Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)

[karenina19]

Napisane przez olalicious07

Kurcze, duże macie te dzieciaki, Blanka waży 10.3kg

André tez tyle mniej wiecej wazy...a wysoki jest na ok. 82 cm...

Napisane przez olalicious07

Jaka u was pogoda? Ja dziś jestem sama z małą do wieczora a jest taaaaak brzydko i co tu robić?

Nie macie jakichs Kinderparkow blisko? Tam dzieciaki moga sie tak bosko wyszalec...

Napisane przez olalicious07

zdrówka dla Andre idź do lekarza, przynajmniej będziesz wiedziała co i jak z maluszkiem

No wlasnie sie obawiam, ze ta wizyta niewiele da, bo niemieccy lekarze nie uznaja zebow jako zrodla jakichkolwiek problemow. A malemu - poza stanem podgoraczkowym i goraczka - nic raczej nie jest. Ma katar, ale to juz dluzszy czas...chyba ze osluchowo cos sie pokaze...No nic, zobaczymy...


Dziekujemy slicznie wszystkim za zyczenia zdrowka

Maly zjadl troche obiadku...wiecej niz wczoraj, ale nie za duzo...ale po jedzonku nabral takiej energii, ze wszystkie miski fruwaly w powietrzu... i padl o 12.30 juz...


Co do ubierania, to ja staram sie nie byc taka maniaczka golej glowy, plecow itp. latwo nie bedzie, ale bede sie starala kontrolowac moje zapedy... zreszta ten moj misiek tak glowa macha, ze co chwila wychodzi mu ktores ucho...

[katevalley]

Napisane przez xpressja

a niania już pisze, to drugie podejście w naszej karierze pierwsza - załamka! czytała gazete patrzyła przez okno, a Lenka w tym czasie mogłaby wyjść z domu (gdyby umiała)
teraz jest pani Basia, ma 33 lata i przychodzi do nas na 4-6 godzin ma 8 zł/godz ale zawsze daje jej troszkę więcej bo jest super!
przychodzi do nas z synkiem i dzieciaki się razem bawią, co lepiej jak Lenka śpi Basia mi tak wyszoruje mieszkanie,że mogłabym z podłogi jeść! jak to mówi : nie lubię siedzieć i nic nie robić!
synek Pani Basi jest troszkę starszy, wiec Lenka automatycznie ciągnie do niego z wiedzą i rozwojem, on jej coś pokazuje ta zaraz to powtarza, bardzo mi się to podoba.
No i wymiana bakterii pod kontrolą

co do bucików ja zachorowałam na takie dla Lenci

A no to super macie nianię i nawet kolega dla Lenki super!

A te 1 adidaski bardzo mi się podobają.

Napisane przez asioczka

bylam w biedronie, udalo mi sie znalezc az jedne na 86 ale ladne sa i zapinane przy szyi, wiec nie ma takiego dekoltu. i sliniaki kupilam. 3pak tych plastikowych. bo mamy albo zniszczone albo male. a te sa dosc spore.
Ja lubie body bo przynajmniej plecki nie wylaza. a nocnikowanie u nas bez zmian- kupa do nocnika lub kibelka (jak dzisiaj u babci), a siki w pieluche.
pogoda u nas paskudna. wyszlysmy z babcia do biedronki po 9 to ok bylo, ale teraz sniezyca!

A no to gratuluję zakupu. To ja chyba też będę rezygnowała z BODY Ale jeszcze na wiosnę tak! więc muszę się rozejrzeć za jakimiś, tylko właśnie zapinanymi przy szyjce.

A u nas z nocnikiem w tyle, już było, że chodziła i sisi sisi i się zatrzymała. A kupę to pójdzie gdzieś w kąt i nawet nie wiadomo kiedy zrobi.

