Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[kropka75]

Widzę, że ja chyba najcieniej dziecko ubieram. Śpimy w body na krótki, w śpiworku bez rękawków.

[kropka75]

A to reszta naszych zdobyczy:

- Ananasowy Piotruś - super jest

- Książeczka szeleszcząca (Danio właśnie ją morduje, nie wiem czy przeżyje tydzień przy tym gnieceniu )

- siata na zabawki do wanny - średnio umieszczone przyssawki, nie da się jej ułożyć na gładko;

[velluto]

Napisane przez olivka_7

Ja się może wypowiadać nie będę bo jak sie okazało pojęcia nie mam jak dziecko ubierać:/

Ja swoje dziecko tez ubieram dosc cieplo w porownaniu z tym co tu czytam na forum. Ale jescze nigdy nie zdarzylo mi sie zeby mala byla spocona, miala goracy kark czy cala byla goraca. Malo tego, nieraz jak dotykam jej w nocy to ma lodowate rece Uwazam, ze dziecko tak jak dorosly - jedni lubia cieplo, innym jest zawsze goraco.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez velluto

Jak ubieracie dzieci na spacer w taka pogode jak dzis: 10 stopni, pochmurno, deszczowo i wietrznie?
Jak do wózka?
Jak do chusty?

do wózka- spodenki z bawełnianą podszewką, skarpetki cienkie i na to grube lub paputki, body długi rękaw, bluza. ale nie przykrywam kocykiem, chyba że bardzo mocno wieje.

A do chusty rajstopki, skarpetki, body krtóki rękaw , bawełniana koszulka dlugi rekaw.

velluto. masz rację, są dzieci ciepło- i zimnolubne.

Napisane przez kropka75

On jeszcze jeździ z wkładką? Daniel bez wkładki wchodzi w fotelik na styk.

O proszę:

świetną ma bluze.

Napisane przez kropka75

Aaaa zapomniałam...

Przyszły mi klocki. Są naprawdę fajne. Bardzo kolorowe, każdy bok inny i z różnych materiałów, niektóre strony szeleszczą, inne się błyszczą (satyna) i są gładkie, inne ze sztruksu, misia takiego, w grochy, w pasy... Kolorystycznie bomba. Zapinają się na rzep, ale jak rzep się zepsuje to też tragedii nie ma, bo te zabawki w środku są na tyle duże, że same nie wylecą.
Polecam.

chyba skorzystamy na przyszłość.

Napisane przez kropka75

A to reszta naszych zdobyczy:

- Ananasowy Piotruś - super jest

- Książeczka szeleszcząca (Danio właśnie ją morduje, nie wiem czy przeżyje tydzień przy tym gnieceniu )

- siata na zabawki do wanny - średnio umieszczone przyssawki, nie da się jej ułożyć na gładko;

ananas super, a książeczka też sassy?

[_paula_]

Napisane przez kropka75

A to reszta naszych zdobyczy:

- Ananasowy Piotruś - super jest

- Książeczka szeleszcząca (Danio właśnie ją morduje, nie wiem czy przeżyje tydzień przy tym gnieceniu )

- siata na zabawki do wanny - średnio umieszczone przyssawki, nie da się jej ułożyć na gładko;

Klocki fajne ale ananasowy Piotruś jest the best

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;22376879]

ananas super, a książeczka też sassy?[/QUOTE]

Playgro.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez velluto

Ja swoje dziecko tez ubieram dosc cieplo w porownaniu z tym co tu czytam na forum. Ale jescze nigdy nie zdarzylo mi sie zeby mala byla spocona, miala goracy kark czy cala byla goraca. Malo tego, nieraz jak dotykam jej w nocy to ma lodowate rece Uwazam, ze dziecko tak jak dorosly - jedni lubia cieplo, innym jest zawsze goraco.

Zimne stopy i ręce to kwestia krążenia, nie tego że dziecku jest zimno.

[velluto]

Napisane przez kropka75

Zimne stopy i ręce to kwestia krążenia, nie tego że dziecku jest zimno.

a nam w szpitalu mowili, zeby ubierac dziecko tak, zeby mialo cieple dłonie i stopy

[sparkly]

Moje dziewczyny w dzień mają ubrane body z długim rękawem i rajstopki a na noc pajac bawełniany i śpiworek. A mamy w domu ok. 20 stopni

[kropka75]

Napisane przez velluto

a nam w szpitalu mowili, zeby ubierac dziecko tak, zeby mialo cieple dłonie i stopy

Nie skomentuję.

