Wasze opisy na GG! Część XXIII

[_niebanalna]

zaczaaroowanaa, Marsi89- miło. Wspaniałe jesteście <3


-Ale ja przecież odszedłem.
-Wiem, ale nie mam Ci tego za złe. Jestem szczęśliwa- powiedziała mimochodem jak gdyby nigdy nic i pewnie wcale nie wiedziała jak wielkiego ujmuje mu ciężaru.


Mówią mi,
Ciągle wmawiając, że wszystko się kiedyś poukłada.
Tłumaczą. Powtarzają, że zapomnę.
I właśnie teraz żałuję, że nie jestem wybuchowa,
Bo wstałabym, i powiedziała głośno:
"Ja nie chce zapomnieć!"



Inteligentny mężczyzna- te dwa słowa zawierają sprzeczność samą w sobie.


To tam całowaliśmy się pierwszy raz,
Pod dębem na wzgórzu, przy murze.
Brałeś moje ręce i kładłeś na swoją twarz,
Śmiejąc się w głos.
Ciesząc z mojej obecności.

'Reggae jest radością,
Rzeczywistość to zły sen' <3

O dziwo moje usta idealnie pasowały do Twoich,
Nasze dłonie cudownie się komponowały,
Nasze dusze uzupełniały się nawzajem,
Oddechy stawały się jednością,
Moje rzęsy na Twoim policzku doprowadzały Cię do szaleństwa.

Twoją jedyną wadą był ich brak.

W świecie jest niewiele idealności,
Lecz wystarczy otworzyć serce,
Przymknąć oczy na delikatne defekty
I świat staje się niemal perfekcyjnie piękny.

Nie będę narzekać na bałagan, który pozostawiłeś,
Gdyż wiem, że wrócisz i go grzecznie posprzątasz
Przepraszając za zamieszanie.

Niech cały świat myśli o mnie co chce,
Niech mówią, że jestem arogancka, naiwna, słaba, głupia.
Wystarczy mi jeden człowiek, tak tylko jeden
Który mnie pozna i będzie śmiał się ze mną z tych wszystkich ludzi, którzy nie znają mnie prawdziwej, którzy oceniają po pozorach.
Niech ten jeden człowiek pokocha mnie za to, że do życia wystarczy mi jego miłość mimo nienawiści całego świata.

[Paralogiczna]

dziękuje <3
beautiful_lie (wzajemnie <3), krysztalik, parala - okradzione

dziś wiem, że w jego towarzystwie nie sprawdza się rola
dziewczyny z sąsiedztwa tak wyrozumiałej i ciepłej, tu
trzeba być nieczułą, wyrafinowaną damą, która mimo
wlewanego alkoholu w organizm potrafi przykuć Go
łańcuchem do siebie, by pragnął, by obudziła się jego
wola walki...

gdy jedno chce, a drugie nie miłości z tego nie będzie.

nie będę szczęśliwa. będę radosna, uśmiechnięta, będę się
śmiała, będę miała dobry humor, ale nie będę szczęśliwa.
moje szczęście odeszło, nie wróci. Skupmy się na jego
szczęściu, dobrze?

wychodząc nie domknął drzwi, nadal serce ma nadzieje,
że to było zaplanowane, że bał się o to, że gdy je domknie
nigdy nie wróci. Serce nadal myśli, że on czeka na odpowiedni
moment, na ten idealny...

Mimo, iż to on był prostym idiotą to ja się obwiniam. Obwiniam się
o to, że mu to powiedziałam. Obwiniam się, że straciłam kilkaset
sekund z których mogłabym spokojnie skorzystać, obwiniam się, że
nie powiedziałam czegoś, a coś powiedziałam, a tak naprawdę nie
powinnam. Obwiniam się, że zapomniałam... zapomniałam już ten
głos i uśmiech... Obwiniam się, że nigdy nie wywołałam u niego
głośnego śmiechu... zabrakło na to czasu. przez niego zabrakło go.

