W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011 cz.V - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-07, 18:08   #1501
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 258
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

makeupistka -trzymaj sie mocno ,a bylas w szpitalu moze powinni cos dac na przyszpieszenie ,czy nie za dlugo to juz trwa ???za bardzo sie wymeczysz w tym domu ,niech cos lekarze zaradza moze


Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
okej, ale jeśli widzieli, że ona już naprawde nie ma siły to chyba po coś takiego jest CC! ona się meczyła cały dzień i od 4 na porodówce do 11! z czego o 12 wiczorem jej wody odeszły.

a gdzie chcesz rodzic?

kuzynka meza miała dokładnie taki sam poród jak sąsiadka - różnica polegała na tym, że ona miała jakąś chorobę weneryczną czy jakąś, która normalnie jest wskazaniem do CC, żeby dziecka nie zarazić ale w tym szpitalu się tym nie przejmują...
wiesz co ja tez sie umeczylam przy pierwszym porodzie ,moj maz byl przy mnie to widzial co sie dzialo ale nie powtorze jego slow coby nie straszyc a na prosbe o przeciwbole to uslyszalam ze nic mi i tak nie pomoze ,a personel mimo wszystko byl bardzo mily a na koniec obstawilam polozne wyzwiskami ale to juz byla sprawa dotyczaca lozyska.oni sa juz nauczeni nie przejmowac sie ani bolem rodzacych ani niczym innym

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Lady GaGa na topie,to nie ma się co dziwić

Swoją drogą,jak można tak krzywdzić dziecko?
Ja pamiętam ten szał,gdy był modny serial ''Niewolnica Izaura'...ile dziewczynek otrzymało to imię,to głowa mała
o malo ja bym sie tak nie nazywala ,serio ,chyba dziadek w tej kwestii sie wypowiedzial ze ani Izaura ani Karina bo to drugie to jak kon i on sie mnie wyprze

Cytat:
Napisane przez vilya Pokaż wiadomość
kurcze no i awaruia była, dobrze ze taka krótka, bo jakby znowu kilka dni forum nie było to nie wiem co byśmy zrobiły.


a ja znowu miałam atak paniki i się popłakałam tym całym porodem. Wiecie mnie oprócz tego bólu najbardziej przeraża, to nacięcie - i szycie no i potem ten ból po szyciu i to, że trzeba takim rozkraczonym leżeć a w okół pełno lekarzy. Wiem, ze pewnie powiecie że nie będę nawet kontaktować że tyle osób mnie ogląda ale ja pewnie też będę to przeżywać.
nie przejmuj sie nacieciem bo oni to robia przy skurczu kiedy jest taka potrzeba i naprawde tego sie nie czuje.szycie mialam robione naszczescie pod narkoza to nie wiem jak to jest kiedy szyja normalnie .no i mi szwy zalozyli rozpuszczalne a to tez plus

no wlasnie teraz mam jakas blokade ze znow bedezie trzeba sie rozkraczyc w szpitalu i rozne rzeczy moga chciec robic,najbardziej boje sie aby nie miec masazu szyjki
wogole przez cala ciaze nikt mnie nie badal dopochwowo teraz a w pierwszej ciazy mialam badanie co 3 tyg na kazdej wizycie

a mnie pewnie jutro czeka szpital choc tak nie chce ,,,co ja tam bede robic ,lezec jak glupia niewiadomo ile ,ech
ale z drugiej strony coraz gorzej sie czuje a serducho wali mi jak szalone i czuje sie slabo .nawet nie mam sily obiadu robic ,nic mi sie niechce ech

Edytowane przez karinaaa
Czas edycji: 2011-01-07 o 18:14
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:08   #1502
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
Makeupistka, cały czas ściskam kciuki i przesyłam dobre fluidy
A telefonów nie odbieraj, niepotrzebnie będziesz się dodatkowo stresować
Mnie tam trochę brzuch pobolewa, ale to pikuś jakiś...

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------



uuu, Jelly, to już niedługo, niedługo... żeby Martusia chociaż do tego skończonego 36 tygodnia wytrzymała, ale chyba z każdą ciążą jest trochę krócej, nie?


Wiem,że niedługo...normalnie byłam w szoku....
Poszłam do toalety,a tu..klops...znaczy czop
Nie był podbarwiony krwią,tylko przezroczysty.
Skurcze ustały jak gdyby nigdy nic,ale wiem,że Marta już długo nie posiedzi.


Make_up_istka,trzymam kciuki,kochana
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:11   #1503
ligotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Mnie tez wizaz padl :/ a juz sie wystraszylam ze to tylko u mnie. A teraz mam zachcianke... tzn cos bym zjadla, gdzies bym pojechala ale nie wiem co i gdzie... w sumie powinnam na dupie siedziec bo dzis po sprzataniu zlapaly mnie skurcze....
Jelly corcia dobrze zrobila, a ty moze jedz, bo w koncu w domku urodzisz :P
makeupistko wcale sie nie dziwie - nie odbieraj telefonow, trzymamy kciuki...
ligotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:13   #1504
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez ligotka Pokaż wiadomość
Mnie tez wizaz padl :/ a juz sie wystraszylam ze to tylko u mnie. A teraz mam zachcianke... tzn cos bym zjadla, gdzies bym pojechala ale nie wiem co i gdzie... w sumie powinnam na dupie siedziec bo dzis po sprzataniu zlapaly mnie skurcze....
Jelly corcia dobrze zrobila, a ty moze jedz, bo w koncu w domku urodzisz :P
makeupistko wcale sie nie dziwie - nie odbieraj telefonow, trzymamy kciuki...

