2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[niuniuniau]

Napisane przez NIKaP-n

to podpisuję się, mój też
Wy chociaż chudniecie (karmiące) a ja? tyję...
Jakaś taka apatyczna się zrobiłam, od dwóch dni słodkiego nie jem, to już jakiś postęp

Nika ja karmię i tyję więc nie ma reguły

Napisane przez waniliaania2009

nie dolowac mnie ;( jestem gruba jak balon ;(


Martucha - jak dobrze pamietam to ty pisalas o glutenie. Dlaczego na mleku matki podaje sie go od 5 miesiiaca a na mm od 6 tego?

NIKaP-n u nas podobnie, i tez na kredycie ;( Ja ostatnio nie moge spac przez to. Mamie pojej wspominalam ze moze by sie zajela chociaz kilka miesiecy ale cos krecila, ze ok ale jak jej dziecko przywioze. Ale przeciez nie oddam malego 300 km dalej. Hm...moze ja namowie, narazie mam dola.

waniliaania jeśli to Cię pocieszy to ja jestem gruba jak większy balon, już przed ciążą nie należałam do wagi piórkowej ale teraz nie mogę na siebie patrzeć.

Co do doła to i mnie dopada coraz. Kocham moją córcię nad życie ale czasem chciałabym wrócić na jeden dzień do stanu przedciążowego, gdzie o nic nie musiałam się martwić i robiłam co chciałam. Do tego cały czas rozmyślam co będzie jak skończy mi się macierzyński. A to już całkiem niedługo. Wiem, że choćbym chciała to do września nie mam co liczyć na pracę w tym samym miejscu bo to się nie opłaca szefostwu więc na pewno coś wymyślą. A najchętniej szukałabym roboty w szkole państwowej bo tu gdzie pracowałam 3/4 mojej wypłaty by szło na nianię.

gabisun Ty chyba coś wspominałaś że jakby ktoś potrzebował bliższej wiedzy na temat rwy kulszowej to służysz pomocą. Gdzie i kiedy boli Bo ja chyba będę zmuszona coś zakombinować ze zwolnieniem. No chyba że kręgosłup mi się posypie to nie potrzeba będzie kombinowania. Czy Was też tak napier...la kręgosłup jak karmicie?

[gabisun]

Napisane przez niuniuniau

Nika ja karmię i tyję więc nie ma reguły

waniliaania jeśli to Cię pocieszy to ja jestem gruba jak większy balon, już przed ciążą nie należałam do wagi piórkowej ale teraz nie mogę na siebie patrzeć.

Co do doła to i mnie dopada coraz. Kocham moją córcię nad życie ale czasem chciałabym wrócić na jeden dzień do stanu przedciążowego, gdzie o nic nie musiałam się martwić i robiłam co chciałam. Do tego cały czas rozmyślam co będzie jak skończy mi się macierzyński. A to już całkiem niedługo. Wiem, że choćbym chciała to do września nie mam co liczyć na pracę w tym samym miejscu bo to się nie opłaca szefostwu więc na pewno coś wymyślą. A najchętniej szukałabym roboty w szkole państwowej bo tu gdzie pracowałam 3/4 mojej wypłaty by szło na nianię.

gabisun Ty chyba coś wspominałaś że jakby ktoś potrzebował bliższej wiedzy na temat rwy kulszowej to służysz pomocą. Gdzie i kiedy boli Bo ja chyba będę zmuszona coś zakombinować ze zwolnieniem. No chyba że kręgosłup mi się posypie to nie potrzeba będzie kombinowania. Czy Was też tak napier...la kręgosłup jak karmicie?

niunia napiszę ci na pw jak lekarz będzie cię badał i co masz wtedy robić

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Niunia już poszło na kręgosłup dostaje się jakiś miesiąc zwolnienia

[martucha84]

AAJJ twój Jasiek jest boski a jakieś ma włosyyyy

Lenka jaka księżniczka! piękna

NIKaP-n cieszę się że wizyta udana my też 74 ubranka mamy w większości są dobre ale jest kilka takich 74 które jakby były mniejsze... i widzę że twój mąż wita cię identycznie jak mój mnie

