BEZROBOTNI łączmy się:) - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-05, 21:16   #4261
Ariena
Zakorzenienie
 
Avatar Ariena
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Pumas niezłe dylematy.

Jeśli chodzi o moje zdanie to jestem zrażona do nowych projektów, nowych firm, nowych stanowisk, działów itp. Zawsze to może być klops, za pierwszym razem trafiłam do firemki co dopiero zaczynała no i faktycznie zrobił się klops i firma terz funkcjonuje 1 dzień w tygodniu. Potem trafiłam do nowo utworzonego działu w firmie który nie dawał porządanych rezultatów no i też klops i mnie wyciepli.

Ja bym wybrała coś pewnego, a nie bawiła się w eksperymenty. Wolałabym chyba to TW. Tyle że nie byłoby cię w domu w ogóle a to duży minus.
Wpierw zrób tak jak pisałaś a potem się będziesz zastanawiać jak się nie będzie dało tak zrobić.

Zresztą ja tam nie umiem doradzać bo nigdy nie miałam takich dylematów to nie wiem.
__________________
wisienka na torcie
Ariena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-05, 21:26   #4262
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Cytat:
Napisane przez iv3 Pokaż wiadomość
Hej, mam 20lat. Dopiero co skończyłam technikum, aktualnie jestem na studiach-bezpieczeństwo narodowe. Szukam pracy od kwietnia. I nic. (...)
Gdy byłam na stażu w urzędzie urzędniczki bardzo ale to bardzo współczuły jednej młodej stażystce. Że pracy nie ma dla niej, a ona do tego studiuje zaocznie i musi płacić czesne. Okazało się, że to 20 letnia córka sekretarki prezydenta i do tego jedynaczka. No a co mogłam powiedzieć ja?! Po studiach i bez wpływowych rodziców.
Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Jula, Ty wierzysz w prace na przezimowanie ? Ja nie moge sie z tym zgodzic, wybacz (...)
Bardzo podoba mi sie twoja wypowiedz. Nie znam nikogo, kto w ostatnim czasi znalazł dobrą prace po przezimowaniu. Chodzi mi o to, że praca teoretycznie na 3 miesiące staje sie pracą na kilka lat. Bo bezpiecznie mieć coś pewnego, a tam juz sie przyzwyczaisz i pensja jest co miesiąc. Trudno rzucić wszystko i iść na niepewne.
Od dawna mam dylemat- szukać pracy na recepcjach (praca z przymilaniem sie niemieckim emerytom) czy czekać na cos konkretnego. Hotelerstwo mnie kompletnie nie interesuje, ale to jedyny płomyk nadziei na pracę jakąkolwiek.
Cytat:
Napisane przez Magda9876 Pokaż wiadomość
(...) Najśmieszniejsze jest to że ja o wielu rzeczach wiem, tzn. koleżance też radziłam żeby składać nawet jeśli nie spełnia wymagań. Niestety nie umiem tego zastosować do siebie. Mam straszną blokadę.
Znam to, swego czasu byłam tak na bieżąco z ofertami pracy, że załatwiłam prace 2 koleżankom. Oczywiście dla siebie nic.
I jestem zablokowana, bojaźliwa i wogóle na marginesie życia. Doszło do tego, że boje sie co bedzie gdy mnie nie zatrudnią i co bedzie gdy właśnie zatrudnią. Bo nie wiem czy sie do czegoś nadaje, nie wiem czy coś umiem i jak wytłumaczyć, że taka prymuska na studiach przez tyle miesięcy siedziała w domu.
Każdy tydzień siedzenia w domu odbiera mi kolejną porcję pewności siebie.
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-05, 21:43   #4263
Magda9876
Rozeznanie
 
