Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[iovaa]

Napisane przez MissZuzia

nie mają, niektórzy mieli nawet takie kursy podczas nauki w liceum i są one bez problemów uznawane przez księży.

No mi też się wydawało, że nie powinny mieć "daty ważności", ale pani (siostra?) do której dzwoniłam (parafia kościoła, do którego najprawdopodobniej będziemy chodzić na nauki) nam powiedziała, że nauki są ważne rok. Nie wiem, czy to kwestia parafii, czy nie... Nie wnikałam...
Tylko zastanawiają mnie "dni skupienia", co to takiego, bo nas kolega nastraszył, że wtedy się całą niedzielę siedzi w kościele i modli... (???)
Muszę się dowiedzieć czegoś więcej na ten temat...

Co do druhny, moja jest ustalona już całe lata temu, moja najlepsza przyjaciółka, której druhną ja też byłam Nie wierzę w to całe druhna-panna, bo inaczej pech. Zależy mi na tym, aby bliska mi osoba poczuła się wyróżniona (jak ja się czułam będąc jej świadkową) i by była to osoba, na której mogę polegać, bo nie będę w stanie wszystkiego sama dopilnować w tym dniu...
Zazwyczaj wolę rolę reżysera, wtedy mam oko na wszystko, a tu przyszło mi być głowną gwiazdą, tego chyba jeszcze nie było...

Co do zabiegów pielęgnacyjnych, jakoś nie mam weny, jedynie popijam sobie wywar z siemienia lnianego. Dobry niemalże na wszystko: włosy, cerę, nawilżenie krtani i gardła, przy problemach z narządami głosu oraz dobry na żołądek i jelita, więc właściwie cudowny środek, do tego właściwie nie ma smaku, jak dla mnie bomba
A szczerze mówiąc nawet ziarenka lubię sobie podgryźć, jak oglądam filma, zamiast chipsów lub krakersów.
Czasem jak mnie najdzie używam pilingu z Joanny (seria Naturia) - kiwi, bardzo ładnie pachnie, a skóra jest po nim miła w dotyku.

Ponadto, jeszcze w wakacje, rzuciłam palenie, co znacznie poprawiło moje samopoczucie, wreszcie czuję smak potraw, ręce mi nie śmierdzą, nie mam awantur ze strony TŻ-ta (nienawidzi palaczy i palenia), a oszczędności są znaczne. Do tej pory zaoszczędziłam dzięki temu ponad 1500 zł., a do wesela w sumie będzie ponad 4000 zł.!!!

[La Cocinerita]

Napisane przez amantas_amaentes

Hej! a i owszem Startujemy i my (Agata i Adam), La Cocinerita Będzie wizażowo

Dokładnie, też jesteśmy już zapisani Także Ani@1987 widzimy się w lutym!

Amantas_amaentes - dzięki za przepis na peeling, na pewno wypróbuję!

Iovaa - ooo, poczytałam sobie jeszcze w necie o Twoim wywarze z siemienia lnianego i chyba to dla mnie lepsza opcja niż drożdże, bo na słaby żołądek nie zaszkodzi, a nawet pomoże Też chyba spróbuję! Gratuluję rzucenia palenia i silnej woli! Wow, nie pomyślałabym, że aż tyle można oszczędzić - muszę powiedzieć mojej cioci, która pali jak smok, a przymierza się do rzucenia - może to ją dodatkowo zmobilizuje

[ona911]

Napisane przez Ashyshqa

Daj znać jeśli w piekarni w UK uda Ci się dostać normalne, świerze drożdże, bo mi się wydaje, że tutaj tylko suszonych używają, ale może się mylę. Ale się z nas robi drożdżowa ekipa! Czego to się nie robi by na ślubie mieć piękne, długie włosy

Moja droga dzisiaj poszłam do piekarni w TESCO bo pracuje w ich budynku więc mnie tam znają i spytałam czy mogę od nich odkupić a oni, że tak.. i w kocu dali mi w sumie dwie kostki za darmoszkę ..uprzedziłam, że będe przychodziła częściej i powiedzieli, że nie ma problemu..więc jeśli masz w pobliżu tesco albo inny hipermarket z piekarnią to na pewno będa mieli do sprzedania

Napisane przez La Cocinerita

Ona911 - oj chyba wypróbuję Twój peeling! Brzmi bardzo zachęcająco! A mogłabyś napisać jak dokładnie z tą kawą sobie radzisz? To ma być taka zwykła, mocna parzona kawa z fusami, które się odcedza i dodaje do nich oliwę lub miód, tak?

