Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[zaba5]

ja mykam
życzę spokojnego wieczorku a przede wszystkim nocki
papatki i do usłyszenia

[izunia233]

a może na odchowalnię coś takiego:
"Maluszki już mamy, pieluszki im zmieniamy a baby bluesa pokonamy"

[aja1]

Napisane przez izunia233

a może na odchowalnię coś takiego:
"Maluszki już mamy, pieluszki im zmieniamy a baby bluesa pokonamy"

Dla mnie

[laseczkaa]

hej wreszcie was nadrobiłam od rana tyle stron

Napisane przez zaba5

a ja z innej beczki
przedwczoraj urodziła sie moja bratanica , kluska waży 3900 i ma 55 cm długości.
Urodziła sie przez cc, niestety była przenoszona, owinięta pępowiną a wody były już zielone . Efektem tego jest to, że od dwuch dni leży w inkubatorze pod tlenem (problemy z oddychaniem), na antybiotyku.
Dziś już jest dużo lepiej (właśnie rozmawiałam z bratem), może jeszcze dziś a jak nie to jutro mała odłączą .
Już chciałabym ją zobaczyć, ale wiem że na razie nie ma takiej możliwości - no chyba że jutro na usg będzie wsio ok to może w weekend . Najważniejsze że małej się poprawia

gratulacje oby szybko wyszli ze szpitala .

Napisane przez MONIKA1850

Witam kochane

Mam nadzieje że mnie jeszcze pamiętacie
Ilez to juz czasu minęło
Zazdroszcze Wam bardzo,sama czekałabym dziś na rozwiązanie ,miałabym termin na 29marcano ale cóz....
Czas leci a my z tztem nadal sie zastanawiamy czy spróbowac raz jeszcze czy nie....
Boje sie że znowu sytuacja sie powtórzy..
Zobaczymy
Wam gratuluję że wszystko jest ok,będę zaglądać częsciej poniewaz bardzo Was polubiłam,miałam ostatni duuuuzo na glowie,wiecie firma,dom,dzieci,wszystko na mojej głowie,ale daje rade

Oglądam te Wasze śliczne brzuchole i strasznie jest mi przykro...
W dodatku po mojej laparoskopii w sierniu dowiedzialam się ze siostra tzta jest w ciązy (ma termin na 4 maja bedzie dziewczynka)i to mnie dobiło ponieważ byłam świezo po zabiegu i czułam sie fatalnie zwłaszcza psychicznie

Dzis jest lepiej ale wciąz jest mi żal jak pomysle o tym co wtedy czułam,że wkrótce byłby z nami nasz maluszek,kochany aniołek.

Napewno dam Wam znać jeśli coś postanowimy

Pozdrawiam Was gorąco i całuje

pamiętamy. odwiedzaj nas częściej,trzymam kciuki byście spróbowali jeszcze raz

Napisane przez deneb3

dziewczyny a pod prześcieradełko do łóżeczka kładzie się jakąś specjalną ceratkę czy można takie podkłady jak są do kupienia do przewijania?

tak ja kupuję taką :
http://allegro.pl/podklad-do-lozeczk...451483844.html

lub myślałam żeby kupić takie np :
http://allegro.pl/podklady-do-przewi...440437506.html
i położyć 2 obok siebie .
chyba będzie taki sam efekt

Napisane przez trzyrazyi

A WY WSZYTSKIE MACIE LAKTATORY????Ja to mysle zeby kupic jak potrzebny bedzie i ponoc elektryczny tak???

ja mam laktator firmy Lovi o taki :
http://allegro.pl/9-201-lovi-reczny-...9.html#gallery

