2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D

[tifio]

Napisane przez ninaad

Tak swoją drogą- ciekawa jestem co takie dzieciaczki mają w główkach i co sobie myślą

Też się często zastanawiam co tam w tych malutkich główkach siedzi

Trzymam kciuki, aby na usg było wszystko w porządku!

Napisane przez naked21

w październiku wnioskowałam w Mopsie o becikowe, zasiłek rodzinny i dodatek do zasiłku, zapomniałam nr konta i myślałam, że mi listonosz kasę przyniesie, a tu du.pa miałam się zgłosić po nie 25.11 o czym nie zostałam nigdzie poinformowana i następna wypłata 20.12

A to nie dostałaś decyzji, że masz przyznany zasiłek itd? Wtedy powinni też napisać kiedy wypłacą Ci pieniądze. No, ale przed świętami też się kasiorka przyda

Napisane przez Paula SHIN

Moi mnie wczesniej uwielbiali. Dopoki nie zapoznalam brata TZ z moja kolezanka. Zmienil sie calkowicie. Najpierw nam pozazdroscili tego, ze mieszkamy razem, a ja bylam w ciazy. Wiec od razu, juz w 1 miesiacu "bycia razem" ona zaszla w ciaze (ja wtedy bylam gdzies w 7-8 mies.), zaraz do nas przybiegli, ze beda miec bar. I tak sie zaczelo. Co do nas przychodzili to cos "maja lepszego niz my". Najpierw mowili jak zazdroszcza mieszkania, a pozniej ze jej rodzice chca im wybudowac dom. Ale to i tak im bylo malo. Postanowili nam zniszczyc zwiazek. To juz jak michas byl na swiecie. Przyszli do nas, brat tz wzial go na balkon i zaczal mu wmawiac jak sie martwi o niego, bo ja taka i owaka jestem. Nie udalo im sie. Pozniej poszli m.in. do rodzicow TZ opowiadac o mnie baaardzo zle rzeczy. Podobno nie zajmuje sie dzieckiem, nie umiem sprzatac ani gotowac, on sie ze mna meczy, nienawidzi wracac z pracy do domu, ma zamiar mnie zostawic i oczywiscie na pewno mnie zostawi. W dodatku po mnie widac ze go nie kocham i jestem z nim dlatego, ze nie chce mi sie pracowac, a ktos musi moje dziecko utrzymac . Przy okazji zawsze robie TZ pranie mozgu i nim manipuluje, wiec teraz jego rodzice nie chca nam uwierzyc, ze to klamstwa. Bo jak to tak, brat by klamal? On sie przeciez tylko martwi... Ta. I kopiuje wszystko. Oswiadczyl sie gdzies po 3 miesiacach zwiazku. Bo ona chciala miec "jak my". tak wiec kochane nikt nie ma rozowo

Napisane przez Paula SHIN

Tesciowie uwierzyli bratu TZ, bo "przeciez tak sie martwi o niego".
A TZ... Powiedzial do brata, ze ma nic wiecej na moj temat nie mowic i lepiej zeby sie w ogole do nas nie odzywal. Bez klotni, bez zbednych uprzejmosci, lepiej zebysmy wszyscy udawali ze sie nie znamy.
Na co brat TZ zaczal nas zastraszac, ze nas pobije, zobaczymy co jest w stanie nam zrobic itp itd. Pol nocy nam wysylal smsy z grozbami, bo telefonow nawet nie odbieralismy. Jeszcze nam kazal zaplacic 2 tysiace zlotych za to, ze kiedys nam pomogl przy remoncie (jeden dzien, doslownie z 2 godziny, ew. 3). Ale bedzie tak mily, ze nie policzy nam za opieke nad dzieckiem (raz z nim zostal jak szlismy do urzedu, ktory jest blok od nas... nie bylo kolejki i w 30 minut wrocilismy). A rzeczy ktore od nich dostalismy (3 pary body, czapeczka i najzwyklejsza, najtansza karuzelka) mamy im oddac, ale maja byc nieuzywane, a karuzela ma byc zapakowana tak jak byla, kiedy ja dostalismy. Przy okazji moj TZ ma podobno uwazac jak bedzie chodzil po miescie. Za wesolo nie mamy.

I skąd się biorą tacy ludzie? Szok! Normalnie pojąć nie mogę jak można się tak zachować w stosunku do swojego brata. Należy im się wielkie i przy okazji teściowej,która wierzy tylko dla jednego syna, a drugiego nawet nie próbuje wysłuchać

Napisane przez mszu

naked... czarne tło to.... moje płaszcze jesienno-zimowe jeden na kotrym Nadia lezy a drugi powieszony jako tło na suszarce do ubrań

W życiu bym na to nie wpadła. Ale może dlatego, że nie mam czarnego płaszcza

starapanna, czadowy ten Twój cyborg! Trzymam kciuki, aby sypiał troszkę więcej w dzień i dał odpocząć mamusi

aaneczka1984, a co ten Twój chłopina taki tajemniczy? Nigdy nie mogłam pojąć takich ludzi, a moja mama to taki sam typ jak Twój mąż i czasem dostaję białej gorączki jak robi z jakiejś błahej rzeczy wielką tajemnicę i jeszcze potrafi powiedzieć później, że to np. ja nie kazałam nikomu mówić A zaręczyny, ślub i dzieci to przecież największe powody do radości!
Dużo zdrówka dla Patryczka!

aaannnnnnaaa
Za wiele się nie wypowiem, bo też mnie jakaś deprecha dopadła, ale wiem jedno, że dziewczyny są świetne i zaglądaj na forum jak najczęściej, a wtedy szybciej wrócisz do formy psychicznej!
Trzecie zdjęcie Teodora po porostu wymiata!

Napisane przez gabisun

w związku z tym ,że tak łatwo się nie poddaję, kilka nowych fotek, a nóż widelec coś się do kolażu nada...
1 pt. Dlaczego obie się nie zmieszczą

Boskie jest te pierwsze zdjęcie! Rewelacyjny podpis

Napisane przez IlonaN2

I wiecie co dziś zrobiłam (tzn nie wiem czy ja czy mama) Zrobiłam pranie a w pralce był pampers nie wiem jak on się tam znalazł ale cała pralka i pranie w takich kuleczkach żelowanych Czyściłam z godzinę pralkę i piorę pranie jeszcze raz Jak mi pralki nie zapcha to będzie cud Ale jak to był pampers z kupą to mam niezły proszek heheh Już się śmieje ale wygląda to strasznie

Zdolna bestia z Ciebie!

o 4 jadę do dentysty Mam nadziej że zrobi mi te kanały normalnie bo nie widzi mi się płacić za niego z 1000 zł za leczenie To już go wyrwę chyba wtedy i zrobię sztuczny albo sama nie wiem....

