wiosenne oczekiwania (prrrawie)narzeczonych .....cz.9!

[BeautifulShe]

Miss ale chętnie sama ją przeczytam
Co do Twojego Tż... Daj mu szansę Może boi się Tobie powiedzieć, że jeszcze nie czuje się gotowy do takiej decyzji? Może trzeba do całego tego tematu podejść z innej strony? Nie skreślaj go Kochana tylko spróbuj dalej motywować Nie można ot tak przekreślić takiego związku! I tak jak piszesz... Może to rzeczywiście straszne przemęczenie? Bo wtedy człowiekowi kompletnie nic się nie chce, nawet najbliższa osoba strasznie potrafi irytować

Napisane przez Gajaa

Bjuti, nie straszne tylko oddaje potrzeby kobiet. Może jak założymy stronnictwo na fb, to Bozia się nad nami zlituje i kurek powstanie?

Spoko, spoko Miałam podobne myśli w dzieciństwie jak ty Ale bardziej na zasadzie "czy nie może być tak, że danego dnia danego miesiąca o danej godzinie dostanę np pół godziny okresu? I wtedy spokojnie sobie siądę na kibelku, poczekam pół godzinki, a później wielki spokój"?

Aluś przecież nigdzie nie jest napisane, że masz mieć krótką kieckę ledwo za tyłek! Ty przestań się martwić bo zepsujesz cały efekt siebie w tej kiecce! Jak będziesz latać jak jakiś zmarnowany kotek na tej imprezie w takiej sukience to własnoręcznie przemówię Ci do rozumu przez trzecie ucho!
A jak pasek będzie się rozwiązywał to na czas imprezy można go lekko zszyć przy wiązaniu i tyle
Ta wstążka nie Musi być coś mocniejszego!

[aluniaaaaa]

A w takich normalnych sklepach krawieckich mozna dostac kawalki materialu? Takiego szyfonu na przyklad? Czy trzeba do jakis hurtowni jezdzic? Bo pamietam kiedys byly sklepy, w ktorych cale bele leżaly, ale czy nadal tak jest to nie wiem i mozliwe, zeby zamawiajac z allegro bylo 0 zł za dostawe? tak jak w tej aukcji co wam pokazalam??

[kasia.diet]

Napisane przez BeautifulShe

Kasia tak obserwuję Twój podpisik i powiem Ci, że strasznie szybko chudniesz! Jestem pełna podziwu! Ale mam nadzieję, że nie katujesz organizmu, cooo?

a gdzie tam strasznie szybko! Bjuti, jestem na diecie nieco ponad 2 tygodnie a poszlo raptem no powiedzmy ze 2kg, to jest mniej niz 1kg na tydzien czyli w sam raz pomijam ze na poczatku powinno szybciej leciec ale jakos nie leci pewnie jakbym cwiczyla to by szybciej szlo ale no.. zebrac sie ciezko

a Bjuti, bo pisalas o tych glinkach, i ze najlepiej kupic w aptece. wiec jak poprosze w aptece o maseczke z glinki to dadza mi jakas inna niz taka drogeryjna? lepsza?

[jlys]

Ja sie wybiore w poniedzialek chyba do apteki zapytam po tą glinkę jak bede miec wolne w końcu
Zmykam już pomału bo zostalo mi 25 minut pracy jutro wpadne i bede siedzieć caly dzien
Dobranooc wszystkim

[miss_bennet]

Napisane przez BeautifulShe

Miss ale chętnie sama ją przeczytam
Co do Twojego Tż... Daj mu szansę Może boi się Tobie powiedzieć, że jeszcze nie czuje się gotowy do takiej decyzji? Może trzeba do całego tego tematu podejść z innej strony? Nie skreślaj go Kochana tylko spróbuj dalej motywować Nie można ot tak przekreślić takiego związku! I tak jak piszesz... Może to rzeczywiście straszne przemęczenie? Bo wtedy człowiekowi kompletnie nic się nie chce, nawet najbliższa osoba strasznie potrafi irytować

Ale Bjuti, tu właśnie nie chodzi o to, żeby to on podejmował jakieś decyzje. Ja tylko chciałabym wiedzieć ile z tych swoich pomysłów i teorii on chce później wcielić w życie. Bo jeśli będzie oczekiwał, że zostanę kurą domową, to nie będziemy szczęśliwi i ja nie wiem czy chcę się w coś takiego pakować. On będzie oczekiwał, że posprzątam, ugotuję, zajmę się dziećmi, a do tego czasem będę leżeć i pachnieć... A ja nie będę w tym szczęśliwa. Za to, gdy ja będę spełniać siebie, to może on nie będzie szczęśliwy. I będziemy się wzajemnie na siłę uszczęśliwiać. Dlatego ja chcę wiedzieć TERAZ co on tak naprawdę chce, bo jeśli nasze cele w życiu się rozmijają, a wizje szczęścia mamy odmienne, to nie mam ochoty pakować się w związek skazany na porażkę. I dlatego odechciało mi się ślubów i innych takich, bo nie wiem, czy to aby na pewno to.