Napisane przez Ashyshqa

Ona 911 też mnie zaciekawił Twój peeling z kawy. Może też zacznę stosować - tym bardziej, ze lubię zapach kawy (dużo bardziej niż smak). A jak jeszcze działa cuda to bomba

Można robić tak jak napisała amantas_amaentes..dodatki wedle uznania ja mam kawę z ekspresu którego używamy w pracy..w sumie to się już wyrzuca do śmieci (bo przemielona) a ja zabieram do domciu i się peelinguję świeżo zmielona kawa ma mocniejsze działanie.. jak pierwszy raz pakowałam w pojemnik to się na mnie patrzyli jak na jakąś nienormalną ..ale jak im powiedziałam po co i same zaczęły stosować to mi dziękowały..hehe

Napisane przez amantas_amaentes

Peeling kawowy polecam w 100% - ja robię w ten sposób: ok. dwóch łyżeczek kawy sypanej zalewam wrzątkiem (tyle tylko, żeby zaparzyć kawę, nie stosuję tegoż napoju wewnętrznie ). Czasem dodaję ok. dwóch łyżeczek miodu, czasem trochę jakiegoś olejku aromatycznego (np. pomarańczowy - też pomaga w walce z pomarańczową skórką ). Potem trochę płynu do kąpieli albo oliwki (żeby się pieniło podczas masowania/wcierania) i intensywnie wcieram (ok. 5 minut, bo na dłużej mi nie wystarcza cierpliwości ). Spłukuję. Efekt gładkiej skóry - za każdym razem!
Polecam!!!
Agata

Dzięki za odpowiedź za mnie
Jedyne co dodam to jak użyjecie razem z oliwą to potem trzeba umyć wannę czy prysznic bo ta kawa wchodzi wszędzie a z dodatkiej oleju to już w ogóle :/ ..a i nie stosujcie tego na biust bo może wam się ciut zmniejszyć poprzez spalenie tkanki tłuszczowej już nie jedna tak się załatwiła :P..po prostu..omijajcie miejsca których nie chcecie odchudzić

Idę przygotować sobie napój drożdżowy i zabieram się za ćwiczonka

[Kicur]

Ona911 cieszę się , że udało Ci się zdobyć drożdże i mam nadzieję, że nie zniechęcił Cie zapach i wypiłaś miksturkę zobaczysz-działa magicznie podziwiam z tymi ćwiczeniami, ja sobie obiecałam robić po 20 brzuszków na górne i dolne partie mięśni brzucha i nawet do tego się nie mogę zmusić za to też zrobię sobie Twój peeling- kawa się już parzy, fusami się wymasuję, a płynem wypłukam włosy- to podobno też dobrze działa
tyle zabiegów, żeby być piękną...ehhh...żeby chociaż to faceci doceniali.... btw. na naukach w sobotę mówili nam, że kobieta powinna się starać wyglądać dobrze nie tylko na wyjścia, ale też "po domu", bo mężczyźni to wzrokowcy, a Tż to najważniejszy mężczyzna chyba muszę kupić nowy dres, bo stary już się powypychał

[moniczkar_]

ja biorę B-karotem-później duużo szybciej się opalam i opalenizna jest ładniejszaPonadto belissa na włosy Nieldugo zaczynam diete i cwiczenia-przede wzystkim basen(dzieki niemu schudłam 8kg) Później- z 2 mies przed weselem zaczne łykać bratek w tabletkach-moje 100% zabezpieczenie przed "niespodziankami na twarzy" i to chyba tyle jesli chodzi o pielęgnacje

Ps. Dziewczyny czy nie wiecie jak nazywa sie ten kwiat?

[ona911]

Napisane przez Kicur

Ona911 cieszę się , że udało Ci się zdobyć drożdże i mam nadzieję, że nie zniechęcił Cie zapach i wypiłaś miksturkę zobaczysz-działa magicznie podziwiam z tymi ćwiczeniami, ja sobie obiecałam robić po 20 brzuszków na górne i dolne partie mięśni brzucha i nawet do tego się nie mogę zmusić za to też zrobię sobie Twój peeling- kawa się już parzy, fusami się wymasuję, a płynem wypłukam włosy- to podobno też dobrze działa
tyle zabiegów, żeby być piękną...ehhh...żeby chociaż to faceci doceniali.... btw. na naukach w sobotę mówili nam, że kobieta powinna się starać wyglądać dobrze nie tylko na wyjścia, ale też "po domu", bo mężczyźni to wzrokowcy, a Tż to najważniejszy mężczyzna chyba muszę kupić nowy dres, bo stary już się powypychał

A powiem Ci, że ja lubię smak drożdży i sobie czasem podskubywałam jak mama robiła jakieś ciasta także u mnie z tym nie ma problemu..a jeszcze koleżanka z pracy powiedziała mi żeby dodać sobie do drożdży i mleka szczyptę cukru ..i tak zrobiłam..pychota
Skoro mówisz, że to daje takie efekty....to czekam z niecierpliwością bo do ślubu pozostało tylko 172 dni
Co do morału z nauk ..to jest prawda..ale ja lubię po domu pochodzić sobie właśnie w takich powypychanych dresikach ..

