Nasze mamusie to MĄDRE babeczki, jednak nie damy im przejąć pałeczki - III/ IV 2010r.

[catro]

Napisane przez P0P70

W tej TV naprawdę nic nie ma. Wydra po włosku śpiewa - jakoś mi to nie pasuje

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Catro w tym samym momencie o tym samym napisałyśmy

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Ale na 2 jest Maryla. Chyba ostatnio coś schudła bo jakoś tak fajnie wygląd.

Do Szymona do żaden język obcy nie pasuje Nie umie ich za nic

A Maryla to rzeczywiście fajnie wygląda Dodatkowo czarne wyszczupla Ale tego jej wigoru to zazdroszczę

[libra777]

Pop też miałam kiedyś psa (Irys się zował) co jeszcze burzy ani widu ani słychu a on juz siedział wciśnięty w najgłębszą czeluść jaką znalazł i nie sposób go było wywlec.To samo jak polowania się zaczynały.
Catro , no dziewczyny tez już spacerują tylko patrzeć jak się zaczną puszczać(bez trzymanki oczywiście)

No faktycznie badziew straszny w tv
Mój tż też chyba usnął, tośmy se poświętowali

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Maryla to ponadczasowa jest , tak samo jak Kozidraczka

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

U nas odwilż i ja co chwila mam lawinę śniegu z dachu , zjeżdża z hukiem też na zawał można zejść

[cigi]

czesc kobitki; Ja, jak widac, spedzam Sylwestra z Wami, na forum. I tyle; moze napije sie lyka szampana, wiecej nie, bo basia bedzie wolala cyca wkrotce. Zrobilam SOBIE ciasto czekoladowe i teraz podgryzam i staram sie miec dobry humor...
Nie wiem, mam nadzieje, ze ten rok bedzie dobry, bedzie niezbyt bolesny i bede sie mogla cieszyc w pelni moim malenstwem i zyciem. I Wam tego zycze.
Wszystkiego naj w NOWYM ROKU!!!

A wiecie co ja zrobilam mojej corce???!! Obcielam jej grzywke ; Musialam w koncu, bo jak za dnia moglam jej zwiazac, tak co rano budzila sie z czupryna jak pudel na oczach. No i obcielam, ale.....
Co wyszlo zobaczycie pozniej, jak wkleje fote. Powiem, ze latwo nie bylo, wiec efekt odmienny od zamierzonego, ale przynajmniej jej nie przeszkadza.

Acha, a w srode moja Barburka skonczyla 9 miesiecy.
Staje coraz pewniej przy fotelu (bo inne meble sie nie nadaja do tego), nauczyla sie upadac bezbolesnie, przewraca karteczki w ksiazeczkach i wyciera mi usta, kiedy je mleczko (bo ja jej wycieram jak skonczy i jak dorwie szmatke to wyciera mi buzie... );

Napisane przez madziwnia

A jesli ja nie podaje jeszcze michalinie nic z tego co my jemy to źle??

Ja tez jeszcze nie podaje; Nasze cyckowe, wiec im sie wszystko pozniej zaczynalo podawac. Ja musze jeszcze mojej wprowadzic dodatkowy posilek, ale nie wiem co, kiedy i jak.....

Napisane przez megi-megi

Laska, laska ... sprzed ciąży... ale nie narzekam. A w ogóle, jak któraś oglądała fotki, to jestem na nich z moim eks - zerwaliśmy wtedy z jeszcze niemężem i ja pojechałam z eksem na wakacje , a on z jakąś tam - wróciliśmy i wróciliśmy do siebie. :P

Bardzo fajne, no i fakt, zgrabniocha z Ciebie;
A ja myslalam, ze eks to twoj tz aktualny i sie zastanawialam, czego on sie Ciebie czepia o figure, skoro sam ma troszke zapasu ...

Napisane przez pl_madzia

mój chyba 47 cm ma, czapeczke kupiłam na 48 cm i luźna ale dobra.

