Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

[ranka]

clotrimazol na grzyba, hydrokortison to steryd. hydrokortisonum smaruj krotko - ok. 2-3 dni bo szkoda skory

[vikicullen]

Napisane przez ranka

clotrimazol na grzyba, hydrokortison to steryd. hydrokortisonum smaruj krotko - ok. 2-3 dni bo szkoda skory

juz wlasnie nie smaruje, bo mial lekkie krostki, a po masciach ma skore jak poparzoną, wstawiłam zdjecie wcześniej

[ranka]

a to dobrze - to nie smaruj i obserwuj

[pelnia1980]

Napisane przez De28

Sloneczka- promienie odbytu Wczoraj sie przestraszylam.Woda w toalecie po zalatwieniu sie czerwona, na papierze duzo krwi. Chyba jednak przejde sie do lekarza.

kapuje krew splynela bo na 100% peknal hemoroid alb i dwa... byc moze wew. i zewn. - czesto one sie na nowo tworza wiec warto to leczyc... jak ci juz peknal i nie czujesz takich guzkow na zewn a przy siadaniu na wc parcia mimo ze nei chcesz stolca oddac to masc powinna sama pomoc ona dziala miejscowo wiec w karmieniu nie przeszkadza

do proktologa i tak powinno sie zglosic wczesniej czy pozniej by ocenil stadium - dobral odpowiednie leki i ocenil sytuacje w srodku ktorej my nei ejestesmy w stanie zrobic - czy to zwykle poporodowe hemoroidy czy genetyczne zmiany zachodzace czy tez cos owazniejszego dziejacego ie z jelitem grubym lub/i cienkim obciazajace ujscie...
ja bylam u proktologa wystawia mu sie tylek wygina sie na kozetce jak jezyk on wsadza w rekawiczce palca wczesniej posmarowanego np wzaelina i wszystko na ogol wiadomo - do tego wywiad etc.. ajak potrzebne szersze badania przepisuje je i trzeba si eleczyc...
rzecz jasna mozna kleczyc to na wlasna reke ale chyba lepiej sprawdzic co i jak da spokojnej glowy zwlaszcza ze ma sie dziecko i jest dla kogo zyc
powodzenia

Napisane przez kotek81

Dlaczego nie karmić powyżej 38????
Ja karmiłam pomimo prawie 40 stopni gorączki i kuracji antybiotykiem....

szczerze ci pwoiem ze nie spytalam lekarza zakazali i juz a potem tyklo mi przypominali...
i nie byla to opinia jednego lekarza! ale wypytalam kazdego ktory byl na obchodzie az polozne sie smialy a lekarz glupial bo nei wiedzial o co chodzi
w necie wyczytalam ze mleko wlasciwosci traci - moj z kolei przy mojej temp. 39 potem juz ponad 40 po karmieniu piersia spal ok 10 godz - pediatra stiwerdzil ze przekazalam mu z mlekiem temp mimo ze nie wyszla ona n azewn to dz. w wybudzajaca spiaczke wpadlo - powyzej 12h gdyby sie nie obudzil musialabym go oddac do szpitala! dla mnie po tych przezyciach wystarczy slowo lekarza ze nie wolno i juz...

choc w poprzedniej ciazy moja internistka powiedziala ze to banialuki z dawnych lat i spokojnie mozna karmic chyba ze temp przekroczy 40 stopni ale ja juz wole nie ryzykowac - dosc sie namartwilismyi przezylismy w grudniu

Napisane przez vikicullen

A ja mam problem Pisałam wam wcześniej, że mały ma krotski na buzi i to wygladało jak lekki trądzik, miał naprawdę mało, byłam z nim u lekarza i przepisała mi 3 maści i masakra!!!!!!!!!! Coś strasznego stało sie z jego buzią Takjakby te maści normlanei wypaliłyc mu skóre rano miał tak suchą, normlanie łuski a jak posmarowałam ta maścią to miał twarz jak poparzoną, dzisija ide do innego lekarza prywatnie, co to moze byc. Zobaczcie, aż boje sie patrzeć czy to go nie boli? ale chyba nie bo nie płacze

VICI o matko! widzialam dziecko z czyms takim jak na zdjeciach ale dziecko to bylo starsze ok 2 latek mialo! rodzice wczesniej dostali masc clotrimazolum ale nie pomogla a pozniej dziecku to bardziej zczerwienialo palilo je i plakalo w nieboglosy :/ okazalo si eze to sprawa uczuleniowa!

