LoFFcIaJąCe JuStInKa BiEbErKa MaTooRzYsTkI 2010 sŁiTa$nĄ X cZęŚcIą ŻeGnAjOm WaKaCjE:*

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez oluśkaaaaa

Wyślę, wyślę

ja też proszę o jakiś link z Twoimi zdjęciami

Napisane przez Karmenka

W ogóle to I fell in love with http://miniaturefoodjewelryonetsy.blogspot.com/ i idę do empajka po masę termoutwardzalną, zrobię sobie kolczyki babeczki. Tylko nie wiem czy to trzeba piec czy gotować, bo nie mam piekarnika.
Hm, do Martyny najwyżej wbiję na pieczenie

ale fajneee. jak zaczniesz produkować takie kolczyki ;D to pamiętaj że Żbiki są pierwsze w kolejce ;D

Napisane przez Karmenka

No niby tak, ale teraz rano jestem na uczelni, później muszę zrobić obiad, później jakieś zakupy ewentualnie posprzątam czasem w mieszkaniu. Mam o wiele mniej czasu niż miałam wcześniej.
Wieczorem jestem już zazwyczaj tak zmęczona że nie wchodzę na wizaż.

racja. tak jak któraś z dziewczyn już napisała, teraz jest całkiem inaczej. sama musisz się zatroszczyć o zakupy, obiad, sprzątanie mieszkania. ale myślę że jakoś wszystko da się ogarnąć

Napisane przez Ailanna

Składaczki to takie zwykłe kolczyki "składane", tzn. nawlekasz koraliki na drucik/żyłkę/linkę/kółeczka i "składasz" z biglami itd. Oczywiście, są takie proste koralik-drucik-bigiel, ale są też takie bardziej skomplikowane a'la winogrono, albo z przekładkami i różnymi poziomami.
http://www.digart.pl/praca/4867727/Anioly.html
http://www.digart.pl/praca/4871091/Fizzy_Blue.html
http://www.digart.pl/praca/4874499/BON_APP%C3%89TIT!.html
http://www.digart.pl/praca/4894371/Mixy.html
(to akurat moje, żeby nie było, że umieszczam bez czyjeś zgody, na digarcie nie mam zbyt dobrych prac, bo te lepsze schodzą zanim zrobię porządne zdjęcie, i w ogóle czepiają się składaków :P)

ładneeee. mnie by się nie chciało robić :p

Napisane przez Weronika112

Oj, będziemy ostro pałować. Chociaż mnie też czasami trzeba, bo powinnam uczyć się więcej matmy, żeby z tą infą wyszło.

Żbiku a Ty coś poprawiasz na maturze w przyszłym roku ;> bo albo nie docztałam albo źle zrozumiałam ;D

Napisane przez bedeliciuos

i
wiesz co ja robię w takich sytuacjach gdy łóżko za bardzo przyciąga? wrzucam na niego wszystkie ubrania które się plątają po pokoju i już nie mam się gdzie położyc

haha. dobry patent. chyba tak będę robić

Napisane przez Karmenka

A co do tel to zupełnie się nie znam. I jestem wierna Nokii.

o tak. Nokia forever <3

Napisane przez Weronika112

Ratunku! Od rana żrę jak dzika. Teraz wcinam kruche ciasteczka, zaraz opchnę całą paczkę. Co mi jest ? Okres skończył się 4 dni temu. Niedługo będę jak ponton. Od jutra nie słodzę herbaty.

.
nie słodź, nie słodź. bez cukr herbata ma swój wyjątkowy smak . ja słodzę jedynie najzwyklejszą herbatę, ale to rzadkoo takową piję.

Napisane przez oluśkaaaaa

Nie słyszałam o takich akcjach typu jedzenie kurzu Ale powiem Wam, że nawet mam ochotę spróbować, jak smakuje kreda, wydaje mi się, że może być dobra Chyba pójdę napić się mleka czy coś
A swoją drogą to ja właśnie mam tak, że raz mam ochotę na czekoladę, a za chwilę na ogórki kiszone, a w ciąży zapewniam, że nie jestem

spoko

Napisane przez Karmenka

Ja też. Siedzę sobie i nagle uderza mnie myśl 'ale bym sobie tynku pojadła'

tego mi brakowało.

Napisane przez Weronika112

p
Borze, jak ci dobrze z tym niejedzeniem. Ja mam odwrotnie od paru dni. Nie schudłam nic na tych studiach, jestem taka jaka byłam, a chciałam trochę zgubić. Może się jeszcze uda.

a mi mama powtarza za każdym razem gdy przyjeżdżam do domu, że coraz chudsza jestem. chyba w uszach

Napisane przez KaasiaaK

ja nie słodzę herbaty już hmmmm 6? może 7 lat.
ew. posłodzę jakąś owocową, ale to od święta. odkąd nie słodzę, herbata ma inny, lepszy smak.

owocowe słodzisz? ja właśnie za owocowymi nie przepadam, bo są za słodkie dla mnie

Napisane przez Weronika112

Też już chcę święta. I też mam wrażenie, że te będą fajniejsze - bo przyjedziemy dzień wcześniej i w progu poczujemy tę atmosferę. A tak to jak byśmy były w domu, to i zdążyłybyśmy przyzwyczaić się do tego i nie byłoby tej magii. Chaotycznie coś mi wyszło.
.

o tak też już chcę święta. i rzeczywiście tak jak piszesz to pewne będzie fajne uczucie przyjechać dzień wcześniej i poczuć tę magię świąt. i niech jeszcze napada dużo śnieguuu


zaraz pocytuję więcej

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez mtynai

ejże, Żbiki, tęsknię za wami.

co powiecie na wspólnego sylwestra?

ja planowałam już coś w Bdg , ale dla Was mogę zmienić plany !!

Napisane przez star15

Tylko mamy w pewnej kwestii problem z Tżtem, tzn. nie wiemy jak zorganizować Wigilię. Ja jestem za opcją, żebyśmy spędzili ją osobno, tj. każdy ze swoją rodziną, a on obstaje za tym,żebym ja najpierw przyszła do niego na godzinę, potem on do mnie. Uważam, że to nie bardzo wypada, bo pomimo tego, że razem mieszkamy, nie jesteśmy nawet narzeczeństwem, więc w teorii nasz związek nie jest w żaden sposób formalny. Ponadto Tżta rodzice są dość konserwatywni, no i.. czułabym się chyba niezręcznie. Co myślicie?

Przyznali mi stypendium, czaicie?!

myślę , że powinnaś Wigilię spędzić z rodziną , a w pierwszy dzień świąt pójść np. na obiad do Tż.

a ile dostaniesz ? pytam z ciekawości

mnie też i już dzisiaj byłam u fryzjera

Napisane przez effciaa16

Martyna siostra z swoim tż'tem wigilię zostawiają dla swoich rodzin, a święta różnie. W tym roku np. on spędzie 25 u Nas, a Asia 26 u niego.
I podobna ma nie być Kevina. :/

ale dzisiaj się obijam.

no nie ma być . jestem zbulwersowana , bo bądź co bądź Kevin to tradycja, nieważne ile razy już widziałam ten film , zawsze się uśmieję .
petycja jest już złożona i nawet o akcji na fb było w radiu ZET także jest szansa.

Napisane przez bedeliciuos

edit: co do dowodu..
nie dość że zawsze wszyscy proszą mnie o dowód, to..
u babci byli jacyś faceci i mierzyli szafe, a dziadek ma taką maleńką maszynę do szycia, i jeden z facetów coś mówi "to taka w sam raz dla malutkiej, 10-letniej dziewczynki", w tym momencie ja weszłam, a on mówi "o, właśnie dla takiej, wnuczce Pan to da" :pała: babcia mówi że mam 19 lat, a oni wszyscy zdębieli, ehh, kur.wa..

o matkoo. to polecieli po bandzie.
mnie już dawno o dowód nie pytali.

Napisane przez Weronika112

Odnośnie jeszcze następnego weekendu. Wiadomo już, kto wpada do Łoj_Karoli na 100 pro ?

My

Napisane przez effciaa16

M
W ogóle dawno nie było Kamili i Kamili

;*

Napisane przez BeaS

Rozmawiałam z Kamilą F. niedawno.
Uczy się, dziołcha.

potwierdzam Żbik nadrabia nauką za mnie .

Napisane przez bedeliciuos

Wy w sensie Żbiki, bo coś mi się wydawało że się gdzieś umawiacie na przyszły weekend?
na HP nie idę, nie lubię tego tż już mnie błagał żebym poszła, ale w końcu poszedł z kolegą

Karmelita ma parapetówę

Napisane przez parodia

Kocham Was, w miarę czytania dopiero poczułam, jak ja się za Wami stęskniłam

wyjęłaś mi to z ust

Napisane przez SamaraMorganx

akademik nie jest taki zły
zresztą koleżanka z innej uczelni ma lepsze warunki niż w niejednym mieszkaniu. Dzieli z jedną dziewczyną łazienkę i kuchnię (! a ja mam kuchnię i jedną pralkę na całe pięterko) i cały pokój (dwuosobowy) ma dla siebie. za wszystko płaci ok 500 zł, czyli tyle ile płaciłaby we Wro za mieszkanie z 4-5 osobami.

u mnei też są ładne akademiki w pokojach schludnie , mają fajne wieleeelkie szafy , łazienkę na 4 os. i kuchnię na piętro.

