Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-15, 19:28   #2881
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

a ja siedzę i dalej ryczę , nogi odmawiają mi posłuszeństwa, nie potrafię chodzić i od popołudnia cały czas śpię, jestem ospała
Czuję się bezradna, nie wiem co robić. Wszystko straciło sens.
Mąż zaspał do roboty.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 19:29   #2882
zyrafa5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 95
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

a możesz zdradzić co z tymi klinikami jest nie tak? Miesiąc temu przez cc urodziła tam moja bratowa i jest bardzo zadowolona, no ale czym więcej opini tym łatwiej podąć decyzję
zyrafa5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 19:36   #2883
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

make_up_istka, a powiedz mi ile Was będzie kosztować ta położna? Nam znajomi bardzo polecali położną, która Im pomagała, ale jeszcze się wahamy
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 19:39   #2884
kaskup
Rozeznanie
 
Avatar kaskup
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ......
Wiadomości: 627
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
Odebrałam wyniki glukozy (75 g, drugie badanie krwi po 2h), wyszło mi 89 i 119 , chyba dobrze?
dobre mozesz sie objadac


Lilijko.. tak mi Ciebie szkoda.. nie stresuj sie tyle olej go!! pomyśl o sobie i dziecku, wiem ze łatwo mówic ale moze jednak nie bedzie tak zle??
kaskup jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 19:51   #2885
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez kaskup Pokaż wiadomość
dobre mozesz sie objadac


Lilijko.. tak mi Ciebie szkoda.. nie stresuj sie tyle olej go!! pomyśl o sobie i dziecku, wiem ze łatwo mówic ale moze jednak nie bedzie tak zle??
właśnie, pomyśl o dziecku!

ja teraz się odstresowuje, po prysznicu w sumie troche ulżyło, ale dalej mam twardziela (brzuch).. dziś sobie odpuszcze Izbę. Tam mi podadzą nospę, a juz wziełam.
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 19:57   #2886
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

to pomyślałam: jakie życie funduję temu dziecku, piękny start i po co mu to

napisałam smsa do teściowej, że nie znam płci dziecka i wszystko jest w porządku, to ta mnie nagabuje, bo czegoś się doszukuje. Ciekawe o co jej biega. Umawiałyśmy się na smsa no to napisałam. Ciekawe co jej syn naopowiadał.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

mysiopez tylko ty mnie nie strasz, że znowu coś się dzieje!!! ja też mam twardy brzuch i od wejścia do gabinetu boli mnie porządnie żołądek, no teraz już trochę przeszło
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 20:03   #2887
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Dziwczyny...moje lenistwo mnie przeraza
Poraz kolejny postanowilam ze nie ide jutro na zajecia NO ALE ILE MOZNA OPUSZCZAC?! Jakos nie mam nastroju... zrobilam na jutro to co musialam...wyslalam nawet taka prezentacje i jutro bym powinna ja przedstawic...ALE ja nie mam weny zeby nad tym usiasc i pomyslec co by dodac od siebie, bo przeciez nie moge isc i po porstu tego przeczytac
Jest mi tak jakos glupio...
Potrzebuje zwolnienie lekarskie...ale skad ja mam je wziac
W srode ide do ginki to wiem ze mi za ten 1 dzien da...ale mi glupio prosic ja o usprawiedliwienie za zeszly tydzien i za ten tydzien...
Co mam jej powiedziec? ;/ ze nie mam sil? ze mnie jakis dol dopadl? ;/ dziwnie sie bede czuc tlumaczac jej ze w zeszlym tyg nie bylam, bo mi bylo przykto z powodu smierci dziadka...potem pogrzeb... A w tym tyg to lenistwo albo nie wiem co?

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Ja stosowałam dietę 1000kcal+ masę ćwiczeń i schudłam od listopada do marca około 20kg, ale nie polecam tej diety - za mało kalorii, "dzięki niej" zresztą nabawiłam się problemów z tarczycą, w efekcie "zjechałam" z wagi -30kg w niecałe 7 miesięcy, chociaż mi ciągle mało było...niezły opierdziel dostałam od endokrynologa. No, ale fakt, jojo mnie nie dopadło, a odchudzałam się ponad 4 lata temu. Chociaż minusów jest nieporównywalnie więcej - włosów połowa mi wypadła, paznokcie łamały się o wszystko, wiecznie zła chodziłam, a samoocena wręcz spadła...
Także odchudzać się trzeba z głową - czasem warto wolniej, a skuteczniej, niż schudnąć 10kg w 2 tygonie i za pół roku ważyć 15 kg więcej.
A dalas rade jakos odbudowac te wlosy? Bo ja niestety mialam podobna sytuacje i nie umiem sobie z tym poradzic ;/
Jak pracowalam, to kompletnie nie mialam czasu na nic, bo jeszcze studia na glowie itd. i tak jak zawsze duzo jadlam to w tym okresie nie jadlam prawie nic a jak juz to tylko jakies gorace kubki itd. ;/ w ciagu miesiaca schudlam 5kg...gdzie przy wzroscie 168cm wazylam jakies 45kg ;/ a to wg tych tabelek duuuzo za malo... No i sie zaczelo...pelno chorob i do tego wlosy mi wypadaly garsciami ;/ i najgorsze jest to ze one mi juz prawie rok wypadaja, gdzie jem przeciez juz normalnie, do tego biore teraz w ciazy te witaminy i juz sama nie wiem co mi jest ;/ dlugo Ci po takim czyms wypadaly te wlosy?

