2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[IlonaN2]

Napisane przez czekajaca na fasolke26

kochane!!!!!!!!
ile jesttescie w stanie jednorazowo odciagnac sobie pokarmu laktatorem? bo ja przez 40 min odciagnełam 50ml i ani ml wiecej:mur :

ja rano to odciągam 100 ml w pięć minut z jednego a z drugiego Franek mi zjada Ale ja mam dobry laktator MEDELi elektryczny Ale na początku było bardzo trudno .. musiałam się nauczyć to robić Ściągaj często i będzie ok

[Klarissa]

Napisane przez malwina1204

Wspołczuje zalanej piwnicy i nie dziwie sie ze jestes zla

Właśnie go wyekspediowałam na sprzątanie tej piwnicy.

Co do vit. K to ja jej nie podaję już od jakiegoś czasu, dlatego, że dokarmiam butlą i tam już jest witamina K. Witaminę D podawać będę przez całą zimę aż do wiosny Tak mi kazała pediatra, ale nie zapisała nam żadnych konkretnych witamin. Sama sobie kupiłam. No i mam kropelki z vit. C które podaję od czasu do czasu bo mała raz na jakiś czas łapie katarek.

Napisane przez Zuziczka

Dzieki Kasiu
U mnie dzis dolkowo, dobrze ze rozdarciuch zasnal. Choc zaraz pora karmienia i juz sie trzese. :|

Malwina- podaj vit K do konca, przeciez nic sie nie stanie, bez paniki Ja daje vit C sama, tak jak probiotyki. Pediatra nic nie mowila, ale jak powiedzialam, ze daje to wyszlo ze to sie rozumie samo przez sie. Wiec dzialam zgodnie z intuicja.

Zuziczka a może Olo jest taki upierdliwy bo faktycznie ma na coś alergie i coś go ewidentnie ciągle drażni? No bo tak sobie myślę, może jemu coś dolega i dlatego jest ogólnie taki płaczliwy i nerwusek...

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny pomocy Chodzi o To że mój Franek zbuntował się na ta butelkę na dobre A ja muszę go zostawić na jedno karmienie albo i dwa Czy są jakieś kaszki czy kleiki po 3 miesiącu co można mu dać ?

Wydaje mi się, że kleik ryżowy na mm lub taki co się robi na mleku swoim. Ale on nie chce jeść mm czy nie chce jeść z butelki? Bo może kubeczek lub łyżeczka rozwiążą sprawę. Ja dzisiaj rano moją królewnę musiałam nakarmić łyżeczką bo butelka i pierś były jej nie w smak...

Napisane przez czekajaca na fasolke26

kochane!!!!!!!!
ile jesttescie w stanie jednorazowo odciagnac sobie pokarmu laktatorem? bo ja przez 40 min odciagnełam 50ml i ani ml wiecej:mur :

Zależy kiedy, ale po 3 miesiącu to już z trudem 50 ml odciągałam co nie znaczy, że tylko tyle miałam. A teraz to już nawet nie wiem ile tego pokarmu mam, ale coś tam na pewno jest.

[dash]

Napisane przez Szczęśliwa

U nas tak było ostatnio że główka przekrzywiała się na jedną stronę. Ale doszłam do wniosku, że to przede wszystkim przeciążenie i nasze błędy tzn. karmimy butlą zawsze na tym samym ręku, nosimy w pionie zawsze na tym samym ramieniu, zaczęliśmy ostatnio podnosić pod paszki i pozwalamy na ciągłe dźwiganie się do siedzenia i zabawy typu "samolocik".
Po wyeliminowaniu tego wszystkiego co wyżej po 3 dniach główka wróciła na swoje miejsce. Widocznie główka jeszcze za słaba i się przeciążyła.

Masz rację, to kwestia przyzwyczajenia, że dziecko trzyma się po jednej stronie i powoli pozwalamy sobie na różne zabawy... wydaje się, że jak dziecko trzyma ładnie główkę to już takie "duże" a to nieprawda... jednak jeszcze jest kruchutkie i trzeba stale uważać... Muszę zacząć się kontrolować i bardziej zwracać uwagę na to po której stronie ją noszę czy karmię. Dziękuję za odpowiedź!!!!!!


Dziewczyny a macie jakieś pomysły na dzień babci i dziadka?
Bo ja chciałam kupić bluzeczkę dla Mai z napisem kocham babunię, ubrać ją w to i kupić jakiś drobiazg, ale oczywiście nie kupiłam takiej bluzeczki i ogólnie nie mam nic.

[waniliaania2009]

Napisane przez IlonaN2

Czy są jakieś kaszki czy kleiki po 3 miesiącu co można mu dać ?

mi sie wydaje ze za wczesnie jeszcze na kaszke

[IlonaN2]

Napisane przez Klarissa

I tak się zastanawiam - moje maleństwo ma totalnie asymetryczną główkę... nie wiem czy coś się z tym robi? W sumie łepek cały czas rośnie, może to się samo jeszcze zmieni? Ma główkę jakby bardziej płaską z lewej strony (jej lewej). Może to moja wina? Może karmić na lewej ręce, nosić z lewej strony itd.? Bo w sumie najczęściej noszę i trzymam ją na prawej. Ale teraz ona dużo się bawi itd. już jej tak nie nosimy a mimo to asymetria jest cały czas.