Napisane przez aneczkkaa

moj ma obwód 45 czapeczki kupuje na 48

Dzieki dziewczyny;
Moja ma malutka glowke, 43, ale ona jest w ogole szczupla. A my tez mamy male glowy, wiec chyba i ona moze miec.

Napisane przez pl_madzia

ja dzisiaj bieglam 2,2 km medalu nie zdobylam, ale mam dyplom, wygrałam opaski adidasa, i koszulkę , heh i pizze
o

Gratki ; sportsmenka z Ciebie;

Napisane przez P0P70

pokażę Wam jak moje dziecko chodzi. Co prawda zdjęcia nie oddają ruchu. Ona nawet potrafi zakręcić jak o ścianę się obije.

Superna, ladnie sobie radzi.

Napisane przez Asiuulka89

Narazie obserwujemy bo wizyte w Warszawie mamy 11 stycznia dopiero. Co moge wiecej napisac ciagle sie (o ile sie powtarza) to w tej samej pozycji co zawsze na siedzaco i tylko jak sie zlosci i nie zawssxze moim zdaniem to wyazanie jej emocji bo ona sie wtedy spina a to jst maly newrusek pomamusi narazie nie zauwazylam nic innego co jesli byloby padaczka chyba by sie juz ujawnilo w innych pozycjach.. zobaczymy co lekarz zadecyduje prowadze dziennik i wszystko zapisuje.. jesli zdecyduje to bedziemy muslay si z Zuzia udac do centrum zdrowia matki i dziecka na dwa dni by mogli zobic calonocne badanie EEG.

dziwne to, mam nadzieje, ze nie padaczka jednak; sprobuje ci poszukac takiego tekstu o tym co moze byc objawami padaczki, a co nie; musze poszukac;

Napisane przez Darusiaaaa

dzien dobry.
wczoraj byla ciocia z kuzynka do 4 rozmawialysmy, spaly u nas dopiero teraz wyszly, generalnie byloby wporzadku gdyby........no wlasnie gdyby nie ojciec.
Kurcze wszystko bylo dobrze z mama sie dogadywalam ostatnio z nim tez, zaczal sie temat pracy ze ciezko jest cokolwiek znalesc ludzie wyjezdzaja za granice do pracy i tak temat tematem po czym wyzwal mnie od piep**onego nieroba chyba z 10 razy bo jakbym chciala prac to bym ja miala bo jest na ulicy i na mnie czeka, bo nic nie umiem, bo do niczego sie nie nadaje, oczywiscie sie poryczalam wylam jak glupia , dodal ze mam wyjsc z pokoju, ze wydaje mi sie ze jestem u siebie wiec powiedzialam ze oddaje mu dokumenty od samochodu ktory co miesiac nas niszczy a to on mnie tak namawial i teraz bedziemy sobie zyli normalnie a on co chce moze sobie zrobic bo nieroba nie stac na samochod bo nie bierze z ulicy pracy ktora lezy pod nogami a on na to no to wypier***** z domu! rozumiecie to?! siedze i wyje, teraz juz przynajmniej sie tak z nerwow nie trzese i serce przestalo mnie kluc, ale poki co chyba w przyszlym tygodniu na jakis miesiac czy dwa zamieszkamy z michala babcią pozniej musimy cos wynajac mama sie do niego nie odzywa, wyzwala go ale co z tego jak powiedzial i w zyciu mu tego nie zapomne! nigdy! bedzie tak jak chce.........

darusia, strasznie mi przykro, az mi sie lzy w oczach zakrecily. Okropne, Nie wyobrazam sobie jak moglas sie czuc. Chyba sie musicie wyniesc. ja rozumiem, ze mozna dogadac, ze mozna wytykac, ale zeby takimi slowy....

