Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[Eirene1987]

Napisane przez izunia233

...Ale od dziś koniec. Nastąpią WIELKIE ZMIANY !!!

no dziewczyny widzę że nie tylko mój tż jest maniak do gier itp ale u nas to jest właśnie tak że ma wyznaczony czas i się go trzyma ja to już zaakceptowałam ma swoje hobby inni lubią ryby, inni piłkę a mój gierki przynajmniej mam go koło siebie hehe a odstresować po pracy się jakoś musi i jeśli to mu pomaga to spoko byle nie za długo

Napisane przez mordka_1985

Hejka!
Ale jestem zadowolona. Moja córcia ma już gdzie spać.
wklejam zdjęcia brzuszka z dzisiaj tj. 35tc+4
pokoik malowaliśmy sami i tapeta położona wczoraj. Kącik małej jest póki co w naszej sypialni.

ślicznie i brzuszek piękny


Montii ale picollo do wyboru mniam mniam piję wszystkie

Napisane przez n.ik.a

http://www.edziecko.pl/rodzice/1,102..._dzieciom.html

(w wolnym tłumaczeniu - Obsypana Kwieciem Gałązka Brzoskwini), - to dobre


a imiona z kosmosu

Napisane przez avikusia

Montii gratulejszyn

dziewczyny, ale się czuje jakaś WZDĘTA...łoh nawet oddychać ciężko do tego tak mnie dalej kłuje pod prawym żebrem... hmmm

mnie tak kłuje gdzieś od 5 miesiąca. raz pod lewym raz pod prawym żebrem mi pomaga położenie się na plecach z ręcznikiem pod nimi i najlepiej ręce do góry i tak 10-15 minut i przechodzi.

Napisane przez agaaga89

My ostatnio wciągnęliśmy się w Czas Honoru, oglądamy po parę odcinków dziennie chociaż dziś służba i obiecałam, że nie obejrzę ani jednego odcinka bez niego, ale nie wiem jak to będzie ...

ooo. my zaczęliśmy oglądac i stanęło na 3 odcinku i jakoś czasu nie ma. ale za to z zamiłowaniem pamiętniki wampirów oglądamy

Napisane przez Montii

są tu jakieś mamuśki które nie mają skurczów przepowiadających?
bo u mnie nic a nic, zero

ja mam takie twardnienia macicy i 2x mnie brzuch jak na miesiączkę bolał

[Montii]

Napisane przez iizabelaa

ja chyba nie mam,
ale może po prostu nie umiemy tego poznać

choć dzisiaj w nocy poczułam w pewnym momencie ból jak przy okresie,
i tak sobie pomyślałam czy to to

u mnie w sumie nic, nawet brzuch nie twardnieje
ale w zamian od czasu do czasu mam bóle krzyżowe, po 3-4 sekundy
i puszczają
może to jakaś odmiana....

Napisane przez iweczka

ja chyba jeszcze nie mam.....
ale za to strasznie ciągnął mnie pachwiny, bosheee chodze jakbym miała 100 lat, przeszłam sie do sklepu i szok, nie było mnie 30 minut.....
slimak chyba szybciej by obrócił

u mnie jest jazda z wchodzeniem po schodach, sąsiadka o kulach szybciej wejdzie

[aja1]

Napisane przez agus87

kurcze dziewczyny
czy ktoras z was tez ma taka rwe kulszowa, co w posladku tak boli, ze nie mozna topnac na noge, ani chodzic?
bo ja kuleje, ledwo chodze
na poczatku mialam ledwy posladek teraz drugi
tak jakby do gory w posladku,
wiem, ze sie miednica rozciaga, naciskajac na chrzastki i nerwy
gin mi kazal smarowac naproxenem
a wam po pomaga???
ostatnio nawet basen niezbyt

Ja ogólnie mam sklerotyzację panewek biodrowych, dyskopatię i coś tam. Biorę na to tabletki bo inaczej bym chodzić nie mogła, w chwili obecnej nie mogę i mam problem,
Jedyna maść jaka mi pomaga to ta:
http://allegro.pl/alpa-lesana-zel-wy...340717430.html

Napisane przez Eirene1987

jak to nie na płasko?? a ja właśnie słyszałąm żeby tak na boku całkiem nie kłaść bo dziecko się na brzuch łatwo przewraca i wtedy nieciekawie. no chyba że właśnie się ulewa czy coś ale to już lekarz decyduje.



haha znalazł sobie cwaniak patent eh ci faceci ale zdjęcie świetne a włąsnie a propo ulewania to położna nam mówiła że wystarczy coś pod materacyk podłożyć żeby cały materac był wyżej z jednej strony albo pod łożeczko właśnie.
no a na poduszce lepiej nie bo dzieci mają krótką szyjkę i nawet płaska podusia powoduje że ta szyjka jest tak ściśnięta

1. Kładzie się tak jakby pół na pół - nie na plecach a i do końca nie na boku.
2. Ja mam płaską poduszkę (jak na zdjęciu) a jak się małe dziecko położy od góry, to ona się kończy tak za łopatkami.

