Scent Bar XXIV

[winter76]

Najlepszego dla Naszych Huopaków

Panduś-daj przepisa na sernik bo wygląda mi na inny,niż ja robię



Mieliśmy z synkiem szybką akcję pt wizyta na Sorze

[Spoora]

Napisane przez gryx82

No nie płacz Chciałam być szczera Wiedziałam, że szczerość to musi być coś złego

Napisane przez gryx82

Dobrze, że Dzień Dziadka mnie nie dotyczy (jeszcze), bo najpierw Dzień Ojca trza przejść, a do tego dłuuuga, daleeeka droga

Tzn. tak mi się wydaje

No tego to my Ci nie potwierdzimy ani nie zaprzeczymy. Sam wiesz najlepiej

Napisane przez gryx82

Nie masz gofrownicy?

Ni mom ani gofrów ani gofrownicy


Ale to może lepiej dla mnie? Czy kupić?

Napisane przez Miciel

kochany gryksiu, szyskiego odsiwionego z okazji dnia dziadka

Napisane przez ROZ-ter-KA

Przejadanie się nie jest zdrowe.

Fiem I cóż...

Napisane przez ROZ-ter-KA

Ja zjadłam duzy jogurt, jabłko i kilogram pomarańczy. Teraz sobie robię zupke jarzynową , potem soczek, a na kolacje będzie duszony filet z indyka z kalafiorem

Na podwieczorek? I te pomarańcze to tak na raz ... ? Ile to z 5- 6 sztuk?

[gryx82]

Napisane przez Miciel

kochany gryksiu, szyskiego odsiwionego z okazji dnia dziadka

I nafsajemnie

Napisane przez ROZ-ter-KA

Panowie wszystkieg naj......

No, wiesh...........:rolleyes :

Ja po prostu lubię podżegać do zuaaa!

[kamena]

spóźnionego miłego dnia Dziadka dla barowych Rodzynków

Napisane przez melkmeisje

Ja wręcz przeciwnie
2.04
Byłaś może kiedyś wcześniej? Podjarałam się tą imprezą, nie mogę się wręcz doczekać

nie byłam i nie wiem czego się spodziewać
ale ale, jak Ty taka imprezowa to może być mnie czasem wyciągła, co?

Napisane przez cbr

kameno - blok w załączniku - jest przepyszniasty!
dałam 30tbl słodzika )

hmm, to może bym zrobiła na mleku sojowym? i z cukrem zamiast słodzika? albo z fruktozą co to Ves mówi że zdrowsza?

Napisane przez gryx82

Powiedz po prostu: "Oooch, Gryyyx, całe życie czekałam na te słowa"

pfff, noł łej, "Oooch, Gryx" się zachciewa

Kolejny już raz zauważam deutschsprachige Inspiration

nie wszystko musi być przecież z angielska super i hiper, nespa?



btw, słowo uber zawsze kojarzy mi się z TYM

Napisane przez justynaneyman

a jakby młotkiem porozbijać makaron i usypać z niego warstwę do lasagni, mialoby to sens???

[teza20]

A ja mam taką gofrownicę Dezali gofry z niej sa pychaaaaaaaa

[gryx82]

Napisane przez winter76

Najlepszego dla Naszych Huopaków

Mieliśmy z synkiem szybką akcję pt wizyta na Sorze

Co to jest Sor

Napisane przez Spoora

No nie płacz Chciałam być szczera Wiedziałam, że szczerość to musi być coś złego

No tego to my Ci nie potwierdzimy ani nie zaprzeczymy. Sam wiesz najlepiej

No ale taki obiektywny głos z boku nieoceniony jest, to może weź i powiedz cokolwiek na temat mego hipotetycznego ojcostwa, tak bez potwierdzania ani zaprzeczania, OK?

Ni mom ani gofrów ani gofrownicy


Ale to może lepiej dla mnie? Czy kupić?