[Kicur]

Napisane przez ona911

A powiem Ci, że ja lubię smak drożdży i sobie czasem podskubywałam jak mama robiła jakieś ciasta także u mnie z tym nie ma problemu..a jeszcze koleżanka z pracy powiedziała mi żeby dodać sobie do drożdży i mleka szczyptę cukru ..i tak zrobiłam..pychota

ja też smak samych surowych drożdży uwielbiam ale jak pierwszy raz sobie zalałam je wrzątkiem i wypiłam łyżeczkę to stwierdziłam, że smakują strasznie. Odkąd piję z mlekiem są prawie smaczne

Co do morału z nauk ..to jest prawda..ale ja lubię po domu pochodzić sobie właśnie w takich powypychanych dresikach ..

właśnie ja też^^

[Karolina_83]

Dziewczyny kupiłam sobie dzisiaj drożdże i stchórzyłam Wydaje mi się że to musi mieć okropny smak - takie drożdże z wodą albo mlekiem i odpuściłam nawet ich nie otworzyłam
Jeżeli chodzi o peeling to ja polecam wersję łatwiejszą do opanowania w łazience. Wcześniej też robiłam peeling z kawy ale później musiałam długo sprzątać a teraz robię takie coś mieszam zwykły cukier z oliwką dla dzieci, efekt taki sam a dużo łatwiej posprzątać.
U rodziców w czwartek jest ksiądz i zamierzam go wypytać o nauki i jak to w ogóle wygląda w mojej parafii. Ja chciałabym się zapisać do Dominikanów ale o tym w sumie to zdecydujemy po tym czwartku bo jak się okaże, że u mnie nauki są ważne rok to będziemy się musieli jeszcze wstrzymać.

[ona911]

Napisane przez Karolina_83

Dziewczyny kupiłam sobie dzisiaj drożdże i stchórzyłam Wydaje mi się że to musi mieć okropny smak - takie drożdże z wodą albo mlekiem i odpuściłam nawet ich nie otworzyłam
Jeżeli chodzi o peeling to ja polecam wersję łatwiejszą do opanowania w łazience. Wcześniej też robiłam peeling z kawy ale później musiałam długo sprzątać a teraz robię takie coś mieszam zwykły cukier z oliwką dla dzieci, efekt taki sam a dużo łatwiej posprzątać.

Karolinko..efekt nie będzie taki sam z cukrem..bo w kawie jak wiadomo jest kofeina która wspomaga redukcję cellulitu !!! ( i to na prawdę działa ) cukier z tego co mi wiadomo takich właściwości nie ma..więc jako sam peeling jak najbardziej..ale jeśli przy okazji chce się trochę wyszczuplić to warto pomęczyć się z kawusią

[Tanitka]

Napisane przez moniczkar_

ja biorę B-karotem-później duużo szybciej się opalam i opalenizna jest ładniejszaPonadto belissa na włosy Nieldugo zaczynam diete i cwiczenia-przede wzystkim basen(dzieki niemu schudłam 8kg) Później- z 2 mies przed weselem zaczne łykać bratek w tabletkach-moje 100% zabezpieczenie przed "niespodziankami na twarzy" i to chyba tyle jesli chodzi o pielęgnacje

Ps. Dziewczyny czy nie wiecie jak nazywa sie ten kwiat?

niestety nie wiem, ale super komponuje się z naszą suknią Ja chyba jestem już przekonana do niej, a Ty?

Ahhh zapomnialabym. Gdzie znalazlas takie super zdjecie, ja szukalam fajnych konbinacji z naszą suknią i nic nie widzialam ;/

[moniczkar_]

Tanitka no ja już mam zamówiona wiesz co jakoś przypadkowo wpadlam na nią na stronie jakiejs kwiaciarni wlasnieWczesniej zastanawialam sie nad bukietem-kulka w kolorach róż-zielen ale jak zobaczyłam ta fioletową to hcyba jednak na nia sie zdecyduje

A może macie jakies "magiczne"sposoby na pielęgnacje cery błyszczacej sie?Przeraża mnie jak sobie pomyśle o makijażu w lipcu przy 30 stopniach ciepla i jeszcze przy cerze z tendencja do blyszczenia

[emilinka]

Napisane przez iovaa

No mi też się wydawało, że nie powinny mieć "daty ważności", ale pani (siostra?) do której dzwoniłam (parafia kościoła, do którego najprawdopodobniej będziemy chodzić na nauki) nam powiedziała, że nauki są ważne rok. Nie wiem, czy to kwestia parafii, czy nie... Nie wnikałam...
Tylko zastanawiają mnie "dni skupienia", co to takiego, bo nas kolega nastraszył, że wtedy się całą niedzielę siedzi w kościele i modli... (???)
Muszę się dowiedzieć czegoś więcej na ten temat...

