2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-05, 21:30   #961
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 321
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
jako sie Klarissa chwalila to ja tez... na awatrze to ja jakby kotras nie dojrzała zdjecie z kotregos sylwestra
No, no, no. rewelacja
za zdjęcie i stylizację Super
Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ycnan... super... juz miesiac,.. jak ten czas leci... zaraz bedziesz tesknic za tym jak Borysk byl taki malusi
Hehe, na pewno tak Tylko on nadal jest malutki. Większość dzieciaczków rodzi się takimi jak on jest teraz, po miesiącu. Czyli mam miesiąc z maluszkiem gratis

Klarissa, postaraj się zaraz po karmieniu wyjść, nawet po ten Martuchowy majonez Taki wypad naprawdę pomaga

A co do darcia przy kapaniu, to mam nowy sposób smoczek i cisza jak makiem zasiał Mały sobie ciućkał, a ja go oporządzałam

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ejjjj moje nie ma łez jeszcze... podobno się pojawiają później ale to 2 miechy już za nami... a on dalej płacze bez łez.. to normalne?
A mi się wydaje, że Boryskowi lecą czasem łezki...


Ropiejące oczka przemywałam zwykłą herbatą Tylko męczyło mnie jej zaparzanie

_________________________ ___________

A tak tylko mi się przypomniał jeden kawał, który mnie zabił Głupi, ale prześladował mnie cały weekend

Jest piękny, słoneczny dzień. Na trawce opala się naga panna. Nagle, między jej nogami wykopuje się kret, rozgląda się i pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi bliżej i pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi jeszcze bliżej, wącha i pyta:
- Jeżyk, żyjesz?


Edytowane przez ycnan
Czas edycji: 2010-10-05 o 21:48
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 21:57   #962
tifio
Rozeznanie
 
Avatar tifio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Mazury - NMR
Wiadomości: 680
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Mam nadzieję, że mnie nie wygonicie, bo ja nadal w dwupaku, ale tu u Was taka fajna dzieciaczkowa atmosferka, że aż żal nie zajrzeć i się nie odezwać...

naked21,
świetnie wyglądasz, a Filuś przesłodki
Super, że chrzcinki udane!

Szczęśliwa, możesz przecież zrobić najpier wywiad środowiskowy dotyczący chrzcin w lokalu. Zapytaj konkretnie ile czasu możecie siedzieć i jakie warunki są dla Ciebie i dziecka. Nie ten to może następny. ja bym się chyba nie zdecywoała na taką imprezę w domku, gdyż po pierwsze nie mam wystarczającej ilości miejsca, po drugie chyba nie miałabym siły wszystkiego przygotować z tak małym dzieciątkiem, a po trzecie do lokalu sama idę jak gość i niczym się nie przejmuję

Zuziczka, nareszcie jesteście w domku! Super A Olo napewno się powoli przyzwyczai do swojego łóżeczka.

mszu, w życiu bym nie powiedziała, że to Ty... Kto Cię tak wystylizował? Tylko nie mów, że sama? Jeśli tak to zdolniacha z duszą artystki z Ciebie

ycnan, dla Boryska, że tak ładnie przybiera na wadze. Może następnym razem już nie będzie przerażony wizytą. Ważne, że Wy jesteście zadowoleni z lekarki.
Gratuluję 4 tygodni

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
eee, no bo prawdziwi mezczyni nie placza...:hahaha : a to co do tej pory slyszysz to tylko jego krzyki poleceniowe. "Jesc!", "spac!", "smoczka!", "pieluche przewinac!", "ruchy ruchy, matka, ojciec!
Pięknie to wytłumaczyłaś

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Jeszcze nie czuję się na siłach aby iść na zakupy, za bardzo mnie boli krocze, chodzę jak jakiś paralityk póki co ale może jutro wybiorę się wynieść śmieci - zawsze to jakaś wycieczka na razie to wyszłam 2x na balkon, ale strasznie wieje przez ostatnie dni i boję się, że się zaziębię więc dałam sobie spokój.
Uważaj na takie pogody, bo teraz masz osłabioną odporność i szybciutko możesz nabawić się jakiegoś chorubska, a to Ci teraz chyba najmniej potrzebne, prawda?
Udanej wędrówki do kosza na śmieci

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Jest piękny, słoneczny dzień. Na trawce opala się naga panna. Nagle, między jej nogami wykopuje się kret, rozgląda się i pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi bliżej i pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi jeszcze bliżej, wącha i pyta:
- Jeżyk, żyjesz?

__________________
We Dwoje 24.04.2004r.
We Troje 15.10.2010r.
FRANIULA 3900gram, 59cm



tifio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 22:24   #963
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

mszu super fota, w życiu bym nie dojrzała, że to Ty

Kobitki u nas też ciężko: katarek i jakas mega wysypka na pleckach jutro śmigamy do lekarza, a chcieliśmy szczepić biedna ta moja kruszyna, jak nie kolki, to brak mleka u starej w cycu etc...

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

ycnan, martucha spróbujemy zawalczyć, jest o co

ycnan kawał mnie powalił!
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-05, 22:36   #964
falbala
Raczkowanie
 
Avatar falbala
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: szkocja-perth/polska-warszawa
Wiadomości: 303
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

ja juz nie wyrabiam ;(((((((((((( wczoraj darl sie od 21 do 3 rana a dzisiaj juz 3 godziny piłuje !!! nakarmiony przewiniety.. na rece nie chce, bujany tez nie chce byc, smoczek be.. ja juz nie wytrzymuje.
falbala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 09:01   #965
aaannnnnnaaa
Raczkowanie
 
Avatar aaannnnnnaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 257
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Hej ja tylko melduję, że żyję i podczytuję
Jestem wykonczona, ja naprawdę wierzyłam że noworodki więcej śpią!
Odkąd jesteśmy z Teo w domu tylko jednej nocy budził się co 4 godziny, a tak otwiera oczy z rykiem- godzinę je, przewijamy-odbijamy, pół godziny śpi i znowu się budzi.
Nigdy nie sądziam, że mogę tak mało spać!
W dzień mąż bierze go na spacery a ja odsypiam.

