BEZROBOTNI łączmy się część 2

[kitosa]

Dziewczyny, jak wiecie pracuje na pół etatu i intensywnie szukam na drugie pół. I znów jest fajna oferta biurowa tylko na umowę zlecenie i wymiar 40 godz. A co mi tam spróbuje złożyć na pół etatu. Tylko prawka nie mam a tam wymagają

[jola1982]

Ja dziś miałam pierwszy dzień pracy, ekipa bardzo sympatyczna, zakres obowiązków niestety ogromny (to nie jest przerażenie pierwszego dnia, bo miałem już doświadczenie w firmach handlowych). Zobaczymy jak minie pierwszy tydzień, a bardziej chyba miesiąc, wtedy zobaczymy co będzie dalej. Martwi mnie kwestia, że firma oszczędza na pewnych rzeczach, a niestety mam niemiłe wspomnienia z takowymi w przeszłości. Mam sporo znaków zapytania, wyjdzie na najbliższym czasie, bo nie chcę się zniechęcać i mam zamiar chodzić z pozytywnym nastawieniem codziennie do pracy, szczególnie, że bardzo potrzebuje pieniędzy.

[Ariena]

Napisane przez stokrotka1404

W jakim banku jeśli mogę zapytać????

Oj nie wiem, nie rozmawiałam z nią bo bym się wypytała. Dowiedziałam się od osoby trzeciej.
Swoją drogą Bossy może tak jest jak myślisz, tylko wątpię że robi coś "biurowego", może właśnie sprzedaje przez telefon jakieś kredyty czy obsługuje klientów.
Do telemarketingu trzeba mieć predyspozycje, których ja nie mam bo już to przerabiałam i nie dawałam rady. Nie potrafię wciskać ludziom kitu, czegoś czego nie potrzebują. Przynajmniej nie nadawałam się do tego tam gdzie pracowałam - obóz pracy, przez miesiąc zarobiłam 500 zł.

Zaraz zbieram się na siłownię i trochę się zrelaksuję.

[88Ekaterina88]

Napisane przez Ariena

Oj nie wiem, nie rozmawiałam z nią bo bym się wypytała. Dowiedziałam się od osoby trzeciej.
Swoją drogą Bossy może tak jest jak myślisz, tylko wątpię że robi coś "biurowego", może właśnie sprzedaje przez telefon jakieś kredyty czy obsługuje klientów.
Do telemarketingu trzeba mieć predyspozycje, których ja nie mam bo już to przerabiałam i nie dawałam rady. Nie potrafię wciskać ludziom kitu, czegoś czego nie potrzebują. Przynajmniej nie nadawałam się do tego tam gdzie pracowałam - obóz pracy, przez miesiąc zarobiłam 500 zł.

Zaraz zbieram się na siłownię i trochę się zrelaksuję.

moja koleżanka pracuje w banku jako kasjerka, też się dziwie, bo doświadczenia nie miała żadnego a jednak tam pracuje w tamtym roku skończyła licencjat, a nie wiem czy dalej się uczy

[Ariena]

Ja próbowałam się dostać do jakiegokolwiek banku przez wiele miesięcy. Wysyłałam maile i chodziłam osobiście z podaniem. Raz nawet trafiłam na rekrutację. Okazało się że szukają akwizytora który by wchodził do firm i żądał kontaktu z prezesem w celu przedstawienia oferty banku. Nie jestem samobójcą i mam uczulenie na akwizycję, zresztą po rozmowie i tak się nie odezwali.

[Asienka187]

Ja miałam teraz praktyki w banku i to jest tak, że np. na stronie są powiedzmy 3-4 oferty pracy, a w ich wewnętrznym systemie jest ich 40. Często się zdarza, ze zatrudniają ludzi po praktykach czy stażach. Trzeba mieć kogoś wewnątrz kto będzie sprawdzał wakaty i dawał nam cynka.

Mi powiedzieli, że na razie redukują u nich etaty, ale jak tylko się coś pojawi to dadzą mi znać. I niedawno się okazało, że mam w grupie na studiach kobiete, ktora jest kierownikiem w tym samym banku, tylko w innej placówce i też powiedziała, że będzie mnie mieć na uwadze. Trzeba czekać. Mam nadzieję, że coś się faktycznie pojawi.

A tak w ogóle to pensje w banku też nie powalają. Dla zwykłego doradcy jest to ok 1500 zł netto. A przed takim długa droga do awansu. A ja zawsze myślałam, że mają tam niezłe pensyjki.