Mam nadzieję, że jednak sa bezterminowe - my swoje odbyliśmy rok temu, a ślub w kwietniu tego roku.

Dni skupienia - byliśmy na takich w Nałęczowie. Odbywały się akurat w Niedzielę Palmową, i na pewno nie był to cały dzień - 3 czy 4 godziny, już nie pamiętam. Było coś w rodzaju rekolekcji, potem możliwość spowiedzi przedślubnej, następnie msza z komunią i podbicie karteczek/książeczek. Wnieśliśmy też jakąś opłatę, ale nie pamiętam kwoty. Ogólnie wspominam to bardzo dobrze. Po wszystkim poszliśmy na ciacho i herbatę do Ewelinki

Pozdrawiam!

[La Cocinerita]

Ona911 - dzięki, fajna podpowiedź, bo ja akurat często piję kawę z ekspresu, więc bardzo mi pasuje wykorzystanie przemielonych fusów Heh i dobrze, że napisałaś o biuście - jak znam siebie to nie wpadłabym na to żeby go omijać podczas peelingu! A za nic w świecie nie chciałabym żeby rozmiar się zmienił... Ufff - dobrze, że ostrzegłaś!

[malgosia_23]

Napisane przez moniczkar_

Ps. Dziewczyny czy nie wiecie jak nazywa sie ten kwiat?

Też niestety nie wiem ale jest piękny Myślę, że jak wpadniesz ze zdjęciem do jakiejś kwiaciarn to pani napewno Ci powie co to za cudo

Napisane przez moniczkar_

A może macie jakies "magiczne"sposoby na pielęgnacje cery błyszczacej sie?Przeraża mnie jak sobie pomyśle o makijażu w lipcu przy 30 stopniach ciepla i jeszcze przy cerze z tendencja do blyszczenia

Mam ten sam problem z twarzą. Ślub niby we wrześniu, ale nawet niższa temperatura nie "zniechęci" mojej skóry. Liczę na to, że makijaż będzie tak trwały, że przynajmniej przez kilka godzin wszystko będzie ok.

[moniczkar_]

ten kawietek to anturium barwione zapytalam sie o cene w kwiaciarni w jakiej bylo robione ... 180-250zl troszke drogo ale zapytam sie w mojej kwiaciarni

Wypilam drożdże-fuuuj nie moge sie poswiecic az tak ... mam odruchy wymiotne od pol godziny blee

Co do cery to jedyny pomysl jak na razie to picie wierzbowicy-i tak chyba zrobie bo z tego co pamietam to jak kiedys pilam to troszke mniej mi sie przetluszczala.
Marta Banach powiedziala mojej kolezance zeby zadzwonila do niej z 2 tyg przed slubem to powie jej jak sie zajac cere tlusta zeby makijaz sie lepiej trzymal- takze ja tez postaram sie skorzystac ... co do podkladu i ogólnie makijażu to boje sie zeby wlasnie fluid nie byl zbyt ciezki i pod wplywem upalu żeby mi sie nie zważyl na twarzy

[basik_4]

Napisane przez moniczkar_

Ps. Dziewczyny czy nie wiecie jak nazywa sie ten kwiat?

ja mam wrażenie że to jest anturium

[liwaczka]

anturium i nie barwione tylko naturalne, miałam takie również w wersji doniczkowej

[iovaa]

Napisane przez emilinka

Dni skupienia - byliśmy na takich w Nałęczowie. Odbywały się akurat w Niedzielę Palmową, i na pewno nie był to cały dzień - 3 czy 4 godziny, już nie pamiętam. Było coś w rodzaju rekolekcji, potem możliwość spowiedzi przedślubnej, następnie msza z komunią i podbicie karteczek/książeczek. Wnieśliśmy też jakąś opłatę, ale nie pamiętam kwoty. Ogólnie wspominam to bardzo dobrze. Po wszystkim poszliśmy na ciacho i herbatę do Ewelinki

Pozdrawiam!