Napisane przez asioczka

wczoraj bylismy dwa razy na placu zabaw.Bawily sie rozne dzieci, przewaznie starsze takie 3-5 latki. i "zaloz lepiej czapke", "zakryj uszy" slyszalam chyba 50 razy! a mam (nawet jeden dziadek byl i tez sie przylaczyl do tego "usznego" upominania)bylo tylko kilka. mojej ucho czesto wylazi jak nie z jednej, to z drugiej strony i jakos sie az tak nie przejmuje tym. co jakis czas wiaze lepiej czapke i tyle.
a na tym placu zabaw normalnie schiza zbiorowa

No ale jak jest zimno to czapa obowiązkowo!!! Moja siostra cioteczna chodziła bez czapki i co? potem miała operację ucha.
Ale lepiej podejść poprawić, a nie gadać co 5 min śmieszne to musiało być

Napisane przez zebra666

W zeszłym roku nawet latem co chwile mu poprawiałam żeby nie daj boziu uszko nie wyszło

Ja też tak miałam Ale były momenty że była i bez chusteczki, bo stanowczo za gorąco było!
A o to zdjątka. Ale ogólnie schiz był mam to chyba po mamie ;p chociaż sama też lubię jak jest mi ciepło w uszy... i to jest moja pierwsza zima gdzie byłam bez czapki, ale kaptur na głowie obowiązkowo ;p zawiązany jeszcze pod szyją, więc nic się wiatr nie dostawał.


przy okazji te dwa zdjęcia na poprawę humorku tym mamusiom gdzie pada śnieg bo u nas nadal słoneczko i już 7 na plusie

[xpressja]

konspi - dałam ogłoszenie na niania.pl
odpowiedzi było bardzo dużo, był drobny casting a Pania Basia jak tylko przyszła to coś czułam że bedzie ok. Tamta wcześniejsza była na zasadzie znajoma znajomej... mam nauczke, ze jednak mamusiowa intuicja nie zawodzi i jak coś nie pasuje to od razu trzeba działac!

[karenina19]

Zapomnialam wstawic....do smiechu... http://dziecko.onet.pl/60443,6,11,na...h__jaki_zrobilo_ci_dziecko,2,artykul.ht ml

[asioczka]

zaraz doczytam co nowego naskrobalyscie.
chcialam Wam napisac, ze znalazlam ostatnio cos takiego http://www.daymaker.pl/zosta-obserwa...bli-observator

moze ktoras mamusia sie skusi?

praca jako "tajemniczy klient". ogolnie - dostajesz zlecenie, decydujesz czy przyjmujesz czy nie, jedziesz do sklepu i robisz obserwacje na podstawie przeslanych przez nich instrukcji. np. piszesz czy dobrze wystwawa jest oswietlona, jaka obsluga itd. kazde zlecenie jest na umowe. kasy pewnie z tego nie ma, ale spodobalo mi sie, ze samemu mozna decydowac czy sie bierze zlecenia czy nie i na wykonanie jest 7 dni. a obserwacje mozna przeciez przeprowadzic bedac na zakupach.
na razie sie zarejestrowalam, zobaczymy czy beda mieli dla mnie cokolwiek i czy to w ogole dziala jakos

Katev jakie zdjecia boskie! az sie cieplo robi
Karenina cos mi nie dziala ten link, choc probowalam go poprawic. czy to artykul "najwiekszy obciach jaki ci zrobilo dziecko"?
Ola, Kareninka- moja tez wazy niewiele ponad 10 kg. a ostatnio mama dwulatkla mi powiedziala, ze jest wysoka jak na swoj wiek. jakos mi sie nie wydaje, bo ma 80cm
Konspi zazdroszcze tej 8:30. u nas od jakiegos czasu jest pobudka po 6 i koniec.
juz sie boje przestawiania czasu. pobudki o 5???

[karenina19]

Napisane przez konspiracja

U nas rano padalo, tera już slonko, więc jak Bąbel wstanie to idziemy na spacer. Rano zrobiłam mu zabawy z serii rozwijających. Rozścieliłam wielką matę (stare prześcieradło) i do miseczek ponakładałam mu różnych kuchennych przysmaków - makarony - rożne kształty, ryż i kisiel Był zachwycony jak to wszystko przesypywał. Nawet bardzo nie nabrudził o dziwo

Jak ja robie takie - nazywam to - "gotowanko" dla André to maly na koniec zawsze robi misz-masz czyli wysypuje wszystko i miesza razem...ale spryciul jeden tylko dopiero jak juz mu sie znudzi i wie, ze bedzie koniec zabawy...

