DIETA DUKANA od nowego roku :) cz.III (nutelkowy odwyk :D )

[201604301943]

nie pamiętam już która z was ale któraś pisała o dość wysokim cukrze w badaniach... jakoś mi się wydaje że Nadiia ale może się mylę z resztą nieważne dziś sobie robiłam no i jest pięknie w normie

[sweetpinky]

Napisane przez lexie

Ja też tak dziś mam, że chodzę i ciągle podjadam! I ciągle mi się strasznie chce pić, ale to normalne u mnie na 2 dniu P. Do tego zaczął mi się okres i chyba od tego to ciągłe ssanie w brzuchu...



Przyklei się do boków i dna



Coś kojarzę z pierwszej książki dukana, że negatywnie się wypowiadał o wędzonym mięsie? (chyba )

nie wiem co mam za blachę ale pięknie się odkleił
ale spróbuję dopiero jutro to dam znać co z niego wyszło
a robiłam z przepisu dziewczyny z bloga "Mama na diecie" trochę inny niż normalny bo bez otrębów

[xxcherry90xx]

Napisane przez xxcherry90xx

Dziewczynki ratujcie....kupilam otreby pszenne i owsiane i nie spojrzalam jakie to i owsiane to spozywcze a pszenne prazone to strasznie zle?

wieeeeeec?

[ch0colate]

Napisane przez xxcherry90xx

wieeeeeec?

Ja nie wiem, ale słowo prażone kojarzy mi się z tłuszczem...

[wykrasana]

Ja też dzisiaj cały dzień chodze i coś jem Nawet zrobiłam sobie placuszki z serka wiejskiego. Ale jestem przed @ to u mnie normalne takie napady ' coś bym zjadła ale nie wiem co'

[modliszka87]

Napisane przez xxcherry90xx

wieeeeeec?

moim zdaniem to nie takie zle, bo pszenne sa takie sprzedawane najczesciej, ja mialam taka jedna paczke i nic sie nie dzialo... otreby to otreby.

[Lexie]

Napisane przez Sorceresss

No kurcze wędzone...! A nie pamiętasz co mu nie pasiło?

Wędzone rybeczki też ubóstwiam więc będę nimi się faszerować!

Hm, nie pamiętam już za bardzo... Może, że tłuste bardziej, a może, że sól w to pchają?

Napisane przez sweetpinky

nie wiem co mam za blachę ale pięknie się odkleił
ale spróbuję dopiero jutro to dam znać co z niego wyszło
a robiłam z przepisu dziewczyny z bloga "Mama na diecie" trochę inny niż normalny bo bez otrębów

Ja zawsze robię bez otrębów

No to fajnie, jak się odkleił. Jak ja kiedyś zrobiłam bez papieru to się poprzyklejał jak wściekły, a blaszka była teflonowa

[Pandzia_2010]

Napisane przez modliszka87

moim zdaniem to nie takie zle, bo pszenne sa takie sprzedawane najczesciej, ja mialam taka jedna paczke i nic sie nie dzialo... otreby to otreby.

heh ja mieszkkam w Deblinie a to miasto pilotów - elity naszego lotnictwa z balkonu widze pas startowy a samolot to sokół wyprodukowany w Świdniku moim rodzinnym miasteczku także iskry biało czerwone mam no prawie jak chleb pwoszedni ostatnio tupolew se latał

[d666666]

OOOO tu jestescie moje piekne-sie pochwalic chcialam, bo tu mnie dzis nie bylo(jeszcze), ze zakonczylam swa 3 dobe bezgrzesznej konsumpcji i najwazniejsze- ani grama zgadnijcie czego , na litere N jak nutella

[wykrasana]

Napisane przez Pandzia_2010

heh ja mieszkkam w Deblinie a to miasto pilotów - elity naszego lotnictwa z balkonu widze pas startowy a samolot to sokół wyprodukowany w Świdniku moim rodzinnym miasteczku także iskry biało czerwone mam no prawie jak chleb pwoszedni ostatnio tupolew se latał

Ale ten świat mały Na jakim osiedlu mieszkałas?