Ufff... No to może damy radę Jeśli ten czas w kościele będzie zagospodarowany, tak jak piszesz, to pół biedy. Najgorzej by było siedzieć tam przez pół dnia i nic nie robić, a takie miałam pierwsze wyobrażenie po opisie kumpla...
Hehe widzę kolejna miłośniczka Eweliny? Rodzice mnie tam zawsze zabierali, odkąd byłam mała i nie wyobrażam sobie ciasteczka gdzie indziej w Nałęczowie Ale trochę żal, że nie odnawiają tego wszystkiego. Jak ostatnio byliśmy, to tynk się sypał ze ścian zewnętrznych, a krzesła i stoły i nie były zbyt zadbane... A przecież razem z fontanną i kwiatami to jest tam cudnie...

Napisane przez La Cocinerita

poczytałam sobie jeszcze w necie o Twoim wywarze z siemienia lnianego i chyba to dla mnie lepsza opcja niż drożdże, bo na słaby żołądek nie zaszkodzi, a nawet pomoże Też chyba spróbuję!

Polecam wszystkim, ja się wzbraniałam, chociaż mój rodziciel mi to od lat proponował, ale dopiero jak musiałam pić ze względu na zalecenia lekarza, poczułam zbawienny wpływ i się przekonałam.
Do drożdży też mnie próbował latami całymi namówić, ale mu się nie udawało. Jednak kobieta to przekorne zwierzę jest: jeśli się powie, że coś jest niezbyt dobre, ale zdrowe, to nie zje. Ale jeśli się powie, że coś jest ohydne w smaku, ale dobre dla urody, to rzuci wszystko inne i zacznie stosować

Napisane przez La Cocinerita

Gratuluję rzucenia palenia i silnej woli! Wow, nie pomyślałabym, że aż tyle można oszczędzić

Hehe ja też tego nie przeliczałam, jakoś kilka dni temu podczas rozmowy ze znajomymi coś mnie naszło i przeliczyłam. Ale rzeczywiście zsumowana kwota robi wrażenie

Napisane przez moniczkar_

ja biorę B-karotem-później duużo szybciej się opalam i opalenizna jest ładniejsza

A propos: ja kiedyś miałam fazę na picie soczków, takich marchewkowych, typu Kubuś, tylko tych większych (chyba 0,75 litra) dziennie. Po miesiącu skóra nabrała odcieniu lekkiej opalenizny i koleżanki mnie pytały, czy zaczęłam chodzić na solarium
To sprawdzona metoda, już jako małe dziecko mama karmiła mnie dużą ilością bobo-frutów, i wszyscy pytali jej, skąd mam taką ładną cerę
Oczywiście z czasem, kiedy przestałam pić soczki, nadeszły fatalne czasy dojrzewania, trądzik... Heh w każdym razie polecam soczki, najlepiej zacząć ok. półtora miesiąca przed ślubem, wypijać jeden lub więcej dziennie. Do tego woda mineralna niegazowana, siemię lniane, drożdże, warzywa, ruch, i dieta cud gotowa, po której będziemy:
- piękne,
- gładkie,
- opalone
- zdrowe

[moni_ka.g]

Napisane przez iovaa

Tylko zastanawiają mnie "dni skupienia", co to takiego, bo nas kolega nastraszył, że wtedy się całą niedzielę siedzi w kościele i modli... (???)
Muszę się dowiedzieć czegoś więcej na ten temat...

My mamy dni skupienia jeszcze przed soba i mamy z tym mały problem, bo kiedyś ściągnęłam z netu w ktore niedziele w jakich parafiach sa dni skupienia i teraz dzwonilismy to powiedzieli nam, że ta parafia juz nie robi, ze to się pozmienialo i teraz w innych kościołach są i nie wiemy co gdzie i jak:/

[edytka27101982]

odnośnie nauk warto przeczytać zakładkę na górze - środek przygotowanie do małżeństwa i życia w rodzinie,
http://rodziny.kuria.lublin.pl/strona/index.php

są wykazy nauk i telefony żeby się upewnić w razie czego,
jest info co trzeba po kolei robić itp.,

zazdroszczę spotkań u dominikanów, wszyscy polecają, nam nie udało się tam dostać,
niektórzy śmieją się ze to nauki przeciwmałżńskie ale mam znajomych z Warszawy którym tak się spodobało że brali udział w dwóch takich cyklach

[kffiatusheq]

Napisane przez majka277

Witajcie

ps, czy ktoś był na naukach na Staszica? chodzi mi o ten szybszy kurs czy są jakieś problemy przy zapisach itp

też chętnie się dowiem czegoś nt. tych nauk....