[jo@śka]

Jako, że moje posty ostatnio są niezauważane i się obrażam , wstawiam tylko informację odnośnie kompletów koszulka+majty (bo widzę, że temat na czasie) - od poniedziałku będą w lidlu - niedrogie i dosyć ładne chyba, dla chłopców i dziewczynek. Zaczynam odpieluchowywanie jak tylko zrobi się ciepło, a body może znacznie to utrudnić, więc czas zaopatrzyć się w koszulki.

konspiracja - moja Millka też jest fanką przesypywania - fasoli, grochu, makaronu i wkładania do takiego plastikowego pojemniczka na jajka.

[karenina19]

Napisane przez asioczka

Karenina cos mi nie dziala ten link, choc probowalam go poprawic. czy to artykul "najwiekszy obciach jaki ci zrobilo dziecko"?
Ola, Kareninka- moja tez wazy niewiele ponad 10 kg. a ostatnio mama dwulatkla mi powiedziala, ze jest wysoka jak na swoj wiek. jakos mi sie nie wydaje, bo ma 80cm

Tak
To ten link, cos tam poplatalam, wiec jeszcze raz
http://dziecko.onet.pl/60443,6,11,na...o,artykul.html

E tam, moj malz przezywal, ze André jest niski jak na swoj wiek...

Nasze dzieci sa IDEALNE...jak ktos twierdzi inaczej to zapraszam do mnie




---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez jo@śka

Jako, że moje posty ostatnio są niezauważane i się obrażam ,

Nawet nie probuj...wlasnie myslalam o Tobie dzisiaj...

[elalank]

heloł

a u nas wiosna! słonko świeci, ciepełko, tylko wiaterek taki chłodniejszy.
A co do czapeczki, to Olka sobie dzis namiętnie ją ściągała i nie chciało mi się jej wciąż zakładać i była większość spaceru bez czapki.

byłam w biedronce i faktycznie były te bodziaki, ale już nie kupowałam. Choć niektóre wzory były ładne. Ale do wiosny wystarczy to co mam. A potem mam zamiar odpieluchowywać Olkę, to nawet bodziak by w tym przeszkadzał.
Musze kupić teraz jakieś majty

Moi teście poejchali dziś do Anglii do brata TZa i jego córka 3 letnia ( w kwietniu kończy) nadal z pieluchą lata Mam nadzieję że to nie będzie trudne, bo sobie nie wyobrażam takiej dużej dziewczynki w pieluchach!

xpressja - buciki śliczne, zwłaszcza te bardziej eleganckie i zdrówka życzę!!!

karenina- zdrówka dla Andree

[Maria2008]

Napisane przez jo@śka

Jako, że moje posty ostatnio są niezauważane i się obrażam , wstawiam tylko informację odnośnie kompletów koszulka+majty (bo widzę, że temat na czasie) - od poniedziałku będą w lidlu - niedrogie i dosyć ładne chyba, dla chłopców i dziewczynek. Zaczynam odpieluchowywanie jak tylko zrobi się ciepło, a body może znacznie to utrudnić, więc czas zaopatrzyć się w koszulki.

konspiracja - moja Millka też jest fanką przesypywania - fasoli, grochu, makaronu i wkładania do takiego plastikowego pojemniczka na jajka.

Fajne może się skusimy
a buciki jakie wystawiłaś to widziałam i podobały mi się gucio

Musze małej też taką zabawe zrobić z makaronem itp. napewno jej się spodoba a pogoda beznadziejna, ale i tak musze wyjść z psem więc pada czy nie musze iść

[magdawikp]

to Was poczytałam
u nas nic ciekawego - dzieci ogólnie zdrowe
Grzes ma już wszystkie kły - wampirek mały
ja znowu chora - norma już - antybiotyk
ale to moja wina - w sobote Iza miała turniej tańca i pojechałam z nimi - a ze byłam sama to bez szalika i czapki - niby nie duzo łaziłam po dworze ale jednak mnie owiało i poleciały zatoki a od nich tradycyjnie gardło

nie pamiętam dokładnie co która pisała ale:

Zdrówka dla Andre

Xpressja - fajna niania - i fakt matczyna intuicja to najlepszy "sufler" na świecie

Ola - a własnie a jakiegoś miejsca dla dziciaczków nie masz w pobliżu kinderparku znaczy jak pisała Karenina, a może takie kluby dla mam i dzieci? - coś na zasadzie "mini" przedszkola
Ola Grzes wazy około 11 kg i wcale nie uważam aby był mały - no ciuchy to mu zakładam 86 - głównie na styk i 92 w zalezności od firmy, bo sa i takie już zbyt małe

co do ubierania dzieci to kazda mam chyba ma jakies obawy - czy nie zbyt ciepło albo zbyt lekko
jeśli chodzi o czapki i lato to jak sie malec przegrzeje w czapeczce to szybciej przecież będa problemy chocby z uszkami niż bez czapki, a odsłonięte plecki myślę, ze przy pieluszkach moze byc problem bez bodziaka ale są ogrodniczki - letnie też - wszystko jest chyba kwestia przełamania własnego strachu
ja masę rzeczy przerabiałąm na Izie ale przy Grzesiu tez mam mnóstwo obiekcji

Kareninko mi ten link nie wchodzi

u nas pogoda do bani

[xpressja]

jo@śka widze Twojego posta kochana...
i dzięki tobie potuptam do lidla

[zebra666]

Przełamiemy swoje obawy jakoś razem Myślicie, że jest szansa na odpiwluchowanie tak szybko? Kurcze mój malec ledwie na nocnik raz dziennie nasika w porywach Ale Wam zazdroszcze...

Tez wypróbuje zabawy z makaronami itd:F

[Maria2008]

Ja jeszcze wiosną będę zakładać bodziaki a latem zobacze
Moja nie wiem ile ma wzrostu ale waży koło 11kg body tez nosi na 80 86 ale spodnie 86 są takie troszke do podwinięcia
Czasem własnie w pasie jest małe a nogawki długie więc różnie to bywa.



Madziu no to zdrówka życzymy pogoda jeszcze nie pewna lepiej się jeszcze ubrać a napewno czapkę i szalik

xpressja też mi się podobają

karenina19 tez mi nie działa

asioczka nie słyszałam o czyms takim

musze spadać mała się budzi

[asioczka]

Jo@sia tez widzialam Twoje posty :P a nad butkami Gucio nawet sie zastanawiam. masz moze? sprawdzaja sie? czy te z duzymi dziurami w ogole praktyczne sa?
a komplety piekne, tylko u nas nie ma lidla;/
Maria mi cos kiedys kolezanka wspominala. ze dla mamy fajna sprawa, mozna troszke dorobic. no i poszperalam i znalazlam tę firmę. a czy cos wyjdzie z tego? zobaczymy.

[magdawikp]

Zeberko - Iza miała 20 miesięcy jak zaczeła siadac na nocnik - z dużymi oporami, po wielu perypetiach z nocnikiem - jak miała skończone 24 miesiące i chyba dwa tygodnie chodziła bez pieluch - a też myslałam, ze nam sięnie uda tak szybko
Grzesia to nocnik interesuje ale na głowie a nie pod jego pupą - jednak w wakacje mam zamiar zacząć odpieluchowywanie

Karenina uśmiałam sie - ale faktycznie dzieci sa tak bezpośrednie, ze czasem strach się bać - Iza mi tez wywineła kilka numerów
np. kiedyś w kościele poszłyśmy na msze dla dzici w czasie rekolekcji - miała wówczas jakieś 2,5 roku - niezbyt jej się podobało bo nie pozwoliłam jej ganiac więc stanęła dosłownie na środku kościoła tak ze dwa metry ode mnie i na cały regulator - mam daj mi jeść
a pytania o wygląd innych to norma i naprawdę trzeba uważać z komentarzami na temat rodizny i znajomych bo można wyjść na ........ same sobie dopowiedzcie
ja nawet próbowałam swego czasu mówic bezosobowo o kimś - ale moja Iza w większości i tak wiedizała o kim gadam
chyba kazdy dziciaczek z uwagi na swoją ciekawość świata i bezpardonowość jest w stanie palnąć coś co może dla nas być kłopotliwe

[konspiracja]

Napisane przez xpressja

konspi - dałam ogłoszenie na niania.pl
odpowiedzi było bardzo dużo, był drobny casting a Pania Basia jak tylko przyszła to coś czułam że bedzie ok. Tamta wcześniejsza była na zasadzie znajoma znajomej... mam nauczke, ze jednak mamusiowa intuicja nie zawodzi i jak coś nie pasuje to od razu trzeba działac!