No to jest doprawdy bezczelne naigrywanie się ze współforumowiczów, "czy kupić", pfff! Ja w ogóle pojęcia nie mam, jak w XXI wieku, w cywilizowanym kraju, w rodzinie inteligenckiej, można nie mieć gofrownicy na wyposażeniu gospodarstwa domowego?!

[winter76]

Gryksie-Szpitalny Oddział Ratunkowy,czyli izba przyjęć.

[teza20]

Napisane przez winter76

Najlepszego dla Naszych Huopaków

Panduś-daj przepisa na sernik bo wygląda mi na inny,niż ja robię



Mieliśmy z synkiem szybką akcję pt wizyta na Sorze

Dziekuje
A czemu az na Sorzechyba nic powaznego sie nie stalo

Napisane przez kamena

spóźnionego miłego dnia Dziadka dla barowych Rodzynków

Dziekuje

[winter76]

Napisane przez teza20

Dziekuje
A czemu az na Sorzechyba nic powaznego sie nie stalo

Bo mały 2 dni temu dostał mocno drzwiami w skroń i było podejrzenie wstrząsu mózgu

[cbr]

Napisane przez winter76

Panduś-daj przepisa na sernik bo wygląda mi na inny,niż ja robię

400g twarogu białego (chudego)
60g odżywki białkowej waniliowej (ja mam Ostrowię) - dla aromatu chyba tylko i zwiększenia białkowości
8 jajek
słodzik do smaku (niedietowicze mogą cukier)
wrzucić do miski, wybełtać (żeby twaróg się rozdrbnił, ale jednolitej masy nawet się nie staram osiągnąć), wlać do tortownicy i piec w piekanriku 200st przez 35min (ale w rzeczywistości zawsze piekę dłużej, bo spód się nie dopieka (lidlowa tortownica ze szklanym dnem )

Napisane przez ROZ-ter-KA

a blok jest dietetyczny tylko dla fanów diet niskotłuszczowych

w porównaniu ze zwykłym to drastyczna różnica - węglowa tyż ok. W14/porcję - po siłce w sam raz

Napisane przez kamena

hmm, to może bym zrobiła na mleku sojowym? i z cukrem zamiast słodzika? albo z fruktozą co to Ves mówi że zdrowsza?

możesz słodzić wedle upodobań (ilościowo tyż)
jeśli jest mleko sojowe w proszku (ja nie wiem, się nie znam) to jasne, że można spróbować

[teza20]

Napisane przez winter76

Bo mały 2 dni temu dostał mocno drzwiami w skroń i było podejrzenie wstrząsu mózgu

O kurcze!Współczuję

[melkmeisje]

Napisane przez kamena

nie byłam i nie wiem czego się spodziewać
ale ale, jak Ty taka imprezowa to może być mnie czasem wyciągła, co?

Gdyby nie Ty, to bym nie miała teraz gdzie imprezować
Jesteśmy z koleżanką w NM mniej więcej co drugi weekend (bywa że i częściej ), gdybyś miała ochotę kiedyś dołączyć, to super Na pewno się odezwę następnym razem


A Wy znowu o żarciu... i to słodkim żarciu.
U mnie brokuły i kotlety sojowe.

[winter76]

Napisane przez cbr

400g twarogu białego (chudego)
60g odżywki białkowej waniliowej (ja mam Ostrowię) - dla aromatu chyba tylko i zwiększenia białkowości
8 jajek
słodzik do smaku (niedietowicze mogą cukier)
wrzucić do miski, wybełtać (żeby twaróg się rozdrbnił, ale jednolitej masy nawet się nie staram osiągnąć), wlać do tortownicy i piec w piekanriku 200st przez 35min (ale w rzeczywistości zawsze piekę dłużej, bo spód się nie dopieka (lidlowa tortownica ze szklanym dnem )

to bez odżywki podobny robiłam,ale w sumie smakował jak twaróg,a nie sernik ja robię z serka w wiaderku,takiego specjalnie do serników.

[Miciel]

Napisane przez melkmeisje

U mnie brokuły i kotlety sojowe.

