... Ale i tak obie w mojej podkolanówce chodziły ubrane na ciasno, bo zarazy gryzły sobie szwy...




!

Ha! Ja to wydałam te 15 zł bo co bede na kota załować i kupiłam piękne granatowe wdzianko ochronne wyglądął jak dzidzia w nim hahahah i zawału dostawałam jak na drugi dzieb z szafy skakała..a levet powiedział ze to dobrze tylko trza sprawdzac czy szwy nie popuszczały

Napisane przez Aleksandra_M

DUK DUK dziewczynki
tesknicie chociaz troche za mna?

bo ja za Wami bardzo, ale nie mam czasu nadrobic. Mama jest bardzo absorbujaca, zwlaszcza jak jezdzimy kupowac lalki, ciuszki i kinder niespodzianki a no i dogadzam Mamie polska kuchnia

dodatkowo Majka ma jakas tajemnicza chorobe i nie schodzi mi z rak... dzis w nocy prawie nie spalam... wczoraj protoczwartku nie bylo, bo nie mialam czasu ugotowac specjalnie dla siebie, a dzis -600g!!!!!

od poniedzialku spadlo mi 1,5kg!!! kocham trzecia faze i to bez cwiczen bo zwyczajnie czasu nie mam.....

gratuluje Wam spadkow (bo napewno jakies byly ), trzymajcie sie dzielnie. milego dnia. pozdrawiam

Taaaa ja tęsknię żoneczkoko ma ja tęsknię to majka ma fajnie z babcią będzie miec bobaasa a wózek juz ma?? bo jak bobas to i wózek musi byc obowiązkowo... ja miałam

[milaminka80]

Jestem z siebie dummna - oparłam sie pieknie wyglądającemu placku - Ptasie mleczko, ktore stoi doslownie na wyciągnięcie ręki. Zaraz biurko zjem

[broadwaydream]

Napisane przez Aleksandra_M

DUK DUK dziewczynki
tesknicie chociaz troche za mna?

bo ja za Wami bardzo, ale nie mam czasu nadrobic. Mama jest bardzo absorbujaca, zwlaszcza jak jezdzimy kupowac lalki, ciuszki i kinder niespodzianki a no i dogadzam Mamie polska kuchnia

dodatkowo Majka ma jakas tajemnicza chorobe i nie schodzi mi z rak... dzis w nocy prawie nie spalam... wczoraj protoczwartku nie bylo, bo nie mialam czasu ugotowac specjalnie dla siebie, a dzis -600g!!!!!

od poniedzialku spadlo mi 1,5kg!!! kocham trzecia faze i to bez cwiczen bo zwyczajnie czasu nie mam.....

gratuluje Wam spadkow (bo napewno jakies byly ), trzymajcie sie dzielnie. milego dnia. pozdrawiam

Tęsknimy, tęsknimy! I przede wszystkim gratki spadków, pięknie leci, a to już IIIczka. Mam nadzieję, że malucha wyzdrowieje raz dwa Udanego dnia!

Napisane przez twinsplus1

ja tak fajnie z Mama na zakupki a i spadzior jaki zebym ja takie miala na II

Będziesz miała! Dukaj przykładnie i zobaczysz, opłaci się. Jestem o tym przekonana!
Też dziś wracam na bezgrzeszną (bezgrzeszną nawet dukanowymi produktami, z ktorymi ostatnio przesadzalam) dietę, będzie to nasza ostatnia dieta w życiu, uzyskamy upragniona wage a potem na cala dalsza egzystencje spokoj z dodatkowymi kgmami!

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez milaminka80

Jestem z siebie dummna - oparłam sie pieknie wyglądającemu placku - Ptasie mleczko, ktore stoi doslownie na wyciągnięcie ręki. Zaraz biurko zjem

Zrob sobie dukanowe ptasie mleczko z jogurtu czy mleka z zelatyna

[milaminka80]

Napisane przez broadwaydream

Zrob sobie dukanowe ptasie mleczko z jogurtu czy mleka z zelatyna

Zrób, zrób, ja w pracy teraz siedze, a to tak ładnie pachnie A jestem silna! Dam radę.! Daamm!!

[twinsplus1]

Napisane przez broadwaydream

Tęsknimy, tęsknimy! I przede wszystkim gratki spadków, pięknie leci, a to już IIIczka. Mam nadzieję, że malucha wyzdrowieje raz dwa Udanego dnia!



Będziesz miała! Dukaj przykładnie i zobaczysz, opłaci się. Jestem o tym przekonana!
Też dziś wracam na bezgrzeszną (bezgrzeszną nawet dukanowymi produktami, z ktorymi ostatnio przesadzalam) dietę, będzie to nasza ostatnia dieta w życiu, uzyskamy upragniona wage a potem na cala dalsza egzystencje spokoj z dodatkowymi kgmami!

