Nasze codzienne jadłospisy, część XII

[GreenBalance]

Utrzymanie

I. Owsianka z połową banana, mandarynką, rodzynkami eko, suszonymi figami eko, masłem orzechowym i serkiem wiejskim & 0,3 l kawy z mlekiem

II. Bułka wieloziarnista z sezamem & płatkami owsianymi z masłem, polędwicą drobiową, papryką czerwoną i zieloną pietruszką

III. Fasolowa - głęboki talerz gęstej zupy z marchewką, ziemniakami, włoszczyzną, fasolką, mięsem wieprzowym i zieleniną; kawałek chleba orkiszowego z masłem

IV. Jabłko pieczone z miodem i cynamonem; pasek gorzkiej czekolady z orzechami pecan & kubek zielonej herbaty

V. Jajecznica z dwóch jaj, na maśle, ze szpinakiem, cebulką i papryką czerwoną; kromka chleba żytniego z masłem

W międzyczasie 1,5 l wody mineralnej

[Irish lady 28]

U

1. jajko na miękko, duża kromka chleba orkiszowego z serkiem topionym, szynką wiejską, mały talerzyk sałatki wielowarzywnej z keczupem
2. 2 - 3 łyżki śledzia w oleju
3. 3 - 4 klopsiki mielone z 2 ziemniakami + 2 łychy surówki wiosennej
4. kromka razowca z dżemem niskosłodzonym

i jak?

[red_tea]

U:

śn: owsianka (6 kopiastych łych, kubas mleka 2%, dwie garście orzechów, garść rodzynek)
IIśn: dwie kromy razowca z masłem, pomidorkiem i plastrem żółtego sera, jabłko (wielkie)
ob: 3 kotlety mielone <big>, kilka małych ziemniaków (nie lubie więc zjadłam więcej kotletów ;D) , kapusta czerwona ze słoika (własnoręcznie zaprawiana )
pod: 3-4 mandarynki, ciastko francuskie <wieeelkie> z dżemem malinowym
kol: dwie kromki chleba trzy ziarna z masłem, serem białym (na oko 200 g) i pomidorkiem

mogę prosić o ocene??

[mpati86]

Bardzo proszę o ocenę mojego hmmmm

1. buła razowa z ziarnami:
- pół z masłem, serem i kiełbaską; pomidorki koktajlowe
- pół z serkiem waniliowym do smarowania turek i bananem całym
kawa z mlekiem

2. twarożek wiejski cały z wielką, czubatą łyżką masła orzechowego; kawa z mlekiem

3. zupa grzybowa gęsta z makaronem pełnoziarnistym i sztuka mięcha

4. buła razowa z ziarnami:
- pół z masłem i serem;
- pół z masłem i serkiem kanapkowym ogórkowym
herbata lipton z cukrem

5. kawał chleba pszennego świeżego jasnego z masłem, plastrem mortadeli i plastrem szynki drobiowej; pół drożdżówki z serem; herbata miętowa

i ślicznie proszę o komentarze.

[kinkong]

Napisane przez GreenBalance

Utrzymanie

I. Owsianka z połową banana, mandarynką, rodzynkami eko, suszonymi figami eko, masłem orzechowym i serkiem wiejskim & 0,3 l kawy z mlekiem

II. Bułka wieloziarnista z sezamem & płatkami owsianymi z masłem, polędwicą drobiową, papryką czerwoną i zieloną pietruszką

III. Fasolowa - głęboki talerz gęstej zupy z marchewką, ziemniakami, włoszczyzną, fasolką, mięsem wieprzowym i zieleniną; kawałek chleba orkiszowego z masłem

IV. Jabłko pieczone z miodem i cynamonem; pasek gorzkiej czekolady z orzechami pecan & kubek zielonej herbaty

V. Jajecznica z dwóch jaj, na maśle, ze szpinakiem, cebulką i papryką czerwoną; kromka chleba żytniego z masłem

W międzyczasie 1,5 l wody mineralnej

mniam! super jadłospis...a tak z czystej ciekawości, czym różnią się rodzynki i figi EKO?