[kamena]

Napisane przez winter76

Bo mały 2 dni temu dostał mocno drzwiami w skroń i było podejrzenie wstrząsu mózgu

oj, ale wszystko dobrze?

Napisane przez cbr

możesz słodzić wedle upodobań (ilościowo tyż)
jeśli jest mleko sojowe w proszku (ja nie wiem, się nie znam) to jasne, że można spróbować

jest mleko sojowe w proszku a po co w ogóle dodatek w proszku, dla zagęszczenia? nie można po prostu mniej zwykłego dać?

Napisane przez melkmeisje

Gdyby nie Ty, to bym nie miała teraz gdzie imprezować
Jesteśmy z koleżanką w NM mniej więcej co drugi weekend (bywa że i częściej ), gdybyś miała ochotę kiedyś dołączyć, to super Na pewno się odezwę następnym razem

super, odezwij się koniecznie! ostatnio nie miałam głowy ani żadnej innej częsci ciała do wyjść ale wiosna idzie i trzeba się gdześ ruszyć bo zapleśnieję

A Wy znowu o żarciu... i to słodkim żarciu.
U mnie brokuły i kotlety sojowe.

brokuły i kotlety sojowe są

[winter76]

Z małym dobrze,ale w łóżku ma poleżeć.

A ja idę do wanny moczyć tyłek i resztę

[Spoora]

Napisane przez teza20

A ja mam nalesniki z nutella:mn iam:

Nie lubię nutelli i tym podobnych kremów

Napisane przez teza20

A ja mam taką gofrownicę Dezali gofry z niej sa pychaaaaaaaa

Zamiast się kwalić gofrownicą to byś mnie kiedyś na gofry zaprosił, bo ja nie mam gofrownicy na stanie

Napisane przez gryx82

No ale taki obiektywny głos z boku nieoceniony jest, to może weź i powiedz cokolwiek na temat mego hipotetycznego ojcostwa, tak bez potwierdzania ani zaprzeczania, OK?

Cóż tu mówić

Na pewno kiedyś może zostaniesz ojcem


A saras a łojcem krzestnym to nie jest żeś? (znaczy nie chodzi o mafie i te sprawy ).

Napisane przez gryx82

No to jest doprawdy bezczelne naigrywanie się ze współforumowiczów, "czy kupić", pfff! Ja w ogóle pojęcia nie mam, jak w XXI wieku, w cywilizowanym kraju, w rodzinie inteligenckiej, można nie mieć gofrownicy na wyposażeniu gospodarstwa domowego?!

Ale mam za to stację parową i za kwilę nie zawaham się jej użyć


(tzn waham się bo mi się nie kce trochę )

Napisane przez melkmeisje

U mnie brokuły i kotlety sojowe.

Napisane przez kamena

super, odezwij się koniecznie! ostatnio nie miałam głowy ani żadnej innej częsci ciała do wyjść ale wiosna idzie i trzeba się gdześ ruszyć bo zapleśnieję

Albo zakwitniesz

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Spoora

Nie powinnaś się tak przemęczać

coś tak czułam.. no ale już za późno

Napisane przez kamena

spóźnionego miłego dnia Dziadka dla barowych Rodzynków

o to ja też życzę wszystkiego najlepszego (chociaż nie wiem co to za święto dziś obchodzę tylko dzień chłopaka 30 września )

Napisane przez melkmeisje

A Wy znowu o żarciu... i to słodkim żarciu.
U mnie brokuły i kotlety sojowe.

brokuły i kotlety sojowe są mniam


Wróciłam.
Obiad w knajpie był taki sobie nie żebym wybredna była, ale jakieś takie tłuste to wszystko było

Następnie wyciągnęłam TŻa na zakupy aby sobie kupił spodnie i przestał marudzić że ma mało spodni zakupy zakończone sukcesem
Ja nie kupiłam nic bo już nic nie kupuję tylko buty chciałam na wiosnę bo nie mam, aleee nie ma na mnie butów zawsze miałam standardowy rozmiar 38, a teraz jak mierze to 38 są za duże, a 37 za małe chyba będę boso chodzić