Trzymajcie się mamuśki
Czasem czuję się jakbym grała w filmie
aaannnnnnaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 09:07   #966
malwina1204
Rozeznanie
 
Avatar malwina1204
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

witajcie

kupiłam posciel do wozka podusie i kołuderke jak macie to w wózku na podusi kładziecie dziecko??? Bo wiem że dziecko do pewnego miesiaca nie powinno spac w łózku na poduszce a jak jest na spacerku???
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribbo0mr04q.png

Amelia 2.11.2010-53cm,2900g
malwina1204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 09:37   #967
Mpik82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnośląskie ;-)
Wiadomości: 834
GG do Mpik82
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ejjjj moje nie ma łez jeszcze... podobno się pojawiają później ale to 2 miechy już za nami... a on dalej płacze bez łez.. to normalne?
MOja to juz od dawna ma łezki.. Jak się budzi to odrazu płacze bo chce jesć.. jak jej sie nie da w ciagu 5min to jest taka histeria, że łzy to jej az po policzku płyną...BIDULKA :-(

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Cytat:
Napisane przez falbala Pokaż wiadomość
ja juz nie wyrabiam ;(((((((((((( wczoraj darl sie od 21 do 3 rana a dzisiaj juz 3 godziny piłuje !!! nakarmiony przewiniety.. na rece nie chce, bujany tez nie chce byc, smoczek be.. ja juz nie wytrzymuje.
I jak mineła noc??
Maluszek dalej płakał?Czy już lepiej?
Moja rozpieszczona bestia i tez czesto płacze,, na rączki chce


MOja MILENKA śpi cały czas w wózku.. nie chce w łozeczku..
nie wiem,, moze jej jest cieplej w wozku, jest bardziej otulona, czuje sie bezpieczniej... hm.. mam nadzieje, że kiedyś polubi swoje łóżeczko

Dziewuszki
trzymajcie kciuki- dzis o 11.50 mamy wizyte u lekarza i idziemy się SZCZEPIĆ ..aż się boję...
nie braliśmy 5w1 ani 6w1 tylko NFZ-towskie...jakoś nie ufam takim nowościom

Buziaki i miłego dzionka- mnie dzis bardzooo głowa boli i średnio się czuje
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka
21.08.2010 mama Milenki

Edytowane przez Mpik82
Czas edycji: 2010-10-06 o 09:39
Mpik82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 09:47   #968
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Jadę do szpitala Po tym krwawieniu z rany pojawił się ból pod żebrami, tam, gdzie Asia wbijała mi się główką. Boli od 3 rano. Teraz właściwie przeszło ale bolało tak, że nie byłam w stanie jej nakarmić. Przy porodzie lekarze mówili między sobą że zrobił się tam mięśniak czy krwiak, ale myślałam, że to usunęli, a teraz nie wiem ... Może to krwawienie wcale nie było z rany tylko z brzucha ... Boję się
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 09:57   #969
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
BRAWO mi tak kazały panie w poradni laktacyjnej - zawsze jak jest kryzys laktacyjny i mam wiotkie i puste piersi, no i jak by zanikała laktacja a ja bym chciała ją pobudzić, to min. dwa dni do łóżka z "cycami" na wierzchu dziecko koło siebie, wziąć książkę czytać i leżeć i pić..

ooo..czyli sprawdzony sposób dobrze wiedzieć
Klarissssssko obiecuje będzie lepiej naprawdę - ja pierwszy raz wyszłam bez młodego chyba po 2 tygodniach i myślałam że mnie z więzienia wypuścili chciałam podskakiwać itd więc cię rozumiem na prawde będzie dobrze... wiesz co...
mam radę - nakarm małą, odpierdziel się pomaluj uczesz ładnie, zostaw małą tż, jak coś to wrazie czego da jej butelkę, a ty taka odpieprzona idź gdzieś NAWET PO MAJONEZ DO TESCO to serio pomaga
maleńka jest śliczna
ha ha dokładnie dla mnie mega atrakcją jest wyjście do Biedronki po mleko pierwszy raz jak wyszłam to myslałam, że się wszyscy na mnie patrzą


Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
kurde to moje dziecie to jakies pechowe... kanalik łzowy mam niedrozny.. ja bym nawet nie wiedziała, ale maz zauwazyl i jak nacisnal jej przy oczku to jej tyle ropska z oka wycieklo ze az sie wzdrygnelam.... biedna ta moja dziecina...

ycnan... super... juz miesiac,.. jak ten czas leci... zaraz bedziesz tesknic za tym jak Borysk byl taki malusi

martucha... serio serio... jak zmyłam makijaz po sylwestrze to nikt oczywiscie mnie nie kojarzyl z ta postacia... pierotowo-karcianą
A ja właśnie coś podejrzewałam, że to możesz być ty super stylizacja Może to po prostu oczka ropieją?


Ycnan 6 godzin, wow jak ty to zrobiłaś i to tylko na cycu? zazdroszczę

Ile ja już ciuszków pochowałam za małych to szok Moja też na cycu przybrała 1kg po prawie 4 tygodniach pediatra mówiła, że super a mnie to trochę przeraża, bo ona już taka ciężka muszę chyba gdzieś przypakować na siłowni

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Mpik moja nie ma jeszcze łez a moja to też pieszczoch, w dzień nie poleży sama w łóżeczku, trzeba ją na rączki brać, zabawiać grzechotkami, włączma jej karuzele i mam spokój na pól godziny ao na jakei oczy robi na te zabawki, szok a ja się zastanawiam czy od tej melodyjki nie dostanę jakiejś choroby psychicznej

Bordowa bidulko, mam nadzieję, że to nic poważnego daj znać jak wrócisz ze szpitala
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 10:47   #970
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Bylismy dzis w poradni, oczewiscie maly pocecial z wagi przez te dwa dni- tylko na cycku..... daje sobie spokoj. Bo on szlochal cale dwa dni=wyl prawie, a ja razem z nim. No niestety probowalam, nie udalo sie. Oczewiscie bede go dalej karmic piersia ale tez dopajac butla. Juz go nie zostawie na samej piersi, bo widocznie mleko sie nie zwieksza.... a my sie torturujemy.

