Przyczajone Mamy Wizażowe :)

[marejta]

Koralik klask i: dla Nikosia, chłopak mężnieje i zaczyna być odpowiedzialny

[Farahh]

Napisane przez ciaputka01

No to mamy podobnie, mój też jest po nocce, ale ciężko mu spać bo młody ciągle po nim skacze i nie może doczekać się aż wstanie .

No u mnie to samo razy dwa! Biedny co zaśnie to go chłopaki budzą

[koralik_1982]

Napisane przez marejta

Koralik klask i: dla Nikosia, chłopak mężnieje i zaczyna być odpowiedzialny

Dziękuję


Do tego od 3tyg interesują go cyferki.
Ma ulubioną bajkę Supercyfry, patrzy na nią jak zaczarowany
Można też kupić książeczki z tej bajki, mamy ich już cały stosik, a on mały, skubany na palcach dodaje i odejmuje a do tego jeszcze lewą ręką próbuje skrobać wyniki w kratkach.
Mówi tylko : "pokaż mi gdzie w książce jest napisane np 3 "

No normalnie śmieszne połączenie, mały rozrabiaka w okularach interesujący się cyframi.
Dodajmy jeszcze do tego sytuację z przedszkola ze słowem ku***
Śmieszny ten mój Nikoś

[22Kamila22]

koralik Nikoś to juz prawdziwy mężczyzna .

Farrah niestety babeczek nie zrobiłam bo TŻ zrobił mi wolny wieczór wczoraj i wyszłam do pobliskiego pubu/pizzeri na piwko z dziewczynami .. Normalnie odpoczęłam że szok!Potrzebowałam takiego wyjścia. Niby tylko lekko ponad 3 godziny a jednak pełen relaks

Dzis mielismy kolejne szczepienie - rotawirusy i żóltaczka. Maja fajnie zaczyna przybierać, waży 5,054 kg . Mamy dodawać kleik do mleczka.

Przepraszam was za literówki itp. ale jesteśmy u rodziców i jakaś dziwną ta ich klawiatura

[Farahh]

Hello!

Pusto tutaj, pewnie przy sobocie imprezujecie
U mnie pogoda straszna, pada śnieg Mam dość zimy... Chcę wiosnę!!!

Koralik brawo dla Nikosia! Mądry chłopczyk!
Kamila fajnie, że mogłaś sobie wyjść trochę z domu na piwko.. zazdroszczę! Ja to już tak daaawno nigdzie nie byłam, że szok..

Idę legnąć przed tv

[koralik_1982]

Napisane przez Farahh

Hello!

Pusto tutaj, pewnie przy sobocie imprezujecie

Napisane przez Farahh

U mnie pogoda straszna, pada śnieg Mam dość zimy... Chcę wiosnę!!!

Mnie też dziś zdenerwował za oknem padający śnieg

Napisane przez Farahh

Koralik brawo dla Nikosia! Mądry chłopczyk!

Dziękuję
Dziś rano zaliczyliśmy pierwszą wizytę u dentysty i mamy pierwszą naprawioną dziurkę w zębie
Mały dzielnie siedział na fotelu, nic a nic nie pisnął i nawet go za łapkę nie musiałam trzymać

Potem w nagrodę pojechaliśmy na kryty plac zabaw i na kawę do siorki.
Tak minęło nam popołudnie

A teraz zostałam sama z dziećmi , Tż ze szwagrem pojechali na jakąś galę walki, szwagier jako fotograf a mój mąż jako pomocnik

Zaraz kąpie dzieciaki, a potem będę się relaksować


Marzą mi się takie łóżka dla dzieci
http://www.babybest.pl/lozka47.html
http://www.babybest.pl/zdjecia/lozka40.jpg
http://www.babybest.pl/lozka50.html
http://www.babybest.pl/lozka49.html

[lausanne]

a moje dziecko jest jakieś jodnokierunkowe kupiła mu babcia książeczkę z dziećmi (takimi z plasteliny) które pokazują części ciała. Pokazujemy mu nosek, oczka, buzię, a on cały czas powtarzał "brum brum". Mowię Konradku tu nie ma autka, zobacz to nosek. A on uparcie "brum brum" i cały czas otwierał mi jedną stronę. I co się okazało jak dokładnie przyjrzałam się rysunkom? Chłopczyk miał na bluzeczce samochodzik! Ale jak on to wypatrzył to nie wiem! Ma roczek a nic go nie obchodzi tylko autka. Normalnie 100% mężczyzna

[koralik_1982]

Napisane przez lausanne

a moje dziecko jest jakieś jodnokierunkowe kupiła mu babcia książeczkę z dziećmi (takimi z plasteliny) które pokazują części ciała. Pokazujemy mu nosek, oczka, buzię, a on cały czas powtarzał "brum brum". Mowię Konradku tu nie ma autka, zobacz to nosek. A on uparcie "brum brum" i cały czas otwierał mi jedną stronę. I co się okazało jak dokładnie przyjrzałam się rysunkom? Chłopczyk miał na bluzeczce samochodzik! Ale jak on to wypatrzył to nie wiem! Ma roczek a nic go nie obchodzi tylko autka. Normalnie 100% mężczyzna

[koralik_1982]

Życzę Wszystkim miłej niedzieli!!!

[22Kamila22]

koralik dziękujemy

U nas za oknem piekne błękitnw niebo ale przymrozek :-/.. Dziś chyba zostaniemy z Mają w domku bo TŻ do pracy na 14.00 a ja jakoś weny nie mam na wyjście. Nie lubię spędzać sama niedzieli.. Brrr..

[Farahh]

Cześć!

Ja dzisiaj też sama praktycznie, bo mąż na 14.00 do pracy
U nas ładne słonko, ale zimno... może zapakuje dzieciaki do wózka i się przejadę do teściów, no zobaczę jak to się rozwinie, w ostateczności zawsze mogę się polenić w domu

Lausanne mój Adam też bardzo lubi samochody i co jakiś widzi mały to krzyczy brum brum tit tit..

Koralik Bartek uwielbia chodzić do dentysty, Adaś już mniej Z Adamem muszę chodzić, bo jak mu dwójki wychodziły to brał antybiotyk i jedna dwójka jak wyszła to miała taki mleczny kolor, ale jakoś się nie psuje, bo co 3 miesiące musimy jeździć na jakieś zabezpieczenie tych ząbków, żeby próchnica nie atakowała Bartek natomiast ma piękne ząbki, żadnych ubytków, z chęcią dba o zęby, w nagrodę mu kupiłam elektryczną szczoteczkę do zębów.. Szoruje aż miło, ale cieszę się, bo chcę żeby mieli ładne zęby w przyszłości, co by się dziewczyny nie śmiały!

Idę zrobić sobie herbatkę ..

[koralik_1982]

Napisane przez Farahh

Cześć!

Ja dzisiaj też sama praktycznie, bo mąż na 14.00 do pracy

To tak samo jak Kamilka, no ale pracują w tym samym zawodzie
Ja mam dziś Tż-a w domku

Napisane przez Farahh

U nas ładne słonko, ale zimno... może zapakuje dzieciaki do wózka i się przejadę do teściów, no zobaczę jak to się rozwinie, w ostateczności zawsze mogę się polenić w domu .

U nas pogoda identyczna
Jaki masz wózek, taki podwójny?

Napisane przez Farahh

Koralik Bartek uwielbia chodzić do dentysty, Adaś już mniej Z Adamem muszę chodzić, bo jak mu dwójki wychodziły to brał antybiotyk i jedna dwójka jak wyszła to miała taki mleczny kolor, ale jakoś się nie psuje, bo co 3 miesiące musimy jeździć na jakieś zabezpieczenie tych ząbków, żeby próchnica nie atakowała Bartek natomiast ma piękne ząbki, żadnych ubytków, z chęcią dba o zęby, w nagrodę mu kupiłam elektryczną szczoteczkę do zębów.. Szoruje aż miło, ale cieszę się, bo chcę żeby mieli ładne zęby w przyszłości, co by się dziewczyny nie śmiały!

To też dzielny z niego pacjent
Dobry pomysł, może ja też moim urwisom kupię takie szczoteczki

Pojechaliśmy z dzieciakami do Kościoła, Natalka była grzeczna, ale Nikodem natychmiast po przekroczeniu progu dostaje owsiki
Diabeł mały, jak mówię w domu, że teraz się pomodlimy to bolą go kolana, buzia...itd
Indywidualista z niego i już

Karola to dziś macie chrzciny?
Trzymam kciuki za pomyślność na całej linii


Kamilko jest dziś średnio na dworze, co tam, zostańcie w domku i leniuchujcie

mamz Ewka pewnie tupta chętniej niż siedzi w wózku, co?
Jak ma się Twój brzuszek?

marejta a co u Ciebie, planujesz sobie już co kupisz, oglądasz jakieś bobaskowe rzeczy....?



Ja też za 7m-cy zostanę ciocią

[mamz]

Cześć wszystkim!

Nie było mnie kilka dni, ale miałam trochę roboty, bo u mnie urodziny schodzą się razem z imieninami, no i wiadomo, coś trzeba było upiec, potem gości bawić, na ale już mam luz.

Kurcze u nas wczoraj sypał śnieg i było paskudnie, a dziś słońce i niebo bez jednej chmurki. Dziwna ta pogoda.

Koralik ani się nie obejrzysz a Nikoś będzie Ci do domu laski sprowadzał Moja Ewka już chodzi, cieszę się bardzo, ale kurcze oczy dookoła głowy trzeba mieć, no i meble z gumy by się przydały, bo przecież ona nie patrzy, że jakiś kant mebla, tylko leeeciiii...nie patrzy nawet czy zabawki leżą pod nogami, nie omija ich tylko idzie jak czołg.

Farahh jakoś Ci nie odpisałam wcześniej odnośnie soczewek i płynu. Co do płynu, to musisz sama wypróbować, bo każde oczy co innego lepiej tolerują, ale chyba większość jest teraz takich dość delikatnych, więc myślę, że tu nie będzie problemów. A do okulisty wybierz się koniecznie, niech Ci przede wszystkim dokładnie zbada wzrok, bo będziesz miała dobrze dobrane soczewki, a to podstawa.
Co do FB, to ja Ci kiedyś tam podałam swoje namiary w klubie, sama nie mogę Cię znaleźć bo kurcze nie pamiętam nawet jak się nazywasz, ani z jakiej jesteś miejscowości

Kamila super że masz możliwość od czasu do czasu gdzieś się wyrwać ze znajomymi, to bardzo ważne

Karolina nie zazdroszczę przygotowań do chrzcin, bo wiem ile to roboty. Sama też robiłam w domu i przy drugim też tak będzie. Pewnie dziś były te chrzciny? Mam nadzieję, że wszystko wyszło ok. Jak już odpoczniesz, to daj znać jak było

A teraz zmykam, bo mój mężulek zaraz wraca z pracy i pewnie będzie głodny

[karolinaP103]

Ale się urobiłam
Wczoraj mnóstwo roboty a dzisiaj od samego rana! msza by ła o 12,30. Mały był grzeczny, nie płakał nawet podczas lania wody ale tak go polali,że cały becik i tył głowy mokry Córkę jakoś tak sprytnie polali,że tylko wytarłam chusteczką a on biedny cały mokry
Potem obiad-kurczak z piekanika ,gotowane klopsy, sałatki,ogórki, buraczki. Potem tort ,sernik i murzynek. A na zimną płytę: wędliny,sery, pomidorki, ogórki 5 rodzjów , 3 rodzje sałatki, 2 rodzaje śledzi, kuleczki z twarogu (takie robię ziołowo czosnkowe), ślimaczki z wędliny z almette,jajeczka... A na wiecżór faszerowane pieczarki pieczone w piekarniku... Dużo zjedli ale dużo też zostało. Następny taki spęd ludzi dopiero na chrzciny.
Jakoś tak wyjątkowo się stresowałam-nawet nie przejełam się jak się okazało,że nie posoliłam ziemniaków
Babcie twierdzą,ze dziecko po chrzcie zmienia się-na małego to chyba nie zadziałalo bo wieczorem swoje się musiał wydrzeć
Wszyscy zasnęli-tz już chrapie a dzieciaki jak na razie cicho w pokoju to chyba spią Ja też idę spać bo padnięta jestem. Dobranoc.

[koralik_1982]

Niedawno wstałyśmy z Natalką, przesunięcie tylko jednej godziny, a ja się jakoś dziwnie czuję
Dziś wieczorem czeka mnie relaksik, na 20 idę na pazurki i na brwi.
No a potem standardowo na kije

Napisane przez karolinaP103

Ale się urobiłam
Wczoraj mnóstwo roboty a dzisiaj od samego rana! msza by ła o 12,30. Mały był grzeczny, nie płakał nawet podczas lania wody ale tak go polali,że cały becik i tył głowy mokry Córkę jakoś tak sprytnie polali,że tylko wytarłam chusteczką a on biedny cały mokry
Potem obiad-kurczak z piekanika ,gotowane klopsy, sałatki,ogórki, buraczki. Potem tort ,sernik i murzynek. A na zimną płytę: wędliny,sery, pomidorki, ogórki 5 rodzjów , 3 rodzje sałatki, 2 rodzaje śledzi, kuleczki z twarogu (takie robię ziołowo czosnkowe), ślimaczki z wędliny z almette,jajeczka... A na wiecżór faszerowane pieczarki pieczone w piekarniku... Dużo zjedli ale dużo też zostało. Następny taki spęd ludzi dopiero na chrzciny.
Jakoś tak wyjątkowo się stresowałam-nawet nie przejełam się jak się okazało,że nie posoliłam ziemniaków
Babcie twierdzą,ze dziecko po chrzcie zmienia się-na małego to chyba nie zadziałalo bo wieczorem swoje się musiał wydrzeć
Wszyscy zasnęli-tz już chrapie a dzieciaki jak na razie cicho w pokoju to chyba spią Ja też idę spać bo padnięta jestem. Dobranoc.

To już po, można odsapnąć....Nieźle się napracowałaś....same pyszności przygotowałaś, mniam, mniam
Jakie miałaś sałatki i co to za kulki z twarogu ziołowo-czosnkowe?
Smakowicie brzmi....


No nic, czas się przebrać, posprzątać po śniadaniu i zaplanować jakiś spacerek, bo słonko za oknem świeci.

Miłego dnia życzę Wszystkim
Zapraszam na częste pogawędki na Wizażu

[mamz]

Napisane przez karolinaP103

Ale się urobiłam
Wczoraj mnóstwo roboty a dzisiaj od samego rana! msza by ła o 12,30. Mały był grzeczny, nie płakał nawet podczas lania wody ale tak go polali,że cały becik i tył głowy mokry Córkę jakoś tak sprytnie polali,że tylko wytarłam chusteczką a on biedny cały mokry
Potem obiad-kurczak z piekanika ,gotowane klopsy, sałatki,ogórki, buraczki. Potem tort ,sernik i murzynek. A na zimną płytę: wędliny,sery, pomidorki, ogórki 5 rodzjów , 3 rodzje sałatki, 2 rodzaje śledzi, kuleczki z twarogu (takie robię ziołowo czosnkowe), ślimaczki z wędliny z almette,jajeczka... A na wiecżór faszerowane pieczarki pieczone w piekarniku... Dużo zjedli ale dużo też zostało. Następny taki spęd ludzi dopiero na chrzciny.
Jakoś tak wyjątkowo się stresowałam-nawet nie przejełam się jak się okazało,że nie posoliłam ziemniaków
Babcie twierdzą,ze dziecko po chrzcie zmienia się-na małego to chyba nie zadziałalo bo wieczorem swoje się musiał wydrzeć
Wszyscy zasnęli-tz już chrapie a dzieciaki jak na razie cicho w pokoju to chyba spią Ja też idę spać bo padnięta jestem. Dobranoc.

O rany kobieto, aleś narobiła tego jedzonka. To Ty chyba przez tydzień z kuchni nie wychodziłaś?! Przyznam że jestem pod wrażeniem. No i super, że wszystko się udało, teraz odpoczywaj i zjadajcie ze smakiem to co zostało

[marejta]

Napisane przez koralik_1982

Mnie też dziś zdenerwował za oknem padający śnieg



Dziękuję
Dziś rano zaliczyliśmy pierwszą wizytę u dentysty i mamy pierwszą naprawioną dziurkę w zębie
Mały dzielnie siedział na fotelu, nic a nic nie pisnął i nawet go za łapkę nie musiałam trzymać

Potem w nagrodę pojechaliśmy na kryty plac zabaw i na kawę do siorki.
Tak minęło nam popołudnie

A teraz zostałam sama z dziećmi , Tż ze szwagrem pojechali na jakąś galę walki, szwagier jako fotograf a mój mąż jako pomocnik

Zaraz kąpie dzieciaki, a potem będę się relaksować


Marzą mi się takie łóżka dla dzieci
http://www.babybest.pl/lozka47.html
http://www.babybest.pl/zdjecia/lozka40.jpg
http://www.babybest.pl/lozka50.html
http://www.babybest.pl/lozka49.html

Bardzo fajne te łóżka, kiedyś też oglądałam tą stronę i pewnie za jakiś czas się tam wybiorę

Napisane przez koralik_1982

marejta a co u Ciebie, planujesz sobie już co kupisz, oglądasz jakieś bobaskowe rzeczy....?


Ja też za 7m-cy zostanę ciocią

Koralik, wiesz wprawdzie oglądałam już mebelki do pokoiku, łóżeczka, wózki ale na razie tak tylko orientacyjnie, ubranek jeszcze nie oglądam i staram się szerokim łukiem omijać takie sklepy, żeby nie ulec pokusie, mam takie ciche postanowienie, ze jak się dowiem czy będzie chłopiec czy dziewczynka to wtedy wybiorę się na pierwsze zakupy i coś kupię, no i wtedy będę mogła też już pomału zacząć planowanie tego co chce kupić
Na razie dzisiaj idę na wizytę kontrolną i już nie mogę się doczekać kiedy to będzie. Mój tż chce iść ze mną, mam nadzieje, ze lekarz nie będzie miał nic przeciwko a jak u was to wyglądało? Chodziłyście z tz czy same?

[ciaputka01]

Cześć
U mnie weekend strasznie szybko minął, piątek i sobotę byliśmy u znajomych i rodzinki, a wczoraj mój tż był na dzień w pracy więc wybrałam się z młodym do mojej mamy, ja odpoczęłam a tż przyjechał do nas po pracy na kolacje.
~~~~
Dziś mam za oknem śliczną pogodę, Tż szykuje mój rower na ten sezon, swój już ma gotowy, więc pewnie na dniach zaczną się rowerowe wycieczki . Mój syn uwielbia jeździć na rowerze, zwłaszcza razem z tatą na jednym .
~~~~

Napisane przez karolinaP103

Ale się urobiłam
Wczoraj mnóstwo roboty a dzisiaj od samego rana! msza by ła o 12,30. Mały był grzeczny, nie płakał nawet podczas lania wody ale tak go polali,że cały becik i tył głowy mokry Córkę jakoś tak sprytnie polali,że tylko wytarłam chusteczką a on biedny cały mokry
Potem obiad-kurczak z piekanika ,gotowane klopsy, sałatki,ogórki, buraczki. Potem tort ,sernik i murzynek. A na zimną płytę: wędliny,sery, pomidorki, ogórki 5 rodzjów , 3 rodzje sałatki, 2 rodzaje śledzi, kuleczki z twarogu (takie robię ziołowo czosnkowe), ślimaczki z wędliny z almette,jajeczka... A na wiecżór faszerowane pieczarki pieczone w piekarniku... Dużo zjedli ale dużo też zostało. Następny taki spęd ludzi dopiero na chrzciny.
Jakoś tak wyjątkowo się stresowałam-nawet nie przejełam się jak się okazało,że nie posoliłam ziemniaków
Babcie twierdzą,ze dziecko po chrzcie zmienia się-na małego to chyba nie zadziałalo bo wieczorem swoje się musiał wydrzeć
Wszyscy zasnęli-tz już chrapie a dzieciaki jak na razie cicho w pokoju to chyba spią Ja też idę spać bo padnięta jestem. Dobranoc.

Ale się nagotowałaś , super że wszystko się udało, teraz zostaje Ci tylko odpoczywanie
~~~~

Napisane przez marejta

Mój tż chce iść ze mną, mam nadzieje, ze lekarz nie będzie miał nic przeciwko a jak u was to wyglądało? Chodziłyście z tz czy same?

Ja od początku ciąży chodziłam zawsze z moim tż do lekarza, i nie tylko na usg ale i na normalne wizyty. Był tak bardzo przejęty tym wszystkim, że nie wystarczała mu moja relacja na temat tego co powiedział lekarz, musiał sam usłyszeć, a do tego pozadawać mnóstwo pytań .

[karolinaP103]

Napisane przez koralik_1982

To już po, można odsapnąć....Nieźle się napracowałaś....same pyszności przygotowałaś, mniam, mniam
Jakie miałaś sałatki i co to za kulki z twarogu ziołowo-czosnkowe?
Smakowicie brzmi....

Sałatka zwykła jarzynowa, sałatka z makaronu (super się robi-niewiele się gotuje a dużo wychodzi) i sałatka z kiszonego kalafiora.
Kulki to twaróg tłusty zmieszany z dużą ilością czosnku, t masy robię kuleczki "panieruję " w ziołach(bazylia,oregano,t ymianek) i zalewam olejem-tak czekają w lodówce kilka dni.

Napisane przez marejta

Na razie dzisiaj idę na wizytę kontrolną i już nie mogę się doczekać kiedy to będzie. Mój tż chce iść ze mną, mam nadzieje, ze lekarz nie będzie miał nic przeciwko a jak u was to wyglądało? Chodziłyście z tz czy same?

Ja raczej chodziłam z tz-nie za każdym razem miał wolne. Było miło

[22Kamila22]

marejta ja też chodziłam z TŻ'tem i też wchodził ze mna do lekarza, rozmawiał, zadawał mase pytań, skarżył na mnie , tylko przy badaniu wychodził . Ciesze się że tak to wyglądało bo wspólnie przeżywaliśmy wszystkie chwile ciąży

karolinko mniam, mnia!! Kurde na pewno zrobię te kulki bo uwielbiam i ser i czosnek . Na pewno jesteś padnięta, sama doskonale wiem co to znaczy, więc teraz odpoczywaj

Dziewczyny dziś rano był alarm... Majka nie chciała od wczoraj południa jeść, dziś stan podgorączkowy.. Poszliśmy do lekarza ale nas zbyła... Powiedziała żeby obserwować i tak sobie czytam i wszystkie objawy pasują mi na ząbkowanie... Rzadsze kupki, rozdrażnienie, brak apetytu, podwyższona temp... Ale chyba to nie możliwe... Maja ma 3,5 miesiąca

[mamz]

Napisane przez marejta

Na razie dzisiaj idę na wizytę kontrolną i już nie mogę się doczekać kiedy to będzie. Mój tż chce iść ze mną, mam nadzieje, ze lekarz nie będzie miał nic przeciwko a jak u was to wyglądało? Chodziłyście z tz czy same?

Nie wydaje mi się żeby lekarz miał coś przeciwko Ja za pierwszym razem od czasu do czasu szłam z mężem, ale nie za często, bo zwykle był w pracy. Teraz zawsze chodzę sama, bo ktoś musi małej przypilnować. Ale przyznam, że czasem się aż głupio czuję, bo tam gdzie chodzę większość przychodzi w dwójkę, a ja zawsze siedzę sama jak sierota

Napisane przez karolinaP103

Sałatka zwykła jarzynowa, sałatka z makaronu (super się robi-niewiele się gotuje a dużo wychodzi) i sałatka z kiszonego kalafiora.
Kulki to twaróg tłusty zmieszany z dużą ilością czosnku, t masy robię kuleczki "panieruję " w ziołach(bazylia,oregano,t ymianek) i zalewam olejem-tak czekają w lodówce kilka dni.

Hm..te kuleczki apetycznie brzmią...

[Farahh]

Ja tylko na chwilę dziewczyny..

Kamila moje chłopaki oboje dostali pierwszego ząbka jak skończyli 3 miesiące.. także wszystko możliwe, że i Majka lada chwila zacznie gryźć zębem

[ciaputka01]

Napisane przez 22Kamila22

Dziewczyny dziś rano był alarm... Majka nie chciała od wczoraj południa jeść, dziś stan podgorączkowy.. Poszliśmy do lekarza ale nas zbyła... Powiedziała żeby obserwować i tak sobie czytam i wszystkie objawy pasują mi na ząbkowanie... Rzadsze kupki, rozdrażnienie, brak apetytu, podwyższona temp... Ale chyba to nie możliwe... Maja ma 3,5 miesiąca

To zależy od dziecka, mój mały miał bardzo późno ząbki (ale to dlatego że ja oraz mój mąż mieliśmy późno zęby, a nasza pediatra wytłumaczyła nam że często dzieciom zęby zaczynają się wyżynać w tym samym okresie co rodzicom).
A czy za wcześnie? mojej koleżanki dziecko zaczęło ząbkować jakoś zaraz przed 3 miesiącem i też nie wiedziała na początku czy to zęby czy początek jakiejś infekcji.
Także trzymam za Was kciuki

[mamz]

Napisane przez ciaputka01

To zależy od dziecka, mój mały miał bardzo późno ząbki (ale to dlatego że ja oraz mój mąż mieliśmy późno zęby, a nasza pediatra wytłumaczyła nam że często dzieciom zęby zaczynają się wyżynać w tym samym okresie co rodzicom).
A czy za wcześnie? mojej koleżanki dziecko zaczęło ząbkować jakoś zaraz przed 3 miesiącem i też nie wiedziała na początku czy to zęby czy początek jakiejś infekcji.
Także trzymam za Was kciuki

ciaputka01 a kiedy mieliście ząbki, tak z ciekawości pytam, bo u nas wciąż cisza, a córka skończyła 10 mies.

[koralik_1982]

Napisane przez marejta

Na razie dzisiaj idę na wizytę kontrolną i już nie mogę się doczekać kiedy to będzie. Mój tż chce iść ze mną, mam nadzieje, ze lekarz nie będzie miał nic przeciwko a jak u was to wyglądało? Chodziłyście z tz czy same?

I jakie wieści po wizycie?
W pierwszej ciąży chodziliśmy razem, w drugiej samotnie, bo Tż zostawał z Nikosiem w domku.

Napisane przez karolinaP103

Sałatka zwykła jarzynowa, sałatka z makaronu (super się robi-niewiele się gotuje a dużo wychodzi) i sałatka z kiszonego kalafiora.
Kulki to twaróg tłusty zmieszany z dużą ilością czosnku, t masy robię kuleczki "panieruję " w ziołach(bazylia,oregano,t ymianek) i zalewam olejem-tak czekają w lodówce kilka dni.

Kiszony kalafior?
Pierwsze słyszę Jak to się robi.
Kuleczki na bank zrobię sobie!!!!

Napisane przez 22Kamila22

Dziewczyny dziś rano był alarm... Majka nie chciała od wczoraj południa jeść, dziś stan podgorączkowy.. Poszliśmy do lekarza ale nas zbyła... Powiedziała żeby obserwować i tak sobie czytam i wszystkie objawy pasują mi na ząbkowanie... Rzadsze kupki, rozdrażnienie, brak apetytu, podwyższona temp... Ale chyba to nie możliwe... Maja ma 3,5 miesiąca

Natalka miała już wtedy 2 dolne jedyneczki
Trzymam kciuki, żeby u Was to było ząbkowanie!!!


Ja już po paznokciach i brwiach, jak Tż wróci z siłowi to śmigam na kije

[22Kamila22]

koralik_1982 kurdę to Natalka naprawdę szybko zaczęła ząbkować.. Wiesz, u nas myślę że to też ząbkowanie, wszystko na to wskazuje (nawet to jej straszne ślinienie się od 3 tygodni) a ja przewrażliwiona mama szybko do przychodni leciałam . Tylko że dla mnie te wszystkie ząbkowania, raczkowania itd. to zupełna nowość i przydałaby się jakaś instrukcja obsługi i "opis produktu" do dziecka . A na paznokcie trzeba było do mnie przyjechać

Tak więc po porannej panice wybrałyśmy się z chrzestną Mai na spacerek do biblioteki, było tak fajnie cieplutko że grzechem było siedzieć w domu. Później zrobiłam sałatkę, godzinę temu kąpiel Mai która musiałam do niej budzić co się nie zdarza i teraz śpi sobie smacznie . Zaraz wraca TŻ więc jakieś przytulańce, film i nyny. Jutro TŻ ma wolne , idziemy do szwagierki na kawkę i może jakiś spacerek .

marejta jak po wizycie. Napisz co ci lekarz powiedział.

karolinko hmmm... o tym kalafiorze też nie słyszałam...

Farahh uspokoiliście mnie. Bo ciągle w koło słyszałam że ząbkowanie to 5 miesiąc i wogóle, ale widzę że sporo dzieci wcześniej ząbkuje . Kupiłam malej taki malutki gryzaczek i ma z niego tyyyle radochy

[Miliana23]

Witajcie tak sobie pomyślałam że i ja się przyłączę do was,czytam od jakiegoś czasu ale jakoś trudno sie wbic w rozmowę ehhe mam nadzieję ze mnie przygarniecie mam córcie Natalie 2 latka w kwietniu skończy,pozdrawiam.

[mamz]

Napisane przez Miliana23

Witajcie tak sobie pomyślałam że i ja się przyłączę do was,czytam od jakiegoś czasu ale jakoś trudno sie wbic w rozmowę ehhe mam nadzieję ze mnie przygarniecie mam córcie Natalie 2 latka w kwietniu skończy,pozdrawiam.

Witaj! Pewnie, że Cię przygarniemy, czemu nie

[karolinaP103]

Napisane przez koralik_1982

Kiszony kalafior?
Pierwsze słyszę Jak to się robi.
Kuleczki na bank zrobię sobie!!!!

Kalafior dzieli się na małe różyczki i zalewa się wodą (na 1l wody 2 czubate łyżki soli) do tego koper do kiszenia lub tak jak teraz nie ma kopru to można kupić w marketach gotowe mieszanki do kiszenia ( w torebce jak przyprawa). Zalewa się przykrywa talerzem i czeka 4-6 dni. Ukiszony kalafior pokroić do tego pokrojone ugotowane jajo i straty ser żółty i majonez. Sałatkę można zrobić dzien przed imprezą aby się przegryzła.

Napisane przez Miliana23

Witajcie tak sobie pomyślałam że i ja się przyłączę do was,czytam od jakiegoś czasu ale jakoś trudno sie wbic w rozmowę ehhe mam nadzieję ze mnie przygarniecie mam córcie Natalie 2 latka w kwietniu skończy,pozdrawiam.

Witamy

Napisane przez 22Kamila22

Dziewczyny dziś rano był alarm... Majka nie chciała od wczoraj południa jeść, dziś stan podgorączkowy.. Poszliśmy do lekarza ale nas zbyła... Powiedziała żeby obserwować i tak sobie czytam i wszystkie objawy pasują mi na ząbkowanie... Rzadsze kupki, rozdrażnienie, brak apetytu, podwyższona temp... Ale chyba to nie możliwe... Maja ma 3,5 miesiąca

A masz jakiś żel na ząbkowanie? zrób test -posmaruj i zobacz czy jest efekt-jeśli to ząbki to efekt znieczulający jest po ok minucie i najmocniejszy jest przez pierwsze 10 min.
Jak córce wychodziły ząbki to na dziąsełkach miała najpierw takie białe podłużne plamki-wyglądają jak pleśniawki ale nie da się ich zetrzeć wacikiem i są dokładnie w miejscu zęba.
A mam pytanie-Maja wyciąga już rączki do czegoś? bo Kacper cały czas macha rączkami bez sensu

[22Kamila22]

Ja tylko na chwilkę..

karolinko Maja już od miesiąca wyciaga ręce jak do niej podchodzę co chyba oznacza "weź mnie". Łapie lalkę nad łóżeczkiem, bawi się gryzakiem i naciąga na twarz wszystko co możliwe . Największą radochą jest jak widzi mamy włosy i może je pociągnąć . Ale spokojnie Kacper też lada dzień zacznie