Kobiety wychowujące dzieci i zajmujące się domem- czas na plotkowanie;)

[zuzia13m]

Napisane przez witchwq

A zaglądałaś jej do uszu? Czytałam kiedyś, że pogorszenie słuchu może być efektem odkładającego się "miodku", który tym sposobem blokuje ucho. W aptece można dostać kropelki do czyszczenia uszu, to zazwyczaj pomaga na zalegającą woskowinę.
No ale przyczyn może być wiele...

U mnie w przychodni jest tak, że nie mamy przypisanego lekarza, a samo zapisanie na wizytę jest dość karkołomne... Najpierw dzwonię do przychodni i proszę o wizytę, potem oddzwania do mnie lekarz dyżurujący przy telefonie, wypytuje o objawy i decyduje czy wizyta jest potrzebna, po czym umawia na wizytę u jednego z 3 przyjmujących tego dnia lekarzy. Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi, każdy chce leczyć po swojemu no i ogólnie kiepsko.
Krew jest pobierania w przychodni, ale tylko u ludzi powyżej 12 roku życia (dzieci trzeba wozić do szpitala) i tylko ze zgięcia w łokciu. Ja w zgięciu mam "niewspółpracujące" żyły i za każdym razem muszę się mocno nabłagać, żeby nie odsyłali mnie do szpitala, tylko pobrali krew z dłoni...
No ale to już temat na inny wątek ;-)
Po prostu czasem mam dość tego latania i czuję się jak hipochondryczka dodatkowo wmawiająca choroby dzieciom :'(


Sent from my Desire HD using Tapatalk

Jeżeli chodzi o uszy Zuzi to jej wiecznie odkłada się woskowina w lewym uchu, ma czyszczone przez laryngologi i zaraz jest to samo i to lewe wieczne jest chore. Doktorka powiedziała, że to może być przez źle ustawiony jakiś kanalik (nie znam się na tym więc nie mogę napisać dokładnie o jaki kanalik chodzi) i trzeba to zbadać, oprócz tego migdałek i słuch. Zobaczymy co będzie, tylko mam nadzieję, że do tego czasu nie dostanie kataru:/

A Ty z tymi lekarzami masz faktycznie przechlapane... najzwyczajniej w świecie - nie wolno Wam chorować

[evela28]

dziewczyny, współczuję wam z tymi chorobami, moje dziewczyny na razie zdrowe, starsza w piątek miała jelitówkę ale już w sobotę było ok

[Renatka_2108]

U nas tez na szczescie jak narazie jest ok.

Dzis robilam malej jedzenie i kroilam warzywa i palec ucielam sobie i normalnie zemdlałam... Niewiem co jest kurcze, nigdy mi sie to nie zdarzylo a krwi tak duzo nie stracilam zeby mdleć no i widok mnie nie obrzydza..

Nowe fotki w galeri

[zuzia13m]

Napisane przez evela28

dziewczyny, współczuję wam z tymi chorobami, moje dziewczyny na razie zdrowe, starsza w piątek miała jelitówkę ale już w sobotę było ok

i oby jak nie chorowały - bo i my i dzieciaczki zawsze się umęczą. Kto w ogóle wymyślił choroby po co to i komu

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez Renatka_2108

U nas tez na szczescie jak narazie jest ok.

Dzis robilam malej jedzenie i kroilam warzywa i palec ucielam sobie i normalnie zemdlałam... Niewiem co jest kurcze, nigdy mi sie to nie zdarzylo a krwi tak duzo nie stracilam zeby mdleć no i widok mnie nie obrzydza..

Nowe fotki w galeri

a miał przynajmniej Cie kto cucić? Ja mam paniczny lęk przed taką właśnie sytuacją, że zasłabnę, zemdleję i dzieci spanikują nie wiedząc co robić
ale mam dzisiaj leniwy dzień, tak aby leżę i czytam książkę z małymi przerwami na robienie obiadu i innych takich

[Renatka_2108]

Napisane przez zuzia13m

i oby jak nie chorowały - bo i my i dzieciaczki zawsze się umęczą. Kto w ogóle wymyślił choroby po co to i komu

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------




a miał przynajmniej Cie kto cucić? Ja mam paniczny lęk przed taką właśnie sytuacją, że zasłabnę, zemdleję i dzieci spanikują nie wiedząc co robić
ale mam dzisiaj leniwy dzień, tak aby leżę i czytam książkę z małymi przerwami na robienie obiadu i innych takich

Tak mama akurat Natalke miala a ja kroilam warzywa do niej bo chcialam ugotowac a maz spał jeszcze. Przeplukiwalam zimna woda i slabo mi sie zaczelo strasznie robic to tylko powiedzialam zeby meza obudziła ale zaraz sie ocknelam na szczescie.