To pewnie fajniejsza niania, niż jak mała z babcią siedziała...

Napisane przez karenina19

Jak ja robie takie - nazywam to - "gotowanko" dla André to maly na koniec zawsze robi misz-masz czyli wysypuje wszystko i miesza razem...ale spryciul jeden tylko dopiero jak juz mu sie znudzi i wie, ze bedzie koniec zabawy...

Staś też tak zrobił na koniec I jak zaczął mi z pełnymi garściami latać po pokoju - to zdecydowanie ogłosiłam koniec zabawy.

Napisane przez jo@śka

Jako, że moje posty ostatnio są niezauważane i się obrażam , wstawiam tylko informację odnośnie kompletów koszulka+majty (bo widzę, że temat na czasie) - od poniedziałku będą w lidlu - niedrogie i dosyć ładne chyba, dla chłopców i dziewczynek. Zaczynam odpieluchowywanie jak tylko zrobi się ciepło, a body może znacznie to utrudnić, więc czas zaopatrzyć się w koszulki.

Chyba Cię ściągnęłam myślami, bo właśnie mialam pytać, czemu się nie odzywasz. Do Lidloka też się wybierzemy

Napisane przez zebra666

Tez wypróbuje zabawy z makaronami itd:F

Polecam! I właśnie nie makarony tylko, ale to co ma zróżnicowaną strukturę, grube, sypkie, klejące, drobne itd...

A z czapkami, to ja póki co, o tej porze roku używam tylko tych wiązanych pod szyją, latem nosiliśmy taką zwykłą z daszkiem, ale długo trwalo, zanim Staś się przyzwyczaił i przestał ja sobie ściągać z głowy.

Super teksty te o dzieciach

[karenina19]

Napisane przez zebra666

Przełamiemy swoje obawy jakoś razem Myślicie, że jest szansa na odpiwluchowanie tak szybko? Kurcze mój malec ledwie na nocnik raz dziennie nasika w porywach Ale Wam zazdroszcze...

Ja mysle, ze takie prawdziwe odpieluchowywanie (a nie tylko sadzanie na nocnik) ma sens kiedy dziecko jest swiadome tego, ze robi kupke i siusiu. Jak juz jest swiadome to dopiero moze uczyc sie to kontrolowac...po kolei.
A jakakolwiek kontrola nad zwieraczami pojawia sie po 18-stym m-cu zycia, czasami kolo 2 roku.
Oczywiscie wszystko zalezy od dziecka, matka zna swoje najlepiej.
Dla mnie wazne jest, zeby nie robic nic na sile i juz.

Z tym, ze wczesniejsze sadzanie ma sens, bo wtedy dziecko nie boi sie nocniczka/sedesu i ma juz pewien odruch



Wiecie co, sama nie wiem czy to ma sens isc do tego lakarza dzisiaj z malym....

[tarasia]

Napisane przez olalicious07

czeeeść!

Kurcze, duże macie te dzieciaki, Blanka waży 10.3kg i ubranka przeważnie ma 80-86. Tzn kupuje jej teraz na 86cm ale są sporo za duże body mamy jeszcze ok.10 więc też pewnie kolejnych już nie kupię
Kaja, mówisz majtochy? ale fajnie zdrówka dużo! codziennie nianie macie? fajną? jaką? opowiadaj

juz myślałam, ze tylko moje dziecko to "karzełek" bo my nosimy 80.
A mamy nawet body Kappahl 74 i tez jest dobre
a z zagranicznych to też 12-18 mcy

a Nila wydawała mi się całkiem duża

wczoraj byłam na shoppingu w ciucholandach i kupiłam kilka świetnych rzeczy na lato
na wiosnę mamy już buty i kurteczkę-polarek więc jestem spokojna!