Montii gratulacje

[Castia]

Napisane przez Eirene1987

jeszcze nie znalazłaś takiej szafy coby się można było schować?
a tak poważnie to bardzo bolesne były te skurcze? i jeszcze ta biegunka... musisz teraz uważać.

cały czas szukam odpowiedniej
no cały dzien mi twardnieje brzuchol, dość bolesnie
i takie własnie mam kłucia, jakby mi ktos w pochwe cos wbijał,
biore magnez i nospe - zobaczymy co bedzie sie dzialo dalej
także przeleżałam w łóżku cały dzień z jakimś romansidłem i poszłam tylko zjeśc obiadek - pierozki z mieskiem i kapustką

Napisane przez coralady

Mam pytanie z tych głupich,bo tak się zaczęłam zastanawiać po co te flanelowe pieluchy na liście wyprawkowej? One się nadają do jakiś szczególnych rzeczy czy jak?Na razie mam tylko 2 tetrowe kolorowe,takie ładniejsze na spacery(w kwiatuszki i paseczki),planuje dokupic z 10 zwykłych białych i koniec.I tak planuje używać tych ekologicznych wielorazowych na zmanie z jednorazowymi, nie wiem o co kaman z flanelowymi?Poptrzebuje ich czy nie?Moze ktoś zna odpowiedź?

moja bratowa mi powiedziała, że ona flanelki to uzywała po kapieli do owiniecia corci bo lepiej wchlania wode i jest milsza no i oczywiscie tez recznikiem na ta flanelke. takze recznik nie byl bardzo mokry a flanelka bardzo dobrze sie spisywała w tej roli
sama zakupiłam 5 - na pewno je do czegos wykorzystam.

Napisane przez mordka_1985

Ja sie ostatnio mojego pytam, czy nie chciałby takiej konsoli do gier czy coś. A on, że nie lubi gier,bo za bardzo się denerwuje jak przegra i nie lubi powtarzać od początku. Sport w ogóle go nie interesuje. A jak tylko siedzi przy kompie i podejdę to zaraz pyta: ,,Co? wpuścić Cię na wizaż?"
Normalnie skarb!

kochany mezusmój tez nie lubi gier, on w zyciu chyba w nic nie grał - moze w pasjansa nie ma po prostu na to czasu. a i zapału tez nie widze.
a mój jak wraca z pracy - to pyta no i co tam na wizażu sie urodziło dzisiaj nowego? i mu czasem opowiadam

Napisane przez blackrose4u

śliczny kacik ach jak ja bym chciała mieć możliwość taki zrobić. Wkurzam się że ten początek będę nie u siebie i nie mogę właśnie przygotować już sobie tego teraz i tak jak ja chce.
A brzusio malutki jak na 35tc

rozumiem cie bardzo dobrze, my tez nie bedziemy u siebie na poczatku i tez mi smutno z tego powodu ze nie moge tak szalec ze wszystkim
narazie tylko wstawimy do naszego pokoju lozeczko i zrobie miejsce na ciuszki.mam nadzieje, ze długo nie bedziemy sie tak gnieździć w tym jednym pokoiku

Napisane przez Montii

ja muszę coś pościągać fajnego bo już pustki w folderze

gratki zdolniacho za sesyjke
a skad sciagasz filmy?

[Harrods]

Napisane przez iweczka

ja chyba jeszcze nie mam.....
ale za to strasznie ciągnął mnie pachwiny, bosheee chodze jakbym miała 100 lat, przeszłam sie do sklepu i szok, nie było mnie 30 minut.....
slimak chyba szybciej by obrócił

Nooo, moje tempo poruszania się też mnie denerwuje. I ciągle zapominam, że chodzę w tempie ślimaka i za późno wychodzę z domu. I nagle okazuje się, że szybciej się nie da . Więc zaczynam się denerwować i spieszyć, ale nie za dużo to daje. Efekt jest taki, że na miejsce docieram zmęczona, upocona i zła . Koszmar!

