Przyczajone Mamy Wizażowe :) - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-18, 12:07   #361
migotka8765
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 304
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość

[/I]


Witaj! Imię dla syna już wybrane?


tak bedzie Bartuś - Bartosz i straszny z niego łobuz bo kopie jak nie wiem co
migotka8765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 12:14   #362
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć!!!

Dziękuję za wsparcie. Jesteście KOCHANE

KarolinaP103 miałaś rację, dziś jest nowy dzień i wszystko wygląda lepiej
Panowie wczoraj do dwunastej w nocy pracowali żebyśmy mieli wodę.
Rewelacyjna ekipa!!!!!!!!! Mogli przecież pracę skończyć o 17 i pojechać sobie do ciepłych domów...
Chatkę mam prawie doprowadzoną do ładu
JEST DOBRZE!!!!

Uciekam z Natalką na kanapę i będziemy oglądać bajki i będziemy leniuchować, leniuchować i leniuchować
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 12:27   #363
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Incomprehensible Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam małe pytanie

we Wtorek dostałam skierowanie na 23, na wywołanie (gdyby mały się nie zechciał zjawić do tego czasu na świecie ) ale z tego co słyszałam to po 2 tyg się takie dostaje... a tu po tyg od terminu, to nie za wcześnie? Pytam bo się kompletnie nie znam :P

w ogóle na czym to wywoływanie "porodu(?)" ma polegać... bo słyszałam tylko o jakiś kroplówkach.. zastrzykach itd.. ale jakieś konkrety bym chciała poznać.. jak to dokładniej wygląda...
Musisz dowiedzieć się jak to jest w tym szpitalu,gdzie masz się zgłosić. Generalnie to podłączają kroplówkę z oxytocyną no i się czeka na jakiś efekt. Czasami kilka dni to trwa, bo podłączają kilka razy. Słyszałam o masowaniu szyjki macicy przez lekarza(podobno koszmar więc polecam raczej miłe chwile z małżonkiem-efekt ten sam a przynajmniej przyjemnie). Stosują też jakieś żele przyspieszające rozwarcie szyjki ale to działa tylko na niektóre kobiety. Tydzień po terminie to nie jest za wcześnie bo wszystko zależy od stopnia starzenia się łożyska-teraz z dnia na dzień jest ono mniej wydolne.polecam masowanie piersi a szczególnnie sutków-przy masowaniu wydziela się hormon który powoduje skurcze macicy i to dość intensywne (czuć to). Jeśli macica trochę się pokurczy to może zacznie się akcja.
Powodzenia!
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 14:53   #364
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

koralik_1982 no to super, że chociaż już wodę masz, od razu życie wygląda inaczej

karolinaP103 dopiero teraz zobaczyłam na pierwszej stronie, że Ty też z oczekujących jesteś i już Ci niewiele zostało przynajmniej masz doświadczenie po pierwszym dziecku. Powiedz, denerwujesz się tak jak przed pierwszym porodem, czy jeszcze o tym nie myślisz?
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 15:34   #365
malli80
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 14
Red face Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Hej dziewczyny!Ja mam termin na jutro, ale jakoś nic nie "słychać" prócz tego, że mam czasem takie delikatne kłucie jakby w pochwie -to podobno mały sie ustawia w kanale stopniowo. Moja lekarka powiedxiała ze w dniu terminu mam sie zgłosić do szpitala i tam mnie zbadają. Co oni będą jutro sprawdzać? KTG i normalne badanie dopochwowe czy coś jeszcze?
malli80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 16:59   #366
Incomprehensible
Rozeznanie
 
Avatar Incomprehensible
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 959
GG do Incomprehensible
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Musisz dowiedzieć się jak to jest w tym szpitalu,gdzie masz się zgłosić. Generalnie to podłączają kroplówkę z oxytocyną no i się czeka na jakiś efekt. Czasami kilka dni to trwa, bo podłączają kilka razy. Słyszałam o masowaniu szyjki macicy przez lekarza(podobno koszmar więc polecam raczej miłe chwile z małżonkiem-efekt ten sam a przynajmniej przyjemnie). Stosują też jakieś żele przyspieszające rozwarcie szyjki ale to działa tylko na niektóre kobiety. Tydzień po terminie to nie jest za wcześnie bo wszystko zależy od stopnia starzenia się łożyska-teraz z dnia na dzień jest ono mniej wydolne.polecam masowanie piersi a szczególnnie sutków-przy masowaniu wydziela się hormon który powoduje skurcze macicy i to dość intensywne (czuć to). Jeśli macica trochę się pokurczy to może zacznie się akcja.
Powodzenia!
ło matko. to ja myslałam że mi dadzą kroplówkę i "bach" odrazu mnie na porodówke zabiora

mam jednak nadzieje że do wtorku jakoś samo "pójdzie"


Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!Ja mam termin na jutro, ale jakoś nic nie "słychać" prócz tego, że mam czasem takie delikatne kłucie jakby w pochwie -to podobno mały sie ustawia w kanale stopniowo. Moja lekarka powiedxiała ze w dniu terminu mam sie zgłosić do szpitala i tam mnie zbadają. Co oni będą jutro sprawdzać? KTG i normalne badanie dopochwowe czy coś jeszcze?
Mi położna razem z KTG podłaczyła cos co może wykazać czy sa jakieś skurcze... nie wiem jak to sie nazywa konkretniej...
tak pozatym to chyba nic...
__________________



"W życiu chodzi o ludzi, których spotykasz

....i o rzeczy, które z nimi tworzysz."



Edytowane przez Incomprehensible
Czas edycji: 2010-11-18 o 17:01
Incomprehensible jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 17:15   #367
malli80
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 14
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dziękuję Incomprehensible Chciałabym tam jutro pojechać i po prostu urodzić
malli80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-18, 17:50   #368
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
koralik_1982 no to super, że chociaż już wodę masz, od razu życie wygląda inaczej

karolinaP103 dopiero teraz zobaczyłam na pierwszej stronie, że Ty też z oczekujących jesteś i już Ci niewiele zostało przynajmniej masz doświadczenie po pierwszym dziecku. Powiedz, denerwujesz się tak jak przed pierwszym porodem, czy jeszcze o tym nie myślisz?
Za pierwszym razem denerowałam się baaardzo teraz prawie wogóle. Już wiem,co mnie czeka.Wiem kiedy mam reagować na to co mi robią . Nie dam sobie zrobić krzywdy. Za pierwszym razem to było spełnienie wszystkich moich obaw i strachów. Teraz tak nie będzie. Wiadomo-myślę czy wszystko pójdzie OK,czy nie będzie komplikacji ale nastawiam się pozytywnie. Bardzo dużo daje mi to,że dadzą mi małego kruszynka i będę wiedziała co robić. Nie będę potrzebowała pomocy przy karmieniu,przy przewijaniu... Ostatnio to wyglądało tak,że wszelkie takie niezbędne informacje zdobywałam od kobiet na sali. Pielęgniarka tylko przyszła raz przystawić dziecko i tyle. Nawet nie wiedziałam jak to całe ustrojstwo odwinąć, by przewinąć dziecko (zresztą nie wiedziałm też jak je przewinąć). Obawiam się tylko,że nie dotrwam do sylwestra a baardzo chciałabym urodzić w styczniu. Już teraz mi ciężko i czuję,że mogłabym urodzić już niedługo. Wciągam fenoterol ale wiem,że nie mogę z nim przesadzić, bo potem akcja porodowa jest baardzo utrudniona (ciężko ma się rozkręcić). Mam już poprasowane ubranka, pościel.Nawet torbę już trochę spakowałam.