Napisane przez agus87

daje linki egen

http://allegro.pl/klups-lozeczko-saf...434431947.html

http://allegro.pl/materac-danpol-120...432780777.html

http://allegro.pl/sztywny-przewijak-...436308582.html mis z gwizdkami

śliczne zakupy

Napisane przez n.ik.a

dziewczyny wiem, że to jeszcze daleko ale w tym tempie to szybko skończymy wątek dlatego tez musze wam napisać jaki właśnie przyszedł mi tytuł do głowy....oczywiście nie chcę nikogo urazić - to raczej tak dla humoru
pączusie jeszcze nadziane czekające na szybkie rozwiązanie - mamy marzec-kwiecień 2011

super podoba mi się

Napisane przez iweczka

hello,
własnie wróciłam od gina . Moja mała kluseczka w 36 tygodniu wazy 2550 jest akuracik
mialam pobrany wymaz na paciorkowca z pochwy i brzegu odbytu, za tydzien wynik-nic nie bolało. 45 zł mnie skasowali.....
Ale jak badal szyjkę to powiedział, że czuje glówkę....mała siedzi centralnie na moim pęcherzu. Od srodka jestem zamknięta jak szafa pancerna nic narazie nie zwiastuje porodu. Co do bólu jak na @ to pracuje macica, mozna brać nospę. Wszystko jest dobrze.
Jak ból będzie bardzo mocny to mam wziąć 1-2 pochodzić, jeżeli minie czyli jeszcze siedzimy w domu, jeżeli nasili się pakujemy bagaże i jedziemy na porodóweczkę
Na KTG mam narazie nie chodzić, chyba że coś mnie zaniepokoi. Wg mojego gina najlepiej jak będe w terminie, bo jak pójdę wczesniej i trafie na "młodego' lekarza i wyjdzie nawet mały skurcz mam jak w banku że juz mnie nie wypuszczą do domu do porodu.
praktycznie to była moja ostatnia wizyta, chyba że się "przeterminuję" to mam się pokazać 14 marca....
ahhhhh jestem taka szczęsliwa, że wszystko OK, że góry bym mogła przenosić

super że wszystko ok

Napisane przez Eirene1987

ja stopy widzę ale myszki już nie ostatnio tak się wyginałam żeby zobaczyć że aż mnie brzuch rozbolał więc dałam sobie spokój
wiecie co i się zbulersowałam podawali w wiadomościach szpital w oławie (to koło mnie) - matka z dzieckiem 7 miesięcznym przyjechała bo mały miał biegunkę i odesłali ją mimo że mówiła że leki które ma przepisane nie pomagają, kazali dalej podawać, i dziecko zmarło. a szpital twierdzi że to nie ich wina bo... nie stało się to w szpitalu no po prostu szlag człowieka trafia na tych lekarzy z bożej łaski

ja mam tak samo stopy widzę myszki już dawno nie
oglądałam - dosłownie brak słów - biedna ta matka .... nie wiem co ja bym zrobiła chyba bym tego lekarza...

Napisane przez aja1

Taki oczekiwania :
i taki jak przeterminowania:

widziałam super-pomysłowe buźki

Napisane przez izunia233

a może na odchowalnię coś takiego:
"Maluszki już mamy, pieluszki im zmieniamy a baby bluesa pokonamy"

fajny jestem za

[niutka1]

Napisane przez zaba5

Nie znasz mojego tż to po pierwsze a po drugie nie sadzisz że on wie najlepiej, tym bardziej że chodzi o niego samego? Nigdzie nie napisałam że obwinia matkę, bo akutat tak postepowała a nie inaczej - jest to Twoja nadinterpretacja - i o to mi w tym najbardziej chodzi.
Znasz zasadę - nie oceniaj?

Na forum piszemy nie po to aby ktoś nas ocenił czy krytykował tylko po to aby wyrazić swoje opinie, zdanie itd
Można wynieśc z tego cos fajnego dla siebie a można też to coś "spuścić w klozecie z wodą" jeśli uważa sie za głupie i tyle

To tyle jeśli chodzi o mnie i ten temat

Dobrze więc, jesli wolisz- twój TŻ nie obwinia matki za swój problem, tylko uważa, że postepowanie jego matki przyczyniło sie do jego problemu. Ewentualnie moge napisać: niewłasciwy waszym zdaniem sposób w jaki przewijała go matka przyczynił sie do jego późniejszych problemów.

pasuje bardziej ?
ładniej napisane

sens jest taki sam- przez to, że układała tego fiutka tak, a nie inaczej, teraz ma syn problem

czepianie się słówek, naprawdę


Jasne, ze każdy zrobi jak zechce, ale takie podawanie, że cos sie robi, lub czegos nie wolno robić, bo ma sie jeden przykład w otoczeniu, niczym nie poparty dodatkowo, jakimis mocnymi argumentami mnie osobiście irytuje, to tak jakbym ja powiedziała, że dzieciom nie wolno czesac włosów do góry, bo u mnie w rodzinie jedno dziecko od tego wyłysiało