Weronisia hahaha nie chodziło mi o to tylko o tego okruszka chyba każde dziecko przy rodzicach wygląda na maleństwo a co do słoiczków mam identyczne zdanie co ty trzymam kciuki za samopoczucie..

gabisun co ty gadasz jakie doły! uśmiech proszę ale widzę że to falami przychodzi ja też tak mam tydzień super tydzień gorzej.. coś o wypadnięciu z rynku wiem, zresztą przydało by się u mnie rozpocząć we wrześniu kolejny przewód awansu zawodowego.. ehs te nauczycielskie dokształcanie...
zresztą ty też musisz pracować bo pewnie jakieś metody rehabilitacyjne i wszystkie rzeczy się zmieniaja jak zresztą wszystko co dotyczy dzieci...

waniliaania nie mam pojęcia dlaczego - wkleiłam to co mi mówiła lekarka a ja odnalazłam na stronie, jedno jest pewne i tu i tu produkty do jedzenia można wprowadzać po 4 mce czyli od 5, tylko glutenem się różni..

ninaad a proszę


idę nadrabiać dalej

[bordowa]

Gabi Z moją skłonnością do nerwów bałabym się brać obce dziecko pod opiekę. I chyba bym się bała, że sobie nie poradzę.
Dajemy sobie radę z wypłaty Tżta, ale on ma ciężką pracę, pracuje na prawie 2 etaty a chcę, żeby mógł więcej z Asią w domu siedzieć. Naprawdę nie wiem co zrobić.

[martucha84]

Kalex waniliaania Weronisia, nam 2 pediatrów i położna kazali odciągać, na szkole rodzenia powiedzieli że zależy od pediatry ale raczej tak, my odciągamy podczas kąpieli jak się trochę pomoczy i nie ma żadnego problemu najpierw schodziło mało, a teraz, dużooo
a w 6 tygodniu jak dorwała do nasza pediatra to mnie opierdzieliła ze tego nie robię że przyrośnie i będzie tylko płacz dziecka więc trzeba żeby mu oszczędzić...

[niuniuniau]

Napisane przez gabisun

niunia napiszę ci na pw jak lekarz będzie cię badał i co masz wtedy robić

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Niunia już poszło na kręgosłup dostaje się jakiś miesiąc zwolnienia

Dzięki Nauczę się tego na pamięć A przez jaki czas można symulować rwę kulszową?

Co do kręgosłupa to moja sąsiadka była na zwolnieniu z tego powodu przez 5-6 miesięcy ale oczywiście na lewo załatwiane.

[gabisun]

Napisane przez niuniuniau

Dzięki Nauczę się tego na pamięć A przez jaki czas można symulować rwę kulszową?

Co do kręgosłupa to moja sąsiadka była na zwolnieniu z tego powodu przez 5-6 miesięcy ale oczywiście na lewo załatwiane.

długo na rwę choruje się latami, praktycznie to nie przechodzi, tylko ulega załagodzeniu ( poprzez leczenie czy rehab. ) bo zmainy w kręgosłupie są często nieodwracalne niestety...

Na zabiegi przychodzili ludzie którzy leczyli się po 20 lat! najczęściej kierowcy...no i niestety coraz młodsi ludzie...praca biurowa wychodzi

[Weronisia]

Martucha no ja wiem o co ci chodziło z tym okruszkiem Specjalnie tak napisałam

A co do napletka. Zwariować już idzie. Ale nawet jeśli bym chciała mu odciągnąć to się nie da, bo dziurka jest za mała. Jest tak maleńka, że się zastanawiam jak on przez nią siusiu robi Thomas tak czegoś nie miał. Mogłam całość ładnie ściągnąć, aż wyszedł łepek A u Pascalka nie ma mowy Może to źle?