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------



Zrob sobie dukanowe ptasie mleczko z jogurtu czy mleka z zelatyna

skoro ty tak mowisz to na pewno bede miala a ja tez dukanowe greszki pozegnalam , jak mleko w proszku, ktora to koncowke (2 lyzki ) zezarlam wczoraj wieczorem o 10 zrobilam takie ciasto z kubka, kolezanka podsunela mi ten przepis - zarabisty, 4 minuty i ciasto gotowe, no ale juz nie mam mleka w proszku wiec wiecej nie zrobie

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

twinsplus1, podasz przepis?

[lukrecja_25]

Napisane przez milaminka80

Jestem z siebie dummna - oparłam sie pieknie wyglądającemu placku - Ptasie mleczko, ktore stoi doslownie na wyciągnięcie ręki. Zaraz biurko zjem

o booosz u mnie ptasie mleczko zapakowane lezy na lodówce już od tygodnia... i kusi ale ja silna i niezłomna w swoim postanowieniu trwam!! Nie dam mu się tem mleczku jednemu.... zjem je na deser jak na III bede w jakimś dniu np uczty Chyba że mój TŻ który ze słodyczy najbardziej lubi śledzie i salceson będzie miał nagłą jakąś zachciankę oby nie! Bo wtedy to juz moge zrobić baj baj z mleczkiem...

Napisane przez broadwaydream

----------
Zrob sobie dukanowe ptasie mleczko z jogurtu czy mleka z zelatyna

Gdzieś widziałam świetny przepis ale niestety starośc nie radość i skleroza doskwiera... więc nie mam pojęcia zielonego gdzie ;P wiem ze w przepisowni jest ale ja jeszcze widziałam gdzieś

Napisane przez milaminka80

Zrób, zrób, ja w pracy teraz siedze, a to tak ładnie pachnie A jestem silna! Dam radę.! Daamm!!

No pewnie że dasz bo jak nie to wiesz kochana co cie czeka... więc ja ci dobrze radzę żebyś dała radę

Napisane przez twinsplus1

skoro ty tak mowisz to na pewno bede miala a ja tez dukanowe greszki pozegnalam , jak mleko w proszku, ktora to koncowke (2 lyzki ) zezarlam wczoraj wieczorem o 10 zrobilam takie ciasto z kubka, kolezanka podsunela mi ten przepis - zarabisty, 4 minuty i ciasto gotowe, no ale juz nie mam mleka w proszku wiec wiecej nie zrobie

A gdzie ten przepis nie bądź taką egoistką i podziel się z siostrami od sekty swoim przepisem na zarąbiste ciasto w 4 minety...

[milaminka80]

Napisane przez lukrecja_25

o booosz u mnie ptasie mleczko zapakowane lezy na lodówce już od tygodnia... i kusi ale ja silna i niezłomna w swoim postanowieniu trwam!! Nie dam mu się tem mleczku jednemu.... zjem je na deser jak na III bede w jakimś dniu np uczty Chyba że mój TŻ który ze słodyczy najbardziej lubi śledzie i salceson będzie miał nagłą jakąś zachciankę oby nie! Bo wtedy to juz moge zrobić baj baj z mleczkiem...

No pewnie że dasz bo jak nie to wiesz kochana co cie czeka... więc ja ci dobrze radzę żebyś dała radę

Odliczam minuty do końca pracy- w domu czeka serek na słodko.
W końcu znalazłam słodzik - w kieszenie spodni co je przedwczoraj nosiłam Nie pytajcie nawet jak on się tam znalał, bo ni mam pojęcia!

Oj ja już dobrze wiem co mnie czaka, tom dzielna jesem i twardo się czymam, mimo tych: A tej jeden kawałek, nic sie nie stanie. Takie maly grzeszek, nikt nie patrzy albo udamy że nie patrzymy, weź.
Ale moją odpwoiedx ciągle NIE i tak zostanie

[twinsplus1]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;2227108 7]twinsplus1, podasz przepis? [/QUOTE]

Napisane przez lukrecja_25

A gdzie ten przepis nie bądź taką egoistką i podziel się z siostrami od sekty swoim przepisem na zarąbiste ciasto w 4 minety...

wiedzialam ze was zainteresuje, no dobra to wrzucam:
http://kuchnia-protal.blog.pl/