NIKaP-n a ty karmisz tez piersia, czy tylko butla? ile razy dajesz dzidzi sztucznego? i ile mniej wiecej go wypija?

Przyszly do mnie kropelki SAB SIMPLEX ale pisze tylko po czesku- czy wiecie jak sie je podaje?

malwina1204nie powinno sie uzywac poduszek, nawet w wozku. Ja mialam w rozku to mi w szpitalu zwrocili uwage aby ja wywalic

Aha- wklejam zdjecie mojego Dawidka

Edytowane przez waniliaania2009
Czas edycji: 2010-10-06 o 10:52
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 10:57   #971
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Ja czytałam o takim radykalnym sposobie: położyć się z dzieckie na dwa dni do łóżka i karmić go cycem tak często jak chce, nawet co 15 minut i to może wznowić produkcję, a dziecko co te 15 minut sobie podje po troszeczkę , wiadomo że wyciągnie lepiej niż latkator wymaga to jednak dużo cierpliwości i samozaparcia, więc może spróbuj rozchulać na razie laktatorem? ponoć najważniejsze wtedy jest ściąganie nocne
ja tego probowalam i nic......
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 10:59   #972
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
eee, no bo prawdziwi mezczyni nie placza... a to co do tej pory slyszysz to tylko jego krzyki poleceniowe. "Jesc!", "spac!", "smoczka!", "pieluche przewinac!", "ruchy ruchy, matka, ojciec!

a tak powaznie, to ja bym sie nie martwila, jeszcze nie raz przyjdzie uryczany i usmarkany od ryczenia po kolana... takze jeszcze wszytsko przed Toba ogniowłosa mamusko
buhahahhah dzięki! jesteś wielka

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
A mi się wydaje, że Boryskowi lecą czasem łezki...

_________________________ ___________

A tak tylko mi się przypomniał jeden kawał, który mnie zabił Głupi, ale prześladował mnie cały weekend

Jest piękny, słoneczny dzień. Na trawce opala się naga panna. Nagle, między jej nogami wykopuje się kret, rozgląda się i pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi bliżej i pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi jeszcze bliżej, wącha i pyta:
- Jeżyk, żyjesz?

hahahahahah
czyli moja wersja taka bez łzowa... ma mokre oczy jak ryczy ale nic mu nie cieknie.. no nic..

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
ycnan, martucha spróbujemy zawalczyć, jest o co
dajesz rade! a jak nie to bynajmniej będziesz wiedzieć że zrobiłaś wszystko

Cytat:
Napisane przez falbala Pokaż wiadomość
ja juz nie wyrabiam wczoraj darl sie od 21 do 3 rana a dzisiaj juz 3 godziny piłuje !!! nakarmiony przewiniety.. na rece nie chce, bujany tez nie chce byc, smoczek be.. ja juz nie wytrzymuje.
trzymam kciuki!!!

Cytat:
Napisane przez aaannnnnnaaa Pokaż wiadomość
Trzymajcie się mamuśki
Czasem czuję się jakbym grała w filmie
idealne określenie! dla sytuacji w jakieś się znaleźliśmy

Cytat:
Napisane przez malwina1204 Pokaż wiadomość
witajcie

kupiłam posciel do wozka podusie i kołuderke jak macie to w wózku na podusi kładziecie dziecko??? Bo wiem że dziecko do pewnego miesiaca nie powinno spac w łózku na poduszce a jak jest na spacerku???
nasz nie śpi ani w wózku ani w łóżeczku na podusi


Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
Dziewuszki
trzymajcie kciuki- dzis o 11.50 mamy wizyte u lekarza i idziemy się SZCZEPIĆ ..aż się boję...
nie braliśmy 5w1 ani 6w1 tylko NFZ-towskie...jakoś nie ufam takim nowościom

Buziaki i miłego dzionka- mnie dzis bardzooo głowa boli i średnio się czuje
trzymam kciuki!!! mam nadzieję że będzie dzielna, mój dostał 5w1 i było ok, ale po wzw jak się rozdarł.......... ehsssss mam nadzieje że twoja będzie bardziej "męska" niż mój gagatek
daj znać jak po szczepieniu..


Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Jadę do szpitala Po tym krwawieniu z rany pojawił się ból pod żebrami, tam, gdzie Asia wbijała mi się główką. Boli od 3 rano. Teraz właściwie przeszło ale bolało tak, że nie byłam w stanie jej nakarmić. Przy porodzie lekarze mówili między sobą że zrobił się tam mięśniak czy krwiak, ale myślałam, że to usunęli, a teraz nie wiem ... Może to krwawienie wcale nie było z rany tylko z brzucha ... Boję się
biedactwo... trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!! napisz co i jak jak wrócisz!

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
ha ha dokładnie dla mnie mega atrakcją jest wyjście do Biedronki po mleko pierwszy raz jak wyszłam to myslałam, że się wszyscy na mnie patrzą