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez izunia233

a może na odchowalnię coś takiego:
"Maluszki już mamy, pieluszki im zmieniamy a baby bluesa pokonamy"

a może
opuściły nasze brzuszki i już z nami sa maluszki
opusciły nasze brzuszki, juz na zewnątrz sa maluszki


z tym baby bluesem, to po co sie tak nastawiac negatywnie od razu, że będzie i trzeba będzie go pokonać, na szczęście nie wszystkie muszą go mają, ja nie miałam

[izunia233]

Napisane przez niutka1

a może
opuściły nasze brzuszki i już z nami sa maluszki
opusciły nasze brzuszki, juz na zewnątrz sa maluszki

z tym baby bluesem, to po co sie tak nastawiac negatywnie od razu, że będzie i trzeba będzie go pokonać, na szczęście nie wszystkie muszą go mają, ja nie miałam

Też fajny pomysł.
Co do tego baby bluesa wcale nie mówię, że każda z nas będzie miała. Po prostu fajnie mi się zrymowało.

[trzyrazyi]

CIOTECZKI zauwazylyscie moze na swoim ciele wiecej widocznych zylek??szczegolnie w okolicy klatki piersiowejnad piersiami

[deneb3]

Napisane przez aja1

Taki oczekiwania :
i taki jak przeterminowania:

aaaa takie ikonki przy liście
jestem Za

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez trzyrazyi

CIOTECZKI zauwazylyscie moze na swoim ciele wiecej widocznych zylek??szczegolnie w okolicy klatki piersiowejnad piersiami

i na brzuszku też

[izunia233]

właśnie ściągnęłam książkę "jezyk niemowląt" w pdf jak któraś chce to proszę o adres e-mail na priv

[agus87]

Napisane przez Montii

to ja dzięki bogu wszystko widzę, mogę sobie zrobić ' przegląd '
swoją drogą dziwnie tam
taka opuchnięta jestem normalnie 2x większa ciiipka.. masakra

hehehe

Napisane przez n.ik.a

agus87 twój tytuł też fajny myślę, że jak pokombinujemy to jeszcze wymyslimy coś fajnego

iweczka super, że wszystko dobrze teraz tylko czekać


Castia tytuł na poczekalnię, bo co prawda niektóre z nas będą już ze swoimi maluszkami ale część będzie nadal oczekiwać - a myslę, że w poczekalni jeszcze jedne a nawet dwa wątki pociągniemy

dziewczyny myślałam, że tylko moja "bułeczka" spuchła uspokoiłyście mnie

Napisane przez laseczkaa

hej wreszcie was nadrobiłam od rana tyle stron



gratulacje oby szybko wyszli ze szpitala .



pamiętamy. odwiedzaj nas częściej,trzymam kciuki byście spróbowali jeszcze raz



tak ja kupuję taką :
http://allegro.pl/podklad-do-lozeczk...451483844.html

lub myślałam żeby kupić takie np :
http://allegro.pl/podklady-do-przewi...440437506.html
i położyć 2 obok siebie .
chyba będzie taki sam efekt



ja mam laktator firmy Lovi o taki :
http://allegro.pl/9-201-lovi-reczny-...9.html#gallery




śliczne zakupy



super podoba mi się



super że wszystko ok



ja mam tak samo stopy widzę myszki już dawno nie
oglądałam - dosłownie brak słów - biedna ta matka .... nie wiem co ja bym zrobiła chyba bym tego lekarza...



widziałam super-pomysłowe buźki



fajny jestem za

dziekuje

Napisane przez trzyrazyi

CIOTECZKI zauwazylyscie moze na swoim ciele wiecej widocznych zylek??szczegolnie w okolicy klatki piersiowejnad piersiami

na bfrzuchu na przedramieniu ogolnie wszedzie




a ja wrocilam ze szkoly rodzenia, wymasowalismy sie dzisiaj, polozna mnie pouciskala po moim ucisku na miednicy, tz wymasowal, masakra, bardzo porzyjemne i ponoc mocno pomaga przy rodzeniu