Napisane przez madziwnia

coś wam wlkeje kawałek mojej pracy z pedagogiki.. :

"Nie mogę uwierzyć, że zło jest wrodzone"
A.S. Neill
Podstawą koncepcji pedagogicznej A.S. Neilla jest założenie, iż dziecko to istota będąca dobrą z natury, zaś warunek wydobycia z niego zasobów naturalnego dobra, to danie mu pełnej swobody w działaniu; dziecko samo powinno decydować o własnym losie, dlatego też nie powinno się mu narzucać jakichkolwiek nakazów czy zakazów.

Wszystkie dzieci są ze swej natury również mądre i rozsądne, same więc wiedzą, czego potrzebują na określonym etapie życia. Jednak większość dzieci od samych początków życia, ma uniemożliwiony naturalny rozwój ze strony dorosłych, którzy dążą do jego zniewolenia (które to przynosi korzyści jedynie rodzicom). Dlatego też, A.S. Neill, za główny punkt wychowania przyjął zachowanie albo przywracanie dziecku szczęścia, które zapewni mu możliwość "radosnej pracy i godziwego życia". Szczęście w tym ujęciu jest tożsame z dobrem, więc tylko dziecko będące szczęśliwe może w naturalny sposób być dobre, natomiast wydobycie tej dobroci odbywa się na drodze wychowania w pełnej swobodzie. Neill wykorzystuje w swojej koncepcji zasadę "czekać i patrzeć" (wait to see) - wg niego dziecko same potrafi kierować własnym rozwojem poprzez postępowanie zgodnie ze swoją osobowością. Rolą wychowawcy jest jedynie stwarzanie wychowankom odpowiednich warunków dla ich swobodnego rozwoju, i przede wszystkim - nie wywieranie jakiejkolwiek presji fizycznej czy moralnej. A. S. Neill był bowiem przeciwnikiem indoktrynacji i moralizatorstwa; jego uczniowie podejmowali wszelkie decyzje, a ich działania charakteryzowała pełna samodzielność, gdyż Neill zostawił w ich gestii kierowanie szkołą oraz internatem. Właśnie w ten sposób uczył on wychowanków odpowiedzialności, poprzez ponoszenie wszelkich konsekwencji własnych czynów; wierzył on w karę naturalną, jako wyjątkowo skuteczny element naturalnej autoregulacji zachowań.


POLECAM ta lekture "Nowa Summerhill" A.S. Neilla

To zdanie pierwsze na czerw to w ogole jest falszywe. Zadne dziecko nie decyduje o swoim losie. Na tym wlasnie polega rowniez roznica miedzy dzieckiem a doroslym. Nie decycuje, nie ma swiadomosci wszelkich konsekwencji swoich czynow itd.
Calkowita swoboda w wychowaniu dziecka nieciekawie sie konczy.
Jak dziecko patrzy na Ciebie, ze cos robisz, to nie koniecznie jestes dla niego przykladem i robi to co Ty, chyba nieczesto tak jest. Mama scieli lozko, to dzieciak mysli, a tam, ja nie bede, mama poscieli.
Takie szkoly sa np w Indiach. To sa szkoly tradycyjne, tylko nie powiem dokladnie ktore, bo juz nie pamietam. Tam dzieci ucza sie tradycyjnych rzeczy poprzez zabawe, tworcza kreatywnosc. Maja nauczycieli, ktorzy sa dla nich mistrzami, ucza sie gry na instrumentach. jest to swietna sprawa;

Napisane przez yoonka

moja

Sliczna jest, i jaka fajna czapa (to jej czy mamy?)

[machaj]

cześć dziewczyny!!

chciałam wam życzyć samych dobrych chwil w nowym roku!! a dzieciaczkom wielu nowych umiejętności...
ehh u nas jak na razie śpiewa i tańczy Kalina... niech już wyjdą te górne jedynki!
pa

[P0P70]

Jestem pierwsza w NOWYM ROKU 2011.

