|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3151 |
Raczkowanie
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Tyle, że mnie każdy 'popychał' w ten związek, a nie odradzał. Ale to ja podjęłam decyzje- nikt inny.
Napisałam ten post ku przestrodze innym Dziewczynom, a nie po to żeby mi współczuć. Bo mimo wszystko jestem szczęśliwa. |
![]() ![]() |
![]() |
#3152 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
kociak1335 to przykre, że tak się u Ciebie potoczyło, ale dasz radę. Masz dla kogo
![]() annaboleyn takie uogólnienia nie wnoszą niczego nowego. Już wypowiadałam się na temat "bycia opiekunką dla starego męża", "ekscentrycznego małżeństwa p. Łapickich" itp. dlatego nie będę się powtarzać z tych kwestiach. Powiem Ci tylko jedno: nie kieruj się w życiu stereotypami, uogónieniami, danymi statystycznymi - w realnym życiu rzadko się pokrywają |
![]() ![]() |
![]() |
#3153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
kociak1335 miejmy nadzieje, że wszystko będzie dobrze!! On poprostu okazał się świnią! Niestety większość żonatych facetów wraca do żony. Ciekawe czy ona o tym wie... A on ma dzieci z zona??
|
![]() ![]() |
![]() |
#3154 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 20
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Nie przeczytalam całęgo wątku, bo nie dam rady tak na szybko
![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ---------- Kociak, dobrze Cie rozumiem, tez znam takiego, pol roku po slubie z zona kombinuje caly czas, a facet w moim typie. Najgorsze jest to, ze my i tak pchamy sie w takie sytuacje nie wiedziec czemu, moze dlatego ze inaczej jest nudno, ze jest adrenalina, ze facet jest atrakcyjny, nie wiem sama. Mam nadzieje, ze malenstwo bedzie zdrowe i ulozysz sobie zycie sama lub z innym mezczyzna. A co myslicie o flircie w pracy - bo potem jak cos nie wyjdzie nie wiadomo co robic... Edytowane przez OlaWawa Czas edycji: 2011-03-17 o 10:21 |
![]() ![]() |
![]() |
#3155 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UNITED SATES OF LOVE:)
Wiadomości: 83
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
ja mialam i starszych i mlodszych i u tych 2gich widze wiecej plusow. jak widze kolezanki ze starszymi mezami, to im ,,wspolczuje'', a one mi zazdroszcza i nawet o tym mowia wprost, ze mam lepiej i, ze one tez by tak wolaly. nie wierze w takie glodne kawalki, ze sie ciesze, bo bede miala dziecko, a co sie ma mowic po wpadce i jak sie facet nieodpowiedzialny miga od obowiazkow i do zonki wraca. zostaniesz stara panna z dzieckiem i taki bedzie final, bo kto bedzie chcial panne z obcym dzieckiem, ale zycze Ci duzo sily, zdrowia i spokoju. moim zdanie takie Panie nie zasluguja na innych mezczyzn, bo juz swoja szanse mialy i ja zmarnowaly w mysl zasady, ze widzialy galy co braly i jak to sie skonczy ( w 99% tak samo). na szczescie teraz faceci nie sa tacy glupi i juz tak chetnie dzieciatych nie biora.
Edytowane przez annaboleyn Czas edycji: 2011-03-17 o 10:22 |
![]() ![]() |
![]() |
#3156 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
kociak i jego żona o tym wie? wie, że jesteś z nim w ciąży? że się zaręczyliście itp? napisałaś, że ponoć nie ty jedna się tak nabrałaś, jego żona o tym wszystkim wie? Bo jak tak to jestem w szoku że ona nadal z nim jest;/ ja za pierwszą zdradą dałabym mu kopa w d... i nara;/ co za świnia ;/ pewnie będzie ci trudno tym bardziej że takie rozprawy, przesłuchania nie należą do najmilszych, jesteś w ciąży czyli samotna matka ale wierzę że sobie poradzisz. Potem jak spojrzysz na tego słodziaka z brzuszka to będzie ci odrazu lepiej.