Napisane przez Patrycja_1708

Na dzien dzisiejszy sytuacja u mnie wygląda następująco: Karmie małego co 3 godziny, najpierw daje mu cyca i od wczoraj czasem udaje mu sie usnać po cycu ale czasem jest mu mało i musze mu dać butelke.W butelce daje mu 60ml a nie zawsze wypije do konca. Teraz tez dałam mu cyca bo była godzina karmienia i usnął wiec butelki juz nie robiłam.Tyle że po cycu czesciej sie budzi niz jak wypije butle.

jakbys pisala o nas damy rade choc ja dzis mam powatpiewania czy nie lepiej psych. byloby przejsc calkiem na mm na wzglad Tosia i robot domowych oraz swojego wlasnego odpoczynku.... ehhh

Napisane przez melabn

przedstawiam wam Justynke

jest cudna!!!

[niebieskaa]

Dzis konczymy miesiac z tej okazji zawieszamy Tymkowi karuzelke

Napisane przez Anecka

niebieska, daj karuzelke na lozeczko, moja ma miesiac i juz obserwuje i sie smieje do owieczek ktore jej tam się kręcą
Ladna zawieszka, faktycznie jak obrączka, widzialam taki wzór
I pytanie. Jak dawkujesz sab simplex? Tzn do kazdej butli? czy tylko rano i wieczorem???? my musimy zamowic to, znalazlam stronke ze ktos tam sprowadza i zamowimy, ale chyba czeski bo tanszy.. 25zl a niemiecki 45.

Anecka, ja daje małemu przed kazdym karmieniem(tyle ze ja daje lyzeczka do buzki bo karmie cycem -ładnie ja wylizuje i chyba mu dosyc smakuje bo zawsze robi taka zdzwiona mine i mlaska sobie to w buzi) no i dawalam przez pare dni tak jak w ulotce 15kropli przed posiłkiem, teraz bede dawac po 7kropli i bede obserwowac efekty.
Ja dostalam buteleczke od znajomych cała, bo oni nie potrzebowali dla swojej corci a kupili w razie czego, jak sie skonczy to moze kupie w Niemczech w Shwedt w aptece albo zamowie bo w sumie podroz tzn paliwo wyniesie mnie ok 30zl chyba ze kupowalabym wiecej sztuk

Napisane przez kretencja

My dziś skończyliśmy miesiąc i byliśmy na pierwszym spacerze, mimo mrozu -5.

Niebieskaa, bardzo miła pamiątka Ja dostałam od Taty - już pisałam chyba - zawieszkę z malutkim brylancikiem Raczej nie nosiłam nigdy takich rzeczy, ale teraz chcę nosić. Muszę sobie tylko ładny łańcuszek zorganizować

Kretencja, dlugo czekalas na spacer, my chodzimy juz od 1,5tyg jakos prawie codziennie na poczatek na 20min a teraz 30-40min bo szczerze mowiac to sie czasem nie daje wyrobic bo szczypie w poliki. Tylko jak jest wiatr silny to lepiej nie wychodzic, my zakladamy folie na wozek za kazdym razem, to ponoc daje +2 stopnie.

A taka bizuteria to na lata, nos koniecznie-super pamiatka, fajnie, ze tata o tym pomyslał...
no i trzymam kciuki za Jego zdrowie i siłe.

Napisane przez _paulinka2

niebieska Amelka na krótko przed miesiącem zaczęła się interesować. a teraz karuzelka rainforest spełnia swoje zadanie w pełni. Mała jest w nią wpatrzona niesamowicie śliczny prezent

Paulinka, po waszym namowach zawiesze mu dzisiaj i tez mamy rainforest dostalismy w prezencie od tesciowej
Ustalacie juz mniej wiecej jakis termin slubu?