[Mysia1234]

Jeszcze raz wszystkiego co najlepsze, dla Was i Waszych dzieciaczków. Niech ten nowy 2011 rok przyniesie same dobre zmiany. Niech będzie lepszy od 2010...2009...2008.... .... roku Buziaki dla Was.
Ps. Mała śpi jak suseł..

[cigi]

Napisane przez machaj

cześć dziewczyny!!

chciałam wam życzyć samych dobrych chwil w nowym roku!! a dzieciaczkom wielu nowych umiejętności...
ehh u nas jak na razie śpiewa i tańczy Kalina... niech już wyjdą te górne jedynki!
pa

a juz mialam pytac, gdzie machaj sie podziala;

[P0P70]

Oliwka obudziła się o 23 więc ją przetrzymaliśmy do północy i oglądała z nami przez okno pokaz sztucznych ogni.
Teraz tatuś ja usypia

[catro]

Napisane przez P0P70

Jestem pierwsza w NOWYM ROKU 2011.

A ja się narąbałam połową kieliszka szampana i nie zdążyłam...

No doprawdy co ze mną się porobiło? 1,5 roku abstynencji i pięć lat studiowania poszło na marne

[lindsley]

Darusia co by się wreszcie udało... i żeby Wam lżej w tym Nowym ROku było...

Napisane przez madziwnia

dobrze z tego fragmentu zrozumiałąś.. ale chodzi tu o nauczanie w jego szkole

ale rzeczywiście darusiaaa ma racje zdecydowanie Maria Montessori miała rewelacyjna koncepcję!!!
ja tez bym bez wachania posłała tam dziecko!!!

A tak w skrócie to na czym polega ta jej koncepcja?

Napisane przez libra777

siedzę zamiast się kłaść , ale ostatnio póki siedze to Miko śpi a jak tylko idę spać to od razu zaczyna się wiercenie i budzenie i tak do rana

Mam to samo

Napisane przez megi-megi

Uwaga, uwaga!!!!
Jest pierwszy ząb!!!!!!!!!!!!!!!!

klask i:
Michaś nadal bezzębny...

Napisane przez anakazar

Dziewczyny muszę się pochwalić! Nina zaczęła chodzićja gotowałam i patrzę,a ta złapała się pchacza i sobie do mnie idziei tak przeszła całą jadalnie i kuchnie.

Rany uwierzyć nie mogę,wczoraj skończyła 8 miesiąc,a dzisiaj taka niespodzianka.
Pękam ze szczęścia i dumy

Napisane przez libra777

Przyłanczam do sylwestrowych dresiarzy

i UWAGA
muszę się pochwalić mój Miko PRZESZEDŁ SAM KILKA KROKÓW: jupi:
od mamy do taty i z powrotem a później od stolika do mnie
ale dumna jestem i szczęśliwa , piekny prezent nam zrobił w ostatni dzień starego roku

Szczęśliwego Nowego Roku!!!

Chłopcy wyszli porzucać i pooglądać petardy a ja zostałam bo się bałam że Michaś się wystraszy, obudzi... No i właśnie się obudził

[mrowak]

Gabrysia przespała największą salwę petard-nie wiem jakim cudem, w ogóle jej nie ruszyło, a waliło bezpośrednio za naszym blokiem.

Idę spać dziewczyny, bo już nic nie widzę na oczy.
Dobrego 2011-go! Ucałujcie rano Wasze cudaczki od ciotki mrówki, proszę.

[cigi]

Napisane przez pl_madzia

Czy któraś z Was ma jakieś doswiadczenia z tymi chomikami interaktywnymi? Mam kupić chrześniakowi na 4 urodziny, i tak się zastanawiam, czy jest sensBo jestem przed wyplatą i przed fryzjerem i starczy mi na samego chomika bez tych tuneli. Sam chomik to jakieś 50 zł a te tunele to dodalkowo 100-200 zł. No i tak się zastanawiam, czy malec będzie miał z tego ubaw i bez tych tuneli

A nie lepiej zywego, cieplego chomika? Bylby super interaktywny; A do tego odpowiedzialnosci uczy. Tylko nie wiem czy potencjalny obdarowany nie za mlody (azeby zwierzak nie byl wymeczony)

Napisane przez megi-megi

Uwaga, uwaga!!!!
Jest pierwszy ząb!!!!!!!!!!!!!!!!