Avatar Magda9876
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 548
GG do Magda9876 Send a message via Skype™ to Magda9876
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
Znam to, swego czasu byłam tak na bieżąco z ofertami pracy, że załatwiłam prace 2 koleżankom. Oczywiście dla siebie nic.
I jestem zablokowana, bojaźliwa i wogóle na marginesie życia. Doszło do tego, że boje sie co bedzie gdy mnie nie zatrudnią i co bedzie gdy właśnie zatrudnią. Bo nie wiem czy sie do czegoś nadaje, nie wiem czy coś umiem i jak wytłumaczyć, że taka prymuska na studiach przez tyle miesięcy siedziała w domu.
Każdy tydzień siedzenia w domu odbiera mi kolejną porcję pewności siebie.
Mam dokładnie tak samo! Margines życia to świetne określenie. Tym bardziej boję się iść do "lepszej" pracy, bo po przewie, wiem że będę się strasznie stresować. Lepiej jednak szukać pracując gdzie indziej, tylko że wtedy faktycznie człowiek się przywiązuje i ciężko to zostawić i zacząć od początku.
Też znalazłam pracę 2 koleżankom, a wczoraj widziałam świetną ofertę i od razu pomyślałam o koledze, no ale znając go to nie zaaplikuje choć nie pracuje.
Pocieszam się że mam chociaż jeszcze te studia 2 weekendy w miesiącu i prawo jazdy. Muszę pisać mgr, więc mam czym się zająć. Choć motywacje do pisania mam bardzo niską.
Jest u mnie w Urzędzie Miasta oferta na którą spełniam wymagania, ale chyba się nie odważę...
Poza tym wisi ogłoszenie w Orsay i coś myślę, że nadeszła pora aby się tam udać.
Magda9876 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-05, 22:25   #4264
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Cytat:
we wroclawie jest bardzo duzo pracy korporacyjnej, a pisalas, Jula, ze taka wlasnie cie interesuje.
chociaz z drugiej strony...glownie tutaj mamy outsourcing, przyjmuja osoby wlasciwie bez doswiadczenia, jezyk obcy i dobra znajomosc offica z naciskiem na excela wystarcza, czesto zaraz po studiach, wiec jesli widzialabym siebie w koropracji, to rczej nie we wroclawiu...ale jesli ty siebie widzisz w jednej z tych wroclawskich, to przeciez one rekrytuja na okraglo.
Widzę, kto rekrutuje i na jakie stanowiska. Niestety, NIE posługuję się żadnym językiem biegle, a mam wrażenie, że to PODSTAWOWE kryterium. Gdyby znała angl + 1 biegle, nie zastanawiałabym się tak. Dukam coś tam po angielsku. A korporacje z wr szukaja głównie informatyków.
Nie jestem też prosto po studiach, mam pewne dośw. które raczej zniechęca do zatrudniania mnie na szeregowych stanowiskach.
Problem jest taki, że ja marzę o innej branży, gdzie niestety mnie nie chcą.
Jedyne, co mogłabym robić teraz, to praca związana z handlem szeroko pojętym i sprzedażą. A niekoniecznie chcę się rozwijać w tym kierunku, jestem zmęczona ludźmi jako klientami z którymi mam bezpośredni kontakt. Szkoda mi też wiedzy ze studiów (ZZL), której nie mogę rozwijać i wykorzystywać.

Pumas, teraz to ja nie wiem gdzie aplikować i CO chciałabym robić żeby to nie było poniżej moich kwalifikacji. Pustka.
Co do twoich rozterek - pomyślę i jutro może coś Ci mądrego napiszę.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/



Edytowane przez Jula
Czas edycji: 2010-11-05 o 22:48
Jula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-05, 23:16   #4265
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

cześć dziewczyny
pumaska kurcze nie wiem co Ci doradzić, jedyne co mogę poradzić to jeszcze raz przemyśleć z wypisaniem plusów i minusów pracy w jednej i drugiej firmie...
Do mnie dziś babka zadzwoniła że pomyślnie przeszłam rozmowę i we wtorek mam test, muszę zaliczyć na 80%. Mam nadzieję, że nie będzie jak na studiach, że zabraknie mi 1% do zaliczenia
Dziś byłam na piwku i od jutra ostre kucie
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 00:57   #4266
dresden doll
Raczkowanie
 
Avatar dresden doll
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 99
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Pumas, skoro jest taka możliwość, żeby sprawdzić i jedną, i drugą opcję, to tak właśnie zrób. nawet te 2 tygodnie mogą coś niecoś o pracy powiedzieć
(ja bym poszła do tego TW, ale nie wiem, czy tak bardzo cenię sobie bycie w domu, właściwie to przyzwyczajona jestem do związku na odległość, no i to inna sytuacja).

byłam dziś na rozmowie w tej miejscowości oddalonej o 50 km. wypadłam dobrze - tak mi się wydaje. pracodawczyni bardzo sympatyczna. ma zadzwonić sama nie wiem, jak się nie uda, to płakać nie będę - ze względu na odległość. jak się uda, to moja decyzja zależeć będzie oczywiście głównie od wynagrodzenia - trochę poszłoby na benzynę
__________________
Cause it's my problem if I wanna pack up and run away, it's my business if I feel the need to smoke and drink and swear, it's my problem, it's my problem if I feel the need to hide it's my problem if I have no friends and feel I want to die.
dresden doll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 09:24   #4267
lapinne
Zadomowienie
 