[n.ik.a]

izunia233 ja poproszę już daję adres na priv

[laseczkaa]

Napisane przez trzyrazyi

CIOTECZKI zauwazylyscie moze na swoim ciele wiecej widocznych zylek??szczegolnie w okolicy klatki piersiowejnad piersiami

ja zauważyłam na piersiach i na brzuchu

Napisane przez izunia233

właśnie ściągnęłam książkę "jezyk niemowląt" w pdf jak któraś chce to proszę o adres e-mail na priv

wysłałam dane z góry dziękuję

[deneb3]

kupuje któraś z Was chustę do noszenia?
jeśli tak to elastyczną czy tkaną?

ja chcę elastyczną na początek kupić i sobie myślę jaką, nie mogę się zdecydować

[agus87]

Napisane przez deneb3

kupuje któraś z Was chustę do noszenia?
jeśli tak to elastyczną czy tkaną?

ja chcę elastyczną na początek kupić i sobie myślę jaką, nie mogę się zdecydować

no wlasnie/...

zastanawiam sie nad taka, co zawitkowski nosihttp://www.edziecko.pl/wideo_edzieck...w_chuscie.html

[trzyrazyi]

cioteczki wlasnie dostalam telefon i w piatek dostajemy klucze od mieszkania:ju pi: mozna zaczac remont......wreszcie bede prac ciuszki,prasowac i torbe zszykuje do spzitalatroche pozno ale mam nadzieje ze corcia jeszcez nie wyjdzie

[laseczkaa]

idę spać
miłej nocy .

[aja1]

Dziewczyny ten termin porodu to jest na który tydz, ciąży wyliczony, bo liczę i się cholerka doliczyć nie mogę.

Dobra doliczyłam się, w tp zaczyna się 41 tydz, ciąży

[diatoma]

a ja jestem cierpiacarwie mnie noga na zmiane pogody,i w ogole caly dzien mi sie brzuch napina,bezbolesnie , ale jednak

izunia fajna ksiazka, juz jestem na 100 stronie

eirine i wikalia gratuluje 33 tyg, ja jutro do was dolacze

[deneb3]

Napisane przez agus87

no wlasnie/...

zastanawiam sie nad taka, co zawitkowski nosihttp://www.edziecko.pl/wideo_edzieck...w_chuscie.html

no tak ale on pokazuje kółkową, na jedno ramię
taka jest niewygodna, boli ramię i nie nadaje się do długiego noszenia

ja skłaniam się ku takiej elastycznej:
http://www.chusta.pl/index.php?page=...mart&Itemid=29

(gdzieś tam sa filmiki to sobie zobacz)

elastyczne nie sa w takich pieknych kolorach i wzorach jak tkane
i dlatego mysle i mysle ale chyba zakupie powyzsza na poczatek
a pozniej dokupie zwykla tkana

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez trzyrazyi

cioteczki wlasnie dostalam telefon i w piatek dostajemy klucze od mieszkania:ju pi: mozna zaczac remont......wreszcie bede prac ciuszki,prasowac i torbe zszykuje do spzitalatroche pozno ale mam nadzieje ze corcia jeszcez nie wyjdzie

oooo superowo
ja siedziałam jak na szpilkach czekając na klucze bo nam opóźniali trochę ale teraz już dawno po małym malowanku i w nowym mieszkanku
dasz radę i zdążysz zobaczysz

gratulacje!!

Napisane przez aja1

Dziewczyny ten termin porodu to jest na który tydz, ciąży wyliczony, bo liczę i się cholerka doliczyć nie mogę.

Dobra doliczyłam się, w tp zaczyna się 41 tydz, ciąży

no rodzi się po skończonym 40tc

[gosikk_s]

Iweczka, super że wszystko ok

Anika, ja stopy widzę a jak się wygnę to podbrzusze też

Eirene, czytałam dziś o tym chłopcu straszna historia. Ja w ogóle nie rozumiem jak mogli odesłać takie maleństwo z biegunką do domu W każdym normalnym szpitalu dziecko w tym wieku powinno się zostawić na oddziale i podawać kroplówki przeciw odwodnieniu, biegunka może być właśnie bardzo niebezpieczna. Do głowy by mi nie przyszło że można odmówić pomocy