[xpressja]

a my na wiosne nic, ani kurteczki ani bucików

[pietrusia]

Ale naskrobalyscie chyba teraz nie nadrobie, cos mnie znow bierze, katar mam taki ze masakra musze sie jakos kurowac, jutro do pracy na 7 rano

[simpatica]

teraz to ja już Was nie nadrobie
o widzę że Pietrusia tez o tym
tak tylko chciałam podziękowac za zdrowie i powiedziec że u nas trochę lepiej. Byliśmy wczoraj u lekarza i Ola dostała antybiotyk
sorki laski że ja tak tylko z doskoku i że się nie odnoszę do postów

wszystkim mamusiom oraz maluszkom zmagającym się ze wszelkiego rodzaju chorobami życzę szybkiego powrotu do formy

[wywa]

Cześć dziewczęta,
przed chwilą wróciłam, poczytałam teraz zrobię Karolowi kolacykę i go położę, bo mało dziś spał.
Teraz tylko szybko.
Karenina co to za doły, przesilenie wiosenne? Uśmiechnij się wiosna idzie.

Joaśka zastanawiałam się co robisz,że tu nie zaglądasz ostatnio, albo na chwilę;-))

Do Biedro skoczyłam rano, jak odwoziłam Beniamina do szkoły. Dwie sztuki były na 86, bo na 80 już nie kupuję. Wzięłam obie i skoczyłam do drugiej i tam było więcej, ale niestety kupiłam tylko jedne, bo po zajrzeniu do portfela okazało sie,że nie mam kasy, a specjalnie wczoraj w bankomacie sie zaopatrzy lam na te okoliczność. Pewnie Tż znów węszył. Tak mnie to wkurza, że bierze i nie mówi, a ja potem w sklepie zonk, wrrr. Jutro wzięłam wolne ;-))) Taki prezent;-)
A Beniamin nauczył Karola pokazywać język.

[jo@śka]

karenina - tak, nagle wszystkie myślały o mnie Jasne, że nasze dzieciaki są idealne, tak jak i ich matki Co do tych obciachów, to Leon kilka razy mi zrobił coś takiego, tylko nie pamiętam co to dokładnie było. Na pewno coś z jakimś grubym gościem między innymi. Może sobie przypomnę. Oczywiście w kwestii odpieluchowania zgadzam się z Tobą w pełni - jakże mogłoby być inaczej 18miesięcy już niedaleko, ale chcę zacząć już za chwilę, ale nie tak konkretnie i na siłę, tylko po prostu powoli przyzwyczajać, pokazywać do czego kibelek służy, oswajać, a reszta sama przyjdzie w odpowiednim czasie. tak miałam też z Leonem - pewnego razu, jak był już na dzień odpieluchowany, powiedział, że jest już dużym chłopcem i nie chce pampersa na noc. No i tak było. Oczywiście nie uniknęliśmy kilku wpadek, ale to normalne. I jak? Byłaś u lekarza?
Maria - spróbuj z tym makaronem, fasolką itd... Powinno się spodobać
Wiesz, po bucikach był jeszcze post o 11kg ciuchów, które kupiłam. Nie wiem jak mogłyście na to zareagować?! Wiecie jaki to zostawi ślad na mojej psychice???!!!
magdawikp - turniej tańca? jakiego? Przez 11lat trenowałam towarzyski
xpressja - jestem wdzięczna, że widzisz mojego posta. Dzięki Ci dobra kobieto Do Lidla, to będę musiała iść chyba o 7 i czekać na otwarcie, a później przepychać się łokciami z tymi wszystkimi babulcami, żeby zakupić te komplety... albo wyręczę się mamą
zebra - moja Millka jeszcze wogóle nie siada na nocnik, kibelek...
asioczka - mam te buciki. Tzn. miałam mniejsze. Teraz też na pewno zakupię. Te z tymi wielkimi dziurami mogą służyć też jak takie po domu, albo nawet w lecie, ale średnio mi się podobają. Wolę całe albo z małymi dziurkami. No, ale zależy właśnie jakie mają mieć przeznaczenie. Buciki naprawdę fajne. Jak już pisałam, miękkie, ze skóry. Na pewno nie mogą to być jedyne buciki, bo raczej nie nadają się na jakąś mega deszczową pogodę.
konspiracja - możliwe, że mnie myślami ściągnęłaś Odzywałam się, tylko nikt nie zauważał
tarasia - tak samo myślałam o mojej Millce, bo jak mierzyłam ostatnio, to 77cm miała, waży około 10kg. Nosi czasem też jeszcze 74, ale generalnie 80. Czasem lubię ciucholandy - też się obkupiłam, choć bardziej na lato niż na wiosnę.
simpatica - super, że już lepiej
wywa - ostatnio często byłam poza domem, miałam imprezy urodzinowe synka, a czasem też jakiegoś doła i dlatego rzadziej pisałam.