Avatar lapinne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Cytat:
Napisane przez Jula Pokaż wiadomość
Widzę, kto rekrutuje i na jakie stanowiska. Niestety, NIE posługuję się żadnym językiem biegle, a mam wrażenie, że to PODSTAWOWE kryterium. Gdyby znała angl + 1 biegle, nie zastanawiałabym się tak. Dukam coś tam po angielsku. A korporacje z wr szukaja głównie informatyków.
Nie jestem też prosto po studiach, mam pewne dośw. które raczej zniechęca do zatrudniania mnie na szeregowych stanowiskach.
Problem jest taki, że ja marzę o innej branży, gdzie niestety mnie nie chcą.
Jedyne, co mogłabym robić teraz, to praca związana z handlem szeroko pojętym i sprzedażą. A niekoniecznie chcę się rozwijać w tym kierunku, jestem zmęczona ludźmi jako klientami z którymi mam bezpośredni kontakt. Szkoda mi też wiedzy ze studiów (ZZL), której nie mogę rozwijać i wykorzystywać.
oj nieprawda...

we wroclawiu obecnie mamy6 korporacji ciagle rekrutujacych:

volvo: roznie: innzynierowie, ale tez obsluga klientow, korporacyjna ksiegowosc czyli to, czeho kazdy moze sie nauczyc-oczywiscie outsourcing


hp: szukaja glownie analitykow finansowych oraz specjalistow hr i placowych oraz AP i AR. czesto tez call center (wszystko to outsourcing).

google: we wro glownie reklama online (tez outsourcing, zeby nie bylo). glownie oczywiscie jest to praca w obsludze klienta-taki helpdesk.

ups: tu taki ladniejszy outsourcing, bo obsluguje sie oddzialy ups z calego swiata. tez ksiegowosc i place, ale z tego co wiem maja program wewnetrzny, czyli juz nie nauczysz sie sapa, a to moze ci sie przydac, jesli myslisz na powaznie o pracy w korporacji outsourcingowej.

ibm: tu tez administratorzy baz danych (bynajmniej nie po informatyce), helpdeski, specjalisci ds sapa itd.

i wreszcie siemens: u nich owszem glownie inzynierowie.

do outsourcingowej korporacji naszym miescie dostac sie jest banalnie latwo.
kasa nie jest jakas porazajaca, podwyzek nie ma))

ale tez nie 1500. powiedzmy na pierwsza prace ok, ale pozniej...juz nie.
najlepiej probowac w twoim przypadku na stanowiska, na ktorych potrzeba tylko angielskiego, to oczywiste.
sprobuj-moze akurat wydukasz
a prawda jest taka, ze jak ci nie wyjdzie za pierwszym razem, to mozesz probowac w nieskonczonosc-nikt ci tam nie zamknie drzwi.
wiem, ze z uwagi na duza rotacje-ludzie przychodza tuz po studiach i szybko maja dosc, bardzo chetnie zatrudniani sa ludzie, ktorzy juz chca osiasc i miec stala prace.
lapinne jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-06, 09:44   #4268
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
pumas- a ze się tak spytam, to ten region tw to cały dolny śląsk czy jakieś konkretne miejscowości ?
Konkretne: Wrocław, Opole, Kłodzko, Legnica.

Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
to i ja sie przylacze.... bezrobotna juz drugi miesiac, jestem w beznadziejnej sytuacji, koncze studium policealne na kierunku fryzjerstwo, dotad pracowalam jako doradca handlowy w nieruchomosciach i zrezygnowalam gdyz myslalam ze uda mi sie znaleźć zatrudnienie w zawodzie. Urzedy pracy proponuja staze ale zaden pracodawca nie potrzebuje stazystki, pozatym pod Warszawa poczatkujace fryzjerki moga jedynie nauczyc sie obslugi mopa i szczoty.

Dostalam propozycje pracy w stolicy jako asystentka Fryz. w duzym salonie, proponuja szkolenia, chca przyuczyc do zawodu, chyba jest to dla mnie duza szansa, tylko przeraza mnie codzienna wizja dojazdow do warszawy
Dla realizacji marzen i lepszej kariery warto sie poswiecic. A jak bedziesz dobra, zobaczysz. ze mozna zarobic pieniadze, to sie pozniej przeniesiesz do stolicy. Skorzystaj z mozliwosci.

Cytat:
Napisane przez Ariena Pokaż wiadomość
Pumas niezłe dylematy.

Jeśli chodzi o moje zdanie to jestem zrażona do nowych projektów, nowych firm, nowych stanowisk, działów itp. Zawsze to może być klops, za pierwszym razem trafiłam do firemki co dopiero zaczynała no i faktycznie zrobił się klops i firma terz funkcjonuje 1 dzień w tygodniu. Potem trafiłam do nowo utworzonego działu w firmie który nie dawał porządanych rezultatów no i też klops i mnie wyciepli.

Ja bym wybrała coś pewnego, a nie bawiła się w eksperymenty. Wolałabym chyba to TW. Tyle że nie byłoby cię w domu w ogóle a to duży minus.
Wpierw zrób tak jak pisałaś a potem się będziesz zastanawiać jak się nie będzie dało tak zrobić.