[Karolina_83]

Napisane przez ona911

Karolinko..efekt nie będzie taki sam z cukrem..bo w kawie jak wiadomo jest kofeina która wspomaga redukcję cellulitu !!! ( i to na prawdę działa )

No racja Ale ja do swojego cellulitu się przyzwyczaiłam a po drugie nie ma go jakoś szczególnie widocznego więc olewam go
Ja dużo jeżdżę na rowerze (nie mam tu na myśli weekendowych wycieczek nad Zalew) i właśnie polecam rower do walki z cellulitem (pracują nogi i pupa czyli tam gdzie się on lubi gromadzić) i w ogóle z walką w przypadku jakiś dodatkowych kilogramów.

[moniczkar_]

no i oczywiście olejek rycynowy na rzęsy .... rewelacja

[Ashyshqa]

No dziewczyny, tego mi było trzeba - mobilizacji innych PMek
Zbierając do kupy wszystkie wspomniane dotychczas metody upiększania mam zamiar stosować/stosuję:
- przynajmniej 3 razy w tygodniu ćwiczenia (podziwiam dziewczyny ćwiczące codziennie - sama wolę nie stawiac sobie poprzeczki aż tak wysoko, zwłaszcza na początek )
- drożdże na piękne włosy - Ona911, że też mi nigdy nie przyszło do głowy spytac w piekarni w Tesco o te drożdże - jakoś tak z góry załozyłam, że tu się używa tylko suszonych - zaraz idę na zakupy więc się wszystkiego dowiem
- wspomniana biotyna - szukałam ale nie znalazlam samej biotyny - kupiłam sobie kompleks witamin z grupy B
- Peeling kawowy - tak jak Ona911 mogę się zaopatrywać w świeżo zmielone i sparzone fusy z pracy Już widzę miny moich koleżanek z pracy!
- sok marchwiowy - b/karoten - pomyślę o tym bliżej ślubu, ale boję się, że się zrobię żółta. Moja koleżanka kiedyś piła namiętnie te soczki i zrobiłą się żółto-pomarańczowa a nie ładnie opalona Ale byłyśmy wtedy w podstawówce i może na takim brzdącu efekt był zwielokrotniony
- napar z siemienia lnu - jeszcze muszę sobie więcej na ten temat poczytać - ale len mam i tylko czeka aż się nim zajmę
- otręby pszenne z mlekiem - moje ulubione śniadanie. Zawierają ok 40% błonnika pokarmowego - jak wiadomo bardzo ważnego elementu zdrowego odżywiania a przy tym wspomagającego odchudzanie. W UK trudno dostać otręby bez domieszek, więc kupuję sobie Bran Sticks. Ale w Polsce wybór jest dużo większy: są same otęby, z dodatkiem suszonych owoców, są też bran flakes Sante, ale one już mają mniej błonnika.

No to chyba tyle narazie! Ależ będziemy piękne!

Jeszcze mam do Was pytanie jeśli chodzi o Retor czy inne sklepy papiernicze. Czy jest możliwość zamówić u nich konkretny odcień jakiegoś koloru jeśli nie mają go na składzie? Mi się marzą zaproszenia w kolorze, fuksja/malina a bardzo ciężko znaleźć taki wymyślny kolor. Znalazłam na stronach producentów, ale oczywiśice oni sprzedarzy detalicznej nie prowadzą. Ciekawa jestem czy w tych sklepach będzie szansa.
Poza tym możecie mi powiedzieć jaka jest mniej więcej cena arkuszu A4, papieru na zaproszenia o gramaturze 250-300? To tak dla orientacji.

[Ani@1987]

Napisane przez malgosia_23

Mam ten sam problem z twarzą. Ślub niby we wrześniu, ale nawet niższa temperatura nie "zniechęci" mojej skóry. Liczę na to, że makijaż będzie tak trwały, że przynajmniej przez kilka godzin wszystko będzie ok.

Tez wrzesniowa PMka ze mnie z bardzo tłustą cerą...chciałbym sobie jakoś do tego ślubu znormalizować cere, mysle nam microdermabrazją ale troszke sie obawiam...

Napisane przez moniczkar_

Co do cery to jedyny pomysl jak na razie to picie wierzbowicy-i tak chyba zrobie bo z tego co pamietam to jak kiedys pilam to troszke mniej mi sie przetluszczala.
Marta Banach powiedziala mojej kolezance zeby zadzwonila do niej z 2 tyg przed slubem to powie jej jak sie zajac cere tlusta zeby makijaz sie lepiej trzymal- takze ja tez postaram sie skorzystac ... co do podkladu i ogólnie makijażu to boje sie zeby wlasnie fluid nie byl zbyt ciezki i pod wplywem upalu żeby mi sie nie zważyl na twarzy

prosze o szczegóły co do tej wierzbowicy?
ja mam zamiar nałożyć na buźke podkład Revlona Colorstay do tłustej, dla mnie ideał
ciekawa jestem co P.Marta poleci?