a gdyby znalazł się w przestrzeni między jedną łzą a drugą
wiedziałby jak ciężkie są to łzy.

skład łzy kobiety to 39% tęsknoty, 50% miłości, 7% bólu
3 % bezsilności i tylko 1% wody...

było ciemno i zimno, wszędzie unosił się specyficzny zapach,
a jej dłonie odmarzły. Było tak zimno, że nie była zdolna oddychać
nosem. Oddech z jej ust tworzył białe obłoki, a usta były suche,
miały siny odcień... " Jesteś?" zapytała drżącym głosem otulając się
własnymi ramionami. nie było go. była sama.

- jestem pewna, że jak wyjedziesz kogoś znajdziesz. Na pewno!
- a ja jestem pewna, że to nie będzie on- nikle uśmiechnęła się
odchylając głowę w tył zatrzymując łzy. obiecała sobie, że łez
wystarczy.

cienki kryminał, kawa i ulubiony fotel. kto powiedział, że wieczór
spędzony samotnie nie może być dobry i ekscytujący? Zaśmiała
się dumna przewracając kolejną stronę i wtedy dzwonek do drzwi
zerwała się na nogi to był On. uśmiechnął się, a w oczach miał coś
na rodzaj tęsknoty. Tęsknił? Przyszedł przeprosić tak? Automatycznie
jej usta wygięły się w uśmiech myślała, że przestała wierzyć, ale jednak
czekała na niego cały ten czas. Nie zastanawiając rzuciła
-" stęskniłeś się?"
- w zasadzie to przyszedłem po koszulę, zostawiłem ją tu...
- ouu... - w jej głosie dało się słyszeć żal w zasadzie do samej siebie
do własnej naiwności, otworzyła drzwi, siadła w fotelu zatapiając usta
w kawie. Nie chciała ośmieszyć się jeszcze bardziej. " rozejrzyj się
może gdzieś tu jest". rozejrzał się, znalazł, poszedł. tyle go widziała.
odkryła jedno. kryminałami dobrze rzuca się o ścianę i rwie, dobrze
wchłaniają też łzy.

zazwyczaj wszystkich ex uśmiercała w głowie,
a ten wciąż żyje, nieśmiertelny?

gdy zaczynasz cierpieć wiedz, że dobiegło końca twoje dzieciństwo.

[backinblack]

Napisane przez dolorees

zabrałam.

Napisane przez parala

backinblack ♥ niezawodna

łaał dziękuję za te pochwały, od takich talenciar <3 również okradam ♥

złap mnie za rękę
i nie puszczaj nigdy więcej

nie chcę słów 'kocham Cię'
chcę tylko móc przytulić Cię

nie chciałam się zakochać,
to plotki wywarły we mnie to uczucie

[i_nie_zmienia_sie_nic]

,,I idąc tak przed siebie tam, gdzie poniosą nogi
Być może się spotkamy gdzieś hen w połowie drogi
I patrząc sobie w oczy być może zrozumiemy
Dlaczego tak się stało, że razem nie idziemy "

[cornels]

''Cause the spaces between my fingers are right where yours fit perfectly''
/ bo przestrzeń pomiędzy Twoimi palcami, pasuje idealnie do mojej.

Mam Cię w myśli.

''When I think of you I don't feel so alone.''
/kiedy o Tobie myślę, nie czuję się taka samotna.

And chase your love
/i ścigaj swoją miłość.

''If I was a raindrop,
Would you be my thunderstorm?''
/Gdybym była kroplą deszczu,
Byłbyś moją burzą z piorunami?





Okraaaaaaaadłam, ale nie powiem kogo

[xxxLOLKAxxx]

jednaZwielu - jak Cię tu zobaczyłam, to musiałam coś dodać
pamiętam Cię z tych dawnych części jak się jeszcze tu nie udzielałam, miło, że zajrzałaś do nas

_________________________ ________________________

Tęsknota wyniszcza serce tak,
jak papierosy wyniszczają płuca,
a alkohol wątrobę.