Zresztą ja tam nie umiem doradzać bo nigdy nie miałam takich dylematów to nie wiem.
Ariena, to nie tak, ze firma istnieje krotko na rynku, bo juz kilkanascie lat. Na slasku im ten biznes super hula, na podkarpaciu rowniez. Nigdy nie wchodzili na tereny malopolski, bo wiadomo, tutaj jest ciezko i ogromna konkurencja. Postanowili mnie zatrudnic, bo wierza, ze rozkrece im ten rynek. Ja wiem, ze rozkrece, ale kiedy ? A nie mam tyle czasu...
Ja sobie cenie zycie prywatne i nie moge sie zgodzic na pobyt w domu tylko w weekend. ALE dla znanej i stabilnej firmy moglabym sie poswiecic orzez jakis czas...

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
Gdy byłam na stażu w urzędzie urzędniczki bardzo ale to bardzo współczuły jednej młodej stażystce. Że pracy nie ma dla niej, a ona do tego studiuje zaocznie i musi płacić czesne. Okazało się, że to 20 letnia córka sekretarki prezydenta i do tego jedynaczka. No a co mogłam powiedzieć ja?! Po studiach i bez wpływowych rodziców.

Bardzo podoba mi sie twoja wypowiedz. Nie znam nikogo, kto w ostatnim czasi znalazł dobrą prace po przezimowaniu. Chodzi mi o to, że praca teoretycznie na 3 miesiące staje sie pracą na kilka lat. Bo bezpiecznie mieć coś pewnego, a tam juz sie przyzwyczaisz i pensja jest co miesiąc. Trudno rzucić wszystko i iść na niepewne.
Od dawna mam dylemat- szukać pracy na recepcjach (praca z przymilaniem sie niemieckim emerytom) czy czekać na cos konkretnego. Hotelerstwo mnie kompletnie nie interesuje, ale to jedyny płomyk nadziei na pracę jakąkolwiek.

Znam to, swego czasu byłam tak na bieżąco z ofertami pracy, że załatwiłam prace 2 koleżankom. Oczywiście dla siebie nic.
I jestem zablokowana, bojaźliwa i wogóle na marginesie życia. Doszło do tego, że boje sie co bedzie gdy mnie nie zatrudnią i co bedzie gdy właśnie zatrudnią. Bo nie wiem czy sie do czegoś nadaje, nie wiem czy coś umiem i jak wytłumaczyć, że taka prymuska na studiach przez tyle miesięcy siedziała w domu.
Każdy tydzień siedzenia w domu odbiera mi kolejną porcję pewności siebie.
Musisz sie przełamac, uswiadomic sobie, ze takich jak Ty jest troche na rynku i zadnego pracodawce nie dziwi, ze ktos byl prymusem, a teraz siedzi w domu i gotuje obiadki. Nie przejmuj sie tym i nie mysl stereotypowo, bo blokujesz sobie szanse na lepsze zycie, na wlasne zyczenie.
Pierwsza praca jest najbardziej stresujaca. Ale grunt to sobie uzmyslowic, ze jes sie na okresie probnym i trzeba sie nauczyc pracowac, kazdy to wie, wiec inaczej patrzy na pracownika. Glowa do gory, do boju

Cytat:
Napisane przez Magda9876 Pokaż wiadomość
Mam dokładnie tak samo! Margines życia to świetne określenie. Tym bardziej boję się iść do "lepszej" pracy, bo po przewie, wiem że będę się strasznie stresować. Lepiej jednak szukać pracując gdzie indziej, tylko że wtedy faktycznie człowiek się przywiązuje i ciężko to zostawić i zacząć od początku.
Też znalazłam pracę 2 koleżankom, a wczoraj widziałam świetną ofertę i od razu pomyślałam o koledze, no ale znając go to nie zaaplikuje choć nie pracuje.
Pocieszam się że mam chociaż jeszcze te studia 2 weekendy w miesiącu i prawo jazdy. Muszę pisać mgr, więc mam czym się zająć. Choć motywacje do pisania mam bardzo niską.
Jest u mnie w Urzędzie Miasta oferta na którą spełniam wymagania, ale chyba się nie odważę...
Poza tym wisi ogłoszenie w Orsay i coś myślę, że nadeszła pora aby się tam udać.
Rany, tez tak mam! Jak tylko widze ogloszenia albo przypomne sobie o jakiejs osobie, ktora pracuje w jakiejs fajnej firmie, to od razu mysle o moich znajomych poszukujacych pracy, a nie o sobie !!!!! To jest troche nienormalne.
Mam takiego znajomego, ktory ciagle narzeka, ze nie ma kasy, nie ma pracy. Niezliczona ilosc razy proponowalam mu prace za dobre pieniadze. Nie cos ambitnego, ale dobra kasa. I ani razu sie nie zgodził, bo to nie byla praca za 3 tys, netto i nie w ciepełku. Porazka, nienawidze go. Nic mu juz nie proponuje.