Napisane przez rehab4181

a więc tak, odpowiem hurtowo
TŻ panikuje strasznie. np: "nie przytulaj się zbyt mocno, bo przygniatasz brzuch", "uważaj na brzuch/fasole", "boli Cie coś? jedziemy do szpitala?", "nie wstawaj tak szybko", "nie wchodź na taboret", "nie skacz jak tańczysz" (uwielbiam sobie potańczyć z iPodem w uszach przed lustrem) itp.. wstyd się przyznać, ale przez niego/dzięki niemu już 3 razy znalazłam się w szpitalu..
1. raz- zatrucie pokarmowe.. leżałam na zakaźnym, pamiętacie? najgorsze dni w moim życiu.. przecież biegunka by sama minęła
2. raz- kolka nerkowa- no w sumie gdyby nie szpital to bym umierała z bólu, coś okropnego.
3. raz(na początku listopada)- bo strasznie miałam boleści w dole pleców. TŻ zadzwonił do mojego lekarza, a że on jest ordynatorem to powiedział"przyjechać do szpitala" i sobie zostałam 3 dni na obserwacjiTŻ mądry, bo wówczas ma całe łóże dla siebie

oglądam swoje zdjęcia bez brzucha i tak mi.. dziwnie nie wyobrażam sobie siebie bez mojej fasoli(no już nie takiej fasoli, bardziej arbuza, ale lubię tak na nią mówić) we mnie . zawsze i wszędzie jest ze mną. nie lubi suszarki, gdy siedzę, bądź zasypiam- wtedy jest najbardziej pobudzona. nie odróżnia dnia od nocy, niestety wcześniej czułam takie przewroty w brzuchu, ale teraz nie ma już na to przestrzeni jest ułożona główkowo i tylko czuję wypychanie ciągle w tych samych miejscach.. współczuje jej tak być do góry nogami, no ale cóż
moja siostra mówi do swojego brzucha, opowiada bajki, śpiewa.. może jestem dziwna, ale ja tak nie robię. tak jakoś. wolę przyłożyć słuchawkę od iPoda do pępka, niech posłucha muzyki ze mną
TŻ ciągle się przytula do brzucha itp, ale nie jest zbyt wylewny ani sentymentalny, żeby np śpiewać kołysanki.
nie wyobrażam sobie dnia, bez poczucia wiercenia się fasoli. to takie.. fajne uwielbiam to czuć, bo wiem, że ten ktoś już lubi pewne dźwięki a inne nie i jest wygodnisią, bo lubi jak chodzę, wtedy ją kołysze, a gdy siedzę/leżę/zasypiam - to jej się nudzi najwidoczniej. i przeżyję te pokopane, bolące żebra
a najśmieszniejsze jest to, że gdy poczułam 1. ruch myślałam, że to wzdęcie.
no to się rozpisałam, trochę dziwnym językiem, ale może zrozumiecie o co chodzi wybaczcie, ale już trochę zmęczona jestem ;*

zdjęcia usg będą, jak podłączę starą drukarkę, bo tej nowej nie ogarniam ;/ (tj: zapewne jutro )

proszę Cię napisz coś jeszcze o tym. strasznie ciekawe to jest i lubię Cię czytać jak o tym opowiadasz

Napisane przez mtynai

spoko, ja też mam BHP jako przedmiot. i też mam koło niedługo.

ja nie czekam świąt, bo jak to powiedział mój kolega... "święta, święta i po studiach..."

ja nawet jeszcze nie miałam BHP

miałaś to kiedyś w opisie i raz opowiadałam komuś to , to pół dnia się śmiał z tego

Napisane przez SamaraMorganx

A Kamila była na One Love i nie dała znać, że jest we Wro! Będzie miała lanie!

mówiła, że podałaś jej za krótki numer i nie mogłą się dodzwonić.

Napisane przez chiddy

j
na poprawę humoru, albo inaczej. na zmniejszenie depresji zimowej zamówiłam sobie torebkę na etorebce i uwaga... pralkę

aha



uff nadrobiłam wszystko

Żbiki moje kochaneee ;*. jak ja tęskniłam za tym spamem.
bo tylko wchodziłam na wizaż i przeglądałam , nic nie pisząc.
bo ogólnie to chciałam też zrezygnować . miałam kiepskieee dni. bardzo. ale ogarnęłam się, Kamila na mnie nakrzyczała i powalczę, choć jest zaj.e.biście ciężko. i rzeczywiście jak wchodzę w subskrypcję , widzę na pierwszym miejscu Nasz wątek i tyle spamu to naprawdę uśmiech sam się pojawia na twarzy
w sumie żadnego koła jeszcze nie miałam, pierwsze mam 8 i potem 15.12 i sram żarem. ale może jakoś to będzie uj z analizy byle zaliczyć, ale z algebry muszę napisać przynajmniej na 4 , bo nie chce mieć egzaminu z dziadem od wykładów. staram się myśleć pozytywnie i byle do przodu

p.sWiadomość jest przeładowana grafiką.
tak! zdecydowanie mi tego brakowało.

[czijo]

Napisane przez blue_apple

mea culpa mea culpa! na początku nie mogłam się zebrać, bo strasznie dużo pisania , a potem mi z głosy wypadało jak zwykle jeśli chodzi o odpisywanie na maile i smsy odpiszę Ci przy najbliższej sposobności.

Uff, bałam się, że nie doszło i myślałaś że nie odpisałam. Spoko, poczekam

Napisane przez blue_apple

wczesniej mi Cię nie zacytowało, czy jakoś.
a zapisałaś się do jakiej grupy? nie miałaś wcześniej testu, zanim się zapisywałaś
ja też myślałam o CAE, ale nie mierzę wyżej, niż realnie mogę. więc najwcześniej za rok.



ja rodzicom zazwyczaj nie kupuję nic, czasem ewentualnie jak coś fajnego mi wpadnie do głowy, jak czegos akurat potrzebuja, bo kiedyś mi powiedzieli, że nie chcą nic, bo to i tak za ich pieniądze jest w sumie racja ale zawsze to jakiś gift.

Do szkół językowych zawsze przyjmują do grup na wyższym poziomie. W tym wypadku sto razy lepiej być najgorszym niż najlepszym.

No to pojechali



Brat był w sklepie. Prosiłam żeby kupił cosia, no to kupił Krakowskie Talarki, bo wiedział, że to jedyne, czego mu nie zjem

[bedeliciuos]

Napisane przez blue_apple

hm, wiesz co, praca będzie pewnie, ale... jaka?
na podstawach zdrowia publicznego mówią, że za granicą zdecydowanie tak, bo tam dietetyk jest zupełnie inaczej traktowany. są nawet dietetycy róznego rodzaju - pracujący w szpitalach, w domach opieki, w szkołach, w miejscach zbiorowego żywienia, organizujących jakieś eventy, dokształcający społeczeństwo... u nas raczej się to ogranicza do prywatnych dietetyków, nie wiem czy istnieją poradnie dietetyczne darmowe no i w szpitalach, ale w jednym z największych warszawskich szpitali, na tysiące pacjentów na oddziale gastrologicznym pracuje... 1 (JEDEN!) dietetyk.
boję się czasem, że zaradność tu nie wystarczy ale tez nie mogę studiować czegoś przede wszystkim (bo nigdy bym sie nie zdecydowała tylko dlatego...), że praca jest, kasa jest... trudny orzech do zgryzienia. ale powiem szczerze, że w kościach czasem czuję, że bardziej spełniłabym się w czymś kosmetycznym, trochę bardziej technologicznym może też marudzę sobie.




ja to bym się bała bycia takim nieogarniętym korepetytorem (tż właśnie ma takiego, no ale z braku laku i po znajomości, to wiadomo, nie narzeka...) że umiałabym dobrze temat, który wyjaśniam danej osobie, ale np. spytałby mnie o coś innego, a ja bym nie wiedziała (tak jak ten tżtowy )
Beti z chemii szło bez problemu pewnie, bo Beti jest chemicznym geniuszem

za granicą to jest raj dla dietetyków.. moja mama jest szefem kuchni, mowi że co tydzień przychodzi tam dietetyk, siedzi poł godziny 'zatwierdzając' menu, czyli łącznie max 3 godziny w miesiącu, i dostaje od nich 500 funtów.. ale jest tam traktowany jak osoba z wyższych sfer, wiesz, taka super extra wykształcona

koleżanka chodziła do dietetyka ostatnio, chodziła co tydzien, za każdą wizytę 100 zł płaciła, a wizyta polegała tylko na tym, że ją kobieta ważyła, sprawdzała ile tłuszczu ubyło, jak się ilość wody zmieniła, mówi że łącznie 20 minut.. a kasa leci..
wiec tak sie zastanawiam, skoro studia ciekawe.. a praca też może się okazać fajna i płatna, może faktycznie warto?



o właśnie, ja też bym się o to bała
chciałam kiedyś się zaintersować dawaniem korków dla podstawowki i gimnazjum z angielskiego, ale właśnie tego się bałam, więc zrezygnowałam..

Napisane przez star15

Ja też na II, ja też! A'propos śmieci, u nas one się mnożą w zatrważającym tempie. Chyba nam kosmici podrzucają, bo przecież my nic nie jemy, nie wycinamy i w ogóle sielanka, a tu tyle śmieci.. Ale spoko, współlokatorzy wynoszą, bo ich to bardziej wkurza, ja jestem twarda, zamykam drzwiczki i wyznaję zasadę, że czego nie widać, tego nie ma.


Uznałam, że kupię Juniorowi na Gwiazdkę My first Scrabble po angielsku, myślicie, że to dobry pomysł? A jeszcze zacytuję Wam rozmowę z Tżtem:

Ja: - Juniorowi kupię Scrabble, babci beret, dziadkowi krawat, Bebechowi jakiś kryminał, rodzicom dywanik do łazienki i jakiś obrus, a mamie kosmetyczkę.
Tż: - A tacie?
Ja: - No przecież dywanik do łazienki i obrus.
Tż -

pogrubione -










wiecie jaka jest fajna promocja w tesco?
moja ukochana pizza ristorante, normalnie kosztuje 7 zł, pochłaniam ja w ilośći 4 na tydzień, wiec troche to kosztuje.. a teraz jest dwie w cenie jednej, to kupiłam 8 będzie na 2 tygodnie już od 3 godzin się cieszę

[czijo]

Napisane przez bedeliciuos

wiecie jaka jest fajna promocja w tesco?
moja ukochana pizza ristorante, normalnie kosztuje 7 zł, pochłaniam ja w ilośći 4 na tydzień, wiec troche to kosztuje.. a teraz jest dwie w cenie jednej, to kupiłam 8 będzie na 2 tygodnie już od 3 godzin się cieszę

Taka dobra ta Ristorante? Nigdy nie próbowałam, może teraz zacznę spożywać

[bedeliciuos]

Napisane przez czijo

Taka dobra ta Ristorante? Nigdy nie próbowałam, może teraz zacznę spożywać

ciężko mi stwierdzić, bo ja się już uzależniłam
tacie wiem że nie smakuje, ale mama lubi, tż i jego rodzina też, spróbuj

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/okru...rtaz-duzy.html jezu

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez czijo

Brat był w sklepie. Prosiłam żeby kupił cosia, no to kupił Krakowskie Talarki, bo wiedział, że to jedyne, czego mu nie zjem

a to cwaniak

Napisane przez bedeliciuos

wiecie jaka jest fajna promocja w tesco?
moja ukochana pizza ristorante, normalnie kosztuje 7 zł, pochłaniam ja w ilośći 4 na tydzień, wiec troche to kosztuje.. a teraz jest dwie w cenie jednej, to kupiłam 8 będzie na 2 tygodnie już od 3 godzin się cieszę

a do kiedy ta promocja ?