Dziewczyny nie pamiętam czy wspominałam...chyba nie...pisze prace mgr której temat brzmi: "Obraz współczesnego wesela miejskiego na przykładzie dokumentacji z Lublina" Na razie powolutku cos idzie ale ten watek jest mi bardzo pomocny i jeśli któraś z Was miała by ochotę i czas odpowiedzieć mi na pare pytań (tzn. napisać) związanych z Waszym poznaniem, zaręczynami przygotowaniami itp. to poproszę o wiadomości na priv i adresy e mail. Wyśle część kwestionariusza, bo ta część która dotyczy samej ceremonii i przyjęcia to dopiero po

[MissZuzia]

Napisane przez Ani@1987

Dziewczyny nie pamiętam czy wspominałam...chyba nie...pisze prace mgr której temat brzmi: "Obraz współczesnego wesela miejskiego na przykładzie dokumentacji z Lublina" Na razie powolutku cos idzie ale ten watek jest mi bardzo pomocny i jeśli któraś z Was miała by ochotę i czas odpowiedzieć mi na pare pytań (tzn. napisać) związanych z Waszym poznaniem, zaręczynami przygotowaniami itp. to poproszę o wiadomości na priv i adresy e mail. Wyśle część kwestionariusza, bo ta część która dotyczy samej ceremonii i przyjęcia to dopiero po

ale extra temat ja już mogłabym wypełnić cały ten formularz

[mag89]

niedawno poruszany był temat nauk a ja akurat znalazłam taką rozpiskę więc wrzucam może się komuś przyda

DNI SKUPIENIA DLA NARZECZONYCH

I Niedziela miesiąca
św. Wojciecha, ul. Podwale 15 - godz. 15.00
II Niedziela miesiąca
M.B. Wspomożenia Wiernych, ul. Kalinowszczyzna 3 - godz. 15.00
Matki Bożej Różańcowej przy ul. Bursztynowej, o godz. 15.30
III Niedziela miesiąca
św. Jadwigi, Al.. Kompozytorów Polskich l - godz. 15.00
IV Niedziela miesiąca
św. Teresy, ul. Krochmalna 47 - godz. 15.00

KONFERENCJE PRZEDMAŁŻEŃSKIE W PARAFIACH LUBLINA

PONIEDZIAŁEK
Św. Agnieszki ul. Kalinowszczyzna 62 - godz. 16.00
Najświętszego Serca Pana Jezusa ul. Kunickiego 128/130- godz. 17.00
Wieczerzy Pańskiej Aleja Warszawska 31 - godz. 18.30
Przemienienia Pańskiego ul. Nadbystrzycka 40 - godz. 19.00
Niepokalanego Poczęcia N.M.P. Aleje Racławickie 20 - godz. 19.00

WTOREK
św. Maksymiliana Kolbe Droga Męczenników Majdanka 27 - godz. 17.00
Św. Andrzeja Boboli ul. Paderewskiego 20 - godz. 18.30
Miłosierdzia Bożego ul. Nałkowskich 80 b - godz. 19.00
M.B. Królowej Polski ul. Gospodarcza 7 - godz. 19.00

ŚRODA
św. Krzyża ul. Pogodna 7 - godz. 18.30
M.B. Różańcowej ul. Bursztynowa 20 - godz. 19.00
św. Rodziny ul. Jana Pawła II 11 - godz. 19.00
Dobrego Pasterza ul. Radzyńska 3 - godz. 19.00
św. Jadwigi Al. Kompozytorów Polskich 1 - godz. 19.00
Archikatedra św. Jana Chrzciciela ul. Królewska 10 - godz. 20.00

CZWARTEK
św. Michała ul. Fąbryczna 19 - godz. 9.00
św. Mikołaja ul. Krzywa l - godz. 18.30
św. Antoniego ul. Kasztanowa I - godz. 19.00
bł. Urszuli Ledóchowskiej ul. Roztocze 1 - godz. 19.00
św. Józefa ul. Filaretów 7 - godz. 19.00
Najświętszego Zbawiciela ul. Magdaleny 10 - godz. 19.00
św. Stanisława Biskupa ul. Zbożowa 75 - godz. 19.00
św. Pawła ul. Dolna Panny Marii 4 - godz. 19.15

SOBOTA
Niepokalanego Serca Maryi Al. Kraśnicka 76 - godz. 19.00

NIEDZIELA
MB.Wspomożenia Wiernych ul. Kalinowszczyzna 3 - godz. 19.00

[Telka10]