Rwa kulszowa to moja specjalność Ale tak na prawdę Cierpiałam całą ciążę i jakieś 6-7 tygodni po porodzie.
Ból jest potworny. Promieniuje od kości ogonowej, do pośladka, uda, a nawet do stopy. Noga może drętwieć.
Gdy dopadnie ból, nie można się poruszyć. Ja po porodzie upuściłabym Pascalka, bo mnie chwyciło gdy wzięłam go na ręce. Nie mogłam się wyprostować. Pielęgniarki rozkładały ręce, nie wiedziały jak mi pomóc. Były dni, że nic nie mogłam robić przy małym, bo nie byłam w stanie zwlec się z łóżka, a nawet na nim usiąść.
Tak więc rwa kulszowa, to nie żarty.
Ale rzeczywiście, można ją wykorzystać i trochę udawać przed lekarzem. Nie udowodni, że tam nic nie boli Mój tata tak udawał i dostał nawet rentę Teraz jednak cierpi na kręgosłup, więc ma za swoje


A co do wagi... ja karmiłam i też nie chudłam.

Do diety się zmobilizowałam, ale przez święta oczywiście odpuściłam i do dziś nie umiem się zmobilizować.
Zajrzałam więc na forum dietetyczne i właśnie dołączyłam do odchudzaczek po ciąży. Może to mnie zmobilizuje

[IlonaN2]

Napisane przez bordowa

U nas w mieście sytuacja i tak bardzo dobra, bo opiekunkę można znaleźć spokojnie od 5zł za godzinę. Ja miałam iść do pracy na kasę do reala, co by chociaż trochę Tżta odciążyć ale jaki to ma sens, skoro tam będę zarabiać 5zł/h? nie wiem co zrobimy, cholibka....

Zazdroszczę. U mnie własne była ta sąsiadka u której niania skończyła pracę w poniedziałek bo małą poszła do żłobka i Ona bierze 9 za godzinę Dzis porozmawiam z mężem co by ja wziąć na poniedziałki i środy na 4-5 h jak się zgodzi i zadzwonię jutro Chce małego już przyzwyczajać.. wiem że to wcześnie ale ja mam te pieprzone zajęcia na studiach

Napisane przez hagar1

też tak miewam, na szczęście ostatnio coraz rzadziej. kiedyś jak sobie wspomniałam spokojne wieczory jakie były przed porodem to aż się poryczałam, tak mi tego brakowało. teraz jest już trochę lepiej, ale też marze o spokojnym wieczorze i choć jednej przespanej nocy, takiej bez dziecka obok, żeby się nie stresować że zaraz się obudzi. ale coś mi się zadaje że nawet jak bym się wyrwała na całą nockę z domu to zamiast wypoczywać to bym o małej myślała

Napisane przez ninaad

IlonaN2 a nie możesz zostawić małego w weekend z TŻtem i gdzieś wybyć choćby na dzień? Albo wysłać ich gdzieś na popołudnie/wieczór i np zrobić sobie jak domowe spa albo coś takiego?

Tak jak pisze Hagar jak wyjdę to i tak myślami będę z małym Zacznę od basenu 2 h poza domem może dobrze mi zrobi

Napisane przez martucha84

Kalex waniliaania Weronisia, nam 2 pediatrów i położna kazali odciągać, na szkole rodzenia powiedzieli że zależy od pediatry ale raczej tak, my odciągamy podczas kąpieli jak się trochę pomoczy i nie ma żadnego problemu najpierw schodziło mało, a teraz, dużooo
a w 6 tygodniu jak dorwała do nasza pediatra to mnie opierdzieliła ze tego nie robię że przyrośnie i będzie tylko płacz dziecka więc trzeba żeby mu oszczędzić...

Ja tez odciągam tak delikatnie Najlepiej mi to idzie w wannie Ale tylko tak ruszm tak mi kazali i pediatra i położna 18-stego mam sczepienie to się zapytam jak sytuacja wygląda Niech mu lekarz tego peniska teraz zobaczy

Mam dwa pytania
1) dziewczyny używające butelki tommy Teppie Kiedy zmieniłyście smoczki na 2?? Bo Franek ma 2,5 miesiąca i wydaje mi się że jak mu podaje moje mleko to go drażni że mało leci z 1 Koleiny jest niby 3+ ale zastanawiam się już nad zmianą??