Napisane przez Weronisia

Viburcol jest homeopatyczny, wiec mozna go dlugo stosowac bez obaw

De28 podziwiam cie za odwage, ze chcesz isc do lekarza ze swoim tyłkiem
Ja sie mecze juz 10 lat z hemoroidem i nigdy sie nie odwazyłam. Na szczescie masci i czopki pomagaja

Tzn 2-3 miesiace nawet mozna? Musze sprawdzic jak sie miewa bez tych czopkow bo tlumacze sobie ze to im zawdzieczam ze zasypia na noc hehe;P

ja z tyłkiem mecze sie juz ze 4lata ale to powazniejsze niz hemoroidy i czeka mnie zabieg a odwazylam sie pojsc do uwaga-proktologa czyli spejcalisty od tyłka:P no i poszlam dostalam leki i z tydzien pozniej zrobilam test i sie okazalo ze jestem w ciazy heheh no i kuracja poszła sie................. teraz musze do tego wrocic ale poki karmie piersia to nie moge, a tak boli ze hohooo

a wiecie co moj Tymek dostal plaster na ta przepukline pepkowa jednak, ja myslalam ze to jakies SPECJALNE plasterki na przepukline beda, a oni mu po prostu przykleili taki kawał TAŚMY cos jak tasma do malowania jak sie przykleja do scian biedulek.
i Pani chirurg powiedziala ze ma za krótkie wedzidełko i trzeba podciac, rzeczywiscie robi mu sie takie "serduszko" w jezyczku, spotkal sie ktos z tym podcinaniem wedzidełka?
-------------------
A to Tymus -dzisiaj konczy 1miesiac

[ranka]

chyba pelnia cos pisala o podcinaniu wedzidelka

[Beata_Batumi]

Witajcie po świętach!

Mam nadzieję, że mnie nie zjecie ale zrezygnowalam z "karmienia naturalnego"- mało ściągałam (max 60 ml dziennie!!). W Wigilię cały dzień marudziła, nic nie dała mi zrobić, na szczęście poszliśmy do teśćiów na kolacje ale nie chciała mi spać do 23...Teraz jest super- butla i śpi, prawie jakbym dziecka nie miala! Rano trochę sie z nią pobawiliśmy i śpi teraz. Więc pewnie jak miała gorsze dni to przez to moje mleczko, nawet taka mała ilość jej szkodziła...

[pelnia1980]

śliczny Tymko

NIEBIESKA nasz Tosiu mial przycinane wedzidelko! i NIE ZALUJE! balam sie panicznie a moglam byc przy zabiegu - zrobilismy mu w drugim mies. bo dopiero wtedy dkryli co i jak, ale oplacalo sie!!!
nie masz problemu z karmieniem piersia???
a zabieg wyglada tak, ze dz. nie powinno nic jesc by nie zwymiotowac wiec jak najwczesniej szlismy do szpitala z malym tam nas zaproszono do gabinetu dali znieczulenie w sprayu, siedzilam na krzesle na moich nogach Antos maz trzymal mu rece pielegniarka nogi bo wierzgal... lekarka otworzyla mu buzke wziela nozyczki podciela sprawdzila i podciela jescze raz mowiaz lepiej dalej niz krocej i znowu mialoby zarosnac... potem czekalismy w opczekalni z ok 20-30 min az przestanie leciec krew, maluch plakal ok 4 min. ja bardziej to przezylam niz on sam
wrocilismy do domu powoli sie zagajalo ssal wolniej z butelki ale ssal, przy karmieniu specjalnie mu odciagalismy butle by mocniej przyssawal smoczek aby pracowal jezyczek, ksztalt serduszka ma do tej pory - mowimy ze to wybraniec hehe
a jak sie rozwijal miesiac po mies. cwiczylismy z nim a raczej gadalismy i spiewalimy do niego ooooooooooooooo lalalalala uuuuuuuuuuuu rerererere z czasem zaczal nas nasladowac i wszystko gra pieknie mowi r, sz mimo ze ma dopiero 21 mies