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
a ja siedzę i dalej ryczę , nogi odmawiają mi posłuszeństwa, nie potrafię chodzić i od popołudnia cały czas śpię, jestem ospała
Czuję się bezradna, nie wiem co robić. Wszystko straciło sens.
Mąż zaspał do roboty.
Normalnie az mi sie smutno robi jak czytam co piszesz bo nawet nie wiem co moge Ci doradzic...
Musisz jakas taktyke przyjac...bo chyba tylko jakas konsekwencja bedzie tu skuteczna... Nie znam Twojego meza wiec ciezko jest cos zaproponowac na razie nie budzisz go po porstu do pracy... To moze wlasnie obudz go? Sprobuj byc mila? Albo moze staraj sie nie plakac przy nim, ale tez nie odzywaj sie do niego... Pokaz mu ze jest Ci przykro, ale nie wymiekniesz i jak nie chce z Toba gadac to wcale nie musicie...
Moze to jakis efekt przyniesie? ;/
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-15, 20:04   #2888
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

to chyba ciekawostka dla muron: pytałam się położnej, jak to z nimi jest i ona mi odpowiedziała, najlepiej jak teraz przejdę się po najbliższych w moim miejscu zamieszkania przychodniach i zgłoszę się do położnej. Lub po porodzie, ktoś powinien pójść i zgłosić położnej, że urodziło się dziecko. Nie powinni robić problemu, że chodzę gdzie indziej itd. Czyli sprawa powinna być prosta. Zobaczymy w praktyce.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 20:06   #2889
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

lilijka

mysiopez na pewno wszystko będzie dobrze, musisz się oszczędzać i dużo odpoczywać

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Ja właśnie wysłałam męża po czekolade, koniecznie orzechową, no, po prostu nie moge wytrzymać
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 20:08   #2890
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Lilijko nie zamartwiaj się, kurde...gość jest nieodpowiedzialny, kto mu dał dowód osobisty ... i prawo do wychodzenia z domu. Ech, poziom nastolatka.
Martw się o maluszka a nie o niego bo nie warto, jakoś sobie poukładasz wszystko, liczę na to!

Wera ja też mam lenia...na szczescie jutro prezentacji nie musze przedstawiac (a mialam) bo babka wyjechala na konferencje, za to sie dowiedzialam ze mialam miec jutro kolokwium ale przeniesli na za tydzien...buu!

Ja dzisiaj zszokowana byłam bo babka z która miałam zajęcia na 1 roku zagadała do mnie o brzuszku...a ja takie oczy na nią całkiem przyjemna mi się zawsze wydawała lae...czasem przesadnie .
A mój promotor powiedział że nasz Uniwersytet popiera przyrost naturalny
ale mimo wszystko do końca m-ca mam napisać I rozdział ... ach ! co za ból bo nic nie wiem a jest połowa m-ca.
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 20:09   #2891
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez weraa11 Pokaż wiadomość
Normalnie az mi sie smutno robi jak czytam co piszesz bo nawet nie wiem co moge Ci doradzic...
Musisz jakas taktyke przyjac...bo chyba tylko jakas konsekwencja bedzie tu skuteczna... Nie znam Twojego meza wiec ciezko jest cos zaproponowac na razie nie budzisz go po porstu do pracy... To moze wlasnie obudz go? Sprobuj byc mila? Albo moze staraj sie nie plakac przy nim, ale tez nie odzywaj sie do niego... Pokaz mu ze jest Ci przykro, ale nie wymiekniesz i jak nie chce z Toba gadac to wcale nie musicie...
Moze to jakis efekt przyniesie? ;/
Nic nie daje rezultatów. Staram się być miła, płaczę w kuchni lub w łazience, nie przy nim, wie, że jest mi przykro. Po lekarzu pytał się mnie co zjemy. Zrobiłam mu łazanki - jego ulubione - nie zjadł, tylko poszkubał. I nie rozmawiamy już na ten temat.
W ogóle staliśmy się sobie zupełnie obcy. Po dobroci nie, groźby też nie.
Jeszcze czekam na telefon od teściowej, bo zapowiedziała się, że zadzwoni i coś czuję, że nie będzie to miła rozmowa............
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-15, 20:10   #2892
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