Trzyrazyi, super My powinniśmy byli odebrać klucze do końca stycznia, teraz przedlużyli do połowy lutego i jak na razie cisza W sumie się nie pali bo czeka nas wykończenie więc szybko się nie wprowadzimy ale myślałam że zdążę przed porodem chociaż sobie wszystko pooglądać i powybierać. A jak nie widzę mieszkania to nie potrafię tak z planem w ręku sobie zwizualizować

[emila28101987]

fajnie wyglądają te emotoikonki przy tp haha

dobranoc kobietki po nieprzespanej nocy padam - mam nadzieje że dziś pośpie i tego Wam też życze

[bosti]

wikakika w Irlandii jest cywilizowane podejście do nacinania, nie to co u nas. zazdroszczę, że Cię ominie ta "przyjemność". oby mnie też

[Jok3r]

Napisane przez zaba5

Ja mam zamiar małemu wkładać pieluchę w pampera, tym bardziej że u chłopców często są problemy z bioderkami. Dlaczego w pampera a nie odwrotnie? raz, że pamper ładnie ją przytrzyma, dwa: jak narobi bede od razu wiedzieć , trzy : rozszerzy nózki.

Natomiast co do układania siusiaczka to daje sie go do góry. Przy układaniu wzdłuż nogi czyli w dół, później moze mieć problem ze wzwodem - znam osobiście taki przypadek.

Napisane przez niutka1

Dlatego własnie zapytałam, jakie sa argumenty inne niz ten, ze TŻ obwinia matke za swoja wadę, bo to nie jest dla mnie argument merytoryczny.
Jesli przedstawisz mi argumenty merytoryczne- wyniki badan, powazne artykuły itd... to będę sie mogła do tego ustosunkowac, a na razie po prostu napisałam, co powyżej, nie rozumiem w czym sie za daleko tutaj nie posuwam, w tym, że stwierdzam fakt, że brak u Ciebie argumentów poza przykładem twojego TŻta ?
U niego przyczyną mogło byc 10 innych powodów, ze ma ten problem

a jesli ktos pisze ogólniki, to się musi liczyc z tym, że ktos czytając odniesie sie własnie do tych ogólników, bo niby do czego mam sie odnieść, nie jestem jasnowidzem.

Zgadzam sie

Napisane przez zaba5

ehhhh napisze jeszcze raz,
w przeciwieństwie do Ciebie nie wyszukuję badań, artykułów na podstawie których opieram swoje "argumenty". Zresztą ja nawet nie nazywam tego w ten sposób, podałam to tylko i wyłacznie jako przykład z życia wzięty (moze tak być a wcale nie musi). Pewnie jest wiele rożnych przykładów, które nie koniecznie sa poparte nauką.
Każdy zrobi co zechce i jak zechce - co tez napisałam wcześniej, nic nikomu nie narzucam. Napisałam również co JA mam zamiar zrobić i jak postępować - co kto z tego wyniesie? jego sprawa

Nie znasz mojego tż to po pierwsze a po drugie nie sadzisz że on wie najlepiej, tym bardziej że chodzi o niego samego? Nigdzie nie napisałam że obwinia matkę, bo akutat tak postepowała a nie inaczej - jest to Twoja nadinterpretacja - i o to mi w tym najbardziej chodzi.
Znasz zasadę - nie oceniaj?

Na forum piszemy nie po to aby ktoś nas ocenił czy krytykował tylko po to aby wyrazić swoje opinie, zdanie itd
Można wynieśc z tego cos fajnego dla siebie a można też to coś "spuścić w klozecie z wodą" jeśli uważa sie za głupie i tyle

To tyle jeśli chodzi o mnie i ten temat

Ja tez odebralam Twoj pierwszy post w ten sposob, ze na pewno beda problemy jak sie bedzie gwizdka ukladac w dol. Zreszta zaznaczylam grubiej to co napisalas, wiec masz dowod. Ja nie spotkalam sie z opinia, ze gwizdek MUSI byc do gory, bo inaczej sa jakies tam problemy. Jesli uklada sie naturalnie w dol to nie widze powodu, zeby klasc go do gory. Tesciowa mezowi roznie ukladala i jakos nie ma obecnie zadnych problemow. Sam sobie go uklada jak mu wygodnie raz do gory, raz na boki. Moze Twoj maz ma jakas przypadlosc od czegos zupelnie innego, bo skoro ani tego nie leczyl, ani nie byl z tym u lekarza to w sumie skad moze wiedziec jaka jest tego przyczyna?

