|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#811 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 332
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Nie nadążam za Wami... Nie daję rady po prostu
![]() Karolcia wisi na cycu prawie całe dnie... A jak już troszkę zaśnie, to próbuję ogranąć nieco w domu, coś ugotować, czy choćby coś zjeść albo się umyć/ubrać... Na szczęście w nocy ładnie śpi (dwie ostatnie noce spała z nami w łóżku od 1/2 w nocy do 7/8 rano). ninaad - moja też ma czkawki... wkurza mnie to, bo to oznacza jedno - znów wiszenie na cycu, dopóki czkawka nie minie, a Mała nie zaśnie. i czasem tak jest nonstop... waniliaania2009 - my kąpiemy codziennie, ale zdarzyło nam się 2 razy odpuścić. Wymyłam ją tylko delikatnie - buźkę, pachy, fałdki i dupcię. Oczu nie zakrapiam ale przemywam solą fizjologiczną. Jedno znów ropieje. A nosek zakrapiam Disnemarem ale tylko przed czyszczeniem. gabisun - moja krecha nadal widoczna ![]() Cytat:
Dziewczyny, czym pielęgnujecie swoje Maleństwa po kąpieli? Ja swojej niczym nie smaruję (położne w szpitalu nastraszyły, ze oliwka zatyka pory i żeby jej unikać), ale skóra na brzuszku jest bardzo wysuszona... To samo na nadgarstkach i kostkach. I jeszcze czym smarujecie pod paszkami i za uszami (tam jest taka skórka, która jeszcze nie zeszła)?
__________________
Relax... it's coffee time ![]() Nie dyskutuj z głupcem... Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem... pokona doświadczeniem
|
|
|
|
|
#812 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 513
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
a ile zajmuje ci ściągniecie np. tych 60ml??? |
|
|
|
|
#813 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Lenka* GRATULUJE a z teściową musisz się szybko rozprawić bo będzie gorzej...
Mpik82 mi lekarka mówiła że mogę karmić nawet z gorączką nie wolni tylko gdy ma się hiv, i zażywa leki na depresje Szczęśliwa karmię na zmianę ![]() Zuziczka cudny Oluś trzymam za was kciuki ![]() kąpiemy co drugi dzień ale po kupie zawsze idziemy pod prysznic no i robimy toatetę "na sucho" wtedy kiedy nie kąpiemy, do noska mamy sterimar dla niemowląt, a oczy przemywamy zwykłą wodą przegotowaną, ale jak był malutki to solą fizlologiczną (chyba do 3 tyg) aaaa do lekarza szliśmy się pokazać w 3 tyg, potem w 6 na szczepienie witaminę D podaje K nie bo mały ma bóle brzucha - byłam teraz u pediatry z tym palcem i powiedziałam to mi mówiła że niestety coraz częściej słyszy że odkąd dzieciom podali rodzice witamine k (od 2 tyg) dzieci są rozdrażnione i płączą, a wcześniej tego nie było, i powiedziała że możemy odstawić bo to jest na krzepnięcie krwi, a jak będzie miał odpukać jakąś operacje to mu podadzą coś i tyle.. ja karty zdrowia (bo my na śląsku mamy dyskietki a nie książeczki) jeszcze nie mam.. jadę we wtorek złożyć wniosek bo się u dyr o zaświadczenie doprosić nie mogłam, ale Pat bez problemu miał leki wypisywane ![]() czarna krecha jeszcze jest... niestety dziękujemy za ciepłe słowa idę nadrabiać dalej ![]() ---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ---------- naked21 wow macie już chrzciny my mamy 26 grudnia ![]() kasienka1701 myślę że masz ten kryzys, ja już go przechodziłam 3 razy więc wszystkie objawy - wiszenia na piersi płaczu przy odkładaniu, czy po 5 minutach nadal głodu, no i "pustych" piersi wskazują na kryzys.. ja miałam go w 6 dniu, w 3 i 6 tygodniu czyli wszytko książkowo... niestety... boje się bo kończymy w poniedziałek 2 miesiąc więc zacznie się 3 a w trzecim tez jest... aaaa cudyny maluszek ![]() Klarissa witaj z nami ![]() całkowity ból przeszedł po 2 tyg, ale po 1 bolało tylko ja zasysał pierwszy raz , a maleństwo cudne martynka81 a nie jest to kryzys laktacyjny? wiem że ciągle o tym nawijam ale właśnie podobno często dopada mamy no i takie wiszenie i nie najadanie się jest jego objawem, a co do ociagania to Nika i bordowa mają jakąś fajną metode ![]() mszu niezła teściowa tak jadam pomysły na, zaczęłam je jeść po