Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-15, 09:59   #61
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[QUOTE=Karinio;25722175]
Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
jak to jest ze niektorzy sa szczesliwi w zwiazku a niektorzy nie? powodow napewno jest duzo: niedopasowanie, slub pod wplywem chwili, za wczesnie itd[/QUOOTE]
Też tak sądze choć znawcą nie jestem



Super



Uu,współczuje migreny. No to brawa dla męża
No tak troche załatwiania mieliście,a jakie planujecie autko kupić???
To możemy rece podac,też musze uważać co jem bo niestety ale mam wrażliwy żołądek-jelita etc.Raz zjadłam kebaba z innej knajpy,to mnie brzuch po nim bolał.
audi, to bedzie nasze 3 audi po slubie maz kocha ta marke jedziemy po nie dopiero w niedziele i akurat potem maz ma wolne to bedzie sie w nie gapil godzinami
ja sie boje jak czasem wyjdziemy gdzies ze znajomymi i to meczace jest bo boje sie cos zjesc
Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
a moze zeby było nam łątwiej zróbmy podsumowanie żonek na pierwszej stronie. Imie, miejsce zam., staż małżeński, dzieci, itp???

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Dlaczego niektórym jest dobrze a innym źle? hmmm... ja sądzę że jak ludzie się kochają, i szanują to już połowa sukcesu. A jak jeszcze nauczą się żyć ze sobą (tzn akceptować wady drugiwj strony i szanować zalety) - to już mamy dobry związek
oj wolalabym bez miejsca zamieszkania i takich szczegolow
Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
O matko, ale ja nie znoszę gorąca! Za 2-3 tygodnie będzie tu ponad 30 stopni i ja będę umierać znów z przegrzania Mam to po mamie, ona też jest zimnolubna. To jest zdecydowanie NIE dla mnie Acz tak 20 stopni to akurat. No a ja znowu online jestem a wszyscy śpią, biedna ja
ja tez nie od razu robie sie bordowa i padam

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
bo ja wiem.... u nas zawsze tak było, wiec nie mam za czym tęsknić


jak fajnie jak mąż ma urlop i okna pomyje i obiad zrobi
ja uwielbiam jak maz ma wolne i rano budzi mnie kawa i sniadaniem
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 10:38   #62
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Dzień dobry.

Kolejny dzień i piękna pogoda
Za chwilke Was nadrobie tylko sobie zrobie herbatke
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 10:41   #63
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
[


ja uwielbiam jak maz ma wolne i rano budzi mnie kawa i sniadaniem
tego to akurat moj nie robi, ale ja wstaję przed 6 za dnia nadrabia
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 11:17   #64
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
audi, to bedzie nasze 3 audi po slubie maz kocha ta marke jedziemy po nie dopiero w niedziele i akurat potem maz ma wolne to bedzie sie w nie gapil godzinami
ja sie boje jak czasem wyjdziemy gdzies ze znajomymi i to meczace jest bo boje sie cos zjesc
Noo audi to fajna marka z fajnymi autkami,to fakt. Nam też audice się podobają. Mam tak samo czasami jak ty z jedzeniem gdzies w knajpach.



Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
ja uwielbiam jak maz ma wolne i rano budzi mnie kawa i sniadaniem
Oj taaa,też tak lubie.

Miałam dziwny sen.Śniło mi sie,że byłam w szkole i stałam przy biurku i odpowiadałam
Potem śniło mi sie też,że koleżanki bluzka mi się spodobał to mi ją dała,przymierzyłam ale fajnie w niej nie wyglądałam

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
O matko, ale ja nie znoszę gorąca! Za 2-3 tygodnie będzie tu ponad 30 stopni i ja będę umierać znów z przegrzania Mam to po mamie, ona też jest zimnolubna. To jest zdecydowanie NIE dla mnie Acz tak 20 stopni to akurat. No a ja znowu online jestem a wszyscy śpią, biedna ja
30 stopi ma być u Ciebie omg Nieźle Ja na odwrót,bo jestem ciepłolubna

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
jak fajnie jak mąż ma urlop i okna pomyje i obiad zrobi
Noo prawidłowo A żonka może odpocząć


Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
U mnie kłotnie nie są możliwe... Jakbym chciała, to mój chłop, po całym moim wywodzie stwierdzi "mowiłaś coś?" albo "znowu próbujesz sie pokłócić" co sprawia, że mi ręce opadają i nerwy przechodzą. Nawet takich poważnych kłotni nie mieliśmy, bo jak coś jest, a któreś z nas jest wku*** to wychodzimy z domu.. Wracamy i rozmawiamy.
To dobrze,że tak lekko się kłocicie. Mam identyko,bo jak np falne focha na męża,to on za chwile przychodzi do mnie,patrzy się zaczyna się uśmiechać i mów noo choć do mnie i tuli noi wtedy jest już po kłótni

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-03-15 o 10:57
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 11:28   #65
n_i_x_i_e
Raczkowanie
 
Avatar n_i_x_i_e
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 146
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

My sie malutko kłócimy, ale jak juz jest jakieś nieporozumienie to
mężuś strzela focha,
i milczy a ja dostaje gorączki bo nie wiem o co mu chodzi ,
ale właśnie ostatnio juz sie uczymy wszystko wyjaśniać

A za co podziwiacie swoich mężów?
mi sie podoba jego analityczny umysł, wszystko pamięta, wszystko wyliczy , dobrze kojarzy.. nie to co ja...
Jego pasja do muzyki, gitary.. ma ucho do melodii
i to ze nie ma kompleksów... zazdroszczę mu..
Na mnie tez patrzy jakby nie widział tych wszystkich drobiazgów które mi w sobie przeszkadzają.
Brzuch ciążowy tez mu nie przeszkadzał w ogóle ..
nie miał żadnych oporów

Gdyby nie te jego fochy o pierdoły i ta drobiazgowość..
ale nie mam co narzekać , szczególnie po tym co przeszłam z byłym.

teraz wiem ze najważniejszy w związku oprócz miłości jest wzajemny szacunek i okazywanie uczuć.
n_i_x_i_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 11:36   #66
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
tego to akurat moj nie robi, ale ja wstaję przed 6 za dnia nadrabia
za to masz pyszny obiad moj maz woli robic sniadania choc w niedziele zawsze on gotuje(czasem woli cos zamowic)

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Noo audi to fajna marka z fajnymi autkami,to fakt. Nam też audice się podobają. Mam tak samo czasami jak ty z jedzeniem gdzies w knajpach.




Oj taaa,też tak lubie.

Miałam dziwny sen.Śniło mi sie,że byłam w szkole i stałam przy biurku i odpowiadałam
Potem śniło mi sie też,że koleżanki bluzka mi się spodobał to mi ją dała,przymierzyłam ale fajnie w niej nie wyglądałam

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

ja sie nauczylam lubic audice przy mezu teraz myslal o jakims bmw ale sie nie zgodzilam okropne bylo dzis oddajemy nasze autko kupcowi, chyba dopada mnie sentyment do niego(choc zdaniem meza nigdy jej{audicy} nie lubilam i bylam zazdrosna o nia)
szkola tez czesto mi sie sni i w tych snach zawsze jestem nieprzygotowana
ehh mam @ i umieram...

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Cytat:
Napisane przez n_i_x_i_e Pokaż wiadomość
My sie malutko kłócimy, ale jak juz jest jakieś nieporozumienie to
mężuś strzela focha,
i milczy a ja dostaje gorączki bo nie wiem o co mu chodzi ,
ale właśnie ostatnio juz sie uczymy wszystko wyjaśniać

A za co podziwiacie swoich mężów?
mi sie podoba jego analityczny umysł, wszystko pamięta, wszystko wyliczy , dobrze kojarzy.. nie to co ja...
Jego pasja do muzyki, gitary.. ma ucho do melodii
i to ze nie ma kompleksów... zazdroszczę mu..
Na mnie tez patrzy jakby nie widział tych wszystkich drobiazgów które mi w sobie przeszkadzają.