buuuu...ja to jakas ciemna masa jestem, o co chodzi z tymi zgloszeniami do poloznej?
gdzie ja mam jej szukac...i co mam jej powiedziec..ze ma po porodzie do mnie przyjsc czy jaki jest jej cel?
sorry...jestem na prawde w tym akurat temacie ciemna masa
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 20:17   #2893
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
buuuu...ja to jakas ciemna masa jestem, o co chodzi z tymi zgloszeniami do poloznej?
gdzie ja mam jej szukac...i co mam jej powiedziec..ze ma po porodzie do mnie przyjsc czy jaki jest jej cel?
sorry...jestem na prawde w tym akurat temacie ciemna masa
bo ja i muron mamy mały dylemat. Np. ja: mieszkam gdzie indziej, w dowodzie innny adres, chodzę do lekarza jeszcze innym miejscu, a kiedyś deklarację zgłaszałam jeszcze gdzie indziej. A wiemy, że po porodzie do domu przychodzi położna i zastanawiałyśmy się jak ugryźć ten problem.
Jeżeli chcesz aby przyszła położna do ciebie, to po porodzie mąż idzie do najbliższej przychodni i zgłasza, że urodziło się dziecko. I umawia się z położną.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 20:21   #2894
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
bo ja i muron mamy mały dylemat. Np. ja: mieszkam gdzie indziej, w dowodzie innny adres, chodzę do lekarza jeszcze innym miejscu, a kiedyś deklarację zgłaszałam jeszcze gdzie indziej. A wiemy, że po porodzie do domu przychodzi położna i zastanawiałyśmy się jak ugryźć ten problem.
Jeżeli chcesz aby przyszła położna do ciebie, to po porodzie mąż idzie do najbliższej przychodni i zgłasza, że urodziło się dziecko. I umawia się z położną.


widze ze nie jestem sama...gdzie indziej zameldowana, gdzie indziej mieszkam...lekarz jeden tu..drugi tam.
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 20:23   #2895
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

do mnie przyszla po porodzie "pielegniarka srodowiskowa" albo "polozna srodowiskowa" wlasnie nie pamietam, to taka babka z przychodni, w ktorej jest sie zgloszonym. No i ona sie zjawila po dobrym miesiacu a powinna jak najszybciej po porodzie. Ja myslalam, ze ona mnie bedzie badac, macac a tylko pytala czy sie cos zlego dzieje. Podpowiedziala co i jak robic z dzieckiem, ale ze Hania miala ponad miesiac to wszystko wiedzialam. Dala troche ulotek, probek, dala namiary na roznych specjalistow ze szpitala (ja akurat wtedy bylam zgloszona do przychodni Akademii medycznej wiec mi dala namiary na lekarzy z tamtąd) i tyle...

a teraz jak sie przepisywalam do innej przychodni (tzn corkle przepisywalam) to mi tam kazali wypelnic taka deklaracje, wybor wlasnie takiej poloznej srodowiskowej, lekarza pierwszego kontaktu itp. Jesli dziewczyny nie jestescie zgloszone do zadnej przychodni, to sie zgloscie tam gdzie np chodzicie do internisty, dentystyu itp albo do jakiej najblizszej. wtedy po pordzie taka baba przyjdzie, zbada dziecko, podpowie kilka rzeczy. Wiadomo, ze nie bedzie ta baba robic nic wbrew wam samym ale uwazam, ze wartko skozrystac z tego. Nie wiem po co to jest ale wiem, ze takie rzeczy sie praktykuje.....
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-11-15, 20:23   #2896
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
Wera ja też mam lenia...na szczescie jutro prezentacji nie musze przedstawiac (a mialam) bo babka wyjechala na konferencje, za to sie dowiedzialam ze mialam miec jutro kolokwium ale przeniesli na za tydzien...buu!

Ja dzisiaj zszokowana byłam bo babka z która miałam zajęcia na 1 roku zagadała do mnie o brzuszku...a ja takie oczy na nią całkiem przyjemna mi się zawsze wydawała lae...czasem przesadnie .
A mój promotor powiedział że nasz Uniwersytet popiera przyrost naturalny
ale mimo wszystko do końca m-ca mam napisać I rozdział ... ach ! co za ból bo nic nie wiem a jest połowa m-ca.
No mi wtorki juz od 2tyg przepadaly i juz wtedy mialam miec prezentacje...truuudno... jestem w ciazy to moge miec lenia tylko wolalabym dostac jakies usprawiedliwienie
U mnie generalnie patrza z taka obojetnoscia..niby pytaja jak sie czuje, ale chyba tylko z grzecznosci...