[vesenka]

Napisane przez justynaneyman

Vesenko- bardzo strasznie dziękuję- tylko skąd wziąć u nas Lidla? Taka wiocha w tej stolicy

Na pewno gdzieś jest Bardzo lubię zakupy w Lidlu
Na moim zadupiewie jest chyba zagłębie lidlowe. W promieniu 10 minut tramwajem/autobusem/ 20-minutowego spaceru mam 3 Lidle. I kolejne dwa w drodze z pracy

Napisane przez gryx82

Napisane przez cbr

nie ostre, nie kwaśne, nie za tłusto i nie za dużo (szczególnie przed snem / drzemką!)
pić nie za gorące, nie za kwaśne, nie gazowane, nie kawę i nie mocną herbatę
na deser raczej omijać wszystko, co czekoladowe, bardziej w stronę produktów mlecznych (ale żeby za słodziachno nie było)
spać raczej w pozycji półsiedzącej (no, bez przesady, ale żeby nie na płask)

na obiad może być np. potrawka z kurczaka z warzywkami i ryżem

a jak z surowymi warzywami? Oboje bardzo lubimy sałatki, a nie wiem czy szkodzą mu surowe warzywa, czy raczej ocet balsamiczny dodany do sosu

Napisane przez cbr

kameno - blok w załączniku - jest przepyszniasty!
dałam 30tbl słodzika


a na drugim foto sernik powoli dochodzący w piekarniku (tak, drzwi od piekarnika są masakrycznie usyfione )

Napisane przez justynaneyman

Wojtek je wszystko- zgagę ma po glutaminianie sodu i proszku do pieczenia, po latach próbowania róznych specyfików używa tylko jednego- tzw. popiołku od zakonników, tylko nie pamiętam, jakich

dopytasz co to za popiołek?

Napisane przez Spoora

Ale bym zjadła Dobrze, że nie mam

ja mam gofrownicę

Napisane przez teza20

A ja mam taką gofrownicę Dezali gofry z niej sa pychaaaaaaaa

o właśnie, dokładnie taką mam

zapomniałam-wszystkiego najlepszego dla rodzynków


Wyżłopałam dwa aksamitne Obolony, a miałam gotować dietetyczny obiad na jutro do pracy

[Pin up girl]

Kamena

Miciel przechwyciłam przesyłkę

Flo, Winter

A mężczyznom życzę zdrowia, szczęścia i kasy jak lodu, a loda nigdy za wiele...

Dlaczego pkp musi mnie za każdym razem wku*wić do granic możliwości?
Znowu musałam stać na peronie godzinę z obolałym gardłem i łbem pekającym od bólu zatok, bo oczywiście zanim przyjechał, to musiał przepuścić InterCity, dwa towarowe i pospieszny.
To jest największy syf na tym świecie.

[Spoora]

Napisane przez Ewusia_marchew

Ja nie kupiłam nic bo już nic nie kupuję tylko buty chciałam na wiosnę bo nie mam, aleee nie ma na mnie butów zawsze miałam standardowy rozmiar 38, a teraz jak mierze to 38 są za duże, a 37 za małe chyba będę boso chodzić

Można urwać/uciąć/upier*olić czuby przy tych 38 i będą pasować

Napisane przez vesenka

Na pewno gdzieś jest Bardzo lubię zakupy w Lidlu
Na moim zadupiewie jest chyba zagłębie lidlowe. W promieniu 10 minut tramwajem/autobusem/ 20-minutowego spaceru mam 3 Lidle. I kolejne dwa w drodze z pracy

Nie za dobrze tam Wam jest

Napisane przez vesenka

ja mam gofrownicę

Chcesz sprzedać, zapraszasz na gofry czy jeszcze coś innego?

Napisane przez Pin up girl

Dlaczego pkp musi mnie za każdym razem wku*wić do granic możliwości?
Znowu musałam stać na peronie godzinę z obolałym gardłem i łbem pekającym od bólu zatok, bo oczywiście zanim przyjechał, to musiał przepuścić InterCity, dwa towarowe i pospieszny.
To jest największy syf na tym świecie.