Życzę bezbolesnej wizyty u dentysty! Swoją drogą to też by mi się przydało iść... :/



U nas taka śnieżyca, że świata nie widać. Masakra co się dzieje. Nawet na balkon nie mogę wyjść, bo musiałabym go najpierw odśnieżyć

Byłam u ginekologa na wizycie kontrolnej po porodzie i wszystko jest ok, poza moją anemią (którą podejrzewałam). Dostałam żelazo i mam je zajadać. A na tymczasowy brak dzieci dostałam Azalię.

[malwina1204]

Napisane przez gabisun

w związku z tym ,że tak łatwo się nie poddaję, kilka nowych fotek, a nóż widelec coś się do kolażu nada...
1 pt. Dlaczego obie się nie zmieszczą

sliczna dziewczynka

[calabria]

dla mnie to tez nie logiczne.bo wtedy wlasnie nie powinny leciec łezki z tego oka!ale tak to sie nazywa.jestem przerazona mysla ze miala by miec wbijana wilka igłe w oczko.
aaannnnnnaaa-i te krople homeopatyczne pomogły??

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

kurcze ucieło mi koncówke postu!to musze zapytac w aptece o te krople!
czy ja tez moge sie wbic ze zdjęciem do kolażu?

[IlonaN2]

Napisane przez gabisun

myslisz ze byl z zawartoscia?

Siku na pewno było a kto wie może i kupa

Napisane przez tifio

Życzę bezbolesnej wizyty u dentysty! Swoją drogą to też by mi się przydało iść... :/

Wiecie że ja się tak boję dentysty że bardziej się go bałam nić porodu Teraz chyba dalej tak jest

Napisane przez calabria

dla mnie to tez nie logiczne.bo wtedy wlasnie nie powinny leciec łezki z tego oka!ale tak to sie nazywa.jestem przerazona mysla ze miala by miec wbijana wilka igłe w oczko.
aaannnnnnaaa-i te krople homeopatyczne pomogły??

Nie martw się moja siostrzenica miała ten zabieg w obu oczkach wygląda strasznie ale dzidzia przestaje płakac tak jak po szczepionce (czyli w miarę szybko) Dasz radę ale trzymam kciuki żeby leki pomogły

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez tifio

T
Byłam u ginekologa na wizycie kontrolnej po porodzie i wszystko jest ok, poza moją anemią (którą podejrzewałam). Dostałam żelazo i mam je zajadać. A na tymczasowy brak dzieci dostałam Azalię.

Ja tez we wtorek zmykam po receptę Już sie doczekac nie mogę Bo na arzie mam psychiczny opór przed przytulankami w zwiazku z tym że nie biorę tabletek (a gumek nie znoszę) A już chętnie bym się poprzytulała

A jak Ty się Tifio dziś czujesz?

[elenka1]

Gabisun pierwsze zdjecie poprostu cudowne, te wielkie oczy u dzieci sa okrutnie słodkie

Paula shine no to macie hocki klocki z rodzinka TZ najlepiej tak jak pisalas urwac ta "znajomość" ale z pieniedzmi za pomoc w remoncie przesadzil a rzeczy ktore od niego dostaliscie rzucilabym prosto w niego

Pomidora no to ten Twoj TZ to kochany człowiek, a zdjecie chłopaków cudowne, nie dziwie sie ze ulubione

Ilona ale jaja, ciekawe czy pampersik z zawartością a i zycze aby ten pampersik nie uszkodzil Wam pralki na dobre bo po co Wam kolejny wydatek no i powodzenia w przygotowaniach do obrony doktoratu

aneczka pewnie Twojego Tz krepują nowe sytuacje ja tez nie obwieszczam odrazu nowin tylko najpierw sama sie z nimi oswajam
np. wiadomosc o ciazy TZ sprzedal swoim rodzicom 5 min po zrobieniu przeze mnie testu a ja swojej mamie 2 dni pozniej i to po dlugich namowach TZ, jakos wole wszystko robic na spokojnie

ycnan ja chyba zawsze juz bede uzywala pampersow, wole nie kombinowac

naked a Fifi ma Twoje nazwisko czy taty??

mikolajki w poniedzialek a my jestesmy w d***e nie mamy prezentow dla chrześniaków, kurde niezly wydatek nam sie szykuje bo mamy az czworo dzieci do obdarowania Wy tez kupujecie prezenty chrzesniakom???

dziewczyny zobaczcie jak czas leci rok temu zachodzilysmy w ciaze kto by powiedzial ze to tak szybko zleci

[mszu]

tifio jak sie nie tego co chcialoby sie miec to trza uzywac tego co sie ma

gabi, też najabrdziej podoba mi sie pierwsze. wyslij mi wiec prosze pierwszą fotke na maila, ok? bo głupi wizaz kowersuje niektore zdjecia i niszczy ich jakość

[ilonalu]

Czesc dziewczyny, w czym pierzecie ubranka dla maluchów, mój synek ma 2 miesiące i zastanawiam sie czy nie zmienic proszek z lovelli na persil, tylko nie wiem co z płynem do płukania, jaki moge używać?
Do kąpieli używam tylko płyniu z oliwaka Nivea i nic wiecej nie stosuje. Zastanawiam sie nad dołożenie żelu i szamponu 2w1.
Jakich kosmetyków używacie ?