Co do pieluchowania to pierwsze slysze, ze u chlopcow problem z bioderkami wystepuje czesciej. Tz kiedys nasluchalam sie, ze to wlasnie laseczki maja ten problem,a chlopaki z jaderkami tz, ze nie opadaja czy jakos tak. W kazdym razie ja juz dawno przestalam brac cokolwiek za pewnik, bo dzieci sa rozne i nie mozna wszystkich brac jedna miara, bo sie cos uslyszalo, albo w rodzinie tak bylo, albo sasiadka mi mowila, ze u jej kuzynki brata... Jakbym slyszala tesciowa i szwagierke. Ciagle podaja mi za przyklad corke szwagierki i sprobuj powiedziec, ze Twoje dziecko byc moze bedzie inne to zaraz naskakuja, ze to nie mozliwe, bo .... tak robila, tak spala, tak jadla i tak srala. Szlak mnie wtedy trafia.

Aja z ikonkami super pomysl hehe.

Kurka laski dzis mam tak niedoje....any dzien, ze nie kumam co sie dzieje. Jakas taka nietomna jestem. ialam cos popisac, poodpisywac, pocytowac, ale siedze od ilusc tam czytam i za chwile musze przeczytac jeszcze raz, bo gubie watek no masakra.

Tytuly na kolejne watki super.

Ja zrobilam wlasnie ostatni zakup czyli wanienka i finito. Oficjalnie jestem odpicowana czyt. mam juz wszystko i jestem gotowa na przyjscie malego potworka hehe Teraz zajmuje sie soba i upiekszaniem pokoju. Mialam wstawic zdjecia kacika dla malucha, ale brakuje mi paru szczegulow, wiec jeszcze troszke poczekacie. Ide sie kapciac i do spania, bo jutro ide na to nieszczesne badanie smaku. Zla jestem na tego mojego gine jak nie wiem. Nie zwrocil kapletnie uwagi, ze mam te bole, skurcze, ze latam po zakupy, ze chlopem sie zajmuje dupa liczy sie tylko to, ze dostanie za mnie kaske tz za moj udzial w tych badaniach. Juz tak sobie chlop nagrabil u mnie, ze po porodzie na bank mnie nie zobaczy juz w gabinecie.

[Ewelqa1985]

aja super pomysl z tymi emotkami przeterminowane oczekujaca i uwazam ze 38 tc bedzie optymalny


trzyrazyi gratuluje

izunia233 juz wyslam maila na pw

padam ze zmeczenia po SR,zakupach dobrej nocki i spokojnej zycze jutro z rana na badania potem akrdiolog i gin tzn.ktg na 16;30 coz za maraton

[trzyrazyi]

Wiem ze cola nie zdrowa ale wlasnie wypilam z pol litra jak nielepiej nie wqiem co mnie naszlo...i zmieszalam z kasza manna masakra jakas

[aja1]

No emoty ściągnięte ze styczniówek, ale strasznie mnie się podobają

Matko dziewczyny jem, jem i nie czuję żebym się najadła, normalnie żołądek bez dna

Uciekam spać. Do jutra.

[Jok3r]

Laski, bo siedze juz chyba z 2 tyg nad tymi kieckami nie moge sie zdecydowac na kolor. Jak mieli tylko czarne to nie bylo problemu i czekalam na kaske po tym jak zobaczylam jak na niektorych z Was lezy ta sukieneczka, ale jak wstawili inne kolory to juz sie zaczely schody i dupa blada, bo podobaja mi sie czarne, turkusowe, fioletowe i brazowe. I masz babo placek. Kiecka ma byc w miare uniwerslana, byc moze zalozyla bym ja na chrzciny Mateo, ale tez nie chce jej tak do konca zaszufladkowac jako typowo wizytowej. No i nie wiem. Maz radzi turkusowa, bo po 1 niebieski czyli moj ukochany kolor, po 2 nie jest wlasnie taka typowo wizytowa no i spokojnie mozna ja nosic tez latem. Jednak fiolecik i braz tez sie nadaja na rozne ikazje. No i nie wiem.