Kurcze no nie mogę uwierzyć że są takie świnie i chamy na świecie ;/ zabiłabym gnoja ;/ przepraszam za wyrażenia, ale aż się we mnie gotuje. I że żona nadal z nim jest?? dla mnie to nie do pomyślenia. Chyba że jest taka sama jak on, zdradzają się nawzajem ... Ale jeśli on tylko tak robi to naprawdę nie mogłabym być z takim mężem ;/ eff8 między mną a moim TŻ jest 19 lat różnicy. W sumie można mówić ze 20lat bo on ze stycznia a ja z sierpnia :P |
![]() ![]() |
![]() |
#3157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
OlaWawa ja myślę że flirt w pracy jest ok
![]() annaboleyn facet który jest naprawdę zakochany to nawet i dziecko zaakceptuje... Znam takich osobiście także nie widzę tu żadnego problemu. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#3158 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UNITED SATES OF LOVE:)
Wiadomości: 83
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
moze i tak, ale pozniej tez moze zalowac, jak mu dziecko odpyskuje, ze nie jest jego biologicznym ojcem. faktem jest, ze ten jej facet zachowal sie podle i niegodnie. totalna nieodpowiedzialnosc.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3159 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
to że Twoje koleżanki Ci zazdroszczą nie znaczy, że każda kobieta zazdrościć Ci będzie ![]() I ja, i myślę, że kinia656 też się podpiszę pod tym, że jesteśmy szczęśliwe ze starszymi i nie widzimy sie z niewyszumianymi młodziakami ![]() Co kto lubi, co kto woli. Tyle, że ja nie mam potrzeby uogólniać, że ktoś mi zazdrości albo współczuje. Mnie nie ma czego współczuć, bo mam wszystko, czego kobieta chce i potrzebuje PS: kinia656 pomyśłałam o Tobie, bo mamy podobne sytuacje ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3160 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
annaboelyn dlaczego tak naskakujesz?? Współczujesz? Czego? że jesteśmy szczęśliwe ze starszymi? A ja ci współczuję że jesteś z młodszym bo to dzieciaki. I co? Fajnie że tak uogólniam?
Tak.. większość uważa że młodsi to dzieciaki. Tak jak ty uważasz że starsi to już dziadkowie. Każdy żyje jak chce i się nie wtrącaj. Jak ci nie pasuje to wypad, to nie wątek dla ciebie jakbyś nie zauważyła. Wkurzają mnie takie panny które srają wyżej jak dupy mają. Jesteś z młodszym? jesteś z nim szczęśliwa? ok fajnie super. My jesteśmy ze starszymi też jesteśmy szczęśliwe i super. Tobie może nie wyjść ze swoim, nam może nie wyjść z naszymi, rówieśnikowm również może nie wyjść. Więc prosze cię nie uogólniaj. A ja współczuję twojemu facetowi, bo ma starszą dziewczynę i potem będzie z taką "starą" (to było napisane teraz specjalnie, 3 lata różnicy to co prawda niewiele) I jeszcze cię zaskocze. Faceci nic nie mają do kobiet z "obcymi dziećmi" Często spotykam się z przypadkiem że wychowują nie swoje dziecko, bo jak kochają partnerkę to i jej dziecko. I jakoś w moim otoczeniu facetom nie przeszkadza to że ich partnerki mają dzieci. Niektórym rzeszkadza, niektórym nie a ty znowu uogólniasz. A dlaczego ma zostać sama? Nie wmawiaj jej takich bzdur !!! To że ktoś zrobił jej świństwo to ma już ją skreślać na całe życie? Ma już być sama bo zaufała draniowi? Faceci z byłymi żonami też mają być już skreśleni? Bo co? Bo nie wyszło? Jakbym skreślała każdego faceta z powodu przeszłości to chyba żadnego faceta bym nie znalazła. To że coś im kiedyś nie wyszło w życiu, popełnili błąd, mają dziecko z kimś innym, ożenili się nie z tą kobietą nie przekreśla ich z dalszego życia., Każdy popełnia błędy. Ciekawe jakbyś pisała jakbyś ty miała dziecko z innym bo byś zaufała, było9by super, pięknie, mąż, dziecko sielanka. A tu się okazuje że cię zdradza na lewo i prawo. I co? nie miałabyś już prawa pokochać i być