NO BRAWO! nareszcie, w koncu sie doczekalas;

Napisane przez anakazar

Dziewczyny muszę się pochwalić! Nina zaczęła chodzićja gotowałam i patrzę,a ta złapała się pchacza i sobie do mnie idziei tak przeszła całą jadalnie i kuchnie.

Napisane przez libra777

i UWAGA
muszę się pochwalić mój Miko PRZESZEDŁ SAM KILKA KROKÓW: jupi:
od mamy do taty i z powrotem a później od stolika do mnie
ale dumna jestem i szczęśliwa , piekny prezent nam zrobił w ostatni dzień starego roku

Gratki dziewczyny; super. Strasznie to cieszy!

Napisane przez Darusiaaaa

a chrzestna mojej Oliwki ma takich sasiadow we wrocku ze jak w nocy wrocila z impry weszla w obcasach do WLASNEGO DOMU to na 2 dzien miala kartke na drzwiach przyczepiona:stukanie obcasami przeszkadza, a wasze samochody moga inaczej wygladac!"

Wiesz co, ja kiedys mialam takich sasiadow, ktorym tez moje kroki strasznie przeszkadzaly. Masakra z nimi byla; Jak sie wprowadzilam i przyjechalam wieczorem, to zaczeli mi walic w podloge, myslalam, ze ktos mi w szybe na balkonie wali; omalo nie wykorkowalam ze strachu, bo bylam sama; szlam z dusza na ramieniu do balkonu i zajrzalam za zaslonke... a tam nikogo. A zaraz sasiad przylecial w podkoszulku, z tekstem czy uspokoje sie, czy nie? A ja tylko chodzilam ; mialam przejscia z tymi sasiadami...

[machaj]

no to jeszcze raz, już w tym roku- wszystkiego dobrego dziewczyny!!

cigi ja sie podziewam na 129 str... i nie wiem kiedy dojdę do bieżącej...

dobranoc

[cigi]

Napisane przez P0P70

Oliwka obudziła się o 23 więc ją przetrzymaliśmy do północy i oglądała z nami przez okno pokaz sztucznych ogni.
Teraz tatuś ja usypia

A nie bala sie? jak kiedys przechodzilam z mala obok pokazu szt ogni, to niezle mi sie wystraszyla; tu u nas na szczescie spokoj;

Napisane przez lindsley

A tak w skrócie to na czym polega ta jej koncepcja?

Tutaj jest skrotowo
http://nauka.2p.pl/montessori/index.html

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Napisane przez libra777

Pop też miałam kiedyś psa (Irys się zował) co jeszcze burzy ani widu ani słychu a on juz siedział wciśnięty w najgłębszą czeluść jaką znalazł i nie sposób go było wywlec.To samo jak polowania się zaczynały.
Catro , no dziewczyny tez już spacerują tylko patrzeć jak się zaczną puszczać(bez trzymanki oczywiście)

Moj psiaczek tak samo strasznie sie bal strzalow. Tak go chowalismy w lazience, a potem sam tam uciekal bidulek.
Powiem Wam, ze mnie szkoda w ogole wszystkich zwierzat tej nocy wyjatkowej. w lasach, wszedzie. Musza strasznie sie bac. jak dla mnie to przesada troche z tymi wystrzalami; jeszcze sztuczne ognie rozumiem (ale czy one musza tak strasznie walic? slabsze bebenki nie wytrzymuja), ale tych wszystkich petard to po prostu nie znosze.

Ha, ha, Puszczalskie...