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

BATUMI a ja ci zycze powodzenia...
wiem jakie to wyczerpujace i psych i emoc. nie kazdemu daje sie wytrwa mimo prob... choc jestem zdania ze mala nie meczyla sie przez twoje mleczko tylko potrzebowala dokarmienia... ale najwazniejsze ze ma teraz pogodna szczesliwa mame! a mamy butelkowe nie sa wcale gorsze od piersiowek wiec spokojnie... jedynie czego malej teraz brakuje to przeciwcial naturalnych ktorych nie ma w mleczkach, zawsze jednak mozna zastosowac do mleka sztuczneo dodac np lacidobaby i glowa do gory

[Weronisia]

Viki to wyglada strasznie Biedactwo.
Ja jestem w szoku, ze dla tak malego dziecka lekarze dal takie masci! A Hydrokortyzon smaruje sie bardzo cienka warstwa, a i tak jest silny i pewnie to podraznilo skore twego dziecka.
Ich koniecznie do innego lekarza, to ci cos innego zapisze.

Melabn sliczna ta twoja Justynka

A ja mam w domu misia

[M25]

Napisane przez melabn

przedstawiam wam Justynke

Prześliczna jest

[kretencja]

I u mnie chyba hemoroidy dały znać o sobie. Od tygodnia okropne zaparcia, a dziś przy grubszej sprawie ból i troszke świeżej krwi na papierze (bardzo niewiele, ale jednak...). Musze w końcu się tym zająć, bo miewałam takie kłopoty już przed ciążą, od czasu do czasu się odzywały... A że mój Tato walczy dziś z przerzutami po nowotworze jelita grubego, to szczególnie jestem obciążona...
Weronisiu, lepiej jednak pokazać lekarzowi Długo "hodowane" mogą (choć nie muszą) przekształcić się w coś znacznie gorszego. Lepiej przemóc wstyd, tu jednak chodzi o zdrowie, a niejednokrotnie - życie...

Viki, biedny Twój maluszek Koniecznie idź z nim do innego lekarza.

[vikicullen]

No włąsnie na 17.00 jestem umówiona, mam nadzieje, że coś poradzi na to, chyba go to nie piecze bo jest spokojny.

[sereniti]

fajny miś
oto my w Wigilię i Bubu - jutro kończy 2 miesiące
edit: nie chcą sie wkleić zdjecia

[kotek81]

Napisane przez sereniti

kotek81 mam pytanie bo Ty podobnie jak ja karmisz małą w nocy w łóżku na leżąco - czyli cyc w zęby i śpisz więc nie odbijasz jej potem? a jak z kolkami ewentualnymi? ulewa czasem po jedzeniu? ja niby mam łózeczko obok łóżka ale i tak mały śpi z nami - zwyczajnie z lenistwa nie chce mi sie go potem odbijac - no chyba ze nie zasnie po jedzeniu to wtedy obowiązkowo - zresztą jego łóżeczko i tak w tyłek gryzie. póki ma te okropne kolki to pozwolimy mu spac z nami - głównie na nas - ale jak sie wreszcie skończą to nie ma przebacz

czytam jak piszecie że Wasze maluchy potrafią spokojnie leżeć nie spać i nie płakać i nie wierzę mój albo śpi albo sie drze chyba że jest na rękach tak więc nic nie mogę zrobić. a przepuklinę już ma dużą więc nie chcę żeby płakał

nie odbijam jej w nocy a czy ulewa w nocy to nie mam pojęcia bo poduszka i tak jest non-stop mokra od mojego mleka W dzień też nie zawsze odbijam bo jak zaśnie przy cycu to już jej nie ruszam ale z ulewaniem ogólnie nie mamy problemu - no chyba, ze się przeje obżartek mały.
Kolkę miała tylko raz - jeszcze w szpitalu bo dzień wcześniej zjadłam jajko na twardo

Moja też rzadko leży grzecznie sama - na ogół albo ją trzeba trzymać na rękach albo leży u mnie na klatce piersiowej, są dni że chwilkę poleży w łóżeczku sama ale to maks 15 minut i tylko na brzuszku.

[Weronisia]

No a gdzie fotka?