Do kubka (300ml) wrzucamy:
1 jajko, lyzke kakao, 4 lyzki otrebow (pszenne), 2 lyzki slodzika do pieczenia, dowolny aromat do ciast, 3 lyzki mleka odtluszczonego
mieszamy
do mikrofali na 4minuty

ja przykrylam wiec mi tak nie wyroslo jak na zdjeciu, ale jest dobre

p.s.- nie wiem czy to mleko odtluszczone to w proszku czy zwykle, ja dalam w proszku, to dzis sprobuje ze zwyklym w takim razie

[Kasiulek1029]

Napisane przez twinsplus1

wiedzialam ze was zainteresuje, no dobra to wrzucam:
http://kuchnia-protal.blog.pl/

Do kubka (300ml) wrzucamy:
1 jajko, lyzke kakao, 4 lyzki otrebow (pszenne), 2 lyzki slodzika do pieczenia, dowolny aromat do ciast, 3 lyzki mleka odtluszczonego
mieszamy
do mikrofali na 4minuty

ja przykrylam wiec mi tak nie wyroslo jak na zdjeciu, ale jest dobre

p.s.- nie wiem czy to mleko odtluszczone to w proszku czy zwykle, ja dalam w proszku, to dzis sprobuje ze zwyklym w takim razie

ale pysznie to wyglada!
Czemu ja juz zjadlam dzienna dawke otrebow...tak to bym sobie zrobila, juz wiem co bedzie jutro na deserek
Z wygladu troche to przypomina muffinki z Cola zero

[Agnese69]

Napisane przez iustice

Czemu z okolic Bialegostoku? domyslam sie ze napislam cos charakterystyczna gwara ale zastanawia mnie co ?

Napisałaś "życzę powodzenia dla Was, dziewczynki" Wszędzie w Polsce mówi się "powodzenia Wam życzę" a tam inaczej. Zauważyłam, że to charakterystyczne dla tego regionu
Zgadłam? Białystok?

Dziewczynki,
mam pytanko , przestudiowalam pierwsza czesc tego watku i albo pominelam albo mam jakies klopoty ze wzrokiem ale nie widzialam tam zadnej wzmianki o mące...
tzn zastanawiam sie czy jesli chcialabym sobie przyrzadzic omleta z jajek to czy maly dodatek mąki bedzie zlamaniem regulaminu?? ;-)

A niech Cię ręka boska broni!!!! Mąka to ZŁO!!!
Możemy tylko skrobię kukurydzianą od II fazy. Zamiast mąki można dodawać do potraw otrąb owsianych - przejrzyj przepisonie.

[joanasz]

Napisane przez Agnese69

Kotki osiągają dojrzałość płciową po ukończeniu pół roku.i...

dzieki za pomoc

Napisane przez iustice

czesc Dziewczyny!

musze sie pochwalic bo nie mam komu --- tak naprawde to tylko Wy jestescie wtajemniczone w moja dietke ;-)

niezle uderzenie - dalej tez poleci

Napisane przez lesia27

uszanowanko
po pierwszym ale nie całym dniu w pracy... hmm? mam mieszane uczucia....

Lesia, musisz to dobrze przemyslec. Niestety w Polsce lubia tak wykorzystywać ludzi moze podpytaj dziewczyny, moze one dostaly po okresie probnym wiecej? Wdrozysz sie i przyzwyczaisz, maze fajni ludzie ale pracy nadal szukaj a noz widelec cus lepszego sie trafi Co drugi dzien masz wolne to mozesz szukac. Tak czy siak zycze powodzenia

Napisane przez twinsplus1

zrobilam takie ciasto z kubka, kolezanka podsunela mi ten przepis - zarabisty, 4 minuty i ciasto gotowe, no ale juz nie mam mleka w proszku wiec wiecej nie zrobie

ale ja mam i to duzooo, dawaj przepis i to szybciorem

Sie jeszcze nie przywitalam. Witojcie kochane
Waga przynajmniej nie wzrosla od wczoraj drastycznie- czego sie obawialam. Jestem jak narazie grzeczna, tylko chuda wedlinka kurczakowa i owsianeczka. Cos musze teraz szybciorem wciagnac bo juz sie pozno zrobilo. A dzis warzywka, zapomnialam no to albo se pizze zmontuje albo hamburgera z grahamka, tylko przekrocze otreby - ale moze mi to na porcelanke co pomoze??? bo gdzies zaginela.


Gratuluje spadkow Tym co spadlo, a jesli nie spadlo to spadnie, trzymam kciuki za egzaminy i lacze sie z Wami wirtualnie w dukaniu. Narka .