Jej pocałunki miały smak kofeiny i nikotyny.
Idealne połączenie.

życie nauczy nas kiedyś,
jak dolecieć do gwiazd.

Nie chce przy Tobie jak one wszystkie,
stać i tylko błyszczeć w towarzystwie.
Chcę szukać sensu Twoich słów,
mieć świadomość, że na zawsze będziesz mój.

I'm like angel, with evil in his heart.

[September_11]

Wyglądam przez okno i wiem, że w tym samym czasie patrzysz na tę samą gwiazdę.

Jesteś takim moim małym, prywatnym światem, w którym wszystko jest różowe, na drzewach rosną lizaki, a sąsiedzi się uśmiechają i machają sobie na przywitanie.


Zawsze się zastanawiałam, czy gdybym dostała drugą szansę i mogła cofnąć czas,
przechodząc ulicą dostrzegłabym i pokochała znów właśnie ciebie.


Nie masz w sobie nic, czym mógłbyś mnie do siebie przekonać.


Owszem płakałam po naszym rozstaniu. Płakałam z żalu, ale nie miało to nic wspólnego z tęsknotą. Żałowałam tylu zmarnowanych dni, tylu mężczyzn, których mogłam poznać. A może będąc z tobą przegapiłam swoją szansę na miłość?
Nad tym właśnie płakałam.

Wiesz jak to jest, obudzić się pewnego dnia i uświadomić sobie, że nie masz nic?

Posegregowałam swoje wspomnienia. Podzieliłam na szczęśliwe, smutne i takie, które nie powinny istnieć. Tę ostatnią szufladkę zamknęłam, a klucz wyrzuciłam. Głęboko, w otchłań twego pustego serca.

[_changime]

- Ty draniu! zabiłeś ją!
- kogo? o czym ty mówisz?!
- nadzieja, pamiętasz? nadzieja, że będziemy
jeszcze kiedykolwiek razem..

wiedziałam co się wtedy stanie..
i wiesz co? to było piękne..

chciałabym w końcu znaleźć tego jedynego,
do końca życia. bo ile razy można mówić
mężczyzną, że go kocham i chcę zostać z nim
jak i tak później wszystko się wali?

czasem mam ochotę zniknąć. może właśnie wtedy
zobaczyłabym komu tak naprawdę na mnie zależy..

pozdrowienia dla miłości. po raz kolejny zawiodłaś.

[September_11]

Szczęście to twoje przeznaczenie,
miłość to twoje imię,
ale rozstanie to moja decyzja.


Uwielbiam ten stan. Idę ulicą i czuję ich zazdrosne spojrzenia, wiem, że odwracają za mną głowy, moja sukienka jest dziś wyjątkowo niebieska. Kocham być sobą.

[ratatamm]

'Pierwszym krokiem do bycia kochanym, jest pokochanie samego siebie.

Dlaczego mam słuchać serca? Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdyby udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać ci tego, co myśli o życiu i świecie.

Chcę, żebyś był obok. Nie musisz kupować co wieczór kwiatów, organizować romantycznych kolacji, czy szalonych wycieczek. Nie musisz zapewniać, że naprawdę mnie kochasz i udowadniać tego na każdym kroku. Wystarczyłoby mi Twoje najpiękniejsze spojrzenie i pocałunek, który czułabym przez resztę dnia na ustach.


Pytają, jak ja to robię, że tak dobrze radzę sobie z mężczyznami. Uśmiecham się i zbywam je milczeniem, ponieważ wiem, że lekarstwo jest gorsze od samego bólu: po prostu nie zakochuję się.


Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy, jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści.


i mam nadzieję ,że choć odrobinę cierpisz tak samo jak ja.


Miłość - to skarb, który często dajemy komuś, kto go nie chce wziąć, a jednocześnie pragnie posiadać.'

[smileandsweet14]

Napisane przez rumuneczkaxd

najlepsze !

tej nocy nie spałam ..
analizowałam każdy Twój gest."