Napisane przez bedeliciuos

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/okru...rtaz-duzy.html jezu

jak przeczytałam co się dzieje na filmiku to od razu wyłączyłam. nie mogę takich rzeczy oglądać. a takich ludzi to po prostu bym udusiła ;;/

[parodia]

Napisane przez oluśkaaaaa

Bo nie ma żadnego FA-CE-TA! jeśli wiesz co mam na myśli

A ja się upieram, że jednak jest

Napisane przez effciaa16

ja póki co jestem na diecie niskotłuszczowej, pizzy, hot-dogom, hamburgerom etc. mówię NIE, zmieniłam mleko itp.. Mam złe wyniki krwi, ale to przez leki, co nie zmienia faktu, że muszę być na diecie. buu.

W takim razie nie ma żartów... Ale przynajmniej przy okazji jesz zdrowo

Napisane przez star15

Ja też na II, ja też! A'propos śmieci, u nas one się mnożą w zatrważającym tempie. Chyba nam kosmici podrzucają, bo przecież my nic nie jemy, nie wycinamy i w ogóle sielanka, a tu tyle śmieci.. Ale spoko, współlokatorzy wynoszą, bo ich to bardziej wkurza, ja jestem twarda, zamykam drzwiczki i wyznaję zasadę, że czego nie widać, tego nie ma.

Uznałam, że kupię Juniorowi na Gwiazdkę My first Scrabble po angielsku, myślicie, że to dobry pomysł? A jeszcze zacytuję Wam rozmowę z Tżtem:

Ja: - Juniorowi kupię Scrabble, babci beret, dziadkowi krawat, Bebechowi jakiś kryminał, rodzicom dywanik do łazienki i jakiś obrus, a mamie kosmetyczkę.
Tż: - A tacie?
Ja: - No przecież dywanik do łazienki i obrus.
Tż -

U nas to samo. B. sam z siebie wyrzuci, ja tak samo, ale P. nigdy

Bardzo dobry pomysł pomyślałam to samo, co dla taty, zanim jeszcze doczytałam o Tżcie
[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23470110]racja. tak jak któraś z dziewczyn już napisała, teraz jest całkiem inaczej. sama musisz się zatroszczyć o zakupy, obiad, sprzątanie mieszkania. ale myślę że jakoś wszystko da się ogarnąć

a mi mama powtarza za każdym razem gdy przyjeżdżam do domu, że coraz chudsza jestem. chyba w uszach [/QUOTE]
U mnie najgorsze te zakupy, bo przecież nikt nie pomyślał, że taki student ma czas po 18 np a jedyny supermarket koło mnie to Lidl ( czyli bułki świeże tydzień, szynakj dwa tygodnie, żadnych normalnych produktów poza Danonem, więcej mnie tam nie zobaczą)

Do mnie ciocia ostatnio... I chyba właśnie w uszach
[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23470573]Żbiki moje kochaneee ;*. jak ja tęskniłam za tym spamem.
bo tylko wchodziłam na wizaż i przeglądałam , nic nie pisząc.
bo ogólnie to chciałam też zrezygnować . miałam kiepskieee dni. bardzo. ale ogarnęłam się, Kamila na mnie nakrzyczała i powalczę, choć jest zaj.e.biście ciężko. i rzeczywiście jak wchodzę w subskrypcję , widzę na pierwszym miejscu Nasz wątek i tyle spamu to naprawdę uśmiech sam się pojawia na twarzy
w sumie żadnego koła jeszcze nie miałam, pierwsze mam 8 i potem 15.12 i sram żarem. ale może jakoś to będzie uj z analizy byle zaliczyć, ale z algebry muszę napisać przynajmniej na 4 , bo nie chce mieć egzaminu z dziadem od wykładów. staram się myśleć pozytywnie i byle do przodu [/QUOTE]
Kolejna ale za pogrubione już

Napisane przez bedeliciuos

o właśnie, ja też bym się o to bała
chciałam kiedyś się zaintersować dawaniem korków dla podstawowki i gimnazjum z angielskiego, ale właśnie tego się bałam, więc zrezygnowałam..

wiecie jaka jest fajna promocja w tesco?
moja ukochana pizza ristorante, normalnie kosztuje 7 zł, pochłaniam ja w ilośći 4 na tydzień, wiec troche to kosztuje.. a teraz jest dwie w cenie jednej, to kupiłam 8 będzie na 2 tygodnie już od 3 godzin się cieszę

Mój kolega z grupy właśnie takie małe dzieci uczy, ma kilka godzin w tygodniu i jest bardzo zadowolony.

Dominika, tu są ludzie odchudzający się, pamiętaj


Marty mi nie zacytowało chyba nie miałam testu, sama miałam określić poziom. Ale tu nawet nie chodzi o to, że mam niższy, bo widzę, że nie mam braków, itp. Ale ile ludzie z mojej grupy siedzą nad tym angielskim, to a ja nie mam kiedy, na dzisiaj np. nie nauczyłam się na pamięć tekstu 250 słów... ale zaliczyłam za to test z conditionalsów

Przyjechałam dzisiaj do domu, nic nie mówiąc rodzicom ale jutro wracam i idziemy z Olą na imprezę urodzinową (no nie? )

[BeaS]

Dzień.
Wczoraj już napisałam posta, ale skasowałam, bo nie chciałybyście tego czytać.
Smęciłam w nim, że mam ochotę rzucić w piz.du te studia.
Nie zdałam teorii z biologii [mogę się założyć, że byłam ciut poniżej progu ], praktyka na 4.
I jak się cieszyć z tej 4 wiedząc, że muszę poprawiać piep.rzoną teorię?
W dodatku na anatomii czułam się jak totalny dekiel. Mówiłam Wam, że trafiłam na anatomii na najbardziej wymagającego asystenta? Przez ostatnie 2 zajęcia nas pytał. Przy każdym zadawanym pytaniu wszyscy robili minę 'poker face', zwłaszcza grupa obok, bo moja jest już przyzwyczajona do pytań o takim poziomie trudności. Pytania były tak kosmiczne, że większość nie wiedziała o co chodzi. Jak napiszę test na 4 [aha, na pewno napiszę] to zaliczę, jak nie to poprawka. Przynajmniej mam ten komfort, że gorzej trafić nie mogę. Tylko 'mój' dr zadaje takie kosmiczne pytania.
Mam, kur.wa, dość. Jak pomyślę o biologii to zaczynam ryczeć.
To jest tak denny przedmiot, że nie mogę go znieść.
I jak pomyślę ile muszę się z niego uczyć [jakbym nie miała anatomii ] to mnie szlag jasny trafia. We wtorek poprawka i wejściówka, za tydzień następny kolos. W poniedziałek mam test z największego preparatu z anatomii.
Żyć nie umierać.

Napisane przez bedeliciuos

wiecie jaka jest fajna promocja w tesco?
moja ukochana pizza ristorante, normalnie kosztuje 7 zł, pochłaniam ja w ilośći 4 na tydzień, wiec troche to kosztuje.. a teraz jest dwie w cenie jednej, to kupiłam 8 będzie na 2 tygodnie już od 3 godzin się cieszę

[KaasiaaK]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23470110]
o tak. Nokia forever <3



owocowe słodzisz? ja właśnie za owocowymi nie przepadam, bo są za słodkie dla mnie



o tak też już chcę święta. i rzeczywiście tak jak piszesz to pewne będzie fajne uczucie przyjechać dzień wcześniej i poczuć tę magię świąt. i niech jeszcze napada dużo śnieguuu [/QUOTE]
mi moja umarła ;( tzn. pierwsza diagnoza jest, że to płyta główna padła, ale ojciec obiecał, że jeszcze z nią gdzieś pójdzie i spróbuje mi odratować, jak nie to po Nowym Roku albo jak kredyt dostanę, kupię jakiś tel... i teraz się zastanawiam jaki chyba chciałabym coś dotykowego, choć do tej pory byłam anty-tel.dotykowe... aaaaa no i pragnę wrócić do Samsunga koleżanka ma Monte i sobie chwali, ale Monte nie mają klawiatury QWERTY ;]

coś może Żbiki mi doradzą?



tak, ale tylko troszkę i nie wszystkie


ja będę 3 dni wcześniej, ale to i jak już inaczej, niż bym była w domu cały czas

Napisane przez czijo

Brat był w sklepie. Prosiłam żeby kupił cosia, no to kupił Krakowskie Talarki, bo wiedział, że to jedyne, czego mu nie zjem

przypomniało mi się jak mama zrobiła kiedyś szarlotkę, jak byłam w R.
pyta mnie jaką chcę, czy taką normalną czy z pianką i kruszonką na wierzchu.
no a ja tylko normalną uznaję, brat to samo jej powiedział... to zrobiła tą z pianą i powiedziała, że liczyła, że nie zjemy jej w 1 dzień

Napisane przez bedeliciuos

wiecie jaka jest fajna promocja w tesco?
moja ukochana pizza ristorante, normalnie kosztuje 7 zł, pochłaniam ja w ilośći 4 na tydzień, wiec troche to kosztuje.. a teraz jest dwie w cenie jednej, to kupiłam 8 będzie na 2 tygodnie już od 3 godzin się cieszę

hmmmm brzmi kusząco
a w piekarniku da się ją odgrzać ;>

ja kocham w Tesco promocje 2 w cenie 1

Napisane przez BeaS

Dzień.
Wczoraj już napisałam posta, ale skasowałam, bo nie chciałybyście tego czytać.
Smęciłam w nim, że mam ochotę rzucić w piz.du te studia.
Nie zdałam teorii z biologii [mogę się założyć, że byłam ciut poniżej progu ], praktyka na 4.
I jak się cieszyć z tej 4 wiedząc, że muszę poprawiać piep.rzoną teorię?
W dodatku na anatomii czułam się jak totalny dekiel. Mówiłam Wam, że trafiłam na anatomii na najbardziej wymagającego asystenta? Przez ostatnie 2 zajęcia nas pytał. Przy każdym zadawanym pytaniu wszyscy robili minę 'poker face', zwłaszcza grupa obok, bo moja jest już przyzwyczajona do pytań o takim poziomie trudności. Pytania były tak kosmiczne, że większość nie wiedziała o co chodzi. Jak napiszę test na 4 [aha, na pewno napiszę] to zaliczę, jak nie to poprawka. Przynajmniej mam ten komfort, że gorzej trafić nie mogę. Tylko 'mój' dr zadaje takie kosmiczne pytania.
Mam, kur.wa, dość. Jak pomyślę o biologii to zaczynam ryczeć.
To jest tak denny przedmiot, że nie mogę go znieść.
I jak pomyślę ile muszę się z niego uczyć [jakbym nie miała anatomii ] to mnie szlag jasny trafia. We wtorek poprawka i wejściówka, za tydzień następny kolos. W poniedziałek mam test z największego preparatu z anatomii.
Żyć nie umierać.