[adrijah]

dziękuję za kciuki zaliczyłam

a ja wracam do Was w poniedziałek
i do dukania też - po przerwie ostro od uderzeniówki zacznę, a co

[SimplyDivine]

Boli mnie nadgarstek
I brzuch bo zjadlam salatke makaronem i majonezem i mi teraz ciezko

Kreci mi sie w glowie, nogi mam jak z waty i zostalam sama w pracy na kolejne 3 godziny
Chce do domu

[takaya]

Ojej ale wy szybko piszecie
Chciałam się pożalić, że właśnie TŻ stwierdził, że już ma dość diety (po dwóch i pół dnia!) i idzie po co slodkiego On jest straszny mazgaj, rano wstaje i marudzi że źle się czuje i nie wie sam co go boli i jakie to uczucie =.= jestem pewna,że to sama podświadomość, bo jak tylko włączy kompa to jak skowronek wesolutki. To on ciągnął mnie na dietę i od razu się poddał!!! Podobno babka w pracy mu powiedziała, że jest za młody na dietę (ma 24lata) to nie wiem ma chodowac brzuch aż do 30tki i wtedy dopiero się odchudzać bezsens!

[Agnese69]

Napisane przez Aleksandra_M

DUK DUK dziewczynki
tesknicie chociaz troche za mna?

bo ja za Wami bardzo, ale nie mam czasu nadrobic. Mama jest bardzo absorbujaca, zwlaszcza jak jezdzimy kupowac lalki, ciuszki i kinder niespodzianki a no i dogadzam Mamie polska kuchnia

dodatkowo Majka ma jakas tajemnicza chorobe i nie schodzi mi z rak... dzis w nocy prawie nie spalam... wczoraj protoczwartku nie bylo, bo nie mialam czasu ugotowac specjalnie dla siebie, a dzis -600g!!!!!

od poniedzialku spadlo mi 1,5kg!!! kocham trzecia faze i to bez cwiczen bo zwyczajnie czasu nie mam.....

gratuluje Wam spadkow (bo napewno jakies byly ), trzymajcie sie dzielnie. milego dnia. pozdrawiam

Olcia! Ja tęsknię. No cudnie Ci spada. Niech tak dalej spada więc... Trzymam kciuki i wizualizuję dalej... Ale Ty się musisz bardziej przyłożyć, bo mi słabo spada

Dziecinę utul od cioci Agnese i zdrówka jej też będę wizualizowała... mamcią się zajmuj, jesteś usprawiedliwiona, tylko z raz dziennie dawaj znać, że zyjesz i chudniesz

Napisane przez takaya

Ojej ale wy szybko piszecie
Chciałam się pożalić, że właśnie TŻ stwierdził, że już ma dość diety (po dwóch i pół dnia!) i idzie po co slodkiego On jest straszny mazgaj, rano wstaje i marudzi że źle się czuje i nie wie sam co go boli i jakie to uczucie =.= jestem pewna,że to sama podświadomość, bo jak tylko włączy kompa to jak skowronek wesolutki. To on ciągnął mnie na dietę i od razu się poddał!!! Podobno babka w pracy mu powiedziała, że jest za młody na dietę (ma 24lata) to nie wiem ma chodowac brzuch aż do 30tki i wtedy dopiero się odchudzać bezsens!

Noż kurde mol! Jaka łajza, no! "Babka w pracy mu powiedziała"!!! A Ty jak mu mówisz to niewazne? A sam nie czuje czy obrasta sadłem czy nie? Bosze! faceci!!! No i co, poddaje się? Ale Ty, mam nadzieję, nie? Bądź dzielna

[broadwaydream]

Chyba zaserwuje sobie coś słodkiego na kolację. A do 19 muszę głodować Jesc!!

[Agnese69]

Napisane przez broadwaydream

Chyba zaserwuje sobie coś słodkiego na kolację. A do 19 muszę głodować Jesc!!

Ale czemu musisz głodować? Jakże to tak...? Nie masz żarełka w pracy? Nie masz jakiegoś sklepu żeby choć serek kupić?

[takaya]

Napisane przez Agnese69

Noż kurde mol! Jaka łajza, no! "Babka w pracy mu powiedziała"!!! A Ty jak mu mówisz to niewazne? A sam nie czuje czy obrasta sadłem czy nie? Bosze! faceci!!! No i co, poddaje się? Ale Ty, mam nadzieję, nie? Bądź dzielna

Ja się nie poddaję TŻ w końcu kupił jogurt owocowy i zjadł z otrebami, nie poszedł po czekoladę, ale powiedział że on woli biegać, chodzić na basen i ćwiczyć a jeść pieczywo bo bez niego umrze No i postanowił, że jeden dzień w tygodniu będzie sobie robił PP. On niby chce się odchudzać, ale jak gdzieś ktoś mu powie,że wcale nie musi to od razu to podłapuje.
Niby aż taki gruby nie jest, ale ma brzydki brzuch którego ja nie lubię. Jak się poznaliśmy był hiper szczuplutki (182cm i 70kg) teraz waży jakieś 84kg i wsio poszło mu w brzuch i buzię (taki pucuś bez ryzów twarzy jest )
Oboje nie mamy dużo do zrzucenia dlatego myślałam, że dotrwa mimo BARDZO słabej woli