[elenka1]

Napisane przez ilonalu

Czesc dziewczyny, w czym pierzecie ubranka dla maluchów, mój synek ma 2 miesiące i zastanawiam sie czy nie zmienic proszek z lovelli na persil, tylko nie wiem co z płynem do płukania, jaki moge używać?
Do kąpieli używam tylko płyniu z oliwaka Nivea i nic wiecej nie stosuje. Zastanawiam sie nad dołożenie żelu i szamponu 2w1.
Jakich kosmetyków używacie ?

ja piore w dzidziusiu ale kiedys jak sie skonczyl wypralam w vizir i nic sie nie dzialo, płynów do płukania nie uzywałam
a do kąpieli nivea na zmiane z emolium, szamponu specjalnego nie mam, myje główke tym w czym kąpiemy a zawsze po kąpieli całe ciałko kremuje kremem bambino

[waniliaania2009]

Napisane przez ilonalu

Czesc dziewczyny, w czym pierzecie ubranka dla maluchów, mój synek ma 2 miesiące i zastanawiam sie czy nie zmienic proszek z lovelli na persil, tylko nie wiem co z płynem do płukania, jaki moge używać?
Do kąpieli używam tylko płyniu z oliwaka Nivea i nic wiecej nie stosuje. Zastanawiam sie nad dołożenie żelu i szamponu 2w1.
Jakich kosmetyków używacie ?

My do kapieli uzywamy zelu+szamponu 2w1 z Hippa. Nivea uczulala malego (albo Lovella, nie wiem niestety co wiec oba wyeliminowalam). Co do proszku to my dalej lecimy na platkach mydlanych bo Lovella uczulala. Jezeli u ciebie Lovella jest ok to mozesz sprobowac z persil ale ten sensitive jest polecany dla dzieci.

Co do innych kosmetykow to ja uzywam oliwki Bambino i kremow bambino do buzi i ciala.
A do pupy- Linomag, Sudocrem i niekiedy Bambino. Do kapieli mama tez emolium, ale jakos wole zelem go myc bo wydaje mi sie ze w plynie to go nie wymyje.

Aha- plynow do plukania nie uzywam

[ninaad]

Napisane przez elenka1

mikolajki w poniedzialek a my jestesmy w d***e nie mamy prezentow dla chrześniaków, kurde niezly wydatek nam sie szykuje bo mamy az czworo dzieci do obdarowania Wy tez kupujecie prezenty chrzesniakom???

ja nie mam chrześniaków No a poza tym u nas nigdy nie było zwyczaju kupowania prezentów na mikołajki - jedynie w szkole.

Kilka fotek Oli:
1- ale o co chodzi??
2- smileeeee
3- jedna rączka, druga rączka
4-jak ja lubię spać

[elenka1]

Napisane przez ninaad

ja nie mam chrześniaków No a poza tym u nas nigdy nie było zwyczaju kupowania prezentów na mikołajki - jedynie w szkole.

Kilka fotek Oli:
1- ale o co chodzi??
2- smileeeee
3- jedna rączka, druga rączka
4-jak ja lubię spać

urocza Olcia,a braku chrzesniaków w takich sytuacjach zazdroszcze

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

dziewczyny a czy Waszym dzieciom zmienił sie juz kolor oczu??? bo moja ma nadal niebieskie (byc moze po tatusiu bo ja mam brazowe) i ciekawa jestem czy jej takie juz zostana

[waniliaania2009]

Napisane przez elenka1

[/COLOR]dziewczyny a czy Waszym dzieciom zmienił sie juz kolor oczu??? bo moja ma nadal niebieskie (byc moze po tatusiu bo ja mam brazowe) i ciekawa jestem czy jej takie juz zostana

u mnie sie nie zmienil. Ja mam zielone, maz brazowe a dziecko- ciemny szary

ninaad super ma minke na tym 1-wszym zdjeciu. A wlasnie bo mi sie przypomnialo. My bardzo uwazamy jak kapiemy zmalego aby sie mu nie nalalo w uszka. Przez to trzymamy go (moj maz) jedna reka pod glowke a druga pod pupe. Ale znowu przez to nie lezy w wodzie. Jak wy kapiecie aby dziecko bylo bardziej zanuzone?

[malwina1204]

Napisane przez elenka1

urocza Olcia,a braku chrzesniaków w takich sytuacjach zazdroszcze

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

dziewczyny a czy Waszym dzieciom zmienił sie juz kolor oczu??? bo moja ma nadal niebieskie (byc moze po tatusiu bo ja mam brazowe) i ciekawa jestem czy jej takie juz zostana

moja ma niebieskie i pewnie tak zostanie poniewaz ja mam niebieskie i mąż tez


AMELKA - ma dzisiaj miesiac

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez ilonalu

Czesc dziewczyny, w czym pierzecie ubranka dla maluchów, mój synek ma 2 miesiące i zastanawiam sie czy nie zmienic proszek z lovelli na persil, tylko nie wiem co z płynem do płukania, jaki moge używać?
Do kąpieli używam tylko płyniu z oliwaka Nivea i nic wiecej nie stosuje. Zastanawiam sie nad dołożenie żelu i szamponu 2w1.
Jakich kosmetyków używacie ?

z początku uzywałam do kapieli płynu do kąpania z oliwką w aptece kupiłam dosc drogi był ale sie skonczył i myje ją mydełkiem BAMBINO i nic jej nie jest włoski myje szamponem NIVEA a masaż robie oliwką w żelu Jonson baby jest super, mam jeszcze oliwke NIVEA ale jak dla mnie jest do dupy bardzo wodnista.Co do pupy to SUDOCREM,talk nivea i mąkę ziemniaczaną zawsze daje po kupie żeby krostek nie byłoPiore w lovely i tak zostawie a płyn LENOR biały

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

ninaad,starapanna,aannaaświetne zdjęcia! dzieciaczki słodziutkie:c mok:

[tifio]

Napisane przez IlonaN2

Siku na pewno było a kto wie może i kupa

Jak Ty przeoczyłaś tego pampersiaka? Bo ja z moimi blond włosami pojąć nie mogę...

Wiecie że ja się tak boję dentysty że bardziej się go bałam nić porodu Teraz chyba dalej tak jest

To ostro! Ja tam tylko do wyrywania zdrowych zębów miałam znieczulenie, a tak to zawsze bez, bo mnie bardziej te znieczulenie przeraża niż samo borowanie

Ja tez we wtorek zmykam po receptę Już sie doczekac nie mogę Bo na arzie mam psychiczny opór przed przytulankami w zwiazku z tym że nie biorę tabletek (a gumek nie znoszę) A już chętnie bym się poprzytulała

A mi się jakoś nie spieszy do przytulania, ale to tylko dlatego, że boję się bólu i później nie będę mogła się przemóc, bo będę miała mały uraz...

A jak Ty się Tifio dziś czujesz?