Cieszę się, że się podoba aniołku a ja zabieram to

Napisane przez eajAgnes

zrobię sobie stertę kanapek, wezmę kilka butelek wody,
założę wygodne buty i pójdę szczęścia szukać.

nie wierzę w duchy, reinkarnację, wróżki. i w przeznaczenie
też nie wierzę. więc, do cholery, czemu mam wierzyć w ciebie?

Zabieram

_________________________ _______________________

Patrz. Dla Ciebie zatańcze na róże.

Puściłeś mi prawe oczko pochylając lekko lewe. Nie wyszło Ci to,
gdyż robiąc ten gest zarumienił Ci się policzek a usta szeroko się uśmiechnęły.

Ja byłam twoją księżniczką a Ty moim księciem. Innej też mówisz , że jest twoja ?

Ogladając mój ulubiony serial
zauważam jak komicznie wyglądało nasze życie
i jak mało brakowało do
upadku mojej dumy.

[SparklyAngel]

Napisane przez poprostuAsiss

SparklyAngel

Napisane przez Marsi89

SparklyAngel

Jak ja Was kocham <3

Powietrze pachnie złamanym sercem.
Nawet w nocy wśród gwaizd widać tęsknotę za tym co minęło.
Wszystko dookoła szepcze o nas.
A twoje oczy są puste, obojętne.
Jak Ty to do cholery robisz?

Z pierwszym promieniem Słońca tej wiosny
Wyschły moje łzy.
Nie poleci już ani jedna.
Koniec marnowania pór roku.

Boże, bo w tym wszystkim nie chodzi o to, że chcę, żeby mnie kochał.
Chce tylko, żeby był szczęśliwy. Tak dużo wymagam?

W każdym „żartowałam” jest 50% prawdy.
W każdym „już go nie kocham” jest 100% kłamstwa.

Niby wszystkim pomagam, gdy tego potrzebują
Jestem na każde ich zawołanie.
Ale tak naprawdę jestem egoistką.
Pozbawioną uczuć, egoistką.
Wszyscy rodzimy się egoistami.

A wiesz kiedy był najwspanialszy moment mojego życia?
Gdy pewnego wieczoru usnąłeś z głową
na moich kolanach i przez sen powtarzałeś moje imię.

[siatkaara]

bitter orange , z innej bajki , Martusssia , SparklyAngel , kamisha , Paralogiczna , caroline060 , _niebanalna ,
kontrastowa0 , affen , backinblack , _changime , dolorees , cornflower_ ,krysztalik , beautiful_lie , parala
- niezastąpione, utalentowane.
okradam perełki. ♥

Jeśli uwzględnić ciągi ruchu pieszego, wielkość populacji,
i schematy zachowań, to szansa, że w ogóle spotkam ich razem trzymających się za rękę,
wynosi dokładnie sto osiemdziesiąt siedem do jednego.
więc nie mów mi tu o przypadku.



Jak uwierzyć w całe to gadanie o piekle i niebie, diabłach i aniołach,
skoro nikt nie potrafi zapewnić, że istnieje Bóg,
albo wyjaśnić gdzie idzie się po śmierci?
Ja nawet nie odróżniam dobra od zła. a wy każecie mi kochać.



Dla twojej informacji. Zamierzam Cię teraz pocałować.




Nie chcę być dorosła. Wolę być gniewną nastolatką, która nie umie poradzić sobie z wewnętrznymi
demonami i dlatego wyżywa się werbalnie na innych. Chcę móc tupnąć
nogą i obrazić się na cały świat. ale nie chcę dorosnąć.
na dorosłość czas przyjdzie później




Moj świat jest pełen sekretów, ułożonych jeden za drugim. Jak domino

[dolorees]

Dziękuję;
kocham Was;
zabieram Wasze dzieła ! <3

_________________________ _______

Kiedyś sobie poradzę, naprawdę w to wierzę.
I będę miała dom, wspaniałego męża i trójkę dzieci.
Wspaniały ogród, a w ogrodzie psa.
Tak będzie, tak myślę.
Ale myślę też, że na zawsze będziesz miał część mojej duszy.
Tą część, którą oddaje się pierwszej miłości.