[Gajaa]

Miss, to przykre co wygaduje Twój TŻ. On zna twoje poglądy na dane sprawy? Wie, że nie dasz się usadzić w domu z dziećmi i garnkami? A teraz jak jest? Pomieszkujesz przecież u niego - swoją wizje realizuje? Jeśli tylko gada, a nie robi, trzeba przymknąć oko - najarał się książką i oto efekty. Jeśli robi to faktycznie jest nad czym się zastanawiać, ale póki nie porozmawiacie na poważnie, żadnych gwałtownych ruchow. Może on się po prostu przekomarza?

Bjuti, piona za podobne myśli okresowe

Jesteście ze sobą już tyle czasu! Z drugiej strony to niezwykle głupi argument. Jakby nie można było się rozstać, bo jest się ze sobą już X lat. Więc cofam. Kochacie się, o (już lepiej), więc trzymam kciuki za dogadanie się

Kurczaki, wyjęłam Pottera i łypie na mnie podły spod oka każąc mi pisać magistra. A mi sie tak nie chce strasznie nota bene - mój znajomy już skończył pisać swoją pracę

[BeautifulShe]

Napisane przez aluniaaaaa

A w takich normalnych sklepach krawieckich mozna dostac kawalki materialu? Takiego szyfonu na przyklad? Czy trzeba do jakis hurtowni jezdzic? Bo pamietam kiedys byly sklepy, w ktorych cale bele leżaly, ale czy nadal tak jest to nie wiem i mozliwe, zeby zamawiajac z allegro bylo 0 zł za dostawe? tak jak w tej aukcji co wam pokazalam??

Jasne, że są takie sklepy Tylko jakby... Na obrzeżach centrum Jak jakiś taki zobaczę to Ci dam namiary

Kasia ale to i tak super A mogę się zapytać z ilu do ilu chcesz zejść? Jak nie chcesz mówić to w porządku
A ta maseczka z glinki, której ja używałam przez x lat to była taka http://www.shopmania.pl/shopping~onl...p-3980628.html Tylko ona ma taki jakby "minus", że musisz ją sobie zrobić sama Ale to dziecinnie proste Nalewa się po prostu określoną ilość wody do miseczki, wsypuje maseczkę, miesza i wacikiem nakłada Ja zawsze nakładałam przed myciem włosów, bo wcierałam ją jakby trochę głębiej i włosy się od tego brudziły A wcale ciężko zmywać to się jej nie zmywa I jest właśnie taka - zielona. Jest jeszcze czerwona i biała I tak jak pisałam wcześniej ja używałam dużo zielonej (bardzo fajnie czyściła), a po jakimś czasie musiałam przejść na czerwoną, bo miałam podrażnioną od leków skórę :/ Więc spróbowałam obie i byłam z nich bardzo zadowolona

Miss nie ma innego rozwiązania jak szczera i głęboka rozmowa. I to nie w pokoju przy kompie czy tv Najlepiej to gdzieś na spacerze. Wypytaj go o to wszystko, powiedz jakie masz obawy i żeby się do tego ustosunkował. Przyciśnij go z deka...

Gajuś może i Twój znajomy skończył pisać pracę ale nie jest na pewno tak wspaniałą osóbką jak ty, nie pracuje tyle co ty i nie przeprowadzał się ostatnio tak jak ty

[miss_bennet]

Napisane przez Gajaa

Miss, to przykre co wygaduje Twój TŻ. On zna twoje poglądy na dane sprawy? Wie, że nie dasz się usadzić w domu z dziećmi i garnkami? A teraz jak jest? Pomieszkujesz przecież u niego - swoją wizje realizuje? Jeśli tylko gada, a nie robi, trzeba przymknąć oko - najarał się książką i oto efekty. Jeśli robi to faktycznie jest nad czym się zastanawiać, ale póki nie porozmawiacie na poważnie, żadnych gwałtownych ruchow. Może on się po prostu przekomarza?