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!Ja mam termin na jutro, ale jakoś nic nie "słychać" prócz tego, że mam czasem takie delikatne kłucie jakby w pochwie -to podobno mały sie ustawia w kanale stopniowo. Moja lekarka powiedxiała ze w dniu terminu mam sie zgłosić do szpitala i tam mnie zbadają. Co oni będą jutro sprawdzać? KTG i normalne badanie dopochwowe czy coś jeszcze?
Zrobią KTG, pomierzą skurcze, sprawdzą stan szyjki i jak będą mieli dobry humor to zrobią USG ,żeby zobaczyć jak nisko jest już główka. A czop śluzowy już Ci wyleciał?
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 18:21   #369
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Za pierwszym razem denerowałam się baaardzo teraz prawie wogóle. Już wiem,co mnie czeka.Wiem kiedy mam reagować na to co mi robią . Nie dam sobie zrobić krzywdy. Za pierwszym razem to było spełnienie wszystkich moich obaw i strachów. Teraz tak nie będzie. Wiadomo-myślę czy wszystko pójdzie OK,czy nie będzie komplikacji ale nastawiam się pozytywnie. Bardzo dużo daje mi to,że dadzą mi małego kruszynka i będę wiedziała co robić. Nie będę potrzebowała pomocy przy karmieniu,przy przewijaniu... Ostatnio to wyglądało tak,że wszelkie takie niezbędne informacje zdobywałam od kobiet na sali. Pielęgniarka tylko przyszła raz przystawić dziecko i tyle. Nawet nie wiedziałam jak to całe ustrojstwo odwinąć, by przewinąć dziecko (zresztą nie wiedziałm też jak je przewinąć). Obawiam się tylko,że nie dotrwam do sylwestra a baardzo chciałabym urodzić w styczniu. Już teraz mi ciężko i czuję,że mogłabym urodzić już niedługo. Wciągam fenoterol ale wiem,że nie mogę z nim przesadzić, bo potem akcja porodowa jest baardzo utrudniona (ciężko ma się rozkręcić). Mam już poprasowane ubranka, pościel.Nawet torbę już trochę spakowałam.
Urodzić się w grudniu nie jest tak źle, ale może uda Ci się dotrwać do stycznia. Trzymam kciuki żeby się tak stało. Podobno drugi poród jest łatwiejszy i szybszy niż pierwszy, więc na pewno pójdzie wszystko dobrze. Mam nadzieję, że podzielisz się potem wrażeniami Rzeczywiście przy kolejnym porodzie, to człowiek już nie jedzie taki zielony i wie co ma z tym malutkim dzieckiem robić, przynajmniej tak mi się teraz wydaje. Ja za kilka miesięcy zaczynam starania o drugie dziecko, więc bardzo mnie to wszystko interesuje, zwłaszcza jak sobie potem radzą podwójne mamusie, ale z tego co piszą Farahh i Koralik nie jest tak źle. A Ty będziesz miała kogoś do pomocy: mamę, teściową?
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 18:31   #370
martuha24
Rozeznanie
 
Avatar martuha24
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 530
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny! Jestem chyba najbardziej początkującą z Was wszystkich na forum, ale od czegoś trzeba zacząć a ten watek jest chyba najodpowiedniejszy

A to w skrócie o mnie:
Staraliśmy sie prze 6 m-cy bez skutku, bo chyba za bardzo chcieliśmy a jak juz odpuściliśmy i przestaliśmy o tym myśleć to zobaczyłam wymarzone dwie kreseczki. Czułam że chyba zaszłam bo spóźniał mi sie okres jakies 8 dni i bardzo bolały mnie piersi Jadąc do pracy napisałam mężowi, że idę do apteki po test bo chyba nie wytrzymam tej niepewnośći On na to ok, ale zrobimy go razem w domu Kupiłam test, weszłam do pracy pootwierałam wszystkie systemy komputerowe i fruu do kibelka No i mało nie zemdlałam z wrażenia... a tu całe 8 h pracy przede mna. W pierwszej chwili pomyslalam ze zaczekam z wiadomością do wieczora jednak ja zawsze byłam z tych " w gorącej wodzie" hehe i głupia zaczęłam wydzwaniać do pracy. Mąż nie odbierał bo pracuje w dośc głośnym miejscu i oddzwonił chyba dopiero po godzinie a moich połączeń miał chyba ze 30 I kolejny problem był taki, że nie słyszał co ja do niego mówię a ja się darłam że będzie tatą i w końcu załapał uff

No a teraz... termin mam na najbliższy piątek i nasłuchuję co mój synio porabia w brzuszku i kiedy zdecyduje sie wyjść.
Nie wiem kiedy ten czas zleciał a my nie możemy się doczekać tej chwili.
Pozdrowienia dla mam przyszłych i obecnych
Moja córeczka własnie w piątek bedzie obchodzic 1 urodzinki.... wiec jutro świetujemy tzn tylko zyczenia i prezenty bo imprezka bedzie w niedziele... kurcze... a rowno o tej poze lezalam na porodówce z bolami nie do zniesienia a teraz siedze na sofie i parze na maja córe jak stuka łyżeczka w szklany stolik....aż mi w uszach dźwięczy...
Co do nastepnych porodów to mam znajoma ktora ma juz 3 dzieci i pierwszy porod to doslownie jak z platka a 2 nastepne coraz gorzej...wiec to chyba indywidualna sprawa.. ale dobrze by bylo aby przy 2 poszlo gladka a nie tak jak za pierwszym razem hi hi