Kładź ją do spania na ten drugi bok Jak będzie raz na tym raz na tym to jej się zrówna jeszcze spokojnie

Napisane przez malwina1204

ja poszłam do apteki dzisiaj chciałam kupic wit K bo do konca 3miesiaca trzeba brac a braknie mi może z 10szt musiałą bym kupic całe opakowanie 30zł nie chce mi sprzedac poł opakowania czy jak kupie całe dawac malej do konca czyli przedłuzyc wit k o 2 tyg???Bo jak karmiłam 1,5 piersia i mm to jej nie dawałam pediatra kazała odstawić to 1,5nie dawałam wydłużyć czy nie wolno????Jak uwazacie?

A ja z tego powodu przestałam dawać wcześniej o tydzień i pediatra powiedział że spoko

A Wit c dajecie same czy pediatra kazał???

Dawałam sama i daje cały czas Cebion 5 kropli dziennie

Napisane przez Klarissa

Wydaje mi się, że kleik ryżowy na mm lub taki co się robi na mleku swoim. Ale on nie chce jeść mm czy nie chce jeść z butelki? Bo może kubeczek lub łyżeczka rozwiążą sprawę. Ja dzisiaj rano moją królewnę musiałam nakarmić łyżeczką bo butelka i pierś były jej nie w smak...

No właśnie z łyżeczki np wodę pije bo z butli nie chce już nic pić Mojego cyca chla normalnie I tak się to skończy że jutro spróbuje mu mm podać chyba Apotem poszukam tych kleików a jak nie to nam zostanie np łyżeczka, kubek, albo szczykawką ... Musze na tą uczelnie jeździć bo inaczej ten doktorat na emeryturze napiszę wrrrrr jestem wściekła No i jeszcze jak mam wytłumaczyć to że dziś rano zjadł cała butle a tera darcie jak nie wiem co Nie chce mus się ?

[waniliaania2009]

Moj Dawidek dzis chyba od tej Gruszki Williamsa ;( bo on nigdy nie placze. Gruszki sa chyba wzdymajace

Ilona nie jestem pewna (moze sa inne) ale na moim kleiku i kaszce pisze ze podawac od 4 miesiaca

[czekajaca na fasolke26]

Napisane przez IlonaN2

ja rano to odciągam 100 ml w pięć minut z jednego a z drugiego Franek mi zjada Ale ja mam dobry laktator MEDELi elektryczny Ale na początku było bardzo trudno .. musiałam się nauczyć to robić Ściągaj często i będzie ok

o kurcze strasznie duzo to ja z trudem 50ml w 40min laktator tez mm elektryczny wiesz jak mała ciagle siedzi mi na cycku to juz nie mam co tam sciagac i kiedy a moze tak jak piszesz z jednej jej bede tylko dawała a z drugiej lakttor?

[IlonaN2]

Napisane przez waniliaania2009

Moj Dawidek dzis chyba od tej Gruszki Williamsa ;( bo on nigdy nie placze. Gruszki sa chyba wzdymajace

Ilona nie jestem pewna (moze sa inne) ale na moim kleiku i kaszce pisze ze podawac od 4 miesiaca

Masz rację sa po 4 miesiącu sprawdziłam i CO JA MAM ZROBIĆ???

Napisane przez czekajaca na fasolke26

o kurcze strasznie duzo to ja z trudem 50ml w 40min laktator tez mm elektryczny wiesz jak mała ciagle siedzi mi na cycku to juz nie mam co tam sciagac i kiedy a moze tak jak piszesz z jednej jej bede tylko dawała a z drugiej lakttor?

ja jak zaczynałam przygodę z laktatorem to też tak było i potem robiłam tak po nocy ściągam bo wtedy jest najwięcej i pomału rozruszałam laktację tak że po nocy zawsze mam co ściągnąć

[pandziolka]

gabisun i elenka zdrówka życzę

Napisane przez aaneczka1984

Mo moja mama lubi cisze w domu..zatka Domika smokiem i ma spokój.nawet mi powiedziała ze nie zostanie mi z nim wiecej, bo nie chce sie z nim użerać...

hmm szczerze mówiąc to dziwne podejście no i tak jak Zuzi pisała to Dominik dostaje dwa sprzeczne komunikaty i pewnie jest nieźle skołowany.Twoja mama nie powinna podważać Twojego autorytetu u dziecka.ale w sumie co ja Ci będę pisać skoro moja mama robi to samo jak tylko się pojawię w domu.ja mówię do Wojtka "będziemy jeść",a ona "nie chodźmy się bawić".ja mówię "idziemy spać",a ona "przecież on głodny jest"

Napisane przez waniliaania2009

moj 8100 wiec gonimy hehe

a Wojtek z kolei goni swojego brata ciotecznego (2 m-ce starszy i waży 9kg)