Dzięki Wizażowi trochę lepiej, ale dalej dół Najlepiej jeszcze jak w zasięgu mego wzroku nie ma Tżta...

Napisane przez elenka1

mikolajki w poniedzialek a my jestesmy w d***e nie mamy prezentow dla chrześniaków, kurde niezly wydatek nam sie szykuje bo mamy az czworo dzieci do obdarowania Wy tez kupujecie prezenty chrzesniakom???

Taż jestem w bo nie mam nic dla Franiuli Chrześniaczkę mam na szczęście jedną i w sumie dla niej też nic nie mam, może jutro gdzieś wyskoczę kupić jakąś niedrogą zabawkę - tak symbolicznie. A kupię ją tylko dlatego, że widzimy się bardzo często i mamy świetny kontakt. Jej mama jest chrzestną Franka i wiem, że coś dla niego ma, więc byłoby mi głupio gdybym ja nic nie miała dla jej córki, która ma dopiero 15 miesięcy.

Napisane przez mszu

tifio jak sie nie tego co chcialoby sie miec to trza uzywac tego co sie ma

Tylko ja nie mam pomysłu co mogłabym wykorzystać jako tło

Napisane przez ninaad

Kilka fotek Oli:
1- ale o co chodzi??
2- smileeeee
3- jedna rączka, druga rączka
4-jak ja lubię spać

Pierwsze zdjęcie wymiata! Wogóle Olcia jest śliczniutka

[Szczęśliwa]

Hej Mamusie
Moja córcia ma kolejny już 3 dzień niesamowitej senności. Wstała na jedzonko o 8-ej, zjadła i spała do 11:30. Godzina zabawy z mamą i o 12:30 zasnęła po raz kolejny i wstała na karmienie o 14:30 wow. Nie jest to taki twardy sen, bo co akiś czas otwiera oko, patrzy czy jestem, kręci ię i usypia znowu (sama).
Teraz leżała na macie ok. 20 minut a ja robiłam obiad. Zaczęła marudzić więc przełożyłam ją do leżaczka i gada sobie z żyrandolem normalnie jakby nie było dziecka. Ona od kilku tygodni nie spała w dzień prawie wcale! Mam się martwić?

Pogoda maskara- zawieja i śnieg od rana, więc znowu nie było spacerku.

Napisane przez Kalex

Mati w nocy spał od 22 do 3.30, ale później stękał sobie przez sen. Teraz też śpi od 7.20 i ciagle wydaje z siebie dźwięki, ale o dziwo się nie budzi....

Moja córcia też często stęka przez sen, ale nie ten nocny ale nad ranem.
Od 3 dni podaję Bobotic i chyba jest lepiej.

Napisane przez ninaad

my czasami próbujemy uspokoić małą (jak się drze) smoczkiem. Trzeba jej trochę przytrzymać smoczek, żeby 'zaskoczyła' i od razu nie wypluła. No i ona wtedy taka zła gada ze smoczkiem w buzi - wydaje mi się zawsze, że chce powiedzieć "wyp@#$%^&ajcie" z tym smoczkiem"
Tak swoją drogą- ciekawa jestem co takie dzieciaczki mają w główkach i co sobie myślą

Też się często nad tym zastanawiam
I moja też wydaje takie dźwięki przy smoku i jedzeniu jak jest obrażona. Dokładnie mina w podkówkę i "IJO, IJO, IJO, IJO"

Napisane przez naked21

co do zaręczyn. Ja mimo, że STARA PANNA zaręczona byłam 2 razy

Fajnie
Dla mnie oświadczyny nie były zaskoczeniem. TŻ tak dziwnie się zachowywał przez kilka dni przez, że od razu wiedziałam o co chodzi i co się "święci". Choć sam moment mnie zaskoczył i były kwiaty i "kolanka".

Napisane przez Paula SHIN

Moi mnie wczesniej uwielbiali. Dopoki nie zapoznalam brata TZ z moja kolezanka.

Nieciekawie. Oby im te głupoty przeszły.

Napisane przez starapanna

Czesc babeczki, chcialam sie przywitac.

No w końcu! Synuś super Trzymam kciuki żeby jak najszybciej był grzeczny.

Napisane przez aaneczka1984

Mój był lepszy..
A Patryczek sie mi przeziębił:

Ten Twój mąż to troszkę "dzikus" hehe ślub chciał ukryć? A to nie było gości i wesela?
Biedny Patryczek. Przekaż mu buziaczka od cioci

Napisane przez aaannnnnnaaa

Ja też siedzę w ukryciu, ale dalej tak być nie może..

Witaj ponownie. Zaglądaj tu bo z nami łatwiej przetrwać złe chwile. Każda z nas ma gorsze dni.

Napisane przez gabisun

w związku z tym ,że tak łatwo się nie poddaję, kilka nowych fotek,

Jak zwykle słodziak

Napisane przez IlonaN2

I wiecie co dziś zrobiłam (tzn nie wiem czy ja czy mama) Zrobiłam pranie a w pralce był pampers

chociaż wiem, że Tobie to nie do śmiechu. Pewnie zgarnęłaś razem z praniem. Mi się zdarzyło odwrotnie razem z pampersem wyrzucić coś ko kosza i później szukać (i w koszu znaleźć) m.in. 2 razy kapturek do jedzenia.

[tifio]

Napisane przez waniliaania2009

My bardzo uwazamy jak kapiemy zmalego aby sie mu nie nalalo w uszka. Przez to trzymamy go (moj maz) jedna reka pod glowke a druga pod pupe. Ale znowu przez to nie lezy w wodzie. Jak wy kapiecie aby dziecko bylo bardziej zanuzone?