Ile ja już ciuszków pochowałam za małych to szok Moja też na cycu przybrała 1kg po prawie 4 tygodniach pediatra mówiła, że super a mnie to trochę przeraża, bo ona już taka ciężka muszę chyba gdzieś przypakować na siłowni
hahahaha ja miałam to samo mało nie podskakiwałam.. ehsss taka mała rzecz a jak cieszy ;D
gratulujemy "przytycia" czuć w rękach coooo



mój mąż zrobił wczoraj sernik na zimno ;D pychaaaa
dziś oddajemy młodzianka dziadkom i mamy romantik wieczór dla siebie byle by się nie skończyło jak ostatnio hahahahahahah
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 11:13   #973
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Binka0310 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co mam zrobic by mala sama zasypiala w lozeczku???
Zasypia mi przy cycku i jak widze ze spi to odkladam ja a ona po chwili spania w lozeczku zaczyna szukac panicznie cycka i jeczy no to daje jej cycka a ona chwile pociuma i znow spi. Na rekach to ona by mogla spac caly czas. No i to dzieje sie tylko w dzien bo w nocy klade ja po karmieniu i sobie spi.
chyba po prostu potrzeba cierpliwości. Jak Olcia najedzona przysypia przy cycu to ją kładę do łóżeczka. Z reguły za chwilę rozbudza się trochę i zaczyna marudzić i wiercić się, ale tylko ją głaszczę po główce, daję buziaka, gaszę światło i wychodzę. Przeważnie jeszcze przez kilka minut marudzi (ale nie drze się, tylko piszczy i ew. troszkę popłakuje) a potem zasypia. Ciężko mi jest czasem, ale staram się nie przychodzić na każde jej zawołanie, bo zauważyłam, że często marudzi, bo chce do mamy- a nie jest głodna, nie ma mokro, nic ją nie boli. No a dzieci ponoć bardzo szybko przyzwyczajają się do noszenia na rękach i zasypiania przy mamie

Cytat:
Napisane przez Ineczka33 Pokaż wiadomość

Mam pytanie - przepraszam, jeśli ten temat był już omawiany - czy któraś z Was chodzi już na jakieś zajęcia ruchowe? Myślę o fitnesie czy innym pilatesie. Jestem 10 dni po porodzie i już mnie nosi, poszłabym gdzieś ujędrnić brzuszek.
Zrzucać w zasadzie nie mam co, bo ważę teraz 48 kg, no ale
Kiedy można 'legalnie' zacząć ćwiczyć? I co na to szew w kroczu?
Pozdrawiam Was serdecznie
mnie też nosi Ale lekarka powiedziała mi, że po sn na intensywne zajęcia fitness mogę iść dopiero po ok 6 tyg. Wcześniej można ćwiczyć lekko w domu, np brzuszki (miałam się za to zabrać wczoraj, ale start będzie dopiero dziś). Ja póki co planuję wzmacniać tylko mięśnie brzucha i chodzić trochę na stepperze. No i długie spacerki z młodą, póki pozwoli pogoda. Ale myślę, że pilates powinien być ok, przynajmniej większość ćwiczeń (tyle, że ja jak już gdzieś chodzę to wolę intensywniejszy trening)
Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
W co wy ubieracie dzieciaczki do wozka? bo ja ubieram kombinezon, kocyk, i przykrywam takim materialem co jest na wozku- nie wiem czy nie jest to za gorace, bo czesto jest mokry ;(
ja na zwykły pajacyk zakładam grubsze ciuszki i czapeczkę. Małą wkładam do takiego polarowego śpiworka i na to kocyk- no ale u nas ostatnio wiało a poza tym młoda jest jeszcze osłabiona po antybiotykach
Ale jak twój maluch jest mokry to pewnie jest mu za ciepło
Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
witajcie po weekendzie

chrzciny były cudowne, Malutki grzeczny zarówno w Kościele jak i restauracji
no to super
mam pytanko do tych z Was które karmią mlekiem modyfikowanym- jakie podajecie dzieciom??
w szpitalu dawali Bebiko albo ew. Enfamil
Myślę, że chyba nie ma to aż takiego znaczenia- tzn jednemu dziecku bardziej podpasuje jedno mleko, innemu- inne. Ważniejsze jest chyba to, żeby dać dziecku jakiś czas na przyzwyczajenie się do mleka i np nie zmieniać go po 2 dniach, bo malca boli brzuszek albo coś w tym stylu- brzuszek musi się przyzwyczaić, a przy częstej zmianie mieszanek może być jeszcze gorzej
Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
No, ale teraz dobre wiesci- WROCILISMY DO DOMU
no to super

Zarejestrowałam wreszcie Olę do kardiologa i neurologa- wizyta za prawie 3 tygodnie, ale aż tak bardzo nam się nie spieszy. Dobrze, że załatwimy obie wizyty za jednym razem
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 11:14   #974
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

martucha84 - a na co szczepilas malenstwo? na pneumokoki i rotawirusy tez?

naked21- ja daje Belilon ha, dawalismy dzien NAN ale mial po nich zielone kupki, wiec wrocilicmy spowrotem na Bebilon

bordowatrzymamy kciuki aby bylo ok

Edytowane przez waniliaania2009
Czas edycji: 2010-10-06 o 11:20
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 11:27   #975
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez falbala Pokaż wiadomość
ja juz nie wyrabiam ;(((((((((((( wczoraj darl sie od 21 do 3 rana a dzisiaj juz 3 godziny piłuje !!! nakarmiony przewiniety.. na rece nie chce, bujany tez nie chce byc, smoczek be.. ja juz nie wytrzymuje.
Może płacze z bólu brzuszka? Spróbuj masażyk, na moją działa. Ewentualnie masuje jej kręgosłup i też się uspokaja. A tż jej opowiada bajki i wtedy ona się skupia na "słuchaniu" co do niej tatuś gada - szczególnie jak mówi takim jednostajnym głosem.

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Jadę do szpitala Po tym krwawieniu z rany pojawił się ból pod żebrami, tam, gdzie Asia wbijała mi się główką. Boli od 3 rano. Teraz właściwie przeszło ale bolało tak, że nie byłam w stanie jej nakarmić. Przy porodzie lekarze mówili między sobą że zrobił się tam mięśniak czy krwiak, ale myślałam, że to usunęli, a teraz nie wiem ... Może to krwawienie wcale nie było z rany tylko z brzucha ... Boję się
Biedactwo...
Mam nadzieję, że to nie będzie poważne.

A ja też jestem dziewczyny taka głupia, że szkoda gadać. Wczoraj wieczorem zrobiłam sobie relaksacyjną gorącą kąpiel. Było super. Do czasu. Normalnie wylało się ze mnie wiaderko krwi, już płakałam, że to jakiś krwotok Całą łazienkę mi zalało... koniec z gorącymi kąpielami - jednak w środku jest jeszcze ogromna rana.