Napisane przez Klarissa

I tak się zastanawiam - moje maleństwo ma totalnie asymetryczną główkę... nie wiem czy coś się z tym robi? W sumie łepek cały czas rośnie, może to się samo jeszcze zmieni? Ma główkę jakby bardziej płaską z lewej strony (jej lewej). Może to moja wina? Może karmić na lewej ręce, nosić z lewej strony itd.? Bo w sumie najczęściej noszę i trzymam ją na prawej. Ale teraz ona dużo się bawi itd. już jej tak nie nosimy a mimo to asymetria jest cały czas.

u nas jest to samo.i teraz staram się zabawiać Wojtka z drugiej strony,biorę go na odbicie na drugie ramię,karmię z drugiej strony,a jak drzemie to staram się przekręcić mu główkę i podkładam zwiniętą tetrę żeby mu ta głowa nie wracała

[waniliaania2009]

Napisane przez IlonaN2

Masz rację sa po 4 miesiącu sprawdziłam i CO JA MAM ZROBIĆ???

nie wiem ;( ja sama tez jeszcze nie dalam chociaz my juz dawno skonczylismy 4 miesiace. Tylko ze ja mam dylkamat z innego powodu. Maly wstaje mi tylko raz w nocy. A czytalam ze kleiki i kaszki sa bardzo kaloryczne (nie wiem czy to prawda tak wyczytalam na forach). I nie chce w niego pchac kalorii bo on juz duzo wazy 8100
A nie wiem czy jeden posilek na noc to nie jest ok

[IlonaN2]

Napisane przez waniliaania2009

nie wiem ;( ja sama tez jeszcze nie dalam chociaz my juz dawno skonczylismy 4 miesiace. Tylko ze ja mam dylkamat z innego powodu. Maly wstaje mi tylko raz w nocy. A czytalam ze kleiki i kaszki sa bardzo kaloryczne (nie wiem czy to prawda tak wyczytalam na forach). I nie chce w niego pchac kalorii bo on juz duzo wazy 8100
A nie wiem czy jeden posilek na noc to nie jest ok

Siedzę i płacze Z dnia na dzień takie cyrki a codziennie dawałam mu butle żeby nie zapomniał jak to jest a od poniedziałku strajk Tylko jak to jest że rano zjadł a teraz nie chce i nie wiem czy jak go zostawię to zje ...
A klei faktycznie jest kaloryczny i jeszcze powoduje zaparcia

[waniliaania2009]

Napisane przez IlonaN2

Siedzę i płacze Z dnia na dzień takie cyrki a codziennie dawałam mu butle żeby nie zapomniał jak to jest a od poniedziałku strajk Tylko jak to jest że rano zjadł a teraz nie chce i nie wiem czy jak go zostawię to zje ...

moze jak zglodnieje to zje. Moze wolalby z innej butelki (moze smoczek mu nie pasuje)?
Twoj na 2 mies i 28 dni, ja bym nie dala kleiku ani kaszki (bo jeszcze dostanie jakiejs rewolucji zoladkowej i co wtedy?)
Ale moze wypowiedza sie inne dziewczyny, bo moze ktoras z nich dawala. Nie jestem pewna czy Weronisia czegos Pascalkowi nie dawala wczesniej (ale nie jestem pewna).

[IlonaN2]

Napisane przez waniliaania2009

moze jak zglodnieje to zje. Moze wolalby z innej butelki (moze smoczek mu nie pasuje)?
Twoj na 2 mies i 28 dni, ja bym nie dala kleiku ani kaszki (bo jeszcze dostanie jakiejs rewolucji zoladkowej i co wtedy?)
Ale moze wypowiedza sie inne dziewczyny, bo moze ktoras z nich dawala. Nie jestem pewna czy Weronisia czegos Pascalkowi nie dawala wczesniej (ale nie jestem pewna).

No tak w sobotę kończymy 3 miesiące... ja też się boje podać Najwyżej do lekarza pójdę i zapytam A teraz spróbuje go na śpiąco dokarmić butla i zobaczymy co i jak
A z tym że zje jak zgłodnieje to próbowałam Jeszce bardziej się drze
A smoczej po 5 już właśnie pojechał TZ to tesco

[elenka1]

klarissa moj chlop tez lewy do babskich i meskich zajec jedyne co mu wychodzi najlepiej z meskich zajec to meskie wyjscia na piwo z kolegami a co do piwnicy to wspolczuje

ja witamin ŻADNYCH nie daje bo karmie butlą i kazali odstawic

ilona ja oli daje łyzeczke kaszki do jej 120 ml mleka na wieczor od tygodnia czyli od momentu az skonczyla 3 msce i tydzien, nic sie nie dzieje wiele moich kolezanek zaczelo dawac nawet po skonczeniu 3 msca soczki i tez wszystko jest ok

dash ja kompletnie nie mam pomyslu na dzien babci i dziadka

[Paula SHIN]

Elenka nam tez wszedzie mowili, ze przy butelce nie trzeba juz zadnych witamin. Ja nic nie dawalam, dopiero ostatnio kupilam wit. D Tak na wszelki wypadek. Szczerze mowiac to nie widze sensu podawania witamin (poza wit. C kiedy ktos w domu jest chory), chyba ze sa jakies niedobory.