[kasiazabrze]

Hej kobity
Renatka współczuje omdlenia, dobrze że szybko doszłaś do siebie
Witam nową mamę u nas
U nas po staremu, chłopa wiecznie nie ma, maluch skrzeczy( szczególnie wieczorem) a Grześ dokłada mi jeszcze, marudząc i obrażając się, co bym za lekko nie miała. Ale wczoraj przynajmniej znów pospałam w nocy ( bo Bartuś poszedł na noc do moich rodziców, Grześ też miał tam zostać ale prawie spazmów dostał jak mu powiedziałam że ja jadę do domu a on zostaje u dziadków więc pojechał ze mną do domu).

[zuzia13m]

Napisane przez kasiazabrze

Hej kobity
Renatka współczuje omdlenia, dobrze że szybko doszłaś do siebie
Witam nową mamę u nas
U nas po staremu, chłopa wiecznie nie ma, maluch skrzeczy( szczególnie wieczorem) a Grześ dokłada mi jeszcze, marudząc i obrażając się, co bym za lekko nie miała. Ale wczoraj przynajmniej znów pospałam w nocy ( bo Bartuś poszedł na noc do moich rodziców, Grześ też miał tam zostać ale prawie spazmów dostał jak mu powiedziałam że ja jadę do domu a on zostaje u dziadków więc pojechał ze mną do domu).

za dobrze Ci z tymi dziadkami też bym tak chciała - ale jak moi będą zdrowi to w piątek ich wywożę do babci i w niedziele przywożę

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Renatka - fajną tą galerię zrobiłaś - widać jak Natalka szybko rośnie, a jakie ma śmieszne włoski

[Renatka_2108]

Napisane przez zuzia13m

za dobrze Ci z tymi dziadkami też bym tak chciała - ale jak moi będą zdrowi to w piątek ich wywożę do babci i w niedziele przywożę

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Renatka - fajną tą galerię zrobiłaś - widać jak Natalka szybko rośnie, a jakie ma śmieszne włoski

Zuzia zaden problem zrobic tak Twoim dzieciakom To jest fajne bo co miesiac odblokowywuje sie dany miesiac dopiero i wtedy mozna wrzucic fotki Tez mi sie to podoba , oby nie padlo jak Natala bedzie duza

[zuzia13m]

Napisane przez Renatka_2108

Zuzia zaden problem zrobic tak Twoim dzieciakom To jest fajne bo co miesiac odblokowywuje sie dany miesiac dopiero i wtedy mozna wrzucic fotki Tez mi sie to podoba , oby nie padlo jak Natala bedzie duza

tylko, że zdjęcia na komputerze mam uzi od urodzenia, ale Marcinka od trzeciego roku życia. Marcina za to mamy kilka filmików jak był mały teraz czasami puszczamy mu - ale się śmieje sam z siebie

Ide z Zuzią na spacer - jest pięknie słonecznie na dworze, mam nadzieję że nie ma tego zimnego wiatru co ostatnio

[Renatka_2108]

Ja tez pojde na spacer ale to tak kolo poludnia dopiero. Jak troche sie ociepli jeszcze U mnie wiatru chyba nie ma. Ale minus jest jeszcze wiec poczekam a mala teraz spi wiec nie bede jej budzic. Zje to pojdziemy

[zuzia13m]

moja przypomniała sobie o jedzeniu, więc jeszcze aby zje i wychodzimy. Muszę pobiegać po sklepach za prostownicami do włosów. Po obcięciu mam problem z ułożeniem ich:/ Mam bardzo dużo włosów odrastających króykich różnej długości i jak wyschną to potwornie brzydko sterczą i muszę coś z tym zrobić:/ i jeszcze muszę jakoś ich odżywić, tylko jeszcze nie wiem czym i jak. jak na razie używam tylko szamponu i jedwabiu (odżywka mi się skończyła już z tydzień temu i też muszę kupić, tylko nie wiem jaką, żeby te włosy odżywiała i dodała im połysku) jak ja nie lubię takich rzeczy kupować bo nic a nic się na tym nie znam i zazwyczaj biorę pierwszą z brzegu:/

[Renatka_2108]

Ja postanowilam zapuszczac i wcislam sie do watku dziewczyn. Daje olej rycynowy na wlosy bo sa cieniutkie i takie lysinki mam po bokach jak je zepne :/ Musze opaske gruba nosic jak chce wysoko spiac wlosy :/