Brzuch ciążowy tez mu nie przeszkadzał w ogóle ..
nie miał żadnych oporów

Gdyby nie te jego fochy o pierdoły i ta drobiazgowość..
ale nie mam co narzekać , szczególnie po tym co przeszłam z byłym.

teraz wiem ze najważniejszy w związku oprócz miłości jest wzajemny szacunek i okazywanie uczuć.
mi maz zaimponowal tym jak traktowal kobiety i mnie zaklada mi plaszcz, odsuwa krzesla itd, nie pije itd
za pogrubione tez tylko on nie gral na gitarze a czyms innym ale sluch ma.
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 11:46   #67
tomalinka
Wtajemniczenie
 
Avatar tomalinka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 123
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez n_i_x_i_e Pokaż wiadomość
My sie malutko kłócimy, ale jak juz jest jakieś nieporozumienie to
mężuś strzela focha,
i milczy a ja dostaje gorączki bo nie wiem o co mu chodzi ,
ale właśnie ostatnio juz sie uczymy wszystko wyjaśniać

A za co podziwiacie swoich mężów?
mi sie podoba jego analityczny umysł, wszystko pamięta, wszystko wyliczy , dobrze kojarzy.. nie to co ja...
Jego pasja do muzyki, gitary.. ma ucho do melodii
i to ze nie ma kompleksów... zazdroszczę mu..
Na mnie tez patrzy jakby nie widział tych wszystkich drobiazgów które mi w sobie przeszkadzają.
Brzuch ciążowy tez mu nie przeszkadzał w ogóle ..
nie miał żadnych oporów

Gdyby nie te jego fochy o pierdoły i ta drobiazgowość..
ale nie mam co narzekać , szczególnie po tym co przeszłam z byłym.

teraz wiem ze najważniejszy w związku oprócz miłości jest wzajemny szacunek i okazywanie uczuć.
Za ambicję i determinację w dążeniu do celu. Za to że potrafi mnie zrozumieć w relacjach teściowa-synowa (oj nie zawsze jest łatwo).
Że jest moim partnerem (albo inaczej nie czyni mnie jego służącą) - pomaga w domowych obowiązkach. I to bardzo

No i jest moim prawdziwym przyjacielem. Jeszcze jak bylismy ze sobą krótko udowodnił mi że mogę na niego liczyć w każdej sytuacji..

Ale żeby nie było tak różowo to wady też ma Jest niesamowicie uparty i czasem egocentryczny

Edytowane przez tomalinka
Czas edycji: 2011-03-15 o 11:56
tomalinka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-15, 12:08   #68
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Dzień dobry
Mogę dołączyć. W tym roku w czerwcu minie 2 lata odkąd jesteśmy małżeństwem, a razem jesteśmy 7 lat W lipcu nasz kochany synuś będzie miał roczek Nie zawsze jest idealnie jednak mąż nadal potrafi od czasu do czasu przygotować romantyczny wieczór i zrobić mi jakąś niespodziankę. Mogę śmiał powiedzieć, że w naszym związku nie ma monotonii Myślałam, że po narodzinach synka coś się zmieni, ale jest jeszcze lepiej.
Piszecie co cenicie w swoich mężach, a więc ja w swoim cenię odpowiedzialność i właśnie to, że czasem potrafi mnie zaskoczyć czymś miłym. Pomaga w obowiązkach domowych mimo, że on pracuje, a ja nie i stara się jak tylko może, żeby niczego nam nie zabrakło. Mimo, że marudzę czasem sama nie wiem czemu to on i tak się nie złości tylko wszystko próbuje załagodzić.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 12:25   #69
tomalinka
Wtajemniczenie
 
Avatar tomalinka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 123
Post Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Mogę dołączyć. W tym roku w czerwcu minie 2 lata odkąd jesteśmy małżeństwem, a razem jesteśmy 7 lat W lipcu nasz kochany synuś będzie miał roczek Nie zawsze jest idealnie jednak mąż nadal potrafi od czasu do czasu przygotować romantyczny wieczór i zrobić mi jakąś niespodziankę. Mogę śmiał powiedzieć, że w naszym związku nie ma monotonii Myślałam, że po narodzinach synka coś się zmieni, ale jest jeszcze lepiej.
Piszecie co cenicie w swoich mężach, a więc ja w swoim cenię odpowiedzialność i właśnie to, że czasem potrafi mnie zaskoczyć czymś miłym. Pomaga w obowiązkach domowych mimo, że on pracuje, a ja nie i stara się jak tylko może, żeby niczego nam nie zabrakło. Mimo, że marudzę czasem sama nie wiem czemu to on i tak się nie złości tylko wszystko próbuje załagodzić.
Cześć A my nawet blisko mieszkamy jestem z Rudy Śl.