[elenka1]

Napisane przez Paula SHIN

Elenka nam tez wszedzie mowili, ze przy butelce nie trzeba juz zadnych witamin. Ja nic nie dawalam, dopiero ostatnio kupilam wit. D Tak na wszelki wypadek. Szczerze mowiac to nie widze sensu podawania witamin (poza wit. C kiedy ktos w domu jest chory), chyba ze sa jakies niedobory.

no wlasnie ja tez nie widze sensu zeby pchac w dzieci te wszystkie witaminy... wtedy kiedy wszystko jest ok

[czekajaca na fasolke26]

moja mala wypiła butle z moim mleczkiem tzn ze smak sztucznego jej nie odpowiada!kurcze chciałam sobie odciagnac mleczko ale kompletnie ic nie leci moze juz tam nie ma dodam ze te 50ml wczesniej sciagnelam o 16 wiec od tego czasu powinno najsc chyba do cycków!fakt mala od tego czasu była 2 azy na cycku ale duzo nie wypiła.a moze mi sie pokarm konczy?

[Szczęśliwa]

Hej, hej Mamuśki.

Napisane przez fem

.
a propos dzieciaki jeżdżą jeszcze w gondolach, czy tylko mój jest taki wyrosnięty?...

U nas w gondoli i spokojnie jeszcze starczy do końca zimy. Gondola spora a Dagmara średnia bo to 6400 gr

Napisane przez hagar1

Wczoraj była u mnie doradczyni laktacyjna. Okazało się że jednak mam za mało pokarmu wieczorem i mała się nie najada.

Mi to od początku na to wyglądało, co zresztą pisałam
a nie kazała podawać mm? A co jeśli laktacja się nie rozkręci? w sumie to już 4 miesiące, nie tak łatwo będzie jak na początku. Tak bardzo zależy Ci na karmieniu piersią? Bo mi to się bawić nie chciało i przeszliśmy na mm, za namową pediatry.

Napisane przez waniliaania2009

a
U nas malemu sie glowa troche poci podczas jedzenia, dlatego przez 10 dni amm dawac mu 3 krople a potem wrocic znowu do 1 odziennie

A co ma pocenie się do vit D? Ja nie mam pojęcia, oświeć mnie

Napisane przez Klarissa

Dziewczyny a ja się tak wk****łam, że szkoda gadać.

Rozumiem, że "komórka" to piwnica? co region to coś nowego

A wiecie już co zalewa? My ostatnio zalaliśmy sąsiadowi piwnicę, niechcący z rur ciekło jak się wanna zapchała, woda znalazła inne ujście

Mam nadzieję, że szybko się z tym uporasz i mimo wszystko mąż pomoże.

Napisane przez aaneczka1984

w sumie to Domik nie wpomina o smoku, tylko mama mu ciągle przypomina..pyta go "gdzie nenuś" albo jak płacze to mu mówi 'choć przytul babcie .idzimy szukać nenusia"..nosz kurka..powiedziałam jej że ma sie nie wtracać...

Masakra z tą mamą, nie wiem po co się wcina... Ty to masz złotą cierpliwość.

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny czy Wy wszytkie macie tą witaminę D na receptę?? Bo nam w szpitalu kazali kupić taką w "rybkach" bez recepty ...a K właśnie kazali mi odstawić

Nie... ja kupuje Wita D bez recepty.

Napisane przez Klarissa

I tak się zastanawiam - moje maleństwo ma totalnie asymetryczną główkę... nie wiem czy coś się z tym robi?

Tylko tyle, że musisz kłaść na ta drugą stronę.
Ja jestem przewrażliwiona od początku i wyliczam godziny ile spała na której stronie (oczywiście nie z zegarkiem w ręku) jak kładę ją spać na lewym, to jak sama się kładę przekręcam ją ba prawy boczek. W nocy po karmieniu znów lewy itd.
No i dodatkowo- zmieniać strony przy karmieniu, przy noszeniu na ręku.

Ile ja się o tej główce nasłuchałam po porodzie- teściu ma hopla i ciągle tylko "pamiętajcie o przekładaniu główki..."non stop przy każdej wizycie. w krew mi weszło hehe

[Klarissa]

Napisane przez dash

Dziewczyny a macie jakieś pomysły na dzień babci i dziadka?
Bo ja chciałam kupić bluzeczkę dla Mai z napisem kocham babunię, ubrać ją w to i kupić jakiś drobiazg, ale oczywiście nie kupiłam takiej bluzeczki i ogólnie nie mam nic.

Ja niezbyt oryginalnie kupiłam kubki z napisem "od ukochanej wnuczki" czy coś takiego... nie miałam pomysłu

Napisane przez IlonaN2

Kładź ją do spania na ten drugi bok Jak będzie raz na tym raz na tym to jej się zrówna jeszcze spokojnie

Ale ona mi się obraca na ten co lubi... próbowałam jej pieluchę podkładać, ale ona ma tak dużo siły, że poduszkę jest w stanie przełożyć, a co dopiero pieluszki...

No właśnie z łyżeczki np wodę pije bo z butli nie chce już nic pić Mojego cyca chla normalnie I tak się to skończy że jutro spróbuje mu mm podać chyba Apotem poszukam tych kleików a jak nie to nam zostanie np łyżeczka, kubek, albo szczykawką ... Musze na tą uczelnie jeździć bo inaczej ten doktorat na emeryturze napiszę wrrrrr jestem wściekła No i jeszcze jak mam wytłumaczyć to że dziś rano zjadł cała butle a tera darcie jak nie wiem co Nie chce mus się ?