2) dziewczyny karmiące cycem Czy jak wasze dziecko zje i po jedzeniu jest aktywne to zdarza wam się je dokarmić? Bo mój Franek czasem się domaga I czasem muszę bu dać bo się drze a czasem uda mi się go spacyfikować

[kotekk81]

Czesc laseczki

widze ze temat dolow zostal poruszony ja regularnie placze co dwa dni i to wlasnie nie chodzi o Majorka tylko to jest jakis dol egzystencjonalny mysle o pracy bo z pensji meza to kiepsko (zreszta teraz tez mamy tylko jego wyplate ) z jednej strony chce isc do pracy wlasciwie to musze bo doswiadczenia mam niewiele ze wzgledow ze kilka lat pracowalismy zagranica a z drugiej strony nie chce jej oddawac do zlobka ani brac opiekunki

a juz myslenie o dalszym zyciu, o przyszlosci coraz bardziej przybliza mnie do mega depresji

[IlonaN2]

Napisane przez Weronisia

Martucha no ja wiem o co ci chodziło z tym okruszkiem Specjalnie tak napisałam

A co do napletka. Zwariować już idzie. Ale nawet jeśli bym chciała mu odciągnąć to się nie da, bo dziurka jest za mała. Jest tak maleńka, że się zastanawiam jak on przez nią siusiu robi Thomas tak czegoś nie miał. Mogłam całość ładnie ściągnąć, aż wyszedł łepek A u Pascalka nie ma mowy Może to źle?

U nas też jest dziurka jeszcze się nie ściąga ale walczę z tym

[Weronisia]

Napisane przez IlonaN2

U nas też jest dziurka jeszcze się nie ściąga ale walczę z tym

A pytałaś może lekarza czy to normalne, że jest taka mała dziurka?
Bo ja jeszcze nie pytałam. Idę jutro, ale jeśli ta dziurka, to normalne, to nie chcę wyjść na jakąś panikarę.

[gabisun]

Ilona co do drugiego to musisz sprecyzowac bo nie kumam za bardzo chyba za mało spałam dzisiaj

[waniliaania2009]

Napisane przez martucha84

Kalex waniliaania Weronisia, nam 2 pediatrów i położna kazali odciągać, na szkole rodzenia powiedzieli że zależy od pediatry ale raczej tak, my odciągamy podczas kąpieli jak się trochę pomoczy i nie ma żadnego problemu najpierw schodziło mało, a teraz, dużooo
a w 6 tygodniu jak dorwała do nasza pediatra to mnie opierdzieliła ze tego nie robię że przyrośnie i będzie tylko płacz dziecka więc trzeba żeby mu oszczędzić...

to samo mi powiedzieli lekarze i tez odciagam

[kasienka1701]

Napisane przez niuniuniau

Czy Was też tak napier...la kręgosłup jak karmicie?

Taaaak!!!
Mój kręgosłup w ogóle jest teraz w fatalnym stanie,bo przez to karmienie i lulanie na rękach garb mi rośnie i jak sie wyprostuję,to boli jak cholera...

Dziewczyny jak tak sie zastanawiam jak to jest z tym rozszerzaniem diety maluchów. Piszą,że przy cycku powinno sie podawać inne posiłki dopiero w 6-tym miesiącu,a przy MM w piątym.Widzę, jednak,że część w was mimo,że karmi piersią to już zaczyna podawać dzieciom owoce itp.JA sama nie wiem jak robić. Mała jest na tylko na piersi,za dwa tygodnie kończy 4 m-ce.Do tej pory podawałam jej tylko sok jabłkowy i marchewkowy(kilka łyżeczek).Za dwa tygodnie chciałabym już zacząć podawać owoce,ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać.Czy to nie za wcześnie?

[czekajaca na fasolke26]

Napisane przez IlonaN2

Zazdroszczę. U mnie własne była ta sąsiadka u której niania skończyła pracę w poniedziałek bo małą poszła do żłobka i Ona bierze 9 za godzinę Dzis porozmawiam z mężem co by ja wziąć na poniedziałki i środy na 4-5 h jak się zgodzi i zadzwonię jutro Chce małego już przyzwyczajać.. wiem że to wcześnie ale ja mam te pieprzone zajęcia na studiach




Tak jak pisze Hagar jak wyjdę to i tak myślami będę z małym Zacznę od basenu 2 h poza domem może dobrze mi zrobi




Ja tez odciągam tak delikatnie Najlepiej mi to idzie w wannie Ale tylko tak ruszm tak mi kazali i pediatra i położna 18-stego mam sczepienie to się zapytam jak sytuacja wygląda Niech mu lekarz tego peniska teraz zobaczy

Mam dwa pytania
1) dziewczyny używające butelki tommy Teppie Kiedy zmieniłyście smoczki na 2?? Bo Franek ma 2,5 miesiąca i wydaje mi się że jak mu podaje moje mleko to go drażni że mało leci z 1 Koleiny jest niby 3+ ale zastanawiam się już nad zmianą??