[Pia Gizela]

jutrzejsze U (mam tylko wf ale po południu mnóstwo nauki):

1. śniadanie (6: 30) : filiżanka mocnej kawy zabielonej mlekiem, 2 łyżeczki cukru. kromka razowego chleba z masłem, sałatą, wędliną (podwójny plaster), plastrem pomidora. do tego ok 8-10 cm ogórka zielonego

2. II śniadanie (w drodze na wf :P) 9: 00 : słodka bułka z serem i kruszonką, mleko czekoladowe w kartoniku.

po wf wpadnie napój izotoniczny, chodzę na tańce i kobitka wylewa z nas 7 poty :P

3. obiad (po powrocie, koło 14): makaron z tuńczykiem, kiełbaską, pomidorami, oliwkami, serem żółtym - na patelni podsmażone wszystko. duży talerz herbatka z bratka.

4. podwieczorek: kinder bueno, sok marchwiowo-brzoskwiniowo-pomarańczowy ok 0.5 l

5. kolacja: 2 krokiety z kapustą i grzybami, miseczka barszczu czerwonego.

po drodze wpadnie pewnie z pół czekolady, orzechy, maślanka. (dużo jem jak się uczę ;P)

i jak, przejdzie na U?

[JellyJumper]

Dziewczyny takie pytanie, czy na R mogę sobie dodawac łyżeczkę miodu do owsianki rano czy nie bardzo?

Uwielbiam miód, ciężko mi sie powstrzymywać

[Pia Gizela]

JellyJumper - ekspertem nie jestem ale nie popadajmy w paranoje. od jednej łyżeczki dziennie nie przytyjesz na zdrowie!

[AguŚ87]

Napisane przez Silke Apill

Na P możesz jeść co chcesz, kiedy chcesz, jak chcesz
Po prostu jedz na co masz ochotę
I specjalny jadłospis raczej nie jest tak potrzebny jak na R

Oj raczej jest, kiedy jadłąm jak chciałam raczej mi nie przybywało wręcz ubywało. Trzeba trzymać się ścisłego planu dnia, 5 posilków, pamiętać o odpowiednich produktaach, kiedyś jadlam chipy fastfoody itp waga nie rosła rzecz jasna,

[iza_wiosenna]

mpati, odpowiesz mi na pytanie z poprzedniej strony? ;>

[AlekzFragile]

Napisane przez GreenBalance

Utrzymanie

I. Owsianka z połową banana, mandarynką, rodzynkami eko, suszonymi figami eko, masłem orzechowym i serkiem wiejskim & 0,3 l kawy z mlekiem

II. Bułka wieloziarnista z sezamem & płatkami owsianymi z masłem, polędwicą drobiową, papryką czerwoną i zieloną pietruszką

III. Fasolowa - głęboki talerz gęstej zupy z marchewką, ziemniakami, włoszczyzną, fasolką, mięsem wieprzowym i zieleniną; kawałek chleba orkiszowego z masłem

IV. Jabłko pieczone z miodem i cynamonem; pasek gorzkiej czekolady z orzechami pecan & kubek zielonej herbaty

V. Jajecznica z dwóch jaj, na maśle, ze szpinakiem, cebulką i papryką czerwoną; kromka chleba żytniego z masłem

W międzyczasie 1,5 l wody mineralnej

Muszę przyznać, że jestem fanką twoich jadłospisów.

Moje U wczorajsze (wtorkowe):
Śn: owsianka z pomarańczą i połową mango na mleku 1,5 % dosypane pestki dyni i rodzynki (po garści")
W szkole
grahamka z pastą tuńczykową (wykończyłam opakowanie), jabłko, danio waniliowe, kostka ptasiego mleczka
Ob: rosół z makaronem, marchewką, natką, pietruszką i selerem, mięsko z kurczaka
D:2x cukierek fistaszek, 2x ciastko petitek w czeko
Kol: 2x kromka chleba wiejskiego:
- z serkiem topionym i ogórkiem konserwowym
- z masłem ,jajkiem na twardo i rzodkiewkami

[flamme]

Napisane przez GreenBalance

Utrzymanie

I. Owsianka z połową banana, mandarynką, rodzynkami eko, suszonymi figami eko, masłem orzechowym i serkiem wiejskim & 0,3 l kawy z mlekiem jeśli porcja owsianki była solidna, to bardzo fajnie

II. Bułka wieloziarnista z sezamem & płatkami owsianymi z masłem, polędwicą drobiową, papryką czerwoną i zieloną pietruszką ładnie. Może jakiś owoc by tu wpadł?