[justynaneyman]

Napisane przez cbr

kiedy to są dietetyczne normalny blok ma 3 razy tyle kaloryjów... a blok smaczniuty jest

naleśnior no-carbo to 3 jajka zblenderowane z łyżką twarożka, potem wylewa się 6 łyżek tej cieczy na talerz, wstawia na 1:30 do mikrofali i wychodzi naleśnior

a z rozbitym makaronem też by wyszło, ale wtedy to już nie lasagne, a zapiekanka makaronowa


brzuch na mnie warczy :/ przesadziłam chyba z błonnisiem

Ale...mam kupę makaronu- to go wykorzystam.
Czyli lazania to warstwa mięsna, serkowa, warzywna i ciastowa?

Napisane przez winter76

Bo mały 2 dni temu dostał mocno drzwiami w skroń i było podejrzenie wstrząsu mózgu

O jej, biedak
Całe szczęście, że nic mu się nie stało...

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez Ewusia_marchew

Wróciłam.
Obiad w knajpie był taki sobie nie żebym wybredna była, ale jakieś takie tłuste to wszystko było

no to całe szczęscie- bo bym już leciała do Tesco
ale czekaj, czekaj, czy ten obiad to nie jakaś okazja?

Napisane przez vesenka

dopytasz co to za popiołek?

No pewnie- dam znać, ale w nocy

Napisane przez Pin up girl

Dlaczego pkp musi mnie za każdym razem wku*wić do granic możliwości?

Chyba tak- ja przysięgłam na wszystko, że póki Gustaw musi mieć wózeczek, nie wejdę do pociągu- oszczędzę opisów, jak wygląda przedział dla matki z dzieckiem- parodia i groteska

[Redhaired Witch]

Panowie! Sto lat i łatwych lasek! No, Teziakowi nie

Skoro o żarciu mowa to u mnie dziś: wieśniak z mniodkiem, banan, prażone ziarna słonecznika, daktyle, ryż z warzywami (od chińczyka bo domowego ryżu nie tknę) a w planach pieczona troć z czarnym pieczywem, jabłka, mandarynki i pistacje (nie ma to jak chłop robiący w orzeszkach ) Czyli jakaś żywieniowa porażka. A może w sumie nie...

I kupiłam se herbatę pokrzywową ależ to cudnie pachnie i smakuje Będę czynnie zapuszczać włosy.

[vesenka]

Napisane przez Spoora

Nie za dobrze tam Wam jest

Chcesz sprzedać, zapraszasz na gofry czy jeszcze coś innego?

ad.1 nie narzekam

ad.2 Wpadajcie, lubię gości Mamy kumpla, który jak się zapowiada,że wleci to zawsze pyta "a gofry to będą?"

Wiecie co, ten rudy to chyba jednak nie najlepszy pomysł jednak... przypomniało mi się ,że jakiś czas temu miałam i efekt był jak w avku

[Redhaired Witch]

Ju, je ze swojej dietetycznej strony polecam lasagne bezmięsne a szpinakowe (rozmrozić szpinak, dodać czosnku, soli i pieprzu - traktować to jako warstwę) i z serem żółtym light zamiast normalnego. Ale ja z mięsem nie lubię

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez vesenka

Wiecie co, ten rudy to chyba jednak nie najlepszy pomysł jednak... przypomniało mi się ,że jakiś czas temu miałam i efekt był jak w avku

Ale co w nim złego, jak dla mnie super

[vesenka]

Napisane przez justynaneyman

No pewnie- dam znać, ale w nocy

dziękuję

Napisane przez Redhaired Witch

Ale co w nim złego, jak dla mnie super

zmieniłam av Tamten to był kolor, który sam robi mi się od słońca. W tym nowym mam poprawione farbą

[justynaneyman]