[vikicullen]

Trzymajcie kciuki, żeby lekarz wiedział co dolega Michasiowi

[De28]

Napisane przez pelnia1980

kapuje krew splynela bo na 100% peknal hemoroid alb i dwa... byc moze wew. i zewn. - czesto one sie na nowo tworza wiec warto to leczyc... jak ci juz peknal i nie czujesz takich guzkow na zewn a przy siadaniu na wc parcia mimo ze nei chcesz stolca oddac to masc powinna sama pomoc ona dziala miejscowo wiec w karmieniu nie przeszkadza

do proktologa i tak powinno sie zglosic wczesniej czy pozniej

Kupilam narazie masc, a do lekarza sie wybiore na pewno

[melabn]

dziekujemy z Justysia za komplementy Wasze wszystkie dziedziaczki tez cudowne

a ja bylam na IP ,mam zastoj w lewej piersi, jeszcze 3 dni antybiotyku i do kontroli

[dzasta110]

Cześć

rzadko się odzywam na odchowalni, bo Agatka jest ostatnio bardzo absorbująca... ciągla albo ciumka cyca albo krzyczy
a teraz przyszłam się pożalić troszkę, bo ja już sama nie wiem czy ona się najada czy nie zazwyczaj wypijała z jednej piersi i był spokój, a od kilku dni z dwóch i mało... podczas ciągnięcia przysypia - więc następny schiz czy aby te mleko moje w ogóle leci, a może leci tak słabo, że się mocno męczy i zasypia zastanawiam się nad wprowadzeniem mm, bo nie mogę patrzeć jak krzyczy najlepiej by było chyba ją zważyć i zobaczyć czy odpowiednio przybrała problem z laktacją mam od samego początku, mimo picia dużej ilości płynów i herbatki laktacyjnej. Jedynie nie używam laktatora, bo mnie to strasznie boli bardzo pełne piersi miałam tylko jeden dzień, do dzisiejszego dnia nie potrzebuje wkłądek laktacyjnych, bo mleko samoistnie mi nie wypływa...
i drugi problem - przeszywające kłucie w piersiach podczas karmienia i po... wyczytałam, że to oznaka produkcji pokarmu możliwe to?? miała któraś z Was takie dolegliwości, że czasami aż łzy lecą piersi nie są pełne, nie ma guzków, w ogóle tak jakby nic w nich nie było
ale mam mętlik w głowie nie wiedziałam, że karmienie może sprawić tyle problemów

melabn - śliczna Justynka

Wigilijna Madzia jak Aniołek

vikicullen - biedny Michałek, ale lekarz Was załatwił

[Weronisia]

Dzasta piersi nie są nabrzmiałe, ale to nie znaczy, że masz za mało pokarmu. Po prostu laktacja się unormowała do potrzeb dziecka. Piersi są tylko nabrzmiałe podczas nawału, który występuje koło 4 dnia po porodzie. Potem piersi wyglądają na puste, miękkie, ale pokarm jest, bo napływa w trakcie karmienia. Zresztą sama piszesz, że to zaobserwowałaś w trakcie karmienia, bo wtedy bolą.
Mnie też bolało gdy napływał mi pokarm. Miałam wrażenie, że czuję kanaliki, w których płynie mleko. Ból byl momentami okropny. I jest to całkowicie normalne

[Patrycja_1708]

Mój mały tez dzisiaj dał mi czadu. Przez cały dzien tylko kilkuminutowe drzemki i dopiero o 16 zamknął oczka na dłuzej. Wasze maluszki też tak mało śpią w dzien?

[dzasta110]

Weronisiu - dziękuję Kochana za odpowiedź ja właśnie też czuję jakby kanaliki się wypełniały mlekiem a długo trwa takie "bolące karmienie"?? u mnie dopiero 2 dzień, ale mam nadzieję, że szybko minie

[De28]

Dzasta, ja mam te uczucie nie tylko podczas karmienia ale takze jak mi dziecko placze. Od razu uczucie miliona igiel w piersiach. To produkcja mleka tak boli. Zaraz po tym pojawiaja mi sie krople mleka i przeciekam

[_paulinka2]

artystka, u mnie to samo z noszeniem jak tam po szczepieniu ?

melabn jaki słodziak

viki biedactwo pisz co tam u lekarza !

niebieska jak tam karuzelka się sprawuję ? a daty ślubu jeszcze nie znamy kiedyś myślałam żeby może 1.10.2011 (nasza 3 rocznica) ale w październiku wolałabym jakiś słoneczniejszy miesiąc śliczny Tymuś