III. Fasolowa - głęboki talerz gęstej zupy z marchewką, ziemniakami, włoszczyzną, fasolką, mięsem wieprzowym i zieleniną; kawałek chleba orkiszowego z masłem ok, jeżeli warzyw i mięska było sporo

IV. Jabłko pieczone z miodem i cynamonem; pasek gorzkiej czekolady z orzechami pecan & kubek zielonej herbaty ok

V. Jajecznica z dwóch jaj, na maśle, ze szpinakiem, cebulką i papryką czerwoną; kromka chleba żytniego z masłem też fajnie.

W międzyczasie 1,5 l wody mineralnej

Ładny ten jadłospis.

Napisane przez red_tea

U:

śn: owsianka (6 kopiastych łych, kubas mleka 2%, dwie garście orzechów, garść rodzynek) fajnie.
IIśn: dwie kromy razowca z masłem, pomidorkiem i plastrem żółtego sera, jabłko (wielkie) tu również, jeśli rzeczywiście były to kromy ;]
ob: 3 kotlety mielone <big>, kilka małych ziemniaków (nie lubie więc zjadłam więcej kotletów ;D) , kapusta czerwona ze słoika (własnoręcznie zaprawiana ) ok
pod: 3-4 mandarynki, ciastko francuskie <wieeelkie> z dżemem malinowym pyycha ;>
kol: dwie kromki chleba trzy ziarna z masłem, serem białym (na oko 200 g) i pomidorkiem bardzo ładnie

mogę prosić o ocene??

Fajny jadłospis ogólnie. Wartościowy i smaczny.

[mpati86]

Napisane przez iza_wiosenna

czy niedawno nie było ponad 70? bo że ponad 60 to wiem na pewno. jak to się stało? kilogramy okazały się być zebraną po napadach wodą, czy się trochę pogłodziłaś?

no właśnie, że się nie głodziłam i sama nie wiem jak to się stało. po prostu ot tak nie miałam napadów. bywały tylko dni, że zjadłam więcej np. impreza, wieczorem fajny film, miła kawa u znajomej, czy jakaś restauracyjka. dbałam ewentualnie o ruch i by na noc się nie najadać. a tak ogólnie to wszystko ok. to też nie było tak, że zeszło nie wiadomo jak w jeden dzień, ale kiedy przestałam się ważyć i dałam sobie czas na unormowanie napięcia waga spadła, bo nie miałam napadów. to znaczy od do początku września spadło do 55, a teraz do 53. ale mamy grudzień a ja pracowałam i padałam na pysk, nigdy nie dostałam tak po tyłku, cały czas latałam i się stresowałam, spałam po 4 godziny, chodziłam na nocki. może dlatego mi te pozostałe kilo spadły. a tak waga stoi.
dziś byłam na badaniach różnych, idę jeszcze we w piątek, we wtorek, w środę i jadę potem do gd do specjalisty. trzeba o siebie dbać. wiesz ten okres. może mi coś na to polecisz?

[arivolla]

Margolcia0703181
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część XII
Cytat:
Napisane przez arivolla
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Od pewnego czasu śledzę ten wątek i w końcu znalazłam w sobie odwagę, aby poddać mój jadłospis Waszej konstruktywnej krytyce
Jestem chora na anoreksję, ale mimo wielu trudności postanowiłam wziąć się za siebie, przytyłam już 10 kg, zostało mi jeszcze ok. 2,5. Tyję tak ok. 0,5 kg na tydzień. Poniżej mój wczorajszy jadłospis z prośbą o komentarze:
P:

I śniadanie:
płatki nestle frutina z mlekiem sojowym i rodzynkami
1 kromka razowego ze śliwką z szynka z indyka
1 kromka razowego ze śliwką z twarogiem
1 kromka pszennego z serkiem cammembert z ziołami
pomidor, kawałek ogórka zielonego, 1/4 papryki, rzodkiewki, sałata
mandarynka

II sniadanie
dorsz w galarecie z warzywami
2 mandarynki, pieczone jabłko

Obiad
barszcz ukraiński
1/3 woreczka ryżu jaśminowego, kotlet mielony w panierce smażony na oleju, brokuły, sałatka witaminowa (kupna z oliwą), sałata, szparagi, patison konserwowy
po: marchew, 2 kiwi

Podwieczorek
kawał szarlotki

Kolacja
1 kromka razowego ze śliwką z polędwicą z indyka
1 kromka razowego ze śliwką ze szprotami wędzonymi
1 kromka pszennego podzielona na pół:
- z tuńczykiem
- z paprykarzem szczecińskim
miska kapusty kwaszonej,
sałata, 1/4 papryki, pomidor, ogórek kwaszony, rzodkiewki
po:
plaster ananasa, plaster melona, pół pomarańczy, jabłko, garść bakalii

Będę wdzięczna za ocenę
Super jadłospis, mam nadzieję, że nastrój podobnie
Gratuluję przełamania się, tak trzymaj

Napisane przez Annie1441

mniaaaam dobrze ze sie wzielas za siebie, gratuluje sukcesu

Margolcia, Annie dziękuję za komentarze.
Z psychika niestety różnie bywa ale staram się zaciskać zęby.

Może jeszcze ktoś pokusi się o komentarz...

[shea 87]

U:

Ś: jajecznica z ok. 2,5 jaja z cebulą i szynką konserwową, kromka chleba z makiem, kawa z 50 ml mleka 2%, łyżeczka miodu
IIŚ: kromka chleba pszennego z makiem posmarowana serkiem topionym, kawa z50 ml mleka 2% i łyżeczką miodu
O: pół woreczka kaszy gryczanej, pieczone żeberko, 2 łyżki buraczków
P: homo naturalny z muesli (corn flakes, owsiane, słonecznik, wiórki, rodzynki, suszone banany), kilka migdałów
K: kromka chleba z masłem, pół puszki makreli w pomidorach

Proszę o ocenę

[nieprzytomna]

Napisane przez mpati86

no właśnie, że się nie głodziłam i sama nie wiem jak to się stało. po prostu ot tak nie miałam napadów. bywały tylko dni, że zjadłam więcej np. impreza, wieczorem fajny film, miła kawa u znajomej, czy jakaś restauracyjka. dbałam ewentualnie o ruch i by na noc się nie najadać. a tak ogólnie to wszystko ok. to też nie było tak, że zeszło nie wiadomo jak w jeden dzień, ale kiedy przestałam się ważyć i dałam sobie czas na unormowanie napięcia waga spadła, bo nie miałam napadów. to znaczy od do początku września spadło do 55, a teraz do 53. ale mamy grudzień a ja pracowałam i padałam na pysk, nigdy nie dostałam tak po tyłku, cały czas latałam i się stresowałam, spałam po 4 godziny, chodziłam na nocki. może dlatego mi te pozostałe kilo spadły. a tak waga stoi.
dziś byłam na badaniach różnych, idę jeszcze we w piątek, we wtorek, w środę i jadę potem do gd do specjalisty. trzeba o siebie dbać. wiesz ten okres. może mi coś na to polecisz?

Hm... bez urazy, ale zaczynam wątpić, że te jadłospisy które wklejasz są prawdziwe. No bo redukcyjne one na pewno nie są, a 17 kg nikt sam z siebie nie chudnie, nawet mając ciężką pracę... zwłaszcza, jeżeli ma się matabolizm rozwalony po ED.
Podobnie jak inne Wizażanki również zauważyłam, że masz skłonność do pisania jakie soś było wielgachne czy ile tego było... chciałabym zobaczyć tą Twoją "łychę masła orzechowego"