Nienawidzę wybierać. Decyzje są trudne, nie dają spać i
zawsze się ich żałuje. Chciałabym myśleć, że nie ma złego czy dobrego wyboru, a jedynie wiele różnych.

Nie uważasz, że tylko ekscytujące rzeczy w życiu potrzebują więcej odwagi, niż ta, którą posiadamy? Strach jest dobry, pozwala nam wierzyć, że coś jest warte zachodu. Dlatego stanę, wezmę głęboki oddech i skoczę. I powiem: Kocham Cię.

Boję się.
Boje się, że będę dla kogoś
przyjacielem, powiernikiem, zaufanym, towarzyszem,
ale nigdy wszystkim dla kogoś.

'Sam fakt zakochania jest takim zdarzeniem, że odrzucamy myśl o przemijalności tej miłości jako coś wprost nie do zniesienia. Jednocześnie właśnie tam miłość, budząca największe emocje, burząca nasz spokój- jest najbardziej zmienna.'

[Martusssia]

Napisane przez beautiful_lie

Martusssia

Napisane przez siatkaara

Martusssia

bardzo, ale to baaardzo mi miło

chcę Ciebie, więc bądź odważny
i chciej mnie też.

szukamy i szukamy odpowiedzi, ale ich nie ma.
przytrafiają się nam zarówno dobre, jak i złe rzeczy.
pytacie ‘dlaczego to mi się stało?’,
a ja pytam ‘a dlaczego nie?’

nie jestem perfekcyjna, nikt nie jest.
a to oznacza, że ona też nie.
więc co w niej widzisz?

byłam zajęta pisaniem wierszy,
wypełnianiem płuc dymem
i próbami zapomnienie Cię,
ale nie chcę Cię już zapomnieć.

nie mogłam stać z boku.
próbowałam, nie wyszło,
a w efekcie
złamałam czyjeś serce.

[hoe]

myślę, że jednak mógłbyś zostać.

gestem wyraź słowa, którymi zachwycasz codzień.

mistrz kłamstw,zdrad i obłudy.

bądź rozkoszą dla mych zmysłów.

kocham poznawać wciąż na nowo Twoje przesiąknięte erotyzmem ciało.

mów do mnie więcej, czulej, cieplej.

oddalam się od Twoich ust, dłoni, myśli.

[MUTD]

obiecuję, że zrobię wszystko, aby Cię dotknąć.

Pewnego dnia podczas codziennej rozmowy z moją mama, zapytała mnie, co bym wybrała: chłopaka czy piłkę nożną? powiedziałam jej, że to dla mnie bardzo trudny wybór i sama nie wiem, na co bym ostatecznie postawiła. Mama bez chwili zawachania odpowiedziała: - chłopak, który nie jest w stanie zaakceptować tego, co robisz, i co uwielbiasz, nie jest Ciebie wart. Dziękuję, mamo.

a Ty, ile jesteś w stanie poświęcić dla miłości?

[Drift]

jestem na chwilę, i dziękuję Marsi89, poprostuAsiss oraz ciiri ;*
to dla mnie wielki zaszczyt być zauważaną przez was <3.
kocham dziubki.


Czy miłość jeszcze dziś istnieje?
Kochać to nie tylko tulić się pod drzewem.


Ze wszystkiego co mi obce,
wybieram miłość,
czuję jakbym już ją gdzieś widziała.

[Ruda Gwiazdka]

Chcę Cię mieć przy Sobie: w ciężkie,
piękne, smutne, wesołe dni. Zawsze.

Wciąż stoi tam,gdzie ją zostawiłeś.
Pamiętasz jeszcze?..

Zmienił mój świat, zaczął mnie zmieniać,
a teraz go nie ma ..