Może nauczy się z kubka?

Napisane przez Szczęśliwa

Rozumiem, że "komórka" to piwnica? co region to coś nowego

A wiecie już co zalewa? My ostatnio zalaliśmy sąsiadowi piwnicę, niechcący z rur ciekło jak się wanna zapchała, woda znalazła inne ujście

Mam nadzieję, że szybko się z tym uporasz i mimo wszystko mąż pomoże.

Ha, właśnie to nie jest piwnica, nazywają to "komórka lokatorska" to taki schowek, jest na poziomie parteru, bo w podziemiach są garaże Nie mam pojęcia co zalewa, jutro ma przyjść administrator i będziemy patrzeć, a dzisiaj tż wyniósł wszystko do garażu. Podobno rzeczy w środku były suche... powiem szczerze, że nie chce mi się nawet sprawdzać, jak się coś zepsuje to tż będzie kupował nowe. W dupie to mam, że zawsze ja się muszę o wszystko troszczyć.

Tylko tyle, że musisz kłaść na ta drugą stronę.
Ja jestem przewrażliwiona od początku i wyliczam godziny ile spała na której stronie (oczywiście nie z zegarkiem w ręku) jak kładę ją spać na lewym, to jak sama się kładę przekręcam ją ba prawy boczek. W nocy po karmieniu znów lewy itd.
No i dodatkowo- zmieniać strony przy karmieniu, przy noszeniu na ręku.

Ile ja się o tej główce nasłuchałam po porodzie- teściu ma hopla i ciągle tylko "pamiętajcie o przekładaniu główki..."non stop przy każdej wizycie. w krew mi weszło hehe

No właśnie podczas snu nie jestem w stanie jej przełożyć... próbowałam ją oszukać przestawiając łóżeczko w drugą stronę ale nie pomogło.. ale masz rację będę w dzień karmić na lewej ręce i nosić po lewej stronie.

-------------------------
Włosy mi zaczęły wyłazić garściami.. nie wiem czy czymś je smarować, czy po prostu dać im wypadać... i jeszcze ten cholerny okres no wiem, że to musiało kiedyś nastąpić, ale nie spieszyło mi się aż tak bardzo.

[Szczęśliwa]

Napisane przez Klarissa

Włosy mi zaczęły wyłazić garściami.. nie wiem czy czymś je smarować, czy po prostu dać im wypadać... i jeszcze ten cholerny okres no wiem, że to musiało kiedyś nastąpić, ale nie spieszyło mi się aż tak bardzo.

Włosy też mi lecą garściami, wszędzie ich pełno wwrrrr....
No i pierwszy okres też mnie nawiedził w piątek, i weekend strasznie się ze mnie lało- po pierwszej nocy skończyło się zmianą pościeli. Ale za to zero bóli brzucha, nic a nic nawet lekkiego ćmienia. Przed ciążą było odwrotnie okres skąpy ale bóle dosyć silne.

[czekajaca na fasolke26]

do mam karmiacyc piersia!
czy podczas karmienia piersia mozna jesc ser pleśniowy?

[czita18]

Klarissa, moze kup jej takie wałki na rzep. My tego używaliśmy jak Daniel byl maly zeby lezal na boczku. Jeden walek dluzszy dajesz za plecy, on jest z takim materialem dlugim, na to kladziesz malą i blokujesz drugim walkiem ktory jest na rzepy. Nie ma szans sie okrecic w zadna strone Tylko pytanie czy nie zacznie ryczec :/

[fem]

cześć dziewczyny...
bardzo się cieszę, że mój maluszek rośnie zdrowo, dlategoteż mnie wzięło na wspominki i małe 'kolarstwo', DZIĘKUJĘ ZA POZYTYWNE KOMENTARZE

martucha zapomniałam wczoraj zakomunikować, że zsiadłe mleko jest do d... marchewce nie daje rady... tej to chyba nic nie da rady... cóż zostaje spisać na straty