Cytat:
Napisane przez Jula Pokaż wiadomość
Widzę, kto rekrutuje i na jakie stanowiska. Niestety, NIE posługuję się żadnym językiem biegle, a mam wrażenie, że to PODSTAWOWE kryterium. Gdyby znała angl + 1 biegle, nie zastanawiałabym się tak. Dukam coś tam po angielsku. A korporacje z wr szukaja głównie informatyków.
Nie jestem też prosto po studiach, mam pewne dośw. które raczej zniechęca do zatrudniania mnie na szeregowych stanowiskach.
Problem jest taki, że ja marzę o innej branży, gdzie niestety mnie nie chcą.
Jedyne, co mogłabym robić teraz, to praca związana z handlem szeroko pojętym i sprzedażą. A niekoniecznie chcę się rozwijać w tym kierunku, jestem zmęczona ludźmi jako klientami z którymi mam bezpośredni kontakt. Szkoda mi też wiedzy ze studiów (ZZL), której nie mogę rozwijać i wykorzystywać.

Pumas, teraz to ja nie wiem gdzie aplikować i CO chciałabym robić żeby to nie było poniżej moich kwalifikacji. Pustka.
Co do twoich rozterek - pomyślę i jutro może coś Ci mądrego napiszę.
Jula, to ja Ci cos powiem. Tez dukam po angielsku, znam podstawowe slowa takie, zeby sie porozumiec ze znajomymi. I zawsze startuje na stanowiska z jezykiem angielskim. Trace cos? Procz czasu ? Nie. Ide, mowie tak jak umiem, a a nuz sie to spodoba komus, to ze mam do siebie dystans, a przy okazji pokazuje swoja osobowosc i to, ze nie zrazam sie brakiem wiedzy, ale sie staram. Moze tak do tego podejdz???? Jesli nie aplikujesz, to nigdy nie dostaniesz szansy na pokazanie swojego dukanego angielskiego. JEsli sie nie uda, to wystartujesz gdzies indziej. A moze sie akurat udac i ja to wiem W TW nie poszlo mi dobrze, tak sie zaplątałam w swoich myslach, ze nie umialam z tego wybrnac. I jakbys sluchala tej prymitywnej rozmowy z boku, to w zyciu bys nie pomyslala, ze moga mnie wziac. Ale wzieli - podejrzewam, ze z powodu luzu i poczucia humoru, a nie perfekcyjnego angielskiego, ktorego absolutnie nie mam! Jula, wez sie w garsc!!
Chcesz wyjsc z handlu to to zrob, wszystko w Twoich rekach. strach nie jest tu dobrym doradca.

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
pumaska kurcze nie wiem co Ci doradzić, jedyne co mogę poradzić to jeszcze raz przemyśleć z wypisaniem plusów i minusów pracy w jednej i drugiej firmie...
Do mnie dziś babka zadzwoniła że pomyślnie przeszłam rozmowę i we wtorek mam test, muszę zaliczyć na 80%. Mam nadzieję, że nie będzie jak na studiach, że zabraknie mi 1% do zaliczenia
Dziś byłam na piwku i od jutra ostre kucie
Dzięki Kawa, cały czas o tym myślę i wczoraj po długiej rozmowie z Kalą zasnęłam, nie czekajac na chlopaka az wroci do domu, i wstalam dzisiaj o 8. Padłam ze stresu i myślenicy, jaką miałam w głowie

Super, ze rozmowa poszła i przeszłas dalej. Zakuwaj, bo sie opyla!!!!!


Cytat:
Napisane przez dresden doll Pokaż wiadomość
Pumas, skoro jest taka możliwość, żeby sprawdzić i jedną, i drugą opcję, to tak właśnie zrób. nawet te 2 tygodnie mogą coś niecoś o pracy powiedzieć
(ja bym poszła do tego TW, ale nie wiem, czy tak bardzo cenię sobie bycie w domu, właściwie to przyzwyczajona jestem do związku na odległość, no i to inna sytuacja).

byłam dziś na rozmowie w tej miejscowości oddalonej o 50 km. wypadłam dobrze - tak mi się wydaje. pracodawczyni bardzo sympatyczna. ma zadzwonić sama nie wiem, jak się nie uda, to płakać nie będę - ze względu na odległość. jak się uda, to moja decyzja zależeć będzie oczywiście głównie od wynagrodzenia - trochę poszłoby na benzynę
Ja cenie sobie bycie w domu i zycie rodzinne, nienawidze hoteli i wiecznych delegacji, a wiem, ze pewnie to mnie czeka... Stad te obawy. Ale moze te dwa tygodnie mi cos dadza.