Napisane przez vesenka

Wiecie co, ten rudy to chyba jednak nie najlepszy pomysł jednak... przypomniało mi się ,że jakiś czas temu miałam i efekt był jak w avku

dla mnie bomba- tylko bym coś zrobiła z fryzurą, żeby jej było więcej- ale wiesz, jak ja mam z włosami

Napisane przez Redhaired Witch

Ju, je ze swojej dietetycznej strony polecam lasagne bezmięsne a szpinakowe (rozmrozić szpinak, dodać czosnku, soli i pieprzu - traktować to jako warstwę) i z serem żółtym light zamiast normalnego. Ale ja z mięsem nie lubię [COLOR=Silver]

też pomysł

[Pin up girl]

Napisane przez justynaneyman

Chyba tak- ja przysięgłam na wszystko, że póki Gustaw musi mieć wózeczek, nie wejdę do pociągu- oszczędzę opisów, jak wygląda przedział dla matki z dzieckiem- parodia i groteska

Ta cała instytucja to jest parodia i groteska...

Kupiłam se bitą śmietanę, ale zanim skonsumuję, to zjem porcje czosnku na surowo...

[rachell111]

Napisane przez gryx82

Dobrze, że Dzień Dziadka mnie nie dotyczy (jeszcze), bo najpierw Dzień Ojca trza przejść, a do tego dłuuuga, daleeeka droga

Tzn. tak mi się wydaje

no fłaśnie - wydaje sie - nigdy nei wiadomo - czasem kilka sekund

Napisane przez melkmeisje

A Wy znowu o żarciu... i to słodkim żarciu.
U mnie brokuły i kotlety sojowe.

pyyyysznie

Napisane przez Pin up girl

Dlaczego pkp musi mnie za każdym razem wku*wić do granic możliwości?
Znowu musałam stać na peronie godzinę z obolałym gardłem i łbem pekającym od bólu zatok, bo oczywiście zanim przyjechał, to musiał przepuścić InterCity, dwa towarowe i pospieszny.
To jest największy syf na tym świecie.

większy syf to tylko nfz


a przyznam sie do czegoś - którejś bezsennej nocy - skorzysatałąm z okazi i założyłam folder "pandzine przepisy" i skupiowałam soponiektóre - nie Dukam, i dukać nie będę ale lasagni, serników i innych szybkich dań nigdy dosć

Ju - moja wersja makaronu ze szpinakiem jest najlepsiejsza - ugotowany makaron wstążkowy bełatam ze szpinakową mazią ( czosnek, śmietanka, sól pieprz) i z serem żółtym i taką wybełtaną mazie do mikrofali i jest ciągnące sie błyskawiczne aromatyczne żarło - ale to ajk nei mam chceci na finezję - Twoje łamanie makaronu czy tam tłuczenie go młotkiem nie takie gópie - jak znalazł jak nie ma wstązek do mojej mazi - ja łąmię w rękach

[justynaneyman]

Napisane przez Redhaired Witch

Panowie! Sto lat i łatwych lasek! No, Teziakowi nie

no jak nie- tyle, że o inne laski chodzi

Napisane przez Pin up girl

Ta cała instytucja to jest parodia i groteska...

Kupiłam se bitą śmietanę, ale zanim skonsumuję, to zjem porcje czosnku na surowo...

Pokuta przed rozpustą?

Napisane przez rachell111

Ju - moja wersja makaronu ze szpinakiem jest najlepsiejsza - ugotowany makaron wstążkowy bełatam ze szpinakową mazią ( czosnek, śmietanka, sól pieprz) i z serem żółtym i taką wybełtaną mazie do mikrofali i jest ciągnące sie błyskawiczne aromatyczne żarło - ale to ajk nei mam chceci na finezję - Twoje łamanie makaronu czy tam tłuczenie go młotkiem nie takie gópie - jak znalazł jak nie ma wstązek do mojej mazi - ja łąmię w rękach

o, notuję, tyle, że nie mam mikrofali- u nas wszystko w piekarniku.

No, to lecę malować- może zdążę przed przyjściem obolałej (a może nie) Flo