[myrmyr]

Napisane przez modliszka87

kiedys bylo 36, pozniej 33, a dzis kupilam 32 ;] w zaleznosci od producenta spodni, bo jedne dzis mierzylam i byly rozmiar 47 :O

jutro ryzjera nawiedzam...nie wiem jaki fryz sobie zrobic mam nadzieje,ze nie bede budzic postrachu :P

Ueeh no to 32 to już w każdym sklepie znajdziesz Nawet w Reserved

ZAZDROSZCZĘ tak strasznie mocno

A w H&M pewnie masz jeszcze mniej, bo tam rozmiarówka zaniżona

[Nadiia24]

Napisane przez popolka

tez mam takie wrażenie wysyłam setki CV i dupa blada

Ja mam tak samo...pewnie bedę czekać do usranej smierci az ktoś sie laskawie odezwie.
Niestety teraz trzeba brac wszystko w swoje rece, zakasac rekawy i popierdzielać po miescie i wszedzie byc osobiscie bo tak to czarna dupa i nic wiecej!


Dzien dobry Czesc i czolem

U mnie dzis 57 dukajacy dzien
Waga pokazała mini mini spadeczek bo znowu tylko - 0,1 kg no ale dobre i to tym bardziej po PW
Od dzisiaj mam P wiec pomysłów na obiadek zbyt wielkich nie ma...
chyba skuszę się na naleśniczki z serem i odrobinką nutellki mmmm, kupiłam to "ochydne mleko" wołało do mnie z półki sklepowej

właśnie popijam kawusie i w planie miałam skonsumować do niej serniczek na zimno ale chyba zacznę od jakiegoś normalnego sniadania a smakołyki zostawię na drugie śniadanko

[extravagance86]

Napisane przez Nadiia24

Ja mam tak samo...pewnie bedę czekać do usranej smierci az ktoś sie laskawie odezwie.
Niestety teraz trzeba brac wszystko w swoje rece, zakasac rekawy i popierdzielać po miescie i wszedzie byc osobiscie bo tak to czarna dupa i nic wiecej!


Dzien dobry Czesc i czolem

U mnie dzis 57 dukajacy dzien
Waga pokazała mini mini spadeczek bo znowu tylko - 0,1 kg no ale dobre i to tym bardziej po PW
Od dzisiaj mam P wiec pomysłów na obiadek zbyt wielkich nie ma...
chyba skuszę się na naleśniczki z serem i odrobinką nutellki mmmm, kupiłam to "ochydne mleko" wołało do mnie z półki sklepowej

właśnie popijam kawusie i w planie miałam skonsumować do niej serniczek na zimno ale chyba zacznę od jakiegoś normalnego sniadania a smakołyki zostawię na drugie śniadanko

dzień dobry.. ja oczywiście wcześnie wstałam
tak mnie wieczorem bolało, że szok
u mnie dziś duży spadek, aż się ważyłam pare razy bo -0.9 a jestem na pw jeszcze dzisiaj i wczoraj zjadłam dużo warzywek, całego ogórka, trochę pomidorów, rzodkiewkę, sałatę, później fasolkę zieloną i kalafior..

[Nadiia24]

Napisane przez extravagance86

dzień dobry.. ja oczywiście wcześnie wstałam
tak mnie wieczorem bolało, że szok
u mnie dziś duży spadek, aż się ważyłam pare razy bo -0.9 a jestem na pw jeszcze dzisiaj i wczoraj zjadłam dużo warzywek, całego ogórka, trochę pomidorów, rzodkiewkę, sałatę, później fasolkę zieloną i kalafior..

Uuuuu jaki spadek!!! <wow> wielkie gratulacje!

No i witam chorowitku
Jak sie dziś czujesz??

Ja wczoraj poszłam po 20 do mojej córci do łózka bo sie przebudziła i już tam zostałam...ehh nie wiem co sie dzieje ale ostatnio jestem mega zmeczona taka osowiała i mogłabym spac spac spac...