Ja nie miałam Wizażu chyba z godzinę...

Wiesz,dzwoniłam do ginekologa,powiedział,że teoretycznie powinnam jechać,ale jeśli skurcze ustały,to na razie mogę zostać w domu.
Jeśli jednak się pojawią,i to dość silne,to mam niezwłocznie jechać.
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:25   #1505
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

mi tez sie zwieszal, juz myslalam ze znow tyle dni nie bylo, a czekam na dalsze relacje z CC.

dziekuje wam za wsyztskie odpowiedzi i czekam na jeszcze kochane jestescie,

Cytat:
Napisane przez kaskup Pokaż wiadomość

jejciu a ja mam tylko jeden szpital z porodówką, i zadnego wyboru..
dobrze ze przynajmniej dobrzy lekarze (w tym moj ) i oddział neantologi z bardzo dobrym neantologiem który jest pediatra mojej Amelki i do którego ma pełne zaufanie..
racja, dobry i zaufany pediatrra to podstawa. ja mam dobra lekarke, ale prywatna niestety. nie przyjmuje na kase chorych ale kazde pieniadze zapalce jak bedzie trzeba aby dzieci byly zdrowe.

marika pisalas o szcezpionce Infanrix. Hania byla szczepiona Infanrix Hexa. Dodatkowo ja szczepilam na rotawirrusa i bardzo zaluje ze nie zaszczepilam na pneumokoki. Byla to chyba 6 w 1 o ile dobrze pamietam. byly tego chyba 3 dawki.

Mariko powiedz mi czy wiesz cos na temat preparatu na wzmocnienie odpornosci o nazwie RYBOMUNYL? albo ktoras z Was, ktora ma juz dziecko? to jest podobno cos na wzmocnienie odpornosci, chcialabym to podac Hani ale nie wiem nic na temat tego leku...

Cytat:
Napisane przez Jessy_ Pokaż wiadomość
Co do cc to ja mam wskazanie ale mój lekarz twierdzi że nie chciałby się ze mną umawiać na termin tylko abym zaczekała na pierwsze skurcze i dopiero wtedy jechała do szpitala. Twierdzi że jest to dużo lepsze dla dzidziusia bo sam sobie wybiera czas kiedy jest już gotowy pojawić się na świecie i lepsze też dla mnie bo cięcie w trakcie skurczy podobno powoduje że lepiej goją się rany na macicy... słyszałyście może też coś takiego czy wszystkie z cc mają ustalone terminy?
uwazam, ze to lepiej dla dziecka zeby sieddzialo jak najdlużej - jesli ciaza przebiega prawidlowo. Ja np mam umowiony termin poniewaz skraca mi sie szyjka, mam ten krazek dodatkowo mlody jest okrecony pepowiną i gin uznal, ze tak bedzie bezpieczniej dla niego i moze troche mi lżej bo juz sie bardzo mecze... Bo w poprzedniej ciazy sie tak ze mna nie umawial, a mimo to odeszly mi wody 17 dni wczesneij (skrocona szyjka) .
teraz nic ze wzgledu na pessar. Nic sie nie martw, twoj gin wie co robi i mowi prawde.

Cytat:
Napisane przez Chantalle Pokaż wiadomość
a nas dzisiaj poinformowali ze jeszcze 3 tygodnie w szpitalu nas czekają...masakra...
wspolczuje, ale to dla dobra dzieci

Cytat:
Napisane przez e_rosa Pokaż wiadomość
wszyscy chyba mieli problem, ale już działa . Nikt nie urodził??
ja nie haha.

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
\

jak przewieźli mnie na salę pooperacyjną to mąż i mama mogli ze mną zostać tyle ile były dozwolone odwiedziny na oddziale (czyli do 20 ) ale mąż chyba nawet był z pół godziny dłużej i nikt go nie gonił. wkurzało mnie tylko to że do dziewczyny która ze mną leżała przyszło na raz chyba 5 znajomych- trochę za dużo jak na salę pooperacyjną i pierwsze godziny po

najlepsza rozpusta to była w swięta- goście siedzieli nawet do 23
dziekuje, mam nadzieje ze mamie pozwola zostac, bo zawsze pomoc sie przyda....
pameitam wtedy przy pierwszym porodzie jak mi sie strasznie pic chcialo. A ze porod znienacka to nie bylam przygotowana i nie wzielam ze sobą wody. Poprosilam wiec pielegniarke zeby mi dala cos do picia, ona ze nic nie ma, ale moze mi dac wrzatek (w domysle jak sie ostudzi to sobie moge wypic) no wyobrazacie sobie

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Wiem,że niedługo...normalnie byłam w szoku....
Poszłam do toalety,a tu..klops...znaczy czop
Nie był podbarwiony krwią,tylko przezroczysty.
Skurcze ustały jak gdyby nigdy nic,ale wiem,że Marta już długo nie posiedzi.