miesiącu, bo pierwszy miesiąc na wszytko uważałam a potem coraz więcej rzeczy nie mamy kłopotów z brzuszkiem, odpukać, a ja zawsze lubiłam dużoooo przypraw ![]() angelikaw ja tylko daje olium do kąpieli a potem nic ale jak w na nadgarstkach miał suche to zwykłą oliwką smarowałam co parę godzin i przeszło chyba po 3 dniach teraz tylko olim do wody ![]() mój cudowny mąż mnie dziś rozwalił, bo on robi w domu wszystko i sprząta i gotuje i zajmuje się małym nie znosi tylko prasować, no i dziś chciałam go do tego zachęcić i mówie "kochanie a może byś wyprasował Patrolowi ciuszki, jeszcze mu nigdy nic nie wyprasowałeś ![]() " na to mąż "serio nigdy" to ja już podjarana mówie nie nigdy.. a on "no bo ty jesteś w tym najlepsza" ha ha ha bardzo śmieszne no i dupa jak nie chciał tak nie prasuje
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2010-10-02 o 15:03 |
|
|
|
#814 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
zadam glupie pytanie, ale jak u Was wyglada to "pojscie pod prysznic po kupie"? Rozbieracie Pata do golasa czy tylko podnosicie body w góre? Jak utrzymac takiego wierzgajacego malca? czy moze go kladziecie na czmys? Robcie to w dwójke? angelikaw... u mnie młodą tez czkawka meczy nieustannie, czytalam ze niby to noworodkom nie przeszkadza tak jak doroslym ludziom, ale jakos nie chce mi sie wierzyc... tez walczymy z nia za pomoca cycka... falbala... powolutku wrocisz do swoich dawnych kształtow, pewnie macica nie obkurcza sie tak szybko i kilogramy spadaja troche wolniej, bo nie mozesz karmic piersia.. cierpliwosci i wytrwalosci zycze!Szpital na Wołoskiej rzeczywiscie bardzo fajny, szkoda tylko, ze do porodu SN nie daja ZZO , tzn ja w koncu i tak dostalam, no bo przeciez moja akcja porodowa zakonczyla sie cieciem ![]() widze, ze zadnej krecha nie znikła...ale moze orientujecie sie kiedy to cholerstowo wyblaknie??? naked21, udanej imprezy chrzcinowej mam nadzieje, ze Filus da w ten dzien swojej mamie chwile wytchnieniaycnan... super kawaler Twoj Borsyek
__________________
Jestem, bo fotografuję.... ![]() http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
|
|
|
|
#815 | ||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cześć dziewczyny,
dzięki za gratki Ja właśnie miałam zjazd na uczelni, 2 dni, wreszcie po Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
Martynka |
||||||
|
|
|
#816 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 868
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
U nas jest lepiej, ale duzo zrobily.. Nieprzespane noce. Laryngolog i pediatrzy nam polecili, zeby malego trzymac w pionie jak najwiecej. Wiec przez jakis czas doslownie dzien i noc przesiedzial na rekach, jak sie nosek uspokoil to kladziemy juz w lozeczku (pod materacem ma zwiniety kocyk, wiec lezy pod skosem). Jest dobrze, katar przechodzi, ale pediatra mowila, ze u takich maluszkow moze sie dlugo ciagnac. Trzeba duzo odciagac, trzymac glowke wyzej i klasc na brzuchu (to tez duzo zdzialalo). Jestesmy przy koncowce, juz prawie kataru nie slychac.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko ![]() |
|
|
|
#817 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Chociaż jestem trochę podłamana bo z obu piersi mam 30 ml mleka, to trochę za mało z tego co wiem. Mała ma 3 dni i powinna z jednej piersi zjadać ok. 40 ml - tak mi powiedziała położna dzisiaj - a skąd ja jej mam wziąć tyle Jak podałam jej NAN1 to zjadła 90 ml... Cytat:
Czy was też tak koszmarnie bolało krocze? Zajrzałam tam sobie i nie wygląda bardzo źle, za to boli jakby nie wiem co się tam stało. Mam dosyć duże cięcie bo najpierw sama pękłam a potem mnie jeszcze nacięli i powiem, że ledwo chodzę a pozycja siedząca to jakiś koszmar i po karmieniu po prostu umieram z bólu...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
|
|
|
#818 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 868
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Co do kocykow, u nas nie naciaga na siebie, wrecz przeciwnie, wszystko skopuje.
