Jak podkreślić jasną cerę? część VI

[mimbi]

Agusia, ale pocisnelas czcionke zamykajaca poprzedni watek Slepy by sie zorientowal, ze sie trzeba przeniesc
Melduje sie w nowym watku.

[guska]

Napisane przez estra

Szkoda, że na te pory nie działa... Ale jak taka ładna cera to moze warto spróbować.

Tak się zastanawiam. Skąd kupujecie hydrolat oczarowy i inne naturalne cuda? Bo patrzę, patrzę na BU i mazidła i ten sam produkt na mazidłach dużo tańszy....

EDIT: Zachwycam się tym wybielającym balsamem z Nivei (inspiracja z bloga Shilpy) Link i na ebayu jest za jakieś 15 zł juz z przesyłką. Chyba go sobie kliknę.

o jej. Szukałam takiego cudeńka Myślicie że będzie działać?

[201605090956]

Wita was kolejna bladolica

Ja mam urodę, która mi całkowicie uniemożliwia używanie brązera (jakiegokolwiek) wyglądam tandetnie. Jestem ciepłą jesienią z azjatyckim podtypem. I mogę używać pomadki w kolorze krwi na usta

[estra]

Napisane przez guska

o jej. Szukałam takiego cudeńka Myślicie że będzie działać?

Zależy w jakim stopniu Ma filtry, więc chroni przed słońcem. Ojciec mojej koleżanki wracając z Chin przywiózł jej balsam wybielający. Na niej działał, ale ona ma ciemną karnację. Wybielił i wyrównał koloryt. Oczywiście był wielki płacz i wizyta na solarze

[quench]

Napisane przez estra

Zależy w jakim stopniu Ma filtry, więc chroni przed słońcem. Ojciec mojej koleżanki wracając z Chin przywiózł jej balsam wybielający. Na niej działał, ale ona ma ciemną karnację. Wybielił i wyrównał koloryt. Oczywiście był wielki płacz i wizyta na solarze

No taaak...Rany, nie rozumiem jak można dobrowolnie smażyć się pod lampą Pamiętam jak przed studniówką wszystkie panny z klasy udawały się na sesje do solarium. Tylko ja nie poszłam. A że miałam wtedy granatową sukienkę i włosy w kolorze karmelu, moja cera rzucała się w oczy. Dobrze że mój partner był rudzielcem Oboje więc byliśmy rudzi i bladzi

[guska]

Napisane przez quench

No taaak...Rany, nie rozumiem jak można dobrowolnie smażyć się pod lampą Pamiętam jak przed studniówką wszystkie panny z klasy udawały się na sesje do solarium. Tylko ja nie poszłam. A że miałam wtedy granatową sukienkę i włosy w kolorze karmelu, moja cera rzucała się w oczy. Dobrze że mój partner był rudzielcem Oboje więc byliśmy rudzi i bladzi

Oj można, można.. Ale wiecie, solarium zabija http://www.youtube.com/watch?v=ZQYEmHIbPBI (chyba już kiedyś na którejś części był ten filmik, ale to jeden z moich ulubionych)

[estra]

Napisane przez guska

Oj można, można.. Ale wiecie, solarium zabija http://www.youtube.com/watch?v=ZQYEmHIbPBI (chyba już kiedyś na którejś części był ten filmik, ale to jeden z moich ulubionych)

Ale przynajmniej się kremem z filtrem posmarowała

[Immaginary]

Ale głównym powodem łażenia do solarium jest chęć przypodobania się towarzystwu. W niektórych społecznościach jest to nawet pewien wyznacznik piękna, ale chyba każdy zdaje sobie sprawę, jaki jest poziom intelektualny tych społeczności
Ja znam dziewczyny które doskonale wiedzą, że solarium potwornie wpływa na ich skórę i włosy, ale pomimo tego łażą tam z uporem maniaka. Bo uważają, że tylko w ten sposób będą ładne i podziwiane

[quench]

Napisane przez guska

Oj można, można.. Ale wiecie, solarium zabija http://www.youtube.com/watch?v=ZQYEmHIbPBI (chyba już kiedyś na którejś części był ten filmik, ale to jeden z moich ulubionych)

[little witch]

ja wstawiałam w poprzedniej części

i kremem z filtrem? to oliwka do opalania była!
phi, zeby jeszcze wydac kase i sie nie opalic, to strata pieniędzy przecież....
a tak to sie mozna czuc jak kurczak na rożnie, podsmażają, a oliwka kapie.