ale się dzisiaj zdenerwowałąm w przychodni...
wyobraźcie sobie wstałam juz o 6, bo spać nie mogłam... zresztą Kuba też dzisiaj niespokojnie spał, co jakiś czas się wybudzał i stękał jakby go coś bolało... w sumie nie coś tylko znowu kolejna fala wyżynania... u nas to właśnie tak idzie kilka dni spokoju, a potem jazda przez kolejne kilka dni... echsss... niech mu się już wyrżnie ten cholerny ząb... czekam i czekam
a wracając do przychodni, poszlismy na 9, bo tak przyjmuje nasz pediatra... decybele krzyku przy zakładaniu czapki i kombinezonu i hektolitry potu mojego i Kuby i zapakowaliśmy się w wózek i heja przez swiatła dookoła bloku i jesteśmy... pusto... zero jakiegokolwiek człowieka... podchodzę do rejestracji wyciągnąć kartę malucha... czekam i czekam i czekam i czekam... rozebraliśmy się w międzyczasie z kurtki i kombinezonu... i oczywiście była rozpacz przy zdejmowaniu... poczym jak już się rozebraliśmy podchodzi pani rejestratorka i mówi "nikogo tam nie ma" na to ja "jak to nie ma? żadnego lakarza nie ma?!" ona do mnie "o 13:30 będzie pielęgniarka" ale po co mi pielęgniarka jak lekarza nie ma, przecież musinajpierw zbadać pediatra, czy dziecko może być szczepione... no i dowiedziałąm się, że nie wiadomo kiedy będzie lekarz, bo wszyscy się pochorowali i nie maja nikogo na zastępstwo... więc szczepienia nie było i nie wiem na dobrą sprawę kiedy będzie...
będę musiała tam ciągle dzwonić, żeby się dowiedzieć kiedy będzie lekarz...
no i musielismy sie jeszcze ubrać zpowrotem i znowu krzyku co nie miara (wogóle to Kuba się jakiś krzykliwy zrobił ostatnio) a jeszcze echo niosło na całą przychodnię

z dwojga złego ochłonęłam, bo poszliśmy na długi spacer, a Kuba całą drogę przespał...

czyli wychodzi na to, że mój maluszek jest wielkoludkiem...
gondole mielismy standardową, nie była jakaś maleńka... ale mam wrażenie, że Kubie bardziej się podoba w spacerówce, bo wszystko sobie ogląda na spacerze i ma o wiele luźniej, nawet zapięty w pasach...

Weronisia moje maleństwo wchodzi juz w ubranka na 74 i są takie akuratnie, nie za duże nie za małe... rośnie jak na drożdżach... w gondoli jest mu ciasno, bo nie może sobie rączek rozłożyć wygodnie i nogami dotyka już ścianek, a jest raczej standardowa w wymiarach...

malwina ja czasem się napiję rozpuszczalnej kawki z mleczkiem, ale ja wolę herbatkę zwłaszcza z pyszna cytrynką, kawy raczej nie pijam czasem okazjonalnie, albo jak mi głowa peka od ciśnienia...
a co do spania, to przyszło z czasem, ale zauważyłam, że Kuba potrzebuje więcej zjeść na noc i nieraz zdarza się, że jeszcze muszę przystawić go do piersi, mimo że zje 230 kaszki - uwielbia bananową, wciąga ją jednym duszkiem
tez tak robiłam, że budziłam się sama w nocy i sprawdzałam czy oddycha i się dziwiłam, dlaczego jeszcze nie jest głodny i mnie nie budzi... teraz juz mi przeszło... tzn bywa że się budzę w nocy, bo coś mnie niepokoi i muszę sprawdzić czy wszystko wporządku, ale zazwyczaj jest wporządku

co do wit k to moim zdaniem możesz sobie odpuścić to ostatnie opakowanie... myśmy odstawili wit k jakoś wcześniej, bo po pierwsze jakiś niespokojny Kuba był po tej witanince, po drugie pediatra powiedział, żeby wykończyć opakowanie i nie dawać więcej, a po trzecie to moim zdaniem ta witamina nie jest aż tak bardzo potrzebna, bo ona ma byc niby podawana profilaktycznie na krzepliwości krwi, a przecież u wiekszości zdrowych maluszków samoistnie się reguluje

waniliaania ja daje Kubusiowi Devikap i widze poprawę, nie zupełna jeszcze ale jest... Kubie pociła się główka zawsze podczas karmienia, tulenia itp. teraz dajemy po 2 krople bezposrednio do buzi kilka minut przed wieczornym karmieniem i poci mu się tylko po kapieli, kiedy w mieszkaniu jest bardziej ciepło niż normalnie i jeszcze dostaje ciepłą kaszkę i jeszcze się przytula do mnie, to tylko wtedy, a tak to juz nie... minus jest taki, że musisz dokładnie odmierzyć te kilka kropel, bo zdarza się (przynajmniej mi się zdarzyło), że poleci jedna więcej, więc trzeba uważać
ja też czasem daję wit c, mamy Juvit c

Paula shin standardowo podaje się 1 kropelkę, a jak pojawiają się objawy mogące stwierdzać krzywicę, to się zwiększa za porozumienim z pediatrą, przynajmniej ja tak zrobiłam

Ilona mnie wszpitalu to nic nie powiedzieli o witaminach dopiero jak poszlismy do pediatry to dostaliśmy recepty

Napisane przez Zuziczka

Nie wiem, mam dola pt- Nie daje sobie rady, Co ze mnie za matka...

NAJLEPSZA NA ŚWIECIE!!!

Napisane przez czekajaca na fasolke26

do mam karmiacyc piersia!
czy podczas karmienia piersia mozna jesc ser pleśniowy?

a dlaczego nie? chyba że uczula...

[tifio]

Hejo!