Weronisia CUDO ten Miś

dzasta ja do tej pory mam takie uczucie, np jak karmie mała a do drugiej napływa, no ale to trwa chwile... tak jakby ktoś igiełki mi wbijał :/

[kretencja]

U mnie dokładnie tak samo Jak karmię z jednej, to w drugiej takie igiełki, mrowienie przez parę sekund i trochę mleka wypływa

[Artystka23]

Paulinka,kiepsko,bo mi jesc nie chceplacze ze glodna,ssie paluszki a ledwo ja do piersi przystawie to mi zasypiapierwszy raz ja dzis zapakowalam w wozek(bo cieplej w kombinezonie i spiworku),to sie szybko uspokoila po szczepieniu-momentalnie zasnela...moja cora jest dzis jak dentka

no i lekarka kazala wsadzic jej pol czopka glicerynowego bo od dwoch dni kupy nie ma a zawsze byla ciapka codziennie

Melabn,Niebieskaa i Weronisia,ale macie sliczne dzieciaczkitylko schrupac

[Donuś]

Napisane przez melabn

dziekujemy z Justysia za komplementy Wasze wszystkie dziedziaczki tez cudowne

a ja bylam na IP ,mam zastoj w lewej piersi, jeszcze 3 dni antybiotyku i do kontroli

A czy cos jeszcze zalecili ci robic ? Jakies masaze , okłady ?

Ja tez podejrzewam ze mam zastoj w wigilie miałam 39 stopni goraczki i byłam na ip ale odesłali mnie do domu... Mam w jednym miejscu bolesna i zaczerwieniona piers...
Ja juz nie karmie od kilku dni tylko sciagam laktatorem...

[melabn]

Napisane przez Donuś

A czy cos jeszcze zalecili ci robic ? Jakies masaze , okłady ?

Ja tez podejrzewam ze mam zastoj w wigilie miałam 39 stopni goraczki i byłam na ip ale odesłali mnie do domu... Mam w jednym miejscu bolesna i zaczerwieniona piers...
Ja juz nie karmie od kilku dni tylko sciagam laktatorem...

jak masz bolesna i zaczerwieniona to wracaj szybko na IP ja mam dokladnie tak samo
kazali mi jeszcze przed sciaganiem 20 minut cieply prysznic i masaz po odciagnieciu oklady z kapusty

[olajka]

Cześć, czy Wasze maluchy nie mają czasem problemów z przełykaniem?? bo mojej coś tam przeszkadza, szczególnie jak pije mleczko czy wodę i się zachłystuje i nie może przełykać. Widać czasem jak jej mleczko w buźce zostaje jakby jej sie wróciło, płacze i się denerwuje też przy tym, i ja wcale jej sie nie dziwie. Szkoda mi Malutkiej, ale jak mówiłam pediatrze to troszkę to zlekceważyła
Dziś śpi prawie cały czas, oprócz tego że budzi się na karmienie, no a potem troszke pomarudzi i znów w sen zapada, tylko że to marudzenie po karmieniu to raczej związane właśnie z tym łykaniem
Dziś wogóle pierwszy raz w wózku sobie leżała i ją pobujaliśmy, szybko usnęła Niedługo badanie moczu robimy.

[buziaczekk]

Napisane przez De28

Dziewczyny, jaka masc uzywalyscie na hemoroidy? Kurczak, zrobily mi sie 3 i cholernie bola i krwawia. W swieta do lekarza jakos nie bardzo Czy masci wogole pomoga na takie hemoroidy juz od zewnatrz widoczne?

Mnie pomogla i to bardzo szybko masc Procto-Hemolan

Czopki Hemorectal wogole na mnie nie dzialaly

A po masci Posterisan walczylam ponad miesiac z okropnym uczuleniem na ciele i okropnym swiadem skory nie do wytrzymania (takie sa skutki uboczne tej masci przez skladnik o nazwie Fenol ktory tam jest i on to powoduje jesli ktos jest uczulony)

Te 3 cuda do tej pory wyprobowalam na zewnetrzne hemoroidy