2) dziewczyny karmiące cycem Czy jak wasze dziecko zje i po jedzeniu jest aktywne to zdarza wam się je dokarmić? Bo mój Franek czasem się domaga I czasem muszę bu dać bo się drze a czasem uda mi się go spacyfikować

co do 1 pytania to ci nie odpowiem, fakt uzywm tych butelek, ale moja mała ma dopiero 2 miesiace i pare dni wiec nie myslałam, jescze nad zmiana smoka.
co do drugiego pytania to zazwyczaj ja mam odwrotnie tzn jak nakarmie mała butlą na noc to po odłożeniu jej do łóżeczka jest płacz bo chce byc jeszcze przystawiana do piersi- ae wydaje mi sie ze tu bardziej chodzi o bliskosc niz jedzonko!

[Paula SHIN]

Napisane przez kasienka1701

Taaaak!!!
Mój kręgosłup w ogóle jest teraz w fatalnym stanie,bo przez to karmienie i lulanie na rękach garb mi rośnie i jak sie wyprostuję,to boli jak cholera...

Dziewczyny jak tak sie zastanawiam jak to jest z tym rozszerzaniem diety maluchów. Piszą,że przy cycku powinno sie podawać inne posiłki dopiero w 6-tym miesiącu,a przy MM w piątym.Widzę, jednak,że część w was mimo,że karmi piersią to już zaczyna podawać dzieciom owoce itp.JA sama nie wiem jak robić. Mała jest na tylko na piersi,za dwa tygodnie kończy 4 m-ce.Do tej pory podawałam jej tylko sok jabłkowy i marchewkowy(kilka łyżeczek).Za dwa tygodnie chciałabym już zacząć podawać owoce,ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać.Czy to nie za wcześnie?

Nie, powinno byc w porzadku
jablko i marchew bedzie znala z soczku, jesli nie dostala uczulenia to na spokojnie mozna jej podawac utarte jablko czy marchew

[gabisun]

Kasienka my też tylko na piersi a ja już podaję. Marchewka za nami, teraz jabłuszko bo to jest tak, że przy cycu dziecko może być dłużej na samym mleku do 6 miesięcy ,ale po 4 już można podwać, ale nie trzeba. Chyba nie namieszałam moja i tak woli cyca, muszę się namordować żeby coś tam łyknęła, jada po kilka łyżeczek na razie

[IlonaN2]

Napisane przez Weronisia

A pytałaś może lekarza czy to normalne, że jest taka mała dziurka?
Bo ja jeszcze nie pytałam. Idę jutro, ale jeśli ta dziurka, to normalne, to nie chcę wyjść na jakąś panikarę.

nie dopiero 18-tego mama wizytę u lekarza Daj znać co tobie powiedział,

Napisane przez gabisun

Ilona co do drugiego to musisz sprecyzowac bo nie kumam za bardzo chyba za mało spałam dzisiaj

hahah Chodzi o to że mój Franek zje np o 10 i zaraz po jedzeniu się bawi półgodziny i robi się śpiący no i drze się że chce jeść i czasem muszę mu dać (dokarmić) a czasem uda się bez Czy u was też tak bywa?