pokochaną przez kogoś innego bo źle trafiłaś w przeszłości? Czym byś była winna? Miałabyś być już skazana na samotność? Dlaczego? Bo ci nie wyszło? Chore... Jeszcze się nie spotkałam z facetem któremu przeszkadzałyby dzieci. ( w sensie o którym piszemy) Oczywiście piszę o facetach dojrzałych (nie równa się ze "starym") bo jak zapytasz dzieciaka (czy,t młodego) to pewnie woli się wyszaleć. Ale jeśli facet jest dojrzały psychicznie to mu to nie przeszkadza. Albo bynajmniej się stara. ---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- taka sobie jedna podpisuję się rękoma i nogami ![]() Tzn chodzi mi o to, że jeśli z partnerem uzgodni się, że może powiedzieć dziecku partnerce czy odwrotnie że np. skacze, przeklina, źle się zachowuje, że może zwrócić mu uwagę. Że nie ma patrzeć na to, że to nie jego dzieck oswięc ma siedzieć cicho. Może mówić co mu się nie podoba. Tak samo z tym opiekowaniem się, gotowaniem itp. To również można ustalić./ Jak przychodzą TŻ dzieci do nas to TŻ gotuje obiady, zajmuje się nimi. Ja nic nie muszę. Jak chcę to ok a jak nie to nie. I TŻ nie ma mi nic za złe, dla niego najważniejsze żebym akceptowała jego dzieci i one mnie. Ale to on jest ich ojcem i on się nimi opiekuje jak przychodzą. I jeśli mi coś nie pasuje w ich zachowaniu, również mogę o tym powiedzieć. Więc to kwestia dogadania się. Jeśli wtedy dziecko zrozumie, że ojciec jest po stronie partnerki to dziecko będzie z czasem też słuchać "macochy". A jesli partner będzie inaczej mówił i jego partnerka inaczej to dziecko oczywiście bedzie słuchało biologicznego rodzica. To wszystko po prostu trzeba ustalić i nie widzę w tym problemu ---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ---------- aa i tak swoją drogą, ja nie lubię młodszych. Nigdy nie lubiłam młodszych i rówieśników (jeśli chodzi o związki) bo dla mnie to po prostu dzieci. Myślą jak dzieci, robią jak dzieci, tylko imprezy im w głowach (ile można imprezować?) także ja ci nie zazdroszę. Zawsze wolałam dojrzalszych, minimum 3 lata starszy ode mnie. Także nie mów, że wszyscy ci zazdroszczą, bo ja nie mam czego ci zazdrościć. sorki że tak się rozpisałam ![]() Edytowane przez kinia656 Czas edycji: 2011-03-17 o 10:49 |
![]() ![]() |
![]() |
#3161 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 20
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Co do żon, to są takie, któer widzą o tych zdradzach i machaja ręką, nie mowia partnerowi ze wiedza, po prostu trzymaja to u siebie - pewnei mysla ze nikt inny ich nie zechce, a tak przynajmniej ich facet czasem jest szczesliwy. Bledne myslenie absolutnie, ale co zrobic. A moze nie wiedza, choc sa faceci ktorzy tak szczyca sie tymi zdradami, ze wie cala firma. Ostatnio uslyszalam, ze jak facet jest madry to nigdy nie wyda nikomu ze zdradza, nawet jak ktos powie ze go widzial gdzies na miescie lub w intymnej sytuacji, to wtedy bedzie to klamstwo. Faceci sa sprytni.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3162 |
Raczkowanie
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
anna to co piszesz świadczy tylko o Twojej niedojrzałości. Tylko Ty i Twoje zdanie ma prawo bytu. Bardzo się mylisz i nie masz prawa nikomu odbierać prawa do szczęścia bo Ty sobie tak wymysliłaś. I wiesz co myślę ? Że wcale nie jesteś szczęśliwa. Ale to Twój problem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3163 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
olaWawa ja nie rozumiem takich kobiet. Jak można tak się dać? żeby facet cię zdradzał ;/ trzeba znać własną wartość, brzydzę się takimi facetami. Tym kobietom się dziwię, bo zasługują na pewno na kogoś lepszego. Poza tym ja już wolałabym być sama, niż z kimś kto mnie zdradza. Byłabym szczęśliwsza bez niego.