Bjuti, piona za podobne myśli okresowe

Jesteście ze sobą już tyle czasu! Z drugiej strony to niezwykle głupi argument. Jakby nie można było się rozstać, bo jest się ze sobą już X lat. Więc cofam. Kochacie się, o (już lepiej), więc trzymam kciuki za dogadanie się

Kurczaki, wyjęłam Pottera i łypie na mnie podły spod oka każąc mi pisać magistra. A mi sie tak nie chce strasznie nota bene - mój znajomy już skończył pisać swoją pracę

Zna, wie, że się nie dam usadzić w domu. A jeśli się dam, na jakiś określony czas, to tylko i wyłącznie dlatego, że sama będę tego chciała i wspólnie się na to zdecydujemy (będziemy mogli pod względem finansowym, zdecydujemy się na dziecko). Co więcej, jego brat mu mówi, żeby się ogarnął z tym gadaniem, chyba, że chce stracić dziewczynę.
Swoją drogą, masz Gajka rację: on więcej gada niż robi. Wydaje mi się, że się napalił, na wizję dobrą, ale do idealnego świata. Sam mówi, że nie wie na 100% czy to wszystko będzie kiedyś wcielał w życie. Co nie zmienia faktu, że mam ochotę mu poprzestawiać facjatę, gdy słyszę, że: depresja poporodowa to wymysł, a kobieta jest stworzona głównie do rodzenia i wychowywania dzieci. I jak już bardzo chce, to niech skończy studia, no ale żeby karierę robić?, to już przesada.
A tak poważnie, to rozmawiając z nim o tym wszystkim, po prostu stają mi świeczki w oczach i... czuję do niego niechęć.

Narwany, czy jaki?

Do kogo jest podkreślone, bo chyba nie skumałam?

[Gajaa]

Lachony, a co sądzicie o wianku i welonie na jednym łbie w jednym momencie? Oglądam foty ślubne znajomej mojej znajomej i zasadniczo odczuwam zażenowanie, bo wiącha jaką strzeliła sobie na łeb jest spora, a do niej doczepiony jest jeszcze welon. Tragedia jakaś

Oj, Bjuti, jak Ty mi słodzisz

Do Ciebie, Miss. To była taka dyskusja z moim własnym mózgiem. Najpierw pomyślałam TAKI DŁUGI ZWIĄZEK, GŁUPIO ŻEBY PADŁ, ale zaraz potem HOLA HOLA, TO ŻE DŁUGI NIE ZAWSZE ZNACZY, ŻE DOBRY, więc idąc tym tropem argument "nie rozstawajcie się, bo jesteście już ze sobą tak długo" traci na wartości. tak, wiem, jestem dziwna. To przez V lat polonu. Ryje banię (zryło i koledze, który mgr skończył )

A mówiłaś mu o tym co na biało?

[BeautifulShe]

Miss zgadzam się z Gajuś Nie poddawaj się i porozmawiaj!

Napisane przez Gajaa

Lachony, a co sądzicie o wianku i welonie na jednym łbie w jednym momencie? Oglądam foty ślubne znajomej mojej znajomej i zasadniczo odczuwam zażenowanie, bo wiącha jaką strzeliła sobie na łeb jest spora, a do niej doczepiony jest jeszcze welon. Tragedia jakaś

Oj, Bjuti, jak Ty mi słodzisz

Do Ciebie, Miss. To była taka dyskusja z moim własnym mózgiem. Najpierw pomyślałam TAKI DŁUGI ZWIĄZEK, GŁUPIO ŻEBY PADŁ, ale zaraz potem HOLA HOLA, TO ŻE DŁUGI NIE ZAWSZE ZNACZY, ŻE DOBRY, więc idąc tym tropem argument "nie rozstawajcie się, bo jesteście już ze sobą tak długo" traci na wartości. tak, wiem, jestem dziwna. To przez V lat polonu. Ryje banię (zryło i koledze, który mgr skończył )

To laska musiała wygląda.....LUDOWO

[Gajaa]

Aż wrzucę na fejsa foto

[miss_bennet]

Napisane przez Gajaa

Lachony, a co sądzicie o wianku i welonie na jednym łbie w jednym momencie? Oglądam foty ślubne znajomej mojej znajomej i zasadniczo odczuwam zażenowanie, bo wiącha jaką strzeliła sobie na łeb jest spora, a do niej doczepiony jest jeszcze welon. Tragedia jakaś

Oj, Bjuti, jak Ty mi słodzisz

Do Ciebie, Miss. To była taka dyskusja z moim własnym mózgiem. Najpierw pomyślałam TAKI DŁUGI ZWIĄZEK, GŁUPIO ŻEBY PADŁ, ale zaraz potem HOLA HOLA, TO ŻE DŁUGI NIE ZAWSZE ZNACZY, ŻE DOBRY, więc idąc tym tropem argument "nie rozstawajcie się, bo jesteście już ze sobą tak długo" traci na wartości. tak, wiem, jestem dziwna. To przez V lat polonu. Ryje banię (zryło i koledze, który mgr skończył )

A, czaję już. W sumie to nasz związek nie jest AŻ taki długi, patrząc na Wasze. Inna kwestia, że też jestem za jakością, a nie ilością (długością trwania). Myślę, że ten związek ma szanse, ale pewne rzeczy póki co mu utrudniają egzystencję. Chociażby moja praca i mieszkanie. Mogłabym tyle pracować co teraz, ale łatwiej by nam było, gdybyśmy razem mieszkali. A tak to: d*pa psia. Chociaż może właśnie ostatnio nie miałam czasu dla siebie i stąd moje zmęczenie materiałem? Nie wiem... (też sama sobie konwersuję ze sobą w tym momencie, więc wiem cóż to jest piona!)

Co do welonu z wiankiem, ogólnie chyba się przyjęło, że jedno z dwóch, ale jak zwykle, wszystko ZALEŻY. Moim zdaniem, jeśli jest zrobione z umiarem to może być. Np. znalazłam taką fotę i całkiem nieźle to wygląda:
http://papilot1.mykmyk.pl/img/660/0/56327281.jpg

Chociaż ja bym się nie zdecydowała. A jeśli już to skromniutki wianuszek, z jakichś małych kwiatków i delikatny welon już bez żadnych ozdób.

[1988Marlena]

Napisane przez paczek1990

Isabelle miło mu będzie z pewnością
Marlena to gdzieś tyle zdjęć cykała? dobranoc

No cóz, trochę takich róznych, a reszta to zdjęcia Małego

Napisane przez jlys

Ala wiesz możesz tu przeczytac... http://interwencja.interia.pl/news?inf=881814

brak slow dla tej gowniary po prostu..
za pierscionek.,ktory sprzedali za 5 zl
daje link bo jak widac to zadna tajemnica..szkoda tylko ze moja rodzina wystepuje w tv w obliczach tragedii(ja gdy mi nfz nie chcial leku refundowac..no i moja prababcia...a raczej material o niej)

Tragedia Współczuję takich przeżyć

Co do tych dzieciaków to fajowe były zwłaszcza te bliźniaki wersja z napisami ->>>>>
http://www.youtube.com/watch?v=wyoY7...eature=related

Trochę mnie nie było ale jestem :P

Zapomniałam się pochwalić - od poniedziałku (wraz z siostrą i mamusią) uprawiam nordic walking fantastyczna sprawa

Alunia sukienka śliczna i bardzo pasuje na wesele a Twoja figura.... B O S K A Ja nigdy takiej mieć nie będę niestety

[Gajaa]

Zrelaksuj się kochana, walnij sobie mleczka na mordkę, zrob relaksującą kąpiel - od razu się lepiej poczujesz, a zmęczenie materiału przeczekaj. Też tak czasem miewam - patrzę na TŻta i mnie depresja bierze, że z nim? Że do końca życia? Łomatkobosko, mogłam trafić znacznie lepiej. I seksić się nie chce, i tulić, i wszystkie najgorsze zachowania się od ręki wyłapuje (nie krusz, nie pierdź, nie bekaj, nie oddychaj). tak, tak, wiem co to jest. Moja rada: przeczekać

Nie podoba mi się to co wstawiłaś Za duzy ten wiecheć

[BeautifulShe]

Miss musicie porozmawiać. Bo tak to ty się męczysz, on nie wie o co chodzi, też zacznie się męczyć, dojdzie do spięć, później coraz większych i większych... A w końcu i tak będziecie musieli ze sobą przecież porozmawiać. Omiń cały ten etap dochodzenia do tego przez wszystko co niemiłe i przykre, i porozmawiaj teraz! Jak Twój Tż ma coś zmienić, jak on nawet nie wie, że ma coś zmieniać? Aż takimi kosmitami faceci nie są żeby czytać nam w myślach (doszłam do tego ostatnio ) więc trzeba im swoje potrzeby wszystkie wyłożyć jak na tacy Oni są mniej skomplikowani niż kobiety i po prostu... Im to trzeba powiedzieć bez ogródek, bez owijania Kobieta kobietę nawet z mega owijaniem zrozumie, ale facet to niestety inna galaktyka

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez Gajaa

Zrelaksuj się kochana, walnij sobie mleczka na mordkę, zrob relaksującą kąpiel - od razu się lepiej poczujesz, a zmęczenie materiału przeczekaj. Też tak czasem miewam - patrzę na TŻta i mnie depresja bierze, że z nim? Że do końca życia? Łomatkobosko, mogłam trafić znacznie lepiej. I seksić się nie chce, i tulić, i wszystkie najgorsze zachowania się od ręki wyłapuje (nie krusz, nie pierdź, nie bekaj, nie oddychaj). tak, tak, wiem co to jest. Moja rada: przeczekać

Nie podoba mi się to co wstawiłaś Za duzy ten wiecheć

Ta! Albo jak odsuwa krzesło i szura nim po podłodze to "Podnieś wreszcie to dupsko!"

Marlena nordic walking jest świetny! Sama bym chętnie chodziła ale jak kupiliśmy Babci kijki i musieliśmy za nie zapłacić to się odechciało

[Gajaa]

Napisane przez BeautifulShe

ale facet to niestety inna galaktyka


Ta! Albo jak odsuwa krzesło i szura nim po podłodze to "Podnieś wreszcie to dupsko!"

Ad 1. Przeczytałam galaretka

ad 2. Dokładnie!

[aluniaaaaa]

Mowimy NIE wiankom!!!

[Gajaa]

Cóż za zdecydowanie

[santom]

Napisane przez Gajaa

Zrelaksuj się kochana, walnij sobie mleczka na mordkę, zrob relaksującą kąpiel - od razu się lepiej poczujesz, a zmęczenie materiału przeczekaj. Też tak czasem miewam - patrzę na TŻta i mnie depresja bierze, że z nim? Że do końca życia? Łomatkobosko, mogłam trafić znacznie lepiej. I seksić się nie chce, i tulić, i wszystkie najgorsze zachowania się od ręki wyłapuje (nie krusz, nie pierdź, nie bekaj, nie oddychaj). tak, tak, wiem co to jest. Moja rada: przeczekać

Nie podoba mi się to co wstawiłaś Za duzy ten wiecheć

Gaja, jakbys pisala o mnie;D tez mam czasem te akcje;D

[Gajaa]

Chyba każda ma

[miss_bennet]

Napisane przez BeautifulShe

Miss musicie porozmawiać. Bo tak to ty się męczysz, on nie wie o co chodzi, też zacznie się męczyć, dojdzie do spięć, później coraz większych i większych... A w końcu i tak będziecie musieli ze sobą przecież porozmawiać. Omiń cały ten etap dochodzenia do tego przez wszystko co niemiłe i przykre, i porozmawiaj teraz! Jak Twój Tż ma coś zmienić, jak on nawet nie wie, że ma coś zmieniać? Aż takimi kosmitami faceci nie są żeby czytać nam w myślach (doszłam do tego ostatnio ) więc trzeba im swoje potrzeby wszystkie wyłożyć jak na tacy Oni są mniej skomplikowani niż kobiety i po prostu... Im to trzeba powiedzieć bez ogródek, bez owijania Kobieta kobietę nawet z mega owijaniem zrozumie, ale facet to niestety inna galaktyka

Chyba bardziej zgadzam się z Gają. Trza to przeczekać. Bo ja mu Bjuti już wszystko powiedziałam, co mi na sercu leży, że się nie zgadzam. Tłumaczyłam dlaczego. Zresztą wracając z Poznania, w 5 osób (w tym brat TŻ i moje koleżanki 2), rozmawialiśmy o tym. Biedny TŻ był sam, na naszą 4, bo wszyscy mu tłumaczyliśmy, że może to co on sobie wymyślił jest fajne i piękne, ale nie w tych czasach. (I nie dla takiej osoby, jak ja, która mając doświadczenia z własnego życia wie, że trzeba umieć liczyć przede wszystkim na siebie i nie dać się uzależnić finansowo od faceta.) On to wszystko wie. Ale może myśli, że ja zmienię zdanie... Nie wiem. Ja za to myślę, że on ochłonie, zderzy się z rzeczywistością i będzie musiał spojrzeć realnie: 2 pensje, a i to czasem może nie wystarczyć.

Tylko na ten moment mnie wkurza. Bo ja cały czas myślę (a wręcz boję się, że mu zostanie), czy i kiedy on w końcu zmądrzeje. Poza tym, chyba póki co jestem bardziej nastawiona na karierę (zarabianie kasy) niż na rodzinę.

Inna sprawa, że ona ma jakiś dysonans osobowości, rozdwojenie jaźni. To co mówi pod wpływem książki oznacza, że dla niego priorytetem jest (lub powinna być) rodzina. Ale kiedy rozmawiamy o tym, kiedy ewentualny ślub, kiedy później dzieci... to on nie wie i właściwie... chciałby to możliwie maksymalnie odwlec w czasie. Nie czaję typa.



To co na biało mu nie mówiłam, ale mówiłam i tłumaczyłam 500 razy wszystkie inne kwestie.

[aluniaaaaa]

I piona wszystkim, ktore czasem patrzac na tżta same sie w glowe pukaja że jak to to tak

[BeautifulShe]

Napisane przez aluniaaaaa

Mowimy NIE wiankom!!!

Dlaczego? Jeśli jest zrobiony z wyczuciem, delikatny, a nie, że ktoś nawalił sobie na głowę kupę siana, to może być cudowny

Miss to chyba musi go nagle jakiś grom trafić i olśnić

[Gajaa]

T0 może warto tak dosadnie mu powiedzieć? Czasem takie teksty prosto z serca działają na nich jak kubeł zimnej wody

Lol, ale bym się z niego nabijała, gdyby tak paplał o rodzinie i jednocześnie odwlekał zaręczyny. Ale bym miała używanie

[aluniaaaaa]

Nie podobaja mi sie wianki na slubie, komunii i innych takich jeszcze na chrzcinach nie widzialam

[BeautifulShe]

Napisane przez Gajaa

T0 może warto tak dosadnie mu powiedzieć? Czasem takie teksty prosto z serca działają na nich jak kubeł zimnej wody

Lol, ale bym się z niego nabijała, gdyby tak paplał o rodzinie i jednocześnie odwlekał zaręczyny. Ale bym miała używanie

No a ty Gajuś jesteś taka stanowcza, że bałabym się, że rzeczywiście chłopa byś ze śmiechem zbyła wysyłając go na księżyc ze zniżką z groupona

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez aluniaaaaa

Nie podobaja mi sie wianki na slubie, komunii i innych takich jeszcze na chrzcinach nie widzialam

A takie coś z żywymi kwiatami? http://forum.wesele-lodz.pl/files/warkocze_213.jpg

[santom]

a mialyscie kiedys tak, ze zmuszalyscie sie do rrrrrrrrrrr??

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez BeautifulShe

No a ty Gajuś jesteś taka stanowcza, że bałabym się, że rzeczywiście chłopa byś ze śmiechem zbyła wysyłając go na księżyc ze zniżką z groupona

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------



A takie coś z żywymi kwiatami? http://forum.wesele-lodz.pl/files/warkocze_213.jpg

;D super to wyglada;D niespotykana fryzurka;D bardzo mi sie podoba!!

[aluniaaaaa]

Napisane przez BeautifulShe

A takie coś z żywymi kwiatami? http://forum.wesele-lodz.pl/files/warkocze_213.jpg

No takie cos ujdzie aczkolwiek sama sobie nie zrobilabym sobie takiego warkocza z wlosow, zeby na wianek wygladal

Napisane przez santom

a mialyscie kiedys tak, ze zmuszalyscie sie do rrrrrrrrrrr??

No

[BeautifulShe]

Napisane przez santom

a mialyscie kiedys tak, ze zmuszalyscie sie do rrrrrrrrrrr??

;D super to wyglada;D niespotykana fryzurka;D bardzo mi sie podoba!!

Tak ale to było dawno... Później była rozmowa z Tż, mówienie wszystkiego co się jemu nie podoba, co się mnie nie podoba i jakoś doszliśmy do w miarę porozumienia

A fryzurka jest świetna Bardzo mi się spodobała

[aluniaaaaa]

Tez tak macie, ze chce wam sie spac, ale nie chce wam sie isc spac? o myciu nie wspomne