Swoją drogą nie mogę uwierzyć, że dzisiaj mija już tydzień.
Nie wiem kiedy to zleciało.

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
Bylismy dzis w poradni, oczewiscie maly pocecial z wagi przez te dwa dni- tylko na cycku..... daje sobie spokoj. Bo on szlochal cale dwa dni=wyl prawie, a ja razem z nim. No niestety probowalam, nie udalo sie. Oczewiscie bede go dalej karmic piersia ale tez dopajac butla. Juz go nie zostawie na samej piersi, bo widocznie mleko sie nie zwieksza.... a my sie torturujemy.
Jeśli macie się oboje męczyć i płakać to nie ma sensu. Na butli też dzieci żyją i wszystko jest w porządku. Ja tymczasem odwrotnie - po tej nocy jestem w szoku bo moja mała pierwszy raz wyjadła dosłownie wszystko z piersi. Mam wrażenie, że nic tam nie ma - nie mam nawet co odciągnąć. Normalnie miałam piersi jak kamienie, a dzisiaj mi tak lekko... ale nie podałam jej wczoraj na noc modyfikowanego i może dlatego tak wsuwała. A spała jak suseł, od 2 do 5.30 i potem po karmieniu do 8.00.

Dawidek jest śliczny

----------------------------
My dzisiaj mamy dzień odwiedzin - ma do mnie przyjść kuzynka (ta, co nie przepadam za nią...) potem jedna babcia, a potem wieczorem druga z dziadkiem (moi rodzice). Z tej okazji sypaną szarlotkę zrobię - tzn. zaangażuję tż-ta do roboty

Teraz moja malutka weranduje bo jest najedzona i właśnie odsypia.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 11:27   #976
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
martucha84 - a na co szczepilas malenstwo? na pneumokoki i rotawirusy tez?
szczepiliśmy na razie te rzeczy z kalendarza szczepień tyle że "kupną" szczepionką, na następnym szczepieniu czyli za 3 tygodnie dodatkowo dajemy rota, no i potem rota jeszcze raz, a po 7 m-ce pneumokoki
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 11:30   #977
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Klarissa - za wczesnie jeszcze na gorace kapiele. U nas juz mija miesiac a ja dalej kapie sie jeszcze w letniej bo sie boje. Jeszcze krwawie ale to juz takie koncowki.
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 11:37   #978
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
martucha84 - a na co szczepilas malenstwo? na pneumokoki i rotawirusy tez?

naked21- ja daje Belilon ha, dawalismy dzien NAN ale mial po nich zielone kupki, wiec wrocilicmy spowrotem na Bebilon

bordowatrzymamy kciuki aby bylo ok
ooo..no i właśnie o tym czymś HA pisały lipcówki, że do mieszanego karienia, ale nie pamietam dokładnie o co kaman

Martucha a wy macie matę edukacyjną? jak tak to od kiedy małego zaczęła interesować? bo zastanawiam się kiedy najlepiej kupić i czy warto miałabym choć przez chwile małą z głowy

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

A ja też jestem dziewczyny taka głupia, że szkoda gadać. Wczoraj wieczorem zrobiłam sobie relaksacyjną gorącą kąpiel. Było super. Do czasu. Normalnie wylało się ze mnie wiaderko krwi, już płakałam, że to jakiś krwotok Całą łazienkę mi zalało... koniec z gorącymi kąpielami - jednak w środku jest jeszcze ogromna rana.

No faktycznie niezbyt dobry pomysł. za szybko na kąpiele w wannie, lanie się należy na razie to tylko prysznic, ja jak brałam prysznic i myłam się "tam" to potem polewałam sobie taki lekkim strumieniem, żeby szwy ładnie się rozpuszczały i fajna ulga, tak mniej ciągną jak tak woda leci

Ja tymczasem odwrotnie - po tej nocy jestem w szoku bo moja mała pierwszy raz wyjadła dosłownie wszystko z piersi. Mam wrażenie, że nic tam nie ma - nie mam nawet co odciągnąć. Normalnie miałam piersi jak kamienie, a dzisiaj mi tak lekko... ale nie podałam jej wczoraj na noc modyfikowanego i może dlatego tak wsuwała. A spała jak suseł, od 2 do 5.30 i potem po karmieniu do 8.00.
pieknie, czyli ładnie się najada i wystarczy jej cyc
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 11:40   #979
martynka81
Rozeznanie
 
Avatar martynka81
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 513
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

dziewczyny dzięki za wszystkie rady dot. karmienia, będziemy próbować, ale podejrzewam że w weekend i tak będziemy się dokarmiać....no ale nic to ważniejsze żeby Filip był najedzony i zadowolony i żebym się nie musiała martwić będąc na uczelni...

Zuzi - fajnie że wy już w domku , trzymam kciuki żeby się wszystko poukładało

Bordowa - jak mi ciebie szkoda, lepiej jednak sprawdzić co i jak, bo to niedobrze, że ta rana się tak gnoi..

Naked -super że chrzciny się udały no i super wyglądacie z Filipkiem

martucha - miłego wieczoru w takim razie

mszu, klarissa - super fotki w avatarach

nie pamiętam kto ale ktoś pytał o mleko, my dokarmiamy Bebilon Comfort i na razie chyba mały toleruje, choć wydaje mi się że ma rzadsze kupki, ale pytałam pediatrę o to i mówiła że raczej jest w porządku, że kupki mogą być troszkę rzadsze z uwagi na to mieszane karmienie i wprowadzenie tego mleka modyfikowanego.