Make_up_istka,trzymam kciuki,kochana
o jasny wicher...... juz.......?? no ale sama pisalas, ze mozna bez niego chodzic do 2 tyg nawet.

ciekawa jestem jak to wyglada. Ten czop .......... Bo mi nie wypadl ani wtedy ani teraz.... dziwne.... . Ostatnio w m jak mama chyba byl taki quiz co wiesz o porodzie. Pytania z kosmosu jak dla mnie... jestem kompletnie nieprzygotowana na porod SN, na szczscie nie musze takiego miec ale w razie W z moja wiedza to by sie to moglo zle skonczyc
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:26   #1506
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

makeupistko trzymamy kciuki i jesteśmy myślami z Tobą.......
Jelly coś słabo zaciskasz te nóżki

laski mam 21 st w pokoju, dla mnie to sauna i męczę się z bólem głowy!!!!!
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:30   #1507
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
mi tez sie zwieszal, juz myslalam ze znow tyle dni nie bylo, a czekam na dalsze relacje z CC.

dziekuje wam za wsyztskie odpowiedzi i czekam na jeszcze kochane jestescie,



racja, dobry i zaufany pediatrra to podstawa. ja mam dobra lekarke, ale prywatna niestety. nie przyjmuje na kase chorych ale kazde pieniadze zapalce jak bedzie trzeba aby dzieci byly zdrowe.

marika pisalas o szcezpionce Infanrix. Hania byla szczepiona Infanrix Hexa. Dodatkowo ja szczepilam na rotawirrusa i bardzo zaluje ze nie zaszczepilam na pneumokoki. Byla to chyba 6 w 1 o ile dobrze pamietam. byly tego chyba 3 dawki.

Mariko powiedz mi czy wiesz cos na temat preparatu na wzmocnienie odpornosci o nazwie RYBOMUNYL? albo ktoras z Was, ktora ma juz dziecko? to jest podobno cos na wzmocnienie odpornosci, chcialabym to podac Hani ale nie wiem nic na temat tego leku...



uwazam, ze to lepiej dla dziecka zeby sieddzialo jak najdlużej - jesli ciaza przebiega prawidlowo. Ja np mam umowiony termin poniewaz skraca mi sie szyjka, mam ten krazek dodatkowo mlody jest okrecony pepowiną i gin uznal, ze tak bedzie bezpieczniej dla niego i moze troche mi lżej bo juz sie bardzo mecze... Bo w poprzedniej ciazy sie tak ze mna nie umawial, a mimo to odeszly mi wody 17 dni wczesneij (skrocona szyjka) .
teraz nic ze wzgledu na pessar. Nic sie nie martw, twoj gin wie co robi i mowi prawde.



wspolczuje, ale to dla dobra dzieci



ja nie haha.



dziekuje, mam nadzieje ze mamie pozwola zostac, bo zawsze pomoc sie przyda....
pameitam wtedy przy pierwszym porodzie jak mi sie strasznie pic chcialo. A ze porod znienacka to nie bylam przygotowana i nie wzielam ze sobą wody. Poprosilam wiec pielegniarke zeby mi dala cos do picia, ona ze nic nie ma, ale moze mi dac wrzatek (w domysle jak sie ostudzi to sobie moge wypic) no wyobrazacie sobie



o jasny wicher...... juz.......?? no ale sama pisalas, ze mozna bez niego chodzic do 2 tyg nawet.

ciekawa jestem jak to wyglada. Ten czop .......... Bo mi nie wypadl ani wtedy ani teraz.... dziwne.... . Ostatnio w m jak mama chyba byl taki quiz co wiesz o porodzie. Pytania z kosmosu jak dla mnie... jestem kompletnie nieprzygotowana na porod SN, na szczscie nie musze takiego miec ale w razie W z moja wiedza to by sie to moglo zle skonczyc

Tak,czasem czop wypada nawet 2 tygodnie przed porodem.
Ale nie wiem przecież,ile mała posiedzi w brzuszku-mogę zacząć rodzić za tydzień,dwa,albo nawet jutro...
Ja miałam po prostu taką jakby kulkę ze śluzu..i tyle
Ale rozpoznałam od razu,przeciez już 2 razy w życiu się tego pozbywałam

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
makeupistko trzymamy kciuki i jesteśmy myślami z Tobą.......
Jelly coś słabo zaciskasz te nóżki

laski mam 21 st w pokoju, dla mnie to sauna i męczę się z bólem głowy!!!!!
No cóż,mała chyba będzie taka narwana po swoim tatusiu
Jacek to jest ciągle zabiegany,robi kilka rzeczy naraz..i mała ma to chyba po nim

Kurde..i najgorsze jest to,że jakbyś okna otworzyła,to może Cię nieźle przewiać...