Kochać. Zwyczajnie. Za nic. Na zawsze. <3

.ktoś nie zdążył złapać kogoś za rękę,
powiedzieć przepraszam

[happyend]

' Szanowne serce. Zajmij się proszę pompowaniem krwi,
bo miłość Ci nie wychodzi.


Jeszcze wczoraj czułam cię..

Proszę pana, słyszy pan? tak to moje serce,
bije sto razy szybciej gdy jest blisko Pana.


lubię gdy mówisz, że tęskniłeś. '

[Paralogiczna]

dziękuje <3

gdybym teraz mogła siedziałabym na balkonie z do pół zamkniętymi oczami, a wiosenne słońce ogrzewałoby mi twarz, siedziałabym w za dużej koszuli. Męskiej koszuli w kratę, w kolorach brązu. uśmiechałabym się nieco i strzepywała popiół do popielniczki do czasu kiedy byś wyszedł na balkon i zawołał ' co się dodaje do naleśników?'. zgadnij dlaczego nie siedzę na balkonie skoro mogłabym? mała podpowiedź - tu nie chodzi o porę roku.

zatapiam się w czarnej przestrzeni między bezsilnością. zatrzymuję się między wstaniem, a klęczeniem. przybieram pozę jakbym się podnosiła, ale to bezsilność. bezsilność wykonania jakiegokolwiek ruchu.

może poznamy się gdy o sobie zapomnimy?

gdy papieros gaśnie, a na niebie zapala się kolejna z gwiazd gdzieś tam na drugiej połowie świata w innych warunkach klimatycznych, o innej porze dnia być może w innym języku pyta w tym samym momencie "dlaczego?". on też nie dostaje odpowiedzi.

- zawsze gdy nie będziesz wiedział co robić, skręcaj w lewo. nie patrz na nic, skręcaj w lewo. maksymalnie w lewo. ja tam będę zawsze po stronie serca, zawsze gdzieś tam będę pamiętać, gdzieś na dnie serca zawsze będziesz.

czas przeszły wywołuje różne reakcje naszych zmysłów raz przez niego się uśmiechamy, a raz płaczemy. Niektóre wspomnienia działają na nas i tak i tak zależnie od sytuacji, humoru i stanu psychicznego. czas teraźniejszy natomiast wywołuje niezadowolenie, ból i tęsknotę. Oh, strasznie tęsknimy. czas przyszły natomiast często spoufala się z nadzieją z nadzieją, że czas przeszły wróci.

pół świata ludzi chodzi bez serca, zostało im wyrwane, ale oni się z tym nie afiszują, oni po prostu się z tym pogodzili, oni cierpią w zamknięciu. w swoim własnym wnętrzu.

jeśli pokażesz swoją słabość raz ona właśnie będzie Twoją etykietką.

owszem nie jesteś jasnowidzem, ale akurat skutki swoich poczynań mogłeś przewidzieć, ja wiedziałam na co się piszę, byłam zdolna tak naprawdę poświęcić wszystko...

a dziś myślę jak sobie pomóc.

nigdy nie byliśmy aniołami i nigdy nie wymagaliśmy tego od siebie. co poszło nie tak?

[poprostuAsiss]

Paralogiczna - "cudowna" to Twój przymiotnik
beautiful_lie - dziękuję za uznanie Złotko <3

*
Zbieraj z podłogi swoje kłamstwa i się wynoś!
Błagam, stój...
Jeszcze jedno "kocham" koło drzwi zostało.

Odpal papierosa, usiądź na Naszej parkowej ławce, jeszcze nie do końca rozmrożonej po wczorajszym chłodnym dniu i po raz ostatni głęboko się zastanów nad wyrażeniami "koniec" i "wolę być sam". Weź pod uwagę słowo "przepraszam". I wróć. Jeśli zdecydujesz, że jednak ja również jestem Twoim tlenem.

Nie bądź tchórzem i powiedz mi prosto w oczy,
że poznałeś inną. Nie pozwól mi zachodzić w głowę
co zrobiłam źle, czemu mnie opuszczasz. Kilkoma słowami wyjaśnij każde
"dlaczego?" wijące się w moich myślach.