My też uważamy, ale wody leję dość sporo i rękę mam tylko pod głową, a reszta ciałka leży swobodnie. Ja myję małego, a tatuś polewa go ciepłą wodą po brzuszku i wtedy tak nie marznie. Może podłóż pod głowę dodatkowo ręcznik złożony w kostkę wtedy nie będzie Ci się tak wyślizgiwać i będziesz mogła tylko główkę trzymać, a pupcia będzie się moczyć

[martucha84]

my po rehabilitacji,
jesteśmy z Wojtasem zauroczeni ośrodkiem, super ciepła atmosfera, naszą rehabilitantką została ta pani co nas przyjmowała, czyli młoda ambitna dziewczyna, puściła muzyczkę dla dzieci - co śmieszne identyczną puszczamy Patowi - lovely baby no i ćwiczyła z Patem, nie pozwoliła nam kręcić filmików, bo rodzice często nie mają wprawy i mogą narobić więcej szkody niż pożytku więc zrozumiałam taki argument, ale pokazała jak go mamy nosić i jak się z nim bawić, a ze lubi leżeć na plecach i brzuchy to mamy 2 fajne zabawy z nim które mu pomagają, resztę mówiła że będzie robić ona, a że pat nie znosi leżenia na boku przez te napięcie w barkach to się darł gdy ćwiczyła z nim właśnie w tej pozycji, więc my mamy go tylko tak układać choć na 2 minutki dziennie, żeby się przyzwyczajał i ćwiczył
teraz będziemy pracować nad rozluźnieniem mięśni barków i linią środkową
no i zajęcia będziemy mieli minimum raz w tygodni aczkolwiek ona zrobi tak żeby czasem było częściej np jak jakaś wizyta wypadnie (to będzie dzień wcześniej pytać się czy chcemy wskoczyć), teraz mamy w mikołaja czyli już w poniedziałek, no i będziemy tam chodzić, aż do czasu gdy Patryk samodzielnie i sprawnie będzie chodził czyli mówiłą że gdzieś koło 12 mce się porzegnamy... bo ona swoich podopiecznym nie puszcza dopóki nieprzejdą przez najważniejsze etapy rozwoju, no chyba że Pat szybko wszytko nadrobi itd to koło 10-12 ale mówiła że im więcej tym lepiej, bo póki co to dla niego męczące jest itd bo nie ma ani kondycji no i go boli, ale jak się przyzwyczai, mięśnie puszczą to będzie to traktował jak zabawę,
jesteśmy bardzo zadowoleni z tego że ona go ma bo babka naprawdę rewelacyjna
więc teraz w poniedziałek mamy wycieczkę na 13.30 rehabilitacja, na 15 usg głowy, w tym samym mieście, więc godzinę będziemy się szwędać no ale
aaaaa umówiłam psychologa na przyszły piątek bo pani dziś nie było już no ale dobre i to więc w przyszłym tygodniu wszytko już będziemy wiedzieć, czy to tylko mięśnie czy coś jeszcze,
aczkolwiek mam nadzieję że tylko mięśnie
bo pod koniec zajęć tak się Patowi spodobała pani robiąca dziwne miny do niego że się zaczął śmiać aż dostał czkawki

ale się nie dziwie bo mąż też określił panią mianem słodkiej czarnulki....

no więc zaprzyjaźniamy się z panią Dagmarą i ośrodkiem na dłużej
ale bynajmniej będę wiedzieć jak mu idą te wszystkie etapy itd


to się rozpisałam
idę was nadrobić

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez starapanna

Martucha, mam nadzieje, ze nie . Dobrze, ze chociaz cycuszki zaslonil .

hahahahhha no wstydniś

Napisane przez aaannnnnnaaa

Ja też siedzę w ukryciu, ale dalej tak być nie może..
Mnie to chyba dopadła macierzyńska deprecha, od miesiąca codziennie ryczałam razem z Teosiem, nie miałam ochoty wychodzić z domu ani z nikim się widywać. Poważnie myślałam o jakiejś terapii, bo już ostatkami sił opiekowałam się małym..
Mój Tzt na szczęście szybko wyczuł klimat i wziął dwa tygodnie urlopu, żeby być w domu. Sam stwierdził, że nie dałby rady- więc lekarstwo na brak zrozumienia męża- zostawić go samego ze wszystkim! U mnie niestety było to koniecznie..
Inna sprawa, że moje dziecię jest na maksa absorbujące i przez okropny refluks nie mamy chwili wytchnienia. Biedny nie może spać bo ciągle coś mu podchodzi w przełyku, nie może się najeść bo w trakcie każdego karmieni afera..
A ja wariuję karmiąć co 1,5 godziny ( tak kazał lekaz, żeby mały nie rzucał się tak zapalczywie na pierś), potem nasząc go godzinę po domu- bo musi być jak najwięcej w pionie..Ledwo daję radę coś zjeść ( a niewiele mogę przez skazę) czy się umyć..
Ale podczytywałam regularnie i wstyd się przyznać, ale pokrzepiałam się w ukryciu Waszymi problemami, żeby do reszty nie oszaleć.
Dopiero od kilku dni naprawdę zaczęłam cieszyć się swoim dzieckiem
A oto Teodor- sprawca całego zamieszania

cudny twój Teodor, pisz do nas marudź żal się, my chętnie podniesiemy cie na duchu bo od tego tu jesteśmy

Napisane przez dra

no pewnie ,ze smutno,ale lepiej,że sam zadecydował,mam kumpele co miała przestać karmić jak mały miał pół roku,ale dziś ma ponad rok i nie umie mu cyca odmówić i nie wie czy odmówi jeszcze gotowa nie jest,więc tobie smutno,ale powinnaś sie cieszyć za kilka dni już o tym zapomnisz

mądre słowa

Napisane przez gabisun

w związku z tym ,że tak łatwo się nie poddaję, kilka nowych fotek, a nóż widelec coś się do kolażu nada...
1 pt. Dlaczego obie się nie zmieszczą

śliczna ta twoja księżniczka

Napisane przez aaneczka1984

Jest mi smutno...zwłaszcza jak pojedziemy do tesciow a ten zaczyna swoją rozprawkę "co teściowa złego/głupiego/ zrobiła/powiedzaiał" w danym tygodniu..
Czesto sa u na sostre sprzeczki bo on krytykuje moja matkę a ja jego (choć w sumie nie mam za co jej krytykować...ale jak zajdzie potrzeba to zawsze sobie cos tam znajde )

martucha..dziękuje avatatek zrobiłam sobie na tej stronie
http://www.frametoy.com/photo-frames_Photomontages.htm

jakby mi maż przy swojej mamie jeździł po mojej to by dostał w łeb, a potem miał awanturę...
a ze stronki skorzystam dziękuję