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

za oknem znowu wygląda pięknie! słoneczko od samego ranka...ciekawe jak tam z temperaturka...

Dzisiaj chce sie wybrac na spacer do lasu...ubierzemy gumowce na nogi i pojdziemy sluchac spiewu ptaszków hehe

[extravagance86]

Napisane przez Nadiia24

Uuuuu jaki spadek!!! <wow> wielkie gratulacje!

No i witam chorowitku
Jak sie dziś czujesz??

Ja wczoraj poszłam po 20 do mojej córci do łózka bo sie przebudziła i już tam zostałam...ehh nie wiem co sie dzieje ale ostatnio jestem mega zmeczona taka osowiała i mogłabym spac spac spac...

dzisiaj jakby lepiej... wzięłam przed chwilą 2 ibupromy zatoki, jak wypiję kawę, to muszę zjeść śniadanie i resztę leków wziąć. chciałam jutro już iść do pracy, ale zobaczymy.
też właśnie poszłam szybko leżeć, ale oglądałam jeszcze tv i płakałam, że mnie to tak boli;/;/

chciałam sobie dziś zrobić coś słodkiego na jutro, żeby mi aż tak przykro nie było z powodu tłustego czwartku, bo jak pójdę do pracy to pewnie będą się zajadać pączkami. Ja rzadko je jadłam, ale w tłusty czwartek przynajmniej jeden zawsze

poza tym fajnie, że tż też ma wolne, jeszcze dzisiaj, bo jakbym siedziała sama w domu to bym beczała. bo ja nie lubię tak siedzieć w domu i na dodatek jak się źle czuję.

[Agus140188]

Dzień dobry wszystkim!!!
Gratuluję oczywiście kolejnych sukcesów w wadze dziś zamierzam wybrać się na poszukiwania dzikiej róży w proszku, może mi się uda? Pogoda za okienkiem w sam raz na spacer, więc lecimy miłego dnia dukanowiczki

[pysia222]

Hej laseczki GRATULUJE wszystkich spadkow

Ja mam zastoj od prawie 4 tyg. waga stanela przy 63.7 i skubana nie chce sie ruszyc .............. .....ale ostatnio mialam malo czasu na sport wiec obiecalam sobie , ze troche wiecej potrenuje zobaczymy co bedzie sie wtedy dzialo
Zostalo mi 3.7 kg do zrzucenia i prawie 2 tyg czasu ............potem bede sie zastanawiac czy przejsc na FIII czy przedluzyc FII


Wczoraj bylam z dziewczynami na kolacji one wcinaly pieczone ziemniaki z pysznym miesem,piwko do tego na deser nalesniki z lodami i bita smietana .......a ja wypilam zielona herbate i zjadlam salatke z kurczaka ............. .....ah dzisiaj jest taka sliczna pogoda , ze ide biegac

[Iloa]

Wstałam o godzinie dla mnie okropnej , żeby zarejestrować mamę do lekarza. Przy okazji też siebie zarejestrowałam, bo ostatnie badania robiłam bardzo dawno temu

Nie o tym.
Potrzebuje na szybko informacje co trzeba zbadać w moczu i we krwi w związku z nasza dietą.

Bardzo proszę

[akena]

gratuluje spadków kochane a ja mam dzisiaj buuuu nie wyspałam się bo współlokatorzy szaleli pół nocy, a dodatkowo dostałam okres i na wadze więcej o 2kg ;( to normalne? a tak pięknie szło... już myślałam, że będzie 5 z przodu...

ehh dobrze że chociaż słońce świeci to na spacer trzeba się wybrać i może to nastrój poprawi

Miłego dnia wam życzę kochane

[basia_ww]

cześć kochane chudzinki

ja załapałam doła i to totalnego że chyba sie poddam bo nie widzę sensu ....

w lutym schudłam całe 1,10 kg
od 10.02.2011 zastój - mam dość - może mój organizm nie chce ważyć mniej, i nie jest mi dane być chudzinką