Niestety nie dam rady Was dziś nadrobić - obiecuję, że postaram się zrobić to jurto...
Chciałam tylko powiedzieć, że idziemy jutro na szczepienie i na samą myśl mam gęsią skórkę! Proszę trzymajcie za mnie (i oczywiście za Franka ) kciuki!
A z lepszych rzeczy to zamówiłam dziś Frankowi kubek z promocji Rossmanna i już nie mogę się doczekać kiedy go dostanę

Słodkich, dłuuuugaśnych snów

[waniliaania2009]

Napisane przez Szczęśliwa

A co ma pocenie się do vit D? Ja nie mam pojęcia, oświeć mnie

jezeli poci sie glowka najczesciej przy jedzeniu to moze byc oznaka krzywicy (ale nie koniecznie) dlatego lekarze przepisuja wtedy najczesciej zwiekszenie witaminki d na kilka dni lub dluzej jak sie nie poprawia.

U nas dzis snieg spadl w nocy

A co do wypadania wlosow? macie jakies sprawdzone sposoby? ja sie zastanawiam czy tabletek jakis nie kupic w aptece

[martucha84]

Napisane przez Weronisia

Czyli marchewkowy jest gęściejszy od jabłkowego? Może kupię ten marchewkowy i porównam.

tak jest gęściejszy,
ja wczoraj mu dałam hippowy jabłkowy bez cukru ale dodałam trochę wody 70soku 30 wody i wypił, a jabłko marchew nie chciał,
no i taki hippowy sok za 3 zł starczy nam na 3 dni super

Napisane przez kotekk81

Martucha jestem zachwycona fotkami Pata z basenu z jednej strony chcialabym chodzic z Maja a z drugiej ja+kostium=

miło mi, a jak się krępujesz to tż może wejść do wody - a jak nie to zapewniam u nas ostatnio pływało 6 babek i 2 facetów i nie powiem ci czy były grube chude czy coś po ciąży zostało... wszyscy są tak zaaferowani dziećmi że na osoby towarzyszące nie patrzą

Napisane przez Klarissa

Generalnie rozumiem tą teorię itd. ale powiem tak - ja jako dziecko też nie piłam wody (ba, tak na serio to zaczęłam ją pić dopiero w ciąży) a jestem i byłam zawsze szczupła. Nie ma co w dziecko ładować cukru, ale uważam, że trzymanie dziecku spartańskiej diety też nie jest dobre. Dziecko trzeba przyzwyczajać do ruchu i normalnej diety - moim zdaniem. Jak chce to niech pije herbatę nawet zamiast tej wody, ważne żeby była odpowiednia ilość płynów.

ja też wodę zaczęłam pić dopiero w ciąży... Patowi dałam sok ale mu nie podszedł ale np wczoraj super - wypił bardzo chętnie.. więc nie wiem czy to tamten smak, czy może przez to że nie chciało mu się pić
teraz będę mu dawać po owocach soczek, a po obiadku herbatkę i myślę że będzie git,
niech pije żeby się nie odwodnił..
a sytuacji w piwnicy nie zazdroszczę, i co mąż wyniósł wszystko?

Napisane przez hagar1

Wczoraj była u mnie doradczyni laktacyjna. Okazało się że jednak mam za mało pokarmu wieczorem i mała się nie najada. Trochę straciłam zaufanie do mojego pediatry który jakoś nie wpadł na to. No cóż ....
Chciałabym małą karmić jeszcze tylko piersią ale nie wiem czy starczy mi siły na walkę. Muszę rozbujać laktację co wiąże się z codzienną męczarnią z odciąganiem mleka (2-3 razy)- zapewne wiele z was to zna. Niestety mój laktator, ręczny, nie stymuluje tak dobrze brodawki więc muszę wypożyczyć albo kupić laktator elektryczny. Mam dokarmiać małą swoim mlekiem i stymulować laktacje. podobni po ok 2 tyg wszystko powinno się unormować. nie wiem, dziś nawet nie chce mi się o tym myśleć, nie mam siły
Po za tym babka powiedziała mi kilka fajnych rzeczy, którymi z chęcią się z wami podzielę ale to za jakiś czas. teraz nawet na pisanie brak mi siły.

superrr mam nadzieję że to pomoże i będziesz się wysypiać w nocy no i mała księżniczka też ;D

Napisane przez aaneczka1984

czy cos przed nami ukrywasz??

.

buhahhaha mam nadzieję że nie..

Napisane przez pandziolka

kurcze a ja byłam dzisiaj u pediatry i ona tylko zapytała czy dalej podajemy tą zwiększoną dawkę wit.d,ale nic nie mówiła,że ciemiączko się za szybko zrasta a my dajemy vigantoletten 1000 na receptę,bo Wojtek to taki większy jest (dzisiaj był ważony - 8300 )

ale klocuszek super niech zdrowo rośnie trzymam kciuki za ciemiączko oby główka pięknie rosła