http://allegro.pl/trendy-mama-mala-c...440048046.html

[trzyrazyi]

Napisane przez Jok3r

Laski, bo siedze juz chyba z 2 tyg nad tymi kieckami nie moge sie zdecydowac na kolor. Jak mieli tylko czarne to nie bylo problemu i czekalam na kaske po tym jak zobaczylam jak na niektorych z Was lezy ta sukieneczka, ale jak wstawili inne kolory to juz sie zaczely schody i dupa blada, bo podobaja mi sie czarne, turkusowe, fioletowe i brazowe. I masz babo placek. Kiecka ma byc w miare uniwerslana, byc moze zalozyla bym ja na chrzciny Mateo, ale tez nie chce jej tak do konca zaszufladkowac jako typowo wizytowej. No i nie wiem. Maz radzi turkusowa, bo po 1 niebieski czyli moj ukochany kolor, po 2 nie jest wlasnie taka typowo wizytowa no i spokojnie mozna ja nosic tez latem. Jednak fiolecik i braz tez sie nadaja na rozne ikazje. No i nie wiem.

http://allegro.pl/trendy-mama-mala-c...440048046.html

Mnie szara sie podoba

[Szara Myszka]

Napisane przez zaba5

cześć dziewczyny
czy ja dobrze doczytałam że chodzi o szpital Bielański ? O tym że szef ginekologii odwala tam głównie prywaty, to wiem ale że aż taki burak z niego .
Jestem w szoku bo jest to szpital w którym mam rodzić ( z niego mam lekarza prowadzącego i jestem bardzo zadowolona z tego gina - ostatnio po wizycie na ktorej mi wsio tłumaczył, wyszedł ze mna na korytarz i jeszcze raz powtarzał to samo do męza, bo śmiałam się w gabinecie że ten jajko znosi z nerwów pod drzwiami). Jutro idę na usg i od wyniku będzie zalezeć czy kłada mnie na patologię ciąży tam(czyt. bielański) czy spokojnie czekam do porodu. Alternatywą jeśli chodzi o szpital była - jest Inflancka tyle że dopiero od 36 tc, dla młodszej ciązy nie maja ojom-u noworodkowego, bo oddział w remoncie

Szara Myszka - dla mnie szpital Bielański też jest najbliższym szpitalem ale to co napisałaś po prostu mnie przeraziło .

Ja byłam ostatnio na ktg na Inflanckiej, wiec jesli chcesz opini na jej temat (też dowiadywałam sie na jego temat wcześniej) to daj znac

Chętnie poczytam opinię na temat Inflanckiej, bo w sumie to drugi szpital ktory biorę pod uwagę.

A jak się nazywa ten Twój gin prowadzący?

Napisane przez Jok3r

Laski, bo siedze juz chyba z 2 tyg nad tymi kieckami nie moge sie zdecydowac na kolor. Jak mieli tylko czarne to nie bylo problemu i czekalam na kaske po tym jak zobaczylam jak na niektorych z Was lezy ta sukieneczka, ale jak wstawili inne kolory to juz sie zaczely schody i dupa blada, bo podobaja mi sie czarne, turkusowe, fioletowe i brazowe. I masz babo placek. Kiecka ma byc w miare uniwerslana, byc moze zalozyla bym ja na chrzciny Mateo, ale tez nie chce jej tak do konca zaszufladkowac jako typowo wizytowej. No i nie wiem. Maz radzi turkusowa, bo po 1 niebieski czyli moj ukochany kolor, po 2 nie jest wlasnie taka typowo wizytowa no i spokojnie mozna ja nosic tez latem. Jednak fiolecik i braz tez sie nadaja na rozne ikazje. No i nie wiem.

http://allegro.pl/trendy-mama-mala-c...440048046.html

Mi też podoba się ta szara, ale to pewnie dlatego, ze mam zboczenie na punkcie tego koloru.
Hihi, dzisiaj TŻ tez mi kupił szarą sukienkę. Kochany taki, próbuje mi poprawic humor na różne sposoby.

[gosikk_s]

Jokr, mnie podoba się czarna i szara, turkus jak na mój gust zbyt wściekły.