:glaszcze:
wiem o czym mówisz, patrząc na współlokatorkę... ja Was podziwiam dziewczyny..
to jest tyyyyleeeee to opanowania na 1 raz, że mi to by się już 'odwidziało' na początku.
wczoraj jak mi mówiła ile ma na przyszłą śr i pt to nie byłam w stanie tego zapamiętać...

PS na 100 pro jesteś dzielny Żbik





heloł
aż się ryjek cieszy, jak widzę tyle spamu
wczoraj tylko Was przeczytałam, ale nie miałam siły nic napisać. od 17 do 19 siedziałam na szkoleniu BHP i myślałam, że umrę a jeszcze w ławkach było w uj wąsko i nie wiedziałam jak usiąść, bo się nie mieściłam ale na szczęście nie tylko ja z tego powodu cierpiałam.
dotargałam się do domu była 20. zadzwonili rodzice, ale przerzuciliśmy się po jakichś 20-30minutach na skype, bo brat jest w domu i mieli zjarę, że mnie widzą i stwierdzili, że się wyposażą w kamerkę
w ogóle przyszedł rachunek za mój tel 220zł ale nie mam pojęcia za co tyle... w BOKu powiedzieli ojcu, że smsy, ale czeka na rach. szczegółowy...
w ogóle wkurza mnie to Orange i gdyby nie to, że mam przez 9 miesięcy darmowe rozmowy do 5 nr w sieci, to bym u nich nie została... i jak mi za rok nic nie zaproponują fajnego i korzystnego, to się chyba rozstaniemy
myślę nad Play'em, bo słyszę dużo pozytywnych opinii na ich temat... a mam drugi nr Orange, także nie będzie tragedii, że nikt nie będzie się do mnie odzywał, bo do Play drożej


co tam jeszcze..koło z matmy na 40% napisałam drugie, które będzie w styczniu muszę na 60% napisać, żeby dostać zal. i przystąpić do I terminu egz.. no cóż, może się uda
a jak nie, to będę mieć jeszcze dwa terminy, także może jakoś się prześlizgnę...
w ogóle podali nam już terminy egz.
3.02 mam chemię
7.02 mam matmę
lawli
no potem ofc jeszcze terminy poprawkowe, wiem, że z chemii bodajże 10.02 mam I poprawkowy...
ale fajnie by było zaliczyć wszystko za pierwszym razem


dobra, już nie zanudzam, muszę się ogarnąć i iść do sklepu, pieczywa nie mam i ryż muszę kupić, bo koleżanka kupiła jakąś mrożonkę 'danie meksykańskie' i będzie dziś uczta

[blue_apple]

Napisane przez czijo

Uff, bałam się, że nie doszło i myślałaś że nie odpisałam. Spoko, poczekam


Do szkół językowych zawsze przyjmują do grup na wyższym poziomie. W tym wypadku sto razy lepiej być najgorszym niż najlepszym.

No to pojechali



Brat był w sklepie. Prosiłam żeby kupił cosia, no to kupił Krakowskie Talarki, bo wiedział, że to jedyne, czego mu nie zjem

masz rację, że lepiej być najgorszym, niż najlepszym, coś wiem o tym, właśnie to mi najbardziej pomogło pójść do przodu ale tak czy siak, nie zapiszę się do grupy, do której po prostu nie mam podstaw chociażby gramatycznych, tym bardziej słownictwo.

no co

Napisane przez bedeliciuos

za granicą to jest raj dla dietetyków.. moja mama jest szefem kuchni, mowi że co tydzień przychodzi tam dietetyk, siedzi poł godziny 'zatwierdzając' menu, czyli łącznie max 3 godziny w miesiącu, i dostaje od nich 500 funtów.. ale jest tam traktowany jak osoba z wyższych sfer, wiesz, taka super extra wykształcona

koleżanka chodziła do dietetyka ostatnio, chodziła co tydzien, za każdą wizytę 100 zł płaciła, a wizyta polegała tylko na tym, że ją kobieta ważyła, sprawdzała ile tłuszczu ubyło, jak się ilość wody zmieniła, mówi że łącznie 20 minut.. a kasa leci..
wiec tak sie zastanawiam, skoro studia ciekawe.. a praca też może się okazać fajna i płatna, może faktycznie warto?


wiecie jaka jest fajna promocja w tesco?
moja ukochana pizza ristorante, normalnie kosztuje 7 zł, pochłaniam ja w ilośći 4 na tydzień, wiec troche to kosztuje.. a teraz jest dwie w cenie jednej, to kupiłam 8 będzie na 2 tygodnie już od 3 godzin się cieszę

właśnie, sama widzisz
a Ty jedziesz w końcu tam do pracy?

może i warto, ale ja nie lubię takiej niepewności

jak pójdziesz na dietetykę to będziesz omijała szerokim łukiem takie żarcie
chociaż szczerze mówiąc nie dowiaduję się tam wielu takich ciekawostek, już więcej było w tym programie wiem co jem

Napisane przez bedeliciuos

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/okru...rtaz-duzy.html jezu

od razu wyłączyłam...
niektórzy ludzie są ... beznadziejni.

Napisane przez parodia

U mnie najgorsze te zakupy, bo przecież nikt nie pomyślał, że taki student ma czas po 18 np a jedyny supermarket koło mnie to Lidl ( czyli bułki świeże tydzień, szynakj dwa tygodnie, żadnych normalnych produktów poza Danonem, więcej mnie tam nie zobaczą)


Marty mi nie zacytowało chyba nie miałam testu, sama miałam określić poziom. Ale tu nawet nie chodzi o to, że mam niższy, bo widzę, że nie mam braków, itp. Ale ile ludzie z mojej grupy siedzą nad tym angielskim, to a ja nie mam kiedy, na dzisiaj np. nie nauczyłam się na pamięć tekstu 250 słów... ale zaliczyłam za to test z conditionalsów

nic nie zrozumiałam to chyba dobrze, że bułki są świeże tydzień
mój tata uwielbia Lidla, ich wodę mineralną za 50 groszy, kefiry lepsze, niż Milko, a cena o wiele niższa. i patrzyłam na skład, są jak najbardziej interesujące. najważniejsze, że ta woda jest mineralna, a nie źródlana, a 50 groszy to tyle co nic.
i mają porządną oliwę extra vergine w ciemnej butelce za kilka złotych, a zazwyczaj kosztują ok 20
no i jeszcze ja uwielbiam ich makaron do zup

ach, rozumiem, dziwnie z tym testem, myślałam, że wszędzie robią i to taki standard.

Napisane przez BeaS

Dzień.
Wczoraj już napisałam posta, ale skasowałam, bo nie chciałybyście tego czytać.
Smęciłam w nim, że mam ochotę rzucić w piz.du te studia.
Nie zdałam teorii z biologii [mogę się założyć, że byłam ciut poniżej progu ], praktyka na 4.
I jak się cieszyć z tej 4 wiedząc, że muszę poprawiać piep.rzoną teorię?
W dodatku na anatomii czułam się jak totalny dekiel. Mówiłam Wam, że trafiłam na anatomii na najbardziej wymagającego asystenta? Przez ostatnie 2 zajęcia nas pytał. Przy każdym zadawanym pytaniu wszyscy robili minę 'poker face', zwłaszcza grupa obok, bo moja jest już przyzwyczajona do pytań o takim poziomie trudności. Pytania były tak kosmiczne, że większość nie wiedziała o co chodzi. Jak napiszę test na 4 [aha, na pewno napiszę] to zaliczę, jak nie to poprawka. Przynajmniej mam ten komfort, że gorzej trafić nie mogę. Tylko 'mój' dr zadaje takie kosmiczne pytania.
Mam, kur.wa, dość. Jak pomyślę o biologii to zaczynam ryczeć.
To jest tak denny przedmiot, że nie mogę go znieść.
I jak pomyślę ile muszę się z niego uczyć [jakbym nie miała anatomii ] to mnie szlag jasny trafia. We wtorek poprawka i wejściówka, za tydzień następny kolos. W poniedziałek mam test z największego preparatu z anatomii.
Żyć nie umierać.

kochana jesteś na takim kierunku, że niezaliczanie czegoś nie jest niczym dziwnym !
pomyśl sobie, co dzięki temu osiągniesz - od razu zrobi Ci się lepiej, warto!

[rehab4181]

Napisane przez BeaS

Fajny sport - wchodzenie po schodach. Polecam.

uprawiam ten sport codziennie i również polecam mieszkam na 4. piętrze, a winda musi być jak jest 5
ale nie narzekam, przyzwyczaiłam się
jak mama leżała w szpitalu na 5. piętrze, a windy osobowe były popsute, to wchodziłam schodami.. na 4. piętrze był luuuz, ale ciężko było pokonać jeszcze tych kilka schodków. jednak przyzwyczajenie do 4. i klapa.

