Wszyscy którzy chcą schudnąc ok. 5 kg- cd. ZAPRASZAM!

[moooniaaaa]

Napisane przez _Ewelka___

monia przesylam Ci swoja energie leeeeeci leci!

jeszcze sie dowiedzialam ze moj ukochany dj znow zawita w Polsce, tym razem Gdank ale swietnie sie sklada, zrobie sobie weekendowe wakacje!

Szczęśliwy tydzień masz

Kawę wypiłam to trochę się odmuliłam. Ostatnio u tż przysnęłam na kanapie w środku dnia,miałam ciśnienie 90/60. Dzisiaj chyba mam niewiele wyższe. JA CHCE WIOSNY!!!

[agniesikk]

Ja mam ciśnienie w normie, ale lubię sobie wypić kawę. Ostatnio przestałam, bo strasznie mi się wypłukał magnez :/

Nie uwierzycie, ale dzisiaj ubrałam wiosenną kurtkę i adidasy Ciepło!

[agnesuk]

Ewelka - gratulaaaaacje i dawaj zdjęcie balerinek!

ja dzisiaj też baleriny wyciągnęłam

Agniesik - no racja, racja cieeeeeepło!

[Sunday Rose]

Hej dziewczyny! : ) u mnie dietkowo super, byłam na dwa dni w domu, pełno słodyczy, ale trzymałam się dzielnie : ) ten ostatni skok wagi tak mnie zmotywował jutro ważenie, zobaczymy, czy moje starania się opłacały (jak nie, to grrrr!). Ale mam bananowy odwyk i strasznie mi smutno z tego powodu – owsianka z jabłkiem to nie to samo : ( no ale czego się nie robi dla pięknej sylwetki :P Udało się przebrnąć przez wasze posty i odpisać każdej : )
Ewelka, pamiętam, że Ty się zawsze denerwowałaś na okolice wagowe 56-54 i jak miałaś już 53 z groszami, to mówiłaś, że Cię to bardzo motywuję : ) trzymam kciuki! No gratuluję pracy! A mieszkanie z tż to świetna sprawa, ja polecę to każdej dziewczynie : ) po półtora roku wspólnego mieszkania zastanawiam się, jak mogliśmy wcześniej razem nie mieszkać a co do Armina to znowu będą wielkie przygotowania??^^
Monia, pokaż okularsony? Sama mam ochotę na jakieś kolorowe ostatnio kupiłam chyba już z 6 parę much, no co ja poradzę, że je uwielbiam ?:P choć tż się zawsze denerwuje, że pół twarzy sobie zasłaniam i gratuluję spadku : ) aa, u mnie takie ciśnienie to standard
Winyl, widzę na suwaczku, że waga spadła : ) gratulacje pamiętam, jak z dwa lata temu spotykałyśmy się we wszystkich nowopowstałych wątkach odchudzaniowych xD skrót DDD bardzo mi się podoba
Ania, siostrę olej, jeśli jest takim dzieciakiem, to zlekceważenie jej będzie najlepszą karą swoją drogą to naprawdę durnie się zachowała. A co do koloru włosów – mnie każda fryzjerka pyta, czy farbowałam, bo mam taki średni brąz w kierunku ciemnego z rudawymi refleksami w słońcu ; ) i nie planuje ich farbować, wyjątkowe są a serek wiejski z bananem dobry? Nigdy nie próbowałam
BŚ, hah, cieszę się, że Cię zainspirowała moja owsianka ćwiczę, ćwiczę, skakanka, 8 minutówki i hantle : ) a jak jestem w domu to step per, mamuś ostatnio kupiła, czadowy, różowy ^^
Aliś, może więcej białka? U mnie przy zastojach wagi to pomaga : ) a co do tego przesilenia – mam to samo. Dziś całą noc nie spałam ze zmęczenia – idiotyczne, nie? Byłam tak zmęczona, że nie mogłam zasnąc. Teraz ledwo się na nogach trzymam, po prostu padam.
Milusia, to super, że wszystko Ci się układa : ) a waga też się ustabilizuje, tylko jedz trochę zdrowiej, chudzinko : )
Adusia, Tobie też gratulacje z powodu spadku wagi, oby tak dalej : ) i trzymam kciuki za tatę, na pewno przetrzyma tę operację!
Agnes, kiedy czytam Twoje posty, to mimowolnie się uśmiecham : ) bardzo cieszę się, że już niedługo będziecie razem z tżtem : ) a co do Twojej mamy to po prostu nie mam słow.. całe szczęscie, że rodzice tżta Cię wspierają : )
Agniesikk – ja nie znoszę wieśniaków i tylko czekam na koniec diety, żeby móc zapomnieć o ich istnieniu
Monissskaa, witaj i powodzenia : )
Eside – witaj, moim zdaniem masz pewne zaburzenia żywienia, lepiej poczytaj forum Krzywe Zwierciadło Odchudzania, tam sa dziewczyny, które znają się na rzeczy i na pewno Ci pomogą Swoją drogą masz naprawdę fajną wagę przy Twoim wzroście.
Halucynacya – gratuluję : )
Karola, a od Ciebie zgapię owsiankę ale ja dam całego banana : ) jak już wrócę z bananowego odwyku : ( i będę dziś gotowała żurek
No to się trochę rozpisałam :P poza dietką zdrowotnie u mnie średnio, ostatnio bardzo źle się czuję, słabo, męczą mnie zaparcia i w poniedziałek jadę na badania, oby wszystko wyszło w normach, bo ostatnie, czego potrzebuję, to jakiegoś problemu zdrowotnego. Na studiach tez coraz gorzej, tzn. na prawie masa nauki, ciągłe wejściówki, indywidualne prace domowe, czyste pamięciówki, a na socjologii znów mam projekty badawcze, zbieranie danych, opracowywanie, dużo rzeczy, które wymagają sporej ilości czasu. Ale za to w domku mam swojego tżta, który mi wynagradza wszystkie trudy no nic, moje drogie, słońce świeci, więc może pójdę trochę poskakać? pozdrawiam was wszystkie i każdą z osobna