[lukrecja_25]

Napisane przez takaya

Ojej ale wy szybko piszecie
Chciałam się pożalić, że właśnie TŻ stwierdził, że już ma dość diety (po dwóch i pół dnia!) i idzie po co slodkiego On jest straszny mazgaj, rano wstaje i marudzi że źle się czuje i nie wie sam co go boli i jakie to uczucie =.= jestem pewna,że to sama podświadomość, bo jak tylko włączy kompa to jak skowronek wesolutki. To on ciągnął mnie na dietę i od razu się poddał!!! Podobno babka w pracy mu powiedziała, że jest za młody na dietę (ma 24lata) to nie wiem ma chodowac brzuch aż do 30tki i wtedy dopiero się odchudzać bezsens!

hahaha i tak wytrzymał dłużej od nojego brata i bratowej ... oni wytrzymali aż 18 h!!!!! i odrazu juz nerki bolały głowy no szok

[iustice]

he he nigdy sie nad tym nie zastanawialam, tzn nad tym"powodzeniem dla Was" ;-)
ja jestem z malopolski, prawie z gor

dzieki za rade odnosnie mąki a mam jeszcze jedno pytanie, poniewaz dzis spedzilam pol dnia na poszukiwaniach otrębow owsianych i nigdzie nie moge ich dostac:-(
jedyne na co trafilam to otreby zytnie, pszenne lub jakies roznie platki owsiane...
czy moga byc te żytnie?
a jesli nie to gdzie Wy kupujecie owsiane? nie wiem czy to tylko w mojej miejscowosci takie braki

[napoleonka74]

Napisane przez lukrecja_25

hahaha i tak wytrzymał dłużej od nojego brata i bratowej ... oni wytrzymali aż 18 h!!!!! i odrazu juz nerki bolały głowy no szok

ale się ubawiłam

[Emilia 25]

Napisane przez adrijah

mam dokładnie to samo od mniej więcej końca lipca... czyli też po ok 4 miesiącach mnie dopadło ja uznałam, że to wakacyjne rozluźnienie, zły wpływ TŻa, wyjazdy itd i postanowiłam znowu wziąć się za siebie. Dzisiaj jeszcze się uczę, bo za 3h mam 2 poprawki (proszę trzymać kciuki od 12 ostatnio i przedostatnio działało, więc teraz też na Was liczę ), a wczoraj wieczorem na pocieszenie, żebym miała coś miłego od życia, zamiast tylko nauki, TŻ kupił mi i przywiózł 2 naleśniki (jeden z kurczakiem, pomidorkiem, boczkiem i serem, drugi z nutellą i migdałami ) i po tym znowu popłynęłam - kupiłam snickersa, jakieś ciastka, sprite'a... przynajmniej red bulla mam bez cukru, ale co z tego
na jutro zaprosiłam znajomych na obiad. stwierdziłam, że zrobię coś smacznego, nie koniecznie super-dukanowego, ale za to bezglutenowego, bo wprowadzamy TŻowi razem z jego Mamą dietę bezglutenową. Męczy mnie już brak owoców, więc jeszcze do niedzieli sobie na nie pozwolę, a od poniedziałku zaczynam dukać od nowa. W niedzielę zrobię sobie jeszcze raz test, sprawdzę ile teraz mogę mieć uderzeniówki i rozpiszę sobie jadłospis na cały tydzień. I będę się go kurczowo trzymać. A TŻ jak mnie będzie próbował namówić na coś innego, dostanie szlaban na tiru-riru bo to on jest głównym kusicielem...

Myślałam co prawda, żeby przejść na III fazę, utrwalić to, co zrzuciłam, a potem może przejść na inną dietę zamiast IV fazy, bo wracać na II nie będę już chciała. Ale jednak postanowiłam zebrać się w sobie, dociągnąć II do końca i dopiero utrwalać. Czuję się w tej chwili bardzo podobnie do momentu, kiedy postanowiłam w ogóle przejść na dietę Dukana, to chyba dobrze

Napisane przez adrijah

dziękuję za kciuki zaliczyłam

Ej, co z Tobą? Przecież zawsze byłaś silna i zmotywowana. Co się nagle stało? Bierz się w garść i nie grzesz więcej! Drugi raz uderzeniówka? Przecież zawsze to odradzałyśmy.
A tak poza tym gratuluję egzaminów.