Co do okresu, cóż - nawet najzdrowsze chudnięcie Cię od niego oddala. Okres to nie tylko kwestia jedzenia - może zaniknąć u osób odżywiających się najnormalniej w świecie, które właśnie są narażone na duży wysiłek fizyczny...
Rozumiem, że praca odciąga Cię od problemów, od ED...
Ale musisz powiedzieć sobie co jest dla Ciebie najważniejsze. Skoro widziałaś że chudniesz(mimo że się nie ważyłaś na pewno zauważałaś to np po ciuchach), to trzeba było więcej jeść...
Poza tym każdy organizm działa inaczej... np. mój przypadek. Okres zanika mi już gdy moje BMI spadnie poniżej 22,5. Podczas gdy norma jest od 18,5. To dość spora różnica. I wiem, że muszę wybierać, pomiędzy zdrowiem a szczupłą sylwetką. Albo będę zdrowa i "przy kości" tak jak mnie natura stworzyła, albo szczupła ale...wiadomo.

[Winky]

Napisane przez nieprzytomna

Hm... bez urazy, ale zaczynam wątpić, że te jadłospisy które wklejasz są prawdziwe. No bo redukcyjne one na pewno nie są, a 17 kg nikt sam z siebie nie chudnie, nawet mając ciężką pracę... zwłaszcza, jeżeli ma się matabolizm rozwalony po ED.
Podobnie jak inne Wizażanki również zauważyłam, że masz skłonność do pisania jakie soś było wielgachne czy ile tego było... chciałabym zobaczyć tą Twoją "łychę masła orzechowego"

Co do okresu, cóż - nawet najzdrowsze chudnięcie Cię od niego oddala. Okres to nie tylko kwestia jedzenia - może zaniknąć u osób odżywiających się najnormalniej w świecie, które właśnie są narażone na duży wysiłek fizyczny...
Rozumiem, że praca odciąga Cię od problemów, od ED...
Ale musisz powiedzieć sobie co jest dla Ciebie najważniejsze. Skoro widziałaś że chudniesz(mimo że się nie ważyłaś na pewno zauważałaś to np po ciuchach), to trzeba było więcej jeść...
Poza tym każdy organizm działa inaczej... np. mój przypadek. Okres zanika mi już gdy moje BMI spadnie poniżej 22,5. Podczas gdy norma jest od 18,5. To dość spora różnica. I wiem, że muszę wybierać, pomiędzy zdrowiem a szczupłą sylwetką. Albo będę zdrowa i "przy kości" tak jak mnie natura stworzyła, albo szczupła ale...wiadomo.

Z BMI 22,5 już się jest "przy kości"?

[flamme]

Napisane przez Winky

Z BMI 22,5 już się jest "przy kości"?

To zależy bardziej od budowy niż tego nieszczęsnego BMI.

Nieprzytomna, wydaje mi się, że w Twoim przypadku to bardziej sprawa rozregulowanej gospodarki hormonalnej niż tego ile wynosi BMI.

[ju5tyna]

a ja myślałam, że BMI w normie zaczyna się od 19,5.. ale mniejsza o to. różne źródła, różne informacje

moje U

śniadanie: 2 kromki chleba orkiszowego- jedna z masłem i żółtym serem, druga z masłem i szynką pieczoną; jajko na miękko; herbata z cytryną
2 śniadanie: kromka chleba orkiszowego z masłem i camembertem; ogromne jabłko; garść orzechów brazylijskich

obiad: 200g łososia zapieczone w folii z vegetą i plasterkiem cytryny; 3 ziemniaczki posypane koperkiem; szklanka soku z czerwonych pomarańczy do picia
podwieczorek: banan, 3 śliwki, 2 mandarynki -pokrojone i zalane jogurtem nat. (150g)
kolacja: kromka orkiszowca z masłem i wędliną wędzoną; serek wiejski 200g (wkroiłam paprykę, ogórka i szczypiorek); herbata z cytryną
później wpadło jeszcze jabłko i pasek Ritter Sport waniliowej (ta świąteczna)

[GreenBalance]