Napisane przez pysia222

Hej laseczki GRATULUJE wszystkich spadkow

Ja mam zastoj od prawie 4 tyg. waga stanela przy 63.7 i skubana nie chce sie ruszyc .............. .....ale ostatnio mialam malo czasu na sport wiec obiecalam sobie , ze troche wiecej potrenuje zobaczymy co bedzie sie wtedy dzialo
Zostalo mi 3.7 kg do zrzucenia i prawie 2 tyg czasu ............potem bede sie zastanawiac czy przejsc na FIII czy przedluzyc FII


Wczoraj bylam z dziewczynami na kolacji one wcinaly pieczone ziemniaki z pysznym miesem,piwko do tego na deser nalesniki z lodami i bita smietana .......a ja wypilam zielona herbate i zjadlam salatke z kurczaka ............. .....ah dzisiaj jest taka sliczna pogoda , ze ide biegac

współczuję ci również zastoju, ale gratuluje silnej woli

Napisane przez Iloa

Wstałam o godzinie dla mnie okropnej , żeby zarejestrować mamę do lekarza. Przy okazji też siebie zarejestrowałam, bo ostatnie badania robiłam bardzo dawno temu

Nie o tym.
Potrzebuje na szybko informacje co trzeba zbadać w moczu i we krwi w związku z nasza dietą.

Bardzo proszę

co do badań to temat był mnóstwo razy poruszany - najlepiej powiedzieć lekarzowi wystawiającemu skierowanie że się jest na diecie białkowej - wtedy będzie wiedział na co Ci dać skierowanie

miłego dnia życzę

[pysia222]

Napisane przez basia_ww

cześć kochane chudzinki

ja załapałam doła i to totalnego że chyba sie poddam bo nie widzę sensu ....

w lutym schudłam całe 1,10 kg
od 10.02.2011 zastój - mam dość - może mój organizm nie chce ważyć mniej, i nie jest mi dane być chudzinką



współczuję ci również zastoju, ale gratuluje silnej woli

Ty to chociaz cos schudlas , wiec nie narzekaj nie ma co sie lamac w przyszlym tyg. bedzie lepiej
Jak sie poddasz to juz na pewno sie nie dowiesz czy mozesz wiecej schudnac czy nie Moze zrob cos nowego dodaj nowy trening, albo odstaw cos co nie jest dla Ciebie dobre ( w moim przypadku jest to mleko w proszku ) i bedzie dobrze
Nie ma sie co lamac bedzie dobrze

[Iloa]

Napisane przez basia_ww

co do badań to temat był mnóstwo razy poruszany - najlepiej powiedzieć lekarzowi wystawiającemu skierowanie że się jest na diecie białkowej - wtedy będzie wiedział na co Ci dać skierowanie

miłego dnia życzę

dzięki , Basiu. Wiem ,że był poruszany ale na szybkiego nie mogę znaleźć. Koleżanka z drugiego forum już mi podpowiedziała.

[basia_ww]

Napisane przez pysia222

Ty to chociaz cos schudlas , wiec nie narzekaj nie ma co sie lamac w przyszlym tyg. bedzie lepiej
Jak sie poddasz to juz na pewno sie nie dowiesz czy mozesz wiecej schudnac czy nie Moze zrob cos nowego dodaj nowy trening, albo odstaw cos co nie jest dla Ciebie dobre ( w moim przypadku jest to mleko w proszku ) i bedzie dobrze
Nie ma sie co lamac bedzie dobrze

DZIĘKI

schudłam, ale ja już na diecie jestem 121 dni - cztery miesiące -
w sumie to nie narzekam na dietę, bo nie czuje się jak na diecie, ale chciałabym już przejść na III fazę - strasznie brakuje mi owoców - dziś w biedronce to banany na mnie napadły - ale się nie dałam

ja już nie wiem co mogę ograniczyć - mleka w proszku nie używam, skrobi trochę czasami do klusek lub nalesników, nie jem już budyni, ze słodkich rzeczy to tylko galaretki, lub serki, lub serniki na zimno ... ale też ograniczam
motywuje mnie do dalszej walki tylko Pati - bo jej po 7 tyg waga ruszyła, wiec i może ja moja jakoś przetrzymam...
no i mój mąż mnie motywuje ale nie wiem ile jeszcze wytrzyma moje frustracje...