Edytowane przez Jelly37
Czas edycji: 2011-01-07 o 18:31
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:31   #1508
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Witam kochane, tak się bałam, że któraś urodzi w czasie gdy wizażu nie będzie. Bo oczywiście miałam wizję, że padły znów serwery i nie będzie działać kilka dzień. Mężowi powedziałam, że pewnie z 10 się rozpakuje przez ten czas a ja nic nie będę wiedziała

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki...
Siedzę teraz w domu, nadal w dwupaku... Skurcze cały czas, na godzinkę udało mi się przysnąć, więc lekko się wyciszyły i na spacerze powrót do stanu poprzedniego. Tyle że akcja dalej się nie rusza. Skurcze 5-7min ale nie nasilają się (miałam całe dwa przeokropne a reszta do zniesienia) no i szyjka się nie rozwiera... Tętno dziecka w normie i na razie po prostu mam czekać. Może się zacznie dziać coś więcej. Jestem wykończona psychicznie Siłą rzeczy pól rodziny dowiedziało się że coś się dzieje i oczywiście zaczęły się telefony... Wyciszyliśmy oba i odbieramy tylko smsy... Jestem załamana i zmęczona - bardziej chyba psychicznie własnie niż fizycznie. I tak już TŻowi w rękaw płaczę...
Make_up_istka! Dużo siły życzę i bardzo bardzo mocno ściskam paluchy, żeby akcja ruszyła z kopyta

Laski ja dziś znów byłam na poszukiwaniu wózka. Koniec końców byliśmy dziś w ostatnich dwóch sklepach z wózkami w naszym mieście, w których jeszcze nie byliśmy. Już nie ma nic do ogladania, porównywania, więc czas podjąc decyzję. I zdaje się, że takową podjął mąż, bo jak zwykle marudziłam, że nic już nie wiem i nic mi się nie podoba. Najprawdopodobniej postawimy na mutsy 4rider, ale kupimy tylko stelaż z gondolką, bo całość ze spacerówką i fotelikiem wyniosłaby nas 3200 zł. Fotelik chcemy zamowić osobno na allegro, bo mi nie zalezy, żeby pasował na stelaż mutsy (i tak nie zamierzam wozić małego w foteliku na stelażu, bo uważam, ze od tego jest gondola), a w sklepie kupimy stelaż z gondolą (1900 zł) a po pół roku zastanowimy się czy dokupić do tego stelaża spacerówkę mutsy czy od razu przejdziemy na jakaś lekką parasolkę I jestem dumna z mojego męża, bo ja bym się nigdy nie zdecydowała

Jesuis chyba Ty mówiłaś, ze masz ten wózek 4rider. Jaki kolorek wybrałaś? My się zastanawiamy nad fioletem l;ub czarnym, taki uniwersalny

I tak wyglądała moja droga "wózkowa" od Implast Boldera Ecoline do Mutsy4rider. Zobaczymy czy będę zadowolona. Ale tak czy siak cieszę się, że decyzja podjeta i mam już cały ten zamęt z wózkami za sobą
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:36   #1509
ligotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Zamowilam tortile z pizzeri hehe zachcianki.....
Jelly to myk pod prysznic i do lozia, kazden dzien na wage zlota!
saj gratuluje wyboru wozka
lilijka to zaszalalas z ta temperatura :P normalnie w stroj kapielowy wskakuj! U mnie tak jest zwykle ale ja poubierana jestem bo zmarzluch ze mnie
agape mialam pogratulowac zakupow na finiszu! A ja mam 5 pran przygotowanych, ale nie moge wszystkiego na raz bo suszarke mam tylko jedna
Aha i zapomnialam napisac maz sie jednak postaral i kontakt naprawil! Wiec dwa prania dalo rade zrobic dzis, a poza tym byl zrobic nasze charczace autko i co okazalo sie ze jezdzilismy bez klockow hamulcowych i zdarlismy tarcze (dobrze ze nic sie nie stalo!) no i na szczescie szwagier nam zrobil wiec tylko 100zl poszlo na czesci, mechanik by zgarnal trzy razy tyle :/
ligotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:37   #1510
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
No cóż,mała chyba będzie taka narwana po swoim tatusiu
Jacek to jest ciągle zabiegany,robi kilka rzeczy naraz..i mała ma to chyba po nim

Kurde..i najgorsze jest to,że jakbyś okna otworzyła,to może Cię nieźle przewiać...
hehe

mąż mi nie pozwoli okna otworzyć, bo on ciepłolubny, tak więc uciekam do kuchni czasem, bo tam dużo chłodniej jest Tylko to jest wyjście na chwilę, a nie na dużą skalę....... i pomyśleć, że dziecko będzie musiało mieć taką temperaturę..... jak ja to wytrzymam
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:41   #1511
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez ligotka Pokaż wiadomość
Zamowilam tortile z pizzeri hehe zachcianki.....
Jelly to myk pod prysznic i do lozia, kazden dzien na wage zlota!
saj gratuluje wyboru wozka
lilijka to zaszalalas z ta temperatura :P normalnie w stroj kapielowy wskakuj! U mnie tak jest zwykle ale ja poubierana jestem bo zmarzluch ze mnie
agape mialam pogratulowac zakupow na finiszu! A ja mam 5 pran przygotowanych, ale nie moge wszystkiego na raz bo suszarke mam tylko jedna
Aha i zapomnialam napisac maz sie jednak postaral i kontakt naprawil! Wiec dwa prania dalo rade zrobic dzis, a poza tym byl zrobic nasze charczace autko i co okazalo sie ze jezdzilismy bez klockow hamulcowych i zdarlismy tarcze (dobrze ze nic sie nie stalo!) no i na szczescie szwagier nam zrobil wiec tylko 100zl poszlo na czesci, mechanik by zgarnal trzy razy tyle :/
No,ja wysłałam męża po pierogi ruskie
Zaczął się śmiać,że i tak rekordem było,jak wysłałam go o 3 w nocy po puszkę Pepsi
Musiał jechac na stację benzynową po durne Pepsi
Cały czas leżę,harcowac zacznę w przyszłym tygodniu
A tak na serio-mam nadzieję,że mała wytrzyma chociaz najbliższy tydzień....