Napisane przez ju5tyna

moje U

śniadanie: 2 kromki chleba orkiszowego- jedna z masłem i żółtym serem, druga z masłem i szynką pieczoną; jajko na miękko; herbata z cytryną
2 śniadanie: kromka chleba orkiszowego z masłem i camembertem; ogromne jabłko; garść orzechów brazylijskich

obiad: 200g łososia zapieczone w folii z vegetą i plasterkiem cytryny; 3 ziemniaczki posypane koperkiem; szklanka soku z czerwonych pomarańczy do picia
podwieczorek: banan, 3 śliwki, 2 mandarynki -pokrojone i zalane jogurtem nat. (150g)
kolacja: kromka orkiszowca z masłem i wędliną wędzoną; serek wiejski 200g (wkroiłam paprykę, ogórka i szczypiorek); herbata z cytryną
później wpadło jeszcze jabłko i pasek Ritter Sport waniliowej (ta świąteczna)

Super! Bardzo mi się podoba. Są NNKT (w łososiu, orzeszkach & jajku), jest białko, owoce & warzywa. Nic tylko brać przykład Powinnaś częściej wstawiac jadłospisy, żeby pokazaż jak ładnie mozna jeść na U.

[mpati86]

Napisane przez nieprzytomna

Hm... bez urazy, ale zaczynam wątpić, że te jadłospisy które wklejasz są prawdziwe. No bo redukcyjne one na pewno nie są, a 17 kg nikt sam z siebie nie chudnie, nawet mając ciężką pracę... zwłaszcza, jeżeli ma się matabolizm rozwalony po ED.
Podobnie jak inne Wizażanki również zauważyłam, że masz skłonność do pisania jakie soś było wielgachne czy ile tego było... chciałabym zobaczyć tą Twoją "łychę masła orzechowego"

Co do okresu, cóż - nawet najzdrowsze chudnięcie Cię od niego oddala. Okres to nie tylko kwestia jedzenia - może zaniknąć u osób odżywiających się najnormalniej w świecie, które właśnie są narażone na duży wysiłek fizyczny...
Rozumiem, że praca odciąga Cię od problemów, od ED...
Ale musisz powiedzieć sobie co jest dla Ciebie najważniejsze. Skoro widziałaś że chudniesz(mimo że się nie ważyłaś na pewno zauważałaś to np po ciuchach), to trzeba było więcej jeść...
Poza tym każdy organizm działa inaczej... np. mój przypadek. Okres zanika mi już gdy moje BMI spadnie poniżej 22,5. Podczas gdy norma jest od 18,5. To dość spora różnica. I wiem, że muszę wybierać, pomiędzy zdrowiem a szczupłą sylwetką. Albo będę zdrowa i "przy kości" tak jak mnie natura stworzyła, albo szczupła ale...wiadomo.

nie odchudzam się i nie odchudzałam się, zeszło ze mnie ot tak. jem to na co mam ochotę i wklejam to co jem, jaki jest sens wklejania czegoś czego nie jem. poza tym pisząc wielgaśna- chodziło mi o to, że ona naprawdę jest jak 2 buły, a wielka łycha masła to wielka łycha masła.
dziecinada. naprawdę. nie ma w tym zupełnie sensu. co miałabym za cel pisania nie prawdy. przestałam bawić się w manipulacje, chore schematy, kłamstwa i oszukiwanie samej siebie. nie zamierzam nikomu udowadniać, że to, że tam to. moja stała waga to 53 kg i taką mam, wróciłam do niej i po prostu stoi. i nie spada i to jest najważniejsze. a na metabolizm nie narzekam. ed też mi jakoś nie dokucza póki co.
powiem ci szczerze, że brzydko tak oceniać nie znając w ogóle osoby i sytuacji. nie znasz mnie, mojego postępowania, moich nawyków. w danym momencie waga i żarcie stały się najmniej istotne. i dopiero teraz zobaczyłam jak strasznie chore i zaburzone są tu osoby- przepraszam za out. ja też taka byłam- byłam bardzo chora- bardzo. ale widzę, ze ogólnie zaglądanie tuta tylko człowieka rozstraja, dlatego żeganam miłe panie. pozdrawiam osoby, u których zdobyłam choć trochę zaufania i mam nadzieję, że mogłam czasami pomóc. a jak narazie ja zdrowieje i nikomu nie bedę sie tłumaczyć, bo po co znowu dać sie wciagnąc w jakieś chore gadki. jestem szczęśliwa bez względu na wszystko, czuję sie silna i zdrowa, a ocenianie kogoś bezpodstawnie..... z resztą. koniec kropka.