Napisane przez czekajaca na fasolke26

co do 1 pytania to ci nie odpowiem, fakt uzywm tych butelek, ale moja mała ma dopiero 2 miesiace i pare dni wiec nie myslałam, jescze nad zmiana smoka.
co do drugiego pytania to zazwyczaj ja mam odwrotnie tzn jak nakarmie mała butlą na noc to po odłożeniu jej do łóżeczka jest płacz bo chce byc jeszcze przystawiana do piersi- ae wydaje mi sie ze tu bardziej chodzi o bliskosc niz jedzonko!

mam to samo on po kąpieli zjada mi cyca i zasypia i tak po godzinie budzi się i zjada drugiego tak po 20-stej i śpi do 2-3

[martucha84]

Napisane przez Weronisia

Martucha no ja wiem o co ci chodziło z tym okruszkiem Specjalnie tak napisałam

A co do napletka. Zwariować już idzie. Ale nawet jeśli bym chciała mu odciągnąć to się nie da, bo dziurka jest za mała. Jest tak maleńka, że się zastanawiam jak on przez nią siusiu robi Thomas tak czegoś nie miał. Mogłam całość ładnie ściągnąć, aż wyszedł łepek A u Pascalka nie ma mowy Może to źle?

u nas na początku też wogóle taka mała dziurka, ale jak codziennie ruszaliśmy i odciągaliśmy to po jakimś czasie zaczęło, ale zapytaj lekarza najlepiej czy odciągać czy nie, to ci wszystko powie będziesz spokojniejsza

Napisane przez waniliaania2009

to samo mi powiedzieli lekarze i tez odciagam

ja też a lekarka na każdej wizycie też ściąga i sprawdza co i jak tam wygląda

Napisane przez kasienka1701

Dziewczyny jak tak sie zastanawiam jak to jest z tym rozszerzaniem diety maluchów. Piszą,że przy cycku powinno sie podawać inne posiłki dopiero w 6-tym miesiącu,a przy MM w piątym.Widzę, jednak,że część w was mimo,że karmi piersią to już zaczyna podawać dzieciom owoce itp.JA sama nie wiem jak robić. Mała jest na tylko na piersi,za dwa tygodnie kończy 4 m-ce.Do tej pory podawałam jej tylko sok jabłkowy i marchewkowy(kilka łyżeczek).Za dwa tygodnie chciałabym już zacząć podawać owoce,ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać.Czy to nie za wcześnie?

bez problemów możesz podawać
bo to jest tak jak pisała gabisun, może być do 6 mce na cycu ale nie musi 6 mce to ostateczna granica kiedy już zaczynasz coś dawać, aczkolwiek po 4 mce już można

Napisane przez gabisun

Kasienka my też tylko na piersi a ja już podaję. Marchewka za nami, teraz jabłuszko bo to jest tak, że przy cycu dziecko może być dłużej na samym mleku do 6 miesięcy ,ale po 4 już można podwać, ale nie trzeba. Chyba nie namieszałam moja i tak woli cyca, muszę się namordować żeby coś tam łyknęła, jada po kilka łyżeczek na razie

nic nie na mieszałaś


IDZIEMY NA BASEM
zapisałam Pata na aqua baby idziemy w niedziele na 13 na razie na jednorazowe wejście żeby zobaczyć jak się będzie w wodzie i na zajęciach czuł a potem będziemy brać karnet ale się cieszę

[bordowa]

Napisane przez IlonaN2

hahah Chodzi o to że mój Franek zje np o 10 i zaraz po jedzeniu się bawi półgodziny i robi się śpiący no i drze się że chce jeść i czasem muszę mu dać (dokarmić) a czasem uda się bez Czy u was też tak bywa?

Moim zdaniem on wcale nie chce jeść Asia też tak ma, ale ten płacz wynika z tego, że jest śpiąca i chce, żeby ją ululać. Daję jej herbatkę i zazwyczaj zasypia. Spróbuj tak zrobić, dałabym sobie rękę uciąć (no, może palec ), że ten płacz to wcale nie z głodu.

[czekajaca na fasolke26]

forssiczka i jak byłas z małym u lekarza??????? daj koniecznie znac co ci powiedział!!!!!!!!!

nika p-n ja dokładnie winogrady, ale obecnie mieszkam w Luboniu a ty?

niunia co do pleców to mie tez strasznie bola od karmienia!!!

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

a ja mam pyt do mam karmiacych piersia: po jakim czasie dostałyscie@?