Napisane przez blue_apple

zaspokajają ten głód medyczny, jak najbardziej będziesz zadowolona biologia jest w postaci anatomii, fizjologii, mikrobiologii. potem będzie jeszcze ekologia.
chemiczne rzeczy jedynie pod postacią chemii żywności, czyli sama organiczna, ale i tak mocno teoretyczna. będzie biochemia, podobno ciężka, też chemiczna.
no i tak to kierunkowy bardzo przedmiot żywienie człowieka, medyczne jak najbardziej
podoba mi się, interesująco jest, chociaż właśnie ostatnio robiliśmy dla starosty liste co nam się nie podoba i co można zmienić, no i własnie u nas jest b. mało ćwiczeń tzn. owszem, w planie są, ale w praktyce to zwykłe wykłady w 90%! no ale to dotyczy ściśle WUMu, to mi się nie podoba właśnie. przez to nienawidze mikrobiologii. mam 4,5h z 2 krótkimi przerwami i wciąż przepisywanie slajdow,a potem nudzenie się na ćwiczeniowej części ćwiczeń z naszą okropną asystentką
ale sam w sobie kierunek jest ciekawy, hm, prosty? jak czytuję ile wy musicie robić, to kurcze, jak nie mam kolokwiów to w sumie nie robię nic
fajnie, że mamy ang medyczny... chociaz kobieta okropna, mozna esej pisac na jej temat.
jak dla mnie kierunek idealny, więcej biologii, tej ciekawej, niż chemii. wszystko dotyczy organizmu, jedzenia, bardzo ciekawe, ale wciąz zastanawiam się co z tego? sam fakt, że ciekawe... to zbyt mało, by studiować dany kierunek. mała szansa na porządna i ciekawą pracę po tym, boję się tego

jak miło się to czyta widać, że te studia Ci się podobają

Napisane przez SamaraMorganx

ja też chcę śnieg!! :c
ale przyznam szczerze, że we Wrocławiu robi się mroźno

u mnie śnieg leży za oknem, chcesz trochę ?
Wrocław to mi się kojarzy z takim ciepłym miastem


dzień dobry ;*
fajnie spamujecie, oby tak dalej
ja mam chwilową przerwę w wykładach dobrze, że wzięłam netbooka TŻ, to mam co robić
i love pasjans


tak czytam, że piszecie o prezentach dla rodziców.. rany nie wiem co im kupić
Marta, pomysł z dywanikiem jest super.. zgapiłabym, ale nie wiem czy trafię w gust mamy
na mikołajki z TŻ kupujemy sobie czapki i rękawiczki nawzajem, bo nie mamy poproszę chyba jeszcze o szalik a na gwiazdkę dostanę chyba opony zimowe, ja tżtowi nie kupuję, bo do mojego matizka za 4 zapłaci 400 zł, a ja do jego fronci ja za jedną musiałabym zapłacić 400 zł



have a nice day ;*
wieczorkiem zajrzę, a Wy dalej róbcie "spam attack"

[rehab4181]

dobra, musiałam jeszcze wejść doczytać zaro się doczłapię jakoś na te wykłady, najwyżej powiem, że zatrzasnęłam się w wc

Napisane przez czijo

Brat był w sklepie. Prosiłam żeby kupił cosia, no to kupił Krakowskie Talarki, bo wiedział, że to jedyne, czego mu nie zjem

lubię je, nie wiesz co tracisz

Napisane przez bedeliciuos

wiecie jaka jest fajna promocja w tesco?
moja ukochana pizza ristorante, normalnie kosztuje 7 zł, pochłaniam ja w ilośći 4 na tydzień, wiec troche to kosztuje.. a teraz jest dwie w cenie jednej, to kupiłam 8 będzie na 2 tygodnie już od 3 godzin się cieszę

gdzie Ty je pomieściłaś ? masz w domu chłodnie ?

Napisane przez bedeliciuos

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/okru...rtaz-duzy.html jezu

nie włączyłam jak przeczytałam opis


dobra, serio idęęęęęęęęęęę.
do później ;* wy się lenicie w domu, a ja nudzę i marznę, bÓ.

[bedeliciuos]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23472541]
a do kiedy ta promocja ?

[/QUOTE]
niestety nie wiem, ale sądząc po pustych lodówkach, to pewnie do skończenia zapasow

Napisane przez parodia

U mnie najgorsze te zakupy, bo przecież nikt nie pomyślał, że taki student ma czas po 18 np a jedyny supermarket koło mnie to Lidl ( czyli bułki świeże tydzień, szynakj dwa tygodnie, żadnych normalnych produktów poza Danonem, więcej mnie tam nie zobaczą)


Mój kolega z grupy właśnie takie małe dzieci uczy, ma kilka godzin w tygodniu i jest bardzo zadowolony.

Dominika, tu są ludzie odchudzający się, pamiętaj

nie rozumiem, podobnie jak Marta


a ile sobie liczy? bo ja myślałam o 'symbolicznych' cenach


dobrze, już nie będę

Napisane przez BeaS

Dzień.
Wczoraj już napisałam posta, ale skasowałam, bo nie chciałybyście tego czytać.
Smęciłam w nim, że mam ochotę rzucić w piz.du te studia.
Nie zdałam teorii z biologii [mogę się założyć, że byłam ciut poniżej progu ], praktyka na 4.
I jak się cieszyć z tej 4 wiedząc, że muszę poprawiać piep.rzoną teorię?
W dodatku na anatomii czułam się jak totalny dekiel. Mówiłam Wam, że trafiłam na anatomii na najbardziej wymagającego asystenta? Przez ostatnie 2 zajęcia nas pytał. Przy każdym zadawanym pytaniu wszyscy robili minę 'poker face', zwłaszcza grupa obok, bo moja jest już przyzwyczajona do pytań o takim poziomie trudności. Pytania były tak kosmiczne, że większość nie wiedziała o co chodzi. Jak napiszę test na 4 [aha, na pewno napiszę] to zaliczę, jak nie to poprawka. Przynajmniej mam ten komfort, że gorzej trafić nie mogę. Tylko 'mój' dr zadaje takie kosmiczne pytania.
Mam, kur.wa, dość. Jak pomyślę o biologii to zaczynam ryczeć.
To jest tak denny przedmiot, że nie mogę go znieść.
I jak pomyślę ile muszę się z niego uczyć [jakbym nie miała anatomii ] to mnie szlag jasny trafia. We wtorek poprawka i wejściówka, za tydzień następny kolos. W poniedziałek mam test z największego preparatu z anatomii.
Żyć nie umierać.

każda tutaj (poza mną..) ma takie chwile zwątpienia
a powiedz mi, co na tej biologii robicie? pasożyty itp? nie jestem zbyt zorientowana, bo zawsze biologia na medycynie kojarzyła mi się tylko z anatomią
poradzisz sobie na pewno

Napisane przez KaasiaaK

coś może Żbiki mi doradzą?


hmmmm brzmi kusząco
a w piekarniku da się ją odgrzać ;>

ja kocham w Tesco promocje 2 w cenie 1

dotargałam się do domu była 20. zadzwonili rodzice, ale przerzuciliśmy się po jakichś 20-30minutach na skype, bo brat jest w domu i mieli zjarę, że mnie widzą i stwierdzili, że się wyposażą w kamerkę



co tam jeszcze..koło z matmy na 40% napisałam drugie, które będzie w styczniu muszę na 60% napisać, żeby dostać zal. i przystąpić do I terminu egz.. no cóż, może się uda
a jak nie, to będę mieć jeszcze dwa terminy, także może jakoś się prześlizgnę...
w ogóle podali nam już terminy egz.
3.02 mam chemię
7.02 mam matmę
lawli
no potem ofc jeszcze terminy poprawkowe, wiem, że z chemii bodajże 10.02 mam I poprawkowy...
ale fajnie by było zaliczyć wszystko za pierwszym razem

ja polecam Sansunga Galaxy



tak, to jest właśnie taka do piekarnika
też uwielbiam te promocje
chociaż te typu 1 sztuka za 2 zł, a dwie za 3 też są ok
ale dobre było wczoraj, jedna sztuka przyprawy za 1.29, a dwie sztuki za 2.55





uda się



mowie Wam jaki miałam wczoraj stres! jakieś 5 dni temu doładowałam sobie konto za 50 zł, wysłałam chyba tylko jednego smsa do mamy, i raz zadzwoniłam na 20 sekund do kolegi..
sprawdzam stan, a tu 32 zł
i sprawdzałam co pare minut przez cały wieczór, i tak mi przybywało po 40 gr, po 60 itp.
rano sprawdzam, a mam 48zł 10gr

[KaasiaaK]

Napisane przez bedeliciuos

ja polecam Sansunga Galaxy



tak, to jest właśnie taka do piekarnika
też uwielbiam te promocje
chociaż te typu 1 sztuka za 2 zł, a dwie za 3 też są ok
ale dobre było wczoraj, jedna sztuka przyprawy za 1.29, a dwie sztuki za 2.55





uda się



mowie Wam jaki miałam wczoraj stres! jakieś 5 dni temu doładowałam sobie konto za 50 zł, wysłałam chyba tylko jednego smsa do mamy, i raz zadzwoniłam na 20 sekund do kolegi..
sprawdzam stan, a tu 32 zł
i sprawdzałam co pare minut przez cały wieczór, i tak mi przybywało po 40 gr, po 60 itp.
rano sprawdzam, a mam 48zł 10gr

no właśnie przed chwilą o nim czytałam
mój ojciec kilka miesięcy temu uroił sobie, że on sobie kupi Wave'a, a mi da swoją Avilę ale Wave'y jeszcze są dość drogie, także czuję, że to ja pierwsza będę mieć nowy tel, ale nie powiem, Wave też kusi



oooo, może zamiast to Lidla kopsnę się zaraz do Tesco :mysli:



śmiej się śmiej
chociaż ja to bardziej kota chciałam zobaczyć
ale nawet brat ze mną rozmawiał jak mama już poszła sobie! to jest sukces xD


zaczynam w to wierzyć powoli



ja postanowiłam co 2 dni na str Orange spr. stan konta



dobra, to ja się zbieram i jadę do tego Tesco

[bedeliciuos]

Napisane przez rehab4181

tak czytam, że piszecie o prezentach dla rodziców.. rany nie wiem co im kupić
Marta, pomysł z dywanikiem jest super.. zgapiłabym, ale nie wiem czy trafię w gust mamy
na mikołajki z TŻ kupujemy sobie czapki i rękawiczki nawzajem, bo nie mamy poproszę chyba jeszcze o szalik a na gwiazdkę dostanę chyba opony zimowe, ja tżtowi nie kupuję, bo do mojego matizka za 4 zapłaci 400 zł, a ja do jego fronci ja za jedną musiałabym zapłacić 400 zł

jakie to słodkie
ja to bym chciała auto na gwiazdkę..