[agniesikk]

Sunday Rose, mam podobny kolor włosów do Twojego, za nic w świecie nie chcę się przefarbować Takich refleksów to żadna farba nie da, na dodatek moje włosy są bardzo lśniące. Mam kudły odporne na stylizację, ale za to grube, gęste i mocne, więc chyba wolę już takie

[Sunday Rose]

Moje ani grube, ani gęste,ani mocne, ale i tak innych nie chcę

[winyl]

Napisane przez Sunday Rose

Hej dziewczyny! : ) u mnie dietkowo super, byłam na dwa dni w domu, pełno słodyczy, ale trzymałam się dzielnie : ) ten ostatni skok wagi tak mnie zmotywował jutro ważenie, zobaczymy, czy moje starania się opłacały (jak nie, to grrrr!). Ale mam bananowy odwyk i strasznie mi smutno z tego powodu – owsianka z jabłkiem to nie to samo : ( no ale czego się nie robi dla pięknej sylwetki :P Udało się przebrnąć przez wasze posty i odpisać każdej : )
Ewelka, pamiętam, że Ty się zawsze denerwowałaś na okolice wagowe 56-54 i jak miałaś już 53 z groszami, to mówiłaś, że Cię to bardzo motywuję : ) trzymam kciuki! No gratuluję pracy! A mieszkanie z tż to świetna sprawa, ja polecę to każdej dziewczynie : ) po półtora roku wspólnego mieszkania zastanawiam się, jak mogliśmy wcześniej razem nie mieszkać a co do Armina to znowu będą wielkie przygotowania??^^
Monia, pokaż okularsony? Sama mam ochotę na jakieś kolorowe ostatnio kupiłam chyba już z 6 parę much, no co ja poradzę, że je uwielbiam ?:P choć tż się zawsze denerwuje, że pół twarzy sobie zasłaniam i gratuluję spadku : ) aa, u mnie takie ciśnienie to standard
Winyl, widzę na suwaczku, że waga spadła : ) gratulacje pamiętam, jak z dwa lata temu spotykałyśmy się we wszystkich nowopowstałych wątkach odchudzaniowych xD skrót DDD bardzo mi się podoba
Ania, siostrę olej, jeśli jest takim dzieciakiem, to zlekceważenie jej będzie najlepszą karą swoją drogą to naprawdę durnie się zachowała. A co do koloru włosów – mnie każda fryzjerka pyta, czy farbowałam, bo mam taki średni brąz w kierunku ciemnego z rudawymi refleksami w słońcu ; ) i nie planuje ich farbować, wyjątkowe są a serek wiejski z bananem dobry? Nigdy nie próbowałam
BŚ, hah, cieszę się, że Cię zainspirowała moja owsianka ćwiczę, ćwiczę, skakanka, 8 minutówki i hantle : ) a jak jestem w domu to step per, mamuś ostatnio kupiła, czadowy, różowy ^^
Aliś, może więcej białka? U mnie przy zastojach wagi to pomaga : ) a co do tego przesilenia – mam to samo. Dziś całą noc nie spałam ze zmęczenia – idiotyczne, nie? Byłam tak zmęczona, że nie mogłam zasnąc. Teraz ledwo się na nogach trzymam, po prostu padam.
Milusia, to super, że wszystko Ci się układa : ) a waga też się ustabilizuje, tylko jedz trochę zdrowiej, chudzinko : )
Adusia, Tobie też gratulacje z powodu spadku wagi, oby tak dalej : ) i trzymam kciuki za tatę, na pewno przetrzyma tę operację!