[sonia1981]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22370139]Lea, u nas w takich sytuacjach tak. Tzn. ja to 3 razy dałam w sumie, raz po szczepieniu na wieczór, mała nie mogła kompletnie zasnąć, dzisiaj też i raz dawno temu też chyba po szczepieniu. Dla mnie bez sensu by mała się męczyła (półtorej godziny tarcia oczek, płakusiania, rozpaczliwego gmerania w buzi), a tak - po 5 minutach usnęła.

Olivko, JAK ty małą ubierasz do spania??? Body, pajacyk, śpiworek i koc???

U nas temp. 20-21 stopni. Mała śpi w pajacu w śpiworze zapiętym tylko w nóżkach, ew. gdy nie mam czystego pajaca daję body z długim i skarpetki. Agu wstaje cieplutka. A nie wierci się nocą, nie rusza się, więc też nie dogrzewa się dodatkowo.

Idę spać. Ograłam paru graczy w literaki na dobranoc, hehe Powiem wam, że niektórzy mnie rozwalają - dla mnie to zabawa, a ludzie to chyba jak życiowe porażki traktują. Wczoraj ograłam laskę, z którą już nie raz, nie dwa grałam, było różnie. No i tym razem ja wygrałam, wyłączam grę, a tu mi prywata przychodzi: tchurz jakich malo (pisownia oryginalna ). Padłam I w ogóle różne takie kwiatki mi piszą ludzie.[/QUOTE]

Też tak ubieram. Zauważyłam, ze małej o wiele lepiej się śpi jak jest chłodniej niż cieplej.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22372190]A jakbyś córkę miała to nie byłabyś teściową?

Są, np. w ccc, a co do płaszczy to bodajże w carry już widziałam. Ja stamtąd kurtkę mam, długą taką, lubię ją Muszę wyprać przed zimą.



Nawet jakbyś nie miała, to nasza pediatra bez problemu wypisze



A to akurat mi nie przeszkadza, jak byka widzę, wciskam SPRAWDŹ i gracz kolejkę traci



Jak tak dalej pójdzie też małej kupię niekapka. Agu umie z butli, ale nie chce teraz. Z łaski na uciechę 100ml zjadła

Agu biega w body z długim, spodniach bawełnianych, skarpeciorach.

Nie martw się - swego czasu sprawdzałam zeszyty, chyba druga klasa podstawówki to była. Gdy po raz piętnasty ujrzałam "ktury", to poszłam się koleżanek spytać, jak to się pisze

3 dzień ciągle mocno leje i cholernie wieje, przeca *******ca dostanę jak z małą nie wyjdę dzisiaj [/QUOTE]

U mnie Majka "biega" w pajacyku, a jak jest za ciepło to tylko w bodziaku z długim.

Rozumię Cię całkowicie. Też juz mnie szlag trafia na ta pogodę. pada bez przerwy. Nawet na pół godzinny spacerek nie da się wyjść.

Napisane przez bydgoszczanka

Orbis ogłosiło upadłość. Szok, taka firma, którą pamiętam od zawsze.

No własnie też słyszałam i się trochę szokłam, bo to takie pewne biuro kiedyś było.

Napisane przez Jaatkaa85

najlepsze są reakcje, jak wygram z kimś o wyzszym rankingu ode mnie, to zaraz posądzają, że gram programem



a to Wojtiszka i my w chuście:

Śliczny Wojtuś, a widoczków zazdroszczę.

Napisane przez bydgoszczanka

Fajny Wojciu


Bierz tą większą
za kolejne zgubione kg

Luiza ma już 5,5 m-ca Wierzyć mi się nie chce

A leci ten czas leci, nie?? Zanim się spostrzeżemy to będziemy roczki świętować.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22374467]Bratka, a autobiografię Chmielewskiej czytałaś? Ona architektem jest z zawodu, bodajże w 3 części opisuje budowlane przeżycia

Młoda usnęła, musiałam pieluchę na oczka dać.[/QUOTE]

Uwielbiam Chmielewską. Jedna z moich ulubionych pisarek.

Napisane przez bratkab

Czytałam, ale utknęłam w martwym punkcie i do teraz tkwię. Ale Lesio powala. Ja w czasie studiów sporo czasu spędziłam w pracowni więc jej opisy w tej książce rewelacyjne. Wydaje mi się że książki Chmielewskiej są jak wino, im starsze tym lepsze. Nowe wydania już nie zachwycają

Karmię młodego i zmykam.