Jesli sie dostaniesz, to bierz smialo, kasa to nie wszystko, najpierw liczy sie zdobyte doswiadczenie
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 10:16   #4269
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Lapinne, dzięki za obszerną wypowiedź
Zerknę na ogłoszenia kątem tego, co napisałaś. Do tej pory widziałam samych inżynierów, specjalistów it etc etc ale może to tylko moja projekcja.
Mnie interesuje HR, tak miękkie jak i twarde i to bym chciała robić. Chyba.

Pumas -->
I co wymyśliłaś? TW czy czekasz na na na IC? Ja miałam nadzieję, że z IC do mnie zadzwonią, bo składałam CV na kiero.
W temacie strachu: ja JESTEM dupa wołowa i wiem, że muszę z tym walczyć.

Co do ang - wczoraj byłam na konwersacjach dodatkowych w szkole językowej. Były osoby również z wyższych poziomów i powiem Wam, że mówią strasznie Niby bardziej zaawansowane struktury gramatyczne i wyrazy, które nie pamiętam co znaczą, ale wymowa!!! Paskudna!!! Taki typowy polski-angielski. Strasznie mnie to drażni.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 10:27   #4270
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Jula - też radzę nie przejmować się angielskim, tzn. uczyć się oczywiście w swoim tempie, ale nie rezygnować z rozmów! Mój facet dostał dopiero co pracę gdzie w wymaganiach był ang, co prawda on niby jest dobry, nie wiem nie słyszałam jak mówi ale na rozmowie kazali mu opisać salę w której siedział z przeprowadzającym rozmowę! więc widzisz, nigdy nie wiadomo jak ten ang. sprawdzą, być może praktycznie wcale tak jak w tym przypadku (no bo to pytanie jak dla gimnazjalisty, jakby nie patrzeć.. )
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 10:49   #4271
lapinne
Zadomowienie
 
Avatar lapinne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

no dokladnie z tym ingliszem...

ja na rozmowie mialam pytanie o zainteresowana i wakacje oraz swoje mocne strony.

a z jezyka, ktorym posluguje sie w pracy to po prostu przyszedl moj szef, ktorym wtedy byl obcokrajowiec i zapytal mnie o rozne *******y z cv,ale raczej tak widac bylo, ze jaja sobie ze mnie robi...
lapinne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 10:54   #4272
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Hmn, dzięki dziewczyny, kochane jesteście

Lapinne, a z ciekawości, jaki jest ten Twój drugi język, oprócz ang?
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 11:33   #4273
evilcia
Zadomowienie
 
Avatar evilcia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Jula startuj do korpo i nie marudź! Rekrutacja w korpo nie zawsze zaczyna się od rozmowy po angielsku, raczej są to kolejne etapy, gdzie rozmawiasz zwykle ze swoim przyszłym team leaderem. Wysłanie CV nic Cię nie kosztuje, a możesz zdobyć pracę (może nie do końca wymarzoną..)

W moim przypadku próba dostania się do korporacji wiązało się ze zdaniem testu po angielsku (potem jeszcze proponowali spróbowanie napisania testu w innym języku obcym, ale ja się na niemiecki nie odważyłam), szybko sprawdzili testy i Ci, co mieli jakiś tam procent dobrze, to musieli napisać jeszcze test matematyczno-logiczny (dla mnie kompletna porażka i byłam pewna, że poszedł fatalnie). Po jakimś tygodniu się odezwali na drugi etap, ale odmówiłam, bo już miałam umowę o pracę. Jednak od koleżanki tam już pracującej wiedziałam, że byłaby to rozmowa po polsku i angielsku z babką z HR i kimś tam jeszcze, a kolejny etap to już z przyszłym team leaderem.
Wprawdzie korpo średnio mnie pociąga, ale jak kiedyś nie będę mogła znaleźć pracy w polskich firmach, to na pewno będę znowu uderzać, bo jednak dają dość przyzwoite pieniądze i jakieś tam dodatki.
evilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 12:14   #4274
titina
Zakorzenienie
 
Avatar titina
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 399
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Ech u mnie bez zmian. Do Solara mnie nie przyjęli i do salonu z drzwiami również, choć myślałam że mam szansę
__________________



I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks.


titina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 12:14   #4275
lapinne
Zadomowienie
 
Avatar lapinne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Cytat:
Napisane przez Jula Pokaż wiadomość
Hmn, dzięki dziewczyny, kochane jesteście

Lapinne, a z ciekawości, jaki jest ten Twój drugi język, oprócz ang?
francuski, ale to jest bez roznicy...