[Ishikawa]

Witam w nowej części dziewczyny

[estra]

Napisane przez little witch

ja wstawiałam w poprzedniej części

i kremem z filtrem? to oliwka do opalania była!
phi, zeby jeszcze wydac kase i sie nie opalic, to strata pieniędzy przecież....
a tak to sie mozna czuc jak kurczak na rożnie, podsmażają, a oliwka kapie.

O matko, zeszłam.

Na szczęście coraz mniej solarisów po ulicach zasuwa. Ten poziom to tak nie do końca. Znam dziewczynę, która dorastała w świetnym warunkach, wśród ludzi wykształconych i wydawałoby się światłych i nowoczesnych, a jednak cotygodniowej smażalni sie nie wystrzegła.

[19agusia91]

Ja mam koleżankę, która chodzi na soloarium i wyglądała niefajnie. Ostatnio zobaczyłam jej zdjęcie na nk, bledsza, śliczna

[201605090956]

Napisane przez guska

Oj można, można.. Ale wiecie, solarium zabija http://www.youtube.com/watch?v=ZQYEmHIbPBI (chyba już kiedyś na którejś części był ten filmik, ale to jeden z moich ulubionych)

Ale szczerze, to mnie takie kobiety obrzydzają

Ja niestety mieszkam na zadupiu gdzie niestety normą jest solarium, choć ostatnio sis przestała się solariować - oklaski dla tej pani Ja też na studniówce nie byłam opalona - teraz bym poszła w czarnej kiecy z czerwonymi ustami i czerwonymi włosami - z wiśniowymi włosami wydaję się jeszcze bardziej blada

[19agusia91]

Ja na studniówce byłam blada, miałam czerwone usta, czarną kreskę na oku, chabrową sukienkę szkoda, ze nosiłam wtedy jeszcze okulary i jakbym dała mocniej róż to głupio wyglądałabym. Nie miałąm sztucznych paznokci, makijaż zrobiłam sama, nie miałam podkłądu nawet tylko krem tonujący , na ciele rozświetlacz z Essence, gdyby nie te okulary byłoby idealnie. Bralam wtedy antybiotyk na trądzik, piekną cerę miałam.
A no i jako jedyna na studniówce od poczatku mialam całkowicie płaskie buty i moja mama była na mojej studniówce

[dzinek]

witam bladolice podczytywalam was w poprzedniej czesci
Obecnie jestem od dluzszego czasu b jasna ale mialam epizody lampowe rowniez, takze w celach zdrowotnych, po prostu, wszystko jest dla ludzi tylko trzeba znac umiar

Oczywiscie szukam mojego idealnie jasnego, dopasowanego podkladu w neutralno-zoltawym tonie
z dosc dobra opcja krycia, (naczynka i niedoskonalosci)

Przyznajcie sie po ile podkladow macie w domku? w ramach poszukiwan idealnego
Ja jestem na poczatku ale juz sie obawiam o potencjalna ilosc

[pamfilia]

Napisane przez dzinek

Przyznajcie sie po ile podkladow macie w domku? w ramach poszukiwan idealnego
Ja jestem na poczatku ale juz sie obawiam o potencjalna ilosc

Yyyy... Około 20-kilku...

[201605090956]

Napisane przez 19agusia91

Ja na studniówce byłam blada, miałam czerwone usta, czarną kreskę na oku, chabrową sukienkę szkoda, ze nosiłam wtedy jeszcze okulary i jakbym dała mocniej róż to głupio wyglądałabym. Nie miałąm sztucznych paznokci, makijaż zrobiłam sama, nie miałam podkłądu nawet tylko krem tonujący , na ciele rozświetlacz z Essence, gdyby nie te okulary byłoby idealnie. Bralam wtedy antybiotyk na trądzik, piekną cerę miałam.
A no i jako jedyna na studniówce od poczatku mialam całkowicie płaskie buty i moja mama była na mojej studniówce

Ja mam taką fajną kieckę po sis. Jaka ja byłam głupia, że się przekonałam do fioletowej kiecki z tafty - strasznie niewygodna. Paznokci nie przedłużałam nigdy I noszę okulary, ale przez moją urodę (głęboko osadzone oczy w stylu azjatyckim - przy otwartych oczach widać 1/8 powieki ruchomej i są w migdałowym kształcie) przydają się. I byłam bez makiajżu Teraz jak zobaczyłam co moja makijażystka zrobiła ze mną to normalnie Wyglądam bosko.