Edytowane przez martuha24
Czas edycji: 2010-11-18 o 18:36
martuha24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 18:44   #371
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
Urodzić się w grudniu nie jest tak źle, ale może uda Ci się dotrwać do stycznia. Trzymam kciuki żeby się tak stało. Podobno drugi poród jest łatwiejszy i szybszy niż pierwszy, więc na pewno pójdzie wszystko dobrze. Mam nadzieję, że podzielisz się potem wrażeniami Rzeczywiście przy kolejnym porodzie, to człowiek już nie jedzie taki zielony i wie co ma z tym malutkim dzieckiem robić, przynajmniej tak mi się teraz wydaje. Ja za kilka miesięcy zaczynam starania o drugie dziecko, więc bardzo mnie to wszystko interesuje, zwłaszcza jak sobie potem radzą podwójne mamusie, ale z tego co piszą Farahh i Koralik nie jest tak źle. A Ty będziesz miała kogoś do pomocy: mamę, teściową?
Dziecko ze stycznia wydaje mi się,że jest na lepszej pozycji jeśli chodzi o o edukację.W szczególności tą wczesną edukację-przedszkole, pierwsze klasy itd. Córkę mam z 07,01 i chciałabym urodziny dzieciom robić razem. W sytuacji awaryjnej mam mamę ale ona zajmuje się drugim wnukiem,więc awaria oznacza przypadki choroby itd. Teściowa ma 74lata i nie ma już sił na zajmowanie się szkrabkami. Planuję niestety żłobek. Córeczka jest żłobkowa i nie narzekam.Problem jest tylko taki,że baaardzo ciężko dostać się do żłobka i nie mam pewności,że syn się dostanie. Trzeba stać w kolejce koło 18godz (przez całą noc przed dniem przyjęć) by mieć szansę złożenia podania. Mały będzie miał wtedy 3 m-ce więc ja odpadam. Może tatuś da radę. Tylko,że będzie musiał się sklonować bo w tym samym czasie ktoś też musi stać w kolejce do przedszkola dla córeczki (kolejkę najlepiej zająć ok 2,00 w nocy w dniu składania podań)
Polityka prorodzinna w polsce
Nie wiem,jak poradzę sobie z dwójką dzieci-staram się mysleć pozytywnie, bo załamać się bardzo łatwo.
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-18, 19:05   #372
malli80
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 14
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Za pierwszym razem denerowałam się baaardzo teraz prawie wogóle. Już wiem,co mnie czeka.Wiem kiedy mam reagować na to co mi robią . Nie dam sobie zrobić krzywdy. Za pierwszym razem to było spełnienie wszystkich moich obaw i strachów. Teraz tak nie będzie. Wiadomo-myślę czy wszystko pójdzie OK,czy nie będzie komplikacji ale nastawiam się pozytywnie. Bardzo dużo daje mi to,że dadzą mi małego kruszynka i będę wiedziała co robić. Nie będę potrzebowała pomocy przy karmieniu,przy przewijaniu... Ostatnio to wyglądało tak,że wszelkie takie niezbędne informacje zdobywałam od kobiet na sali. Pielęgniarka tylko przyszła raz przystawić dziecko i tyle. Nawet nie wiedziałam jak to całe ustrojstwo odwinąć, by przewinąć dziecko (zresztą nie wiedziałm też jak je przewinąć). Obawiam się tylko,że nie dotrwam do sylwestra a baardzo chciałabym urodzić w styczniu. Już teraz mi ciężko i czuję,że mogłabym urodzić już niedługo. Wciągam fenoterol ale wiem,że nie mogę z nim przesadzić, bo potem akcja porodowa jest baardzo utrudniona (ciężko ma się rozkręcić). Mam już poprasowane ubranka, pościel.Nawet torbę już trochę spakowałam.

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------


Zrobią KTG, pomierzą skurcze, sprawdzą stan szyjki i jak będą mieli dobry humor to zrobią USG ,żeby zobaczyć jak nisko jest już główka. A czop śluzowy już Ci wyleciał?
właśnie nie dzieje sie nic kompletnie, ani czopu (czopa) żadnych skurczy -nic kompletnie. Czy w taki razie powinnam brać juz ze soba torbe na wszelki wypadek, bo czytałam na forum niejedna historie , że nic sie nie działo a w szpitalu nagle rozwarcie
malli80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 20:01   #373
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Nie wiem,jak poradzę sobie z dwójką dzieci-staram się mysleć pozytywnie, bo załamać się bardzo łatwo.
Karolinko DASZ RADĘ!!!!
Przekonasz się, że ze słodką dwójeczką jest łatwiej
Będziesz bardziej zorganizowana, bogatsza w wiedzę i doświadczenia.
Przy drugim dziecku człowiek sobie uświadamia jak wiele niepotrzebnych rzeczy robił przy pierwszym
Ja do dziś się zastanawiam dlaczego tak sobie utrudniałam życie, zamartwiałam się, przejmowałam wszystkim........ a, że mleczka wypił za mało, a czy zupa na obiad był na pewno dobra i dostosowana do jego potrzeb....
Jak urodziła się Nataleczka wrzuciłam na pełen luz
BĘDZIE DOBRZE

Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
właśnie nie dzieje sie nic kompletnie, ani czopu (czopa) żadnych skurczy -nic kompletnie. Czy w taki razie powinnam brać juz ze soba torbe na wszelki wypadek, bo czytałam na forum niejedna historie , że nic sie nie działo a w szpitalu nagle rozwarcie
Ja bym zabrała ze sobą torbę.
Nigdy nie wiadomo co się wydarzy
A tak będziesz spokojniejsza, że wszystkie rzeczy, które chciałaś mieć przy sobie masz pod ręką w razie decyzji, że np przyjmują Cię na oddział!!!
3maj się jutro dzielnie na badaniach
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 20:21   #374
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
właśnie nie dzieje sie nic kompletnie, ani czopu (czopa) żadnych skurczy -nic kompletnie. Czy w taki razie powinnam brać juz ze soba torbe na wszelki wypadek, bo czytałam na forum niejedna historie , że nic sie nie działo a w szpitalu nagle rozwarcie
Też Ci radzę-torbę weź. Nigdy nie wiadomo co się zdaży i lepiej być przygotowanym. Powodzenia!

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Karolinko DASZ RADĘ!!!!
Przekonasz się, że ze słodką dwójeczką jest łatwiej
Będziesz bardziej zorganizowana, bogatsza w wiedzę i doświadczenia.
Przy drugim dziecku człowiek sobie uświadamia jak wiele niepotrzebnych rzeczy robił przy pierwszym
Ja do dziś się zastanawiam dlaczego tak sobie utrudniałam życie, zamartwiałam się, przejmowałam wszystkim........ a, że mleczka wypił za mało, a czy zupa na obiad był na pewno dobra i dostosowana do jego potrzeb....
Jak urodziła się Nataleczka wrzuciłam na pełen luz
BĘDZIE DOBRZE



Ja bym zabrała ze sobą torbę.
Nigdy nie wiadomo co się wydarzy
A tak będziesz spokojniejsza, że wszystkie rzeczy, które chciałaś mieć przy sobie masz pod ręką w razie decyzji, że np przyjmują Cię na oddział!!!
3maj się jutro dzielnie na badaniach
Ju po lekturze tego i innych podobnych wątków widzę,że za bardzo się niektórymi rzeczami przejmowałam. Martwi mnie to,że córeczka ma pewne przyzwyczajenia,naktóre mogę już nie mieć czasu przy dwójce dzieci.Pocieszam się jednak tym,że po porostu będzie musiała zmieniić swoje przyzwyczajenia, dostosować się do sytuacji. Dzieci są bardzo elastyczne pod tym względem. Myślę,że wtedy również łatwiej bedzie mi wyegzekwować od niej pewne zachowania (ani ja ani ona nie będziemy miały wyjścia).
Jakoś to będzie
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 20:34   #375
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Też Ci radzę-torbę weź. Nigdy nie wiadomo co się zdaży i lepiej być przygotowanym. Powodzenia!

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------


Ju po lekturze tego i innych podobnych wątków widzę,że za bardzo się niektórymi rzeczami przejmowałam. Martwi mnie to,że córeczka ma pewne przyzwyczajenia,naktóre mogę już nie mieć czasu przy dwójce dzieci.Pocieszam się jednak tym,że po porostu będzie musiała zmieniić swoje przyzwyczajenia, dostosować się do sytuacji. Dzieci są bardzo elastyczne pod tym względem. Myślę,że wtedy również łatwiej bedzie mi wyegzekwować od niej pewne zachowania (ani ja ani ona nie będziemy miały wyjścia).
Jakoś to będzie