Paradoksem jest fakt, że ranisz okrutnie,
a Serce nadal tylko Ciebie chce.

Jak on doszedł do momentu,
w którym perfekcyjnie potrafi kłamać?
Chcę również mówić "nie kocham Go"
nie krztusząc się fałszem i nie biegając zakłamanymi oczami po suficie.

Kłamstwo.
Fałsz.
Brednia.
Kit.
Łgarstwo.
Oszustwo.
Ściema.
Naginanie prawdy.
Jakkolwiek to nazwiesz
używanie tego boli równomiernie.

Błagam, rozśmiesz mnie bardziej,
powiedz, że to był tylko żart.

- Nic Ci przecież nie obiecywałem, słońce.
- Ale nie starałeś się również ostudzić moich nadziei. Przeciwnie.

Get over it!
(Daruj sobie!)

Mam tylko nadzieję, że jest ładniejsza.
Pod innym względem lepszej nie znajdziesz.
Wiesz o tym doskonale.

Masz czasem takie sytuacje,
gdy budzisz się ze strasznego snu
i cieszysz się na rzeczywistość?
Widzisz, ja mam odwrotnie.

[ratatamm]

'bądź nieprzytomnie szczęśliwa, przynajmniej udawaj.

Dorastając uczymy się, że nawet ta jedyna osoba, po której byś się nie spodziewał nigdy, że cię zdołuje, prawdopodobnie zrobi to. Będziesz miał złamane serce prawdopodobnie więcej niż jeden raz i silniej za każdym razem. Będziesz także łamał serca więc pamiętaj jak się czułeś, gdy twoje było złamane. Będziesz walczył z najlepszym przyjacielem. będziesz oskarżał nową miłość o rzeczy, które zrobiła poprzednia. Będziesz płakał, bo czas ucieka za szybko i być może stracisz kogoś, kogo kochasz. Więc rób za dużo zdjęć, śmiej się za często i kochaj jakbyś nigdy nie był skrzywdzony, ponieważ każde 60 sekund, które spędzasz smutny, to minuta radości, której nigdy nie odzyskasz.

Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć miesza nam w głowach.

Wbrew pozorom jestem cholerną optymistką, cieszącą się życiem. Mam gdzieś opinie innych, żyję własnym życiem, robię to, co mi się podoba a nie to, co mogłoby spodobać się innym, nie oglądam się za siebie. Jednak jak każdy normalny człowiek kocham, tęsknie, czasami płaczę. Nie widzę w tym nic dziwnego.

Czasem warto przeżyć koszmar, żeby potem obudzić się w raju.

Kątem oka spoglądał na nią, pilnował jej wzrokiem, jednocześnie udając obojętnego.

I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.

Ona nie przypominała podręcznikowego bóstwa, nieziemskiej bogini, muzy wielkich artystów, co jednym spojrzeniem darowuje natchnienie. Nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego. Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.

Czasami coś w nas umiera i nie chce zmartwychwstać.'

[embraceme]

kocham Cię w czasie przeszłym, teraźniejszym i przyszłym .

podobno jak ktoś tęskni za kimś , to się śni tej osobie . więc proszę Cię , przestań za mną tęsknić . bo już nic z tego nie będzie . przysięgam .

ja już tak dłużej nie chcę . nie mogę , nie wytrzymam . wróć .

a ja nie chcę chcę chodzić do tej głupie szkoły , bo wtedy na każdej przerwię widzę Twoją wesołą buźkę .

jutro na polskim temat o 'miłości' . *******e . zgłaszam nieprzygotowanie .

[BrillanteAstro5]

Przeszywającym spojrzeniem
witasz mnie.
Uśmiechasz się i mówisz coś.
Znów dziś nie zasnę.

Mój uśmiech przy Tobie,
Jest moim najszczerszym uśmiechem.