Klarissa - Natalka jest cudna
Wanila - Dawidek też przystojniak

a mój maluch przysnął i może by pospał dłużej ale ten katar go czasem wybudza, bidulek mały mój
martynka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 11:42   #980
Paula SHIN
Zakorzenienie
 
Avatar Paula SHIN
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 868
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Nie zagladalam jakis czas, wiec juz nadrabiam

Cytat:
Napisane przez malwina1204 Pokaż wiadomość
dzięki za opinie ja zamówiłam 10 el jak narazie kolorek pierwszy a ty jaką masz?
Niebieski. Calkiem mozliwe, ze niedlugo dokupie inne kolory

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
A my wlasnie wrocilismy ze spacerku. Maly spi wiec polozylam go w wozku pod oknem na sloneczku.

W co wy ubieracie dzieciaczki do wozka? bo ja ubieram kombinezon, kocyk, i przykrywam takim materialem co jest na wozku- nie wiem czy nie jest to za gorace, bo czesto jest mokry ;(
Jesli jest mokry to na pewno za cieplo ubierasz, ale mialam tak samo na poczatku, bo strasznie sie balam, ze zmarznie Ubierz go mniej wiecej tak jak siebie, ale dodaj jeszcze cos cieplejszego. Ja np. mialam ostatnio koszulke + skorzana kurtke, a maly spioszki, a na to bluza i spodenki. Nie zmarl, jest caly i zdrowy, lezal pod kocykiem i sie nie spocil (sukces ). Wszystko dzieki TZ, on go ubieral, kiedy ja to robie to (prawie) zawsze jest mokry...

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
witajcie po weekendzie

chrzciny były cudowne, Malutki grzeczny zarówno w Kościele jak i restauracji za to ostatnie 2 noce dawał nieźle popalić, a raczej jego biedny brzuszek. Stosuje od niedzieli sab simplex ale niestety żadna rewelacja. Dalej się pręży, macha nóżkami, rączkami i z trudem puszcza bączki, a i kupki robi coraz rzadziej

mam pytanko do tych z Was które karmią mlekiem modyfikowanym- jakie podajecie dzieciom?? Mój spija całość pokarmu z piersi, karmię go co 2 lub 2.5 godziny nie mam więc kiedy i co ściągać zamierzam więc kupic mu na czas zjazdów sztuczne położna polecała mi Nan pro i Enfamil. Podobno zawierają probiotyki i są bezpieczne dla brzuszka.

musze tez ponarzekac na pieluchy dada są niby ok, ale jak kładę Fifka na boczku to ma wtedy wszystko przesiurane lepsze gumki mają pampersy ale niestety w pachwinkach zauważyłam, że odchodzi skóra... założyłam mu więc Huggiesy, może one dadzą radę

a to my po wczorajszym spacerku
Nam polozna powiedziala, ze gdyby Michal mial problem ze zrobieniem kupki albo baczkami to mamy go klasc na pleckach i jego nozki przyciskac do brzuszka, wtedy nawet jak brzuch jest napiety to sie troche rozluzni, a kupka latwiej pojdzie. U nas sie sprawdza, jak jemu tak "pomozemy" to idzie sprawnie i dosc szybko. Na baczki pomaga nam tez kladzenie go brzuszku, albo noszenie na rekach "brzuch do brzucha" wtedy nasz brzuch uciska jego, a jak go pobujamy to jest dodatkowy masaz brzuszka i zawsze popuszcza sobie jakies baki

Podajemy Bebilon Pepti. Sprawdza sie swietnie. Pomogl nam m. in. na bole brzucha i puszczanie baczkow. Na innych bylo tylko gorzej. Kilkugodzinny ryk. Teraz tez nie jest idealnie, ale widze poprawe.
Jesli chodzi o mleko NAN (tez je chcialam podawac) to naczytalam sie, ze czesto powoduje zaparcia u maluszkow, wiec z Waszymi problemami wybralabym inne. Enfamil jest podobno dobre Ja polecam dla Was Bebilon/Bebilon Comfort. Comfort ma pomagac na zaparcia i bole brzucha, ale zapycha smoczki z mala dziurka i trzeba znalezc odpowiedni, bo to mleko ma troche grudek.

Jesli chodzi o pieluchy to przy pampersach tez mamy otarcia w pachwinach, smarujemy sudocremem i staramy sie nie wsadziac pieluchy w pachwine i luzniej zapinac. Happy ani Dada sie nie sprawdzily, a Huggies strasznie przeciekaly...

Sliczne zdjecie

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Jest piękny, słoneczny dzień. Na trawce opala się naga panna. Nagle, między jej nogami wykopuje się kret, rozgląda się i pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi bliżej i pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi jeszcze bliżej, wącha i pyta:
- Jeżyk, żyjesz?

Swietne


Ja sie powoli zaczynam czuc jak zla matka. TZ zostaje z dzieckiem, a ja wychodze. Wczoraj wrocilam po 21 (o 16 poszlam do lekarza, od lekarza do kolezanki, ktora jest w ciazy i chciala porozmawiac o malym), a na klatce zaczepila mnie sasiadka i spytala czemu sie nie zajmuje dzieckiem, ze ciagle ostatnio widzi jak wychodze (ale to wyjscia do sklepu, ew. jakiegos lekarza, od czasu do czasu ide do pubu zeby odsapnac, a TZ bardzo chce sie zajmowac Michalem, wiec nie widze w tym nic zlego). Wkurza mnie takie czepianie sie, bo caly dzien z nim siedze, noc tak samo, a jak skoncza sie pieluchy, albo musze kupic cos na obiad to wole pojsc sama na spacer, niz wysylac TZ, bo po prostu mam ochote odetchnac swiezym powietrzem, a tu sie okazuje, ze juz jestem na jezykach ludzi...
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość

Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa
Nasze Drugie Dziecko


Paula SHIN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 12:10   #981
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

angelikaw, ja przemywalam woda i tez sie na pare dni sytuacja jakby sie uspokoiła, ale wczoraj jak to zobaczyłam to az sie przestraszylam ;/ podobno to samo mija...

gabi
... no nie jest to taka normalna ropa. jej to zbiera od skóra i az skora dookola oczka puchnie podobno mozna to rozmasowywac i to robimy, ale podobno mija dopiero jak dziecko troche urosnie, bo jest to zwiazane z tym ze kanalik jest zbyt dlugi i przez to jest poskrecany jak jej glowka troche urosnie to ma to samo minac