Jakie ma przyzwyczajenia Twoja córeczka?
Przypomnij mi ile będzie mieć latek jak pojawi się rodzeństwo?
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 20:54   #376
malli80
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 14
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dzieki dziewczyny, więc wezme ze sobą torbę -przezorny zawsze ubezpieczony tymczasem pozdrawiam Musze sie dzis dobrze wyspać bo mam lekkiego stresa
malli80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-18, 21:26   #377
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Heja Witam wszystkie dziołchy! Robi się tu coraz tłoczniej, cieszę się z tego bo w kupie zawsze raźniej Niektóre widzę, że będą już rodzić szok. Trzymam za Was laseczki kciuki! Żeby było w miarę szybciutko i jeśli tylko to możliwe bezboleśnie Zawsze można się pocieszyć ze już niedługo będziecie mieć swoje kruszynki przy sobie
Wpadam na chwilkę bo zaraz idę się położyć, muszę sobie przestawić swój wewnętrzny zegar bo przyzwyczaił mnie TŻ, kłaść się po 24 a ja potrzebuje więcej snu niż on i potem nie mogłam się dobudzić nawet o 10 rano. A że pojechał na 3 dni na szkolenie to może się mi uda cóż zrobić z tym moim spaniem. Bo zdarzyło się mi zaspać na 13 na seminarium...a to chyba już przegięcie.
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 06:57   #378
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dzień dobry

Kamilko napisz co tam u Ciebie słychać
Nic się nie odzywasz
Wszystko w porządku?

Martuha24 najlepsze życzenia urodzinowe dla córeczki
Spełnienia dziecięcych marzeń, dużo uśmiechu, zdrówka oraz tysiące uścisków
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 08:01   #379
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Hej!
No widzę, że nareszcie się trochę rozkręciłyście z pisaniem

Jejku, ile tutaj "rodzących"!

Koraliku cieszę się, że nareszcie masz i prąd i wodę i spokój ducha No i dla wspaniałej ekipy!

Martuha Sto Lat dla Twojej kruszynki!

KarolinaP103 wiesz, ja też się przejmowałam, jak to będzie jak urodzi się drugi synek.. starszy też miał swoje przyzwyczajenia, ale ja mu ich starałam się nie zmieniać, żeby nie czuł, że zszedł na dalszy plan.. był nauczony wieczorem zasypiać ze mną, przytulać się, czytać bajki przed snem, więc to zostało, najpierw młodszego synka usypiałam, a później starszy miał mnie tylko dla siebie.. musieli się przyzwyczaić do hałasu podczas usypiania i teraz nawet jak jeden płacze, to drugi wcale się nie budzi będzie dobrze, grunt to dobra organizacja, dużo cierpliwości i miłości!

malli dobrze Ci dziewczyny radzą, weź torbę

Kamilko co u Ciebie?? Wszystko ok??

A co do drugiego porodu to z reguły (oczywiście są wyjątki) jest szybszy, ale podobno bardziej bolesny...
Przy pierwszym porodzie pierwsze skurczybyki zaczęły mnie brać tak około 16.00, pojechałam do szpitala jakoś po 18.00, o 22.30 byłam na porodówce z rozwarciem na 6 cm, o 00.30 miałam na 10 cm i o 2.50 urodziłam synka
A drugi poród od 10 cm rozwarcia do urodzenia dziecka- 20 minut

Idę na śniadanko!
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-19, 09:36   #380
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć dziewczyny

koralik Farahhmiło że ktoś się martwi że się nie odzywam , kochane jesteście i macie za to ode mnie i Mai .

U nas jakoś tak dziwnie.. Takie napięcie, oczekiwanie na godzinę 0 .. Do tego mam straszne problemy ze spaniem.. Poleżę troszkę i zaraz mam straszne bóle w żebrach i między nimi - chyba Pszczółka się tak umieściła , a to ostatnie chwile kiedy mogę się porządnie wyspać . Powiem wam że już po cichu marzę żeby jak najszybciej urodzić, mieć Pszczółkę przy sobie bo zaczynam mieć dość brzuszka .. We wtorek do południa mamy jechać do Katowic do szpitala na kontrolę . No a za 1,5 tygodnia grudzień i chyba będę wołac do małej "Majusia wychodź już!!"..

Uciekam umyć naczynia bo wczoraj po moich zachciewajkach stos się uzbierał a że TŻ pojechał po opony i felgi to zmywanie zostało mi . Odezwę się później

malli80 chyba nie było nam dane wcześniej się poznać więc witam wśród nas . No i czekamy na wieści że Mały jest już z tobą

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

karolinko to widzę że nie tylko w Jaworznie taki cyrk ze żłobkami
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 12:30   #381
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Farahh no właśnie o to usypianie i to czytanie bajek mi chodzi, bo tak córka jest też przyzwyczajona. Już myślałam,co to będzie za usypianie dwójki o różnej porze w jednym pokoju ale widzę,że to jest wykonalne. Pocieszyłaś mnie Dziękuję.