Pamietam, ze kilka osob pisalo, ze kupuje otulaczki. Sprawdzily sie u Was? U nas pospal w nim jeden dzien, ale strasznie sie z niego wykopywal. W szpitalu tez tylko chwile chcial byc taki zwiniety, dopoki bal sie tych "latajacych raczek" i luzu. Jak tylko sie uspokoil i przestaly mu raczki przeszkadzac, to strasznie nie lubi jak ma ciasno i nie da sie go trzymac w zadnym beciku/otulaczku.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko ![]() |
|
|
|
#819 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
boje się jeszcze tłuszczu więc spoko jest nadzieja i dla Ciebie ![]() co do chodzenia pod prysznic, to wygląda tak że ściągamy pampka, i body podciągamy do góry, na początku robiliśmy to razem ale teraz oboje jesteśmy już wprawieni i na jednej ręce "wisi" nam pat, a drugą mu myjemy pupsko, prysznic jest ustawiony tak że sam się podpiera o kurki, my tylko wchodząc do łazienki puszczamy wodę, przyznam że na początku było ciężko ale mój pomysłowy mąż zaprojektował, a mój genialny tatuś wykonał - przewijak na wanne zbite deski z podpórką na boki wanny, na to koc, a na to "ceratka" wszystko połączone takerem itd... nic nie przesiąka wodą itd.. i jak teraz chodzimy pod prysznic to na nim go kładziemy tam ściągamy papmka itd.. tak samo do kąpieli, tyle że to taki prowizoryczny więc samego go zostawić na tym nie można (juto zrobię foty tej operacji to zobaczysz) na początku było łatwiej bo młody "wisiał" teraz coraz bardziej się kręci wierci i w ogóle więc nie wiem czy się za niedługo nie będziemy musieli wymyśleć czegoś innego.. więc generalnie to wchodzimy do łazienki - odkręcamy wode sprawdzamy jej temp., kładziemy Pata na przewijak ściągamy pampka, body do góry, młody jest podnoszony i oparty o naszą dłoń - i drugą ręką go myjemy.. oooo znalazłam foto mycia u przyjaciół bo akurat go obfotkowali bo świetne miny strzelał a jutro pstryknę to "ułożenie" prysznica żeby pokazać ci jak jest szybciej i wygodniej![]() p.s. ale Patrol uwielbia się myć jak słyszy wodę to się cieszy, i w wannie uwielbia i pod takim prysznicem więc to też może dużo daje że jest ciut spokojniejszy... gorzej jak się go wyciągnie z wody.. drze sie...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2010-10-02 o 21:13 |
|
|
|
|
#820 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
martucha Pawcio też uwielbia kąpiel. Łapki ma rozłożone jakby kazanie głosił, dziubek robi taki uśmiech kaczy i ogląda tv. Jak tv wyłączony (stoi za Tatą, który Pawcia trzyma)- to młody jest ciężko zdziwiony
|
|
|
|
#821 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
NIKaP-n, jeśli chodzi o czapkę, to ja nie chcę i nie lubie jej malemu zakładać, ale mężuś marudzi, że młody "na pewno" marznie
ale już zapowiedziałam, że nie zakładamy i koniec ![]() A co do pieluszki, to Borysek leży na niej całym ciałkiem, a ponad jego głową niewiele wystaje, więc raczej nie ma szans, żeby się nią nakrył. No, ale nie mówię, że jest to niemożliwe ![]() Cytat:
![]() martucha84, super, że z paluszkiem już lepiej Sposób na mycie tyłeczka fajny, tylko ja bym tak dzieciaczka nie utrzymała w jednej ręce Klarissa, mnie cały czas bardzo boli lewy sutek. Najbardziej przez pierwsze sekundy, a potem mi pierś drętwieje i nic nie czuję jak dotykam... Ale to przedłużający się efekt złego złapania przez małego. Zresztą, mam problem z przystawieniem go do tej piersi - młody jakoś za mało buźkę otwiera i łapie za samą końcówkę Także, radzę uważać i przystawiać i po 10 razy, byle by tylko dziecko dobrze złapało Ja przez to mam jeszcze bardziej dość karmienia piersią Nie wiem ile miesięcy tak wytrzymam...martynka81, super, że to jednak nie zapalenie płuc Maluszek śliczny Cytat:
![]() ![]() falbala, na pocieszenie po paskudnym pytaniu w spożywczaku angelikaw, my do kapania dolewamy do wody płynu j&j, a potem wmasowuję w ciałko mleczko nawilżające. Najpierw nie używalismy mleczka, ale mały miał bardzo wysuszona skórę, zwłaszcza na stopach i dłoniach A oliwki nie używam właśnie dlatego, że nie daje skórze oddychać |
||
|
|
|
#822 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
, u nas tak było po przyjeździe do domu, mała się tak osrała, że musiałam ją umyć i właśnie taką techniką to zrobiłam tylko ja ją jeszcze musiałam trzymać za buźkę bo łepek jej jeszcze lata swobodnie. Cytat:
Kurde dzisiaj w nocy były 4 kupy i 2 razy w trakcie przewijania mi się obsikała normalnie masakra jakaś A teraz tak patrzę, boże jaki ja mam syf w domu...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
||
|
|
|
#823 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
różnie czasem 10min,czasem 20
![]() Cytat:
Kurcze dziewuszki moja niunia od 6.00 robi juz 3 kupe.. jest wodnista, żólta, nio ale nie ma żadnego śluzu czy krwi,, ale 3???1 na godzine..?Mam się o co martwić???
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka 21.08.2010
|
|
|
|
|
#824 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 513
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
mpik - mój też wieczorem wczoraj zrobił trzy wodniste według mnie kupki i też się zastanawiałam czy się martwić, ale na razie cisza, więc może to tylko tak jednorazowo było. ja go po prostu wczoraj obserwowałam.
lenka - jakie mleko modyfikowane dajecie Martynce??? |
|
|
|
#825 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
nie rozumiem mojego dziecka... rano wojowala dwie godziny, drac sie nieboglosy, dożerajac w miedzy czasie, teraz padła.... maz odkurza od jakies polgodziny, odkurzacz nasz hałasuje na potege a mloda spi jak zabita... bosh co za dzieciur...
![]() martucha... czekam z niecierpliwoscia na nastepna fotke. Niestety u mnie sprawa kompilkuje sie troche bardziej, bo nie mam wanny a prysznic Kalrissa... skad ja znam to rzucanie sie na cycka... myslalam ze tylko moje dziecko takie przedstawienia odstawia... mnie i meza to z reguly rozsmiesza, bo robi to tak jakby tydzien nie jadła
__________________
Jestem, bo fotografuję.... ![]() http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
|
|
|
#826 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Wczoraj poryczałam se jak bóbr...Wzięłam mała do karmienia przystawiam,a tu mi brodawka se rozpadła na pół,krew zaczęła się lac...Mała w płacz,ja razem z nią...Juz nie wiem co robic...sutki mam zmasakrowane...Odciągnela m z tej co sie rozpadła(raz 95ml raz 80...),ale skad ja mam wiedziec czy to dla niej wystarczy....Jestem juz totalnie wypalona tym karmieniem....zaraz znowu musze odciagnac i az mi krew sie gotuje na mysl o tym...Nie wiem jak długo tak pociagne...