[IlonaN2]

Napisane przez bordowa

Moim zdaniem on wcale nie chce jeść Asia też tak ma, ale ten płacz wynika z tego, że jest śpiąca i chce, żeby ją ululać. Daję jej herbatkę i zazwyczaj zasypia. Spróbuj tak zrobić, dałabym sobie rękę uciąć (no, może palec ), że ten płacz to wcale nie z głodu.

No ja wiem o tym że tak jest ale on mnie tak terroryzuje że szok A na herbatę to nawet nie patrzy Pluje ją jak nie wiem co. Przestaje sobie radzić...

marucha my też chcemy zapisać Franka ale poczekamy jeszcze trochę bo on połowę młodszy od Twojego Pata Tz ma z nim chodzić

za godzinę idę na spacer do ludzi ...

[czekajaca na fasolke26]

Napisane przez IlonaN2

No ja wiem o tym że tak jest ale on mnie tak terroryzuje że szok A na herbatę to nawet nie patrzy Pluje ją jak nie wiem co. Przestaje sobie radzić...

marucha my też chcemy zapisać Franka ale poczekamy jeszcze trochę bo on połowę młodszy od Twojego Pata Tz ma z nim chodzić

za godzinę idę na spacer do ludzi ...

ja tez mam terro r bo po butli musi byc cyc i koniec bo inaczej jest taki płacz, ze szkoda gadac ehh te nasze maluchy

ale masz fajnie tez bym poszła na spacerek!!!!!!mam nadzieje ze jak lenka wydrowieje to bedzie jeszcze ladna pogoda!

[kotekk81]

Napisane przez kasienka1701

Dziewczyny jak tak sie zastanawiam jak to jest z tym rozszerzaniem diety maluchów. Piszą,że przy cycku powinno sie podawać inne posiłki dopiero w 6-tym miesiącu,a przy MM w piątym.Widzę, jednak,że część w was mimo,że karmi piersią to już zaczyna podawać dzieciom owoce itp.JA sama nie wiem jak robić. Mała jest na tylko na piersi,za dwa tygodnie kończy 4 m-ce.Do tej pory podawałam jej tylko sok jabłkowy i marchewkowy(kilka łyżeczek).Za dwa tygodnie chciałabym już zacząć podawać owoce,ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać.Czy to nie za wcześnie?

a kiedy zaczelas podawac te soczki?? i jakich firm?? i jak podawalas?? jeden dzien marchewka a na drugi jablko?? bo tak sie zastanawiam bo Maja skonczyla 3 miesiace i tydzien i nie wiem do kiedy czekac bo juz mnie kusi

[IlonaN2]

czekająca na fasolkę Na pewno będzie ja zamierzam całą zimę chodzić do -5 choć niektórzy lekarze mówią nawet o -10

Śpi bez dojadania ufffff

[bordowa]

Napisane przez IlonaN2

No ja wiem o tym że tak jest ale on mnie tak terroryzuje że szok A na herbatę to nawet nie patrzy Pluje ją jak nie wiem co. Przestaje sobie radzić...

To musisz znaleźć taką, którą nie będzie pluł. No chyba, że przez co najmniej kilka najbliższych miesięcy chcesz robić za smoczek

Asia na początku piła chętnie Plantex i Humanę. A teraz nawet na nie nie spojrzy. Przypasowała jej Bobovita koperkowa. Musisz próbować.

[Zuziczka]

Napisane przez NIKaP-n

Byliśmy dzisiaj u lekarki, starej daty, za całe 50zl prywatnie. Zbadany, zmierzony, a jaka miła pani doktor, o wszystko pytala, jak ładnie mówila do mojego synka

Była przemila

Moni- daj namiary, co? Ja tez bym poszla z Olem do kogos innego, moja pediatra jakos mnie rozczarowuje ostatnio (ona ciagle bagatelizuje skaze Olka...)
No i nie doluj Kochana, lepiej wpadaja na ploty
Wy macie kredyt, my wynajmujemy mieszkanie, czyli placimy ta sama kase tylko obcemu.. to dopiero dolujace..