Też uważam, ze starsze książki są najlepsze. Te nowe też czytam, ale ciężko mi czasami przez nie przebrnąć. Są książki, które czytałam po 5-6 razy. Zresztą zawsze wracam do Chmielewskiej jak mam podły nastrój.

Napisane przez bydgoszczanka

Bardzo lubię Chmielewską, a Lesiu faktycznie, jedna z najlepszych

Lesia bardzo lubię, ale dopiero od 2 części. Ta pierwsza jak chce uśmiercić P. Matyldę jakoś mnie nie bierze.
Osobiście uważam, ze najlepszą książką Chmielewskiej jest "Wszystko Czerwone". Zresztą trudno z tych starszych książek wybrać taką naj naj.

Napisane przez kropka75

Fajnie wyglądacie. Super ta czapa na 3 zdjęciu.

On jeszcze jeździ z wkładką? Daniel bez wkładki wchodzi w fotelik na styk.

O proszę:

Ale śliczny Danielek. A bluza rzeczywiście superancka.

Napisane przez kropka75

A to reszta naszych zdobyczy:

- Ananasowy Piotruś - super jest

- Książeczka szeleszcząca (Danio właśnie ją morduje, nie wiem czy przeżyje tydzień przy tym gnieceniu )

- siata na zabawki do wanny - średnio umieszczone przyssawki, nie da się jej ułożyć na gładko;

Ale poszalałaś kobieto. Zabawki superanckie. Mogłabyś podać linki??

Cześć kobitki!!
U nas dzisiaj śpiacy dzień. Majeczka odbywa właśnie druga drzemkę i to godzinną już. Normalnie jak nie moje dziecko.
Dziewczyny dół mnie łapie, bo dokładnie za dwa miechy o tej porze będę już pierwszy dzień w robocie . Z jeden strony fajnie, bo będę miała kontakt z ludźmi, ale zdrugiej strony jak pomyślę, ze mam dziecię zostawić w domu to mi smutno.
U mnie przeziębienia ciąg dalszy. Doszedł katar i kaszel. A nie mam czym się leczyć przy karmieniu piersią.
Dobra słyszę, że moja pszczółak wstała. Mykam do niej. Miłego popołudnia dziewczynki.

[margo80]

znów mam chwilkę, bo udało mi się uśpić Ewcię. jakoś teraz padła szybciej, normalnie męczy się po 2, czasem 2,5h od pobudki.
nawet obiad zjadłam. sama dziś jestem, więc to wyczyn wielki

Kropka - fajowe te zabawki.
mnie się marzą klocki sensoryczne z FP, ale to już dla trochę starszych - tyle, że u nas w sklepach już ich od jakiegoś czasu nie widzę, a na all używki osiągają zawrotne ceny. całe szczęście, że teściowa niedługo do Stanów się wybiera, to zamówimy, żeby przywiozła

Bianka - już dawno miałam pytać - gdzie Ty w tym Wrocku mieszkasz?

co do ubranka do snu - Ewcia śpi w pajacyku, pod spodem tylko pielucha, a jak jest chłodniej to przykrywam ją kocykiem. ja dziś zmarzłam pod kołdrą, ona jakoś nie

wyrosła mi ostatnio z wielu pajacyków i półśpiochów. szukam na all kogoś kto ma obie te rzeczy w ofercie, ale albo ma jedno, albo drugie, a jak już ma wszystko, to mi się wzory nie podobają

[Jaatkaa85]

Napisane przez kasiaaX

Dzień dobry

ale jaja z tym orbisem, mówli, że od 1920 r istniał.

co do ubierania- ja tez raczej ciepło ubieram małą - na noc - pajac + śpiwór, jak marznie to kocykiem nakrywam.dzień-bodu z krótkim, kaftanik i rajtki

teraz mój leniuch śpi.

dzisiaj mamy szczepienie-trzymajcie kciuki żeby bezboleśnie przeszła

jatkaa - Góry świętkokrzyskie w tle? mały przesłodki

siala - gratki za zrzucone kilogram, oby tak dalej tez usze pomyslec nad dieta jakąś, z 5 kilo do zrzucenia nadwagi przedciążowej.

spadam zrobić cos z włosami.
miłego dnia

nie, Karkonosze, po prawej z tylu Sniezne Kotly.

dzieki, dziewczyny za komplementy.

my juz ze szkoly wrocilim, pada wciaz, jutro ma byc lepiej.

