|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1351 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
|
|
|
|
#1352 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
chciałabym, żeby już był wtorek ![]() Cytat:
blee, nie lubię żelaza. ale czego się nie robi dla dzidzi. |
||
|
|
|
#1353 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Witam sie z rana
Ja jak zwykle dwie pobudki w nocy na siusiu.Poza tym ok, biore sie za robote bo mam zagracony pokoj malej i musze sie odkopac i wstawic prania bo mi rosnie ta gora prania zamiast malec ![]() Trzymamy kciuki za makeupistke Buziaki milego dnia! A zelazo biore, w pierwszym opakowaniu mialam zaparcia, teraz nie. |
|
|
|
#1354 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 704
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Hej z rana
ja śnięta jestem ostatnio muszę się zabrać za pakowanie torby chyba Pogoda u nas koszmar odwilż - obawiam się iść po Api do przedszkola nie mam dziś na nic sił ... miłego spokojnego dnia
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
#1355 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
![]() U nas to samo-taka szklanka na ulicach,że choćbym mogła,to i tak bym nie wyszła z domu. Te skurcze tak mi się dały we znaki,że tez nie mam na nic siły... |
|
|
|
|
#1356 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 95
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
|
|
|
|
|
#1357 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Ja wlasnie odwolalam wszystkie dzisiejsze spotkania, mezus zabronil mi wychodzic z domku (moja tesciowa o 6 dzwonila do niego ze slisko i ze mam nie wychodzic
) wiec spotkanie ze znajomymi odpadlo. Ale nie chce mi sie ruszyc z kanapy, najchetniej wrocilabym do lozka!No wlasnie nie moglam sobie przypomniec co biore, ale to samo co zyrafa ale tak jak wspomnialam po pierwszym opakowaniu mialam problem z zaparciami, teraz jakos nie
|
|
|
|
#1358 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
![]() Masz fajną teściową,moja to pewnie cieszyłaby się,gdybym wyszła i się poślizgnęła. To jest po prostu wiedźma,nawet synka nastawia przeciwko mnie ![]() To wracaj do łóżka,na co czekasz
|
|
|
|
|
#1359 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
witam się z późnego poranka
MONIKA ja biorę Biofer, nie mam zaparć, ani mdłości........... ligotko hehe no w szoku byłam, jak usłyszałam dzwonek, a tam ministranci, co lepsze ja nic nie przygotowana (prawie przebrana w piżamie) i ta mina księdza ![]() Make_up_istko trzymamy kciukasy ![]() W ogóle jest tak jak przypuszczałam. Wrócił mężulek, oczywiście rozmawiał ze swoją mamą, że ma nie dzwonić do mnie po pijaku i co ona na to: mamy sobie sami radzić i sami kupić wózek, bo ona nic nie da. Czyli mój scenariusz się potwierdził...........:br zydal: Głupi babsztyl....... nic więcej. Oczywiście ona pamięta, że dzwoniła do mnie, ale przecież nic się nie stało wg niej... to pozostawiam beza komentarza.Powiedzcie mi co to mogło być: ok 1 w nocy zaczęłam mieć potworny ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, aż do samego dołu. Potem dołączyły się pachwiny i po dwóch godzinach paskudny ból jak na okres@. I tak do samiutkiego rana........... Ani leżeć, ani siedzieć. Totalnie nic nie mogłam robić, więc jakoś znalazłam tę "wygodną" pozycję i się najzwyklej w świecie rozpłakałam............. Edytowane przez lilijka3 Czas edycji: 2011-01-07 o 09:58 |
|
|
|
#1360 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Ta czasem sobie o mnie przypomina