Edytowane przez tomalinka
Czas edycji: 2011-03-15 o 12:32
tomalinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 13:02   #70
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
Za ambicję i determinację w dążeniu do celu. Za to że potrafi mnie zrozumieć w relacjach teściowa-synowa (oj nie zawsze jest łatwo).
Że jest moim partnerem (albo inaczej nie czyni mnie jego służącą) - pomaga w domowych obowiązkach. I to bardzo

No i jest moim prawdziwym przyjacielem. Jeszcze jak bylismy ze sobą krótko udowodnił mi że mogę na niego liczyć w każdej sytuacji..

Ale żeby nie było tak różowo to wady też ma Jest niesamowicie uparty i czasem egocentryczny
wiem cos o tym niestety
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 13:06   #71
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
Cześć A my nawet blisko mieszkamy jestem z Rudy Śl.
No faktycznie Rzut beretem
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-15, 13:15   #72
n_i_x_i_e
Raczkowanie
 
Avatar n_i_x_i_e
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 146
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
Cześć A my nawet blisko mieszkamy jestem z Rudy Śl.
ja tez

no co do odpowiedzialności to mój tez sie sprawdził,
mial 21 jak sie dowiedział o dzieciątku i od tej pory to wzorowy ojciec.
n_i_x_i_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 13:21   #73
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Ja od pierwszego dnia wiedziałam, że to TEN i nie pomyliłam się Chociaż nie zawsze jest kolorowo i mój mąż ma swoje za uszami (jak każdy zresztą) to nie wymieniłabym go na żadnego innego
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 13:28   #74
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Ja od pierwszego dnia wiedziałam, że to TEN i nie pomyliłam się
o kurcze, ale szybko
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 13:53   #75
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Dzień doberek wszystkim! Ja znów wstaję, a tu już dyskusja w pełni, to nie fair! W ten sposób to ja nigdy nie nadążę

Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
A jak długo już mieszkasz w Stanach? A małżonek to z jakiego kraju?
No mąż Amerykanin, inaczej byłoby trudno nam w ogóle wyemigrować do Stanów. USA jest strasznie dziwne po 11 września. No ale spotkaliśmy się w Europie w tym samym kraju, potem mieszkaliśmy w różnych, nie chciałam w ogóle słyszeć o związku, bo niby jak to się miało udać? Ale jakoś przez ten czas spotykaliśmy się regularnie, pomimo takiej róznicy kilometrów (znaczy ciągle w obrębie UE), on był niesamowicie kochany cały czas, nigdy nie spotkałam tak fajnego faceta. Potem wtedy jeszcze chłopak mnie długo przekonywał, żebym poleciała z nim go odwiedzić w Stanach, pokazywał mi gdzie mieszka, planował co mi pokaże, chciał przedstawić rodzicom itd... I jak w końcu poleciałam z nim to mi się po miesiącu oświadczył, bo już nie chciał się ze mną rozstawać. Jego rodzina to świętowała z nami przez tydzień zaręczyny (bardzo mnie polubili, mam najlepszych teściów pod słońcem), ale.... Ja nie chcę nawet mówić jaką moja rodzina miała minę jak do nich zadzwoniłam: eee... mamo? Bo wiesz, ja chyba zostaję... zaręczyłam się

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
ja tez nie od razu robie sie bordowa i padam
No, jak i ja!! A teraz sobie wyobraź, że tu prawie pół roku jest 40 stopni

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
30 stopi ma być u Ciebie omg Nieźle Ja na odwrót,bo jestem ciepłolubna
30 stopni to jeszcze bym tak nie marudziła! Ale 40 i wilgotnośc gorsza niż w Tunezji to już tak! Ale przynajmniej zima tu nie trwa dłużej 2 tygodnie, coś za coś (tak czy siak, jak tylko będę mogła, to stąd się wynoszę do jakiś ludzkich klimatów)


Widzę, że o kłótniach rozmawiacie. Ja nie wiem, my się z małżem kłocimy wyjątkowo rzadko, a jak już nawet to tak z 10 minut Ale to chyba dlatego, że mamy naprawdę bardzo bardzo podobne charaktery - podobne rzeczy nas wkurzają, tolerujemy taki sam poziom porządku (niski Jak nam się mieszkanko zagraci to zgodnie rzucamy hasło: tak dalej być nie może i sprzątamy i pucujemy ), lubimy podobne rzeczy itd., mąż gotuje, ja zmywam i tak to jakoś leci. Nie wiem, od początku nam się mieszkało wyjątkowo dobrze razem.