A z tym kontaktem-super
Mój jest nadal nie naprawiony,ale mąż mówi,że na razie mam drugi

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
hehe

mąż mi nie pozwoli okna otworzyć, bo on ciepłolubny, tak więc uciekam do kuchni czasem, bo tam dużo chłodniej jest Tylko to jest wyjście na chwilę, a nie na dużą skalę....... i pomyśleć, że dziecko będzie musiało mieć taką temperaturę..... jak ja to wytrzymam
Heh,to tak jak mój
Mnie tez jest ciągle gorąco,a on narzeka,że mu zimno....
Spokojnie,dasz radę
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:45   #1512
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez ligotka Pokaż wiadomość
Zamowilam tortile z pizzeri hehe zachcianki.....
Jelly to myk pod prysznic i do lozia, kazden dzien na wage zlota!
saj gratuluje wyboru wozka
lilijka to zaszalalas z ta temperatura :P normalnie w stroj kapielowy wskakuj! U mnie tak jest zwykle ale ja poubierana jestem bo zmarzluch ze mnie
agape mialam pogratulowac zakupow na finiszu! A ja mam 5 pran przygotowanych, ale nie moge wszystkiego na raz bo suszarke mam tylko jedna
Aha i zapomnialam napisac maz sie jednak postaral i kontakt naprawil! Wiec dwa prania dalo rade zrobic dzis, a poza tym byl zrobic nasze charczace autko i co okazalo sie ze jezdzilismy bez klockow hamulcowych i zdarlismy tarcze (dobrze ze nic sie nie stalo!) no i na szczescie szwagier nam zrobil wiec tylko 100zl poszlo na czesci, mechanik by zgarnal trzy razy tyle :/
ehhhhh te zachcianki........ Ja wcinam kokosanki
podejrzewam, że jest ciut cieplej, tylko ten termometr pewnie tak łapie , a przy piecu to już w ogóle. Tak to jest, jak się przyzwyczaja człowiek do niższych temperatur
O to brawa dla męża, ja to od dzisiaj proszę się o odkurzanie, a jak usłyszałam kolejny docinek w moją stronę, że jestem gruba jak beczka to wybuchłam i mam za swoje, bo głowa boli nieziemsko Zaraz dostałam przeprosiny.

Zrobiłam pranie tej pościeli, zostało mi wypełnienie (i tu bardzo się waham, jak to zrobić, żeby było dobrze) rożek i ochraniacz do wyprania i to będzie wsio........ Najgorsze mam za sobą
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:47   #1513
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
ehhhhh te zachcianki........ Ja wcinam kokosanki
podejrzewam, że jest ciut cieplej, tylko ten termometr pewnie tak łapie , a przy piecu to już w ogóle. Tak to jest, jak się przyzwyczaja człowiek do niższych temperatur
O to brawa dla męża, ja to od dzisiaj proszę się o odkurzanie, a jak usłyszałam kolejny docinek w moją stronę, że jestem gruba jak beczka to wybuchłam i mam za swoje, bo głowa boli nieziemsko Zaraz dostałam przeprosiny.

Zrobiłam pranie tej pościeli, zostało mi wypełnienie (i tu bardzo się waham, jak to zrobić, żeby było dobrze) rożek i ochraniacz do wyprania i to będzie wsio........ Najgorsze mam za sobą

Kurde,normalnie z chęcią bym Twojego chłopa przełożyła przez kolano i sprała tyłek
Jak tak można..tym bardziej,że Ty nie jestes gruba!
Wyglądasz pięknie
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:51   #1514
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość

Zrobiłam pranie tej pościeli, zostało mi wypełnienie (i tu bardzo się waham, jak to zrobić, żeby było dobrze) rożek i ochraniacz do wyprania i to będzie wsio........ Najgorsze mam za sobą
Lilijko ja rożek, ochraniacz prałam na 40 stopni delikatne tylko właśnie bez wirowania. Jak wyłaczysz wirowanie to powinno być wszystko ok, u mnie nic a nic sie nie stało.
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:51   #1515
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Kurde,normalnie z chęcią bym Twojego chłopa przełożyła przez kolano i sprała tyłek
Jak tak można..tym bardziej,że Ty nie jestes gruba!
Wyglądasz pięknie
on bardzo szydzi i lubi szydzić z grubych i pulchnych osób. Jest bardzo wredny................ tempak jeden A ja nie potrafię wyplewić tego u niego. Tłumaczę mu, że nie każdy może być szczupły, że to choroba, z którą trzeba walczyć i co...... dalej jak osioł..... tempy
A przez kolano to nic nie da..... szkoda ręki i kolan
A jak tak mi mówi, to mówię mu, że chyba był ślepy jak się ze mną spotykał.............
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:53   #1516
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość

nie przejmuj sie nacieciem bo oni to robia przy skurczu kiedy jest taka potrzeba i naprawde tego sie nie czuje.szycie mialam robione naszczescie pod narkoza to nie wiem jak to jest kiedy szyja normalnie .no i mi szwy zalozyli rozpuszczalne a to tez plus

ja samego tego zabiegu się jako tako nie boję, nie chcę go bo nie chcę mieć tam szycia, rany, samo naciecie nie boli ale rana po już tak no i czasem te szwy ciągną, wiem ze jak źle zszyją to problemy później ze współżyciem mogą być i dlatego bym go nie chciała.
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:54   #1517
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Serdecznie zapraszam dzisiaj do obejrzenia UWAGI na TVN o 19.50
Pochwalę się Wam moim przedszkolem i jego Babciami, bo nazywamy się "Babcina Kraina" P.P.
I moim dziećmi z grupy, ah jak ja za nimi tęsknie
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:54   #1518
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
on bardzo szydzi i lubi szydzić z grubych i pulchnych osób. Jest bardzo wredny................ tempak jeden A ja nie potrafię wyplewić tego u niego. Tłumaczę mu, że nie każdy może być szczupły, że to choroba, z którą trzeba walczyć i co...... dalej jak osioł..... tempy
A przez kolano to nic nie da..... szkoda ręki i kolan
A jak tak mi mówi, to mówię mu, że chyba był ślepy jak się ze mną spotykał.............

Kurczę,a ile on ma lat?Mogę wiedzieć?
Przecież tak często zachowują się nastolatki-nie wszystkie oczywiście,ale wiele z nich.
To nie przystoi dorosłemu facetowi....
Trzeba mu to powiedzieć,może coś zmądrzeje
Mnie nie szkoda,jego przeciez trzeba wychować,nie?
I nie przejmuj się,bo nie jestes gruba

Edytowane przez Jelly37
Czas edycji: 2011-01-07 o 18:56
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:56   #1519
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Lilijko ja rożek, ochraniacz prałam na 40 stopni delikatne tylko właśnie bez wirowania. Jak wyłaczysz wirowanie to powinno być wszystko ok, u mnie nic a nic sie nie stało.
a prałaś wypełnienie??
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:56   #1520
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
Serdecznie zapraszam dzisiaj do obejrzenia UWAGI na TVN o 19.50
Pochwalę się Wam moim przedszkolem i jego Babciami, bo nazywamy się "Babcina Kraina" P.P.
I moim dziećmi z grupy, ah jak ja za nimi tęsknie

ooooo z wielką ciekawościa obejrzę
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:57   #1521
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Kurczę,a ile on ma lat?Mogę wiedzieć?
Przecież tak często zachowują się nastolatki-nie wszystkie oczywiście,ale wiele z nich.
To nie przystoi dorosłemu facetowi....
Mnie nie szkoda,jego przeciez trzeba wychować,nie?
I nie przejmuj się,bo nie jestes gruba
33........... tak totalny nastolatek.....
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:59   #1522
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
33........... tak totalny nastolatek.....

Boże,to 4 lata młodszy ode mnie
Wiesz,współczuję Ci,bo z tego,co widzę,to masz 4 światy z tym facetem...
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 18:59   #1523
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
a prałaś wypełnienie??

nie nie, ja prałam tylko poszewki na kołderkę, na poduszeczkę, rożek, ochraniacz, prześcieradło, takie rzeczy. Ale ten ochraniacz coś tam ma w środku bo jest mięciutki i dlatego bałam się go wirować, żeby tam się nic nie poskręcało, czy pomechaciło.


a wypełnienia pościeli to prałam ostatnio ale swoje, nie dla małego. I prałam normalnie w 40 stopniach i nawet z wirowaniem chyba. I też nic się nie stało
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 19:06   #1524
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

kurcze ale mi się spina brzuch, nawet tak lekko boleśnie, i coś mnie w krzyżu boli. Jadę na zakupy może przejdzie.

Ja prałam ochraniacz który miał wypełnienia i nic sie nie stało.
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 19:09   #1525
Jessy_
Raczkowanie
 
Avatar Jessy_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 119
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

To dziękuję za uspokojenie w sprawie cc, choć nie ukrywam, że trochę zazdroszczę samego faktu że już niektóre znacie dokładną datę. A ja pomimo że cc to muszę siedzieć na walizkach - ale cóż czego się nie robi dla malucha...