My też chorzy. Zaczęło się od Millki - wielki katar i zaropiałe, spuchnięte oczy jak Gołota po walce. Myślałam, ze to od zębów, ale lekarz mówi, że wirus jakiś... Dziś w nocy temperatury dostał Leon, a ja od kilku dni tez coś tam w gardle czuję, trochę kaszlę. Ale nie jest źle. Póki co zwykłe syropy, bez antybiotyku na szczęście.
Jeszcze w temacie dzieciaków. Leon został zaproszony na urodziny do trzech osób. No i wiadomo, ze trzeba kupić prezenty - trzy naraz, to koszt niemały. Ugięłam się i jak nigdy, kupiłam jednej osobie takiego robota do złożenia, chińską podróbkę lego czy coś na ten kształt. Tani był. No i pokazuję Leonowi jakiego robota kupiłam, a on na to: "Aaa, chińska taniocha. Pewnie małe chińskie rączki to robiły." Nie wiem jak chińskie, ale moje rączki mi opadły... No i ma rację, bo cały czas mu mówimy, że lepiej jedną, a porządną zabawkę (przy tych firmowych większe prawdopodobieństwo, że małe chińskie rączki ich nie robiły, albo że dostały w miarę godziwą zapłatę), a tu matka się wyłamała.

[wywa]

Napisane przez jo@śka

My też chorzy. Zaczęło się od Millki - wielki katar i zaropiałe, spuchnięte oczy jak Gołota po walce. Myślałam, ze to od zębów, ale lekarz mówi, że wirus jakiś... Dziś w nocy temperatury dostał Leon, a ja od kilku dni tez coś tam w gardle czuję, trochę kaszlę. Ale nie jest źle. Póki co zwykłe syropy, bez antybiotyku na szczęście.
Jeszcze w temacie dzieciaków. Leon został zaproszony na urodziny do trzech osób. No i wiadomo, ze trzeba kupić prezenty - trzy naraz, to koszt niemały. Ugięłam się i jak nigdy, kupiłam jednej osobie takiego robota do złożenia, chińską podróbkę lego czy coś na ten kształt. Tani był. No i pokazuję Leonowi jakiego robota kupiłam, a on na to: "Aaa, chińska taniocha. Pewnie małe chińskie rączki to robiły." Nie wiem jak chińskie, ale moje rączki mi opadły... No i ma rację, bo cały czas mu mówimy, że lepiej jedną, a porządną zabawkę (przy tych firmowych większe prawdopodobieństwo, że małe chińskie rączki ich nie robiły, albo że dostały w miarę godziwą zapłatę), a tu matka się wyłamała.

Joaska (zdrówka życzę), widziałam post o 11 kg i mam wrażenie,że się do niego odniosłam (bo jak Ty to do domu zaniosłaś)

Asioczka, fajne te pierwsze buciki.