Napisane przez Paula SHIN

Tesciowie uwierzyli bratu TZ, bo "przeciez tak sie martwi o niego".
A TZ... Powiedzial do brata, ze ma nic wiecej na moj temat nie mowic i lepiej zeby sie w ogole do nas nie odzywal. Bez klotni, bez zbednych uprzejmosci, lepiej zebysmy wszyscy udawali ze sie nie znamy.
Na co brat TZ zaczal nas zastraszac, ze nas pobije, zobaczymy co jest w stanie nam zrobic itp itd. Pol nocy nam wysylal smsy z grozbami, bo telefonow nawet nie odbieralismy. Jeszcze nam kazal zaplacic 2 tysiace zlotych za to, ze kiedys nam pomogl przy remoncie (jeden dzien, doslownie z 2 godziny, ew. 3). Ale bedzie tak mily, ze nie policzy nam za opieke nad dzieckiem (raz z nim zostal jak szlismy do urzedu, ktory jest blok od nas... nie bylo kolejki i w 30 minut wrocilismy). A rzeczy ktore od nich dostalismy (3 pary body, czapeczka i najzwyklejsza, najtansza karuzelka) mamy im oddac, ale maja byc nieuzywane, a karuzela ma byc zapakowana tak jak byla, kiedy ja dostalismy. Przy okazji moj TZ ma podobno uwazac jak bedzie chodzil po miescie. Za wesolo nie mamy.

tragedia, jak z kryminału... porazka.... ehssss mam nadzieję że nic złego się nieprzytrafi...

Napisane przez IlonaN2

I wiecie co dziś zrobiłam (tzn nie wiem czy ja czy mama) Zrobiłam pranie a w pralce był pampers nie wiem jak on się tam znalazł ale cała pralka i pranie w takich kuleczkach żelowanych Czyściłam z godzinę pralkę i piorę pranie jeszcze raz Jak mi pralki nie zapcha to będzie cud Ale jak to był pampers z kupą to mam niezły proszek heheh Już się śmieje ale wygląda to strasznie

o fuckkkkkkkkkkkkkkkkk

Napisane przez ninaad

ja nie mam chrześniaków No a poza tym u nas nigdy nie było zwyczaju kupowania prezentów na mikołajki - jedynie w szkole.

Kilka fotek Oli:
1- ale o co chodzi??
2- smileeeee
3- jedna rączka, druga rączka
4-jak ja lubię spać

śliczna jest

Napisane przez elenka1

dziewczyny a czy Waszym dzieciom zmienił sie juz kolor oczu??? bo moja ma nadal niebieskie (byc moze po tatusiu bo ja mam brazowe) i ciekawa jestem czy jej takie juz zostana

nie, mój ma ciemno stalowo niebieskie takie jak ja, nie wiem czy mu się zmienią na brązowo-zielone takie jak ma mąż

Napisane przez malwina1204

AMELKA - ma dzisiaj miesiac[COLOR="Silver"]

gratulujemy

[cellaris]

Napisane przez tifio

Franek też ma śluz w kupce tak jakoś od 3 tygodnia, ale żadnych problemów brzuszkowych nie ma, więc wszystko jest ok.

U nas to samo więc już przestałam się martwić.

Napisane przez NIKaP-n

Dziewczyny nie jadajcie lodowej sałaty przy karmieniu
Mam koleżankę, która pracowała w Szwecji przy pakowaniu
sałaty lodowej (którą kocham, a właściwi kochałam). Jest ona nasączona taką ilością pestycydów, badziewi różnych......

Też o tym słyszałam zawsze zaastanawiałam się jak to możliwe,ze ona tak długo jest świerza

Napisane przez martucha84

tu macie o mrozie
do minus 5 można,
ale jak weje to nie

http://dzieci.pl/chgid,12904045,titl...at_dzieci.html

Dziękuję ,na pewno się przyda

Napisane przez malwina1204

cellaris- widze ze ty też ze sląska NIEBIESKA DZIOŁCHAklaski :

Ej ja nie niebieska ja żółto-zielono-czarna

Napisane przez Paula SHIN

Tesciowie uwierzyli bratu TZ, bo "przeciez tak sie martwi o niego".....
karuzela ma byc zapakowana tak jak byla, kiedy ja dostalismy. Przy okazji moj TZ ma podobno uwazac jak bedzie chodzil po miescie. Za wesolo nie mamy.....

słow brak jeśli chodzi o twojego szwagra

Napisane przez calabria

mam jeszcze pytanie czy ktoras z was ma problem z łzawiącym oczkiem u maluszka?bo my sie z tym męczymy od kiedy pamietam.pediatra powiedziala ze to niedrożny kanalik łzowy przepisala jedne krople z antybiotykiem ale to nie pomoglo,oczko wciąż łzawi i ropiejeboje sie żeby nie zakonczylo sie to zabiegiem

My mieliśmy zaraz po powrocie ze szpitala, pomogła maść neomycyna.

Napisane przez elenka1

dziewczyny a czy Waszym dzieciom zmienił sie juz kolor oczu??? bo moja ma nadal niebieskie (byc moze po tatusiu bo ja mam brazowe) i ciekawa jestem czy jej takie juz zostana

MArtusi się zmienił z niebieskich na jasnoniebieskie

[Zuziczka]

Napisane przez ninaad

ja nie mam chrześniaków No a poza tym u nas nigdy nie było zwyczaju kupowania prezentów na mikołajki - jedynie w szkole.

Kilka fotek Oli:
1- ale o co chodzi??
2- smileeeee
3- jedna rączka, druga rączka
4-jak ja lubię spać

Ja tez nie mam Chrzesniakow, ale u nas sie nie kupuje Chrzesniakom na Mikołaja, no chyba, ze Chrzesniak nas czesto odwiedza.
Olka- fajna lasencja Moze ja skumamy z moim Olkiem? Te same pryszczate buziaki maja


Ilona- historia z pampkiem wymiata

Martucha- super ze osrodek fajny A jak zalatwiacie to, ze Pat bedzie tam chodzil do roku- jakies osobne skierowanie od lekarza czy to juz rehabilitantka wam przedluza?



Robie album dla Olka wywolalam zdjecia i powklejalam. Teraz bede wywolywac i dodawac na bierzaco
Dodalam jego opaske z raczki, kartke z inkubatora i kartki z gratulacjami A wszystko dlatego, ze moj Wyjec zasnal wreszcie po poludniu i ciagle spi.

[ninaad]

waniliaania, elenka1, malwina1204, tifio, szczęśliwa, martucha, zuziczka

Napisane przez waniliaania2009

Jak wy kapiecie aby dziecko bylo bardziej zanuzone?