---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ---------- kociak też w pewnej chwili sobie pomyslałam że ona wcale nie jest szczęśliwa z tym swoim młodszym. Gdyby była, nie pisałaby tak. Zazdrość :P Poza tym przecież to nie jest reguła że tylko starsi mają dzieci i żony. Rówieśnik też może mieć dziecko i żonę. Nie rozumiem takiego stereotypowego myślenia. Bo jest błędne. To nie zależy od tego czy jest się z młodszym czy ze starszym czy z rówieśnikiem. W każdym związku są problemy, jest radość itp. To nie jest tak że z młodszym jest jak w bajce a ze starszynm tylko kłopoty. I tu i tu moga się pojawić takie same problemy. Tu chodzi o dojrzałość partnerów. Starszy może myśleć jak dzieciak a młodszy może myśleć dojrzalej niż jego rówieśnik. To nie zależy od wieku, tylko od tego jaki człowiek jest. I tyle w tym temacie. Każdy związek ma jakieś wady i zalety. Poza tym, to że jest się z młodszym czy z rówieśnikiem to nie znaczy, że będziecie żyć długo razem i szczęśliwie., Wypadki tez się zdarzają. Ty również możesz zmieniać swojemu młodszemu pampersy itp. Oczywiście, nikomu tego nie życze. Zdziwiłabyś się, jakby nasi starsi TŻtowie przeżyli twojego młodego ![]() Edytowane przez kinia656 Czas edycji: 2011-03-17 o 10:59 |
![]() ![]() |
![]() |
#3164 |
Raczkowanie
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
W sumie jej sprawa.
Ale ktoś kto nie ma dziecka nigdy nie zrozumie jakie to szczęście móc nosić taką Malutką istotkę pod sercem. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3165 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
a potem patrzeć jak się uśmiecha do ciebie bezzębny słodki człowieczek
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3166 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UNITED SATES OF LOVE:)
Wiadomości: 83
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Wam nie wspolczuje, bo Was nie znam, tylko moim kolezanka, bo sie mecza i sa niezadowolone,jak ktos gl....., jak kto sobie poscieli, tak sie wyspi, tylko, ze jak widac niektore z Was stad kochanice-nie mowie o tych, ktore sa mezatkami lub w stalym zwiazku. moj narzeczony ma 24 lata, wiec nie taki dzieciak, poukladany, powazny, odpowiedzialny-nie jak co niektorzy stad,,powazni''panowie, co zrobbi dziecko i ucieka
![]() ![]() ![]() Edytowane przez annaboleyn Czas edycji: 2011-03-17 o 11:14 |
![]() ![]() |
![]() |
#3167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
kinia656 i kociak1335 zgadzam się z Wami w 100% - tach!!
Jeśli chodzi o zdradę to też nie rozumie takich kobiet, ja bym sobie tak nie pozwoliła!! Nie mogłabym żyć z kimś takim a tym bardziej się z nim kochać :/ Malutka istota pod sercem to jest największe szczęście i cud jaki się może zdarzyć ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3168 |
Raczkowanie
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
anna moi rodzice i reszta rodziny zaakceptowali go ( oprócz babci). Ojciec sam powiedział, że nie ważny wiek, a szczęście. Więc to, że Ty masz taką rodzinę jaką masz- bywa. Moja rodzina wychodzi z założenia że najważniejsze abym była szczęśliwa.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3169 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Musze przyznać Ci rację - każdy jest kowalem własnego losu i właśnie dlatego nie zwykłam oceniać postepowań innych ludzi a starać się jedynie je zrozumieć i odnosić je do swojego życia. A to, że Twój tata "wziąłby za siekierę" niestety świadczy o zaściankowości.. Jak przecież można kogoś oceniać, nie znając go, nie próbując poznać? Co do Twojego związku - fajnie, że jesteś szczęśliwa, przecież o to chodzi. Ogólnie podsumowując to co piszesz, mam wrażenie, że pisze to jakaś niedojrzała panienka z dziwnym wachlarzem wartości, którymi kieruje sie w życiu, z zerowym bagażem doświadczeń i w ogóle nieznająca zycia.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3170 | |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 893
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Ja jestem jak to zwiesz " ze starym dziadem" i problemów nie mam a młodszego już niejednego poznałam. Bądz szczęsliwa |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3171 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UNITED SATES OF LOVE:)
Wiadomości: 83
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
moze byc, ze tak, zaakceptowac mozna nawet i malpe, moze i Twoj Tata to zaakceptowal, ale nie sadze, zeby byl w pelni zadowolony i pewnie by wolal nie az tak starego partnera. podam przyklad, kiedys wpadl do mnie zwykly kolega, pozegnac sie , bo wyjezdzal za granice na dlugo, jak go moj TATA zobaczyl, to sie tyko zapytal,, czy nie moge miec mlodszych znajomych''
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Świdnik/Lublin
Wiadomości: 3 507
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
.