W sumie to ja nie moge bardzo na nia narzekac i na tescia tez - ale czasem tez maja rozne akcje, wczoraj np bylismy u nich i dowiedzielismy sie ze siostra meza jest w ciazy (to byl troche szok dla rodzinki ona taka antydziecieca jest, jej maz jest w wieku tescia juz wnuki ma hehe) a tesc przy calej rodzince zaczal gadac ze teraz to on ma przerabane bo dwa wozki musi kupic w jednym roku. Kurcze szkoda tylko ze wozek to kupili moi rodzice, a oni wspomnieli ze cos tam malej kupia (nawet tesc mowil mezowi ze jest promocja na lozeczka tursytyczne cale 150zl i moga nam kupic - tylko po co nam...) ale przed pozostala rodzinka to chojnego udawal wrrrr, wnerwilo mnie to bardziej dlatego ze siostry meza juz i tak uwazaja ze tesciowie nam sporo pomagaja i potem slyszymy wyrzuty, a prawda jak widac jest inaa.... a sie wyzalilam... Poza tym nigdy jeszcze nie zadzwonili zapytac jak sie czuje, albo co u lekarza, a wczoraj sie tesc podsmiewal ze sie tak uparlam na to ze dziewczynka bedzie a on sie zalozy ze to chlopiec jest (bo on sie bardzo zmartwil ze tobedzie dziewczynka jego slowa "No trudno, nic nie zrobimy, oby bylo zdrowe, a nastepne to chlopak musi byc") ach... wiec nie wiem czemu ona taka dzis akurat troskliwa ![]() lilijko oczywiscie ale tej Twojej tesciowej to nikt nie pobije.... masakra!!! Ach ten bol to pojecia nie mam czyzby skurcze.... Buziaki oby nie bolalo znow ![]() Jelly mnie przed tym lozkiem balagan w domu powstrzymuje
Edytowane przez ligotka Czas edycji: 2011-01-07 o 09:57 |
|
|
|
#1361 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
i zaczęło u nas w domu chyba straszyć. mąż próbował rozpalić w piecu, ale jakoś mu się nie udało. To było ok 16 popołudniu. Po nie udanej próbie zakręcił piec i tyle. Wstając do toalety o 1 w nocy patrzę, a tam w piecu pali się na całego
. Więc go wołam....... wszyscy w szoku............... i jak to tu wytłumaczyć?? No duchy nic więcej, duchy
|
|
|
|
#1362 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
![]() U nas była kolęga w grudniu,ksiądz jak zobaczył,jaką mamy z mężem gromadkę(a raczej:jaką będziemy mieć) to zaczął nam gratulowac ![]() Teściowej współczuję...widzę,że mogłaby razem z moją latać na Lysą Górę
|
|
|
|
|
#1363 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 345
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
anka_bzzz a masz założone rozpuszczalne szwy? boję się tego cięcia a jeszcze bardziej szycia krocza - już któraś osoba narzeka na to że to szycie to jakiś koszmar i strasznie skubią. O matko pan z sznsy na sukces - może coś zaśpiewa jak się go poprsi
A gdzieś czytałam że trzeba mieć swój termometr czy to prawda? a i jeszcze jak możesz to napisz mi jak jest z odwiedzinami - bo czytałam na stronie że tylko od 15-17 a ciotka coś mówiła że wtedy dzieci też wynoszą ze sali? jak to wygląda? miałaś małą cały czas przy sobie czy tylko na karmienia? no pięknie się dziewczynki śpieszą do szpitala, a ja dalej siedzę. Dziś w nocy miałam jakieś bóle dziwne i bóle pleców, rano też troche czułam, ale mineło. Ciekawe ile jeszcze poczekam. wiecie co wam powiem, dotrzymac do 38 tygodnia a potem to już rodzić i to najlepiej w najmnie oczekiwanym momęcie - dla mnie teraz to czekanie jest strasznie wyczerpujące psychicznie, każde ukłucie to myśle że może to już to i się ciesze i dostaje jednocześnie nerwów
Edytowane przez e_rosa Czas edycji: 2011-01-07 o 10:11 |
|
|
|
#1364 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Hejka dziewczynki, witam Was po spokojnie przespanej nocy
Wczoraj wieczorem Mały tak szalał, że aż go nakręciłam - będzie pamiątka na przyszłość. Patrzyłam na ten brzuszek i nie mogłam uwierzyć, że już niedługo mój Szkrabik będzie tak harcował w łóżeczku W nocy miałam jakiś głupi sen - chodziliśmy z mężem po sklepie dla dzieci i kupowaliśmy Małemu jakieś maskotki, grzechotki...jakaś wielkow wyprzedaż była i każdy się rzucał na towar i mąż chciał kupować drugi wózek, bo cena taka niska była Cytat:
! Tylko za bardzo się nie przemęczaj...ja też nieraz łapię się za głowę, że taka głupia jestem - mam się oszczędzać, a ja sprzątam chałupę, prysznic chcę myć etc...weź tu człowieku bądź mądry, jak nosi Ciebie po chałupie .Cytat:
Pamiętam też, że kiedyś miesiąc męczyłam się z potwornym bólem zęba - był tak mocny, że aż mi szczęka drętwiała, ucho bolało itd...jak dentystka zobaczyła ten ząb w końcu, to prawie zemdlała...nie mogła uwierzyć, że ja taki ból przeżyłam. Znowu, jak miałam atak wyrostka to też prawie dwa dni w domu leżałam i mówiłam Mamie, że się bananem zatrułam Także widzicie - ogólnie znoszę dzielnie ból, więc wierzę, że i teraz będzie dobrze - tak samą siebie pocieszam Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Także raczej nic Ci się od jednorazowego wejścia nie stanie Cytat:
. A z tymi telefonami, faktycznie musi mieć coś z głową, skoro sądzi, że wydzwanianie z pretensjami po nocy do ciężarnej synowej jest okej .Co do bóli, wydaje mi się, że to jest normalne, bo każda z nas przeżywa coś podobnego co noc...ja już się do tego przyzwyczaiłam, najgorzej dobija mnie, że co pół godziny muszę się jak foka przetaczać z jednego boku na drugi, tak mnie biodra bolą. Jelly - u nas na kolędzie, jak ksiądz zobaczył na wejściu mój brzuch, to aż poczerwieniał z radości i od razu znak krzyża mi na nim wykonał... .
Edytowane przez cytrynka3002 Czas edycji: 2011-01-07 o 10:16 |
|||||
|
|
|
#1365 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
Skoro teściowie nie kupili Wam wózka,a teść stwierdził,że było inaczej,to ja bym chyba wygarnęła mu przed całą rodziną. A jak się okazało,że siostra Twojego męża spodziewa się dziecka,to nagle znalał powód,żeby ponarzekac. Normalnie mnie szlag trafia,jak coś takiego słyszę ![]() No i następna sprawa: nie dzwonią,nie interesują się... U mnie teściowa aż nadto się interesuje,ale potem wykorzystuje to przeciwko mnie. Dziwne,bo nigdy nie było z nią problemów,naprawdę się lubiłyśmy. A teraz,odkąd Jacek tak się mną opiekuje,to ona stała się istną wiedźmą. Nawet do Marcinka mówi,że jestem leniwa i głupia,i wykorzystuję tatusia.... Teść to inna bajka,naprawdę super facet. Dał nam pieniążki na wózek,ale w tajemnicy przed teściową
|
|
|
|
|
#1366 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
cześć dziewczyny, ja tylko na chwilę. Nie mam siły nadrabiać z wczoraj bo całą noc nie spałam, więc tylko dam znać że żyję
![]() Całą noc miałam skurcze co 5-8min. Na początku w ogóle niebolesne, nad ranem tylko trochę. No i własnie wróciłam z IP gdzie spędziłam 2,5h... Zrobili KTG, skurcze co ok 7min, już mocniejsze, siła: ok. 90-100, więc już jest dobrze... Tylko ja jeszcze pozamykana. Zostawiliby mnie już ale lekarka stwierdziła, że skoro mieszkam blisko, to lepiej dla mnie będzie jeszcze na te ok.4h pojechać do domu, wziąć prysznic, pochodzić, odpocząć niż siedzieć u nich pewnie na korytarzu dopóki nie rozkręci się na maxa bo na porodówce wszystko zajęte. Dostałam karteczkę że już byłam i mam przyjechać jak skurcze będą częstsze, zacznę plamić lub odejdą mi wody. Powiedziała że spodziewa się mnie zobaczyć jeszcze dziś więc mówi "Do zobaczenia!" (w ogóle dwójka lekarzy i wszystkie położne które były byli super sympatyczni i delikatni) Teraz staram się odpocząć na tyle na ile pozwolą skurcze, piję herbatę z cukrem i odpoczywam. Może was jeszcze podczytam dla relaksu ale chyba juz pisać nie będę. Trzymajcie kciuki dziewczynki!!! Może będę dziś mieć już Gabrysię... ![]() Edytowane przez make_up_istka Czas edycji: 2011-01-07 o 10:20 |
|
|
|
#1367 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
makeupistko - trzymamy kciuki!