A co do tego, co cenię w mężu... cholera, dużo tego, chyba jeszcze mi klapki z oczu nie spadły Ale najbardziej to chyba ciepliwość, odpowiedzialność i to, że jest bardzo opiekuńczy i pomocny we wszystkim. Zawsze stara się być oparciem.

Edytowane przez Linusiaczek
Czas edycji: 2011-03-15 o 13:56
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 14:45   #76
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Hej ponownie


Wypiłam kawe,bo mnie coś głowa bolała.
No,a teraz Was nadrobie.

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-03-15 o 14:56
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 14:48   #77
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Dzień doberek wszystkim! Ja znów wstaję, a tu już dyskusja w pełni, to nie fair! W ten sposób to ja nigdy nie nadążę

Hi...hi...hi...Dzien Dobry tez chyba moge powiedziec tylko Tobie, a pozostalym kolezankom Dobry Wieczor
(Ja mam okolo 32 godziny "do Ciebie" z terenu Lake Erie)

Ja nie chcę nawet mówić jaką moja rodzina miała minę jak do nich zadzwoniłam: eee... mamo? Bo wiesz, ja chyba zostaję... zaręczyłam się

Wyobrazam sobie
Myslisz zeby kiedykolwiek wrocic ?
( ja prawie okolo 2-ch miesiecy temu, ale sie wyleczylam na dobre)

No, jak i ja!! A teraz sobie wyobraź, że tu prawie pół roku jest 40 stopni

30 stopni to jeszcze bym tak nie marudziła! Ale 40 i wilgotnośc gorsza niż w Tunezji to już tak! Ale przynajmniej zima tu nie trwa dłużej 2 tygodnie, coś za coś (tak czy siak, jak tylko będę mogła, to stąd się wynoszę do jakiś ludzkich klimatów)
Nie "narzekaj" U mnie zima trwa 6 miesiecy (przesadzam, wydaje sie tylko wlec w nieskonczonosc) a lato parne ze dychac nie ma czym

Widzę, że o kłótniach rozmawiacie.
A co do tego, co cenię w mężu... cholera, dużo tego, chyba jeszcze mi klapki z oczu nie spadły Ale najbardziej to chyba ciepliwość, odpowiedzialność i to, że jest bardzo opiekuńczy i pomocny we wszystkim. Zawsze stara się być oparciem.
My sie nie klocimy. Kieeedyyys (1oo lat temu) pisalismy do siebie listy co ktoremu na sercu lezalo (nie smiejcie sie) i zostawialo w kuchni obok czajnika. (Wiem, wiem..komu by sie chcialo prawda? No ale swoja droga, zamiast wygadywania potoku slow i palniecia czegos co nie mozna cofnac...) A tak, to bylo krotko i wezlowato; a pozniej wieczorem, siadalismy sobie z drinkiem i debatowali. Teraz gdy to czytam to rzeczywiscie dziwnie to wygladam ale...bylo ciekawie, tym bardziej ze faceci raczej nie lubia pisac
Moj tez ma jakies wady, ale nic z czym nie mogla bym zyc. Zawsze moge na niego liczyc, nigdy mnie nie zawiodl, i chociaz o nic nigdy nie prosze (nie jestem materialistka), maz jest bardzo szczodry w uczuciach i prezentach . No i...ma miekkie serce do zwierzat.
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 15:28   #78
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Za co cenie męża,za samodzielnośc,cierpliwośc ,za to że jest złotą rączką,pracowity,dobry ma dobre serducho.Czasami za dobre Ogolnie za wszystko-chyba


[QUOTE=n_i_x_i_e;25732762]My sie malutko kłócimy, ale jak juz jest jakieś nieporozumienie to
mężuś strzela focha,
i milczy a ja dostaje gorączki bo nie wiem o co mu chodzi ,
ale właśnie ostatnio juz sie uczymy wszystko wyjaśniać

A za co podziwiacie swoich mężów?
mi sie podoba jego analityczny umysł, wszystko pamięta, wszystko wyliczy , dobrze kojarzy.. nie to co ja...
Jego pasja do muzyki, gitary.. ma ucho do melodii
i to ze nie ma kompleksów... zazdroszczę mu..
Na mnie tez patrzy jakby nie widział tych wszystkich drobiazgów które mi w sobie przeszkadzają.
Brzuch ciążowy tez mu nie przeszkadzał w ogóle ..
nie miał żadnych oporów