Ja chwale sobie odzywki Elseve (ta rozowa) z Nivea tez nablyszczajace z proteinami jedwabiu chyba czy cos taiego, taki fioletowy napis z diamencikami. Ta Elseve chyba najlepsza i booosko pachnie.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

A prostownice chyba 3 razy w zyciu uzywalam :P Proste jak drut sa. Chcialam kiedys trwala zrobic lekkie loki ale sie boje :P

[zuzia13m]

Napisane przez Renatka_2108

Ja postanowilam zapuszczac i wcislam sie do watku dziewczyn. Daje olej rycynowy na wlosy bo sa cieniutkie i takie lysinki mam po bokach jak je zepne :/ Musze opaske gruba nosic jak chce wysoko spiac wlosy :/

Ja chwale sobie odzywki Elseve (ta rozowa) z Nivea tez nablyszczajace z proteinami jedwabiu chyba czy cos taiego, taki fioletowy napis z diamencikami. Ta Elseve chyba najlepsza i booosko pachnie.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

A prostownice chyba 3 razy w zyciu uzywalam :P Proste jak drut sa. Chcialam kiedys trwala zrobic lekkie loki ale sie boje :P

przebiegłam się po mieście i obejrzałam te prostownice i teraz nie wiem czy wybrać taką w okolicach 40-70 zł czy już ok 150 zł bo na droższe mnie nie stać, tym bardziej że używała będę sporadycznie. Może teraz tylko przez jakiś czas a potem będzie leżała bezużytecznie. Ważne żeby miała płytkę ceramiczną.
Muszę przemyśleć i albo potem jeszcze wyjdę, lub kupie jutro jak się z tym prześpię.
Moje włosy też są proste, ale de krótkie stoją na baczność i strasznie się elektryzują:/

[witchwq]

A ja swoje muszę zacząć znowu nawilżać i karmić wax-em... w przeciwieństwie do Waszych, moje włosy są "pomiędzy" - ni to proste, ni kręcone :-D i zauważyłam, że jak je mocno i regularnie nawilżam, u fryzjera raz na jakiś czas pocieniuje, to normalnie loki mam :-D

Sent from my Desire HD using Tapatalk

[Renatka_2108]

Napisane przez zuzia13m

przebiegłam się po mieście i obejrzałam te prostownice i teraz nie wiem czy wybrać taką w okolicach 40-70 zł czy już ok 150 zł bo na droższe mnie nie stać, tym bardziej że używała będę sporadycznie. Może teraz tylko przez jakiś czas a potem będzie leżała bezużytecznie. Ważne żeby miała płytkę ceramiczną.
Muszę przemyśleć i albo potem jeszcze wyjdę, lub kupie jutro jak się z tym prześpię.
Moje włosy też są proste, ale de krótkie stoją na baczność i strasznie się elektryzują:/

Ja bym kupila taka tansza skoro mniej uzywać. Te lepsze jakies ochronne maja cos tam na wlosy pewnie a bardzo ich nie zniszczyc bo malo bedziesz uzywac. Ja za 100 na allegro kupilam przyjaciolce na urodziny i byla swietna teraz bedzie zapewne kolo 70 kosztowała.
http://allegro.pl/prostownica-do-wlo...480159504.html cos takiego, z MPM sa produkty w miare dobre.

[zuzia13m]

Napisane przez Renatka_2108

Ja bym kupila taka tansza skoro mniej uzywać. Te lepsze jakies ochronne maja cos tam na wlosy pewnie a bardzo ich nie zniszczyc bo malo bedziesz uzywac. Ja za 100 na allegro kupilam przyjaciolce na urodziny i byla swietna teraz bedzie zapewne kolo 70 kosztowała.
http://allegro.pl/prostownica-do-wlo...480159504.html cos takiego, z MPM sa produkty w miare dobre.

dokładnie na tą samą patrzyłam, tej firmy mam gofrownicę którą używam od 8 lat i to dosyć często i jest bardzo dobra, to może i prostownica będzie ok jeszcze raz się przebiegnę do jednego sklepu bo tam chyba ją widziałam

[Renatka_2108]

Napisane przez zuzia13m

dokładnie na tą samą patrzyłam, tej firmy mam gofrownicę którą używam od 8 lat i to dosyć często i jest bardzo dobra, to może i prostownica będzie ok jeszcze raz się przebiegnę do jednego sklepu bo tam chyba ją widziałam

Kolezanka bardzo ja chwali. Tylko ona ma z wyswietlaczem temperatury. Niewiem czy w tej co pokazywalam jest. Mozna sobie ustawic do 200stopni.