Ja własnie zwlokłam się z łózka po kompletnie nieprzespanej nocy. Spałam może z 1,5 h!;( nawet teraz nie mogę zasnąć!!! Mężuś w pracy a ja musze pozałatwiać kilka spraw.. nie cierpie wychodzić samej! Dziewczyny, co jest dobre na bolące gardło? bo na katar - majeranek i sól morska,ale nie wiem co na gardło... |
|
|
|
#1368 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
![]() Skurcze-ja niestety też miałam,na szczęście to jeszcze nie to,ale wiem,jak to jest,także trzymaj się mocno! Będę trzymała kciuki
|
|
|
|
|
#1369 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
No a u mnie to już TE skurcze... Chyba nie wypocznę... Ale jakoś przestałam się stresować o dziwo
|
|
|
|
#1370 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
Cytat:
Jejku, ściskam kciuki za Ciebie i Gabi, żebyście się dzisiaj zobaczyły Nie mogę sobie wyobrazić, co czujesz...ja sama nie mogę się doczekać dalszych wieści, aż mi się ręce spociły |
||
|
|
|
#1371 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 345
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
Cytat:
jeszzcze mam jednego schiza u nas w nocy było tak slisko że jak się obudziła i o 4:30 wyjglądałam przez okno to posypywarka jechała na wstecznym żeby mogła już przejechać po posypanym, mama po ulicy rano nie mogła dojść, a tż to nie wiem jak wyjechał do pracy bo pod górkę jest i istne lodowisko (nawet nie wiem jak z domu wyszedł bo nie spałam od 3-6, to potem jak padłam to już nic nie słyszałam). Kurde a tu na dzień zapowiadają odwilże, a w nocy pewno będzie ładnie łapało mrozikiem. Edytowane przez e_rosa Czas edycji: 2011-01-07 o 10:36 |
||
|
|
|
#1372 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
, dla dzielnej przyszłej mamusico do wczorajszego newsa od mam marcowo-kwietniowych, wyczytałam: ta dziewczyna co urodziła, musiała mieć CC, bo miała za wysokie ciśnienie i nic nie pomagało, a dzidzia wylądowała pod respiratorem. tak zadecydowali lekarze...... mysiopez na gardło to przegotowana woda z łyżką soli, płukać, herbata z cytryną, z sokiem malinowym, mleko z miodem i czosnkiem lub ciepły okład z bawełnianej ścierki, a w niej ciepła, nagrzana sól. ogólnie dużo płynów. Jelly a może włączyła jej się zazdrość. wiesz twój teraz się tak troskliwie Tobą opiekuje, a ona może też tak chciałaby ligotko, cytrynko na prawdę mojej teściowej to chyba już nikt nie pobije, chociaż zaczynam zauważać podobieństwo do teściowej od Jelly Oczywiście wszystkie te rzeczy sama obiecywała, bo ja od niej niczego nie oczekiwałam. No ale cóż, mówi się trudno......... To u nich rodzinne.... Poza tym co to ona nie miała dać i zrobić..... szkoda słów.ligotko ja bym się odezwała przed rodzinką i powiedziała coś teściowi, bo gorszych głupot nie widziałam i nie słyszałam. cytrynko wczoraj z tymi bólami to jakaś totalna masakra!!!!! Czy można było to nazwać jakimś treningiem macicy, przepowiadającymi czy co?? |
|
|
|
|
#1373 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
|
|
|
|
#1374 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
Czuję też,że malutka się wtedy wierci. Kłucie w pochwie mam cały czas. Lilijko,nie wiem,czy jest zazdrosna,wiem,że nastawia moje własne dziecko przeciwko mnie..mały juz zaczyna na mnie podejrzliwie patrzeć..strach pomysleć,co to babsko mu nagadało... I fakt,teściowe mamy podobne: dwie wiedźmy... |
|
|
|
|
#1375 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
|
|
|
|
|
#1376 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
make_up_istka trzymamy z Grzesiem kciuki
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
|
|
|
#1377 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
makeupistko trzymamy kciuki bardzo bardzo mocno!!!!