Aha, Marta, jadę tam na dwa miesiące do pracy
i mam zamiar po powrocie kupić auto

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez rehab4181

d
gdzie Ty je pomieściłaś ? masz w domu chłodnie ?

mam zamrażarkę o wysokości 160 cm

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez KaasiaaK

mi moja umarła ;( tzn. pierwsza diagnoza jest, że to płyta główna padła, ale ojciec obiecał, że jeszcze z nią gdzieś pójdzie i spróbuje mi odratować, jak nie to po Nowym Roku albo jak kredyt dostanę, kupię jakiś tel... i teraz się zastanawiam jaki chyba chciałabym coś dotykowego, choć do tej pory byłam anty-tel.dotykowe... aaaaa no i pragnę wrócić do Samsunga koleżanka ma Monte i sobie chwali, ale Monte nie mają klawiatury QWERTY ;]

coś może Żbiki mi doradzą?

ja będę 3 dni wcześniej, ale to i jak już inaczej, niż bym była w domu cały czas

dotargałam się do domu była 20. zadzwonili rodzice, ale przerzuciliśmy się po jakichś 20-30minutach na skype, bo brat jest w domu i mieli zjarę, że mnie widzą i stwierdzili, że się wyposażą w kamerkę
w ogóle przyszedł rachunek za mój tel 220zł ale nie mam pojęcia za co tyle... w BOKu powiedzieli ojcu, że smsy, ale czeka na rach. szczegółowy...
w ogóle wkurza mnie to Orange i gdyby nie to, że mam przez 9 miesięcy darmowe rozmowy do 5 nr w sieci, to bym u nich nie została... i jak mi za rok nic nie zaproponują fajnego i korzystnego, to się chyba rozstaniemy
myślę nad Play'em, bo słyszę dużo pozytywnych opinii na ich temat... a mam drugi nr Orange, także nie będzie tragedii, że nikt nie będzie się do mnie odzywał, bo do Play drożej

nie wiem co mogę Ci poradzić, bo nie za bardzo teraz się orientuję. mam Nokię C5 średnio jestem zadowolona, wolałam moją starą Nokię 6300

łaa ale CI fajnie. ja mam przerwę dopiero od 23, 22.12 mam jeszcze cały dzień ćwiczeń , od 9.30 do 16.30 . spokooo

sama dużo dzwonię,ale nie wyobrażam sobie jakby przyszedł do mnie rachunek na 200 zł , tata by mnie wydziedziczył
ale w sumie mogło CI tak naliczyć za te smsy, bo jak masz na abonament to słabo z różnymi pakietami.
jakbyś przeszła do Play to byś musiała do wszystkich Ty dzwonić, bo wiesz inne sieci nie lubią za bardzo Play

Napisane przez rehab4181

u mnie śnieg leży za oknem, chcesz trochę ?
Wrocław to mi się kojarzy z takim ciepłym miastem

a u mnie na Pomorzu jest duuużo śniegu , jeszcze rano tak gęsto padał i tak fajnie patrzało się przez okno .

Napisane przez rehab4181

dobra, musiałam jeszcze wejść doczytać zaro się doczłapię jakoś na te wykłady, najwyżej powiem, że zatrzasnęłam się w wc

dobra, serio idęęęęęęęęęęę.
do później ;* wy się lenicie w domu, a ja nudzę i marznę, bÓ.

biedactwo

Napisane przez bedeliciuos

mowie Wam jaki miałam wczoraj stres! jakieś 5 dni temu doładowałam sobie konto za 50 zł, wysłałam chyba tylko jednego smsa do mamy, i raz zadzwoniłam na 20 sekund do kolegi..
sprawdzam stan, a tu 32 zł
i sprawdzałam co pare minut przez cały wieczór, i tak mi przybywało po 40 gr, po 60 itp.
rano sprawdzam, a mam 48zł 10gr

spokoo


dzień dobryy ;**

w Lidlu mają dobre serniki homogenizowane straciatella , ale Lidl mam za daleko. ogólnie to mamy dobrze, bo w promieniu 1km mamy Kaufland, Tesco,Stokrotkę,Biedronę .

od samego rana męczę analizę . pora na małą przerwę.

[blue_apple]

Napisane przez bedeliciuos

Aha, Marta, jadę tam na dwa miesiące do pracy
i mam zamiar po powrocie kupić auto

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------



mam zamrażarkę o wysokości 160 cm

zazdraszczam. auta! tzn pracy w sumie też

ale super, ja mam za małą, nic się nam z mamą nie mieści, bo ona trzyma jakieś mięsa dziwne pomrożone i nie mam gdzie wsadzac pierogów z biedry i warzywek na patelnię

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23477100]
w Lidlu mają dobre serniki homogenizowane straciatella , ale Lidl mam za daleko. ogólnie to mamy dobrze, bo w promieniu 1km mamy Kaufland, Tesco,Stokrotkę,Biedronę .

od samego rana męczę analizę . pora na małą przerwę.[/QUOTE]

słyszałam o nich!

a w Lecklerku (tak sie pisze ) są zaj.ebiste tortellini z pomidorami i mozzarellą jeju, jadłam je ostatnio ponad rok temu, bo tutaj nie mam nigdzie w pobliżu leksa lidla też nie z resza tylko mega drogi marcpol.
w ogóle to patrzyłam sobie na swoje konto i doszłam do wniosku, że wydaje bardzo dużo kasy

[BeaS]

Dominika, odpiszę tylko na Twoje pytanie, bo nie mam siły na nic więcej.

Biologia medyczna polega na oglądaniu preparatów mikroskopowych 6372947 pasożytów, rysowania ich do zeszytu ćwiczeń. W domu musisz nauczyć się dokładnych cykli życiowych każdego z nich, postaci inwazyjnych, chorób i objawów, jakie wywołują, gdzie występują, w jaki sposób zaraża się człowiek, jak wygląda każde stadium każdego pasożyta, przy czym niektóre maja nawet 8 stadiów, jakich mają zywicieli [dla przykładu żywiciel pośredni fasciola hepatica to bulimus truncatus, i to jest jeszcze łatwa rzecz] dokładną budowę, łącznie z tym czy ma 14 czy 28 odgałęzień macicy. jakby to było widoczne na preparacie.

biologia

[oluśkaaaaa]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23470110]ja też proszę o jakiś link z Twoimi zdjęciami
[/QUOTE]

Rozsyłam linka do fejsa W ogóle Żbiki, może jeszcze któraś chce mnie zobaczyć, bo ja nie ukrywam że ja Was bardzo

Napisane przez parodia

A ja się upieram, że jednak jest

U mnie najgorsze te zakupy, bo przecież nikt nie pomyślał, że taki student ma czas po 18 np a jedyny supermarket koło mnie to Lidl ( czyli bułki świeże tydzień, szynakj dwa tygodnie, żadnych normalnych produktów poza Danonem, więcej mnie tam nie zobaczą)

Dominika, tu są ludzie odchudzający się, pamiętaj


Przyjechałam dzisiaj do domu, nic nie mówiąc rodzicom ale jutro wracam i idziemy z Olą na imprezę urodzinową (no nie? )

Spoko, ja też nie ogarnęłam o co chodzi, może o to, że wszystko takie sztuczne, że aż tak długo wytrzymuje?

No właśnie!

Idziemy na imprezę, która trwa już tydzień dzień w dzień. Zdycham już...

Napisane przez BeaS

Smęciłam w nim, że mam ochotę rzucić w piz.du te studia.
Nie zdałam teorii z biologii [mogę się założyć, że byłam ciut poniżej progu ], praktyka na 4.
I jak się cieszyć z tej 4 wiedząc, że muszę poprawiać piep.rzoną teorię?
W dodatku na anatomii czułam się jak totalny dekiel. Mówiłam Wam, że trafiłam na anatomii na najbardziej wymagającego asystenta? Przez ostatnie 2 zajęcia nas pytał. Przy każdym zadawanym pytaniu wszyscy robili minę 'poker face', zwłaszcza grupa obok, bo moja jest już przyzwyczajona do pytań o takim poziomie trudności. Pytania były tak kosmiczne, że większość nie wiedziała o co chodzi. Jak napiszę test na 4 [aha, na pewno napiszę] to zaliczę, jak nie to poprawka. Przynajmniej mam ten komfort, że gorzej trafić nie mogę. Tylko 'mój' dr zadaje takie kosmiczne pytania.
Mam, kur.wa, dość. Jak pomyślę o biologii to zaczynam ryczeć.
To jest tak denny przedmiot, że nie mogę go znieść.
I jak pomyślę ile muszę się z niego uczyć [jakbym nie miała anatomii ] to mnie szlag jasny trafia. We wtorek poprawka i wejściówka, za tydzień następny kolos. W poniedziałek mam test z największego preparatu z anatomii.
Żyć nie umierać.

Rzeczywiście masz ciężko, w sumie nie dziwie Ci się, że się załamujesz, ale i tak wierzę, że dasz radę Bo jak nie Ty to kto?
Będzie dobrze

Napisane przez KaasiaaK

aż się ryjek cieszy, jak widzę tyle spamu
wczoraj tylko Was przeczytałam, ale nie miałam siły nic napisać. od 17 do 19 siedziałam na szkoleniu BHP i myślałam, że umrę a jeszcze w ławkach było w uj wąsko i nie wiedziałam jak usiąść, bo się nie mieściłam ale na szczęście nie tylko ja z tego powodu cierpiałam.

myślę nad Play'em, bo słyszę dużo pozytywnych opinii na ich temat... a mam drugi nr Orange, także nie będzie tragedii, że nikt nie będzie się do mnie odzywał, bo do Play drożej

To sobie wyobraź, że ja na każdych wykładach siedzę w takich ławkach, w których się nie mieszczę. Normalnie po godzinie wszystko mnie boli i nie wiem co ze sobą zrobić

Ja też chciałam Playa, ale to samo pomyślałam - że nikt do mnie nie będzie pisać ale jakbym namówiła na przejście jeszcze paru znajomych to mogłoby być

Napisane przez blue_apple

jak pójdziesz na dietetykę to będziesz omijała szerokim łukiem takie żarcie

kochana jesteś na takim kierunku, że niezaliczanie czegoś nie jest niczym dziwnym !
pomyśl sobie, co dzięki temu osiągniesz - od razu zrobi Ci się lepiej, warto!

To ja chcę na dietetykę!

O, dobrze piszesz, myślałam to samo, tylko nie mogłam się wysłowić.