Dziekuje za wyrazy uznania pomysł i stylizacja mojego autorstwa

Fajna impreza zreszta byla

Miło czasem powspominac dawne studenckie dzieje

Na dowod zdjecie z przygotowan i efekt koncowy
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-10-06 o 12:26
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 12:41   #982
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
Klarissa - za wczesnie jeszcze na gorace kapiele. U nas juz mija miesiac a ja dalej kapie sie jeszcze w letniej bo sie boje. Jeszcze krwawie ale to juz takie koncowki.
No chyba tak trzeba będzie robić

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
ooo..no i właśnie o tym czymś HA pisały lipcówki, że do mieszanego karienia, ale nie pamietam dokładnie o co kaman
Ja mam NAN1 HA - może to o to chodzi?

Cytat:
No faktycznie niezbyt dobry pomysł. za szybko na kąpiele w wannie, lanie się należy na razie to tylko prysznic, ja jak brałam prysznic i myłam się "tam" to potem polewałam sobie taki lekkim strumieniem, żeby szwy ładnie się rozpuszczały i fajna ulga, tak mniej ciągną jak tak woda leci
Cytat:
pieknie, czyli ładnie się najada i wystarczy jej cyc
Też lubię się tam prysznicem pociągnąć, ulga niesamowita...

martynka81 dziękuję za komplementy dla mnie i maluszka.

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Ja sie powoli zaczynam czuc jak zla matka. TZ zostaje z dzieckiem, a ja wychodze. Wczoraj wrocilam po 21 (o 16 poszlam do lekarza, od lekarza do kolezanki, ktora jest w ciazy i chciala porozmawiac o malym), a na klatce zaczepila mnie sasiadka i spytala czemu sie nie zajmuje dzieckiem, ze ciagle ostatnio widzi jak wychodze (ale to wyjscia do sklepu, ew. jakiegos lekarza, od czasu do czasu ide do pubu zeby odsapnac, a TZ bardzo chce sie zajmowac Michalem, wiec nie widze w tym nic zlego). Wkurza mnie takie czepianie sie, bo caly dzien z nim siedze, noc tak samo, a jak skoncza sie pieluchy, albo musze kupic cos na obiad to wole pojsc sama na spacer, niz wysylac TZ, bo po prostu mam ochote odetchnac swiezym powietrzem, a tu sie okazuje, ze juz jestem na jezykach ludzi...
A ona czemu się swoimi nie zajmuje tylko patrzy co ty robisz?

Ludzie to są bezczelni, nie przejmuj się, gówno ją to obchodzi gdzie ty chodzisz i za czym, dziecko ma opiekę - jest z ojcem, może babie to nie w smak, bo jej mąż nie kiwnie przy dziecku palcem? U nas tż ciągle gdzieś lata, a ja siedzę, ale za jakiś czas będzie odwrotnie

Idę, bo mała kwęka, pewnie będzie zmiana pieluchy i karmienie

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Na dowod zdjecie z przygotowan i efekt koncowy
Super!
I masz śliczną buzię
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 12:43   #983
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Fajnie, że chrzciny udane.
Ja się zastanawiam czy robić w domu czy w jakimś lokalu.
A mi zaoferowała teściowa, że zorganizuje Proszę bardzo, niech się męczy w kuchni

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
jako sie Klarissa chwalila to ja tez... na awatrze to ja jakby kotras nie dojrzała zdjecie z kotregos sylwestra
Wooow

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Mamusie odciągające pokarm: W czym przechowujecie mleko? Słyszałam coś o jakichś woreczkach, ale gdzie się to kupuje i w jakiej cenie? I jak potem podajecie dzieciaczkom? W butelce, kubeczku, czy jakoś inaczej?
Ja odciągam tylko na bieżąco, ale już kupiłam pojemniki i będę zamrażać

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ejjjj moje nie ma łez jeszcze... podobno się pojawiają później ale to 2 miechy już za nami... a on dalej płacze bez łez.. to normalne?
Mojej Asi też nie lecą łzy jeszcze.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Mam pytanie do palaczek - chce się wam palić?
Zapaliła już któraś?
Chce mi się i palę W nocy nie karmię piersią, a nikotyna ulatnia się z mleka po 2 godzinach, więc sobie wieczorkiem pozwalam

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Bordowa bidulko, mam nadzieję, że to nic poważnego daj znać jak wrócisz ze szpitala
Wróciłam. Pierd***** służba zdrowia Przemyła mi ranę wodą utlenioną ... Tłumaczyła jak głupiej jak wygląda macica i że na pewno się przesłyszałam o tym krwiaku Nerwobóle mam! Bo 6 tygodni temu Asia mi tam głową uciskała i dopiero teraz mnie boli Grrr ...
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 12:50   #984
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

zakrecil mnie juz ten moj Dawidek. Dzis rano zdecydowalam sie ze bede go po kadym karmieniu piersia dopajac mlekiem sztucznym. Trzy godziny wczesniej tak zrobilam, a teraz maly wypil z cycka i spi to ja juz nie wiem co sie dzieje czy sie najadl, czy sie przyzwyczail do glodowki hehe
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 13:09   #985
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
zakrecil mnie juz ten moj Dawidek. Dzis rano zdecydowalam sie ze bede go po kadym karmieniu piersia dopajac mlekiem sztucznym. Trzy godziny wczesniej tak zrobilam, a teraz maly wypil z cycka i spi to ja juz nie wiem co sie dzieje czy sie najadl, czy sie przyzwyczail do glodowki hehe
oo..czyli może jeszcze nie wszystko stracone, wykorzystaj to

bordowa a kiedy masz wizytę u gina? to taką po połogu? może on się bardziej przejmie twoim zdrowiem, bo w tym szpitalu to jak tak mozna
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 13:27   #986
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Chce mi się i palę W nocy nie karmię piersią, a nikotyna ulatnia się z mleka po 2 godzinach, więc sobie wieczorkiem pozwalam
Nam na SR babeczka mówiła, że do 5 papierosów na dobę w ogóle nie ma wpływu na jakość mleczka. Ale ja mam jakieś obiekcje, może poczekam aż się w końcu trafi jakaś imprezka

Cytat:
Wróciłam. Pierd***** służba zdrowia Przemyła mi ranę wodą utlenioną ... Tłumaczyła jak głupiej jak wygląda macica i że na pewno się przesłyszałam o tym krwiaku Nerwobóle mam! Bo 6 tygodni temu Asia mi tam głową uciskała i dopiero teraz mnie boli Grrr ...
Taaa... nerwobóle to można dostać jak się czasem tych ich mądrości posłucha...