lilijko no tak moi tesciowie w zyciu nie pobija Twojej, a wiesz ja tez bym sie odezwala, ale on to niby tak mowi pol zartem po serio.... i jak sie odezwiesz to wychodzisz na gbura nawet maz mowi ze przesadzam bo sie za bardzo przejmuje.... ech wstalam z kanapy, ubralam sie, poscielilam lozko, ogarnelam kuchnie i zrobilam sobie kawe i wcinam do niej czekolade... ale to nic bajzel jaki byl taki jest! Jelly a to juz przesada, dziecko moglaby zostawic w spokoju! Ale odwroci to sie przeciwko niej, moja babcia tak robila z moimi kuzynkami, jak ich mama odeszla od wujka, to ona nagadywala na ta ich matke niestworzone rzeczy no i teraz kuzynek nie widzi, zreszta nas tez, bo to masakryczna kobieta jest ale daruje Wam opowiesc o niej - ona by sie zaliczyla do typu tesciowej Twojej i lilijki - mojej mamie kiedys powiedziala ze dobrze by bylo zebym sie wogole nie urodzila - jak w ciazy mama byla, koszmar
Edytowane przez ligotka Czas edycji: 2011-01-07 o 10:46 |
|
|
|
#1378 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
Cytat:
A mąż - może ma wyrzuty sumienia przez mamę swoją .Co do gardła - ja zawsze leczę się sokiem z malin, ale nigdy nie piję gorącego wtedy, bo to podrażnia jeszcze gorzej...mi tak samo mleko z miodem nie służy na gardło, tylko je podrażnia... Płukać można wodą z solą lub sodą Edytowane przez cytrynka3002 Czas edycji: 2011-01-07 o 10:44 |
|
|
|
|
#1379 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
ja mam na szczęście w miarę normalnych teściów...
za to rodziców delikatnie mówiąc do niczego.. oni już nawet niczego nie obiecują dla małego.. ale wczoraj doznałam szoku, bo mój tata dzwonił spytać jak się czuje! przez godzinę z podziwu nie mogłam wyjść..![]() Wczoraj uświadomiłam męża, że nie życze sobie odwiedzin teściów czy kogokolwiek przez tydzien -dwa po powrocie ze szpitala! teraz on bedzie musiał zadzwonić i przekazać to rodzicom.> no cóż.. mamy jeden pokoik.. ja bede w łózku leżec z cycem na wierzchu i teść wpadnie tak? nigdy w zyciu..lilijka - dziękuje za dobre rady ![]() make-up_istko - cudownie, że zobaczysz dziś swoje maleństwo! |
|
|
|
#1380 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011
A ja to chciałabym juz urodzić...mam dość ciąży,narzekań teściowej,oczerniania mnie,ciągłego leżenia...oszalec mozna...
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:15.









Ja jak zwykle dwie pobudki w nocy na siusiu.







Wrócił mężulek, oczywiście rozmawiał ze swoją mamą, że ma nie dzwonić do mnie po pijaku i co ona na to: mamy sobie sami radzić i sami kupić wózek, bo ona nic nie da. Czyli mój scenariusz się potwierdził...........:br zydal: Głupi babsztyl....... nic więcej. Oczywiście ona pamięta, że dzwoniła do mnie, ale przecież nic się nie stało wg niej... to pozostawiam beza komentarza.
. Więc go wołam....... wszyscy w szoku............... i jak to tu wytłumaczyć?? No duchy nic więcej, duchy


!
. A z tymi telefonami, faktycznie musi mieć coś z głową, skoro sądzi, że wydzwanianie z pretensjami po nocy do ciężarnej synowej jest okej