__________________
"Jeśli u mnie zasypiasz, to tylko w kącie mojej głowy. Jeśli ubrany, to tylko do połowy." ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3173 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
a moj TATA by wzial za siekiere jakbym przyrowadzila mlodszego dzieciaka do domu ;/
Jaka ty jestes pusta... to po cholere twoje kolezanki sa "ze starymi dziadami" skoro im tak zle? niech sobie poszukaja tak jak ty jakiegos malolata. A to ze ma 23 lata czy ile tam.. to o niczym nie swiadczy. Dla mnie mlodszy to mlodszy- gowniarz. Zal mi takich ludzi, ktorzy widza tylko czubek wlasnego nosa. Ciesz sie poki mozesz, bo moze twoj chlopak narazie jest z toba bo jestes dluzej na tym swiecie a potem zostawi cie dla mlodszej bo jak to okreslasz "przychodzi kryzys wieku sredniego" a ty bedziesz dla niego juz za stara. Sluchaj dziewczyno, jak nie masz nic madrego do powiedzenia to prosze cie idz sobie z tego watku bo jak juz wczesniej pisalam, to nie watek dla ciebie. Nie umiesz czytac? Watek jest o parach gdzie facet jest starszy o 10 lat i wiecej a nie "chlopak mlodszy" Znajdz sobie watek odpowiedni dla siebie i zejdz ze szczesliwych ludzi bo narazie widac ze to ty zazdroscisz ze my jestesmy szczesliwe. Nigdy nie chcialabym miec mlodszego chlopaka. I nie zawsze musi byc tak ze zięć i rodzice są w tym samym wieku. Moj TZ jest duzo mlodszy od moich rodzicow. I przypuszczam ze nie chodzi im o wiek mojego TZ tylko o to ze ma przeszlosc taka jaka ma. Dobrze ze takich ludzi jak ty jest tylko tyle ile starych babek ktore zazdroszcza jak ktos jest szczesliwy i snuja jakies refleksje i ploty. Widac, ze pasujecie do siebie. On gowniarz a ty gowniara, zupelnie niedojrzala. Swoj do swego ciagnie jak to sie mowi... Dojrzale z dojrzalymi, dzieciaki z dzieciakami. No ale coz, zostalas wychowana ze masz sie uganiac za mlodszymi wiec tak robisz, a jesli widzisz cos innego to juz jest wielkie halo. Dla otoczenia zarowno bycie z mlodszym jak i starszym to margines spoleczny. Wiec sie tak nie wywyzszaj kochana. Dla ludzi normalne to jest byc z rowiesnikiem. Mlodszy i starszy nie wchodzi w gre. Ale swiat sie zmienia, nie mozna patrzec na stereotypy. To ze twoje kolezaneczki sa nieszczesliwe to ich wybor, po co wychodizly za maz jak im tak zle. My jestesmy szczesliwe, nam TZ nie robia takich numerow jak sie slyszy wiec zejdz z nas. Nie wrzuca sie wszystkich do tego samego worka. Moje kolezanki nigdy nie patrzyly na mlodszych bo dla nich to rowniez dzieciaki. Wiec nie mysl sobie ze wszyscy ci zazdroszcza, bo tyle jest opinii ile ludzi na swiecie. |
![]() ![]() |
![]() |
#3174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Niech lepiej moderator zamknie ten wątek bo jest konfliktogenny a nie każdy dorósł widać do wymiany zdań na poziomie.
Ja apeluję tylko o tolerancję.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3175 | |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 893
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Mam znajomych w roznym wieku nawet starszych od mojego TŻ i jakos moim rodzicom to nie przeszkadza a wrecz przeciwnie ciesza sie ze mam tak duzy krag sympatycznych znajomych. Koniec w tym temacie z mojej strony a po drugie skoro masz tak mlodego TŻ to co robisz w tym watku ? Jedynie wyrzucasz z siebie niegatywne emocje, skoro jestes szczesliwa to skad masz tyle jadu.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3176 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 143
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
A to, ze szukasz znajomych wg gustu taty potwierdza zdanie Kini i innych koleżanek ze NIE DOROSŁAŚ do ŻYCIA! Edytowane przez linka711 Czas edycji: 2011-03-17 o 15:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3177 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 220
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
annaboelyn, jak czytam, co wypisujesz dziewczyno, to mi ręce opadają!
Czy tylko kobiety, które są w związkach ze starszymi mężczyznami są nieszczęśliwe? Skoro Twoje znajome wybrały sobie takich partnerów, z którymi teraz ciężko im żyć, to ich problem. Nie znaczy to, że wszystkie dziewczyny żyjące w takich związkach chodzą do swoich przyjaciółek i opowiadają jak to im zazdroszczą ich młodszego faceta... Skoro Twój tata ma decydujące zdanie jeśli chodzi o wybór partnera, to życzę powodzenia. Starszy nie znaczy gorszy, nie znaczy, że za 5,10, 15 lat trzeba mu będzie zmieniać pampersa i opiekować się nim 24h/dobę. Tobie jest lepiej z młodszym - bądź z nim. Weź jednak pod uwagę, że niektórzy mają inne preferencje, inaczej w życiu wyszło i mają starszych od siebie partnerów. Nie musisz od razu uogólniać, że na pewno są lub wkrótce będą z nimi nieszczęśliwe i będą żałowały swojego wyboru. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3178 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
W moim otoczeniu niemal wszystkie kobiety sa w kolejnych zwiazkach, czasami wieloletnich i czesto z dziecmi z poprzednich związków. I duzo, duzo szczesliwsze niz w pierwszych związkach, bo kolejne juz madrzej wybierały, dzieki nabytemu doswiadczeniu. Ty uwazasz, ze taka jestes mądra, ale na razie masz za mało wyobrazni, zeby wiedziec, ze ludzie w trakcie zycia sie zmieniaja i osoby, z którymi na poczatku, kilka pierwszych lat było ekstra po pewnym czasie moga sie zmienić. Zresztą sama sie przekonasz. ![]() A co do wspołczucia tym, które sa ze starszymi ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ---------- Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2011-03-17 o 16:05 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3179 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z komputera.
Wiadomości: 174
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
.
__________________
"Można powiedzieć wszystko dzieje się przypadkiem
Na zawsze - Ty i ja!" Edytowane przez xilOx Czas edycji: 2012-06-12 o 22:26 |
![]() ![]() |
![]() |
#3180 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UNITED SATES OF LOVE:)
Wiadomości: 83
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
co do kolezanek, to po krotkim czasie przejzaly na oczy co i jak, ja mam duzo znajomych w roznym wieku, szczegolnie pare lat starszych, bo m.in. z podyplomowki, moge sie z takim starszym chlopakiem przyjaznic czy kolegowac, ale nic wiecej, kinia, 24 lata, to nie gowniarz, ludzie w tym wieku juz dawno dzieci maja, a jak do szkoly przychdoza tatusiowie po 40ste, to czsami ma sie problem czy to aby nie dziadek przyszedl
![]() ![]() Edytowane przez annaboleyn Czas edycji: 2011-03-17 o 18:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:25.