Dobra, zmykam spac; ciao

---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ----------

Asiuulka, przepraszam, ale nie moge znalezc tego dokumentu, jeszcze przejrze, ale chyba wykasowalam; ale na googlach znalazlam i tam bylo dobrze opisane objawy padaczkowe i nie.
dobrze, pa pa

[P0P70]

Witajcie,

Nikogo nie ma. Wszystkie odsypiają. A ja na "nogach" od rana. Babci nie ma więc ktoś musi się zająć Oliwką. Jeszcze godzina i oddają ja ojcu a ja idę na godzinną kąpiel w wannie.
Oliwka właśnie dorwała się do choinki i zdejmuje światełka. Musimy ją dzisiaj rozebrać bo strasznie się sypie.

Wstawać już bo się nudzę!!!

[Mysia1234]

ja nie śpię od 5.40 ale jakoś nie miałam weny do pisania. Mała ma gorączkę, jak napisałam że śpi tak 5 minut później zaczęły się cyrki. Zasnęła o 7.15 pospała do 8 i teraz znowu śpi bidula. A gorączkę ma od wczoraj, dostaje ibum i przechodzi ale po 5 h wraca :/ I nie wiem czy jest przeziębiona ( nie kaszle, nie ma kataru) czy to ta słynna 3-dniówka. Nam towarzyszy lekka ale to naprawdę lekka biegunka.
Północ przespałam, obudziły mnie petardy Od 9 miesięcy wyspałam się może dwa razy. Ja już padam
Wczoraj wieczorem tak się obżarłam że aż wstyd
Pop my choineczkę mamy taką malutką, ''spadek'' po ukochanej babci tż-ta która zmarła 3 lata temu. Jest piękna a mała do niej się nie dostanie bo stoi na komodzie

[pl_madzia]

Witam pierwszy raz w Nowym Roku

Dwie lampki szampana a ja mam kaca
Bylam na placu byl zakaz wchodzenia z szampanem
Jak szłam spać o 2 to mały się rozruszał i nie szlo go uśpić, co 10 min wstawał, potem się okazało że to temu że ma kupę Tż z pracy wrócił o 4.30, więc razem się kladliśmy bo wtedy mały zasnął. Ale się do 8 rano budził z częstotliwością co 30 min No to jestem w cudnym zrozpaczonym stanie
No i bym zapomniala dodac że mały o 22 puścił pawia giganta, że cały korytarz do myciano niewiem co mu jest, ale jak będzie tak do poniedziałku to idę znowu do lekarza i niech coś z tym zrobi.

[Darusiaaaa]

oliwka dzisiaj wstala o 9

hmm...sylwester?????????? ?
tz padl po raz pierwszy o 23:30 ( obudzilam go a zyczenia i poszlam ogladac petardy) potem padl jakos o 00:30 a ja gralam w farme a komorce pol nocy wiec sylwester wystrzalowy, ale chociaz gyrosa zrobilam bo mi tak nie pasowalo wiec gyros z zapiekanymi ziemniakami zaliczony, ale sylwester bez moich pieczarek to nie sylwester;D
mala spala slicznie, chociaz sasiedzi na okolo walili petardami jak nigdy.
Pierwszy raz sie obudzila ok 6 spojrzala na nas i poszla spac i wstala pare min po 9
Chyba ie wypilam awet calego kieliszka szampana ale jak sie obudzilam dzisiaj tz za to ze usal zrobil sniadanie i po kieliszku wypilismy.

[P0P70]

Współczuję Wam nocek. Ja jeżeli chodzi o spanie to naprawdę mam szczęscie bo praktycznie tylko przez 1 miesiąc jak Oliwka wyszła ze szpitala to chodziłam niewyspana a potem to już przesypiała całe noce i tak jest do dzisiaj z małymi sporadycznymi wyjątkami. Więc dla mnie niewyspana matka to mit. No i ja z TZ się dzielimy. Np. dzisiaj on śpi do 10 -tej a jutro ja. Więc zawsze przynajmniej raz w tygodniu śpimy do bólu.

Zdrowia dla wszystkich chorych dzieci.