[monikal]

Napisane przez izunia233

Muszę wam się wyżalić. ...Musiałam się wyżalić

nie rozpieszczaj bo jak pójdziesz do pracy to Jego przyzwyczajenie zostanie i wtedy nie będzie tak miło... kuj żelazo póki gorące

Napisane przez coralady

Mam pytanie z tych głupich,bo tak się zaczęłam zastanawiać po co te flanelowe pieluchy na liście wyprawkowej? One się nadają do jakiś szczególnych rzeczy czy jak?Na razie mam tylko 2 tetrowe kolorowe,takie ładniejsze na spacery(w kwiatuszki i paseczki),planuje dokupic z 10 zwykłych białych i koniec.I tak planuje używać tych ekologicznych wielorazowych na zmanie z jednorazowymi, nie wiem o co kaman z flanelowymi?Poptrzebuje ich czy nie?Moze ktoś zna odpowiedź?

mój TZ bardzo chciał flanelowe, bo ma sentyment- podobno jak był mały to się tulił długo do takiej flanelowej milusiej

Napisane przez wikakika

Dziewczyny, czy ktoras z was ma tego Jumpera X? Ja zamowilam, wczoraj do mnie przyszedl, spacerowka i gondolka jeszcze jako tako, ale strasznie mi sie nie podoba to krzeselko do samochodu. Jest strasznie plastikowe i takie tandetne, doslownie made in China. czy ja mam jakas schize czy faktycznie tak jest? czekam na jakies opinie bo najchetniej to bym oddala to krzeselkoAcha i jeszcze zapomnialam dodac, ze wszystko bardzo ciezko wchodzi i wychodzi, czy to sie wyrobi z czasem?

no właśnie mi się te foteliki nie podobały- nie robią wrażenia bezpiecznych...

co do bóli i skurczów to często mi brzuszek twardnieje niezależnie czy leżę czy siedzę czy chodzę, a czasem boli też jak na miesiączkę...

co do mężów, to też czasem myślę, że mam za dobrze..., ale na szczęście też ma wady coby nie było za spokojnie i monotonnie

[Montii]

castia z torrentów ale coś pustki tam, ale ja nie znam się na kompach i nie wiem za bardzo co jeszcze zainstalować

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

dzięki Bogu mojego w ogóle nie interesują gry,play station, i inne rzeczy, jego pasja to sport więc raz na jakiś czas jedzie sobie pograć w piłkę
a obydwoje za to uwielbiamy robić sobie seansy filmowe więc tak spędzamy wieczory dość często

Jakbym czytala o swoim mezu hihihih dobrze ze ja tez sie interesuje sportem to razem ogladamy mecze

[wanilia83]

Napisane przez blackrose4u

czy ta promocja nie jest od 31.01

rzeczywiście od poniedziałku będą tańsze pampersy

Napisane przez diatoma

Monti trzymam kciuki za egzamin
Wanilia ja też tak mam. mimo ze biore fenoterol to brzuch mi sie stawia jak kamien. mowilam wczoraj ginowi, i nic sie nie da z tym zrobic. a jak ty bierzesz? bo to się nazywa ładnie ' tokoliza' i moze być duża lub mała. ja mam pół tabletki co 4 godziny i to jest ta duża tokoliza.
musimy jak najdluzej przetrzymac. chyba ze wezmie cie do szpitala na kroplowki z fenotrenolu jak ci sie tak czesto stawia?
ja mam dni ze z kazdym ruchem czuje ze juz jest twardy, a sa ze dopiero wieczorem w lozku jak sie poloze mnie jeden zlapie i koniec. wiec narazie nie panikuje dopoki sie to nie powtarza za czesto. polozna mi natomiast powiedziała ze macica musi sobie cwiczyc, i jak to nie jest za czesto to z 5-10 w ciagu dnia to nic złego. gorzej jak to jest regularnie. może skontaktuj się z ginem jesli masz tak czesto.

ja postanowilam leżeć i nic nie robic. tylko kuchnia i łazienka -koniec mojej roboty. poświęce się. wczoraj pisalam z kolezanka ktora urodzila 2 lata temu w lutym, i tez miala taka atrakcje z rozwarciem, dostawala kaprogest co kilka dni i stwierdzila ze dzieki temu leżeniu udało jej się dotrwać do 37 tygodnia. a mały i tak się urodził z wagą 3800!!!

diatoma brzuszek różnie mi się stawia raz naliczę ok 10 razy innym razem więcej, dzwoniłam do gin i kazał brać co 6 godz tabletkę ( do tej pory brałam co 8 tez całą tabletke ) przy okazji kazał więcej leżeć i mniej spacerować, kazał brać też buscopan dodatkowo - za pierwszym razem też mi go przepisał ale nie wiem czemu całkowicie o nim zapomniałam



eirene zazdroszczę możliwości porodu w wodzie, u nas wanna jest ale ciepłej wody ponoć brak

Napisane przez aja1

Helo

Zrobiłam w liście porządki, byłam bezwzględna, tzn wywaliłam osoby które nie udzielały się w poprzednim wątku. Zostawiłam na razie te które napisały parę postów, bo może się odezwą.

i bardzo dobrze

Napisane przez aja1

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/k...resztu,1588822

to ja jeszcze poprawie


zaba trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego

Napisane przez laseczkaa

ja ostatnio czytałam że tak są 2 sposoby w gazetach dziecięcych jeśli dziecku się np ulewa to można płaską poduszeczkę podłożyć tak pod prześcieradło by główka była wyżej a 2 sposób to taki by podłożyć coś pod nóżki od łóżeczka tam gdzie dziecko ma główkę i wtedy też jest delikatnie wyżej .

mi właśnie położna to samo mówiła że jak dziecku będzie się ulewać to coś typu cienki segregator włożyć pod materac żeby cały materac miał lekki skos a nie żeby główka tylko była uniesiona, dodatkowo ona też odradzała mi kołdry chociaż powiedziała że zrobie jak uważam, stwierdziła że na początku rożek albo śpiworek używać,
ale pewnie jest tak że co osoba to opinia

Napisane przez aja1

Zawsze się przewróci a spróbuj dziecko prawie roczne, zeby się nie kręciło i nie spało na plecach - powodzenia.
Młoda miała płaską poduszkę i kołderkę. Żeby się nie przekręcała na bok, kładliśmy za nią taką poduszkę słonia. toto się spina rzepem, żeby stało, bo inaczej nie było szans, buch i już na plecach.
Jak ulewała (i to sporo) to podkładaliśmy klocki drewniane pod nogi łóżka.

O tu zdjęcie - jak zrobić, zeby dziecko nie spało na plecach
A pieluchę pod butelkę to podkładał mój leniwy mąż, któremu się nie chciało trzymać

hihi grunt to pomysłowość

jok3r szał pipy dosłownie padłam

Napisane przez Montii

melduję się,że sesja zaliczona!
dzięki za kciuki

to czym oblewamy

colorady kciuki zaciśnięte

Napisane przez mordka_1985

Hejka!
Ale jestem zadowolona. Moja córcia ma już gdzie spać.
wklejam zdjęcia brzuszka z dzisiaj tj. 35tc+4
pokoik malowaliśmy sami i tapeta położona wczoraj. Kącik małej jest póki co w naszej sypialni.

brzuszek boski a pokoik śliczny

Napisane przez wikakika

Dziewczyny, czy ktoras z was ma tego Jumpera X? Ja zamowilam, wczoraj do mnie przyszedl, spacerowka i gondolka jeszcze jako tako, ale strasznie mi sie nie podoba to krzeselko do samochodu. Jest strasznie plastikowe i takie tandetne, doslownie made in China. czy ja mam jakas schize czy faktycznie tak jest? czekam na jakies opinie bo najchetniej to bym oddala to krzeselkoAcha i jeszcze zapomnialam dodac, ze wszystko bardzo ciezko wchodzi i wychodzi, czy to sie wyrobi z czasem?

nawet nie mów bo ja dziś zamówiłam - zdjęcie na dole, tylko bez tej szachownicy bo nam się nie podoba

matko najadłam się fasolki po bretońsku, aż się boje co to będzie

[aja1]

A co do kompa, to mój tylko filmy ściąga, a tak to ja go przeważnie okupuje

Kurczę jutro będę robić sałatkę warzywną, bo tak mnie naszło, ze szok

[Montii]

Napisane przez trzyrazyi

Jakbym czytala o swoim mezu hihihih dobrze ze ja tez sie interesuje sportem to razem ogladamy mecze

przed ciążą było piwko i razem sobie oglądaliśmy
tylko ja tak nie przeżywałam ich jak On

[trzyrazyi]

Bylam dzis u poloznej i poki co wsio ok....ostatnio mala byla odwrocona glowa w dol a dzisiaj w poprzek

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez Montii

przed ciążą było piwko i razem sobie oglądaliśmy
tylko ja tak nie przeżywałam ich jak On

Ach pifffffffffko to byly czasy<pisze jak stara babeczka> no no moj mezulek to po pare razy dziennie oglada wiadomosci sportowe..oczywiscie powtarzaja to samoa juz nie wspomne jak oglada mecz MAKABRA tak przezywa i jak trzeba wyzwie albo pochwali i oczywiscie on by to lepiej zrobil hihihih

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

wanilia83 sliczny wozeczek.....ja wszamalam wlasnie cala pizze az mnie serce boli...a pozniej dziwic sie ze twarz jaka mini telepizza jest

[Castia]

Napisane przez Montii

castia z torrentów ale coś pustki tam, ale ja nie znam się na kompach i nie wiem za bardzo co jeszcze zainstalować

aaa no ja też właśnie nie wiem skąd łatwo i szybko i jeszcze coś fajnego sciagnac

Napisane przez wanilia83

matko najadłam się fasolki po bretońsku, aż się boje co to będzie

to ja już współczuję
ja raz zjadłam, łooo matko powinni tego w ciąży zabronic
mam nadzieje, że u ciebie nie bedzie takich rewolucji jak u mnie

ja to wyglądam jak Pan BALTAZAR GĄBKA

[ada32]

witajcie dziewczyny

strasznie szybko piszecie, muszę dużo nadrobić...

Opowiem Wam tylko jakiego wczoraj stresa przezyłam... wczoraj miałam wizytę u gina jak wcześniej pisałam ... no i spoko .. mały bedzie jednak chłopcem jutro 29 tydzień wazy ok 1400 i ułożył się głowką w dól.. dokładnie dzień przed wizytą.. widziałam i czułam to bardzo wyraźnie jak sie przekręcał nawet mu trochę pomagałam bo sprawiał mi ból.. z którego się śmiałam i płakałam...wyniki też były w porządku... ale... wróciłam do domu... oczywiście zdałam relacje moim chłopcom że w porządku i mały ma się świętnie..( to też tż otworzył sobie piwko ) po kolacji szykowałam się już do lóżka i zaszłam jeszcze przed położeniem się do kibelka zrobić siuski ( wybaczcie szczegóły ) no i wytarłam sobie papierkiem siuske i jak zwykle zerkałam sobie na papierek( tak z przezorności) i o matko smużka krwi... jejku przerazenie.. trzesłam się jak garaleta wyleciałam z łazienki i powiedziałam to mojemu panu: "nie pij już tego piwa bo chyba musimy jechać do szpitala"
"leci mi krew" a on zapytał "skąd.. z nosa" a ja:" nie z siuski" i sie popłakałam... podszedł do tego spokojnie i powiedział żebym się uspokoiła i położyła na chwilę.. po chwili wzięłam lusterko i... kurcze kamień z serca ale co przeszłam to przeszłam hi hi .. przed wizytą goliłam się na zero.. zaciełam sie.. nie zauważyłam tego i nie czułam.. bedac w toalecie i podcierając sie uszkodziłam strupek i stad ta smuga krwi...... dziewczyny czasami po prostu trzeba przeanalizować wszystkie szczegóły zanim wpadnie się w panikę ( ale później mieliśmy ubaw)...

przepraszam że tak się rozpisałam

[87czarna]

wikakika dokładnie to samo pomyślałam,kiedy zobaczyłam na żywo ten fotelik. Właśnie przez to zamówiłam sam wózek,a fotelik kupiłam z Coneco

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

ada hahahaha Biedna,ale musiałaś miec stresa!