Napisane przez Ani@1987

Dziewczyny nie pamiętam czy wspominałam...chyba nie...pisze prace mgr której temat brzmi: "Obraz współczesnego wesela miejskiego na przykładzie dokumentacji z Lublina" Na razie powolutku cos idzie ale ten watek jest mi bardzo pomocny i jeśli któraś z Was miała by ochotę i czas odpowiedzieć mi na pare pytań (tzn. napisać) związanych z Waszym poznaniem, zaręczynami przygotowaniami itp. to poproszę o wiadomości na priv i adresy e mail. Wyśle część kwestionariusza, bo ta część która dotyczy samej ceremonii i przyjęcia to dopiero po

Ale fajny temat ja już po ślubie to mogę odpowiadać na wszystko ciekawa jestem jaki masz kwestionariusz jak się kwalifikuję to daj znać na priva

[moni_ka.g]

Napisane przez edytka27101982

odnośnie nauk warto przeczytać zakładkę na górze - środek przygotowanie do małżeństwa i życia w rodzinie,
http://rodziny.kuria.lublin.pl/strona/index.php

są wykazy nauk i telefony żeby się upewnić w razie czego,
jest info co trzeba po kolei robić itp.,

Napisane przez Ashyshqa

Jeszcze mam do Was pytanie jeśli chodzi o Retor czy inne sklepy papiernicze. Czy jest możliwość zamówić u nich konkretny odcień jakiegoś koloru jeśli nie mają go na składzie? Mi się marzą zaproszenia w kolorze, fuksja/malina a bardzo ciężko znaleźć taki wymyślny kolor. Znalazłam na stronach producentów, ale oczywiśice oni sprzedarzy detalicznej nie prowadzą. Ciekawa jestem czy w tych sklepach będzie szansa.
Poza tym możecie mi powiedzieć jaka jest mniej więcej cena arkuszu A4, papieru na zaproszenia o gramaturze 250-300? To tak dla orientacji.

Jeśli taki odcień produkują i jakieś hurtownie go mają to papierniczy zamówi. Arkusz papieru wizytówkowego kosztuje ok 60gr w Retorze, choć zależy jaki, bo np srebrny błyszczący był droższy. Ale białe/kremy, itp z fakturą jakąś były po 60gr.

Napisane przez mag89

niedawno poruszany był temat nauk a ja akurat znalazłam taką rozpiskę więc wrzucam może się komuś przyda

DNI SKUPIENIA DLA NARZECZONYCH

I Niedziela miesiąca
św. Wojciecha, ul. Podwale 15 - godz. 15.00
II Niedziela miesiąca
M.B. Wspomożenia Wiernych, ul. Kalinowszczyzna 3 - godz. 15.00
Matki Bożej Różańcowej przy ul. Bursztynowej, o godz. 15.30
III Niedziela miesiąca
św. Jadwigi, Al.. Kompozytorów Polskich l - godz. 15.00
IV Niedziela miesiąca
św. Teresy, ul. Krochmalna 47 - godz. 15.00

Co do podawanych przez Was wykazów, to owszem, widziałam je i korzystałam z nich wybierając nauki i teraz dzień skupienia, ale nie bez powodu napisałam wcześniej, że trochę się pozmieniało, bo np. w mojej parafii, M.B. Różańcowej, do której wybieraliśmy się na dzień skupienia już nie organizują tego, o czym dowiedzieliśmy się kilka dni temu. A na wszystkich wykazach jest informacja, że organizują, także trzeba to wcześniej sprawdzić.

[iovaa]

Napisane przez moni_ka.g

Co do podawanych przez Was wykazów, to owszem, widziałam je i korzystałam z nich wybierając nauki i teraz dzień skupienia, ale nie bez powodu napisałam wcześniej, że trochę się pozmieniało, bo np. w mojej parafii, M.B. Różańcowej, do której wybieraliśmy się na dzień skupienia już nie organizują tego, o czym dowiedzieliśmy się kilka dni temu. A na wszystkich wykazach jest informacja, że organizują, także trzeba to wcześniej sprawdzić.

Wiem na pewno, że dni skupienia w parafii na Kalinowszczyźnie są nadal prowadzone, były teraz, 09.01.2011 r. o godz. 15:00, a nauki u nich są nadal w Niedziele o 19:00.

Biorę się za zaproszenia, ponawiam pytanie jednej z dziewczyn, czy ktoś się orientuje jakie są ceny za arkusz papieru??
Być może też któraś z Was wie, jaki najgrubszy papier można użyć w domowej drukarce atramentowej? Bo podobno jest limit...