szukaja z kazdym.
lapinne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 12:23   #4276
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Wiem wiem ang + hebrajski, szwedzki, węgierski, chiński, czeski itd
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 12:26   #4277
lapinne
Zadomowienie
 
Avatar lapinne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Cytat:
Napisane przez Jula Pokaż wiadomość
Wiem wiem ang + hebrajski, szwedzki, węgierski, chiński, czeski itd
ale tez wloski, hiszpanski-bardziej standardowo
lapinne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 12:31   #4278
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Wiem Ja się zabieram za rosyjski (znam jakieś podstawy z lo) i za hiszpański, chyba.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 15:22   #4279
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Cytat:
Napisane przez Jula Pokaż wiadomość
Pumas -->
I co wymyśliłaś? TW czy czekasz na na na IC? Ja miałam nadzieję, że z IC do mnie zadzwonią, bo składałam CV na kiero.
W temacie strachu: ja JESTEM dupa wołowa i wiem, że muszę z tym walczyć.

Co do ang - wczoraj byłam na konwersacjach dodatkowych w szkole językowej. Były osoby również z wyższych poziomów i powiem Wam, że mówią strasznie Niby bardziej zaawansowane struktury gramatyczne i wyrazy, które nie pamiętam co znaczą, ale wymowa!!! Paskudna!!! Taki typowy polski-angielski. Strasznie mnie to drażni.
Jula, postanowilam pojsc do TW, tylko przeciagnac to do po dlugim weekendzie. W tym czasie nadrobie sprawy tutaj, moze sie rozkrece. Potem w obecnej pracy powiem, ze potrzebuje 2 tyg. wiekszego luzu, i obczaje sytuacje w TW.
Do IC ide, bo nie bylabym soba i plułabym sobie w brode, ze stracilam szanse. Choc wiem, ze bedzie ostra jazda jezykowa i narbie sobie obciachu. No ale trudno. Raz sie zyje.

Do IC moze sie odezwa, bo do mnie odezwali sie po miesiacu.

Widzisz??? Poziom wyzej i beznadziejna wymowa. Wiec sie nie przejmuj tylko do przodu mała!!!!

Cytat:
Napisane przez lapinne Pokaż wiadomość
no dokladnie z tym ingliszem...

ja na rozmowie mialam pytanie o zainteresowana i wakacje oraz swoje mocne strony.

a z jezyka, ktorym posluguje sie w pracy to po prostu przyszedl moj szef, ktorym wtedy byl obcokrajowiec i zapytal mnie o rozne *******y z cv,ale raczej tak widac bylo, ze jaja sobie ze mnie robi...
mnie tez sie zdarzalo mowic o sobie, o podrozach, itp. ale takze szczegolowo o CV oraz robic scenki po angielsku i rozwiazywac kejsy.

Cytat:
Napisane przez titina Pokaż wiadomość
Ech u mnie bez zmian. Do Solara mnie nie przyjęli i do salonu z drzwiami również, choć myślałam że mam szansę
Przykro mi.


Udalo mi sie przeciagnac TW troche, takze jestem happy. Chociaz to moim celem na przyszly tydzien jest minimum 30 szkol. Musi sie udac.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-06, 15:31   #4280
dresden doll
Raczkowanie
 
Avatar dresden doll
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 99
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Pumas - trzymam kciuki. powodzenia też w IC, oby nie było aż tak ostro

jeśli chodzi o języki to znam bdb angielski - jestem wdzięczna rodzicom za dodatkowe lekcje i nawet mama sama mnie uczyła.
do tego uczyłam się ileś tam lat niemieckiego, ale dalej znam go słabo i teraz powtarzam sobie w domu ze starych książek używanych w szkole. chciałabym zapisać się na korepetycje - jak coś zarobię jednak przydałyby się te dwa języki.
choć marzę o zgłębieniu jednego ze wspomnianych mniej standardowych języków - czeskiego
__________________
Cause it's my problem if I wanna pack up and run away, it's my business if I feel the need to smoke and drink and swear, it's my problem, it's my problem if I feel the need to hide it's my problem if I have no friends and feel I want to die.
dresden doll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 15:32   #4281
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

pumaska kurcze podziwiam Cię, taka fajna rozwijająca praca się szykuje, taka super pozycja w CV... zazdroszczę mądrości i obrotności
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 15:59   #4282
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Cytat:
Napisane przez dresden doll Pokaż wiadomość
Pumas - trzymam kciuki. powodzenia też w IC, oby nie było aż tak ostro

jeśli chodzi o języki to znam bdb angielski - jestem wdzięczna rodzicom za dodatkowe lekcje i nawet mama sama mnie uczyła.
do tego uczyłam się ileś tam lat niemieckiego, ale dalej znam go słabo i teraz powtarzam sobie w domu ze starych książek używanych w szkole. chciałabym zapisać się na korepetycje - jak coś zarobię jednak przydałyby się te dwa języki.
choć marzę o zgłębieniu jednego ze wspomnianych mniej standardowych języków - czeskiego
Dziekuje! W IC bedzie maglowanie biznesowe po ang. i wlosku. Ale moze sprowadze rozmowe na inne tory ;-)

Czeski oj tak, super język, polecam ;-) ja tez jak zarobie i jak sie ustabilizuje zyciowo, to sie zapisze na jakis ciekawy kurs.