[Agnese69]

Napisane przez takaya

Ja się nie poddaję TŻ w końcu kupił jogurt owocowy i zjadł z otrebami, nie poszedł po czekoladę, ale powiedział że on woli biegać, chodzić na basen i ćwiczyć a jeść pieczywo bo bez niego umrze No i postanowił, że jeden dzień w tygodniu będzie sobie robił PP. On niby chce się odchudzać, ale jak gdzieś ktoś mu powie,że wcale nie musi to od razu to podłapuje.
Niby aż taki gruby nie jest, ale ma brzydki brzuch którego ja nie lubię. Jak się poznaliśmy był hiper szczuplutki (182cm i 70kg) teraz waży jakieś 84kg i wsio poszło mu w brzuch i buzię (taki pucuś bez ryzów twarzy jest )
Oboje nie mamy dużo do zrzucenia dlatego myślałam, że dotrwa mimo BARDZO słabej woli

Słuchaj, to może ponegocjuj z nim żeby jadł co chce na co dzień, ale żaby robił DWA dni proto w tygodniu. Dukan coś takiego polecał właśnie osobom z niewielkim balastem do zrzucenia... Może dwa dni wytrzyma. Chlebek mu upieczesz na te dni żeby tak całkiem nie był go pozbawiony i da radę... Przy dwóch byłaby szansa, że mu sie uda + wysiłek jakiś fizyczny... Prz jednym może być ciężko...

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez iustice

he he nigdy sie nad tym nie zastanawialam, tzn nad tym"powodzeniem dla Was" ;-)
ja jestem z malopolski, prawie z gor

No proszę... A u Was tam wszyscy tak mówią? Bo może to jednak nie tylko Białystok...

dzieki za rade odnosnie mąki a mam jeszcze jedno pytanie, poniewaz dzis spedzilam pol dnia na poszukiwaniach otrębow owsianych i nigdzie nie moge ich dostac:-(
jedyne na co trafilam to otreby zytnie, pszenne lub jakies roznie platki owsiane...
czy moga byc te żytnie?
a jesli nie to gdzie Wy kupujecie owsiane? nie wiem czy to tylko w mojej miejscowosci takie braki

Nie można z nich zrezygnować, ona mają szczególne znaczenie - Dukan poświęca im sporo mieksca w książce i tłumaczy ich zbawienny oczyszczający wpływ na nasze jelita. Ja znajduję je zawsze tam, gdzie pozostałe otręby. Płatki to nie to samo i odpadają jakby co. Może akurat wykupiły dukanki z Twojego miasta
Pszenne też jemy, ale OPRÓCZ owsianych, nie ZAMIAST.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Idę do domu, szybki obiad, potem jedziemy do przyjaciół. Odezwę się pewnie dopiero wieczorem.
Buziaczki dziewczęta.

[SimplyDivine]

Przez ten moj nadgarstek bede musiala zrobic przymusowe pw :/ tabletki przeciwbolowe ktore mi dali w szpitalu to poza tym, ze dzialaja na bol, narkotyzuja i powoduja zaparcia. lekarz kazal mi jesc owoce, ale na to nie moge sie zgodzic wiec powiedzial by jesc warzywa. czyli 7 dni warzyw. to w sumie i tak lepiej niz jakbym miala grzeszyc, bo jak juz zaczne to nie przestane. najgorsze jest to, ze hamuja apetyt i mi sie w ogole jesc nie chce... tylko bym ciagle pila bo tak mi sucho w ustach

przepraszam za male lietrki, ale tylko jedna lapke mam sprawna to nie dosc, ze wolno pisze to do shifta nie dosiegam

[takaya]

Napisane przez Agnese69

Słuchaj, to może ponegocjuj z nim żeby jadł co chce na co dzień, ale żaby robił DWA dni proto w tygodniu. ... Przy dwóch byłaby szansa, że mu sie uda + wysiłek jakiś fizyczny... Prz jednym może być ciężko...

Dzięki pogadam z nim i mam nadzieję, że się przekona

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

ja otręby owsiane kupuję w Stokrotce i Piotrze i Pawle, widziałam też w Carrefourze
no i sklepy ze zdrową żywnością

[twinsplus1]

Napisane przez takaya

Ojej ale wy szybko piszecie
Chciałam się pożalić, że właśnie TŻ stwierdził, że już ma dość diety (po dwóch i pół dnia!) i idzie po co slodkiego On jest straszny mazgaj, rano wstaje i marudzi że źle się czuje i nie wie sam co go boli i jakie to uczucie =.= jestem pewna,że to sama podświadomość, bo jak tylko włączy kompa to jak skowronek wesolutki. To on ciągnął mnie na dietę i od razu się poddał!!! Podobno babka w pracy mu powiedziała, że jest za młody na dietę (ma 24lata) to nie wiem ma chodowac brzuch aż do 30tki i wtedy dopiero się odchudzać bezsens!