[zuzia13m]

w końcu zrobiłam głupotę, poszłam do sklepu i kupiłam PHILIPS, nie wiem czy dobrze zrobiłam. Znalazłam sporo pozytywnych komentarzy i wydałam dużo kasy zaraz ją sprawdzę. Mam bardzo dużo rzeczy z tej firmy i jakoś jeszcze nic mi nie nawaliło i działa bez zarzutu od lat. Więc mam nadzieję, że i to okaże się dobre. Chociaż najchętniej bym ją oddała bo nie ma jonizacji a facet co mi sprzedawał mówił, że ma. Mi zależało na jonizacji i regulacji temperatury.

[Renatka_2108]

Zuzia to mozesz przeciez oddać i wzisc inna

[evela28]

Napisane przez Renatka_2108

Ja postanowilam zapuszczac i wcislam sie do watku dziewczyn. Daje olej rycynowy na wlosy bo sa cieniutkie i takie lysinki mam po bokach jak je zepne :/ Musze opaske gruba nosic jak chce wysoko spiac wlosy :/

Ja chwale sobie odzywki Elseve (ta rozowa) z Nivea tez nablyszczajace z proteinami jedwabiu chyba czy cos taiego, taki fioletowy napis z diamencikami. Ta Elseve chyba najlepsza i booosko pachnie.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

A prostownice chyba 3 razy w zyciu uzywalam :P Proste jak drut sa. Chcialam kiedys trwala zrobic lekkie loki ale sie boje :P

ja miałam kiedyś trwałą na dość długie włosy, na początku byłam zachwycona, tyle włosów na głowie super ale pózniej zrobiło się siano i obciełam na krótko, teraz mam znów długie

Napisane przez witchwq

A ja swoje muszę zacząć znowu nawilżać i karmić wax-em... w przeciwieństwie do Waszych, moje włosy są "pomiędzy" - ni to proste, ni kręcone :-D i zauważyłam, że jak je mocno i regularnie nawilżam, u fryzjera raz na jakiś czas pocieniuje, to normalnie loki mam :-D

Sent from my Desire HD using Tapatalk

ja zawsze marzyłam o lokach, a mam proste śliskie i lejące, ale w miarę zdrowe przynajmniej
nie używam prostownicy, boję się że zniszczę włosy

Napisane przez zuzia13m

w końcu zrobiłam głupotę, poszłam do sklepu i kupiłam PHILIPS, nie wiem czy dobrze zrobiłam. Znalazłam sporo pozytywnych komentarzy i wydałam dużo kasy zaraz ją sprawdzę. Mam bardzo dużo rzeczy z tej firmy i jakoś jeszcze nic mi nie nawaliło i działa bez zarzutu od lat. Więc mam nadzieję, że i to okaże się dobre. Chociaż najchętniej bym ją oddała bo nie ma jonizacji a facet co mi sprzedawał mówił, że ma. Mi zależało na jonizacji i regulacji temperatury.

zależy czy ta jonizacja faktycznie coś daje, mi elektryzują się włosy zawsze gdy jest spory mróz i żadne odżywki i spraye nie są w stanie temu zaradzić


dziś dzień kobiet, mojego tż nie ma, sama świętuję

[zuzia13m]

już sama nie wiem czy oddawać ją czy nie. Z oddaniem jest tak, że sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć, może ale nie musi - bo to jest kupione w sklepie. Wiadomo, że on na tym traci a w tym sklepie nie było lepszej. była albo z jonizacją albo z regulacją temperatury i sprzedawca mi powiedział, że ta ma obie te funkcje i dlatego jestem zła. Gdyby powiedział, że ta nie ma tej nieszczęsnej funkcji to byłoby ok, bo sama zdecydowałam o zakupie, ale on wprowadził mnie w błąd a ja nie sprawdziłam go. Jest ładna (a ja lubię ładne rzeczy) ma czytelny wyświetlacz regulację temp od 110 st (ja mam włosy cienkie i delikatne i dlatego na tym mi zależało) do 210 st. tylko pytanie: czy ta jonizacja coś faktycznie da? czytałam, że włosy po ty nie elektryzują się i nie tracą tyle wody - a to dla mnie jest ważne.
Chyba zrobię tak, że pójdę oddać - jak przyjmie to ok a jak nie to też ok.
Ale waham się bo nią można robić loki. Ma zaokrąglone płytki i takie rowki jakby grzebień z boków, i dzisiaj ją wypróbowałam i naprawdę fajnie się włosy i prostuje i kręci. Szybko się nagrzewa, no i jest ładna włosy mi się tak ostatnio elektryzują bo przez całą zimę chodziłam w czapce, a tak normalnie to rzadko mam ten problem. Zgłupiałam zupełnie