[monikkad]

Naprawdę bardzo proszę o kompetentną ocenę !!!!
U
I - płatki owsiane, kukurydziane, jogurtowe Fit up, troszkę suszonej żurawiny, mleko 1,5%
II - pomarańcza, bułka pszenna z masłem, plastrem chudej szynki, sałatą, pomidorem, rzodkiewką, 4 mini herbatniczki
III - makaron z sosem pomidorowym i kawałkami kurczaka
IV - jogurt naturalny, duże jabłko
V - dwie kromki chleba razowego z masłem, chudym twarogiem, porem, pomidorem, rzodkiewką, jedna kromka chleba razowego z masłem i konfiturą truskawkową niskosłodzoną

[orosier]

Dzisiaj koniecznie chcialabym aby ktos ocenil moj jadlospis. Prosze , bo nie wiem czy jest dobrze jak na Utrzymanie czy juz est P a bardzo nie chcialabym przytyc

Sn 7;30 kawa z odrobina mleka bez cukru,owsianka( 5 lyzek pl owsianych, 1 lyzka otrab pszennych, 1 lyzka kakao naturalnego o obnizonej zaw tluszczu, garsc pestek slonecznika, 200 ml mleka 2 %)

SnII 11;00 i 14;00 łacznie: 2 kromki razowca, 1 plaster poedwicy drobiowej, pasztet drobiowy, posmarowane maslem+ plastry ogorka

Ob16;20: spaghetti z makaronem pelnoziarnistym

Deser: 200 ml mleka 2 %, 2 lyzki otrab pszennych,4 lyzki kakao Puchatek, 3 lyzki cookie crisp

Kolacja 21;00 100 g twarogu chudego z mlekiem szczypiorkiem porem pomidorem ogorkiem i salata rzymska

[Margolcia0703181]

U:

I: 2 łyżki owsianych, 4 łyżki muesli chrunchy, 100 g wiejskiego z łyżeczką dżemu, kromka zwukłego chleba z masłem i żółtym serem ,kawa z mlekiem i miodem

II: talerz gęstej ogórkowej zupy z mięskiem z kurczaka, kromka ciężkiego razowca z masłem, serkiem topionym i pomidorem

III: jogurt naturalny 150g ze sporą garścią rodzynek, mała kanapka z masłem i dżemem, jabłko, herbata malinowa z miodem

[mircia14]

Moje Uu
Śniadanie - placki owsiane (jajko, 4ł. płatków, otręby) z dżemem truskawkowym i krajanką, herbatka
W szkole (rozł. w czasie):
garść mieszanki studenckiej
grahamka z masłem i wędliną
Obiad:
mała miska rosołu z makaronem
kotlet z kurczaka, ziemniaki, zielona sałata, kompot
Podwieczorek (rozł. w czasie):
jabłko
mały jogurt serduszko z otrębami pszennymi
3 mandarynki
ćwiczenia2 pierniczki domowe
Kolacja: placki z serka wiejskiego (150g wieśniaka lekkiego, jajko, łyżka płatków owsianych i otrębów) z wędliną z kurczaka i ogórkiem kiszonym
herbatka z pomarańczą i cynamonem

[brownsuger]

Redukcja

1. bułka grahamka z margaryną, wędliną, warzywami, jajko na twardo, owoc
2. bułka grahamka z tym samym co powyżej, bez jajka i owoca
3. twarożek wiejski 5% tłuszczu z warzywami i paroma łyżkami oliwy z oliwek i pestkami słonecznika
4. tu różnie, zupa z kurą i warzywami oraz z makaronem na przykład, ryż z warzywami i z miękiem

trening

5. też różnie: tuńczyk, twarożek, pierś, makrela wędzona z warzywami

I mam pytanie: Można łączyć twarożek i tuńczyka z oliwą z oliwek?