TŻ przytrzymuje Oli główkę nad wodą. Ale i tak zawsze ma zalane uszy, bo lubi wierzgać. Staram się tylko aby jej nie przekręcać główki zanim nie wytrę tego zamoczonego ucha

Napisane przez Szczęśliwa

Hej Mamusie
Moja córcia ma kolejny już 3 dzień niesamowitej senności. Wstała na jedzonko o 8-ej, zjadła i spała do 11:30. Godzina zabawy z mamą i o 12:30 zasnęła po raz kolejny i wstała na karmienie o 14:30 wow. Nie jest to taki twardy sen, bo co akiś czas otwiera oko, patrzy czy jestem, kręci ię i usypia znowu (sama).
Teraz leżała na macie ok. 20 minut a ja robiłam obiad. Zaczęła marudzić więc przełożyłam ją do leżaczka i gada sobie z żyrandolem normalnie jakby nie było dziecka. Ona od kilku tygodni nie spała w dzień prawie wcale! Mam się martwić?
cieszyć się Ola też ostatnimi czasy zaczęła spać sporo w dzień (wcześniej praktycznie nie spała)

I moja też wydaje takie dźwięki przy smoku i jedzeniu jak jest obrażona. Dokładnie mina w podkówkę i "IJO, IJO, IJO, IJO"

oj dokładnie tak

martucha super, że jesteście zadowoleni z rehabilitacji. 3mam kciuki, żeby po wizycie u psychologa i usg potwierdziło się, że dziecię zdrowe tylko trzeba mu mięśnie rozruszać

Napisane przez Zuziczka

Moze ja skumamy z moim Olkiem? Te same pryszczate buziaki maja

no wiesz- wypraszam sobie tę pryszczatą buźkę- od 2 dni Ola ma śliczny pyszczek (i w związku z tym dzisiaj będzie eksperyment-serek wiejski-zobaczymy czy jutro obudzi się mocno zapryszczała czy może jednak nie).
A Olcia już ma zaklepanego chłopa (niestety starszy o 9 lat)

i jeszcze jedno zdjęcie (wyszło nieostre ale nie chcę robić powtórki, bo się jeszcze obudzi)- sprzed 10 min- tak często śpi moja księżniczka- oczywiście pod moją kontrolą, żeby mi się dziecko nie udusiło

[ycnan]

aaannnnnnaaa, cudowny dzieciaczek

gabisun, bardzo ładne zdjęcia A Kinia to już w ogóle, rewelacyjna

Napisane przez mszu

ycnan.... zdjecie!!!!!!!!!!!!!!!:pa la:leniu smierdzacy!!!!!!!!!!!!!!

...Nadal nie kupiłam baterii do aparatu

IlonaN2, śmieszne to czy nie, ale mam nadzieję, że pralka przeżyje przygodę z pieluszką.

calabria, Boryskowi w pierwszych tygodniach ropiało oczko i łzawiło, ale pomogło samo przemywanie herbatą przez kilka dni.

ninaad, Ola wygląda super

elenka1, wydaje mi się, że kolor oczu Boryska zrobił się lekko piwny, ale to też zależy od światła.

Napisane przez malwina1204

AMELKA - ma dzisiaj miesiac

Super

waniliaania2009, my też się męczyliśmy z kąpaniem, aż kupiliśmy gąbkę (z początku nie byłam do niej przekonana) i teraz jest rewelacja. Dzieciaczek leży sobie wygodnie, a my go myjemy. Przy głowie, gąbka jest grubsza/wyższa, więc główka nie jest zamoczona.

martucha84, super, że trafiła Wam się taka miła kobietka do rehabilitacji.
Tekst Twojego męża chyba Cię nie zaskoczył Można było się spodziewać

Napisane przez Zuziczka

Robie album dla Olka wywolalam zdjecia i powklejalam. Teraz bede wywolywac i dodawac na bierzaco
Dodalam jego opaske z raczki, kartke z inkubatora i kartki z gratulacjami A wszystko dlatego, ze moj Wyjec zasnal wreszcie po poludniu i ciagle spi.

Super. Album na pewno będzie świetny. I to cudna pamiątka dla Olka


Moje chłopiska, już trzeci dzień z kolei, zasnęli w tym samym czasie Mąż drzemie, bo zmęczony jest po pracy, a Borys... po kupie I obydwoje "pochrapują" (Borysek ze smokiem w buzi i to dlatego).

[ninaad]

Napisane przez ycnan

Moje chłopiska, już trzeci dzień z kolei, zasnęli w tym samym czasie Mąż drzemie, bo zmęczony jest po pracy, a Borys... po kupie I obydwoje "pochrapują" (Borysek ze smokiem w buzi i to dlatego).

nie wyjmujesz mu smoka jak zasypia?
za komplementy pod adresem Oli

[tifio]

martucha84, super, że jesteście zadowoleni z rehabilitacji, rehabilitantki i ośrodka! Mam nadzieję, że Patowi szybko pomoże i będzie bardzo chętnie ćwiczył

Napisane przez Zuziczka

Robie album dla Olka wywolalam zdjecia i powklejalam. Teraz bede wywolywac i dodawac na bierzaco
Dodalam jego opaske z raczki, kartke z inkubatora i kartki z gratulacjami A wszystko dlatego, ze moj Wyjec zasnal wreszcie po poludniu i ciagle spi.

O proszę! Tylko dziecko zasnęło, a Ty szalejesz z robotą. Żeby mi się tak chciało... Ehh, marzenia.
Franek dostał taką księgę dziecka od urodzenia, aż do 7 roku życia i tam są miejsca na te wszystkie rzeczy, które Ty wkleiłaś do Olkowego albumu, jak również na zdjęcia i jeszcze inne pierodły... Fajna, tylko trochę z nią zachodu

[Zuziczka]

ninaad- to niech Ola żaluje (Foch )
Aha, robie zupe z ziemniaka, marchewki, cukini i kukurydzy z puszki i fileta z indyka- wszystko dozwolone

Napisane przez tifio

O proszę! Tylko dziecko zasnęło, a Ty szalejesz z robotą. Żeby mi się tak chciało... Ehh, marzenia.
Franek dostał taką księgę dziecka od urodzenia, aż do 7 roku życia i tam są miejsca na te wszystkie rzeczy, które Ty wkleiłaś do Olkowego albumu, jak również na zdjęcia i jeszcze inne pierodły... Fajna, tylko trochę z nią zachodu

Tez mam takie dwie Ksiegi- juz je troche pouzupelnialam tylko zdjecia tam sa strasznie malutkie i musze jakos pokombinowac jak je zaprojektowac, potem wywolac i wyciac jakos
A dzisiejszy Album jest taki zwykly ze skorzana oprawka i takimi kartkami czarnymi z filcu cienkiego (jak kiedys byly) kiedys dostalam od TZ i przeznaczylam go dla Ola.