__________________
|
|
|
|
|
#827 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
NAN, ten z żelazem, ale następnym razem kupię już chyba Enfamil w aptece. Mała je wszystko, nie wybrzydza
![]() Cytat:
![]() Martyna pobiła swój rekord- poszła wczoraj spać o 20, a na karmienie obudziła mi się w nocy tylko dwa razy, o 24 i o 4 rano, potem o 8 rano dopiero.. Budziła się co 4 godziny, jak w zegarku Pewnie będzie za to w dzień marudna
__________________
Martynka |
|
|
|
|
#828 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 513
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
kasieńka - ja poranionych brodawek nie mam, ale mały się chyba nienajda i śpi po godzinie, po pół, no jedną drzemkę w czasie dnia potrafi mieć 2-3 godziny ale to po kilku razach przy piersi. I ja jak ściągam to już mnie szlag trafia, bo nie dość że nie mam kiedy bo mały wiecznie na cycu wisi to jeszcze jak zaczynam ściągać to idzie to jak krew z nosa. Wczoraj i przedwczoraj na wieczór daliśmy mu modyfikowane, no bo kurde nie chce żeby był głodny. No i ja sobie nie wyobrażam jak ja na zajęcia pójdę w przyszły weekend, ja się też wypalam z tym karmieniem. A u nas jeszcze mały ma katar i też go wkurza jak nie może oddychać.... no jak nie urok to ......
już myślałam że mam ten cały kryzys laktacyjny ale tyle dni ( u mnie to już ze cztery).....no i znów płacze w łóżeczku a przy cycku zasypia po chwili i jak on ma się najeść. Normalnie ryczeć mi się chce, już się poryczałam ostatnio ..... bo już nie mam siły, a chce żeby Mały miał mamę szczęśliwą a nie sfrustrowaną..... Edytowane przez martynka81 Czas edycji: 2010-10-03 o 10:38 |
|
|
|
#829 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
![]() kasienka, może daj jej mleko modyfikowane, albo na zmianę chociaż, żeby te piersi odpoczęły jak masz takie poranione brodawki, no i Ty psychicznie odpoczniesz, a mała się naje...
__________________
Martynka Edytowane przez Lenka* Czas edycji: 2010-10-03 o 10:33 |
|
|
|
|
#830 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Ale jak się będzie skarżył to go do Ciebie wyślę ![]() Cytat:
Ja smaruję całe ciałko oliwką Nivea. Cytat:
I dzięki Bogu, bo czasem dostaje w środku nocy ...Cytat:
Dopiero po 2-3 tygodniach ściągnęłam więcej jak 20 ml a Mała przybierała ładnie, więc widocznie umiała sobie wyciągnąć ile potrzebowała ![]() Jestem z siebie dumna, po nocy ściągam już 250ml mleka I coraz bardziej przechodzę na butelkę, o ile mam tylko czas żeby ściągać.Uciekam pod prysznic i na spacer z Małą Znowu wojować sama z wózkiem na schodach, uwielbiam to ...martynka81 U nas katar nadal, niestety ...
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." Edytowane przez bordowa Czas edycji: 2010-10-03 o 10:35 |
||||
|
|
|
#831 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
kasienka... bosh...
bardzo bardzo Ci wspolczuje moze sprobuj pododciagac pare dni, zeby dac swoim piersiom chwile wytchnienia... bo to sie w glowie nie miesci co piszesz... twojemu dziecku potrzebne jest Twoja mleko a nie Twoja krew ![]() martynka... moja Nadia nigdy nie nadaja sie przy jednym przystawieniu mimo tego ze slysze ze połyka od 10do 15 min... z reguly pozniej jest 20-25 min przerwy i pozniej je znowu 10-15 min i takich sesji mamy 3 a nawet 4... lacznie czasem to trwa dwie godziny... ale pozniej mloda zasypia na 3, 4 godziny... moze nasze dzieci maja taki sam system jedzenia?? jesli Twoj dzidzius bedzie przybierał na masie to chyba nie masz sie czym derwowac, moja poki co rosnie, i wzdluz i wszerz... widze po bodziakach kotre w zeszlym tygodniu byly idealne, teraz juz sie w nie nie miesci...