PS. Ciekawe jak tam nasz chory Dyzio wraz z Grymelką? Pozdrawiamy Was.

[Darusiaaaa]

co do spaia do bolu to ja tak nie mam wstaje z mala ale nie wysypialam sie jak mialam kolki i teraz ieraz sie przez zeby budzi raz,ale zaraz usypia

[sara 85]

Dzień dobry w Nowym Roku

Ja już wróciłam z kościoła, byliśmy na mszy za teściową. Tak zmarzłam, że masakra.

Napisane przez P0P70

Współczuję Wam nocek. Ja jeżeli chodzi o spanie to naprawdę mam szczęscie bo praktycznie tylko przez 1 miesiąc jak Oliwka wyszła ze szpitala to chodziłam niewyspana a potem to już przesypiała całe noce i tak jest do dzisiaj z małymi sporadycznymi wyjątkami. Więc dla mnie niewyspana matka to mit. No i ja z TZ się dzielimy. Np. dzisiaj on śpi do 10 -tej a jutro ja. Więc zawsze przynajmniej raz w tygodniu śpimy do bólu.

Zdrowia dla wszystkich chorych dzieci.

PS. Ciekawe jak tam nasz chory Dyzio wraz z Grymelką? Pozdrawiamy Was.

Ja też jak karmiłam Zosie piersią, czyli przez ok połtora miesiąca to się nie wysypiałam. Ona od 3 miesiąca życia przesypia całe noce. Rzadko kiedy się budzi w nocy, chyba że jej coś dolega.

[anakazar]

Witam
Moja dziecina miała temperaturę najwyższą 37,9.
Noc całą przespała,ja przeciwnie,już od 22 zaczęli,krzyczeć,walić petardami i to pod naszym domem.Myślałam,że mnie szlag trafi,tż poszedł ludziskom powiedzieć,że chore dziecko nam śpi i że mają się wynosić z pod naszego domu,a oni że to Sylewster i że chcą się bawić.

Malutka na szczęście sen ma twardy.

Za to dzisiaj jak wstała to puściła pawia-pierwszy raz i się trochę wystraszyłam,kupki też juz 3 zrobiła.
Do tego ślini się strasznie i nie wiem czy to nie zęby górne,ale jak wychodziły jej dolne to był luzik.

[Ferrou]

Witam w Nowym Roku

Tulam wszystkie chore dzieciaczki Mój Kuba też się rozchorował, teściowa ok 2 zadzwoniła, że Kuba się zbudził, nie chce jeść, wymiotuje... Jak przyjechałam to zmierzyłam mu gorączkę, 38,4 stopni... ehh.. za bardzo też nie chciał spać, położyłam się dopiero o 4, a o 6 znowu się zbudził i znowu tulanie....Mnie wykańcza ten brak snu, ale dzisiaj to nie wyglądam..

Ale tak się zastanawiam, czy mogę z nim gdzieś wyjść? czy lepiej zostać? bo niby gorączki nie ma, teraz śpi, niedawno zasnął, a wojował od 8, był bardzo marudny...

A imprezka udana było duuużo żarcia, więc pękam Mała ekipa, bo w sumie 6 osób, sami bliscy znajomi, trochę powspominaliśmy stare czasy, początkowo leciało radio, potem zaczęliśmy wyszukiwać perełki muzyczne na youtubie, a później to już Depeche Mode puściliśmy i było miodzio to tak w skrócie

Mam nadzieję że ten rok będzie dla nas wszystkich lepszy

[Baobabek]

witam i ja w nowym roku my wróciliśmy od siostry - strasznie się umęczyłam z małym...było głośno, nie mógł spać, a jak już zasnął po 22ej to o północy towarzystwo odpalało petardy pod balkonem pokoju w którym mały spał to obudził się z płaczem i tuliłam go d 2ej...
Poza tym w pokoju gdzie spaliśmy z małym było strasznie zimno, ja nie wiem jak oni tam moą sypiać niby Kubuś nie zmarzł bo był otulony, ale i tak parę razy kichał już dziś od rana...no i obiadku nie chciał zjeść i dopiero teraz zjadł mleko (rano po 10 ej jadł kaszę....)cieszę się, że jesteśmy już w domu i żałuję, że nie spędziłam go z Wami w dresie