lilijka3 - na tego Twojego męża to po prostu ręce opadają. Ostatnio pisałam że myślę że jak zobaczy maleństwo to zmienią mu się priorytety, ale jak piszesz o takich tekstach z jego strony to ... Brak słów...
Jessy_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 19:10   #1526
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez anka_bzzz Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny - na szybko, bo Ala i tatuś śpią.
O porodzie słów kilka:
01.01 ok godziny 24 miałam dziwne wrażenie, że sączą mi się wody... ale do szpitala mi spieszno nie było, więc poszliśmy spać. O 4:00 poczułam, że mi mokro, ale postanowiliśmy z mężem czekać do rana - ostatecznie do szpitala przyjechaliśmy ok 9:30. Tam tradycyjne przyjęcie - tym bardziej, że nic mnie nie bolało... jeszcze.
Dostałam kroplówkę z oksytocyną na skurcze, KTG nie bardzo jakiekolwiek rejestrowało. Ok 12 byłam już na sali do porodów rodzinnych. Mąż dostał wdzianko i siedział ze mną. Ból jest naprawdę niesamowity, marzyłam o cesarce, a położna była bardzo zdziwiona, bo szyjka się ładnie rozchodziła. Oczywiście miałam mdłości, bóle krzyżowe. Niektórym te przyjemności są oszczędzone. Ogółem rodziłam 3,5h. Bóle parte to już pikuś. Gorzej z nacięciem... Prawda jednak jest taka, że jak się rodzi to już człowiekowi wszystko jedno. Zszywanie przyjemne nie było, ale do przeżycia, zwłaszcza jak za chwilę przyniosą dzieciaka. Na konie dodam, że uczucie, gdy dziecko niemalże wyskakuje jest nie do opisania.
Lewatywa nie była koszmarem A nawet błam za nią wdzięczna. Dostałam też w sumie czopki i zastrzyk, niby łagodzący ból ().

Wczoraj wróciłyśmy do domu, pierwsza noc dla mnie była koszmarna. Dziś walczę z obolałymi cycami.

Pozdrawiam i życzę ekspresowych rozwiązań.


BTW. Ciszę się, że już po wszystkim. Postaram się pokazać córę w najbliższym czasie.
Witam! Nie było mnie od wczoraj i w pierwszej kolejności postanowiłam szukać twojego postuTwoja wersja porodu nie brzmi zbyt optymistycznie ale też nie tragicznie, szybko poszło. Ja ososbiście podziwiwam twój spokój, cierpliwośc i opanowanie. Ja jakbym zauważyła, że sacza mi sie wody, nie byłoby mowy o ponownym zasnieciu, od razu udałabym sie do szpitalaCiesze się, masz juz swoja córeczkę..mam nadzieje ze już zdjęcia wstawiłałś i zaraz ją zobaczę.Gratuluje i zycze wszystkiegpo naj!!!

Witam pozostałe mamusie jeszcze "oczekujące"
Chwale się, że okna mam juz wymienione, panowie uwinęli się z ciagu 2 godzin, jutro jeszcze obróbka, grubsze sprzatanie( ale to mężulek) i koniec. Ciesze się ze udało się je wymienic przed porodem
Ja leże i leże i obserwuje akrobacje mojej córeczki. Widzę, że coraz wiecej aktywna jest moja córeczka, coraz rzadziej śpi...i mamusi tez nie daje..wierci sie, kopie przeciaga...ahhh cudowne to

Życze miłego wieczorku już Was nadrabiam.
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 19:12   #1527
ligotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

lilijko Ty to biedna jestes ja na tego mojego narzekam czasem, a bidok dzis rano pojechal auto naprawil, potem kontakt, odkurzyl i umyl podlogi - nawet klatke! poszedl po zakupy, ech i nawet piwa nie chce bo obiecal ze od 1 stycznia nie pije bo musi byc w gotowosci
ligotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 19:19   #1528
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez marleen32 Pokaż wiadomość
Jelly niepokojace te Twoje bole, a bierzesz nospe czy cos w tym sensie??, albo magnez chociaz?
Wera mi pierwsze dziecko wyciskali, i to wspominam nie najlepiej, ale to dlatego, ze i polozna i lekarka swoje wazyly, ja wtedy przed ciaza zaledwie 48 kg wazylam, w ciazy przybralam prawie 10, no ale jak one obie mi na ten brzuch skoczyly, bo mala sie cofala, to myslalam, ze slon na mnie nadepnal
No ja przed ciaza wazylam 49kg a mam na plusie jakies 9kg wiec zeby sie przypadkiem na moj brzuch nie rzucili tak jak u Ciebie

Cytat:
Napisane przez anka_bzzz Pokaż wiadomość
Ból taki jak okresowy, dużo silniejszy, dużo... Do tego bóle krzyża, ale to nie każdy ma.

A gdy dziecko wyskakuje dziecko ja poczułam olbrzymią ulgę, a z boku to wyglądało, jakby wypłynęła. Takim ślizgiem. Niesamowite uczucie, gdy się ma świadomość, że to nasze dziecko, już jest na świecie. Trochę mi brakuje brzuszka, ale z drugiej strony cieszę się, że to nie ja czytam relacje z porodów. Muszę przyznać, że mimo tego bólu to będę wspominać to bardzo miło, miałam przy sobie w końcu wreszcie dwie ukochane osoby - TŻa i córkę.

Edit. Widzę, że każdy inaczej to odbiera. Ja na szczęście okresowych mocnych nie miałam, jeszcze w trakcie porodu położna mnie pytała właśnie, czy miałam bolesne okresy. Potem to mi się nie chciało gadać, wolałam zamknąć na chwilę oczy i odpocząć między skurczami.
Dzieki za odpowiedz mam nadzieje, ze ten bol jest do przezycia...