[KaasiaaK]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23477100]łaa ale CI fajnie. ja mam przerwę dopiero od 23, 22.12 mam jeszcze cały dzień ćwiczeń , od 9.30 do 16.30 . spokooo

sama dużo dzwonię,ale nie wyobrażam sobie jakby przyszedł do mnie rachunek na 200 zł , tata by mnie wydziedziczył
ale w sumie mogło CI tak naliczyć za te smsy, bo jak masz na abonament to słabo z różnymi pakietami.
jakbyś przeszła do Play to byś musiała do wszystkich Ty dzwonić, bo wiesz inne sieci nie lubią za bardzo Play
[/QUOTE]
ja w sumie mam już od 21ego od 11
już 21. jadę o 14.12 mam pociąg


no mnie jeszcze nie wydziedziczył, ale nawet mu nie mówię, że 17-19 grudnia jest wypad grupowy w góry :P obejdę się smakiem, myślę, że prośba o pieniądze na wyjazd byłaby przesadzona
no właśnie w pakiecie mam 100minut do wszystkich sieci i 100smsów...
no na pewno wysłałam więcej niż 100, ale musiałabym z 1000 ich wysłać, a to nie jest możliwe

no wiem, ale mam drugi nr w Orange, więc nie byłoby tragedii
może Orange przez rok zmądrzeje i mnie czymś zatrzyma u siebie

Napisane przez blue_apple

w ogóle to patrzyłam sobie na swoje konto i doszłam do wniosku, że wydaje bardzo dużo kasy

ja dziś z biciem serca spr. stan konta i trochę mi ulżyło, bo myślałam, że jest gorzej

Napisane przez oluśkaaaaa

Rozsyłam linka do fejsa W ogóle Żbiki, może jeszcze któraś chce mnie zobaczyć, bo ja nie ukrywam że ja Was bardzo


To sobie wyobraź, że ja na każdych wykładach siedzę w takich ławkach, w których się nie mieszczę. Normalnie po godzinie wszystko mnie boli i nie wiem co ze sobą zrobić

Ja też chciałam Playa, ale to samo pomyślałam - że nikt do mnie nie będzie pisać ale jakbym namówiła na przejście jeszcze paru znajomych to mogłoby być

ja chcę linka!


współczuje... mnie już szlak trafiał.


też jakaś opcja

[czijo]

Napisane przez KaasiaaK

mi moja umarła ;( tzn. pierwsza diagnoza jest, że to płyta główna padła, ale ojciec obiecał, że jeszcze z nią gdzieś pójdzie i spróbuje mi odratować, jak nie to po Nowym Roku albo jak kredyt dostanę, kupię jakiś tel... i teraz się zastanawiam jaki chyba chciałabym coś dotykowego, choć do tej pory byłam anty-tel.dotykowe... aaaaa no i pragnę wrócić do Samsunga koleżanka ma Monte i sobie chwali, ale Monte nie mają klawiatury QWERTY ;]

coś może Żbiki mi doradzą?





w ogóle przyszedł rachunek za mój tel 220zł ale nie mam pojęcia za co tyle... w BOKu powiedzieli ojcu, że smsy, ale czeka na rach. szczegółowy...
w ogóle wkurza mnie to Orange i gdyby nie to, że mam przez 9 miesięcy darmowe rozmowy do 5 nr w sieci, to bym u nich nie została... i jak mi za rok nic nie zaproponują fajnego i korzystnego, to się chyba rozstaniemy
myślę nad Play'em, bo słyszę dużo pozytywnych opinii na ich temat... a mam drugi nr Orange, także nie będzie tragedii, że nikt nie będzie się do mnie odzywał, bo do Play drożej

Ja też teraz chcę telefon kupować, więc możemy razem szukać

Orencz jest NAJGORSZY NA ŚWIECIE. Mojej mamie takie świństwo zrobili po tym jak 10 lat była klientką, że szkoda słów... od tamtej pory wszyscy troje mamy na nich wyje.bane. Mama przeszła do Playa i się nie rusza już stamtąd ja też mam Playa teraz, ale nie wiem, czy nie przeniosę się do FreeM jak już będę miała nowy telefon. Muszę się zastanowić, czy więcej będę korzystać z fejsa czy z smsów

Napisane przez blue_apple

masz rację, że lepiej być najgorszym, niż najlepszym, coś wiem o tym, właśnie to mi najbardziej pomogło pójść do przodu ale tak czy siak, nie zapiszę się do grupy, do której po prostu nie mam podstaw chociażby gramatycznych, tym bardziej słownictwo.


nic nie zrozumiałam to chyba dobrze, że bułki są świeże tydzień
mój tata uwielbia Lidla, ich wodę mineralną za 50 groszy, kefiry lepsze, niż Milko, a cena o wiele niższa. i patrzyłam na skład, są jak najbardziej interesujące. najważniejsze, że ta woda jest mineralna, a nie źródlana, a 50 groszy to tyle co nic.
i mają porządną oliwę extra vergine w ciemnej butelce za kilka złotych, a zazwyczaj kosztują ok 20
no i jeszcze ja uwielbiam ich makaron do zup

No tak tak, nie namawiam oczywiście żeby będąc na poziomie B1 iść na C2 czy coś. Ale lepiej się pomęczyć niż wynudzić.

No ale jak bułki są świeże tydzień to to nie jest trochę podejrzane? znaczy ja osobiście uwielbiam wszystko co sztuczne ale wiem że jestem w mniejszości i jestem be bo nieekologiczna xd
Ja też lubię rzeczy z Lidla

Napisane przez rehab4181

lubię je, nie wiesz co tracisz

W końcu zjadłam, ale wiesz, nie rzuciłam się i nie spożyłam mu wszystkiego od razu bo jakby np. kupił Kinder Czekoladę... o w pytę, nie pojadłby sobie.

Napisane przez KaasiaaK

no właśnie przed chwilą o nim czytałam
mój ojciec kilka miesięcy temu uroił sobie, że on sobie kupi Wave'a, a mi da swoją Avilę ale Wave'y jeszcze są dość drogie, także czuję, że to ja pierwsza będę mieć nowy tel, ale nie powiem, Wave też kusi

Ten Wave to już mi się po nocach śni no ale drogi, drogi... co prawda występuje w trzech odmianach, ale tylko jedna ma Super Amoleda

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23477100]nie wiem co mogę Ci poradzić, bo nie za bardzo teraz się orientuję. mam Nokię C5 średnio jestem zadowolona, wolałam moją starą Nokię 6300



jakbyś przeszła do Play to byś musiała do wszystkich Ty dzwonić, bo wiesz inne sieci nie lubią za bardzo Play [/QUOTE]


A wiesz co? Ja jestem w Play i w ogóle tego nie odczuwam. Ludzie normalnie do mnie piszą i dzwonią



Buzi
Mam już 50 złotych mama się ze mnie śmieje bo tak:
Mama: Ja już nie mam za wiele kasy do końca miesiąca.
Ja (z prędkością kałasza): Ja mam 50 złotych. Pożyczyć ci? Bo nawet jakbym ci pożyczyła, to by było dobrze dla mnie, bo bym sama nie wydała, więc pożyczę ci, dobra? Pożyczyć ci?
Mama:

[czijo]

Napisane przez oluśkaaaaa

Rozsyłam linka do fejsa W ogóle Żbiki, może jeszcze któraś chce mnie zobaczyć, bo ja nie ukrywam że ja Was bardzo




Ja też chciałam Playa, ale to samo pomyślałam - że nikt do mnie nie będzie pisać ale jakbym namówiła na przejście jeszcze paru znajomych to mogłoby być

Ja chcę! wyślę Ci linka na pw do mnie


Jak wyżej napisałam - naprawdę się tego nie czuje

[bedeliciuos]

Napisane przez czijo

Mam już 50 złotych mama się ze mnie śmieje bo tak:
Mama: Ja już nie mam za wiele kasy do końca miesiąca.
Ja (z prędkością kałasza): Ja mam 50 złotych. Pożyczyć ci? Bo nawet jakbym ci pożyczyła, to by było dobrze dla mnie, bo bym sama nie wydała, więc pożyczę ci, dobra? Pożyczyć ci?
Mama:

nie moge

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez blue_apple

w ogóle to patrzyłam sobie na swoje konto i doszłam do wniosku, że wydaje bardzo dużo kasy

ja tez zdecydowanie za dużo kasy wydaję. a miałam się nauczyć oszczędzać

Napisane przez oluśkaaaaa

Rozsyłam linka do fejsa W ogóle Żbiki, może jeszcze któraś chce mnie zobaczyć, bo ja nie ukrywam że ja Was bardzo

aleś masz dużooo zdjęć .hehe. nie wiedzieć czemu ale wyobrażałam sobie Ciebie w jasnych włosach :d

Napisane przez KaasiaaK

ja w sumie mam już od 21ego od 11
już 21. jadę o 14.12 mam pociąg


no mnie jeszcze nie wydziedziczył, ale nawet mu nie mówię, że 17-19 grudnia jest wypad grupowy w góry :P obejdę się smakiem, myślę, że prośba o pieniądze na wyjazd byłaby przesadzona
no właśnie w pakiecie mam 100minut do wszystkich sieci i 100smsów...
no na pewno wysłałam więcej niż 100, ale musiałabym z 1000 ich wysłać, a to nie jest możliwe

no wiem, ale mam drugi nr w Orange, więc nie byłoby tragedii
może Orange przez rok zmądrzeje i mnie czymś zatrzyma u siebie

to dobrzee Ci. .
ja już sobie wyobrażam co to będzie za masakra z autobusami
bo już mam za sobą sporo niefajnych akcji. raz mnie autobus do bdg nie wziął,bo nie było miejsca... innym razem musiałam stać.
już nie wspomnę o tym jakie akcje są w autobusach miejskich i tramwajach

to jak masz takie pakiety to ja nie wiem coś zrobiła ,żeby mieć taki wysoki rachunek . ale może rzeczywiście źle coś Ci naliczyli.
ja tam akurat jestem zadowolona z ich usług.

Napisane przez czijo

No ale jak bułki są świeże tydzień to to nie jest trochę podejrzane? znaczy ja osobiście uwielbiam wszystko co sztuczne ale wiem że jestem w mniejszości i jestem be bo nieekologiczna xd
Ja też lubię rzeczy z Lidla



A wiesz co? Ja jestem w Play i w ogóle tego nie odczuwam. Ludzie normalnie do mnie piszą i dzwonią

Buzi
Mam już 50 złotych mama się ze mnie śmieje bo tak:
Mama: Ja już nie mam za wiele kasy do końca miesiąca.
Ja (z prędkością kałasza): Ja mam 50 złotych. Pożyczyć ci? Bo nawet jakbym ci pożyczyła, to by było dobrze dla mnie, bo bym sama nie wydała, więc pożyczę ci, dobra? Pożyczyć ci?
Mama:

aj tam , u mnie mają świeżutkie bułeczki <3.



bo nie wiedzą że jesteś w Play .