[Szara Myszka]

Mi też już się stęskniło za smakiem piwka albo za moim ukochanym różowym Gino Rossi

A ten mój ból brzucha to raz taki jak na miesiączkę, a raz takie normalne skurcze. Niech sobie ćwiczy ta macica, tylko czy to musi tak boleć

[87czarna]

A ja tęsknie za smakiem Desperadosa <beczy>

[iweczka]

Napisane przez Montii

przed ciążą było piwko i razem sobie oglądaliśmy
tylko ja tak nie przeżywałam ich jak On

ja częściej z winkiem ale z piwkiem też
tylko ja jak oglądam film, to robie jeszcze 5 innych rzeczy czasami, a mój małż siedzi i nawet okiem nie mrugnie
ohhhhhh napiłabym się czegoś , pewnie po ciąży i karmieniu po 1 piwku padnę

[Montii]

to moja nic nie ćwiczy i wiecznie w tej ciąży będę

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

A ja tęsknie za smakiem Desperadosa <beczy>

ahhhhh
a mnie to jeszcze denerwują, bo czasami mój braciak sobie kupi i mnie drażni , kiedys chciałam choć język umoczyć i mi nie dał......
no gówniarz jeden, ja mu jeszcze dam

ada, ale miałaś akcję..... stresu nie zazdroszczę!!
ale z drugiej strony, dobrze, że to o to chodziło

Montii, bez przesady, kiedyś Fabian postanowi wyjść na ten świat
oby tylko nie za szybko!!!!

[avikusia]

Napisane przez iweczka

ja częściej z winkiem ale z piwkiem też
tylko ja jak oglądam film, to robie jeszcze 5 innych rzeczy czasami, a mój małż siedzi i nawet okiem nie mrugnie
ohhhhhh napiłabym się czegoś , pewnie po ciąży i karmieniu po 1 piwku padnę

ja bym sobie wychyliła zimnego Reddsika SUN

Eirene wypróbuję ten Twój sposób

[Montii]

mój Tż mi daje max 4 tygodnie, ale ja sobie troche więcej
nie mogę uwierzyć,że to już taka końcówka

dopiero co były dwie kreseczki,pierwsze usg...

[ada32]

Napisane przez 87czarna

wikakika dokładnie to samo pomyślałam,kiedy zobaczyłam na żywo ten fotelik. Właśnie przez to zamówiłam sam wózek,a fotelik kupiłam z Coneco

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

ada hahahaha Biedna,ale musiałaś miec stresa!

dokładnie tak mega stres a potem napad smiechu aż do braku tchu... uff

a co do piwka oooo.. też bym się napiła takie dobrze schłodzone mmm..

[avikusia]

chyba założe suwaczek odliczający dni do pierwszego piwka heheheh :P
w sumie nie zamierzam karmić piersią, chyba że tak ze 2 tyg. max, bo nie jestem do tego przekonana.. no ale w sumie to za 3 miesiące już bym mogła zrobić łyka

[iweczka]

Napisane przez Montii

mój Tż mi daje max 4 tygodnie, ale ja sobie troche więcej
nie mogę uwierzyć,że to już taka końcówka

dopiero co były dwie kreseczki,pierwsze usg...

ja to się modle, żeby wytrzymać te 4 tygodnie, bo a to coś mnie kłuje, a to bóle jak na okres i aż się przeraziłam, żeby niunia nie chciała za szybko wyjść

[Montii]

ada32 ja kiedyś miałam papier w jakieś czerwone wzorki.. jak to zobaczyłam to serce mi stanęło no ale patrze... to motyw papieru zawsze kupowałam biały a tu jakieś floresy

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez iweczka

ja to się modle, żeby wytrzymać te 4 tygodnie, bo a to coś mnie kłuje, a to bóle jak na okres i aż się przeraziłam, żeby niunia nie chciała za szybko wyjść

ja też mam takie bóle.. brzuszek coraz niżej, ukłucia jakby w szyjce..ale czuje,że to nie to...tak jakoś

[87czarna]

Montiinaprawdę Ci opadł? Ja codziennie spoglądam,ale jak na razie bez zmian...

[iweczka]

a moja niunia znowu ma czkawke, do tego kopie jak szalona, ja nie wiem czy ona tam rowerek ćwiczy......
Montii, mi się wydaję, że mój brzuszek jeszcze nie opadł...obym miała rację....

[Montii]

Napisane przez 87czarna

Montiinaprawdę Ci opadł? Ja codziennie spoglądam,ale jak na razie bez zmian...

Mam niżej koleżanki z uczelni zauważyły jak mnie nie było pare dni, pierwsze co to ''Ale Ci brzuch opadł !'' nawet TŻ zauwazył który widzi mnie codziennie

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

Mam niżej koleżanki z uczelni zauważyły jak mnie nie było pare dni, pierwsze co to ''Ale Ci brzuch opadł !'' nawet TŻ zauwazył który widzi mnie codziennie

Ale jaja ...jak to jest niby ile opada przed porodem??? czy nie ma reguly???