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
Nic nie daje rezultatów. Staram się być miła, płaczę w kuchni lub w łazience, nie przy nim, wie, że jest mi przykro. Po lekarzu pytał się mnie co zjemy. Zrobiłam mu łazanki - jego ulubione - nie zjadł, tylko poszkubał. I nie rozmawiamy już na ten temat.
W ogóle staliśmy się sobie zupełnie obcy. Po dobroci nie, groźby też nie.
Jeszcze czekam na telefon od teściowej, bo zapowiedziała się, że zadzwoni i coś czuję, że nie będzie to miła rozmowa............
A moze pytajac sie co zjecie chcial zasugerowac zebyscie gdzies wyszli razem? Albo moze faktycznie jakos mu sie to wszystko wydaje bez sensu i trzeba go troche 'rozruszac' bo przeciez to jest az niemozliwe zeby w tym wieku proawdzic takie nudne zycie czyli praca-sen-paraca-sen itd. ;/
Przykro mi ze on Cie tak traktuje w tym stanie...
Wiesz ze tez przechodzilam przez rozne sytuacje ostatnio z TŻem, dlatego domyslam sie jak sie sie czujesz... Ja probowalam roznych metod...od placzu przez obojetnosc az po zlosc... i u mnie dopiero ta lekka obojetnosc troche zmienila...i jak juz zaczal lekko sie starac to bylam coraz milsza i bardziej otwarta... Przeprowadzilismy tysiace rozmow...i w koncu cos sie zmienia...
Zobaczysz co tesciowa powie..moze jednak da Ci jakas rade nawet jak bedzie glupoty gadac? Ja moja 'tesciowa' bardzo sluchalam i analizowalam kazde jej zdanie dotyczace TŻa (tylko ze ona byla po mojej stronie...), ale dzieki tym wszystkim jej slowom wiele sie dowiedzialam o TŻ i wiedzialam w ktorym mniej wiecej kierunku musze isc zeby bylo ok....
Moja mama zawsze mowi ze kobieta to musi byc naprawde super dobrym psychologiem jak chce stworzyc szczesliwy zwiazek z facetem. Wiec sie Kochana nie poddawaj i rozpracuj swojego meza a potem owin go sobie wokol palca poza tym niedlugo bedziesz miec swojego dzieciaczka wiec na pewno dostaniesz jeszcze duzo milosci i czulosci od kogos kogo kochasz
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 20:29   #2897
LadySith
Zakorzenienie
 
Avatar LadySith
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasteczko Śląskie
Wiadomości: 6 692
GG do LadySith
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

JeSuisUnPapillon - wszytkiego naj naj naj z okazji urodzin i dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa

Justine1988, make-up-istka, ja przy drugim komentarzu bym wstała i wyszła... co za babsztyle
Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
A dzis byłam po siostrę w szkolę i na zakupach...chyba za ciepło się ubrałam, bo w pomieszczeniach łąpały mnie straszne duszności..było mi bardzo słabo...sucho w ustach zimny poot mnie oblał....masakra 1 raz tak w ciazy miała ( nie drugi..raz w kosciele na poczatku ciazy jakos 3 miesiac) fatalnie się czułam..doczłapałam się do domku...
ja mam od początku ciąży, że non stop mi gorąco, chodzę tylko w krótkim rękawku, w biurze w krótkim a wszyscy w swetrze, w kościele się rozpinam, w autobusie to już umieram z duszności i potów...

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
Wstyd mi, ale muszę Wam to powiedzieć, bo chce mi się krzyczeć!!! Wczoraj zauważyłam na swoim dupsku kilka rozstępów. Dawno nie przyglądałam się swojemu tyłowi i nawet nie wiem jak długo tam są Aaaa!!! Toć to koszmar jakiś! Pokazałam je TŻowi, a On mimo to stwierdził, że mam piękny tyłeczek Bo co niby miałby mi powiedzieć...kochany jest!
e tam, my tam żadnych rozstępów u Ciebie nie widzimy :P a mężowi się nie przyznawać next time ;P
u mnie rozstępów kilka malutkich wyszło w miejscu w którym bym się nigdy nie spodziewała [nawet nie wiedzialam ze przytyły] - u góry ud, mniej więcej tam gdzie się kończą majtki - szorty :/

Cytat:
Napisane przez agape Pokaż wiadomość

ja też nie chce dziecku zapewniać sterylnych warunków zresztą u mnie mu to nie grozi ale mam pytanie czy 3 miesiące przed tp to nie zawcześnie na pranie i prasowanie ciuszków i pościeli?? mimo że będzie to pochowane w szafkach to i tak się jeszcze zakurzy...???
szafki masz zamknięte, a jeśli to "chodliwe" pomieszczenie to możesz ewentualnie jakimś prześcieradłem czy poszewką z poduszki przykryć ciuszki [jak mi mam radziła]

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
News: mój lekarz idzie na urlop i mam iść od innego prywatnie 7 grudnia, bo kontrakt się skończył. MASAKRA, za to dostałam skierowanie na badania, cóż za hojność, pierwszy raz. No tak bo badania pewnie kosztowałyby mnie 30 zł, a wizyta 60 zł, a jak uprze się lekarka, że będzie USG to dodatkowo 30 zł zapłacę, masakra.