Gdy uśmiechasz się tak,
i dotykasz moich dłoni,
ja wierzę, ja zaczynam czuć!
będzie dobrze, inaczej być nie może.

Czuję Twój oddech
we wnętrzu mych ust.
Dawkuję Cię do żył,
krążysz mi we krwi.

Im więcej Cię mam,
tym bardziej kocham.
Im bardziej kocham,
tym mniej Cię mam.

[krysztalik]

Napisane przez Marsi89

krysztalik

Napisane przez Paralogiczna

krysztalik

paralogiczna moją bogini

__

'You left with no goodbye, not a single word was said
No final kiss to seal anything
Odszedłeś bez pożegnania, nawet słowo nie zostało powiedziane
Żadnego pocałunku który zapieczętowałby cokolwiek

I hope that you find the missing piece
To bring you back to me.
Miałam nadzieję że znajdziesz brakujące element
Który przyprowadzi Cię z powrotem do mnie

This love has dried up and stayed behind.
Ta miłość "wyschła"i została w tyle.

I wish I could lay down beside you
When the day is done
And wake up to your face against the morning sun
Chciałabym leżeć przy Twoim boku
Gdy kończy się dzień
I budzić się przy Twej twarzy naprzeciw porannego słońca

Nothing that I wouldn't do
Go to the ends
Of the Earth for you
To make you feel my love
Nie ma niczego, czego nie mogłabym zrobić
Pójdę na koniec świata dla Ciebie
byś poczuł moją miłość'

[Borowiczanka]

choć, pojedziemy małym wozem, gwiezdną autostradą, do nieba.! ;*

[backinblack]

Napisane przez siatkaara

backinblack

dziękuję

odezwałeś się do mnie,
pierwszy raz od dłuższego czasu,
ale jednak nie usłyszałam tego co chciałam
tylko narobiłeś hałasu

poznam Cię z daleka,
dziś też poznałam,
ale tylko serce znów mocno zabiło,
tylko lekko zadrżałam.

odpuść sobie robienie mi na złość,
skoro to ja powinnam tak się odwdzięczyć,
a ty za to co zrobiłeś,
nie powinieneś nawet w oczy mi patrzeć.

[i_nie_zmienia_sie_nic]

,, Zostań ze mną
Bądź tratwą pośród fal
Małą wyspą w świecie kłamstw "

[Ruda Gwiazdka]

Wyłączam moje serce.
Po co ma pracować? Dla kogo?
Go już nie ma.

Ostatnie życzenie?
-Była silna - napis na nagrobku.
'

Jestem czujna, w odpowiednim
momencie złapię Twoje serce

nie mam żadnych wymagań do Ciebie.
jesteś. i to mi, cholera, wystarcza.

Krążą pogłoski że on jest boski <3

.

Zostaw to, nie szukaj problemu we wszystkim,
znajdź szczęście i daj je swym bliskim.


Kim jesteś?
-Jestem wariat, bo świat widzę w kolorowych barwach..

Z resztą ludzie zawsze zdradzają.
A jeśli nie zdradzają to odchodzą po cichu na palcach
lub ktoś ich zabiera.

Lubiła z Nim być,
podobało jej się to jak się przy Nim czuła,
uwielbiała Jego milczenie i Jego słowa.

Serce pokroiła, nie wybaczyła, życiem się bawiła.

Twoje "Dobranoc" - najlepszy lek na bezsenność

.

Łzy płyną po mej twarzy,
bez uprzedzenia, bez wysiłku,
ale z uczuciem.

Czekam na moment mojego życia, kiedy upadnę na siano
i zapomnę o alergii na pyłki traw, kiedy ucieknę od smutków
i zapomnę o życiowej rozwadze wpajanej przez mamę... Czekam...

Uplotę dla Ciebie serduszko z pajęczej nici,
złapię za rękę i razem poskaczemy po chmurach z waty cukrowej.
Wchodzisz w to?

---------------------
-Uuuuu awaria! Kocham Cie jak wariat