Xpressja masz super nianię w takim razie, zazdroszczę trochę, aczkolwiek ja mam mamę , która zajmuje się Karolkiem

Ola u nas było dziś pięknie

Pietrusia skąd śnieg to pewnie manna była a Tyś nie rozpoznała

Maria ja teraz nakładam jeszcze body, na lato mam duuużo koszulek, więc raczej o body zapomnę;-)

Magda iTe dzieciaki to rewelacja. Beniamin kiedyś do mnie mówi na ulicy jak miał 6 lat: Mamo, a czy nie moglibyśmy otworzyć takiego sklepu,że ty byś pokazywała cycki, bo masz takie duże
Jaki wstyd

Szybko Karol dziś usnął, zmęczony był.



Zebra ja mam takie dl\ Karola, ale to 22 więc muszę mu kupić na wiosnę jeszcze jedne 21.
W ogóle chciałam się pochwalić co mamy na wiosnę;-)
Dużo czapeczek m.in takie, cztery kurteczki m in takie
I zobaczcie jakie fajne bokserki kupiłam w Kapp Ahl po 7,50 chyba na wyprzedaży, super mały w nich wygląda, trochę jeszcze za duże, bo na 86, ale na lato powinny być.
I muszę się pochwalić naszą bluzą
Do tego Karol zimowy i Karol w body z Biedrony;-)


Pochwaliłam się i idę... myć naczynia

[jo@śka]

wywa - ciuchy świetne!!! Bokserki rewelacja To jesteś przygotowana do wiosny. Przypomniałaś mi, że mam gdzieś całkiem nowe pumy, które kuzynka podarowała Leonowi, ale były małe na niego - muszę spojrzeć na rozmiar, ale to chyba dla starszego dzieciaka. Nie chciałabym przegapić...
Co do posta, to jestem ostatnio taka zakręcona, że zastanawiam się nad jakimiś grubszymi badaniami... Widocznie przeoczyłam, ze się do niego odniosłaś. Przepraszam A, idę chyba spaaaaać...

[wywa]

Konspiracja z tym noskiem to wszyscy się dziwią;-) I uwielbia jak mu coś wpsikuję do nosia. Wariat;-)

A kisiel to wsypałaś do miseczki czy zrobiłaś i było taplanie łapkami?

[zebra666]

Karenina wiesz są wyjątki jak córeczka Katevalley np. co woła na nocnik Normalnie aż zazdroszcze...co ja musze nawyczyniac się żeby mój wysiedział ten raz dziennie chociaż...

Simpatica masakra z tymi chorbami Mam nadzieje, że szybko wyzdrowieje!

Joaśka a tam się obrażasz...jakbyś wstawiła zdjęcia ciuchów nie nadarzyłabyś czytać komentarzy

Wywa buciki bombaaaaaa!!!! Pewnie drogie... a ja potrzebuje czegoś tańszego...ale nie zaś badziewia jakiegoś... Oczywiście jak i przed zimą mam dylemat 21 czy 22

Moja stwora padła ok 20. Mam burdel i mi to zwisa

[konspiracja]

Napisane przez wywa

A kisiel to wsypałaś do miseczki czy zrobiłaś i było taplanie łapkami?

Robiłam, na początku mu się nie podobało, może dlatego ze czerwony był? A potem to się maział i co innego tam dokładał. No i dałam mu kartkę spacjalnie dużą, na której mazialiśmy i łapki odbijaliśmy. Ostatnim razem mu robiłam budyń czekoladowy i kaszkę i też było git.

Małż przywiózł body z biedronki czerwone z myszką miki

Ciuszki super, mi się butki baaardzo podobają

[jo@śka]

zebra - a co! Tyle mam, co się poobrażam Zdjęcia ciuchów... Zanim zrobiłabym zdjęcia, minął by chyba tydzień, ale dobry pomysł, coś jutro poczaruję, jeśli dzieciaki będą w miarę dobrej formie i co nieco wstawię A teraz to już idę spać, bo trochę mnie kaszel bierze, w łóżku czeka synuś z gorączką, a z pokoju Millki co chwilę słychać odgłosy męczącego kaszlu, więc nie wiadomo jak będzie.
wywa - sama tych siat nie niosłam. Zresztą to tak brzmi te 11kg, a to tylko takie dwie wielgachne siaty. TŻ po mnie przyjechał. Wybrał sobie nawet kilka rzeczy.
Dobra, to lezę do łóżka. Baaaaaaaaaaaj