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez _paula_

Nie na pewno nie przesadzasz to my mamy opóźnienie z tym jedzonkiem, bo mały miał taką plamkę na buźce i lekarz powiedział, że dopóki nie wyleczymy tego to żeby nie wprowadzać jakiś zupek, deserków i innych pierdółek Także nie martw się wszystko jest jak najbardziej ok



Kurcze ja też się muszę w końcu zabrać za siebie, bo już ponad 4 miesiące minęły od porodu a tu jeszcze 7 kg zostało do zrzucenia Ale jakoś tak ciężko się zdyscyplinować i nie jeść słodyczy jak ktoś lubi



Wojtek to samo robi w kąpieli jest takie szaleństwo Także też cały pokój mamy zachlapany
Ja się właśnie tak zastanawiałam jak z tymi ubrankami.... Na początku ubierałam go doścc grubo, bo jak to zestresowana matka martwiłam się żeby dziecku było ciepło, ale na szczęście już się ogarnęłam i teraz ubieram już taka jak się należy - czyli do spania body półśpiochy i śpiworek na ramiączkach a w dzień body i jakieś lekkie dresiki i skarpetki Teraz wiem że to już wystarczy


Jaatkaa gdzie na spacerku byłaś?? Mieszkasz w Kielcach czy okolicach??

My mieszkamy w Jeleniej Górze, a na zdjeciu schodziliśmy z Góry Szybowcowej, akurat spadochroniarze stamtąd startowali, sie bałam, aby na nas nie wpadli.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez kropka75

Fajnie wyglądacie. Super ta czapa na 3 zdjęciu.

On jeszcze jeździ z wkładką? Daniel bez wkładki wchodzi w fotelik na styk.

O proszę:

Myślałam, czy by nei wyciagnać, ale w sumie, to rzadko jexdzimy,. Chyba wyjmnę.

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez kropka75

Widzę, że ja chyba najcieniej dziecko ubieram. Śpimy w body na krótki, w śpiworku bez rękawków.

My tez tak spimy i czasem sie budzi spocony, a temp. w pokoju 18 stopni. Nie wiem, co to za dziecko, chyba mi z Antarktydy podesłali.

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez velluto

a nam w szpitalu mowili, zeby ubierac dziecko tak, zeby mialo cieple dłonie i stopy

A włąsnie mi mówiono, ze to bzdura, tylko kark sie sprawdza.

[biankaaa]

Napisane przez margo80

Bianka - już dawno miałam pytać - gdzie Ty w tym Wrocku mieszkasz?

W Centrum, jakies 10 min pieszo od Galerii Dominikańskiej Jesli kiedys bedziesz w okolicy to zapraszam na kawe

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

SOniu, ja też dokładnie 29 listopada wracam
Ze starej Chmielewskiej to KOCHAM normalnie Całe zdanie nieboszczyka

Buraka gotuję. Dziewczę spało od 10 do 12 (SZOK!), i teraz znów polazła lulu.

[_paula_]

Napisane przez Jaatkaa85

My mieszkamy w Jeleniej Górze, a na zdjeciu schodziliśmy z Góry Szybowcowej, akurat spadochroniarze stamtąd startowali, sie bałam, aby na nas nie wpadli.

A widzisz jakoś mnie kasiaa pytając się czy to świetokrzyskie Oby dwie mieszkamy w Ck a nie znamy się
kasiaa a gdzie mieszkasz w Kielcach??

My jesteśmy po 2 w życiu Wojtka zupce Zjadł ale to co się działo dookoła to jakieś szaleństwo:P Pomimo śliniaka całe ubranie brudne i moje i jego Jeszcze się nie wprawiłam w karmieniu Ale mam jeszcze duuuuużo czasu

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Paulka, to nic, poczekaj aż ci synek kichnie w trakcie jedzenia

[sonia1981]

Napisane przez Jaatkaa85

A włąsnie mi mówiono, ze to bzdura, tylko kark sie sprawdza.

No właśnie ja też słyszałam, żeby nie sugerować się zimnymi rączkami, bo to sprawa krążeniowa, a nie temperatury.
Nam w szpitalu też kit o rączkach wciskali. Moja mam i teściowa do teraz w to wierzą .

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22379765]SOniu, ja też dokładnie 29 listopada wracam
Ze starej Chmielewskiej to KOCHAM normalnie Całe zdanie nieboszczyka

Buraka gotuję. Dziewczę spało od 10 do 12 (SZOK!), i teraz znów polazła lulu.[/QUOTE]

To będziemy się razem wspierać przed powrotem.

O taak "całe zdanie niebioszczyka" też uwielbiam. Chyba najfajniejsza z całej tej trylogii o tym Diable. Bardzo lubię też te książki z Tereską i
Okrętką.