Agnes, kiedy czytam Twoje posty, to mimowolnie się uśmiecham : ) bardzo cieszę się, że już niedługo będziecie razem z tżtem : ) a co do Twojej mamy to po prostu nie mam słow.. całe szczęscie, że rodzice tżta Cię wspierają : )
Agniesikk – ja nie znoszę wieśniaków i tylko czekam na koniec diety, żeby móc zapomnieć o ich istnieniu
Monissskaa, witaj i powodzenia : )
Eside – witaj, moim zdaniem masz pewne zaburzenia żywienia, lepiej poczytaj forum Krzywe Zwierciadło Odchudzania, tam sa dziewczyny, które znają się na rzeczy i na pewno Ci pomogą Swoją drogą masz naprawdę fajną wagę przy Twoim wzroście.
Halucynacya – gratuluję : )
Karola, a od Ciebie zgapię owsiankę ale ja dam całego banana : ) jak już wrócę z bananowego odwyku : ( i będę dziś gotowała żurek
No to się trochę rozpisałam :P poza dietką zdrowotnie u mnie średnio, ostatnio bardzo źle się czuję, słabo, męczą mnie zaparcia i w poniedziałek jadę na badania, oby wszystko wyszło w normach, bo ostatnie, czego potrzebuję, to jakiegoś problemu zdrowotnego. Na studiach tez coraz gorzej, tzn. na prawie masa nauki, ciągłe wejściówki, indywidualne prace domowe, czyste pamięciówki, a na socjologii znów mam projekty badawcze, zbieranie danych, opracowywanie, dużo rzeczy, które wymagają sporej ilości czasu. Ale za to w domku mam swojego tżta, który mi wynagradza wszystkie trudy no nic, moje drogie, słońce świeci, więc może pójdę trochę poskakać? pozdrawiam was wszystkie i każdą z osobna

No tak, spadło tak niewiele i się trzyma, a ja grzeszę okrutnie i nie mogę się zabrać do ćwiczeń. To i tak wielkie szczęście, sukces i cud, że nie utyłam 10kg w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy.
Jutro nowy miesiąc, nowe postanowienia i niech no ja się wreszcie pozbędę tego tłuszczu!

Co do tych nowych wątków dawno temu - taaak to była miania hahah .
A z tym DDD to jakoś tak wyszło .

Muszę przyznać, że na pewno u mnie jest jakiś progres. Teraz nie jem białwego pieczywa, ziemniaków, makaronów, tłustych rzeczy itp. Jedyne co, to że jak sobie odpuszczam to jem tak zdrowo, ale do tego wcinam tony śmieci typu słodycze, pizza, cola. Ale wiem już, że jestem na dobrej drodze. Śmieciowe napady mają miejsce tylko jak nie mam możliwości zjedzenia zdrowych rzeczy typu obiad itp, bo zajęcia nie pozwalają. Jak zjem śniadanie, drugie śniadanie, obiad - wszystko zdrowe, dietetyczne, to nie mam nawet ochoty na słodycze itd. Gorzej, że ostatnio ciągle zasypiam (zepsułam budzik, a telefonu nie słyszę), nie jem śniadań, na uczelni nie mam czasu lecieć na obiad, więc wychodzę o 6, wracam o 18 i napycham się słodyczami ... KONIEC, KONIEC! Zrobiła się ładna pogoda to motywacja się pewnie prędzej znajdzie.
Muszę tylko spróbować bardziej planować posiłki, tzn. jeśli mam dzień urwania głowy to zabierać ze sobą zdrowe rzeczy, pić dużo wody, bo zawsze to lubiłam, a teraz nie wiem czemu tego nie robię i zacząć ćwiczyć!! Drobiazg ;P. Ale dam radę, oj muszę!