Napisane przez dzinek

Oczywiscie szukam mojego idealnie jasnego, dopasowanego podkladu w neutralno-zoltawym tonie
z dosc dobra opcja krycia, (naczynka i niedoskonalosci)

Przyznajcie sie po ile podkladow macie w domku? w ramach poszukiwan idealnego
Ja jestem na poczatku ale juz sie obawiam o potencjalna ilosc

Ja podkładu ni mam póki co. Tylko dlatego, że bardzo trudno znaleźć (nie chcę minerałków) - bardzo jasny, o żółtawym odcieniu, kryjący, nawilżający - 3/4 na rynku są za ciemne i za słabo nawilżają lub jest w różowym odcieniu. Oczywiście konsultanka w BB dobrała mi za ciemny odcień (tak samo raz laska w Sephorza strasznie chciała mi wcisnąć odcień o 3 tony za ciemny - odznaczał się jak stąd do Chin). Mój odcień to Porcelain z BB. Jest jeszcze jeden giga jasny (dlatego jestem 2 według niego, bo jest odcień jeszcze jaśniejszy od mnie ) z profesjonalnej marki dostępnej na Smoczej 27 w Wawie. A, że wolę nie kupować czegoś co mam rzucić w kąt to ni mam.

[ruda3d]

Napisane przez estra

O matko, zeszłam.

Na szczęście coraz mniej solarisów po ulicach zasuwa. Ten poziom to tak nie do końca. Znam dziewczynę, która dorastała w świetnym warunkach, wśród ludzi wykształconych i wydawałoby się światłych i nowoczesnych, a jednak cotygodniowej smażalni sie nie wystrzegła.

zgadzam się, przecież nie tylko "pustaki" chodzą na solkę
ja na przykład też chodziłam na solarium, a nie uważam się za idiotkę

cóż... rzeczywiście, mierzi mnie estetyka "plastików", w której kobieta stara się za wszelką cenę wpisać w estetykę prostackiego filmu porno, chociaż może do końca sobie tego nie uświadamia - i z tym właśnie kojarzy mi się ta opalenizna nadmierna i za wszelką cenę (tu jest naprawdę ciekawy artykuł w mniej więcej tym temacie, naprawdę polecam, jeśli kogoś interesują tematy "społeczne" http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...OLEJ_BABY.html)

no dobra, ale kurcze z drugiej strony wszystko dla ludzi - ludzie piją alkohol, palą papierosy, obżerają się słodyczami - wszystko to może szkodzić, ale mamy wolną wolę i również inteligentni ludzie ulegają słabościom, jedni jednym a inni innym, a właśnie fajne jest że jesteśmy różni: jedni bladzi a inni opaleni

[19agusia91]

Mi ogolnie okulary pasują, ale nosiłam je przez 14 lat, teraz uwielbiam soczewki i siebie bez obramowań

[Valie]

Moja studniówka też była blada Miałam kobaltową sukienkę i kolorowe soczewki w tym samym kolorze. Wyglądałam naprawdę ciekawie Na szczęście miałam w klasie kilka dziewczyn zaciekle sprzeciwiających się solarium, więc tworzyłyśmy orszak bladości.

Co do pokładów to pełnowymiarowych opakować mam 3, ale próbek chyba z 20. Dalej poszukuję ideału i chyba tracę już nadzieję :/

[quench]

Ja też z podkładów płynnych mam obecnie 3 i każdy - z wyjątkiem Armaniego jest za ciemny. Ale i jego nie używałam w zasadzie od lipca Wśród minerałów mam 6 bigów i pokaźną ilość próbek, które w sumie nie wiem kiedy zużyję. Nie jestem nawet w stanie podać ich ilości Po prostu leżą poupychane gdzieś po puszkach...

[19agusia91]

Ja mam 3. Uzywam dwóch.

[elianka]

oo, nowa część Witam i ja. Dawno mnie tu nie było, bo jakoś tak nie miałam weny urodowej

Ale nic to, nie zamieniłam się w solaryjną skwarkę, nadal jestem śnieżynką

Od razu potrzebuje rady - mój kolega ma rodzinę w Japonii i zaoferował, że mi przywiezie jakieś kosmetyki jakbym chciała (od razu wyczaiła, że bardziej przypominam jego żonę Japonkę niż przeciętne Polki )

O co go poprosić? Myślałam o BB cream, ale można je kupić na allegro... no i sama nie wiem... Musze mu podać konkretne nazwy , bo to facet w końcu, a "coś wybielającego" brzmi mocno mgliście.