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
pumaska kurcze podziwiam Cię, taka fajna rozwijająca praca się szykuje, taka super pozycja w CV... zazdroszczę mądrości i obrotności
Kawa...az mi głupio. Dziękuję.
Zero w tym mądrości. Może trochę obrotności i pewności siebie oraz wyrażania swoich myśli.
Tylko powiem wam w sekrecie, że lepiej chyba wygląda Dyrektor Oddziału niż Area Sales Manager.

Pozdrowienia, ja zabieram sie do pracy, musze troche popisac dzisiaj.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 16:19   #4283
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Jula co do angielskiego - sama nie jestem na super poziomie i jestem strasznie krytyczna wobec siebie, ale dzięki chodzeniu na angielski widzę, że na tym samym poziomie są osoby mówiące gorzej ode mnie. Ja się czasami dziwię lektorce, że je rozumie Przynajmniej dzięki temu uwierzyłam w siebie bardziej

Za tydzień pracę zaczynam - już mnie trochę dojazdy przerażają, ale do wszystkiego da się przyzywczaić. I jak w końcu będę miała neta na stałe, to zacznę szukać czegoś nowego. Może akurat
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 16:24   #4284
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Pumas, ale tak czy siak obie pozycje i DO i ASM możesz wpisać w CV
Ale kochana, być dyrektorem przed 30tką? Przesadziłaś!!! )

Ja jutro będę myśleć jak jeszcze podrasować CV i spróbuję wysłać na AREA do pewnego sklepu z fajnymi butami.
I biorę dupę w troki i wykupuję naukę jazdy

Danae, ja tez się dziwię lektorkom, że rozumieją )) Ja się kilka razy pytałam mojej prywatnej, czy nie mówię śmiesznie ale ona mnie chwali. Dużo daje słuchanie np audiobooków. Tak jak pisałyśmy, daj znac jesli będziesz miec ochotę na kawę etc.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/



Edytowane przez Jula
Czas edycji: 2010-11-06 o 16:25
Jula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 16:28   #4285
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Cytat:
Napisane przez Jula Pokaż wiadomość
Danae, ja tez się dziwię lektorkom, że rozumieją )) Ja się kilka razy pytałam mojej prywatnej, czy nie mówię śmiesznie ale ona mnie chwali. Dużo daje słuchanie np audiobooków. Tak jak pisałyśmy, daj znac jesli będziesz miec ochotę na kawę etc.
No mnie też chwaliła babka, chociaż ja słyszę swoje błędy Muszę się skusić powoli na jakieś audiobooki... A co do kawy, to odpisywałam, że mi pasuje poniedziałek albo środa, bo na 17:40 mam angielski, więc jestem w centrum. Bo tak to godzinna wyprawa

A co do pracy, to się cieszę z badań u lekarza medycyny pracy, bo przynajmniej wiem, że wszystko w porządku jest. No i miałam okulistę za darmo
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 16:32   #4286
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Wiesz co, ja tez mam ang ale na 19.30 do 20.50, wiec albo po albo przed jestem wolna. Nie wiem czy Ci to pasuje???
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 16:35   #4287
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

Jula hehe no wiesz, ja tego DO traktuje BARDZO z przymruzeniem oka, poniewaz jestem młoda, głupia i nie wypada mi sie tak tytułować. Ale zabawne to jest, naprawde

Bede Ci kibicowac na Area. A jesli zrezygnuje z TW to postaram sie Ciebie tam wcisnac, w koncu to Twoje rejony, a ja zabieram Ci chleb pchajac sie tam ;-) Zdradzisz, co to za firma?
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-11-06, 18:50   #4288
mabi84
Zakorzenienie
 
Avatar mabi84
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 262
GG do mabi84
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

patrzcie jaka przed kimś "różowa" przyszłość
http://lodz.gumtree.pl/c-Praca-praca...AdIdZ240257739
żenada
__________________
żonka i mama
mabi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 19:08   #4289
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

umowa o dzieło
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-06, 19:34   #4290
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)

pamietajcie, ze dzieło musi byc wykonane. To nie zlecenie :P
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.