[evela28]

a to może jednak zostaw ją sobie

[Renatka_2108]

Evela ja mam suszarke z jonizacja i jest ok, w sumie mi sie wlosy rzadko elektryzuja i rzadko tez jej uzywam wiec nie widze czy cos daje czy nie. Ale zima tak to jest , swetry pewnie tez duza robia. Jak ja zakladam czasem golf przez glowe to masakra.
Prostownicy tez nie uzywam. Teraz siedze z olejem rycynowym na glowie i czekam na ciepla wode zeby to zmyc bo na spacer chce isc U nas znowu fajna pogoda

Jak wprowadzil cie sprzedawca w blad to powinien przyjac. Jak ci sie podoba to zostaw. A jak nie to oddaj i na allegro moze sobie zamów (ja takie drozsze rzeczy zawsze zamawiam za pobraniem zeby sobie sprawdzic czy jest ok i dopiero zaplacic, malo ktory sprzedawca oszuka jak za pobraniem wiec pewniejsze) A tak pozaym to WSZYSTKIEGO DOBEGO Z OKAZJI NASZEGO SWIETA!!

[zuzia13m]

my też idziemy na spacer, na dworku jest pięknie zajdę po drodze do kilku sklepów i zobaczę jak znajdę jakąś równie ładną, z regulacją temp, jonizacją i z tym grzebyczkiem po bokach prostownicę to po południu pójdę tą oddać

[Renatka_2108]

Ja tam na wyglad malo patrze byle cos bylo dobre i dlugo sluzylo. Chociaz kosmetyki musza mnie zauroczyc...

Ja ostatnio kupilam w Inglocie cien sypki i kurde na oczach jest kompletnie brzydki :/ A na rece tak fajnie wygladał... Juz wiecej tych sypkich cieni nie kupie. A zwykle w paletach strasznie na dlugo wystarczaja, jedna mam od 18 juz a cienie malo zuzyte i dlugo posluza jeszcze no i data waznosci chyba minela juz a dalej sa idealne...

[evela28]

ja tam też lubię ładne rzeczy

[zuzia13m]

ja zawsze stawiałam na jakość ale i wygląd się liczy. Ja nawet pomadkę jak kupowałam to musiała mieć ładne opakowanie mam już takie małe zboczenie. Cienie z Inglota też mam zarówno sypkie jak i w kamieniu (nie znam fachowych nazw cieni, dlatego piszę ogólnie) te sypkie kładę delikatną cienką warstwę na zwykłe, wtedy się ślicznie delikatnie świecą. I mam jeszcze jedno skrzywienie - wolę kosmetyki (na których niestety się nie znam - kupuję to co z wyglądu mi się podoba i kolor odpowiada) od ubrań, nie cierpię kupować ubrań najchętniej bym się ograniczyła do allegro no i wszelakie sprzęty do kuchni kupuję bez ograniczeń a potem rozdaję znajomym bo nie mam gdzie tego trzymać i okazuje się że nie jest mi to do niczego potrzebne a to wszystko przez to że siedzę w domu, gdybym pracowała nie miałabym czasu na oglądanie różnych rzeczy i kupowanie ich. Gdyby mój mąż wiedział ile ja mam rzeczy o których on nie ma zielonego pojęcia i ile pieniędzy wywalam na głupoty to pewnie by się wściekł

[Renatka_2108]

Ja mam to samo z kosmetykami co ty Szczegolnie tusze, nie mam jednego ulubionego bo i tak nimi sie malowac nie umiem zeby byly fajne rzesy, to patrze na opakowanie Cienie ja wlasnie z Inglota lubie ale te w kamieniu bo sie dlugo trzymia i fajnie sie naklada.

[zuzia13m]

ja nawet kiedyś kupiłam sobie zestaw pędzli do makijażu (mimo iż miałam kilka podstawowych z Inglota) - bo ładnie wyglądały Firmę Inglota bardzo lubię i kupuję z niej kosmetyki od wielu lat. Faktycznie na długo wystarczają. Mam jeszcze taki puder sypki świecący i ładnie wygląda w lato jak odrobinkę się nim maznę, tak odświeża

[Renatka_2108]

Ja tam glownie cienie kupuje, podklady mam inne sprawdzone wiec je kupuje, Inglota tez mam ale nie zachwyca mnie. Widac go bardzo na twarzy, takie mazy mi sie robia jakbym za duzo dala :/ A daje malo.Ale ogolnie fajny jetest, no i pudry w kamieniu tez sobie chwalę.