Poprosiłabym jego żonę, ale jej nie znam i się wstydzę

[guska]

Napisane przez 19agusia91

Ja mam 3. Uzywam dwóch.

A ja w końcu powyrzucałam moje wszystkie stare podkłady (coś koło 7 buteleczek), które oczywiście były za ciemne. Mam teraz Revlon i jest ok, bo moja skóra trochę bardziej wpada pod żółtawy niż różowy
I cieszę się, że nie zapycha i ładnie wygląda na buzi. Tyle, że nie do końca maskuje czerwone slady po ślicznych syfkach

[Lemirka]

Napisane przez elianka

oo, nowa część Witam i ja. Dawno mnie tu nie było, bo jakoś tak nie miałam weny urodowej

Ale nic to, nie zamieniłam się w solaryjną skwarkę, nadal jestem śnieżynką

Od razu potrzebuje rady - mój kolega ma rodzinę w Japonii i zaoferował, że mi przywiezie jakieś kosmetyki jakbym chciała (od razu wyczaiła, że bardziej przypominam jego żonę Japonkę niż przeciętne Polki )

O co go poprosić? Myślałam o BB cream, ale można je kupić na allegro... no i sama nie wiem... Musze mu podać konkretne nazwy , bo to facet w końcu, a "coś wybielającego" brzmi mocno mgliście.

Poprosiłabym jego żonę, ale jej nie znam i się wstydzę

http://azjatyckicukier.blogspot.com/...ling-whie.html

ja bym wzięła te 2 rzeczy

aha - i nie kupuj na allegro BB kremów - bo ktoś mocno przegina z ceną

[0liwia]

Dziewczyny, znacie może tabletki na włosy, skórę i paznokcie bez beta-karotenu? Nie chcę wyglądać jak marchew, a przydałoby mi się odżywienie włosów i wzmocnienie paznokci Słyszałyście o tabletkach rozjaśniających cerę? Znalazłam na youtube dziewczynę, która zrobiła o nich recenzję. Sprowadzenie ich do polski to będzie coś około 200 zł ale może jak będzie dopływ gotówki to się nimi zainteresuję. LINK DO DZIEWCZYNY. Ostatnio testowałam krem z loreal white perfect i jest świetny! Zapach lekko odstrasza ale naprawdę wybiela skórę i kosztuje parę złotych. Niestety dostępny tylko na allegro. Poza tym zamówiłam BB cream elemong! Już nie mogę się doczekać testowania. Wcześniej używałam pink79 kolor był ok (no może trochę za różowy), ale to chyba nie dla mnie, bo mam skłonności do zapychania i potrzebuje większego krycia. Poza tym nie widziałam po nim efektu poprawy skóry i wybielenia. Jeszcze zastanawiałam się nad tym Bobbi Brown w sztyfcie (kolor alabaster) ale jest dla skóry suchej/normalnej i świeciłabym się po nim jak choinka. Mam zamiar sprawić sobie dobry filtr do twarzy, ale nie umiem nic znaleźć dla siebie. Jeszcze się uczę o tych wszystkich filtrach, mąkach ziemniaczanych które na nie stosujecie i tych innych

[elianka]

Napisane przez Lemirka

aha - i nie kupuj na allegro BB kremów - bo ktoś mocno przegina z ceną

Dzięki za link, pogrzebię
A cena.. patrzyliśmy z kolegą na japońskim serwisie aukcyjnym to ceny są różne, tez podobne.

[19agusia91]

posmarowałam się dziś Pixie, dawno ich nie używałam i za ciemny się zrobił

[Valie]

Napisane przez elianka

Dzięki za link, pogrzebię
A cena.. patrzyliśmy z kolegą na japońskim serwisie aukcyjnym to ceny są różne, tez podobne.

Jeśli chcesz kupować BB Creamy to polecam ebay. Działa tam wielu sprawdzonych sprzedawców z Korei, którzy nie raz oferują darmową przesyłkę. Osobiście polecam bellogirl, u której kupowałam Lioele. Wszystko sprawnie, a przesyłkę miałam po 2 tygodniach. Link do jej sklepu: http://stores.ebay.pl/BELLO-GIRL