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
zakrecil mnie juz ten moj Dawidek. Dzis rano zdecydowalam sie ze bede go po kadym karmieniu piersia dopajac mlekiem sztucznym. Trzy godziny wczesniej tak zrobilam, a teraz maly wypil z cycka i spi to ja juz nie wiem co sie dzieje czy sie najadl, czy sie przyzwyczail do glodowki hehe
Może spróbuj dzisiaj zrobić dzień bez butelki? Ja miałam noc bez butelki i powiem ci, że jest ok, mała śpi już od 10.00 - niedługo ją zresztą będę budzić.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 13:32   #987
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

waniliaania2009 cudny Dawidek

Klarissa oj ty biedny babolku, mam nadzieje że jest już dobrze, głupolku takie kąpiele to dopiero po połogu.. no nic teraz już bynajmniej będziesz wiedziec buziaki i uważaj na siebie

gabisun tak mamy, szczerze mówiąc kładłam go od 2 tyg, żeby się oswoił, leżał chwile patrzył ja mu opowiadałam no i po 5 min był ryk.. a z dnia na dzień było lepiej, teraz jak leży to taaaaaaaaaakie ma moczy, zresztą w łóżeczku też na karuzelę tak patrzy, macha rękami i cieszy się jak wariat, jeszcze nie robi tego celowo więc jak na macie czegoś dotknie wiszącego to jest takiiiiiiii zdziwiony poleży sobie tak z 15 minut i się nudzi ;D ale i tak najwięcej czasu lubi spędzać na leżaczku bujaczku ogląda z niego świat, często jak gotuje to biore go do kuchni i gadam do niego a on se w nim leży i sie buja.. lubi bo fajnie może na rzeczy dookoła patrzeć, a jak wibracje włącze to wogóle, cudo kilka razy mi nawet tak zasnął

martynka81 dziękuje

Paula SHIN co za baba.. tragedia..

mszu cudownie!! świetna stylizacja

bordowa co za tragedia w tym szpitalu.. ehsss...

waniliaania2009 no może jednak po tym leżeniu z nim się coś ruszyło i teraz dopiero będą efekty?
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2010-10-06 o 13:33
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 14:11   #988
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
bordowa a kiedy masz wizytę u gina? to taką po połogu? może on się bardziej przejmie twoim zdrowiem, bo w tym szpitalu to jak tak mozna
Niestety, moja lekarka przyjmuje gabinet obok tej położnej ... A do niej muszę iść na wizytę i po zaświadczenie do becikowego. A ta położna przy niej to anioł ...

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nam na SR babeczka mówiła, że do 5 papierosów na dobę w ogóle nie ma wpływu na jakość mleczka. Ale ja mam jakieś obiekcje, może poczekam aż się w końcu trafi jakaś imprezka
Ja czytałam wypowiedź konsultantki laktacyjnej po kursach we Francji i gdzieś tam, nie pamiętam dokładnie, która mówiła, że papierosy w ogóle nie mają wpływu na mleko, a jeśli nawet, to po 2 godzinach na pewno go już w mleku nie ma, więc żeby palić po karmieniu, bo do następnego karmienia mleko się oczyści
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 14:42   #989
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Falbala- moze kladz Maluszka na brzuszek i masuj mu plecki, co? Ponoc pomaga (w szpitalu jedna mama na sali mila ten sam problem), a jak nie to moze warto dziecko odgazowac na IP (wkladaja taka mala rureczke w pupe).

Bordowa- nie ma zartow. Moze idz do rodzinnego po prostu, albo do szpitala gdzie robili ci CC ?

Paula- masakra z ta sasiadka Co ona ma do waszej sytuacji...

Gabi- u nas od wczoraj zaczely sie histerie pt. "Obudzilem sie, a tu nie ma cycusia!" Mały na przewijaku odstawia taki teatr, ze az mi sasiadow zal. Najlepsze jest to, ze jak sie go tylko podniesie lub palec w usta to momentalnie cisza. (tak samo mial po wkluwaniu wenflonow, zastrzykach itd- krzyk, a potem konczyl sie powod do placzu i cisza ) Ciagle nas to zadziwia, jak szybko moze sie Olek uspokoic.

Mszu- no no, Mamusiu fajna metamorfoza. Ach, te studenckie lata, mhmm...

Martucha- fajnie, ze bujaczek sie wam sprawdza. My podobno dostalismy jakis fajny lezaczek od mojej kuzynki, ale jeszcze do nas nie dojechal. Pewnie i tak bede czekac, az Malemu sie plecki wzmocnia najpierw.


Nasz Aleksander skonczyl dzis 3tygodnie!
Osiagnal na razie cale 2500kg

Z czego jakies 3dni spedzil w domu, no ale mam nadzieje, ze ten etap za nami i teraz juz tylko bedzie lepiej. Maly ma Dzien Zarloka od wczoraj; meczy mnie karmieniem co godzina (wczoraj caly wieczor i dzis caly przedpoludnie). Ufff
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-06, 14:50   #990
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Bordowa- nie ma zartow. Moze idz do rodzinnego po prostu, albo do szpitala gdzie robili ci CC ?
To nadal ten sam szpital Zaczyna mnie to bawić
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.