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny czy Wy wszytkie macie tą witaminę D na receptę?? Bo nam w szpitalu kazali kupić taką w "rybkach" bez recepty ...a K właśnie kazali mi odstawić

ja daję vita d bez recepty

Napisane przez Zuziczka

U nas dolek. wrocilam od alergologa- zaproponowala mi testy za prawie 400zl i musialam zrezygnowac, bo z wizyta to byloby juz 500, a takiej kasy to ja nie bralam.. wg niej to moze byc alergia nawet na kurz czy naszego kota, no ale trzeba zrobic testy by wiedziec.. Zeby zrobic testy trzeba pobrac 2 probowki krwi, a ze Olek ma anemie, to tym bardziej teraz nie chcialam testow robic. Za to zapisalam sie do tej samej pani na NFZ na luty i moze sie uda taniej je zrobic, bo przeciez zbankrutuje (sama jestem alergikiem i wiem jak jedne testy wyzwalaja inne testy itd.) A w ogole to zlapalam mega dola... Olek przed wyjsciem przy karmieniu sie tak darl, ze zaniosl sie 2 razy ;( a ja nawet nie wiem o co mu chodzi. Kazde nasze karmienie to ostatnio jakis cyrk... Juz nie wiem co moge robic oprocz kolysania, uciszania, chodzenia, bujania,glaskaniai odwracania uwagi,zeby podczas karmienia bylo spokojnie.
Ryczec mi sie chce i tyle..
Jakby chcial butle, to bym sciagala mleko i tyle. A tak to jest -w najlepszym wypadku memlanie smoczka od butli (bo probuje ciagle go przekonac) , w najgorszym mega ryk z zanoszeniem.

dużo przytulam... i tak jesteś dzielna.. nie łam się... po deszczu wychodzi słońce...
mam nadzieję że jak zrobicie testy będzie oki.... że wyjaśni się co mu jest i będzie można działać

[waniliaania2009]

czekajaca na fasolke26 na rozchulanie laktacji nigdy nie jest za pozno
A opowiem nawet histopie jaka moja mama miala. Karmila mnie ok 4 miesiace a w wielu 2 lat mialam okropne biegunki i..... tak sobie wmowila ze musi miec pokarm ze go dostala i mnie karmila. Jak dla mnie to szok. Ale nawet moja siostra to pamieta. Jak dla mnie jakis ewenement. Ponoc wtedy mi to bardzo pomoglo i juz bylo ok.

[martucha84]

Napisane przez IlonaN2

Masz rację sa po 4 miesiącu sprawdziłam i CO JA MAM ZROBIĆ???

może zmień butelkę na inną, a jak nie pomoże to chyba wlewanie strzykawką czy karmienie łyżeczką zostaje..

Napisane przez waniliaania2009

nie wiem ;( ja sama tez jeszcze nie dalam chociaz my juz dawno skonczylismy 4 miesiace. Tylko ze ja mam dylkamat z innego powodu. Maly wstaje mi tylko raz w nocy. A czytalam ze kleiki i kaszki sa bardzo kaloryczne (nie wiem czy to prawda tak wyczytalam na forach). I nie chce w niego pchac kalorii bo on juz duzo wazy 8100
A nie wiem czy jeden posilek na noc to nie jest ok

spokojnie kleik jest mocniej zapychający ale to dobrze dziecko musi się najeść na noc dzięki temu nauczy się spać całą noc i kiedyś nie będzie ci w nocy podjadać itd.. ja tam się ciesze że pat po kaszce wstaje tylko raz w nocy

Napisane przez fem

martucha zapomniałam wczoraj zakomunikować, że zsiadłe mleko jest do d... marchewce nie daje rady... tej to chyba nic nie da rady... cóż zostaje spisać na straty.

buuu
no nic
a co do przychodni współczuje... przecież od razu mogła ci powiedzieć a nie jak się rozebraliście...

Napisane przez tifio

Hejo!

Niestety nie dam rady Was dziś nadrobić - obiecuję, że postaram się zrobić to jurto...
Chciałam tylko powiedzieć, że idziemy jutro na szczepienie i na samą myśl mam gęsią skórkę! Proszę trzymajcie za mnie (i oczywiście za Franka ) kciuki!
A z lepszych rzeczy to zamówiłam dziś Frankowi kubek z promocji Rossmanna i już nie mogę się doczekać kiedy go dostanę

Słodkich, dłuuuugaśnych snów

trzymam kciuki za szczepienie

[malwina1204]

Napisane przez dash

Masz rację, to kwestia przyzwyczajenia, że dziecko trzyma się po jednej stronie i powoli pozwalamy sobie na różne zabawy... wydaje się, że jak dziecko trzyma ładnie główkę to już takie "duże" a to nieprawda... jednak jeszcze jest kruchutkie i trzeba stale uważać... Muszę zacząć się kontrolować i bardziej zwracać uwagę na to po której stronie ją noszę czy karmię. Dziękuję za odpowiedź!!!!!!


Dziewczyny a macie jakieś pomysły na dzień babci i dziadka?
Bo ja chciałam kupić bluzeczkę dla Mai z napisem kocham babunię, ubrać ją w to i kupić jakiś drobiazg, ale oczywiście nie kupiłam takiej bluzeczki i ogólnie nie mam nic.

kupiłam dla tesciów i dla moich rodziców kalendarze z Amelia,a pradziadkowi i prababcią kupiłam ramke + dzis odbieram zdjęcia Ameli i daje zdjecie w ramce

[IlonaN2]

Dziewczyny podjęłam decyzję (z łzami w oczach) że mimo że mam pokarm ale muszę na uczelnie jeździć a Franek nie chce mojego mleka z buli to chce spróbować podać mu mm tylko powiedzcie jakie bo ja się nie znam 1 czy 2?