__________________
Jestem, bo fotografuję.... ![]() http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna Edytowane przez mszu Czas edycji: 2010-10-03 o 10:48 |
|
|
|
#832 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 868
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
![]() Chyba zwalczylismy katarek
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko ![]() |
|
|
|
|
#833 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Ja młodego nie dostawiałam do cyca prawie 2 dni, wczoraj piersi jak kamloty, laktatorem nadal nic nie uciągam
wczoraj młodego przystawiłam to robił dzięcioła (łapał cyca, ale jakby nie łapał i stale próbował) na końcu sie rozpłakała, za wiele nie upił. Skończyło się płaczem nocnym (czyżby od tego trochę cyca bolał brzuszek??) a ja mam nadal kamloty. Już nie chciałam Mu podawać, od kiedy nie pije nie ma kolek...
|
|
|
|
#834 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
a moja mama przywiozła mi wczoraj całą reklamówę ciuszków, częsci z nich pewnie nawet nie będzie okazji założyć. Muszę ją jakoś przekonać, żeby nie kupowała wszystkiego co jej wpadnie w oczy ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
#835 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
normalnie jak jakaś pirania, dobrze, że nie ma zębów bo bym już pewnie piersi nie miała ![]() Cytat:
Bo też je kupiłam... Muszę czymś dokarmiać bo brakuje jej troszkę. Cytat:
A to my dzisiaj
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|||
|
|
|
#836 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Niektóre maluszki nie tolerują żelaza w mleku.
Ale te nasze dzieciaczki fajnie wyglądają, jak się je na brzuch położy Asia właśnie się czołga do tyłu i zaraz mi spadnie z łóżka
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
|
|
|
#837 | |||||||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 189
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Hej Mamusie.
Tego posta piszę od przedwczoraj ![]() Na wszystko brak mi sił przez to bolące krocze. Witam nowe rozpakowane mamuśki. Wszystkie maleństwa są śliczne! Cytat:
Cytat:
Cytat:
Oczek nie zakrapiamy. I Haggisy Premium u nas też się nie sprawdziły, przeciekały bokiem na maksa. Cytat:
Cytat:
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Cytat:
Cytat:
Mam też płyn do wlewania do wody Hipp ale on chyba nie daje rady, bo mała miała właśnie bardzo suche stopy. Do buźki mam krem Hipp ale używam rzadko. Cytat:
Położna obejrzała szwy w 7 dobie i mówi, że jest ok. Ale nadal boli, tylko ból się trochę zmienia, teraz czuję go jakby bardziej w środku. W domu nie robię nic poza zajmowaniem się córcią, ale to i tak nie robię wszystkiego bo np. nie potrzymam ją do bekania bo stać nie mogę. Mąż pierze, prasuje, gotuje, sprząta, robi zakupy. Oby mi szybko przeszło bo za tydzień on wraca do pracy. Jeśli chodzi o karmienie, to ja urodziłam w czwartek o 17:33 a pokarm pojawił się dopiero w niedzielę rano. W szpitalu dokarmiali małą butlą, co skończyło się totalnym "olewaniem" cyca ze strony mojego dziecka. Z umiejętnością ssania walczyłyśmy od powrotu do domu z pomocą profesjonalnej położnej laktacyjnej i specjalnej butelki nie zaburzającej laktacji (Medela Calma) , dokarmiałam Bebiko 1 i już w 4 dobie mała wypijała 50-60 ml co 3-4 godziny(trochę mojego ściągniętego, trochę bebiko). Tak kazała pediatra. Od czwartku powoli odnosimy sukcesy, mała nauczyła się ssać (ale tylko przez kapturek) i laktacja się rozkręcila i wlaściwie nie muszę dokarmiać. Chociaż czasami nie rozumiem tej laktacji: raz mała zjada z jedej piersi i wydaje się najedzona i śpi 3-4h. A następnym razem zjada z obydwu piersi i zachowuje się jak glodna. Karmię w dzień co 3 godziny, a w nocy co ok. 4. Tego cyklu nie musiałam jej uczyć, sama załapała i nie chce wcześniej. ---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
|||||||||||
|
|
|
#838 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 332
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Mam dość tego "zdrowego" żarcia Cytat:
Cytat:
Cytat:
Krem się niezbyt dobrze wchłania. A oliwka zatyka pory, poza tym jest taka tłusta ;/ i ma dziwny zapach (wolę Bambino). Nie lubię jej. Ale smarowanie ciała oliwka rzeczywiście pomaga. Jak się skończą te kosmetyki, które mam teraz, kupię Emolium. A tymczasem będę lała oliwkę do wody...