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki...
Siedzę teraz w domu, nadal w dwupaku... Skurcze cały czas, na godzinkę udało mi się przysnąć, więc lekko się wyciszyły i na spacerze powrót do stanu poprzedniego. Tyle że akcja dalej się nie rusza. Skurcze 5-7min ale nie nasilają się (miałam całe dwa przeokropne a reszta do zniesienia) no i szyjka się nie rozwiera... Tętno dziecka w normie i na razie po prostu mam czekać. Może się zacznie dziać coś więcej. Jestem wykończona psychicznie Siłą rzeczy pól rodziny dowiedziało się że coś się dzieje i oczywiście zaczęły się telefony... Wyciszyliśmy oba i odbieramy tylko smsy... Jestem załamana i zmęczona - bardziej chyba psychicznie własnie niż fizycznie. I tak już TŻowi w rękaw płaczę...
Biedna... ale juz jestes pewnie blizej konca jak dalej ale na pewno jest Ci ciezko, bo tutaj czujesz, ze cos sie dzieje, a tu lekarze mowia, ze jeszcze nic takiego... Ale dasz rade kochana, ja z Oliwka mocno zaciskamy kciuki

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
No kochane,oficjalnie informuję,iż właśnie odpadł mi czop...Skurcze na szczęście ustały,ale za to czopa nie ma.Wiecie,ja nie jestem zła na GosięByłam ciekawa,czy zadzwoni do Jacka czy nie.Jak widać,moja córka nie wytrzymała i powiedziała tatusiowi wszystko
Łoo niezle z tym czopem ale Ty sie tak nie spiesz, bo masz termin o 1 dzien wczesniej niz ja, wiec mnie nie mozesz stresowac, ze to sie moze tak pospieszyc


lilijko moj TŻ mi mowil ze ja jestem gruba jak wazylam 52kg przy wzroscie 168cm...wiec wyobraz sobie z jakim ja jestem dziwakiem...
I wkurza mnie strasznie....bo nosze w sobie nasze dziecko i czasem mam dola ze jestem gruba i brzydka, to on mi nawet potrafi powiedziec, ze mam racje ale za miesiac bede znowu soba... wiec wg niego teraz to ja jestem jakims potworem... Ale postanowilam ze ja mu jeszcze pokaze teraz jestem mila, ale jak juz urodze i bedzie wszystko ok to mu jeszcze pokaze, ze teraz jestem chuda, ale nie bedzie tak ze on mnie bedzie mial za nic...niech sie stara bo jak nie to mnie nawet nie dotkne...i tyle bedzie miec z tej mojej chudosci....
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 19:19   #1529
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
No mi mąż wmasował 2 balsamy w okolice pępka...mam dosłownie 3 takie żyłki, więc mam nadzieję, że uda mi sie z nimi powalczyć. Najbardziej bałam się, że na dole brzucha będę miała, bo tam nie sięgam wzrokiem, ale okazało się, że jest spoko.



No to nie pozostaje nic innego, jak smarować brzuszek. Ja dalej balsamami na zmianę z oliwką, może nam się uda i poznikają niedobre.



Super, że wizyta okej. W takim razie czuję, ze mój "Mały" już ponad 3 kilo na luzaku waży, one teraz podobno około 30gram dziennie przybierają. Mój ma ważyć około 3,500 przy porodzie.

No to szykuj się, w końcu niedługo pyknie Tobie 38tc, to już czas. Niedługo Adasia na świecie powitamy...mam nadzieję, że Karol nie będzie się ociągał i szybko wyjdzie poznać kolegę.




My właśnie wstawiliśmy pizzę domowej roboty do piekarnika - z cebulką, kiełbaską i serem.

A co do teściowej - to się jej o północy na "pogaduchy" zebrało. Szok! Dobrze, że komórkę wyłączyłaś, bo byś się tylko niepotrzebnie zdenerwowała...ciekawe, co mężulek na to powie, jak już odeśpi.



Dziewczyny czy Wam też tak lśni pępek, jak księżyc w pełni?? Bo mój to normalnie jakby światło słoneczne odbijał.

A make_up_istka co dziś tak cicho?? Czyżby 6 styczeń okazał się jej godziną "w".
Hej Cytrynko, zastanawia mnie fakt, czy ty masz w okolicach pępka rozsteopy czy żyłki, bo rozstępy to nie to samo co żyłki.Zyłek niczym nie wyleczysz..skóra jest poprostu rozciagnieta i cieńsza i dlatego żyłki pod skórą sa bardziej widoczne. Ja też ma wiele widocznych żyłek, coraz bardziej je widać.Sa fioletowe. A rozstepy to tak jakby popękana , rozciągnieta skóra...świeże rozstępy są czerwone a potem cieliste takie błyszczące. Odniosłam wrażenie, ze piszesz o żyłkach a myśłisz o rostępach, jeśli sie mylę to sorki.
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-07, 19:22   #1530
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Wera,no niestety,ale taka jest prawda...czopa już nie ma,i teoretycznie malutka ma wolną drogę...
Ale spokojnie,nie masz się czym martwić.
Ja niestety mialam zagrożenie wcześniejszym porodem....
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.