Napisane przez takaya

Ja się nie poddaję TŻ w końcu kupił jogurt owocowy i zjadł z otrebami, nie poszedł po czekoladę, ale powiedział że on woli biegać, chodzić na basen i ćwiczyć a jeść pieczywo bo bez niego umrze No i postanowił, że jeden dzień w tygodniu będzie sobie robił PP. On niby chce się odchudzać, ale jak gdzieś ktoś mu powie,że wcale nie musi to od razu to podłapuje.
Niby aż taki gruby nie jest, ale ma brzydki brzuch którego ja nie lubię. Jak się poznaliśmy był hiper szczuplutki (182cm i 70kg) teraz waży jakieś 84kg i wsio poszło mu w brzuch i buzię (taki pucuś bez ryzów twarzy jest )
Oboje nie mamy dużo do zrzucenia dlatego myślałam, że dotrwa mimo BARDZO słabej woli

no moj wytrzymal 8 godzin sie poddal i dzis mi tez oswiadczyl, ze nie bedzie juz e mna cwiczyc no trudno blagac nie bede, ty tez nie blagaj, tylko dukaj dzielnie sama, a twojemu mozesz zaproponowac 2/0 jest o tym w ksiazce, 2 dni protein i 5 dni normalnego odzywiania

[rumcia1]

Napisane przez Dada00

hej dziewuszki
zaniedbałam trochę forum przez 2 dni, ale staram się choć trochę nadrobić tak dużo tu piszecie. A u mnie był zastój ostatnio, ale na PW spadeczek dziś -0,8kg 400g nadrobiłam wzrostu. Cieszę się przeogromnie
Jestem mniejsza także o 29,5cm na całym ciele. Mój chłopak mówi, że widać różnice bo spodnie ze mnie spadają. Tyłeczek mi schudł i uda brzuszek również. Teraz muszę kupić nowe spodnie bo bez paska ani rusz.
Wczoraj piekłam chlebek i muszę go wywalić bo niestety surowy w środku i się go zjeść nie da, a piekłam dłużej niż w przepisie.
Ale dziś coś również upiekę bo nie mam ani bułeczek ani chlebka teraz.
Może jakieś ciasteczka również.

Brawo za spadek Za dużo spodni nie kupuj, bo i tak z nich wyrośniesz
Ja piekłam jeden chlebek na razie, ale trzymałam go w piecu prawie dwie godziny.

Napisane przez lukrecja_25

Heloł heeeloouuuł
odnotowałam dziś spadek -0,2 kg i tym o to sposobem ważę dziś już 62 kg i z mojego weekendowego wzrostu został jeszcze do wydalenia 1 wielki kilogram....
Oczywiście wszystkim lachonkom spadeczków gratuluję

Gratuluję Ja to nawet przed Świętami BN takiego wyniku nie ujrzę.

Napisane przez sinioritag

Hej!
Jakieś spadki u Was z rana?
U mnie -0,4kg od wczoraj pomimo, że wieczorem zjadłam 3 jeżyki do kawy! Sorry ale musiałam bo mój organizm zaczyna dawać mi sygnały, że brakuje mu węglowodanów... zjadłam to i się okazało, że nie byłam głodna tylko miałam cholerną chcicę na słodkie. Dlatego jeszcze chwilkę i kończę tą II fazę z rozsądku.

Tylko pozazdrościć takiego spadku po grzesznych jeżykach. Gratki

Napisane przez flo

Witajcie Wszystkie w ten prześliczny dzionek!
mimo takiej pogody u mnie jakas demotywacja... nie wazylam sie przez 5 dni, bo @ mialam dostac, dzisiaj 3 dzien juz, a tu tylko 0,3 spadku... robie 1/1, wczoraj samo bialeczko... niemila waga, oj nie!

Witaj. Dzionek też mi pasuje. Lubie słońce. W deszczową jesień i zimę gryzę bez powodu. Nie lubie zimna.
Woda zleci po @. Swoją drogą podziwiam, bo ja czasami pomyślę sobie, że jutro się nie zważę, a rankiem nie mogę obojętnie przejść obok wagi. No nie mogę na nią nie wskoczyć. A nie ruszam jej, żeby była zawsze w tym samym położeniu - to jej nie schowam.

Napisane przez Aleksandra_M

DUK DUK dziewczynki
tesknicie chociaz troche za mna?

bo ja za Wami bardzo, ale nie mam czasu nadrobic. Mama jest bardzo absorbujaca, zwlaszcza jak jezdzimy kupowac lalki, ciuszki i kinder niespodzianki a no i dogadzam Mamie polska kuchnia

dodatkowo Majka ma jakas tajemnicza chorobe i nie schodzi mi z rak... dzis w nocy prawie nie spalam... wczoraj protoczwartku nie bylo, bo nie mialam czasu ugotowac specjalnie dla siebie, a dzis -600g!!!!!

od poniedzialku spadlo mi 1,5kg!!! kocham trzecia faze i to bez cwiczen bo zwyczajnie czasu nie mam.....

gratuluje Wam spadkow (bo napewno jakies byly ), trzymajcie sie dzielnie. milego dnia. pozdrawiam

A pewnie, że tęsknimy. Fajnie, że miło spędzacie czas z mamą i babcią w jednej osobie. Majka poznała babcię? Czy widują się często?
gratuluje spadku. Fajnie Ci leci na III. Chyba lepiej niz na II. Życzę, żeby dalej tak leciało.

Napisane przez olka0412

znów Ci zazdroszczę no i gratuluje oczywiście
u mnie też dziś dobry dzień. po wzroście +200 dziś spadek -400
od razu więcej motywacji!

GratkiMotywacji wszystkim nam potrzeba.

Napisane przez milaminka80

Jestem z siebie dummna - oparłam sie pieknie wyglądającemu placku - Ptasie mleczko, ktore stoi doslownie na wyciągnięcie ręki. Zaraz biurko zjem

Ćwicz silną wolę, albo zachecaj innych, żeby szybciej zjedli to ciasto, cobyś odpoczęła psychicznie

Napisane przez twinsplus1

skoro ty tak mowisz to na pewno bede miala a ja tez dukanowe greszki pozegnalam , jak mleko w proszku, ktora to koncowke (2 lyzki ) zezarlam wczoraj wieczorem o 10 zrobilam takie ciasto z kubka, kolezanka podsunela mi ten przepis - zarabisty, 4 minuty i ciasto gotowe, no ale juz nie mam mleka w proszku wiec wiecej nie zrobie

miałam prosić o przepis, bo akurat mam takie mleko i doczytałam, że podałaś. Stronka fajna. Wydaje mi się jednak, że chodziło tam o mleko w płynie, bo ja taki przepis miałam tylko na zwykłą mąkę i zwykłe mleko i kakao i torcik w 6 minut wychodził z mikrofali. Dodawałam jeszcze wędzone śliwki i rodzynki. To pasuje na III. Może kobietki wypróbuja.

Napisane przez milaminka80

Odliczam minuty do końca pracy- w domu czeka serek na słodko.
W końcu znalazłam słodzik - w kieszenie spodni co je przedwczoraj nosiłam Nie pytajcie nawet jak on się tam znalał, bo ni mam pojęcia!

Oj ja już dobrze wiem co mnie czaka, tom dzielna jesem i twardo się czymam, mimo tych: A tej jeden kawałek, nic sie nie stanie. Takie maly grzeszek, nikt nie patrzy albo udamy że nie patrzymy, weź.
Ale moją odpwoiedx ciągle NIE i tak zostanie

Tak bezwiednie, jak u nas czasami owoc w buzi.

Napisane przez SimplyDivine

Przez ten moj nadgarstek bede musiala zrobic przymusowe pw :/ tabletki przeciwbolowe ktore mi dali w szpitalu to poza tym, ze dzialaja na bol, narkotyzuja i powoduja zaparcia. lekarz kazal mi jesc owoce, ale na to nie moge sie zgodzic wiec powiedzial by jesc warzywa. czyli 7 dni warzyw. to w sumie i tak lepiej niz jakbym miala grzeszyc, bo jak juz zaczne to nie przestane. najgorsze jest to, ze hamuja apetyt i mi sie w ogole jesc nie chce... tylko bym ciagle pila bo tak mi sucho w ustach

przepraszam za male lietrki, ale tylko jedna lapke mam sprawna to nie dosc, ze wolno pisze to do shifta nie dosiegam

Jedz warzywka (żeby zatwardzeń nie było), a to przecież głównie woda, to wnet zleci. Dbaj o zdrówko.

[Pikaboom]

Dziewczyny!!!!! Ratujcie, bo chyba zaraz skoczę z mostu jakiegoś.... zżarłam orzeszki ziemne i czekoladowo-wafelkowe kuleczki, to wszystko przez megadoła.

zaprzepaściłam wszystko co ja najlepszego zrobiłam.......