[pl_madzia]

no to mamy anakazar podobnie, wymioty, masa kupek, i tempu nas choć tyle lepiej że temp już nie ma. ale doszło następne ma bardzo jasno żółte kupkia w necie piszą że to od niewydolności wątrobymam nadzieję że tylko dwie takie, a reszta już będzie normalna. a tak się wyspalam że teraz zoombe ze mnie

[lindsley]

My dziś też po ciężkiej nocy... Misiek obudził się o 0.20 zjadł i spał dalej. Potem pobudka ok 3.30 zwarty i gotowy do zabawy... cyrki były chyba ze 2h. Do łóżeczka odłożyłam go po 6 bo przysnęło nam się w łóżku... i wstał przed 9. Na szczęście Tz okazał dziś ludzkie odruchy i wziął go do drugiego pokoju a ja spałam do 12.15 kiedy to Misiek obudził się z drzemki Nie pamiętam kiedy ostatnio spałam 3h w jednym kawałku...

[anakazar]

Napisane przez pl_madzia

no to mamy anakazar podobnie, wymioty, masa kupek, i tempu nas choć tyle lepiej że temp już nie ma. ale doszło następne ma bardzo jasno żółte kupkia w necie piszą że to od niewydolności wątrobymam nadzieję że tylko dwie takie, a reszta już będzie normalna. a tak się wyspalam że teraz zoombe ze mnie

Paw był tylko rano,jak na razie 3 kupsztale i temperatura w normie.Tylko kaszelek jest niefajny.I śpi już mała długo-niech przesypia cholerstwo.

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Niech nam zdrowieją te nasze dzieciaczki.


A wiadomo co z ukryciorkiem?

[pl_madzia]

Napisane przez anakazar

Paw był tylko rano,jak na razie 3 kupsztale i temperatura w normie.Tylko kaszelek jest niefajny.I śpi już mała długo-niech przesypia cholerstwo.

mój puscił w sumie przez 4 dni 3 pawie, ale to i tak dużo, jak nigdy nawet nie miał odruchu wymiotnego jak coś większego jadł a kupek to 6-7 na dzień, dzisiaj tylko 2 szt ale za to takie dziwne bo bardzo jaśniutki zółty Ale zjadł teraz obiadku, w sumie dopiero drugi jego posiłeka normalnie to już bym czwarty szykowala na 17.

Mojej córeczce chrzestnej idę rzęsy robić beda czarno fioletowe, ciekawe jak wyjdzie, może zrobię fotkę przed i po, to wam wstawie.

[anakazar]

Napisane przez pl_madzia

mój puscił w sumie przez 4 dni 3 pawie, ale to i tak dużo, jak nigdy nawet nie miał odruchu wymiotnego jak coś większego jadł a kupek to 6-7 na dzień, dzisiaj tylko 2 szt ale za to takie dziwne bo bardzo jaśniutki zółty Ale zjadł teraz obiadku, w sumie dopiero drugi jego posiłeka normalnie to już bym czwarty szykowala na 17.

Mojej córeczce chrzestnej idę rzęsy robić beda czarno fioletowe, ciekawe jak wyjdzie, może zrobię fotkę przed i po, to wam wstawie.

Wstaw fotki

Nina też mało je dzisiaj,tylko 2 razy mleko zjedzone nie do końca i teraz jabłuszko jej dałam,ale też całego nie zjadła.

[aneczkkaa]

Ale tu dziś pustki

ja też tylko na chwilkę przyszłam się przywitać w nowy roku mam nadzieje że dla nas Wszystkich będzie on łaskawy i pomyslny