Mąż narobił mi wstydu w przychodni (bo w końcu pojechał) mówiąc, że on nie będzie płacił rachunków i wyprowadzamy się z mieszkania w grudniu, on idzie mieszkać do rodziców, a ja mam sobie pójść do dziadków. Ładny numer...............pozos tawię to bez komentarza Co za nieodpowiedzialny typ.
Więc siedzę i ryczę, a w gabinecie powstrzymywałam się od łez. Odprowadził mnie na autobus i gdzie pojechał, do mamy pod pretekstem zmiany kurtki zimowej.
moje biedactwo
przekichane z tym lekarzem masz...
a z mężem to w ogóle ^%#%$^&%*& olać go i nie stresować się [choć wiem, że łatwo się mówi :/ ] żeby maleństwo nie było nerwowe...



Cytat:
Napisane przez weraa11 Pokaż wiadomość
A moj TŻ ostatnio jakims innym czlowiekiem sie stal az go nie poznaje
Od tej calej sytuacji co sie juz z bezsilnosci poryczalam przy jego rodzicach to zupelnie inaczej sie do mnie odnosi...i zupelnie inaczej reaguje na dziecko... Dostaje od niego smsy ze cieszy sie ze ma NAS, ze bedziemy szczesliwi... Dzis do niego kilka godzin nic nie pisalam...w sumie bylam zajeta bo robilam cos do szkoly...i jak juz sie odezwalam to mi normanie po chwili odpisuje...normalnie szok bo kiedys to mi by napisal 1 smsa na godzin Trzyma mnie za brzuch, gada do niego, sam mowi o USG zebysmy poszli, mowi, ze mam kupowac to co potrzebujemy dla dziecka i to na co ja mam ochote dla siebie i ze on mi $ da jak potrzebuje...normalnie jeden wielki szok tylko boje sie zeby to nie bylo tylko chwilowe...
oby tak dalej, może zmądrzał

koperco - z przeprowadzką nie bardzo da radę, teoretycznie u teściów jest parterek dla nas ale już kiedyś pisałam, ze tam mi nie bardzo odpowiada.. poza tym ja pracuje 7 km od miejsca zamieszkania a z zabrza to dojazd miałabym już ciężki... w dodatku tutaj mama jest na wyciągnięcie ręki a tam nie miałabym w ogóle z kim dziecka zostawić bo oboje jeszcze pracują...
dotychczas byl ok, bo pracował tu gdzie mieszkalismy caly czas, urządzilismy sobie malenkie mieszkanko, ale go zwolnili z pracy i musiał szukać gdzie się dało.. a znalazł dopiero w zabrzu.. fakt ze to nie jest aż tak daleko, ale dojezdzac dziennie nie daloby rady :/ brak komunikacji miejskiej...

dobrej nocy dziewczyny
__________________


Edytowane przez LadySith
Czas edycji: 2010-11-15 o 20:35
LadySith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 20:40   #2898
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

LadySith tez mam nawet tam 2 rozstepy ale tylko na jednej nodze
Normalnie gdzie nie bedziecie miec rozstepy to pewnie ja zawsze bede mogla powiedziec "och...ja tez tam je mam" glupia "sprawiedliwosc"
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 21:03   #2899
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

ja dziś też byłam u położnej i mi wytłumaczyła, że w szpitalu w którym się rodzi oni pytają gdzie należy się do przychodni - gdzie mają zgłosić urodzenie dziecka. i na drugi dzień po wypisie ze szpitala położna przychodzi. i Taka położna z przychodni jest "przydzielana" na miesiąc. W razie problemów powinna zawsze przyjść.

lilijka3 - nie martw się brzuchem. To, że twardy to o niczym nie świadczy. Mi się napina poprostu bardzo często. a to jest właśnie złe, bo to są te skurcze braxtona hicksa. a jak one robią się regularne w tak wczesnej ciaży to moze doprowadzić to do rozwierania się szyjki macicy, a to wtedy jest grożne..
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png