[IlonaN2]

Byłam u dentysty i dwa kanały udrożnione 3-go znaleźć nie może i albo muszę jechać do klinki szukać go pod mikroskopem (koszt na pewno 1000 zł a może i więcej) a nie jest powiedziane że ten kanał tam jest, bo mój dentysta mi zrobiła zdjęcia i go nie widzi, albo wypełnić go z dwoma i modlić się żeby nie bolał ALBO wyrwać i zrobić sztuczny Mam tydzień na zastanowienie

A z pampkiem śmiejcie się bo ja tez to robię Pralka na razie żyję A pampers jaki czysty

[calabria]

Ycnan-zykłą herbatą przemywalas?bo ja zuzylam juz chyba pare litrów soli fizjologicznej i nic od kilku dni ropienie sie troche nasililo!ale 9-tego jedziemy na szczepienie wiec mam nadzieje ze pediatra przepisze jakies inne kropelki albo masc.

no właśnie a propos smoczków wyjmujecie je jak tylko dziecko zaśnie?

u mnie najczesciej dzwięk wypadajacego smoczka oznacza ze koniec spania hehe a jak ja go probuje wyciagnąć to często się budzi.wiec zasypia z nim ja wstaje 15 razy i jak go wyplówa to wkladam spowrotem zeby zasnela.i po jakims czasie jak mocno zasnie to jej wypada ja go wtedy zabieram zeby nigdzie jej nie gniótł

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez IlonaN2

Byłam u dentysty i dwa kanały udrożnione 3-go znaleźć nie może i albo muszę jechać do klinki szukać go pod mikroskopem (koszt na pewno 1000 zł a może i więcej) a nie jest powiedziane że ten kanał tam jest, bo mój dentysta mi zrobiła zdjęcia i go nie widzi, albo wypełnić go z dwoma i modlić się żeby nie bolał ALBO wyrwać i zrobić sztuczny Mam tydzień na zastanowienie

A z pampkiem śmiejcie się bo ja tez to robię Pralka na razie żyję A pampers jaki czysty

współczuje z zębem ja mam takie szczęście ze ostatni raz u dentysty to bylam jeszcze w podstawówce czyli jakies 10 lat temu.

to moze zaczniemy prać pampersy jak czysty jaka oszczędność będzie

[mszu]

Zuzi... tez mam taki plan, kupic wlasnie taki prawdziwy albm i zrobic odbitki w jakims duzym formacie i je tam powklejac. Przepiękna pamiątka!

Dziś koleznka mojego z pracy meza, przyszła do zakładu z 5 letnia córka. Poniewaz kobieta byla zbyt zajeta opieką nad pociecha, 5latka w ramach rozrywki postanowila napisac scenariusz jasełek. Oto jego efekt!

Ja sie prawie posikałam jak to zobaczyłam. Musiałam to Wam pokazać!!!

[dra]

Ilona współczuje,a który to ząb z przodu czy z tyłu??
a miałaś moze znieczulenie,bo mnie bolą od 3 dni 3 zęby na raz i chyba jutro polece do dentysty,powtórka z rozrywki rok temu to samo na śnieg mam tak wrażliwe zęby,kiedys bardzo mi się psuły na na każdym mam czarną plombę i teraz co chodze do mojego dentysty powiedział,ze bedzie mnie to bolec jak nie wymienie,ale i tak cześć pozmieniałam,ale czesc kazał zostawic,ale chyba teraz bede musiala wymienic jednak,bo jakbym tarła o sreberko normalnie,ale nie wiem czy mogę znieczulenie brać jak sie karmi piersia,bo jak m nie bola to bez znieczulenia nie dam się

co do zmiany proszków ja czekam aż skończy mi się lovela i przechodze na vizir a płynów do płukania nie używam
martucha to dobrze,ze miła atmosfera
mszu podeśle ci jakiąś fotke na pw ok,bo nie chce publicznie dawać,a jak będzie na kolażu to i tak mojego dziecka nie rozpozna

[Eveliouses]

Malwinko gratulujemy miesiąca!!!

Ycnan ciesze sie,ze karmi pomaga,bo pisałam tu o tym kilkakrotnie i myslałam,ze tylko mi sie tak wydaje a tu prosze...

Paula kurcze skąd sie biora tacy ludzie!!??i to rodzina...a w sumie to czemu ja sie dziwie,najwiecej dobrego dostałam w zyciu od obcych,bo z rodzina to fakt chyba najlepiej na zdjeciu niestety...
na szczescie mamusie miałam cudowną...

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Ilonalu ja piore w dzidziusiu i od niedawna daje płyn do zmiekczania coccolino(slicznie pachnie) bo nie prasuje ubranek ani pieluch i jest ok,a kąpiemy przez pierwszy mc w nivea sensitive taki z pompką a teraz takie niebieskie opakowanie tez z nivei chyba plyn i szampon w jednym i do kapieli dodajemy oliwke bambino.
wiecej kosmetyków nie uzywamy.... mały zadowolony wiec ok

[naked21]

jeju dziewczyny, ale pędzicie nie zdąże nadrabiać
jak mały śpi, to pisze pracę, czasem Was podczytuję a jak nie śpi to siedzę z nim i gadamy

Tifio- jeśli chodzi o matę FP to tam gdzie jest grzechotka jest taki sam dźwięk co pod nutką tyle, że krótszy, jakby wersja demo

Martucha- no super, że sie podobało, ja też jestem zachwycona naszą panią rehabilitantką. Mały mimo 2 wizyt też płakał, 6.12 mamy koleją jutro Fifcio kończy 3 miesiące, zobaczymy więc na wizycie jakie ma braki. Zreszta ta kobita bardziej wzbudziła moje zaufanie niż pani neurolog

mszu- scenariusz jasełek