Dzisiaj chyba taki senny dzień jest, bo moja dopiero co z drugiej drzemki wstała, a juz trze oczka.

Napisane przez _paula_

A widzisz jakoś mnie kasiaa pytając się czy to świetokrzyskie Oby dwie mieszkamy w Ck a nie znamy się
kasiaa a gdzie mieszkasz w Kielcach??

My jesteśmy po 2 w życiu Wojtka zupce Zjadł ale to co się działo dookoła to jakieś szaleństwo:P Pomimo śliniaka całe ubranie brudne i moje i jego Jeszcze się nie wprawiłam w karmieniu Ale mam jeszcze duuuuużo czasu

O taak karmienie łyżeczką jest super. Zazwyczaj po muszę małą przebierać. Ale uwielbiam jej umorusaną buzię.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22380061]Paulka, to nic, poczekaj aż ci synek kichnie w trakcie jedzenia [/QUOTE]
o dokładnie

[Silpe]

witam
u was też tak zimno jezuu leje , wieje - nawet psa z kulawą nogą nie widac

nie dospana dziś jestem - wczoraj dostałam swoją drugą @ i brzuch mnie cmił calą noc teraz wcale nie lepiej i leje sie leje....
do tego Gabi od tygodnia ma ulubioną pozycje do spania - na plecach , rece rozłożone i tak sie rajtoli niesamowicie że spac nie można , i smoka co chwile - masakra - to po tych 3 miesiącach magicznych skonczonych

teraz też kima a właściwie juz nie - meczy sie i wierci a usnąc to tylko na 5 min,- wykoncze sie - a moja mama dziś nas opuszcza i 9 pazdz, siedzimy same
9tego przyjeżdża małż na tydz i znów same

dziś młoda dostała na spróbowanie marchewki - lepiej to przyjeła niż jabłko - nie krzywiła sie tak ale śliniak czerwony

musiałam sobie zakupic mate antypoślizgową do wanienki bo przestaje panowac nad dzieckiem , kąpie oczywiście sama , bo sama jestem z małą - w łazience , wanienka dla wygody stoi na dopasowanym stojaku a mała ostatnio tak mi w niej pływa że podłoga zachlapana i ślizgała sie w te i z powrotem
jeszcze mam stresa bo mam wazience taką długą szafke - komode na niej kłade wieczorami przewijak z recznikiem i jak nalewam wody do wanienki to młoda leży na tym przewijaku , ale ostatnio tak sie wykreca , ogląda i na boki kreci że boje sie zeby mi nie spadła jak ja np te wode nalewam- chyba bede ten przewijak najpierw na podłodze kładła dla pewności a pózniej na szafce

jeśli chodzi o ubiór nocny to Gabryśka teraz śpi w pajacyku tylko i jeśli w łóżeczku to przykrywam kocykiem , jeśli ze mną to kąłderką ale tylko dupcie w sypialni mamy 21-22 stopnie .

[kropka75]

U mnie znowu 23 stopnie w domu. Danio biega w krótkim bodziaku i skarpetkach. Chciałam na spacer, ale pada cały dzień. Znowu.

Zaliczył dwie drzemki po pół godziny. Jakiś Robocop normalnie.
Teraz leży na brzuchu i gada do lusterka, które zdjęłam z maty. A jak zobaczy kota, to aż ręce prostuje i na takich sztywnych się unosi. To na razie najlepsza zabawka w domu.

Bluza dziękuje za komplementa.

Oto linki:
owocek
http://allegro.pl/ananasowy-piotrus-...240888168.html

klocki
http://allegro.pl/klocki-a-ku-ku-sas...245138382.html

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Laski... ma któraś pudło na zabawki? Jakiś taki dupslik z plastiku, typu skrzynka czy cuś? Muszę takie nabyć, co by mi się futra zabawkami interesowały, ale nic nie umiem na allegro znaleźć.

[bratkab]

Napisane przez sonia1981

Cześć kobitki!!
U mnie przeziębienia ciąg dalszy. Doszedł katar i kaszel. A nie mam czym się leczyć przy karmieniu piersią.

No to witam w klubie. Mnie już nie czyści ale katar nastał i gardło coś nie tego.

Napisane przez margo80

mnie się marzą klocki sensoryczne z FP, ale to już dla trochę starszych - tyle, że u nas w sklepach już ich od jakiegoś czasu nie widzę, a na all używki osiągają zawrotne ceny. całe szczęście, że teściowa niedługo do Stanów się wybiera, to zamówimy, żeby przywiozła

Ja kupiłam używki na all jeszcze jak w ciąży byłam. I ciężarówkę do tego. I samolot. Nawet fajne ceny udało mi się wynegocjować. I klocki mam, i kulki. Fajne są ogólnie
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22379765]Ze starej Chmielewskiej to KOCHAM normalnie Całe zdanie nieboszczyka [/QUOTE]
Super jest. Nie ma co
Jest w jej książkach jeden fragment mój ulubiony, ale znaleźć nie mogę bo już się pogubiłam gdzie go czytałam. Ale może znajdę jeszcze jak znów zabiorę się za czytanie.

Napisane przez kropka75

Laski... ma któraś pudło na zabawki? Jakiś taki dupslik z plastiku, typu skrzynka czy cuś? Muszę takie nabyć, co by mi się futra zabawkami interesowały, ale nic nie umiem na allegro znaleźć.

A może w Jysk-u popatrzysz??
Zabawki fajowe

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropka, w IKEI są super pudła, ale NAJ są w praktikerze.

[bratkab]

No to teraz mogę Wam opowiedzieć - wizyta u pediatry OK. Mam na razie:
- dopajać nieco
- jutro jak coś podać czopek bo dziś już mamy 5 dzień bez kupy
- spróbować dokarmiać, żeby sprawdzić czy się najada czy jednak nie
- wywalić Lovelę (ja głupia na doświadczeniu Szai się nie uczyłam), bo ciągle coś mu wyskakuje i to zapewne to. No i teraz kurde pogoda do bani a ja muszę mu przecież ubrania wyprać w czymś innym. I ostatnie pranie też o kant d... roztrząść.

Moja lekarka gubiła się co chwilkę w wypowiedzi, bo młodego wzięłam na ręce przed siebie i tak z nim siedziałam a on ją swoimi ślepiami świdrował cichutko. A że lekarka gaduła to świetnie się bawiłam.

A i hit dnia: Na łóżku go sobie kulałam, ale się zmęczył, więc sam się kulnął na brzuch a potem majt nogi pod dupkę, dupka do góry tułów uniesiony nad pow. łóżka, głowa do dołu i gdyby jeszcze ręce wiedziały co robić to on już by p e ł z a ł. Mnie wcięło jak na niego patrzę, a on znów, i znów... Może 5 cm jest jego. Czy on poszalał??

[bydgoszczanka]

Napisane przez kropka75

O proszę:

Proszę jaki gostek Mina poważna

Napisane przez kropka75

A to reszta naszych zdobyczy:

- Ananasowy Piotruś - super jest

- Książeczka szeleszcząca (Danio właśnie ją morduje, nie wiem czy przeżyje tydzień przy tym gnieceniu )

- siata na zabawki do wanny - średnio umieszczone przyssawki, nie da się jej ułożyć na gładko;

Super. O siatce też myslałam.

Napisane przez velluto

a nam w szpitalu mowili, zeby ubierac dziecko tak, zeby mialo cieple dłonie i stopy

Luiza ma ciągle zimne ręce, bo pcha je do buzi, a jak mokre, to zimne

Napisane przez kropka75

Laski... ma któraś pudło na zabawki? Jakiś taki dupslik z plastiku, typu skrzynka czy cuś? Muszę takie nabyć, co by mi się futra zabawkami interesowały, ale nic nie umiem na allegro znaleźć.

Mam taka dużą skrzynię z przykrywą na kółkach. Na razie prasowanie w niej trzymam

O taką http://zabawki.com.pl/Wiadomo%C5%9Bc...cego-9838.html

Napisane przez bratkab

No to teraz mogę Wam opowiedzieć - wizyta u pediatry OK. Mam na razie:


A i hit dnia: Na łóżku go sobie kulałam, ale się zmęczył, więc sam się kulnął na brzuch a potem majt nogi pod dupkę, dupka do góry tułów uniesiony nad pow. łóżka, głowa do dołu i gdyby jeszcze ręce wiedziały co robić to on już by p e ł z a ł. Mnie wcięło jak na niego patrzę, a on znów, i znów... Może 5 cm jest jego. Czy on poszalał??

Super

He he.

Lusia dzisiaj na macie szalała. Przekręcała się non stop na brzuch, ale na plecki już nie mogła. 2 razy się jej udało na razie. No i co chwila stękała, to musiałam ja odwracać.
I też dzisiaj ładnie śpi.....odpukać.

[Siala_Bala]

Napisane przez sparkly

Ty się tak nie waż codziennie, bo pewnego dnia nic nie spadnie i ci się humor popsuje. Raz na tydzień się waż. Ale wiem jak to jest; codziennie rano włazisz na tą wagę i "hurrrraaaaa". Gorzej jak nic się nie zmianiło.
A wogóle to podobno bardziej miarodajne niż ważenie jest mierzenie.

Też się mierzę
Ale pomiary będę sprawdza c co tydzień albo i dłużej. A wagę mam kontrolować codziennie. nastawiona jestem na zastój albo nawet wzrost więc spoko loko

Paula - na diecie dr Dukana słodycze dozwolone - ale własnej roboty
Z dozwolonych składników jest z tym trochę paprania (np galaretka robiona z herbaty ) ale są równie pyszne jak te ze sklepu, nawet nutellę można sobie zrobić

[kropka75]

Jysk, Ikea, Praktiker... przyjęłam.

[sonia1981]

Napisane przez kropka75

U mnie znowu 23 stopnie w domu. Danio biega w krótkim bodziaku i skarpetkach. Chciałam na spacer, ale pada cały dzień. Znowu.

Zaliczył dwie drzemki po pół godziny. Jakiś Robocop normalnie.
Teraz leży na brzuchu i gada do lusterka, które zdjęłam z maty. A jak zobaczy kota, to aż ręce prostuje i na takich sztywnych się unosi. To na razie najlepsza zabawka w domu.

Bluza dziękuje za komplementa.

Oto linki:
owocek
http://allegro.pl/ananasowy-piotrus-...240888168.html

klocki
http://allegro.pl/klocki-a-ku-ku-sas...245138382.html

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Laski... ma któraś pudło na zabawki? Jakiś taki dupslik z plastiku, typu skrzynka czy cuś? Muszę takie nabyć, co by mi się futra zabawkami interesowały, ale nic nie umiem na allegro znaleźć.

Dzięki za linki,a czy jeszcze na siatkę mogłabyś wrzucić??
Jeśli chodzi o koty to Maja dzisiaj tak jedengo kota za uszy pociagneła, ze ten nie wiedział co się stało. Na całe szczęście byłam przy tym, bo Maniek już ostrzył pazury, żeby oddać. Nie mogę ich teraz z oczu spuszczać.

Ja widziałam bardzo fajne pudła z pokrywką w Tesco chyba za 29 zeta.

Napisane przez bratkab

No to teraz mogę Wam opowiedzieć - wizyta u pediatry OK. Mam na razie:
- dopajać nieco
- jutro jak coś podać czopek bo dziś już mamy 5 dzień bez kupy
- spróbować dokarmiać, żeby sprawdzić czy się najada czy jednak nie
- wywalić Lovelę (ja głupia na doświadczeniu Szai się nie uczyłam), bo ciągle coś mu wyskakuje i to zapewne to. No i teraz kurde pogoda do bani a ja muszę mu przecież ubrania wyprać w czymś innym. I ostatnie pranie też o kant d... roztrząść.

Moja lekarka gubiła się co chwilkę w wypowiedzi, bo młodego wzięłam na ręce przed siebie i tak z nim siedziałam a on ją swoimi ślepiami świdrował cichutko. A że lekarka gaduła to świetnie się bawiłam.

A i hit dnia: Na łóżku go sobie kulałam, ale się zmęczył, więc sam się kulnął na brzuch a potem majt nogi pod dupkę, dupka do góry tułów uniesiony nad pow. łóżka, głowa do dołu i gdyby jeszcze ręce wiedziały co robić to on już by p e ł z a ł. Mnie wcięło jak na niego patrzę, a on znów, i znów... Może 5 cm jest jego. Czy on poszalał??

Ale mały akrobata

U mnie teraz jest teściowa i mnie wkurza, bo gada gdzie to ona Maję będzie w przyszłości wysyłać. Chce jej zaplanować całe dzieciństwo, a przecież ma g... do gadania. Coś mi o balecie pierdzieli i nauce grania na instrumencie. Dziecko moje dopeiro 5 miechów za tydzień kończy i nie wiadomo jakie zainteresowania będzie miała w przyszłości, a ta jej już całe życie układa . Normalnie witki opadają. Ogólnie ona nie jest zła, ale czasami to poprostu

[kropka75]

Siatka:
http://allegro.pl/siatka-na-zabawki-...238758736.html

Za cynk o tesco dzięki, zajrzę tam przy okazji i do carrefoura, bo to mam blisko. Reszta to już wyprawa.

[bratkab]

Napisane przez sonia1981

U mnie teraz jest teściowa i mnie wkurza, bo gada gdzie to ona Maję będzie w przyszłości wysyłać. Chce jej zaplanować całe dzieciństwo, a przecież ma g... do gadania. Coś mi o balecie pierdzieli i nauce grania na instrumencie. Dziecko moje dopeiro 5 miechów za tydzień kończy i nie wiadomo jakie zainteresowania będzie miała w przyszłości, a ta jej już całe życie układa . Normalnie witki opadają. Ogólnie ona nie jest zła, ale czasami to poprostu

A o operze nic nie wspominała, bo macie blisko?? Jak nie primabalerina to primadonna
Daj jej pogadać, tyle jej Przecież Wy jako rodzice i tak sami zdecydujecie.

[Edzia400]

Napisane przez sparkly

Mam problem z Nadią - ma straaaasznie suchą skórę. Jedyne co doprowadziło ją do jako takiego stanu to Emolium emulsja do kąpieli i do ciała. Niestety w Angli nie ma czegoś takiego. Mogę zamówić z Polski ale koszty dość wysokie. Lekarz zapiał nam krem DiproBase, ale Nadia ma na niego uczulenie. Cała głowa, twarz, brzuszek wysypane czerwonymi krostkami i chyba ją to swędzi, bo drapie się pobrzuchu i jest strasznie marudna. Dzisiaj, jak mi się uda, pójdziemy z tym do lekarza jeszcze raz. Mam nadzieję, że coś poradzi.
Co wy stosujecie do kąpieli i smarowania?

.

spróbuj oliwa z oliwek ja np oliwkuje jonsonem alle ta co sie na mokro nakłada https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-7...dla-dzieci.htm

tylko nie rumiankowa

ta kwiatowa jest super i bardzo nawilza moze pomoze

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez margo80

nie nadrobiłam Was jeszcze od wczoraj...

miałam tu wpaść pochwalić się niusem dnia, ale właściwie jest jeszcze jedna rzecz, która go przebija.

to, co chciałam napisać już rano:

1. Ewcia zaczęła dziś trzymać główkę przy podciąganiu do siadu

ale to jeszcze nic, bo:

2. EWCIA MA 2 DOLNE JEDYNKI!!!! (odkryłam pół godzinki temu)
najprawdopodobniej przebiły się dzisiaj. nawet nie czułam żadnych rozpulchnionych dziąseł ani nic. czyli to ostatnie marudzenie, to niekoniecznie była wina szczepienia. w życiu bym nie pomyślała, ze to już ząbki idą

czyli co? najmłodszy gryzoń na wątku? mamy rekord?

klask i:kla ski:

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22362324]

Mała 17 września równe 4 miesiące skończyła. TEORETYCZNIE ma czas, ale - ani nie widać, by miała się obrócić z pleców na brzuch lub odwrotnie, chwyta przedmioty, pewnie, ale ten chwyt taki chaotyczny jest, te rączki takie drżące (pisałam wam o tym już niedawno), jak za kolanka się łapała, tak teraz nic, główkę niby prosto trzyma, ale też taka trzęsąca się jest. Ja nie wiem - iść po skierowanie na rehabilitację czy co robić? czekać? Tzn., jeśli czekać, to tylko do końca 5 miesiąca, potem ani sekundy bym nie czekała dłużej...[/QUOTE]
ja bym poszła 1 wizyte prywatnie i bym wypytała moze trzeba tylko cwiczyc z mała w domu bo leniuszek

moja jest z 6 maja a z brzuszka na plecy sie nie odwraca
nogi widzi tylko do kolan
spróbuj z nia sama cwiczyc my codziennie to robimy pisałam juz kiedys mała miała lekki przykurcz i sama z nim sobie poradziłam jak mała wykapiesz wysmaruj ja cała oliwka i masuj tak przy zabawie wystarczy 5 min jak przebierasz bo ulała tak samo wzmacniasz jej miesnie moja miała słabe miesnie jak w 1 tak w 3 i w 5 min w skali apgar teraz by nikt nie uwierzył
duzo lezenia na podłodze na kocu zadne lezaczki moja oczywiscie lezy ale tylko do jedzenia w nich dzieciaczki sa ograniczone ruchowo

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez myszka1986

Nie pochwaliłyśmy się jeszcze ważymy 7180 przy 70cm to nam daje 200g na tydzień.

[myszka1986]

Agatka właśnie nogę do buzi wsadziła:jupi :, i teraz ciągle próbuje, co dziwniejsze to ciągle jej się udaje, nie uciekają jej wcale