Edytowane przez mysiopez
Czas edycji: 2010-11-15 o 21:06
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-15, 21:10   #2900
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

na bank będzie nerwowe dziecko, bo szkoda gadać ile nerwów kosztuje mnie ta ciąża

no i po rozmowie z teściową , wyciągnęła ze mnie wszystko, a tak bardzo nie chciałam jej nic mówić. Szkoda gadać!!!!!!! Broni swojego synalka!!!!!!
Dlaczego prześladuje mnie taki pech? Co ja takiego zrobiłam?
Chyba wiem co powinnam zrobić, tylko nie mam do tego odwagi. Jestem po prostu tchórzem.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 22:35   #2901
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

zyrafa Kliniki podobno są fajne jeśli chodzi o lekarzy, ale te dwie znajome pracujące tam odradzały mi ze względu na warunki - bardzo duże sale na położnictwie (leżysz z 4 lub 5 innymi kobietami), kiepskie warunki i w pokojach i sanitarne (jak usłyszałam o robalach to mi się niedobrze zrobiło...) bo co tu dużo ukrywać, to stary szpital a niewiele w nim zrobili. Ale fakt, lekarze dobrzy, a na fajne położne podobno można coraz częściej tam trafić. Ja jednak wolę swoją położną, 2-osobowe pokoje, nowe sale i też niezłych lekarzy.

Stalowamagnolia koszt położnej waha się ok 500-800zł. Różnie to bywa. My cenę ustalimy w poniedziałek to powiem dokładnie. Moi rodzice na samym początku ciąży powiedzieli że od nich dostaniemy pieniądze na prywatne wizyty u lekarza i położną (a mama się boi że może lepiej jeszcze lekarza, ale ja odmawiam). Niemniej jednak tak czy siak bysmy się na to zdecydowali. Wszystkie znajome mi mamy które rodziły w ostatnim czasie miały swoją położną i baaardzo sobie chwaliły. Dwie z nich mają porównanie, bo przy pierwszym dziecku były same z mężem bez niej i mówią że to niebo a ziemia. Niestety zdarza się że porodówka jest tak przepełniona, że położna nie ma wystarczającej ilości czasu żeby poświęcić się tylko twojemu porodowi czy spelnić wszytskiech oczekiwań.
Nie mówię absolutnie że bez prywatnej położnej nie urodzisz, bo to bzdura, ale dla mnie samej to wielki komfort psychiczny przede wszystkim. Wiem kto będzie przy moim porodzie, wiem że wcześniej pozna moje oczekiwania, ja poznam tą osobę i się oswoję i będę wiedzieć czego się od niej mogę spodziewać. Nie każdy tego potrzebuje, ale ja tak.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Lilijko olej go! Nie jest wart ani jednej łzy. to dzieciak. Trzymaj się kochana. Bądź dzielna.

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-11-15 o 22:39
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 05:39   #2902
LadySith
Zakorzenienie
 
Avatar LadySith
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasteczko Śląskie
Wiadomości: 6 692
GG do LadySith
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Witam wtorkowo

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
na bank będzie nerwowe dziecko, bo szkoda gadać ile nerwów kosztuje mnie ta ciąża

no i po rozmowie z teściową , wyciągnęła ze mnie wszystko, a tak bardzo nie chciałam jej nic mówić. Szkoda gadać!!!!!!! Broni swojego synalka!!!!!!
Dlaczego prześladuje mnie taki pech? Co ja takiego zrobiłam?
Chyba wiem co powinnam zrobić, tylko nie mam do tego odwagi. Jestem po prostu tchórzem.
biedactwo trzeba się trzymać, sama sobie tak czasem wmawiam w chwilach slabosci a może ta wyprowadzka z współnego mieszkanka to go trochę otrzeźwi.... kto wie... a teściowa - okropny babol i tyle.. nie odbierać tel next time i tyle, niech się postresuje
__________________

LadySith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 05:47   #2903
madelinem
Zadomowienie
 
Avatar madelinem
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

witam i ja o tak wczesnej porze

dziś mam wizytę u lekarza, ostatnio jak byłam to tak się zagadał, że nie wydrukował zdj usg, to może dziś też zrobi, byłoby super ciekawa jestem jak dużo dzidzia urosła
jadę też do rodziców, policzę ciuszki- będę wiedziała czy coś dokupować. przez ten remont już mi kasy brakuje, nie wiem co będzie dalej, na szczęście już w połowie jesteśmy.
muszę tylko kupić jakąś półkę na ubranka małej, bo w naszych meblach za nic nie upchnę.

lilijka, trzymaj się, myśl przede wszystkim o dziecku

miłego dnia, odezwę się jak wrócę.
madelinem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 06:30   #2904
Chantalle
Raczkowanie
 