[bossy]

Napisane przez Ariena

O
Do telemarketingu trzeba mieć predyspozycje, których ja nie mam bo już to przerabiałam i nie dawałam rady. Nie potrafię wciskać ludziom kitu, czegoś czego nie potrzebują. Przynajmniej nie nadawałam się do tego tam gdzie pracowałam - obóz pracy, przez miesiąc zarobiłam 500 zł.

A jak myślisz, w banku na czym polega praca? Na stanowisku obslugi klienta? KAŻDY ma do wyrobienia plany, ileś kart do sprzedaży, jakiś limit pożyczek itp. I biorą osoby z telemarketingu, bo to jest dla nich znak właśnie, że są to osoby:
1. otwarte
2. umiejące sprzedawać
3. umiejące rozmawiać z klientem

sama pracowałam w call center TP dosyć długo i wiem jak się pracodawcy na to zapatrywali. Moi znajomi z tamtej pracy potem poszli WSZYSCY do banku. Ja też dostałam pracę w 2 bankach i to za dobre pieniądze.
W TP też dobrze zarabiałam, ale wiem, że są cc, które sprzedają szit i gównianie płacą, bo byłam na rozmowach do takowych.

[Melissa86]

Napisane przez paulinka_22

Bardzo Was proszę o pomoc,gdybyście mogły mi doradzić nie wiem co mam robić....cały czas szukam naprawdę bardzo intensywnie pracy,bez skutku,dzisiaj byłam zarejestrować się jako bezrobotna i spytać się o staż.W ogóle ze stażami w tej chwili bieda,nie było żadnych ofert no i mi nie przysługuje...bo jestem za stara i "zbyt doświadczona" (zbyt długi staż pracy,żeby się załapać),ale dostałam propozycje odbywania praktyk w urzędzie skarbowym....(wcześniej pracowałam w US ), praktyki normalnie w godzinach pracy,w dziale orzecznictwa podatkowego-co by akurat mnie interesowało,bo jestem prawnikiem,ALE....są to praktyki bezpłatne.....
i teraz pytanie-co byście zrobiło na moim miejscu,wiadomo ruszę sie z domu,wyjdę miedzy ludzi,zawsze zdobędę jakieś doświadczenie, poza tyn jeśli byłby rozpisany konkurs na jakiekolwiek stanowisko w tym urzędzie wiadomo,że miałabym większą szansę niż ktoś z zewnątrz....przeraża mnie tylko,ze są to praktyki bezpłatne....
(na okres 3 mcy...)
Proszę Was o pomoc,co byście zrobiły???

Jeśli mieszkasz z rodzicami, to ja bym poszła (zresztą sama idę, dzisiaj dostałam odpowiedź pozytywną w sprawie praktyk-ja mam 4-tygodniowe,również bezpłatne).

Tak jak napisałaś - wyjdziesz z domu, do ludzi, nauczysz się czegoś nowego, zdobędziesz doświadczenie. Będąc na takich praktykach cały czas szukaj pracy tak jak do tej pory, jak coś w każdej chwili możesz przerwać chyba taką praktykę.

[Ariena]

Napisane przez bossy

A jak myślisz, w banku na czym polega praca? Na stanowisku obslugi klienta? KAŻDY ma do wyrobienia plany, ileś kart do sprzedaży, jakiś limit pożyczek itp. I biorą osoby z telemarketingu, bo to jest dla nich znak właśnie, że są to osoby:
1. otwarte
2. umiejące sprzedawać
3. umiejące rozmawiać z klientem

Domyślam się.


Padam z nóg, byłam na siłowni 2 godzinki. Wyszłam koło 23. Trochę nie umiem wpasować sobie godziny bo albo za duży tłok i ciężko się dopchać do maszyn, albo nie zdążam ze wszystkim przed zamknięciem.

[kasia11]

Witajcie dziewczyny

Moja firma poszukuje 2 osób do pracy na stanowisko fakturzystki i sekretarki, praca w Chorzowie, jeśli ktoś jest zainteresowany lub ma dodatkowe pytania piszcie na priva.

[Zmienna kobieta]

Napisane przez jola1982

Ja dziś miałam pierwszy dzień pracy, ekipa bardzo sympatyczna, zakres obowiązków niestety ogromny (to nie jest przerażenie pierwszego dnia, bo miałem już doświadczenie w firmach handlowych). Zobaczymy jak minie pierwszy tydzień, a bardziej chyba miesiąc, wtedy zobaczymy co będzie dalej. Martwi mnie kwestia, że firma oszczędza na pewnych rzeczach, a niestety mam niemiłe wspomnienia z takowymi w przeszłości. Mam sporo znaków zapytania, wyjdzie na najbliższym czasie, bo nie chcę się zniechęcać i mam zamiar chodzić z pozytywnym nastawieniem codziennie do pracy, szczególnie, że bardzo potrzebuje pieniędzy.

Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej że szybko się wdrożysz w nowe obowiązki

Napisane przez Ariena

Do telemarketingu trzeba mieć predyspozycje, których ja nie mam bo już to przerabiałam i nie dawałam rady. Nie potrafię wciskać ludziom kitu, czegoś czego nie potrzebują. Przynajmniej nie nadawałam się do tego tam gdzie pracowałam - obóz pracy, przez miesiąc zarobiłam 500 zł.

Oj ja też się nie nadaję do telemarketingu. Kiedyś byłam na dniu próbnym, stanowisko niby biurowe a kazali mi latać po domach i wciskać jakieś badziewie Pierwszym autobusem wróciłam do domu

Napisane przez Asienka187

Ja miałam teraz praktyki w banku i to jest tak, że np. na stronie są powiedzmy 3-4 oferty pracy, a w ich wewnętrznym systemie jest ich 40. Często się zdarza, ze zatrudniają ludzi po praktykach czy stażach. Trzeba mieć kogoś wewnątrz kto będzie sprawdzał wakaty i dawał nam cynka.

Czyli przyjmują praktycznie po znajomości?

Napisane przez kasia11

Witajcie dziewczyny

Moja firma poszukuje 2 osób do pracy na stanowisko fakturzystki i sekretarki, praca w Chorzowie, jeśli ktoś jest zainteresowany lub ma dodatkowe pytania piszcie na priva.

Szkoda, że to tak daleko

Dziewczyny zarejestrowałam się na cv-raport, wysłałam smsa, wklepałam kod, a nie otrzymałam linka aktywującego. I teraz nie wiem co mam zrobić. Niby pisało, że ten link może dojść nawet w ciągu kilku dni, ale już minęło ok. 5 dni... Napisać do nich?

[Asienka187]

Napisane przez Zmienna kobieta

Czyli przyjmują praktycznie po znajomości?

Ludzi "z ulicy" też przyjmują bez problemu, ale ofert jest dla nich mniej, czyli trzeba się bardziej starać.

[Zmienna kobieta]

Napisane przez Asienka187

Ludzi "z ulicy" też przyjmują bez problemu, ale ofert jest dla nich mniej, czyli trzeba się bardziej starać.

Aha Ale masz większe szanse, jeśli jesteś ,,od nich"
Ja przejrzałam nowe ogłoszenia i ........ znów nic nie ma...

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Dziewczyny co ja odwaliłam..........
Już wiem, czemu nie dostałam tego linka aktywacyjnego.....
Podałam zły adres e-mail.... Tzn. między imieniem i nazwiskiem dałam kropkę I komuś zafundowałam 100 cv do wysłania
No chyba poryczę się zaraz....

[ViLLeMkA]

Napisane przez Zmienna kobieta

Czyli przyjmują praktycznie po znajomości?

Nie, przyjmują ludzi, którzy już dla nich pracują, identyfikują się z firmą i rozwijają się w jej obrębie

Zawsze mnie dziwi zdziwienie wszystkich, że "po znajomości". To oczywiste, że pracodawca zatrudniając chętnie skorzysta z polecenia [moja szefowa mówi, że osoby z polecenia zwykle dużo lepiej i dłużej pracują]. Zdarza się, że dzwoni się też do znajomych i pyta co sądzi o danej osobie Moja mama rekrutując jak widzi w CV np. praktyki w miejscu, gdzie ma znajomych [zawodowych], to zawsze dzwoni i pyta o opinię

Należy też rozróżnić znajomości zawodowe od prywatnych, bo dostanie pracy wykorzystując znajomości zawodowe są jak najbardziej oczywiste i wręcz pożądane - całe studia buduje się te znajomości.


Zmienna kobieta, jeśli masz adres na gmailu, to on olewa tę kropkę więc jak ktoś wysłał maila na adres z kropką, powinno i tak do Ciebie dojść.

[Zmienna kobieta]

Napisane przez ViLLeMkA

Nie, przyjmują ludzi, którzy już dla nich pracują, identyfikują się z firmą i rozwijają się w jej obrębie

Zawsze mnie dziwi zdziwienie wszystkich, że "po znajomości". To oczywiste, że pracodawca zatrudniając chętnie skorzysta z polecenia [moja szefowa mówi, że osoby z polecenia zwykle dużo lepiej i dłużej pracują]. Zdarza się, że dzwoni się też do znajomych i pyta co sądzi o danej osobie Moja mama rekrutując jak widzi w CV np. praktyki w miejscu, gdzie ma znajomych [zawodowych], to zawsze dzwoni i pyta o opinię

Należy też rozróżnić znajomości zawodowe od prywatnych, bo dostanie pracy wykorzystując znajomości zawodowe są jak najbardziej oczywiste i wręcz pożądane - całe studia buduje się te znajomości.


Zmienna kobieta, jeśli masz adres na gmailu, to on olewa tę kropkę więc jak ktoś wysłał maila na adres z kropką, powinno i tak do Ciebie dojść.

No właśnie mam na wp i jak zakładałam swoje konto na nowe nazwisko, to było już zajęte z kropką, więc ja zrobiłam bez kropki. I teraz na pewno ktoś inny dostał wiadomość... Jaki głupek ze mnie...

O tych znajomościach to masz zupełną rację. Ja już jestem po prostu przewrażliwiona, bo w moim mieście pracę dostaje się tylko po znajomości, ale znajomości prywatnej...A ja niestety takowych nie posiadam...

[Ariena]

Zmienna kobieta toś narobiła.

Ja właśnie dostałam odmowną odpowiedź od firmy na której mi zależało, super!
Babka się pytała się czy mogą zostawić cv w bazie-no jasne. Weszłam na ich stronę i tam jeszcze jakieś ogłoszenie gdzie wydaje mi się że bym bardziej pasowała bo nie wymagają doświadczenia. Teraz nie wiem czy pisać do tej babki że zainteresowała mnie ta druga oferta czy sobie darować skoro mi tego nie zaproponowała??

[Zmienna kobieta]

Ariena ja bym chyba napisała do niej... Najwyżej Cię nie przyjmą, nic nie stracisz...
I widzę, że dietę od dziś zaczynasz?

[szklanka19]

Ariena ja też bym napisała zawsze to następna szansa

[DMkAnia]

Napisane przez Ariena

Zmienna kobieta toś narobiła.

Ja właśnie dostałam odmowną odpowiedź od firmy na której mi zależało, super!
Babka się pytała się czy mogą zostawić cv w bazie-no jasne. Weszłam na ich stronę i tam jeszcze jakieś ogłoszenie gdzie wydaje mi się że bym bardziej pasowała bo nie wymagają doświadczenia. Teraz nie wiem czy pisać do tej babki że zainteresowała mnie ta druga oferta czy sobie darować skoro mi tego nie zaproponowała??

Zapytaj o tę ofertę

[Melissa86]

Napisane przez Zmienna kobieta

Dziewczyny co ja odwaliłam..........
Już wiem, czemu nie dostałam tego linka aktywacyjnego.....
Podałam zły adres e-mail.... Tzn. między imieniem i nazwiskiem dałam kropkę I komuś zafundowałam 100 cv do wysłania
No chyba poryczę się zaraz....

Hmmm...pierwsze co mi przyszło do głowy to... załóż takiego maila,jakiego podałaś. Niewielkie jest prawdopodobieństwo,że ktoś nazywa się dokładnie tak jak Ty,więc może akurat się uda.

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez Zmienna kobieta

No właśnie mam na wp i jak zakładałam swoje konto na nowe nazwisko, to było już zajęte z kropką, więc ja zrobiłam bez kropki. I teraz na pewno ktoś inny dostał wiadomość... Jaki głupek ze mnie...

Teraz doczytałam.

No to niestety przepadło.

[Aninek]

Witam wszystkich Postanowiłam się przyłączyć,bo w gromadzie raźniej.Jestem bezrobotna,dodatkowo na I roku studiów doktoranckich i po 2 kier.studiów,co jest kolejną przeszkodą w znalezieniu pracy,jak zauważyłam.Do września pracowałam w Call Center,ale atmosfera była coraz gorsza,więc rzuciłam.Do teraz nie odezwał się do mnie nikt,poza przeróżnymi CC właśnie a wysyłam odpowiedzi na przeróżne oferty (unikam jak na razie przedstawicieli handlowych).No i dziś się załamałam,zadzwonili znów z CC,ok-stwierdziłam niedawno,że pójdę,dorobię.Pytam pana,czy jest możliwa praca na pół etatu lub 3/4 ponieważ mam w tym sem.zajęcia-pan odpowiedział,że nie wie,ale się dowie i nasze spotkanie na razie skreśla,bo to nie jest pewne...
Nie chcą mnie już nawet do pracy na słuchawce

[traicionera]

Napisane przez ViLLeMkA

Nie, przyjmują ludzi, którzy już dla nich pracują, identyfikują się z firmą i rozwijają się w jej obrębie

Zawsze mnie dziwi zdziwienie wszystkich, że "po znajomości". To oczywiste, że pracodawca zatrudniając chętnie skorzysta z polecenia [moja szefowa mówi, że osoby z polecenia zwykle dużo lepiej i dłużej pracują]. Zdarza się, że dzwoni się też do znajomych i pyta co sądzi o danej osobie Moja mama rekrutując jak widzi w CV np. praktyki w miejscu, gdzie ma znajomych [zawodowych], to zawsze dzwoni i pyta o opinię

Należy też rozróżnić znajomości zawodowe od prywatnych, bo dostanie pracy wykorzystując znajomości zawodowe są jak najbardziej oczywiste i wręcz pożądane - całe studia buduje się te znajomości.


Zmienna kobieta, jeśli masz adres na gmailu, to on olewa tę kropkę więc jak ktoś wysłał maila na adres z kropką, powinno i tak do Ciebie dojść.

Dokładnie, ja często spotykałam się ze zjawiskiem rekrutacji wewnętrznych w firmach, gdzie za polecenie osoby do pracy można było niezła kasę dostać, ale to nie mogła być jakaś koleżanka bez kwalifikacji, tylko znajomy spełniający bardzo szczegółowe i wysokie wymagania, z doświadczeniem, zazwyczaj chodziło o stanowiska specjalistyczne.

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez Aninek

Witam wszystkich Postanowiłam się przyłączyć,bo w gromadzie raźniej.Jestem bezrobotna,dodatkowo na I roku studiów doktoranckich i po 2 kier.studiów,co jest kolejną przeszkodą w znalezieniu pracy,jak zauważyłam.Do września pracowałam w Call Center,ale atmosfera była coraz gorsza,więc rzuciłam.Do teraz nie odezwał się do mnie nikt,poza przeróżnymi CC właśnie a wysyłam odpowiedzi na przeróżne oferty (unikam jak na razie przedstawicieli handlowych).No i dziś się załamałam,zadzwonili znów z CC,ok-stwierdziłam niedawno,że pójdę,dorobię.Pytam pana,czy jest możliwa praca na pół etatu lub 3/4 ponieważ mam w tym sem.zajęcia-pan odpowiedział,że nie wie,ale się dowie i nasze spotkanie na razie skreśla,bo to nie jest pewne...
Nie chcą mnie już nawet do pracy na słuchawce

Witam Jakie masz kierunki studiów?


A ja dzisiaj byłam w UP, mimo, że nie mieli na stronie napisanego, że są staże to się okazało, że jednak są wybrałam jedną ofertę, w piątek mam rozmowę mam nadzieję, że dostanę w końcu ten staż, bo miejsce bardzo fajne

[Claris]

Karolka to super a gdzie ten staż?

[zyzikowa]

Hejka dołączam to waszego grona poszukujących pracy. Mam pytanko czy któraś z was wie coś na temat sklepu obuwniczego Bagatt? Jak wygląda u nich rozmowa, jaki zarobek, atmosfera? Z góry dziękuje za inormacje

[gwiazdeczka172]

Dzień dobry, przesyłam pozytywne wibracje, mimo że u mnie nadal cisza.
Dostałam raport, że z jednej oferty czytali 2 razy moje CV i 2 razy LM. Wczoraj po 23
Dzisiaj już nie, więc pewnie nie są zainteresowani, no cóż

[Melissa86]

Dziewczyny tak z ciekawości zapytam - oceniacie poszczególne firmy przez ten cv-raport??

[zyzikowa]

Żadna z Was nie wie nic odnośnie tego sklepu

[traicionera]

Ja oceniałam po rozmowach kwalifikacyjnych.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Melissa86

Dziewczyny tak z ciekawości zapytam - oceniacie poszczególne firmy przez ten cv-raport??

Jeszcze nie miałam okazji by wystawic jakąkolwiek ocenę