22Kamila22 w Jaworznie też tak ciężko? Tu jest jeden złobek na całe rozległe miasto i stąd te cyrki z dostaniem się. U Ciebie też kolejka dzień wcześniej? Paranoja!
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 15:24   #382
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Farahh no właśnie o to usypianie i to czytanie bajek mi chodzi, bo tak córka jest też przyzwyczajona. Już myślałam,co to będzie za usypianie dwójki o różnej porze w jednym pokoju ale widzę,że to jest wykonalne. Pocieszyłaś mnie Dziękuję.

22Kamila22 w Jaworznie też tak ciężko? Tu jest jeden złobek na całe rozległe miasto i stąd te cyrki z dostaniem się. U Ciebie też kolejka dzień wcześniej? Paranoja!
No jak widać polityka prorodzinna kwitnie w tym kraju i to niezależnie od tego, czy się jest z dużego czy z małego miasta lub wsi. Wszędzie to samo, problem ze żłobkiem, przedszkolem...
Karolina, dobrze że masz pozytywne nastawienie, dasz radę, bo my babki w końcu silne jesteśmy


Cytat:
Napisane przez malli80 Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny, więc wezme ze sobą torbę -przezorny zawsze ubezpieczony tymczasem pozdrawiam Musze sie dzis dobrze wyspać bo mam lekkiego stresa
No i jak tam po wizycie?

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość
U nas jakoś tak dziwnie.. Takie napięcie, oczekiwanie na godzinę 0 .. Do tego mam straszne problemy ze spaniem.. Poleżę troszkę i zaraz mam straszne bóle w żebrach i między nimi - chyba Pszczółka się tak umieściła , a to ostatnie chwile kiedy mogę się porządnie wyspać . Powiem wam że już po cichu marzę żeby jak najszybciej urodzić, mieć Pszczółkę przy sobie bo zaczynam mieć dość brzuszka .. We wtorek do południa mamy jechać do Katowic do szpitala na kontrolę . No a za 1,5 tygodnia grudzień i chyba będę wołac do małej "Majusia wychodź już!!"..
No skąd ja to znam, pod koniec chyba każda ma dość brzucha i chce jak najszybciej urodzić, bez względu na jakieś tam strachy porodowe Wytrzymaj jeszcze trochę A rozumiem że masz już wszyściutko przygotowane na przywitanie Maji?
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 18:40   #383
martuha24
Rozeznanie
 
Avatar martuha24
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 530
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dziekujemyza zyczenia Patrycja dzisiaj urodzinowa ale za to bardzo marudna, jestem wykonczona nie chciala spac po poludniu i chodzi przewraca sie aj....do jutra dziewczyny...Pozdrawiam.
martuha24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-11-19, 19:39   #384
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez martuha24 Pokaż wiadomość
Dziekujemyza zyczenia Patrycja dzisiaj urodzinowa ale za to bardzo marudna, jestem wykonczona nie chciala spac po poludniu i chodzi przewraca sie aj....do jutra dziewczyny...Pozdrawiam.

Może przypomniało się jej jak dokładnie rok temu wydostawała się na ten świat w niezłych bólach i straciła humorek.
Jutro będzie lepiej

malli80 wróciłaś już ze szpitala?
Jak tam po kontroli?
Ło matko.........a może ty już tam zostałaś

Farahh co porabiasz z chłopakami w domu jak pogoda jest do d*** ?
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 20:40   #385
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Własnie przeczytałam artykuł
https://mamotoja.pl/rodzice_mama_tez...ykul,7556.html

a to co oni pisza to tylko kropla w morzu.. Te cudowne rady mnie osobiście doprowadzają do szału . Ostatnio nawet zapytałam TŻta czy ja jestem jakaś wyczulona na te "dobre rady" czy wszyscy czują się jakby rozumy pozjadali i starają się już wychowywać moje jeszcze nienarodzone dziecko no a przede wszystkim mnie ... Przecież każda z nas jest inna, każde dziecko jest inne... Ty wychowujesz wtak ja inaczej.. A myślałam że tylko wokól mnie znaleźli się ludzie "dobre rady" .

My mamy jakiś napad zachciewajek na słodycze od 3 dni .. Nigdy specjalnie nie przepadałam za łakociami a tutaj budynie, kisiele, ciasteczka no i wygoniłam TŻta do sklepu po jakieś batoniki ..
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 20:58   #386
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość
Własnie przeczytałam artykuł
https://mamotoja.pl/rodzice_mama_tez...ykul,7556.html

a to co oni pisza to tylko kropla w morzu.. Te cudowne rady mnie osobiście doprowadzają do szału . Ostatnio nawet zapytałam TŻta czy ja jestem jakaś wyczulona na te "dobre rady" czy wszyscy czują się jakby rozumy pozjadali i starają się już wychowywać moje jeszcze nienarodzone dziecko no a przede wszystkim mnie ... Przecież każda z nas jest inna, każde dziecko jest inne... Ty wychowujesz wtak ja inaczej.. A myślałam że tylko wokól mnie znaleźli się ludzie "dobre rady" ...