od soboty mam urlop - planuję codziennie zawitać w klubie fitnes - do tego zacząć ruszać się w domku - może pobudzę to moje cielsko do dalszego spadku

a zresztą lepsze kilo w miesiąc w dół - niż do góry

A WAM DZIĘKUJE ŻE JESTEŚCIE

[Nadiia24]

Ojej a ja dzisiaj znowu mam motorek w dupce hehe...
Wlasnie uporałam sie z garami które juz wolaly mnie ze zlewu...moja malusinska dzis jest nieco niegrzeczna a ja mam jeszcze tyle roboty no ale mysle ze damy rade

Ide w koncu zjesc jakies sniadanko bo od rana tylko na kawie jestem...
2 jaja na miekko i chuda szyneczka i moze wiesniak ...

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Zapomniałam całkiem że wczoraj zrobiłam galaretke z kurczaka wiec to nia posiliłam się na śniadanko, wypiłam pół kubeczka herbatki i zjadłam troche sernika na zimno...no i pękam w szwach...heheh

[extravagance86]

Napisane przez Nadiia24

Ojej a ja dzisiaj znowu mam motorek w dupce hehe...
Wlasnie uporałam sie z garami które juz wolaly mnie ze zlewu...moja malusinska dzis jest nieco niegrzeczna a ja mam jeszcze tyle roboty no ale mysle ze damy rade

Ide w koncu zjesc jakies sniadanko bo od rana tylko na kawie jestem...
2 jaja na miekko i chuda szyneczka i moze wiesniak ...

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Zapomniałam całkiem że wczoraj zrobiłam galaretke z kurczaka wiec to nia posiliłam się na śniadanko, wypiłam pół kubeczka herbatki i zjadłam troche sernika na zimno...no i pękam w szwach...heheh

a ja zrobiłam placki cynamonowe i serek z zaprawą i też nie mogę tego wcisnąć.

[mroziq]

Napisane przez wykrasana

Ja też dzisiaj cały dzień chodze i coś jem Nawet zrobiłam sobie placuszki z serka wiejskiego. Ale jestem przed @ to u mnie normalne takie napady ' coś bym zjadła ale nie wiem co'

Mam tak samo ! Tylko,że u mnie ten okres szaleje... Zamiast się spóźniać to mam go coraz częściej i się nawet nie spodziewałam,ze dostane w poniedzialek...

Napisane przez Pandzia_2010

heh ja mieszkkam w Deblinie a to miasto pilotów - elity naszego lotnictwa , z balkonu widze pas startowy a samolot to sokół wyprodukowany w Świdniku moim rodzinnym miasteczku ,także iskry biało czerwone mam no prawie jak chleb pwoszedni ostatnio tupolew se latał

Napisane przez wykrasana

Ale ten świat mały Na jakim osiedlu mieszkałas?

No mały,mały ten świat Ja z Lublina,wiec do Świdnika "dwa" kroki

Napisane przez pysia222

Hej laseczki GRATULUJE wszystkich spadkow!

Ja mam zastoj od prawie 4 tyg. waga stanela przy 63.7 i skubana nie chce sie ruszyc ...................a le ostatnio mialam malo czasu na sport wiec obiecalam sobie , ze troche wiecej potrenuje zobaczymy co bedzie sie wtedy dzialo ...
Zostalo mi 3.7 kg do zrzucenia i prawie 2 tyg czasu ............potem bede sie zastanawiac czy przejsc na FIII czy przedluzyc FII


Wczoraj bylam z dziewczynami na kolacji one wcinaly pieczone ziemniaki z pysznym miesem,piwko do tego na deser nalesniki z lodami i bita smietana .......a ja wypilam zielona herbate i zjadlam salatke z kurczaka ..................a h dzisiaj jest taka sliczna pogoda , ze ide biegac

Ale malutko Ci zostało ! Zazdroszczę Ci i życzę jak najszybszego dotarcia do celu !!