__________________
Relax... it's coffee time ![]() Nie dyskutuj z głupcem... Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem... pokona doświadczeniem
|
||||
|
|
|
#839 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Absolutnie nic złego w nim nie ma, a Enfamil ma po prostu bardzo dobry skład (więcej zdrowych kwasów tłuszczowych), więc chętnie kupię. To mleczko jest trochę droższe od NAN, ale moja córcia modyfikowane i tak dostaje tylko jak ja jestem na zjeździe i to jeszcze na przemian z moim odciągniętym mlekiem, więc na długo mi starczy.
__________________
Martynka |
|
|
|
#840 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :
Cytat:
Chociaż od dzisiaj nie boli mnie pupa (bo przedtem mnie bardzo bolało) więc już jest trochę lepiej. Wieczorem w kąpieli się przyglądnęłam dokładnie, mam szycie aż do odbytu Mam obrzydliwe pytanie - powiedzcie mi, czy wam te odchody poporodowe też tak śmierdziały? Zapach jak z miesiączki, tylko intensywny i obrzydliwy bo się zastanawiam czy wszystko w środku dobrze się goi... [QUOTE=Szczęśliwa;22459446]Jeśli chodzi o karmienie, to ja urodziłam w czwartek o 17:33 a pokarm pojawił się dopiero w niedzielę rano. W szpitalu dokarmiali małą butlą, co skończyło się totalnym "olewaniem" cyca ze strony mojego dziecka. Z umiejętnością ssania walczyłyśmy od powrotu do domu z pomocą profesjonalnej położnej laktacyjnej i specjalnej butelki nie zaburzającej laktacji (Medela Calma) , dokarmiałam Bebiko 1 i już w 4 dobie mała wypijała 50-60 ml co 3-4 godziny(trochę mojego ściągniętego, trochę bebiko). Tak kazała pediatra. Od czwartku powoli odnosimy sukcesy, mała nauczyła się ssać (ale tylko przez kapturek) i laktacja się rozkręcila i wlaściwie nie muszę dokarmiać. Chociaż czasami nie rozumiem tej laktacji: raz mała zjada z jedej piersi i wydaje się najedzona i śpi 3-4h. A następnym razem zjada z obydwu piersi i zachowuje się jak glodna. Karmię w dzień co 3 godziny, a w nocy co ok. 4. Tego cyklu nie musiałam jej uczyć, sama załapała i nie chce wcześniej. [/quote] Fajnie, że się wam udało. Co do pogrubionego mam tak samo, czasem mała je z jednej piersi, czasem z obu a potem i tak muszę ją dokarmić sztucznym bo jest głodna... Od wczoraj po każdym karmieniu sprawdzam laktatorem czy coś zostało w piersiach i czasem faktycznie coś zostaje a czasem pustka, ani kropelki... Cytat:
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-10-03 o 15:02 |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:49.











, tzn ja w koncu i tak dostalam, no bo przeciez moja akcja porodowa zakonczyla sie cieciem








myslalam ze tylko moje dziecko takie przedstawienia odstawia... mnie i meza to z reguly rozsmiesza, bo robi to tak jakby tydzien nie jadła 