Jak ja nie znoszę takich rad
Zawsze się wtedy bardzo denerwuję i zatykam uszy!!!!!!!!!!
Albo bezczelnie odpowiadam takim dobrze radzącym

Zawsze kieruję się tylko sercem i ja wiem co jest najlepsze dla moich dzieci!!!!

Ja słyszę nie noś tyle bo rozpieścisz, dlaczego nie dasz klapsa tylko tłumaczysz........ .................
Ale sobie podniosłam ciśnienie!!!!!!!!

Uciekam na kije się odstresować

Kolorowych snów dziewczyny
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 21:07   #387
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Ha! Czyli nie tylko na mnie tak to działa .. Obawiam się że jak urodzi się Pszczółka to za te cudne dobre rady będe poprostu gryzła ..

koralik miłego odstresowania na kijkach

Ja też zmykam już do łóżka. Oglądnę "Szpilki na Giewoncie" na Ipla, poczytam troszkę i nyny .. TŻ po dwóch dniach wolnego znów nocki ma
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 21:14   #388
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Coś się malli80 nie odzywa, pewnie już urodziła...
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-19, 21:17   #389
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Koralik jak jest taka pogoda do d..., to przeważnie siedzimy w domu i wymyślałam dzieciakom jakieś zabawy, a to malowanie farbami, a to lepienie plasteliną, a to jakieś budowanie klockami... puszczam im bajki, albo muzykę i tańczymy sobie no różnie to bywa, czasami pomysłów brak... ten młodszy na razie siedzi i obserwuje, bo jeszcze za malutki, żeby lepić plasteliną, albo malować farbami ogólnie też nudzę się jak mops... jak już naprawdę nie ma co robić, to dzwonię po koleżankach, które mają dzieci w podobnym wieku i ktoś nas odwiedza, to wtedy maluchy się bawią, wyszaleją, a my sobie pogadamy i wypijemy herbatkę... ale pomimo wszystko, nawet jak jest brzydka pogoda, to staram się wychodzić na spacery z dziećmi, bo odpukać mało, a prawie wcale mi nie chorują, więc chcę ich hartować ile się da...

Kamilko co do dobrych rad... brak słów... najbardziej mnie wkurza moja teściowa, która twierdzi, że gdyby synek dostał klapsa w tyłek to by w końcu był grzeczny... no i za nic nie da sobie wytłumaczyć, że to nie jest dobre rozwiązanie... poza tym mam sąsiadkę, która obserwuje jak ubieram dzieci na dwór.. zawsze stoi w oknie i komentuje: czapki nie mają dzieci, a taki wiatr na dworze, rękawiczek nie mają, rączki im zmarzną.. kurtka za cienka, spodnie za cienkie, buty nie dobre... co z tego, że na dworze +17 stopni i bezwietrznie... najlepiej to by opatuchały dzieciaka, aż by purpurowy się zrobił i ledwo dyszał!
Ja zawsze wiem, co jest dla mojego dziecka dobre i robię tak jak uważam za słuszne... a czy to się komuś podoba czy nie, to jego sprawa.. ważne, że mojemu dziecku to pasuje.

Rozpisałam się, ale teraz zmykam, jakiś film obejrzę i idę spać!
Dobrej nocki!

Koralik że też Ci się chce wymachiwać tymi kijami!

mamz jak ząbek? A właściwie dziura po ząbku!
__________________


Edytowane przez Farahh
Czas edycji: 2010-11-19 o 21:19
Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-20, 07:51   #390
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Witam Was sobotnio

Farahh myślałam, że podpatrzę od Ciebie jakieś nowe zajęcie dla dzieci.... ale robimy to samo
Jak coś wymyślisz daj znać nawet w nocy
U nas powoli wchodzą gry planszowe i puzzle z 40-60 elementów.
Puzzle zajmą go na dość długo i lubi sam układać za to do gier planszowych mnie potrzebuje
Polubiłam chodzenie na wieczorne spacery z kijami...choć czasami nie chce mi się ruszyć, mobilizuje się i wychodzę
Rewelacyjna metoda na odstresowanie, zregenerowanie się, oderwanie od obowiązków no i można bezkarnie zjeść batonika do kawy....
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.