Avatar Chantalle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 478
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

no dziewczynki,ide zaraz na pisemny egzamin z dunskiego. generalnie gramatyka ok,ale mam maly zasób słow, coś w tej ciąży kiepsko mi szlo przyswajanie nowych... za duzo nad materiałami tez nie posiedziałam-kregosłup tak boli,ze jedyna niemęczącą mnie pozycją jest leżąca, a w takiej to zasypiałam
trzymajcie kiuki,zebym chociaż dała radę wysiedziec na tym egzaminie. buzka
__________________
Aparatka:
góra i dół-system DAMON od 23.12.2009

SLEEP WITH ME, SLEEP WITH MY PIT BULL !!!
Moje dziewczynki:
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37k6nlp0b0isba.png
Chantalle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 06:45   #2905
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Dzień dobry

Michaś spał do 7. Dziecko wstało jakby zdrowsze, ale jeszcze kaszle.
A przed nami kolejny dzien siedzienia w domu. A taka ładna pogoda

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
bo ja i muron mamy mały dylemat. Np. ja: mieszkam gdzie indziej, w dowodzie innny adres, chodzę do lekarza jeszcze innym miejscu, a kiedyś deklarację zgłaszałam jeszcze gdzie indziej. A wiemy, że po porodzie do domu przychodzi położna i zastanawiałyśmy się jak ugryźć ten problem.
Jeżeli chcesz aby przyszła położna do ciebie, to po porodzie mąż idzie do najbliższej przychodni i zgłasza, że urodziło się dziecko. I umawia się z położną.
bardzo przydatne informacje, bo ja też nie wiedziałam jak to zrobić

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
na bank będzie nerwowe dziecko, bo szkoda gadać ile nerwów kosztuje mnie ta ciąża

no i po rozmowie z teściową , wyciągnęła ze mnie wszystko, a tak bardzo nie chciałam jej nic mówić. Szkoda gadać!!!!!!! Broni swojego synalka!!!!!!
Dlaczego prześladuje mnie taki pech? Co ja takiego zrobiłam?
Chyba wiem co powinnam zrobić, tylko nie mam do tego odwagi. Jestem po prostu tchórzem.
a teściową bym olała i nie gadała z nią. Swoją drogą to skoro mąż ma poparcie u mamusi to nie dziwie się że tak się zachowuje. Widać że nie nauczyła go odpowiedzialności za rodzinę....

Cytat:
Napisane przez madelinem Pokaż wiadomość
witam i ja o tak wczesnej porze

dziś mam wizytę u lekarza, ostatnio jak byłam to tak się zagadał, że nie wydrukował zdj usg, to może dziś też zrobi, byłoby super ciekawa jestem jak dużo dzidzia urosła
jadę też do rodziców, policzę ciuszki- będę wiedziała czy coś dokupować. przez ten remont już mi kasy brakuje, nie wiem co będzie dalej, na szczęście już w połowie jesteśmy.
muszę tylko kupić jakąś półkę na ubranka małej, bo w naszych meblach za nic nie upchnę.

lilijka, trzymaj się, myśl przede wszystkim o dziecku

miłego dnia, odezwę się jak wrócę.
napisz po powrocie... co u maluszka

Cytat:
Napisane przez Chantalle Pokaż wiadomość
no dziewczynki,ide zaraz na pisemny egzamin z dunskiego. generalnie gramatyka ok,ale mam maly zasób słow, coś w tej ciąży kiepsko mi szlo przyswajanie nowych... za duzo nad materiałami tez nie posiedziałam-kregosłup tak boli,ze jedyna niemęczącą mnie pozycją jest leżąca, a w takiej to zasypiałam
trzymajcie kiuki,zebym chociaż dała radę wysiedziec na tym egzaminie. buzka
trzymam kciuki za egzamin
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 06:45   #2906
LadySith
Zakorzenienie
 
Avatar LadySith
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasteczko Śląskie
Wiadomości: 6 692
GG do LadySith
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Chantalle Pokaż wiadomość
no dziewczynki,ide zaraz na pisemny egzamin z dunskiego. generalnie gramatyka ok,ale mam maly zasób słow, coś w tej ciąży kiepsko mi szlo przyswajanie nowych... za duzo nad materiałami tez nie posiedziałam-kregosłup tak boli,ze jedyna niemęczącą mnie pozycją jest leżąca, a w takiej to zasypiałam
trzymajcie kiuki,zebym chociaż dała radę wysiedziec na tym egzaminie. buzka
powodzonka
__________________