[chiddy]

wróciłam i ja, marnotrawna, która Was regularnie podczytuje i nie komentuje... pewnie za niedługo znowu ktoś wypomni

Napisane przez bedeliciuos

ja polecam Sansunga Galaxy

mowie Wam jaki miałam wczoraj stres! jakieś 5 dni temu doładowałam sobie konto za 50 zł, wysłałam chyba tylko jednego smsa do mamy, i raz zadzwoniłam na 20 sekund do kolegi..
sprawdzam stan, a tu 32 zł
i sprawdzałam co pare minut przez cały wieczór, i tak mi przybywało po 40 gr, po 60 itp.
rano sprawdzam, a mam 48zł 10gr

Galaxy

ale numer !
nie spotkałam się nigdy z czymś takim

Napisane przez bedeliciuos

jakie to słodkie
ja to bym chciała auto na gwiazdkę..

mam zamrażarkę o wysokości 160 cm

a ja bym chciała na gwiazdkę 'dwie kreski'

oddaj trochę miejsca w zamrażarce, mi zawsze brakuje, bo mam maciupeńką dosłownie maciupeńką moja cała wbudowana lodówka wraz z zamrażarką jest wysokości mebli kuchennych

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23477100]nie wiem co mogę Ci poradzić, bo nie za bardzo teraz się orientuję. mam Nokię C5 średnio jestem zadowolona, wolałam moją starą Nokię 6300

jakbyś przeszła do Play to byś musiała do wszystkich Ty dzwonić, bo wiesz inne sieci nie lubią za bardzo Play

w Lidlu mają dobre serniki homogenizowane straciatella , ale Lidl mam za daleko. ogólnie to mamy dobrze, bo w promieniu 1km mamy Kaufland, Tesco,Stokrotkę,Biedronę . [/QUOTE]

Nokia, fe. Ja mam Navigatora i go nie lubię (mimo iż mnie nie zawiódł), ale to mój służbowy to nie ma co narzekać

Mam jeden telefon w Play i o dziwo na niego dzwoni najwięcej osób (a niekoniecznie te osoby są w Play). Wedle zasady "jak kocha to poczeka - jak chce usłyszeć to zadzwoni)

Do Lidla mam rzut beretem. Co do bułek, to nie jadam. Ale chleb ciemny mają prosto z pieca, więc zawsze przynoszę świeży. Tż uwielbia stamtąd pączki . A poza tym mają dobre oliwki. Szczególnie zielone z migdałami i czarne bez pestek i w rewelacyjnych cenach

Napisane przez oluśkaaaaa

Rozsyłam linka do fejsa W ogóle Żbiki, może jeszcze któraś chce mnie zobaczyć, bo ja nie ukrywam że ja Was bardzo

ja chcę Cię zobaczyć !

Napisane przez czijo

Orencz jest NAJGORSZY NA ŚWIECIE. Mojej mamie takie świństwo zrobili po tym jak 10 lat była klientką, że szkoda słów... od tamtej pory wszyscy troje mamy na nich wyje.bane. Mama przeszła do Playa i się nie rusza już stamtąd ja też mam Playa teraz, ale nie wiem, czy nie przeniosę się do FreeM jak już będę miała nowy telefon. Muszę się zastanowić, czy więcej będę korzystać z fejsa czy z smsów

A wiesz co? Ja jestem w Play i w ogóle tego nie odczuwam. Ludzie normalnie do mnie piszą i dzwonią

Co zrobił orencz ?

Ja tak samo

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23483285]ja tez zdecydowanie za dużo kasy wydaję. a miałam się nauczyć oszczędzać [/QUOTE]

taaa, też miałam to zerwałam się z 2-óch wykładów i pojechałam do Superpharm'u na zakupy (i wydałam 140zł )

intruz chiddy mówi Wam dobranoc ;-*

[rehab4181]

Napisane przez bedeliciuos

mowie Wam jaki miałam wczoraj stres! jakieś 5 dni temu doładowałam sobie konto za 50 zł, wysłałam chyba tylko jednego smsa do mamy, i raz zadzwoniłam na 20 sekund do kolegi..
sprawdzam stan, a tu 32 zł
i sprawdzałam co pare minut przez cały wieczór, i tak mi przybywało po 40 gr, po 60 itp.
rano sprawdzam, a mam 48zł 10gr

ale magia

Napisane przez KaasiaaK

ja postanowiłam co 2 dni na str Orange spr. stan konta

ja sprawdzam codziennie czy nie przekroczyłam abonamentu nie chcę płacić już rachunków po 200 zł

Napisane przez bedeliciuos

mam zamrażarkę o wysokości 160 cm

o rany, to jak moja lodówka chyba

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23477100]
w Lidlu mają dobre serniki homogenizowane straciatella , ale Lidl mam za daleko. ogólnie to mamy dobrze, bo w promieniu 1km mamy Kaufland, Tesco,Stokrotkę,Biedronę .
[/QUOTE]
i mają dobre płatki śniadaniowe, takie muszelki za 1,99 zł

Napisane przez BeaS

Biologia medyczna polega na oglądaniu preparatów mikroskopowych 6372947 pasożytów, rysowania ich do zeszytu ćwiczeń. W domu musisz nauczyć się dokładnych cykli życiowych każdego z nich, postaci inwazyjnych, chorób i objawów, jakie wywołują, gdzie występują, w jaki sposób zaraża się człowiek, jak wygląda każde stadium każdego pasożyta, przy czym niektóre maja nawet 8 stadiów, jakich mają zywicieli [dla przykładu żywiciel pośredni fasciola hepatica to bulimus truncatus, i to jest jeszcze łatwa rzecz] dokładną budowę, łącznie z tym czy ma 14 czy 28 odgałęzień macicy. jakby to było widoczne na preparacie.

biologia

nie nadążam
podziwiam Cię

Napisane przez czijo

Orencz jest NAJGORSZY NA ŚWIECIE. Mojej mamie takie świństwo zrobili po tym jak 10 lat była klientką, że szkoda słów... od tamtej pory wszyscy troje mamy na nich wyje.bane. Mama przeszła do Playa i się nie rusza już stamtąd ja też mam Playa teraz, ale nie wiem, czy nie przeniosę się do FreeM jak już będę miała nowy telefon. Muszę się zastanowić, czy więcej będę korzystać z fejsa czy z smsów




W końcu zjadłam, ale wiesz, nie rzuciłam się i nie spożyłam mu wszystkiego od razu bo jakby np. kupił Kinder Czekoladę... o w pytę, nie pojadłby sobie.

a co to jest ?

jeju, moje kinderki idę do sklepu i znowu w nocy będę miała zgagę

Napisane przez chiddy

a ja bym chciała na gwiazdkę 'dwie kreski'


intruz chiddy mówi Wam dobranoc ;-*

pojawi się
ale musisz się intensywnie starać


dobranoc nieintruzie

[KaasiaaK]

Napisane przez czijo

Ja też teraz chcę telefon kupować, więc możemy razem szukać

Orencz jest NAJGORSZY NA ŚWIECIE. Mojej mamie takie świństwo zrobili po tym jak 10 lat była klientką, że szkoda słów... od tamtej pory wszyscy troje mamy na nich wyje.bane. Mama przeszła do Playa i się nie rusza już stamtąd ja też mam Playa teraz, ale nie wiem, czy nie przeniosę się do FreeM jak już będę miała nowy telefon. Muszę się zastanowić, czy więcej będę korzystać z fejsa czy z smsów



Ten Wave to już mi się po nocach śni no ale drogi, drogi... co prawda występuje w trzech odmianach, ale tylko jedna ma Super Amoleda

a jaki planujesz kupić?


no ja chyba po 5 latach ich opuszczę... a ojciec jeszcze dłużej u nich jest i też już się wkurza... :P

mi jak coś odwali, to kupię Wave'a [bo jak dostanę kredyt, to w lutym dostanę 3 tys]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;23483285]j
to jak masz takie pakiety to ja nie wiem coś zrobiła ,żeby mieć taki wysoki rachunek . ale może rzeczywiście źle coś Ci naliczyli.
ja tam akurat jestem zadowolona z ich usług.[/QUOTE]
no właśnie lecą ze mną w kulki

[chiddy]

Napisane przez rehab4181

pojawi się
ale musisz się intensywnie starać


dobranoc nieintruzie

staram się, razem z tż się staramy kto wie może już się postaraliśmy

intruz jestem i tyle, wchodzę - nie cytuję, nie komentuję

branoc barania ;-*

[czijo]

Napisane przez chiddy

wróciłam i ja, marnotrawna, która Was regularnie podczytuje i nie komentuje... pewnie za niedługo znowu ktoś wypomni



a ja bym chciała na gwiazdkę 'dwie kreski'



Co zrobił orencz ?

No bo telefon był na tatę, i mama chciała przenieść go na siebie po wiadomo-czym. A oni jej na to, że ok, ale będzie nowym abonentem, bez żadnych profitów. Po tylu latach :/ jak przychodziła kasa za rachunki z jej konta, to jakoś im to nie robiło różnicy...

Napisane przez rehab4181

a co to jest ?

Nowa sieć oferują darmowy dostęp do gg, facebooka, twittera, wikipedii i paru innych rzeczy, bez płacenia za internet.

Napisane przez KaasiaaK

a jaki planujesz kupić?


no ja chyba po 5 latach ich opuszczę... a ojciec jeszcze dłużej u nich jest i też już się wkurza... :P

mi jak coś odwali, to kupię Wave'a [bo jak dostanę kredyt, to w lutym dostanę 3 tys]

Waham się pomiędzy Samsungiem Galaxy I5800 a Sony Ericssonem Hazel a Samsungiem Wave. Ale pewnie kupię Sony Ericssona Naite bo na nic innego mnie nie stać znaczy ok, w tej chwili nie stać mnie na nic poza Nokią 3510i



Znowu oglądam jakąś komedię romantyczną. Duński książę zakochuje się w kelnerce. A czijo wygląda mniej więcej tak, nie patrząc na nazwę tej emoty: