Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[agus235]

Czarna no brzuszek opadł a zaproszenia sliczne a i mam jeszcze pytanie Ty zamawiałaś szlafrok na allegro masz może link do sprzedawcy?
Wczoraj dostałam karte ruchów płodu i od dzisiaj mam liczyć a mój mały dzisiaj jakiś leniwy jest i ja przez to jakas taka poddenerwowana jestem po co wogóle te karty dają macie może coś takiego liczycie wogóle ruchy???

[deneb3]

Napisane przez Mirabilka

pochłonęłabym BROWNIES obojętnie z jakiego przepisu ( chyba jutro od rana będę robiła) aaaaaaaaa

ło jeny ale dostałam smaka na blok czekoladowy jak zobaczyłam te zdjęcia....

[iweczka]

Napisane przez agus235

Czarna no brzuszek opadł a zaproszenia sliczne a i mam jeszcze pytanie Ty zamawiałaś szlafrok na allegro masz może link do sprzedawcy?
Wczoraj dostałam karte ruchów płodu i od dzisiaj mam liczyć a mój mały dzisiaj jakiś leniwy jest i ja przez to jakas taka poddenerwowana jestem po co wogóle te karty dają macie może coś takiego liczycie wogóle ruchy???

ja nic takiego nie dostałam

[Ewelqa1985]

Napisane przez agus235

Czarna no brzuszek opadł a zaproszenia sliczne a i mam jeszcze pytanie Ty zamawiałaś szlafrok na allegro masz może link do sprzedawcy?
Wczoraj dostałam karte ruchów płodu i od dzisiaj mam liczyć a mój mały dzisiaj jakiś leniwy jest i ja przez to jakas taka poddenerwowana jestem po co wogóle te karty dają macie może coś takiego liczycie wogóle ruchy???

nie dostalam staram sie 2 razy dziennie liczyc o stalych porach kiedy wiem ze niunia jest najbardziej aktywna

[agus87]

Napisane przez Mirabilka

pochłonęłabym BROWNIES obojętnie z jakiego przepisu ( chyba jutro od rana będę robiła) aaaaaaaaa

ja mam na smacznym wizazu swoj przepis






macie jakies przepisy na buleczki z maki zytnio-razowej ??

[agus235]

Iweczka mój lekarz takie coś praktykuje bo w pierwszej ciąży też to dostałam alę ja uważam to za zbędne bo tylko się człowiek nakręca jak nie naliczy tyle ile ma być

[deneb3]

Napisane przez agus87

ja mam na smacznym wizazu swoj przepis

macie jakies przepisy na buleczki z maki zytnio-razowej ??

o ja robię często takie:
http://mojewypieki.blox.pl/2008/10/Bulki-razowe.html

ogólnie polecam cały blog, przepisy super!

Napisane przez agus235

Iweczka mój lekarz takie coś praktykuje bo w pierwszej ciąży też to dostałam alę ja uważam to za zbędne bo tylko się człowiek nakręca jak nie naliczy tyle ile ma być

ja tez dostałam taką kartę, nie lubie wypełniać na siłę :/

[laseczkaa]

Napisane przez kasienkakg

Tak chwalicie się wózeczkami, wiec i ja się pochwalę, bo jutro odbieram mój Już nie mogę się doczekać
http://www.olenka.einfo.pl/galerie/j...trans_6745.jpg
Tylko ja mam gondolkę inną i jeszcze dodatkowo parę rzeczy

śliczny wózek

Napisane przez iizabelaa

Cześć dziewczyny

nie było mnie cały dzień,
bo wybrałam się na zakupy,
byłam w 4 sklepach z wózkami,

i nic nie zamówiłam ale chyba podjęłam już decyzję,
i zamówię w poniedziałek

Tutek, Grander
http://www.tutek.pl/menu,48,Grander

jest w fiolecie, jest super lekki,
nie ma kubełkowej spacerówki, ale spacerówkę ma bardzo zgrabną
no i okazało się,

z tego co pamięta już któraś pisała, że go zamówiła
że ma adaptery do Maxi Cosi

to super że sie zdecydowałaś ładny wózek

Napisane przez 87czarna

A teraz dodaje obiecane wcześniej...

1 zdjęcie-brzuch z 32 tygodnia
2- 36 tydzień od góry widac luke między piersiami

rzeczywiście Ci opadł brzuszek .
a co do wielkości czy mi się wydaję czy między 32 a 36 tc brzuch niewiele Ci się powiększył ?

Napisane przez 87czarna

Aaaa i obiecane wcześniej zdjęcia ubranek,które dostałam dziś od szwagierki. Jest ich mnóstwo,dlatego zrobiłam fotki wybranym...

jejku ale cudeńka zazdroszczę .... super

zaproszenia też super .

Napisane przez wanilia83

ja właśnie po wizycie mała waży 2 kg i ma się całkiem nieźle, ale jest już tak nisko że nie sposób było zobaczyć twarzyczkę za trzy tyg kolejna wizyta i wtedy już odstawiam leki a że mam szyjkę skróconą do ok 2 cm to lekarz stwierdził że możliwe że szybko pójdzie no to mnie pocieszył aa i stwierdził że jak dotrzymam do terminu to można prognozować że mała będzie miała ok 3,5 kg

dostałam skierowanie na morfologie, mocz, odczyn coombsa i GBS (orientujecie się ile to ostatnie badanie kosztuje ? )

na pewno wszystko będzie dobrze

Napisane przez Tity

A my mamy wszystkie zaliczenia do przodu Jeszcze tylko jeden egzamin 12.02 i można rodzić

no to gratulację

Napisane przez monikal

a ja jutro idę kobietki do szpitala... wyniki przekraczające 4krotnie normę podejrzenie cholestazy czy jak to się tam zwie... więc znów rozłąka z TZ i to od razu na weekend..... Na szczęście Mała aktywna wbija mi nóżki w takie miejsca ze mamę boli ale ten ból jak lekarstwo...
co do swędzenia to swędziało ale nigdy bym nie pomyślała że to może być tak poważne... już jakiś czas mnie swędziała skóra, i wczoraj się pytał gin czego nie zadzwoniłam, a ja że wydawało mi się to nr zwykłym przesuszeniem skóry... także uważajcie na siebie Kochane jak będę mogła mieć lapka to będę w kontakcie, a jak nie to nadrobię jak wyjdę i obym wyszła sama i ze zdrową Małą w brzuszku, bo dopiero 33 i coś tam - 34 tc... martwię się a tak bardzo nei dopuszczałam tych złych myśli dziś do siebie...
TZ odebrał wyniki i mówi, że się zdenerwował..., i tak z żałości i tej chęci na ciasto zrobiliśmy tiramisu i zamiast likieru dałam zagęszczone mleko skondensowane... na razie siedzi w lodówce przyjdzie małż z basenu to zjem.....
więc częstuję

ojej to trzymam kciuki by wszystko było ok i mała jeszcze w brzuszku posiedziała najdłużej jak sie da.

Napisane przez Montii

hej dziewczyny
i bylam u tego okulisty, nie ma przeciwskazań to porodu SN

super

Napisane przez aja1

Kurde ale się wkurzyłam,
Okazało się, że na nasz oddział ginekologii wchodzi prokurator, bo........... dwóch mądrych konowałów przetrzymało pannę przy porodzie sn a miała bliźniaki. Czekali, czekali i dzieciaki nie przeżyły Laska jak na razie pod opieką psychiatry, bo troszkę jej odbiło, jakoś mnie to ku...... nie dziwi.
Ja bym tych "lekarzy" to

oj masakra ... też bym tych lekarzy .... biedna dziewczyna

Napisane przez agus235

Wczoraj dostałam karte ruchów płodu i od dzisiaj mam liczyć a mój mały dzisiaj jakiś leniwy jest i ja przez to jakas taka poddenerwowana jestem po co wogóle te karty dają macie może coś takiego liczycie wogóle ruchy???

ja jeszcze nie liczę. i jak na razie nic takiego nie dostałam i ginekolog nic mi nie mówił o liczeniu ruchów.

[tola3804]

Ahtaga! Mebelki bardzo ładne. A te ciuszki z tego sklepu textil market to w jakich mniej więcej cenach są? Mogłabyś napisać?

Czarna! Zaproszenia bardzo ładne. A ciuszki - rewelacja! Kurcze, no dla dziewczynek takie cudeńka są! Piękne!

Tity! Gratuluję zaliczeń i trzymam kciuki za ostatni egzamin!

Aja! No szok! Kopara mi opadła normalnie. Biedna kobieta.

Monikal! Trzymaj się w tym szpitalu!

[Olusiaa_]

Ja też nie mam żadnej karty ruchów.

Nawet nie wiem jak niby się liczy te ruchy

[Castia]

mirabilka o tej porze takie rzeczy - ty kusicielko!!!!!!!

wlasnie wrocilam z kapieli - moim oczom ukazaly sie na dupce mega wielkie, czerwone rozstepy
i jeszcze kilka na tzw boczkach na plecach i jeden z boczku
tak dbałam, tak sie starałam i tak wylazły
ehhh
ciekawe ile po porodzie wylezie jeszcze

ja tez nie licze ruchow, moja mała tak szaleje że by mi kartki brakło

[agus87]

Napisane przez deneb3

o ja robię często takie:
http://mojewypieki.blox.pl/2008/10/Bulki-razowe.html

ogólnie polecam cały blog, przepisy super!



ja tez dostałam taką kartę, nie lubie wypełniać na siłę :/

dzieki piekne!!!!!!

[Mirabilka]

Napisane przez agus87

ja mam na smacznym wizazu swoj przepis

haha właśnie tego przepisy szukałam bo już z niego 2 razy piekłam i wyszło super a do tego kulka lodów waniliowych .... mniam ale zbieg okoliczności


http://mojewypieki.blox.pl
uwielbiam ten blog.... a foty tam są super - lepiej nie wchodzić

[avikusia]

dziewczyny chwila chwila... pani psycholog NIE wmówiła mi, że po SN mam depresję pewną (sama się przyznała, że bardzo chciała rodzić SN, ale wyszła jej cesarka), tylko z uwagi na mój stan psychiczny i paniczny lęk przed porodem, wystawia mi zaświadczenie, ponieważ u MNIE SN faktycznie może wywołać depresję poporodową i stwierdza to na podstawie rozmów ze mną, moich reakcji i zachowania, kiedy o tym mówie. Sama stwierdziłam już dawno temu, że nie wyobrażam sobie inaczej rodzić, bo mój próg bólu jest drastycznie niski (raz na miesiąc 2 dni z życiorysu przez okres) i że czuję, że mogę sobie nie poradzić. To nie ona mi WMAWIAŁA, że jestem na tyle słaba, że nie dam rady tylko przeanalizowała to wszystko, co do tej pory zrobiłyśmy na terapii. Wiecie, że sam fakt ciąży był dla mnie cholernie trudny do zaakceptowania, a to jest naprawde co innego jak ktoś się stara i chce, niż jak ktoś ma plany i młodość (no jakby nie było...) i wpadka. Uwierzcie, że to wystarczy, żeby się posypać do tego stopnia, że mózg się zlansuje i psychika siadnie. Dzisiaj mówiła, że widzi postępy, widzi że pracuje i że walcze o siebie i o to, żeby to dziecko miało normalne życie ze mną, ale poród SN którego panicznie się boję może mi zwalić to co tak długo budowałam w sobie. I JA SIE Z NIĄ ZGADZAM, BO WŁAŚNIE TAK SIĘ CZUJĘ. Ona nie jest od tego, żeby mnie przekonywać do czegoś, czego się boję, bo to tak jakby ktoś wrzucił osobę z arachnofobią do klatki z pająkami i kazał się z nimi oswoić, głaskać i bawić. Także jej opinia jest wystawiona na podst. rozmów ze mną i tego, że to ja stwierdziłam, że cesarke jestem w stanie znieść, dlatego że mnie nie zaskoczy ani czas, ani ból, a że będzie bolało później to ja wiem... wole tak.

[Tity]

Ja też nie liczę ruchów. Wystarczy mi świadomość, że jest ich dużo

[gosikk_s]

Marsylia, brak amortyzatorów odczuwałam na każdej dziurze w chodniku, synek od razu podskakiwał i raczej nie było to dla niego komfortowe. Ogólnie x-landera prowadzi się dobrze, jest stabilny, dobry i na śniegi i ponoć na plażę też (nie sprawdzałam) ale na wertepach czułam telepanie. Z tym że nie mam tak naprawdę porównania z innymi wózkami z tego segmentu, może wcale nie jeździ się lepiej.

Ahtaga, fajny brzuszek, faktycznie spiczasty

Czarna, rzeczywiście brzuszek opadł

Wanilia, super że córcia ma się dobrze, ja ani razu nie widziałam u swojej buźki, za każdym razem zasłania ją rączką

Monikal, o kurcze...niedobrze Trzymam kciuki żeby wszystko było ok

Aja, koszmarna historia

Agus, w pierwszej ciąży namiętnie liczyłam ruchy, teraz zwracam po prostu uwagę czy mała co jakiś czas się pokręci, nie liczę dokładnie. Czasem nie czuję nic przez pół dnia ale nie panikuję, w końcu zaczyna się gdzieś wypychać

[Mirabilka]

Napisane przez avikusia

ja stwierdziłam, że cesarke jestem w stanie znieść, dlatego że mnie nie zaskoczy ani czas, ani ból, a że będzie bolało później to ja wiem... wole
tak.

ja sobie ani jednego ani drugiego bólu nie umiem wyobrazić... i chyba nikt kto nie rodził nie umie ale myślę pozytywnie - nagroda będzie cudna w końcu dziecko to błogosławieństwo i tego się trzymam

[Ahtaga]

Napisane przez tola3804

Ahtaga! Mebelki bardzo ładne. A te ciuszki z tego sklepu textil market to w jakich mniej więcej cenach są? Mogłabyś napisać?

się robi

kaftanik niebieski z kołnieżykiem 9zl, śpiochy 7,9o i 9,9, koszulki kopertowe 5,90, pajac żółty ok. 10, komplet welurowy kaftanik + śpiochy 29,90, czapeczka jakieś 2zł, skarpetki nie wiem bo wyrzuciłaj metkę ale coś około 3zl, rekawiczki ok. 2zł, biustonosz 7,9 , rożek 19,9, a body sa z Tesco, 3pak za 27zl

[Ewelqa1985]

Napisane przez Mirabilka

ja sobie ani jednego ani drugiego bólu nie umiem wyobrazić... i chyba nikt kto nie rodził nie umie ale myślę pozytywnie - nagroda będzie cudna w końcu dziecko to błogosławieństwo i tego się trzymam

zgadzam sie z toba w 100%

[iweczka]

Napisane przez Tity

Ja też nie liczę ruchów. Wystarczy mi świadomość, że jest ich dużo

moja niunia też jak wpadnie w "szał" wiercenia sie i kopania mnie to kartki by zabrakło

kurka znowu boli mnie kręgosłup, pewnie będę męczyć się pół nocy z zasnięciem....ehhhhhhh

[laseczkaa]

Napisane przez Castia

mirabilka o tej porze takie rzeczy - ty kusicielko!!!!!!!

wlasnie wrocilam z kapieli - moim oczom ukazaly sie na dupce mega wielkie, czerwone rozstepy
i jeszcze kilka na tzw boczkach na plecach i jeden z boczku
tak dbałam, tak sie starałam i tak wylazły
ehhh
ciekawe ile po porodzie wylezie jeszcze

ja tez nie licze ruchow, moja mała tak szaleje że by mi kartki brakło

nie przejmuj się ja też zauważyłam rozstępy -pierwsze i aż płakać mi się chce ... a tak się smaruję ale nic na to nie poradzę...
wyszły mi pod piersią 2 kreseczki i takie malutkie mam po jednym boczku jak by punkciki - tez jestem załamana


Ahtaga brzuszek śliczny- spiczasty rzeczywiście

[Ahtaga]

Dziewczyny, odnośnie liczenia ruchów. Ja mam zacząć liczyć od 9 rano i max do 21. Od 9 jak naliczę 10 ruchów to zaznaczam na karcie godzinę o której poczułam 10ty ruch i już nie liczę dalej w ciągu tego dnia.

[iizabelaa]

Napisane przez Mirabilka

pochłonęłabym BROWNIES obojętnie z jakiego przepisu ( chyba jutro od rana będę robiła) aaaaaaaaa

a ja sama nie wiem na jakie cisto mam ochotę
ale coś bym zrobiła

Napisane przez laseczkaa

nie przejmuj się ja też zauważyłam rozstępy -pierwsze i aż płakać mi się chce ... a tak się smaruję ale nic na to nie poradzę...
wyszły mi pod piersią 2 kreseczki i takie malutkie mam po jednym boczku jak by punkciki - tez jestem załamana

kurcze ja miałam takie 2 punkciki na biodrze i teraz mam tam 2 największe rozstępy

poza tym mam kreski na pupie i na piersiach

[Jok3r]

Napisane przez Tity

Jok3r jaką matę kupiłaś w końcu? Tą TinyLove z panelem?
Aha i tak się zastanawiam czy kupić jeszcze poduszkę do karmienia? Czy to jest rzeczywiście takie niezbędne...?

Tak ta wlasnie kupilam. Poduvhe, a raczej rogala do karmienia tez, bo co prawda karmic piersia nie bede, ale wydaje mi sie, ze bedzie mi jednak zdecydowanie wygodniej ulozyc sobie kluskacza i podawac butelke.

Napisane przez Lustereczko

Wstawiam obiecane fotki pokoju Ksawerego Jeszcze nie skończony, bo brakuje firanki, na ścianie będą trzy obrazki, no i jeszcze dywan i lampka słoneczko

Piekny pokoj.

Napisane przez diatoma

Black kupiłam 2 komplety, jeden 6 elementowy z wypelnieniem, a drugi 2 elementowy. jak dla mnie wszytsko ok, pasuje, zapięcie na suwaczek schowany dzialła. kolorki ok. ja wybrałam turkusowe paseczki, na szczescie nie sa az tak rażące jak na stronie że po oczach daje, bo pokój mam intensywnie pomalowany, a tego by bylo juz za duzo

a co do sprzedawcow na allegro, to mialam taka sytuacje tzn ona nadal trwa. wystawione byly na licytacje adaptery do maxi cosi, od 1 zł, wiec napisalam maila do tej babki za ile ona chce sprzedac te adaptery, no i odpisala i napisalam ze jestem chetna na nie w takim razie. a ona zlikwidowala aukcje i mi napisala zebym jej wyslala kase to wysle mi te adaptery. ja jej mówie no haloooo a jakie ja mam potwierdzenie?? przez allegro jakby bylo to jeszcze jakies jest zabezpieczenie. no i napisalam jej tydz temu w czwartek moj adres i zeby puscila za pobraniem, i na tym sprawa sie skonczyla. ani mi na maile nie odpisuje a ni nic. i teraz nie wiem czy mam nowych szukac adapterow czy jak.

Napisz do niej, ze jesli nie ma zamiaru odpisywac to rezygnujesz. Bardzo podejrzana sprawa.

Napisane przez Eirene1987

a przypomnij jakie to miały być


jok3r a ty w tym łóżeczku masz prowadnicę do tej szuflady? bo my nie mamy tylko ta szuflada sama i nie jest przyczepiona do łóżeczka nie wiem czy to tak ma być czy po prostu nam w zestawie nie dali aaa i ta płyta na szufladę... też tak tylko sobie leży bez mocowania żadnego? mi to w sumie tak nie przeszkadza ale trochę się wygięła w dół

Nie mam prowadnic, bo nawet jak ostanio patrzalam to szuflada jest zbyt daleko, zeby cos tam zamontowac. Pokrywa lezy sobie na szufladzie tz mi akurat maz przywiercil zawiasy, a boki trzymaja jedynie te dolaczone rzepy. Jednak niestety tak pokrywa jest na tyle cieniutka i gietka, ze mi tez sie powyginala.

Napisane przez avikusia

Olusiaa dla mnie sama myśl o SN jest nie do pomyślenia, a pani psycholog nie dałam w łape żeby wymyśliła mi na poczekaniu dlaczego chce cesarke. ".... z uwagi na możliwość dekompensacji lękowej w trakcie porodu" czyli jednak występuje takie zjawisko w psychologii, a nie "bo ja sobie coś ubzdurałam". Ona jest fachowcem, więc na podstawie już ponad pół rocznej terapii stwierdziła, że to jest za duże obciążenie psychiczne dla mnie i po prostu w szoku odmówie współpracy gdybym musiała rodzić SN, bo nie byłam na to przygotowana ani takiej formy nie zaakceptowałam, ze względu na lęk. Psychika, sytuacja życiowa, strach.. to wszystko.

Może CC nie gwarantuje mi tego co napisałaś, ale za to SN gwarantuje mi depresje, więc co jest lepsze?

Napisane przez monika267

Tak czytam co napisala avikusia i zastanawia mnie jedno czy pani psycholog jest aby normalna (wiem ze to brzydko z mojej strony tak pisac ale z gory przepraszam )ze wmawia Ci Avikusia pewna depresje po SN totalna bzdura a po cesarce to niby depresji nie ma????sa i to nie raz czesciej niz po SN....ja tez bylam mloda jak rodzilam zero pojecia i zero wsparcia ale jak wyladowalam na porodowce to nie myslalam o samopoczuciu tylko o tym zeby urodzic zdrowe dziecko przeszlam wiele w ostatniej fazie porodu i z malenstwem po porodzie ale nie popadlam w depresje bo instynkt macierzynski zdziala CUDA jest lekiem na wszystko przekonasz sie Avikusia ze bedziesz dobra matka jak poczujesz malenstwo na swoim brzuszku wtedy bedziesz wiedziec czy jestes gotowa zrobic wszystko dla malenstwa czy jednak nic sie nie zmienilo ????choc watpie zeby ta 2 opcja sie pojawila. Problem polega na tym ze Ty sobie wmowilas ze porod naturalny to jest straszny i ciezki i nie zapewni Ci komfortu psychicznego a madra Pani psycholog zamiast pomoc Ci rozwiazac wlasnie problem leku przed SN to jeszcze Cie uswiadamia ze sobie nie dasz rady i cc bedzie najlepszym rozwiazaniem.Chore

Mozecie byc zle ze tak napisalam ale sorki nie lubie psycholgow ktorzy zamiast pomoc jeszcze bardziej szkodza i wmawiaja glupoty o depresji po SN

Avikusia ja tu jestem znana z ostrego jezyka i sie nie pier... jak cos mi nie pasi, wiec jak sie obrazisz to trudno. No wiec po 1 to o czym Ty dziewczyno myslalas, jak szlas do wyra z facetem bez zabezpieczenia? Podejrzewam, ze glupia nie jestes, a nie przewidzialas, ze takie zabawy moga skonczyc sie ciaza? Po 2 jak juz sie wpakowalas na wlasne zyczenie w ciaze to nagle deprecha, bo nie moge juz imprezowac, kolezanki mnie olaly, swiat sie skonczyl, bo studia zarwane ( nie wiem czemu zrezygnowalas, sa tu mamy, ktore mimo ciazy kontynuuja nauke, zaliczaja i jest ok), koniec swiata i nikt mnie nie rozumie. Z tego co piszesz masz wsparcie i rodziny i facet Cie nie zostawil, wrecz przeciwnie i skoro zdecydowalas sie urodzic no to w glowie powinno sie Tobie poprzestawiac, a poki co to odnosze wrazenie, ze traktujesz ta ciaze jako zlo konieczne i niech mi caly swiat wspolczuje. Skoro to jest taka tragedia to czemu nie usunelas? Mialabys nadal kolezanki, dyskoteki, studia i cudowne zycie, ale jednak nie usunelas, wiec zamiast sie mazgaic wez sie w garsc i zacznij myslec pozytywnie. Z ta cc to tez jakas bzdura, bo tak jak laski napisaly nie masz za cholere gwarancji, ze bedziesz sie czuc za***iscie, zero deprechy, ptaszki spiewaja, kwiaty pachna. Jak urodzisz cc to myslisz, ze odrazu przejdzie Ci ta cala deprecha czy jak? Ja rozumiem jakbys napisala wprost, ze boisz sie bolu i komplikacji i ok masz okazje miec cc to na zdrowie, ale jaki zwiazek ma rodzaj porodu z uczuciami do dziecka? Troche mi wygladasz na rozpieszczona i nie do konca swiadoma swiata dziewczyne, ktora zamiast stawic czolo problemom woli sie zamykac w pokoju i wyc do ksiezyca. Jak potrafilas rozlozyc nogi i CHYBA wiedzialas czym to grozi to teraz troche za pozno na placz i lament, bo dziecko zaraz na swiat przyjdzie. Tak jak napisalam wyzej jesli sie obrazisz trudno, ale juz mam dosyc czytania jaka to biedna i skrzywdzona przez los jestes.

Napisane przez agus235

Czarna no brzuszek opadł a zaproszenia sliczne a i mam jeszcze pytanie Ty zamawiałaś szlafrok na allegro masz może link do sprzedawcy?
Wczoraj dostałam karte ruchów płodu i od dzisiaj mam liczyć a mój mały dzisiaj jakiś leniwy jest i ja przez to jakas taka poddenerwowana jestem po co wogóle te karty dają macie może coś takiego liczycie wogóle ruchy???

Ja nie licze, ale jak go czuje przez wiekszosc dnia to jest ok.

[laseczkaa]

Napisane przez iizabelaa

kurcze ja miałam takie 2 punkciki na biodrze i teraz mam tam 2 największe rozstępy
poza tym mam kreski na pupie i na piersiach

jejku nie strasz aż boję się pomyśleć jak z tych punkcików -zrobią się mega rozstępy wtedy to chyba

mi jak na razie tylko pod piersią jeszcze na szczęście nie widoczne ale aż boję się pomyśleć co będzie później ... jeszcze do porodu tyle czasu a podobno nawet po porodzie wychodzą....

[Jok3r]

Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy. Bedzie siedzial na l4 prawdopodobnie przez 2 miesiace, ale trudno. Najgorsze, ze jak on ze mna do szpitala pojedzie, jak ledwo na jednej nodze sie porusza, po 2 jak sobie poradzimy z malym jesli bede kiepsko dochodzic do siebie po cc przeciez on nie bedzie mogl malego nawet na rece wziac. Po 3 mial robic za darmo bardzo drogi kurs, ktory byc moze doprowadzilby do podwyzki, lub awansu i dupa, bo kurs zaczyna sie na dniach. No i teraz zamiast lezec, bo nogi puchna mi masakrycznie, bole, skurcze itp to musze sie nim zajmowac.

[Montii]

Jok3r współczuję :/
że też akurat teraz.. ( no dobrego czasu na to nie ma ) ...
ale Ty już końcówka i później po cesarce ..

[Ewelqa1985]

Napisane przez Jok3r

Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy. Bedzie siedzial na l4 prawdopodobnie przez 2 miesiace, ale trudno. Najgorsze, ze jak on ze mna do szpitala pojedzie, jak ledwo na jednej nodze sie porusza, po 2 jak sobie poradzimy z malym jesli bede kiepsko dochodzic do siebie po cc przeciez on nie bedzie mogl malego nawet na rece wziac. Po 3 mial robic za darmo bardzo drogi kurs, ktory byc moze doprowadzilby do podwyzki, lub awansu i dupa, bo kurs zaczyna sie na dniach. No i teraz zamiast lezec, bo nogi puchna mi masakrycznie, bole, skurcze itp to musze sie nim zajmowac.

kurcze nie fajnie sie stalo i to jeszcze przed samym porodem a na pomoc rodziny mozecie liczyc po porodzie ??

[Jok3r]

Nie no spoko, tesciowa bierze 2 tyg urlopu, zeby mi pomagac na poczatku, jest szwagierka, wiec tragedii nie bedzie az takiej, ale jednak to dodatkowa komplikacja, bo jesli ja bede musiala lezec czy cos to maz mi nawet malego nie bedzie mogl do lozka podac. Kurde nie lubie takich akcji

[laseczkaa]

Napisane przez Jok3r

Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy. Bedzie siedzial na l4 prawdopodobnie przez 2 miesiace, ale trudno. Najgorsze, ze jak on ze mna do szpitala pojedzie, jak ledwo na jednej nodze sie porusza, po 2 jak sobie poradzimy z malym jesli bede kiepsko dochodzic do siebie po cc przeciez on nie bedzie mogl malego nawet na rece wziac. Po 3 mial robic za darmo bardzo drogi kurs, ktory byc moze doprowadzilby do podwyzki, lub awansu i dupa, bo kurs zaczyna sie na dniach. No i teraz zamiast lezec, bo nogi puchna mi masakrycznie, bole, skurcze itp to musze sie nim zajmowac.

oj współczuję Ci
a ja zaraz kładę się spać.
tż już śpi jutro ma wolne ale czeka nas wczesna pobudka rano do urzędu idziemy, potem tż jedzie robić samochód a później może jakieś zakupy.

miłej nocy oby szybko udało nam się zasnąć