Gdyby nie te jego fochy o pierdoły i ta drobiazgowość..
ale nie mam co narzekać , szczególnie po tym co przeszłam z byłym.

teraz wiem ze najważniejszy w związku oprócz miłości jest wzajemny szacunek i okazywanie uczuć.[/QUOTE]
I prawidłowo Swoją droga szkoda czasu na kłótnie A co do wytłuszczonego to jak najbardziej również się zgadzam



Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Mogę dołączyć. W tym roku w czerwcu minie 2 lata odkąd jesteśmy małżeństwem, a razem jesteśmy 7 lat W lipcu nasz kochany synuś będzie miał roczek Nie zawsze jest idealnie jednak mąż nadal potrafi od czasu do czasu przygotować romantyczny wieczór i zrobić mi jakąś niespodziankę. Mogę śmiał powiedzieć, że w naszym związku nie ma monotonii Myślałam, że po narodzinach synka coś się zmieni, ale jest jeszcze lepiej.
Piszecie co cenicie w swoich mężach, a więc ja w swoim cenię odpowiedzialność i właśnie to, że czasem potrafi mnie zaskoczyć czymś miłym. Pomaga w obowiązkach domowych mimo, że on pracuje, a ja nie i stara się jak tylko może, żeby niczego nam nie zabrakło. Mimo, że marudzę czasem sama nie wiem czemu to on i tak się nie złości tylko wszystko próbuje załagodzić.
Oczywiście,że możesz dołączyć. Witam nową koleżanke-szczęsliwą mężatke-mamusie Ślicznego masz synka ( avek )

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
Dzień doberek wszystkim! Ja znów wstaję, a tu już dyskusja w pełni, to nie fair! W ten sposób to ja nigdy nie nadążę
Bry Dasz rade,bo kto jak nie Ty



Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
No mąż Amerykanin, inaczej byłoby trudno nam w ogóle wyemigrować do Stanów. USA jest strasznie dziwne po 11 września. No ale spotkaliśmy się w Europie w tym samym kraju, potem mieszkaliśmy w różnych, nie chciałam w ogóle słyszeć o związku, bo niby jak to się miało udać? Ale jakoś przez ten czas spotykaliśmy się regularnie, pomimo takiej róznicy kilometrów (znaczy ciągle w obrębie UE), on był niesamowicie kochany cały czas, nigdy nie spotkałam tak fajnego faceta. Potem wtedy jeszcze chłopak mnie długo przekonywał, żebym poleciała z nim go odwiedzić w Stanach, pokazywał mi gdzie mieszka, planował co mi pokaże, chciał przedstawić rodzicom itd... I jak w końcu poleciałam z nim to mi się po miesiącu oświadczył, bo już nie chciał się ze mną rozstawać. Jego rodzina to świętowała z nami przez tydzień zaręczyny (bardzo mnie polubili, mam najlepszych teściów pod słońcem), ale.... Ja nie chcę nawet mówić jaką moja rodzina miała minę jak do nich zadzwoniłam: eee... mamo? Bo wiesz, ja chyba zostaję... zaręczyłam się
Super historia Krótko zwięźle i na temat.
A co do świętowania przez tydzien Waszych zaręczyn,nieźle
A co Twych rodziców nie dziwie się,u mnie było np tak że po 5 miesiącach znajomości między nami zaiskrzyło,a oficjalnie razem byliśmy od 2 miesięcy i wtedy też postanowilismy że zamieszkamy razem.Noi moi byli chyba lekko zdziwieni,ale chyba mu ufali bo nie mieli żadnego ale,zresztą dorosła już na tyle byłam aby decydowac za swoje decyzje.


Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
No, jak i ja!! A teraz sobie wyobraź, że tu prawie pół roku jest 40 stopni
OMG



Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
30 stopni to jeszcze bym tak nie marudziła! Ale 40 i wilgotnośc gorsza niż w Tunezji to już tak! Ale przynajmniej zima tu nie trwa dłużej 2 tygodnie, coś za coś (tak czy siak, jak tylko będę mogła, to stąd się wynoszę do jakiś ludzkich klimatów)
Wszędzie dobrze,gdzie nas nie ma. Nie no za duchotą nie przepadam.


Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
A co do tego, co cenię w mężu... cholera, dużo tego, chyba jeszcze mi klapki z oczu nie spadły Ale najbardziej to chyba ciepliwość, odpowiedzialność i to, że jest bardzo opiekuńczy i pomocny we wszystkim. Zawsze stara się być oparciem.
Świetnie się czyta Twoje posty

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-03-15 o 15:06
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 16:14   #79
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Nadrobiłam
Właśnie wcinam budyń czekoladowy, który małżon ugotował

A za co ja cenię swojego chłopa? Za to, że jest jaki jest - nie udaje nikogo innego. Ma wady, duuuużo wad, ale ma w sobie to coś
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-15, 16:37   #80
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Witam ponownie !
Wkońcu się wiosna robi
Ja swojego męża cenię za pomoc, pracowitość, wsparcie no ale jest to także wadliwa osoba ale ideałów nie ma

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

A wracając do obchodzenia rocznic, to my owszem pamiętamy o nich oczywiście ja przypominam miesiąc wcześniej o takich, planujemy cuda wianki, a wychodzi na to że spędzamy je przed TV bo albo coś wypadnie albo nam się akurat w ten dzień nie chce świętować. Ale odbijamy sobie to w innym czasie i jakby to powiedzieć nalepiej nam wychodzi świętowanie bezokazyjne nieplanowane
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 17:04   #81
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
My sie nie klocimy. Kieeedyyys (1oo lat temu) pisalismy do siebie listy co ktoremu na sercu lezalo (nie smiejcie sie) i zostawialo w kuchni obok czajnika. (Wiem, wiem..komu by sie chcialo prawda? No ale swoja droga, zamiast wygadywania potoku slow i palniecia czegos co nie mozna cofnac...) A tak, to bylo krotko i wezlowato; a pozniej wieczorem, siadalismy sobie z drinkiem i debatowali. Teraz gdy to czytam to rzeczywiscie dziwnie to wygladam ale...bylo ciekawie, tym bardziej ze faceci raczej nie lubia pisac
Eee, mnie się wydaje, że metoda pierwsza klasa Po co się kłocić całe dnie i sobie psuć atmosferę - każdy przeczyta co komu na serduchu lezy i wieczorami już się możecie godzić do woli

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Hi...hi...hi...Dzien Dobry tez chyba moge powiedziec tylko Tobie, a pozostalym kolezankom Dobry Wieczor
(Ja mam okolo 32 godziny "do Ciebie" z terenu Lake Erie)
Witam koleżankę po tej samej stronie!!!
Chociaż z Lake Erie to Ty do mnie 32h to najwyżej samolotem masz, samochodem to chyba ze 2 razy tyle, co? ( O autobusach nawet nie wspomnę ) Nie no żartuję. Chyba faktycznie 32 h

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Wyobrazam sobie
Myslisz zeby kiedykolwiek wrocic ?
( ja prawie okolo 2-ch miesiecy temu, ale sie wyleczylam na dobre)
Znaczy z małżem, który po polsku zna głównie słowa takie jak dzień dobry, wesołych świąt, żurek, pierogi, głupi i zamknij dzioba? (Te ostatnie to przez to, że ja gadam do świnek morkich po polsku jak mnie wkurzą i mąż podłapał ) No nie wiem... może Powiem Ci, że na początku bardzo tęskniłam, ale człowiek jednak wsiąka w teren, na którym mieszka już jakiś czas i coraz trudniej mi się do pewnych rzeczy w Polsce przyzwyczaić (nie żeby tu mnie nie wkurzały inne ) Ale za to lecim w maju do Polszczy odwiedzić starę kąty!

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Nie "narzekaj" U mnie zima trwa 6 miesiecy (przesadzam, wydaje sie tylko wlec w nieskonczonosc) a lato parne ze dychac nie ma czym
O o, to by mi przeszkadzało Ja pamiętam, przyleciałam do Polski z mężem w lecie (co wszyscy narzekali, że tak gorąco, 36 stopni było), a my sobie na spacerki w pełnym słońcu na luzie. Rodzina myślała, że zmutowałam albo co w tych dzikich krainach


Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Moj tez ma jakies wady, ale nic z czym nie mogla bym zyc. Zawsze moge na niego liczyc, nigdy mnie nie zawiodl, i chociaz o nic nigdy nie prosze (nie jestem materialistka), maz jest bardzo szczodry w uczuciach i prezentach . No i...ma miekkie serce do zwierzat.
No... jak mój Jak zaadoptowaliśmy 2 świnki morskie ze schroniska to im taką klatę wybudował, że nie mam gdzie szafy wstawić No pałac normalnie! Jak żem nieśmiało wspomniała, że szafa no bo ciuchy i kosmetyki mi się walają po mieszkaniu, to mąż mi odpowiedział, że wzięliśmy zwierzaczki i to nie ich wina, że trzeba dbać, one muszą sobie biegać i być zdrowe i przeczytał na necie, że muszą mieć takie a takie wymiary i takie trociny i koniecznie nawiew i się nie stresować... Więc mam na środku pokoju klatkę 1,5 na 0,5 metra, a szafę w sypialni!

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Za co cenie męża,za samodzielnośc,cierpliwośc ,za to że jest złotą rączką,pracowity,dobry ma dobre serducho.Czasami za dobre Ogolnie za wszystko-chyba
Tobie też klapki nie spadły, nie jestem jedyna!

Cytat:
Napisane przez n_i_x_i_e Pokaż wiadomość
ale nie mam co narzekać , szczególnie po tym co przeszłam z byłym.
Noo... jak ja. Mój były to był aparat, nie ma co - jak tak patrzę po latach to mnie naprawdę wielka dziwota bierze, co mi się na parę lat na ten mózg rzuciło

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Bry Dasz rade,bo kto jak nie Ty
Szkoda, że nie ma ikonki 'siłacz', użyłabym

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Super historia Krótko zwięźle i na temat.
Nooo... starałam się jak mogłam.

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
OMG
Wszędzie dobrze,gdzie nas nie ma. Nie no za duchotą nie przepadam.
A nie mówiłam, nie mówiłam?


Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Świetnie się czyta Twoje posty
Polecam się na przyszłość! <z ukłonem>
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 17:25   #82
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Linusiaczek Pokaż wiadomość
O o, to by mi przeszkadzało Ja pamiętam, przyleciałam do Polski z mężem w lecie (co wszyscy narzekali, że tak gorąco, 36 stopni było), a my sobie na spacerki w pełnym słońcu na luzie. Rodzina myślała, że zmutowałam albo co w tych dzikich krainach
Ale powiem Ci coś, że ja jak mieszkałam w Olsztynie, a tam zimniej jest, to też się przyzwyczaiłam do zimna, tutaj jak było zimno, to nie obiło mi to różnicy.

Co do "klatek" mój chłop jest stolarz i zrobił chomikom hobok I to też było coś metr na metr w małej kawalerce
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 17:35   #83
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość

Co do "klatek" mój chłop jest stolarz i zrobił chomikom hobok I to też było coś metr na metr w małej kawalerce
bosko
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 17:52   #84
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
o kurcze, ale szybko
No, bo z nami to było tak, że zanim się spotkaliśmy to miesiąc rozmawialiśmy przez tel. i pisaliśmy sms-y. W dzień pierwszego spotkania postanowiliśmy być razem i nie żałuję tej decyzji
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 17:56   #85
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

o proszę, ja to jednak jestem zawsze ostrożna w takich sprawach
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 17:59   #86
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 777
GG do despa
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
Nadrobiłam
Właśnie wcinam budyń czekoladowy, który małżon ugotował

A za co ja cenię swojego chłopa? Za to, że jest jaki jest - nie udaje nikogo innego. Ma wady, duuuużo wad, ale ma w sobie to coś

Mogę podpisać sie obiema rękami- hi,hi chociaż umiem tylko jedną.

To jak sie pozachwycałyśmy zaletami to może teraz wady, co? Dajemy?

Mogę zacząć, nawet...
despa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 17:59   #87
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
bosko
Ze zrobił hobok, czy że stolarz?
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 18:01   #88
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

to pierwsze

Moj dzis, jako że na urlopie poczyścił wszystkie drzwi i przygotował obiad
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 18:05   #89
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
o proszę, ja to jednak jestem zawsze ostrożna w takich sprawach
A ja nie bałam się zaryzykować. Stwierdziłam, że jak się uda to fajnie, a jak nie no to widocznie tak miało być. Jednak udalo się i jestem mega szczęśliwa.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-15, 18:15   #90
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

No ja byłam ostrożna, a moja cholera to wiedziała od pierwszej chwili, że zostanę jego żoną
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.