Bardzo proszę o ocenę

[GreenBalance]

Napisane przez mircia14

Moje Uu
Śniadanie - placki owsiane (jajko, 4ł. płatków, otręby) z dżemem truskawkowym i krajanką, herbatka
W szkole (rozł. w czasie):
garść mieszanki studenckiej
grahamka z masłem i wędliną
Obiad:
mała miska rosołu z makaronem
kotlet z kurczaka, ziemniaki, zielona sałata, kompot
Podwieczorek (rozł. w czasie):
jabłko
mały jogurt serduszko z otrębami pszennymi
3 mandarynki
ćwiczenia2 pierniczki domowe
Kolacja: placki z serka wiejskiego (150g wieśniaka lekkiego, jajko, łyżka płatków owsianych i otrębów) z wędliną z kurczaka i ogórkiem kiszonym
herbatka z pomarańczą i cynamonem

B. fajnie. Może tylko jakiś owoc w I lub II śniadaniu? Tak poza tym to bez zastrzeżeń.

[nieprzytomna]

Napisane przez flamme

To zależy bardziej od budowy niż tego nieszczęsnego BMI.

Nieprzytomna, wydaje mi się, że w Twoim przypadku to bardziej sprawa rozregulowanej gospodarki hormonalnej niż tego ile wynosi BMI.

Wątpię, bo po raz pierwszy @ straciłam w trakcie pierwszego odchudzania w życiu. Schudłam dopiero 6 kg(w ponad miesiąc) i @ już zaniknął. I wtedy właśnie miałam takie BMI. I tak jest za każdym razem - tracę @ i odzyskuję dopiero, gdy dobiję do tej nieszczęsnej liczby.


mpati86 - chyba zbyt pochopnie Cię oceniłam, chyba zrobiłam to dzisiaj pod wpływem emocji. Przepraszam. Czytałam inne Twoje posty i wierzę, ze rzeczywiście jesteś prawie zupełnie zdrowa. Być może trochę zirytował mnie fakt, że schudłaś tak szybko i tak dużo na takich jadłospisach... w sensie że po prostu zazdroszczę(przyznaję).
W każdym razie nie uważam Cię za manipulantkę i jeszcze raz przepraszam

[ziuta_]

Wklejam swój dzisiejszy jadłospis bo kompletnie nie wiem czy jest znośny na U, - cały dzień poza domem
I. Owsianka na szklance mleka 2% (4 łyzki pł. owsianych, 2 łyzki otrębów pszennych) z gruszką, połową mango, i starymi dwoma kostkami gorzkiej czekolady.

II. serek homo z pestkami dyni, orzechami ziemnymi, nerkowca i laskowymi ( wyszła garść orzechów)
w międzyczasie jabłko

III. średnia grahamka z masłem, twarogiem półtłustym i ogórkiem, butelka Kubusia.

IV. Średnia grahamka z masłem, polędwicą z indyka- 4 plastry i pomidorem

V. Serek wiejski z papryką

Będę wdzięczna za ocenę

[brownsuger]

Napisane przez nieprzytomna

Wątpię, bo po raz pierwszy @ straciłam w trakcie pierwszego odchudzania w życiu. Schudłam dopiero 6 kg(w ponad miesiąc) i @ już zaniknął. I wtedy właśnie miałam takie BMI. I tak jest za każdym razem - tracę @ i odzyskuję dopiero, gdy dobiję do tej nieszczęsnej liczby.


mpati86 - chyba zbyt pochopnie Cię oceniłam, chyba zrobiłam to dzisiaj pod wpływem emocji. Przepraszam. Czytałam inne Twoje posty i wierzę, ze rzeczywiście jesteś prawie zupełnie zdrowa. Być może trochę zirytował mnie fakt, że schudłaś tak szybko i tak dużo na takich jadłospisach... w sensie że po prostu zazdroszczę(przyznaję).
W każdym razie nie uważam Cię za manipulantkę i jeszcze raz przepraszam

Nieprzytomna napiszesz?