Napisane przez akena

gratuluje spadków kochane a ja mam dzisiaj buuuu nie wyspałam się bo współlokatorzy szaleli pół nocy, a dodatkowo dostałam okres i na wadze więcej o 2kg ;( to normalne? a tak pięknie szło... już myślałam, że będzie 5 z przodu...

ehh dobrze że chociaż słońce świeci to na spacer trzeba się wybrać i może to nastrój poprawi

Miłego dnia wam życzę kochane

Ja przy okresie unikam wagi jak ognia W piątek miałam się zważyć,ale to będzie zaraz po okresie,więc chyba przełożę datę,bo chce zobaczyć spadek a nie + Mi to zawsze minimum 2 kg przychodzą...


A ja już po śniadanku Zrobiłam salatkę z tuńczyka i wyszła wyśmienita
Kilka garstek gotowej mieszanki sałat,pokrojona w kostkę papryka,cebulka w półksiężyce,2 ogórki konserwowe,łyżeczka koncentratu pomidorowego,4 łyżeczki jogurtu naturalnego,pół puszki tuńczyka w sosie własnym i przyprawy

Zjadłam na razie pół porcji z dwiema kromkami chleba i powiem wam,że się zapchałam Smaczne i pożywne !
Teraz popijam czerwoną herbatkę .

Pozdrawiam i życzę miłego dzionka

[wykrasana]

Hej

Napisane przez mroziq

Mam tak samo ! Tylko,że u mnie ten okres szaleje... Zamiast się spóźniać to mam go coraz częściej i się nawet nie spodziewałam,ze dostane w poniedzialek...

No mały,mały ten świat Ja z Lublina,wiec do Świdnika "dwa" kroki

[...]

U mnie zjawia się terminowo

O prosze, jest ktoś z Lublina, kiedy robimy zlot?

[Nadiia24]

To może My ślaskie dziołszki też sobie zrobimy zlot?? Dukanowych panienek?? Hmmm

Ja wlasnie uspałam moja corcie...i zabieram sie za jakis obiadek
dla domowników zrobie ziemniaczki zapiekane, paluszki rybne a do tego surówka z kiszonej kapustki...

a dla siebie...hmmm chyba zoladki sobie zrobie i do tego ze 2 male ogóreczki korniszone

No i chyba znowu zrobie serniczek na zimno bo od wczoraj zeszła mi całość

[tchnienie-wiatru]

hej, strasznie źle się czuję - kaszlę, smarkam odpuściłam sobie zajęcia.wczoraj też źle zareagowałam na coś i wieczór spędziłam w wc - za to cały ponad kilowy wzrost spadł i mam znów 69,6kg lecę do apteki i do lidla-może już są serki homo, bo od tygodnia nie mogę spotkać

[mroziq]

Napisane przez wykrasana

Hej





U mnie zjawia się terminowo

O prosze, jest ktoś z Lublina, kiedy robimy zlot?

A Ty Lublin ,czy Świdnik ? I co Ty masz taki tajemniczy podpis... Z ilu kg zaczynałaś ? Bo widzę,że nieźle Ci idzie kochana !!

Napisane przez tchnienie-wiatru

hej, strasznie źle się czuję - kaszlę, smarkam odpuściłam sobie zajęcia.wczoraj też źle zareagowałam na coś i wieczór spędziłam w wc - za to cały ponad kilowy wzrost spadł i mam znów 69,6kg lecę do apteki i do lidla-może już są serki homo, bo od tygodnia nie mogę spotkać

Zdrówka życzę Ja też przez to przechodziłam na początku diety ...


I wiecie co ? Ostatnio mam dosyć warzyw... Nie mogę ich w siebie wcisnąć... Jak już to w sałatce,a tak nie mam po prostu ochoty... Staram się to nadrobić i piję soki wielowarzywne bez cukru z FORTUNY. Mam nadzieję,że to nadrobi moje braki w warzywkach