Kilogramów nam przybyło, dzieci rosną że aż miło! Mamusie maj-czerwiec 2011

[matallewar]

Napisane przez MoniaK

dopiero waga sprzed ciąży? takiej to dobrze

No, ale wcale nie mało, bo 68kg...

Aaa... Nareszcie mam brzuszek

[moniqac]

MARTYNKO
powiedz mi jedną rzecz: dlaczego nie odejdziesz od niego? skoro piszesz żeby się wynosił to decyzje podjęłaś. zamiast takie rzeczy tu pisać, po prostu odejdź.

NIE DA SIE?!

i chyba nie widziałaś jak Cie dziewczyny pytały gdzie właściwie Wy teraz mieszkacie? chyba że ja nie dopatrzyłam Twojej odpowiedzi to z góry przepraszam.

[vanes]

matal to jest aż niemożliwe że ty masz 68kg
wyglądasz mi na taką chudzinkę no chyba że jesteś bardzo wysoka ale z tego co pamiętam to znow az taka wysoka nie byłaś
a brzuszek masz śliczny

[antropia]

jak czytam o waszych tż-ach to mam ochotę swojego wyściskać i wycałować,że taki cudowny jest....
narzekam czasami na niego, ale widzę, że powinnam się wstydzić za te moje wyimaginowane problemy...
dziewczyny pamiętajcie jedno... "ludzie będą was postrzegać tak jak im na to pozwolicie i jak chcecie być postrzegani"
nie oceniam to was...tylko pamiętajcie, że szacunek do siebie jest najważniejszy, nie pozwalajcie sobie na to i nie dajcie się tak... wiele zależy od was...wiem co mowie, bo przeżyłam w życiu coś bardziej upokarzającego, ale nie pozwoliłam sobie na to i wygrałam,...
trzymam za was kciuki i wierzę, że się wam ułoży

[vanes]

antropia takie słowa są na prawdę ważne dla osób które borykają się ze swoją niską samooceną.
właśnie dzięki takim słowom ja zaczęłam walczyć o swoje lepsze samopoczucie

[Agnieszka.M]

Napisane przez Grazin

moj też marudzi ze tylko na wizazu siedzie i co tam tyle czasu pisze pewnie zdradzam wam nasze sekrety intymne;P

Martynko brak mi słów na tego palanta na prawdę... to okropne ze musisz to znosić. przeciez jestes w ciazy i nie mowie zeby traktowac ciezarną jak obłoznie chora, ale praca na nocki i tachanie zakupów, niedosypianie itd... to niewskazane dla cieżarnej po prostu. szkoda ze nie mozesz wrocic do domu i odciac sie od tego gbura.
on sie nie zmieni. faceci nie zmieniaja sie od tak w jakis cudowny sposób. szkoda ze nie jest na tyle dojrzały, żeby zrozumiec ze ma odejść chociaż. bo po takim facecie nie spodziewałabym się, że nagle stanie sie czuły i opiekuńczy. powinnas uciekac od niego Martynko... moim zdaniem bedzie tylko gorzej, oby nie zaczał Cię bić... bo bedzie dziecko i bedzie płąkało w nocy i ksiaże nie bedzie sie mogl wyspac... wtedy si edopeiro nasłuchasz.

ale wtedy nie bedzie mogla go podac o alimenty. a takie sie przeciez naleza skoro spłodził dziecko a nie ma na tyle jaj zeby je wychowac...

Ale martynka wcześniej pisała, że nie chce, żeby on miał prawa do dziecka. No chyba, że coś źle zrozumiałam.

[matallewar]

Napisane przez vanes

matal to jest aż niemożliwe że ty masz 68kg
wyglądasz mi na taką chudzinkę no chyba że jesteś bardzo wysoka ale z tego co pamiętam to znow az taka wysoka nie byłaś
a brzuszek masz śliczny

No mam tak jakoś 167-168cm
Ale ja dla dobrego samopoczucia uważam, że mam ciężkie kości
Mój tato ma tak samo, wygląda szczupło, a z BMI wychodzi mu nadwaga...

[24kasia86]

Napisane przez antropia

Hej kochane mamuśki
ja dzisiaj nie biegnę do szpitala bo się przeziębiłam..
gardło boli i nie chcę się doprawić...
próbowałam płukać sobie woda z soda oczyszczoną, ale nie dałam rady
obrzydlistwo...
i dzidzia mi się słabo rusza...
mam łożysko na przedniej ścianie i ciągle się denerwuję..
ale staram się nie panikować bo wiem, że te ruchy mogą być słabsze z łożyskiem z przodu...
choć dzisiaj zastanawiam się czy w 22 tyg. mogłam już czuć dzidzie koło pępka??? bo chyba tak własnie mnie synalek posmyrał...
i mój tz uparł się na PIOTRA....
a ja nie chcę...
i staram mu się to wyperswadować...
ładne imię, ale znamy chyba z 5 i to w najbliższym otoczeniu...szfagier, szef, kumpel...itd.
za dużo ich.

Dziewczyny sliczne ubranka wrzucacie... wszystkie sa rewelacyjne

No i brzuszki ANdziot
matallewar niewiarygona róznica w tak krótkim czasie

ja później tez wrzucę swój to ocenicie czy nie panikuje, że za mały jest jak na 22 tydz

spokojnie ocenimy jak wstawisz fote, tym czasem powiem ci ze mi brzuszek wyskoczyl dopiero po 20tc i jak na razie spokojnie sobie rosnie...
jesli chodzi o ruchy to dzidzius sie dopiero rozkreca, wiec sie nie martw jezeli czujesz go w okolicach pepka to masz tak samo jak ja mialam... z czesem bedzie kopal coraz wyzej no i mocniej

Napisane przez vanes

nie każda dziewczyna patrzy na wygląd oczywiście nie mówię że facet ma być zaniedbany ale bez przesady.
ja tam na wygląd tak nie patrzyłam tylko na charakter.bo wcześniej się na prawdę dogadywaliśmy ze sobą.
czasem po prostu tak w życiu bywa...

na to wyglada ze Twoj maz ceni sobie bardziej zdanie mamy niz twoje...przykre to bardzo... widac ze ludzie sie zmieniaja-nie zawsze na lepsze kurde moze porozmawiaj z Tesciowa w 4oczy, powiedz co czujesz tak po prostu, chyba cie nie zje.

Napisane przez agus87

tak kochana
koniecznie musimy sie zmobilizowac
z tym, ze ja codzien dwa razy dziennie smaruje
w kupie razniej!

dzieki kochana


ja po obiadku
teraz wcinam pistacje i pije soczek marchwiowo-jabluszkowo-pomaranczowy wlasnej produkcji

dwa razy dziennie- ja raz na 2-3dni hehe

oj soczek pyszny musi byc, szkoda ze nie mam sokowirowki
jak tam sie czujesz nadal boli ta rwa???
mnie wszystko boli jak leze- po prostu sie nie da, poduszka pod brzuch, miedzy nogi i stopy a i tak rano sie budze cala obolala...dopiero jak sie rozruszam poczuje sie lepiej

[Kwiatecek]

Czesc sexy mamuski ale slodkich brzuszkow, a ile ciuszkow Chyba ja sie po niedzieli wezme upiore, wyprasuje i pokaze
poziomkowa, wpadaj na sprzatanko, jest czysto, wiec wystarczy podlogi przetrzec tym plynem konwaliowym.. u mnie w pokoju pachnie hiacyntem bo wlasnie rozkwitl, a te 15 kaktusow no coz czasem 2-3 zakwitna ale to blizej wiosny.
kasia lekarz jakis psychiczny wlasnie sie zastanawiam czy nie powinnam o cytologie jutro prosic, bo w ciazy mi nie robili.
matall, ale ty szczupla, didziol tak smiesznie wisi ale roznica spora na zdj.
grazin w razi czego odpoczwaj dzis duzo, jutro sie rozjasni wsystko.

ja sobie po spalam, dreczy mnie zmeczene, i znowu wodnse uplawy

[antropia]

Napisane przez vanes

antropia takie słowa są na prawdę ważne dla osób które borykają się ze swoją niską samooceną.
właśnie dzięki takim słowom ja zaczęłam walczyć o swoje lepsze samopoczucie

kochana dzięki temu jednemu zdaniu wyszłam z okropnego bagna życiowego... trzymam za ciebie kciuki i wiem, że możliwym jest lepsze jutro...
całe życie jest przed nami...trzeba uwierzyć, że jesteśmy w stanie góry przenosić...

[24kasia86]

Napisane przez Grazin

moj też marudzi ze tylko na wizazu siedzie i co tam tyle czasu pisze pewnie zdradzam wam nasze sekrety intymne;P

a moj jeszcze cos w tym stylu ostatnio powiedzial: "mam nadzieje ze nie piszesz tam wszystkiego o nas? pewnie mnie tam ladnie klniesz" hehe

Napisane przez caffelate05

24kasia86 ja biorę tarydferon. Lekarz kazał mi brać na czczo, popijać wodą (nie herbatą). Jem jedną tabletkę dziennie. Ale o dawkowanie musisz zapytać swojego gina, bo może zalecił inne. I na recepcie powinno być, ja zawsze proszę Panią w aptece żeby mi na opakowanie przepisała dawkowanie jak mam jakiś nowy lek, bo lekarz na wizycie mi mówi, ale mi z głowy wylatuje

tez kwasem foliowym???
mi tez kazala jedna dziennie... to mowisz ze na czczo? bo tu dziewczyny doradzily zeby po posilku brac a jak twoje wyniki-poprawily sie??

[martynka89]

Napisane przez the_sania

szczęka mi opadła. dziewczyno nie daj się. nie dźwigaj i tyle. kup tyle co uniesiesz spokojnie (tylko dla siebie). przecież nie tylko sobie ale i DZIECKU szkodzisz ! w ogóle to idź na zwolnienie, bo mówię Ci to może źle się skończyc.

Z tym zwolnieniem to nie jest prosta sprawa, tu jest inaczej niz w Polsce, nie placa 100% i mialabym tragedie z pieniedzmi a czeka mnie kupno calej wyprawki po za ubrankami, nie licze na to, ze on sie dolozy. Oprocz tego przymusowo wysla mnie na macierzynski 11 tyg przed porodem bo nie moge na zwolnieniu lekarskim siedziec do porodu tak jak w Polsce a zasilki dostane dopiero po urodzeniu dziecka wiec wpedze sie w spore klopoty.

Z zakupami to np zwirek dla kota przytachac musze a to jest w sumie najciezsze, jak nie przyniose to mieszkanie mi zasmiardnie a sobie nie wyobrazam siedziec w smrodzie plus sprzatac zewszad kocie odchody bo kot do brudnej kuwety sie nie zalatwi.

Agnieszka.M ja moge go nie podac ale on wtedy zaraz po porodzie zalozy sprawe o ustalenie ojcostwa. I on to zrobi mimo swojego lenistwa, jestem tego pewna. A co do badan DNA moge sie nie zgodzic ale jesli nie bede miala ku temu podstaw i nie bede w stanie przedstawic dowodow, ze ojcem dziecka moze byc ktos inny, to zgoda na badania DNA moze byc wydana przez sad. A ja zadnych dowodow na to, ze ojcem moze byc ktos inny rzecz jasna nie mam a przeciez nie pojde prosic jakiegos kolegi zeby zeznal przed sadem, ze sie ze mna przespal i ze dziecko prawdopodobnie jego bo wiadomo, ze by nie przeszlo.

dorkabl jak by u mnie bylo tylko trzaskanie drzwiami to byloby nawet... dobrze dlatego, ze u mnie bywaja konkretne awantury a nawet demolka w mieszkaniu sie trafila jak sie schlal, oczywiscie juz bylam wtedy w ciazy a on nawet tego pod uwage nie wziol.
I wiesz co? najchetniej bym go tak stlukla ze by juz z ziemi nie wstal.

[moniqac]

Agnieszka.M - zobaczymy jeszcze jak się pozostałe mamuśki na to zapatrują i mozemy się same zgadać .


antropia - mnie imię odpada z góry jeśli tak ma szef.

[antropia]

matallewar u mnie te nigdy nie było widac ile waże.... muszę być podobnej budowy do ciebie, bo mam 173cm wzrostu i najniższa waga jaką miałam to 70 kg... i nikt mi nie wierzył.... później się rozpasłam...ale to inna historia

24kasia86 tylko szkoada, że tak rzadko matkę raczy tymi kopniakami

[andziot]

Dziękuję dziewczynki za miłe słówka dla mnie i dla Gabi (choć głównie to jej zasługa)


poziomka ile ciuszków i jakie kolorowe

mattal brzuszek rośnie w oczach

SiLLee zdrówka !!!!!!!

24kasia86 nie ma opcji !!!!!!!!!!!! musisz napisać co na usg !!!!!!!!!!!!!!!!!!
wszystkie czekamy na tą cudną wiadomość a ty nas chcesz trzymac tydzien bez relacji

martynka89 tylko tyle mogę poradzić

the_sania brzuszek narazie nie jest większy, ale wyskoczył dużo szybciej, więc może na samym końcu będzie jednak bardziej pokaźny

ddaaiissyy co zamówiłas z EDM ???????? pokazuj szybciutko !!!!!!!!!!!



to idem nianie puścić do domu i trochę zająć się córą

[vanes]

jeśli chodzi o moją teściową to kiedy chciałam z nią porozmawiać to usiadła ze mną w pokoju spojrzała na mnie zaczęła się śmiać i wyszła z pokoju zostawiając mnie samą.
później próbowałam z nią porozmawiać choćby przez telefon ale powiedziała że nikogo takiego jak ja nie zna i nie będzie rozmawiała z obcymi dla siebie osobami, znowu jak przyjechałam pierwszy raz po weselu z moim mężem to powiedziała że mam wyjść z jej podwórka bo mnie psem poszczuje.
więc z taką babą odechciewa się w ogóle kontaktu a mój tż nie wiem czy się jej boi czy liczy na te pieniądze które mu obiecała...nie wiem ale w ogóle nie reaguje na przykre słowa swojej matki w moim kierunku a ponadto ma pretensje że ja nie mam szacunku do tej kobiety...a powiedzcie mi czy ja w ogóle powinnam mieć do niej szacunek po takich incydentach i przykrych słowach jakie wypowiadała w moim kierunku???

[antropia]

Napisane przez moniqac

Agnieszka.M - zobaczymy jeszcze jak się pozostałe mamuśki na to zapatrują i mozemy się same zgadać .


antropia - mnie imię odpada z góry jeśli tak ma szef.

haha....szef mojego tż-a...bardzo sympatyczny, ale

[24kasia86]

Napisane przez Kwiatecek

Czesc sexy mamuski ale slodkich brzuszkow, a ile ciuszkow Chyba ja sie po niedzieli wezme upiore, wyprasuje i pokaze
poziomkowa, wpadaj na sprzatanko, jest czysto, wiec wystarczy podlogi przetrzec tym plynem konwaliowym.. u mnie w pokoju pachnie hiacyntem bo wlasnie rozkwitl, a te 15 kaktusow no coz czasem 2-3 zakwitna ale to blizej wiosny.
kasia lekarz jakis psychiczny wlasnie sie zastanawiam czy nie powinnam o cytologie jutro prosic, bo w ciazy mi nie robili.
matall, ale ty szczupla, didziol tak smiesznie wisi ale roznica spora na zdj.
grazin w razi czego odpoczwaj dzis duzo, jutro sie rozjasni wsystko.

ja sobie po spalam, dreczy mnie zmeczene, i znowu wodnse uplawy

wiesz mi sie wydaje ze powinno sie ja w ciazy zrobic, tym bardziej ze ona sama mi ja obiecala po nowym roku... ja tez jestem zmeczona po dzisiejszym dniu...wiec niedlugo spadam, mam duzo sprzatania-nie chce mi sie

[Grazin]

Napisane przez vanes

jeśli chodzi o moją teściową to kiedy chciałam z nią porozmawiać to usiadła ze mną w pokoju spojrzała na mnie zaczęła się śmiać i wyszła z pokoju zostawiając mnie samą.
później próbowałam z nią porozmawiać choćby przez telefon ale powiedziała że nikogo takiego jak ja nie zna i nie będzie rozmawiała z obcymi dla siebie osobami, znowu jak przyjechałam pierwszy raz po weselu z moim mężem to powiedziała że mam wyjść z jej podwórka bo mnie psem poszczuje.
więc z taką babą odechciewa się w ogóle kontaktu a mój tż nie wiem czy się jej boi czy liczy na te pieniądze które mu obiecała...nie wiem ale w ogóle nie reaguje na przykre słowa swojej matki w moim kierunku a ponadto ma pretensje że ja nie mam szacunku do tej kobiety...a powiedzcie mi czy ja w ogóle powinnam mieć do niej szacunek po takich incydentach i przykrych słowach jakie wypowiadała w moim kierunku???

co???

[vanes]

co ci tak grazin kopara opadła przecież mówiłam że teściową mam za dyche

[martynka89]

Napisane przez vanes

jeśli chodzi o moją teściową to kiedy chciałam z nią porozmawiać to usiadła ze mną w pokoju spojrzała na mnie zaczęła się śmiać i wyszła z pokoju zostawiając mnie samą.
później próbowałam z nią porozmawiać choćby przez telefon ale powiedziała że nikogo takiego jak ja nie zna i nie będzie rozmawiała z obcymi dla siebie osobami, znowu jak przyjechałam pierwszy raz po weselu z moim mężem to powiedziała że mam wyjść z jej podwórka bo mnie psem poszczuje.
więc z taką babą odechciewa się w ogóle kontaktu a mój tż nie wiem czy się jej boi czy liczy na te pieniądze które mu obiecała...nie wiem ale w ogóle nie reaguje na przykre słowa swojej matki w moim kierunku a ponadto ma pretensje że ja nie mam szacunku do tej kobiety...a powiedzcie mi czy ja w ogóle powinnam mieć do niej szacunek po takich incydentach i przykrych słowach jakie wypowiadała w moim kierunku???

Ja utrzymuje kontakt telefoniczny z rodzina "gangreny", na zywo jeszcze nie mialam okazi ich poznac. Ale mam lepiej z tym, ze oni stoja po mojej stronie, powiedzieli, ze mam go tak zgnoic zeby mu sie odechcialo praw do dziecka i wszystkiego innego i w spokoju odejsc. Dobrze wiedza jaki on jest. Mam do nich zal tylko o to, ze na samym poczatku nie szukali ze mna kontaktu i nie powiedzieli mi jakie z niego bydle bo teraz to troche pozno.. ale oni mysleli, ze jak bedzie z taka kobieta jak ja to sie zmieni na lepsze. Dopiero teraz do nich dotarlo, ze nawet jak by aniol na ziemie zstapil, to nie bylby w stanie go zmienic.

[antropia]

Napisane przez vanes

jeśli chodzi o moją teściową to kiedy chciałam z nią porozmawiać to usiadła ze mną w pokoju spojrzała na mnie zaczęła się śmiać i wyszła z pokoju zostawiając mnie samą.
później próbowałam z nią porozmawiać choćby przez telefon ale powiedziała że nikogo takiego jak ja nie zna i nie będzie rozmawiała z obcymi dla siebie osobami, znowu jak przyjechałam pierwszy raz po weselu z moim mężem to powiedziała że mam wyjść z jej podwórka bo mnie psem poszczuje.
więc z taką babą odechciewa się w ogóle kontaktu a mój tż nie wiem czy się jej boi czy liczy na te pieniądze które mu obiecała...nie wiem ale w ogóle nie reaguje na przykre słowa swojej matki w moim kierunku a ponadto ma pretensje że ja nie mam szacunku do tej kobiety...a powiedzcie mi czy ja w ogóle powinnam mieć do niej szacunek po takich incydentach i przykrych słowach jakie wypowiadała w moim kierunku???

w ogóle to powinnas sie spytac tż z kim chce życ z tobą zy z jego matka?
kto mu sprzata i gotuje?
ona bedzie matka jego dziecka?
jesli po tym wszyskim on nadal nadskauje mamusi bo liczy na jakas kase to on sie nie nadaje do zycia w rodzinie...on nie powinien zakaldac rodziny...
liczyc na kogos kto obraza i poniewiera kobiete z która zyje?
zero szacunku do cibie jak i do siebie...nie licz, ze wasze dziecko bezie szanował....
mój tż raz w zyciu tak zjechał swoaja matke, bo probowąła cos zlego na moj temat powiedziec, ze nie wiedziala gdzie sie ma schowac...od tamtej pory nie odwazyla sie powiedziec ani slowa niepochlebnego na moj temat....mój tz powiedzial, ze na to nie pozwoli i tak tez jest...z tym, ze mój szanuje przede wszystkim siebie... i sobie nie pozwala...

a jesli chcodzi o teściową to ja bym juz zaprzestala jakichkolwiek prób pojednania...powiedzialab ym co mysle o niej prosto w twarz niech wie, ze traktujesz ja conajmniej tak jak ona ciebie i nigdy wiecej bym sie do niej nie odezwala...
nie wiem czy pozowlilabuym sie nawet z dzieckiem widywac....
zeby jeszcze by mi dziecko buntowala i glupoty mu gadała...

[vanes]

jeśli tak jest jak piszesz to uciekaj od tego faceta i zrób wszystko żeby odebrali mu prawa rodzicielskie

[Grazin]

ale ze Cie nie zna? ze Cie psem poszczuje?
wiesz co ... nie chce nic mowic ale jakby moj tż takie cos tolerował to by dostał takiego liścia, że by się ocknął...

[caffelate05]

Napisane przez 24kasia86

tez kwasem foliowym???
mi tez kazala jedna dziennie... to mowisz ze na czczo? bo tu dziewczyny doradzily zeby po posilku brac a jak twoje wyniki-poprawily sie??

nie rozumiem pytanka o ten kwas foliowy
mi lekarz kazał brać na czczo i tak jest na ulotce, bo wtedy najlepiej się wchłania
ja nie czuję mdłości ani innego dyskomfortu z powodu brania na czczo, więc nie zmieniałam pory
wyniki mi się poprawiły, stopniowo, hemoglobina z 11,1 ostatecznie na 12,3
jedyne skutki uboczne jakie mam to zaparcia
no i nie przestrasz się bo żelazo zabarwia stolec na czarno

[agnieszka_pe25]

Napisane przez moniqac

agnieszka_pe ja mam łazienke bez wc 1,8x1,7 więc jak dla mnie Twoja to gigant .

haha, no to mamy "krolewskie lazienki" haha. nie wiem gdzie pomieszcze moje kosmetyki

Napisane przez 24kasia86

dobrze wiedziec, mowisz ze mialas po nim zaparcia kurde a ja chodze jak na razie min raz dziennie
wiem ze mi kazala go brac 1x1 jak na razie.
Nie myslalam ze jestes duza, chociaz pieknie sie zmienilas-patrzac na twoje zdjecie z pierwszym synkiem jak sie urodzil, ale ten avatarek masz komiczny...a ty raczej jak dama wygladasz

dziekuje za te komplementy, kurde no! nie rozpieszczajcie mnie bo mi woda sodowa uderzy do glowy haha i moj tzcik bedzie mial przechlapane
jak zobaczylam ten avatarek w sieci to mnie tez rozbawil i stweirdzilam ze jest odpowiedni

Napisane przez moria44

Agnieszka – ja tylko napisałam to co mi TŻ na Twój widok powiedział
Co do rozstępów, to u mnie to samo! Aga i mi też ręce opadły gdy zaczęły wychodzić bo u mnie ani genetyka ani niedbalstwo z mojej strony, smarowanko każdego dnia 2-3 razy bez jednej skuchy, peeling 1-2 x w tygodniu, ostatnio się dodatkowo w folię na godzinkę owijam aby się lepiej preparaty wchłonęły i powiem Ci, że te rozstępy które wyszły mi pierwsze – na tyłku są mniejsze i bledsze – smaruje je kremem na istniejące już rozstępy Pharmaceris Toco Reduct, chyba taka nazwa no i wg. mnie super ten kremik. Na udach też mi się tak jakby obkurczają
Przy kolanach też mam – są okropne, pod cyckami, choć urosły mi naprawdę max. o 1 rozmiar a na moim wieeeelkim brzuchu – ani jednego.

masz racje ze to chyba genetyka, chociaz moja mama jakos nie ma ich za duzo-kilka zaledwie na boczusiach i to takie jasniutkie.

ja mam na: wew str rak(pod pachami), piersi, brzuch, uda, biodra tylek, nogi od srodka nad kolanami. czuje sie jak ekspert w dziedzinie rozstepow. wydalam majatek i nic. juz na tym punkcie kompleksow nie mam, mam w miare jedrna skore jak na to ile kg zrzucilam i tyle. jedyny mankament to brzuch od pepka w dol-mam fald z jednej strony, gdzie mam brzydka blizne po wyrostku i tam skora poprostu sie zle uklada i wyglada oblesnie.



kochane, ja przelotem,

zle sie czuje, klatalo mi serce, myslalam ze cisnienie, ale mam ok 140/80, za to puls 130. w dodatku naprawde maly juz ktorys dzien rusza sie mizernie. nogi mam jak z waty. zadzwonilam do lekarza no bo to juz troche zaczyna mnie denerwowac, w dodatku ten puls mnie chyba zabije, siedze a dysze jak po maratonie. jade na wizyte dzisiaj.
do pozniej

[ddaaiissyy]

Andziot, zobacz: "Córeczka Doroty Gawryluk (39 l.) i jej męża Jerzego Gawryluka dostała na imię Gabrysia"
Vanes, to co piszesz to aż mi sie w głowie nie miesci, że tacy ludzie w ogóle istnieją ! A tym bardziej, ze to moze byc tesciowa

[martynka89]

Napisane przez Grazin

ale ze Cie nie zna? ze Cie psem poszczuje?
wiesz co ... nie chce nic mowic ale jakby moj tż takie cos tolerował to by dostał takiego liścia, że by się ocknął...

No tym bym uwazala, bo jak by sie tesciowa dowiedziala, ze synus z liscia dostal to pewnie by sie pofatygowala do synowej zeby jej oddac.

A tak na powaznie to na takich pacjentow danie w pysk nie dziala. Jedynie kij bejsbolowy albo sztacheta od plotu.

[24kasia86]

Napisane przez antropia

matallewar u mnie te nigdy nie było widac ile waże.... muszę być podobnej budowy do ciebie, bo mam 173cm wzrostu i najniższa waga jaką miałam to 70 kg... i nikt mi nie wierzył.... później się rozpasłam...ale to inna historia

24kasia86 tylko szkoada, że tak rzadko matkę raczy tymi kopniakami

rozkreci sie zobaczysz. Moje sie rozkrecilo jakies 3tygodnie temu i od tej pory caly dzien harcuje...nawet gin powiedziala mi-"przeciez kiedys musi spac" a ja "tak ze mna w nocy spi" zobaczysz jeszcze jakies 2-3tygodnie i nie bedzie pukniec tylko porzadne ruchy-bedzie sie fajnie turlac, przekrecac i kopac

Napisane przez andziot

24kasia86 nie ma opcji !!!!!!!!!!!! musisz napisać co na usg !!!!!!!!!!!!!!!!!!
wszystkie czekamy na tą cudną wiadomość a ty nas chcesz trzymac tydzien bez relacji

zrobie wszystko zeby tylko tych batow nie dostac obiecuje

Napisane przez vanes

jeśli chodzi o moją teściową to kiedy chciałam z nią porozmawiać to usiadła ze mną w pokoju spojrzała na mnie zaczęła się śmiać i wyszła z pokoju zostawiając mnie samą.
później próbowałam z nią porozmawiać choćby przez telefon ale powiedziała że nikogo takiego jak ja nie zna i nie będzie rozmawiała z obcymi dla siebie osobami, znowu jak przyjechałam pierwszy raz po weselu z moim mężem to powiedziała że mam wyjść z jej podwórka bo mnie psem poszczuje.
więc z taką babą odechciewa się w ogóle kontaktu a mój tż nie wiem czy się jej boi czy liczy na te pieniądze które mu obiecała...nie wiem ale w ogóle nie reaguje na przykre słowa swojej matki w moim kierunku a ponadto ma pretensje że ja nie mam szacunku do tej kobiety...a powiedzcie mi czy ja w ogóle powinnam mieć do niej szacunek po takich incydentach i przykrych słowach jakie wypowiadała w moim kierunku???

Boze co za wredna baba, w glowie mi sie to nie miesci ja chyba tez bym nie miala szacunku...sama nie wiem, nie jestem w takiej sytuacji, ale probowalabym jeszcze chociaz z nia pogadac zobaczyc co powie, olac to jej "bo cie psem poszczuje" itp spokojnie zapytac: "czemu mnie mama-pani tak nie lubi, zrobilam cos zlego?" niech odpowie, moze jej cos na sercu lezy i dusi to w sobie...powiedz ze ty chcesz dobrze.

ja jak to nic nie da, to wszystko w rekach twojego meza

[moniqac]

MARTYNKO - ponawiam zapytanie:
czemu nie odejdziesz?
gdzie Wy teraz mieszkacie?

może nie zauważyłaś wcześniejszych postów do Ciebie.