LadySith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 07:10   #2907
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

make upistko to jakbys zobaczyla dyrekcyjna i warunki tam panujące to bys zawalu chyba dostala.... ja lezalam na dziurawym lozku (czekajac na cc, ponad 3 godz) nmie bylo miejsca dla mnie na poporodowym i musieli mnie zwiezc pietro nizej, przez to corke zobaczylam dopiero 1,5 dnia pozniej. Pielegniarki zrzucily mnie z łozka (tzn nie wiem jak inaczej to okreslic, probowaly mi podniesc zaglowek i im to polecialo, a ja razem z tym zaglowkiem do tylu, brzuch sie naciagnal to sobie wyobraz jak po cc to musialo bolec) Babka wyrwala mi cewnik, bo stwierdzila ze cos za dlugo go mam i mam sobie isc juz sama do wc... no masakra jakas. aha i jak poprosilam o wode (bo nie wzielam swojej, trfilam wczesneij o 2 tyg na porodowke i nie myslalam jakos o wodzie to powiedziala ze nie ma, moze mi dac co najwyzej kranowke jak chce.... łazienki obs****iale, syfiaste, okna rozszczelnione (zima byla i snieg) i wez tu sie wykąp w takich warunkach. rozpadajace sie prysznice, odpadajace kafelki, dziuiry w scianach...i jeszcze smrod fajek w kiblach :/ na sale tez trafilam (jak juz byly miejsca) 5 osobową ale to akurrat nie byl dla mnie problem, poza jedna dziewczyną mialam fajne laski w pokoju.

wiem, ze na klinikach robili remont, tak mi ginek mowil wiec moze teraz klepiej to wygląda. Akurat obie moje siostry mialy pokoje 2- osobowe.

ja mam na kamieniskiego za daleko to raz, a dwa niestety lub stety moj ginek pracuje na klinikach.

---------------------
moja tez wstala dzis wczesnie. o 7. normalnie wstaje o 9 moze w dzien pojdzie spac...

ja dzis sprobuje pierwszy raz w zyciu zrobic zurek. zobaczymy co z tego wyjdzie....
paskudna pogoda dzis, ide sie napic kawki

POWODZENIA NA WIZYTACH. trzymam kciuki za ciezkie maluszki
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-11-16, 07:29   #2908
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

ja jestem na nie jeśli chodzi o Dukana i praktycznie wszystkie diety. Dukan obciąza bardzo nerki i wątrobę- za duzo białka. Znam dwa przypadki, które skończyły sie szpitalem. Zreszta Dukan, choć skuteczny, to jest w top 5 najgłupszych diet ostatnich lat.
Dieta powinna byc dobrana indywidualnie i tak jak któraś pisała: ruch, ograniczenie słodyczy, tłuszczów, zdrowe jedzenie.

1000 kcal to za mało dla dorosłego człowieka.

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
to chyba ciekawostka dla muron: pytałam się położnej, jak to z nimi jest i ona mi odpowiedziała, najlepiej jak teraz przejdę się po najbliższych w moim miejscu zamieszkania przychodniach i zgłoszę się do położnej. Lub po porodzie, ktoś powinien pójść i zgłosić położnej, że urodziło się dziecko. Nie powinni robić problemu, że chodzę gdzie indziej itd. Czyli sprawa powinna być prosta. Zobaczymy w praktyce.
dzięki pisałam powyżej, że juz byłam i wiem, że nie musi przychodzić


Ja nie jestem zadeklarowana w najbliższej, dlatego z tej obok może przyleźć? No chyba nie? Najwyżej powiem, ze jestem gdzie indziej i baj
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2010-11-16 o 07:31
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 07:35   #2909
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

muron wydaje mi sie ze przylezie () z tej do ktorej trafi informacja, ze twoje dziecko sie urodzilo. jak nigdzie go nie zglosisz (bo nie muiszsz chyba, mozesz np chodzic tylko prywatnie do pediatry) to skad beda wiedzieli ze oto dziecko muron jest na swiecie....???? tak na chlopski rozum, chiba
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 07:39   #2910
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

juz wiem, że nie przylezie bo w szpitalu wpisujesz gdzie jesteś zadeklarowana. Doczytałam poprzednią stronę. Tam mam będa wiedzieć, że urodziłam i telefonicznie powiedzieć- chcę, jak nie chcę nie przyjdzie;-)Jestem w NZOZie nie jakiejś rejonowej to nie robia nic na swoją rękę;-).

Nie o to mi chodziło, bo wiem, że MOJEJ nie przyjdzie- wczoraj rozmawiałam.
Ale to skąd w najbliższej mają wiedzieć, że ja tam w ogóle mieszkam;-) Zreszta nigdy w życiu u rodzinnego lekarza nie byłam, gdziekolwiek mieszkałam;-)

Także luz. Moze to zalezy od przychodni, w każdym razie w moim NZOZIe muszę im zadzwonić, że chcę, żeby przyszła, inaczej się nie fatyguje.
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2010-11-16 o 07:42
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.