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny czy wam zdarza się jakiś taki dół?? Ja tak od wczoraj mam gorzej na psychice Jestem nei wyspana Mimo że Franek w nocy budzi się np o 2 i 5 a czasem tylko o 4 W dzień już ma krótkie drzemki i ja muszę kombinować żeby go zająć i jestem umęczona Przyznaje się wymiękam chwilami.... Marzy mi się sen nie przerwany płaczem i choć jeden dzień odpoczynku Tylko jak to zrobić ....

Ilonka- zdarza sie mi taki dol, oj zdarza. Przerabiam niespanie od 4miesiecy

Napisane przez NIKaP-n

Ja mam mega doły ostatnio, dlatego mało się udzielam. Ale nie z powodu Pawcia, On nadal kochany, nie płacze etc. Ogólnie dołuję się, co będzie jak się macierzyński skończy, jak damy radę, ot takie filozofije.

Dobrze, ze choc Pawcio kochany jak zawsze

Napisane przez gabisun

To ja też dołączam się do doła...bo chcę zacząć powlli rozglądać się za pracą i od września gdzieś już pójść, ale czy znajdę pracę i co ja zrobię z małą moim rodzicom do emerytury daleko..teściu się szykuje, ale jemu bym się chyba bałam małą zostawić ( zresztą on by się bał chyba jeszcze bardziej ) ze żłobkami lipa, zostaje szukać opiekunki, może bratowa studentka jakoś pomoże

Gabi- wez mnie nie zalamuj kobieto choc z tymi kg... Ja mam 160 i ciagle 61kg Moja normalna waga to 56 i za cholere nie wiem kiedy do niej wroce. 48 to ja wazylam moze w podstawowce jak bylam tez z 10cm mniejsza. Ja miesniak jestem
Nie dolowac mi sie!

Napisane przez aaannnnnnaaa

Hmm może i ja spróbuję zagęścić..Daj znać czy Olek trochę dłużej pospał

Nic nie dalo, ale Olo tez zjadl moze z 3 strzykawki tego kleiku... lipa ogolnie. Ja modle sie o to by to moje dziecko chcialo butelki, niezle co?
Olo sie obudzil o 22, 1, 4, 5,30, 7,30.
kontroli sie nie boj!

Napisane przez czekajaca na fasolke26

nika p-n ja dokładnie winogrady, ale obecnie mieszkam w Luboniu a ty?
a ja mam pyt do mam karmiacych piersia: po jakim czasie dostałyscie@?

A ja Grunwald
Ja jeszcze nie dostalam, a 4 miesiace zaraz pekna.


Jak juz widzialyscie znowu sobie nie pospalam. Teraz Olek spi na balkonie a ja jem sniadanie. Marzy mi sie nocka z choc 5h snu Dzis cos pokombinujemy z TZ (mam spac w innym pokoju, zeby mnie Olka stekanie nie wybudzalo) Zobaczymy.
Dzizassss! moja kotka znow ma pierdo**lca z pileczka.
No to jem sniadanie i rzucam kotu pileczke..

[IlonaN2]

Napisane przez bordowa

To musisz znaleźć taką, którą nie będzie pluł. No chyba, że przez co najmniej kilka najbliższych miesięcy chcesz robić za smoczek

Asia na początku piła chętnie Plantex i Humanę. A teraz nawet na nie nie spojrzy. Przypasowała jej Bobovita koperkowa. Musisz próbować.

Na początku pił Plantex teraz tragedia Teraz ma Hipp koperkową i chyab ja ją wypije bo jeszcze gorzej (a ja mogę jąpic?) Czasem wody się napije różnie to bywa Ale właśnie odniosłam sukces nie dałam mu cycka i śpi I wiesz są dni że nie robi tego a są że cały czas tak jakby woła

[czekajaca na fasolke26]

Napisane przez IlonaN2

czekająca na fasolkę Na pewno będzie ja zamierzam całą zimę chodzić do -5 choć niektórzy lekarze mówią nawet o -10

Śpi bez dojadania ufffff

klask i:bravo dla twojego malenstwa!!!!!!!!!!!!!!!! !klas ki:

zuziczka ale blisko mnie!!!!
w takim razie zycze smacznego sniadanka!!!!!!!!!!!!!!
słyszałam ze kobiety karmiace piersia nawet do roku moga nie miec!z jednej strony wolłabym ja juz dostac!