Właśnie czytałam dzisiaj taki wątek o zmianie w miesiąc i myślę, że sobie przeprowadzę coś takiego, robiąc notatki w jakimś zeszyciku. Zapiszę postanowienia i codziennie będę pisać co robie w kierunku każdej z rzeczy .

To się rozgadałam :P.

[Sunday Rose]

Winyl, który to wątek? podeslij a pogoda sprzyja rozpoczęciu ćwiczeń ja mam zeszyt, w którym zapisuję, co jem, i co tydzień po ważeniu biorę czerwony pisak i zaznaczam, co w ubiegłym tygodniu zjadłam grzesznego/niezdrowego/nadprogramowego to daje poczucie takiej kontroli nad tym, co jesz

[winyl]

Napisane przez Sunday Rose

Winyl, który to wątek? podeslij a pogoda sprzyja rozpoczęciu ćwiczeń ja mam zeszyt, w którym zapisuję, co jem, i co tydzień po ważeniu biorę czerwony pisak i zaznaczam, co w ubiegłym tygodniu zjadłam grzesznego/niezdrowego/nadprogramowego to daje poczucie takiej kontroli nad tym, co jesz

Dobre! Też tak będę robić .

Oj nie wiem już nawet w którym to dziale było, ale to jakiś nowy wątek, w którym jedna z dziewczyn zaproponowała żeby zapisywać swoje zmagania ze zmianami, które chcemy wprowadzić w życie w tym miesiącu. Nic nadzwyczajnego :P. Ale jakoś tak sobie pomyślałam - muszę się za to zabrać RAZ A PORZĄDNIE, a nie "od jutra', 'tylko trochę', 'to mi nie zaszkodzi' blablabla.

[adusia1554]

Hej dziewczynki. Ja już po zakupach. TŻ kupił mi carmelową skórke chorowałam na nią juz długgooooo. Jutro wkleje wam fotę. No i kupił sobie całe ubranie do ślubu i zamówiliśmy obrączki Za 3 tyg będą do odebrania
Agnes dla taty będą wycinać nerkę bo jakiś guz mu się w środku zrobił i trzeba usunąć całą Ale to silny chłop więc da radę. Sunday fajny pomysł z tym zeszycikiem

[monissskaa]

Dziewczyny ja to nie ogarniam bo im więcej myśle o zdrowym jedzeniu i odchudaniu tym więcej myśle o jedzeniu i jem co popadnie nie wiem co mam robić

[karola_plm]

Napisane przez adusia1554

Hej dziewczyny.

Ewelka ale fajnie. Na swoim jest super. Bynajmniej w moim przypadku to się sprawdza.

Dokładnie! Sama też nie wyobrażam sobie, żeby wrócić do wcześniejszego trybu.. Jednak na swoim z tżem to trochę inaczej tak... spokojniej

Napisane przez _Ewelka___

mam prace, na jutro zapisane 2 klientki, najlepsze jest to że bede rozbijac tkanke tluszczowa a sama mam taka galarete na ciele

jeszcze kupilam sobie baleriny to juz w ogole

oooj tez by mi sie przydało takie rozbijanie Zaopatrzyłam się w promocji w balsamy, szoruję się syrenką i już po 2 tyg są efekty, ale boję się, że do lata nie da rady pokonać tłuuuuuuuszczaaaaaaaaaaa

Napisane przez _Ewelka___

jeszcze sie dowiedzialam ze moj ukochany dj znow zawita w Polsce, tym razem Gdank ale swietnie sie sklada, zrobie sobie weekendowe wakacje!

Takie są najlepsze My w maju jedziemy do Krakowa i w lipcu oczywiście na Audioriver ) Nie mogę się doczekać!

Napisane przez Sunday Rose

Karola, a od Ciebie zgapię owsiankę ale ja dam całego banana : ) jak już wrócę z bananowego odwyku : ( i będę dziś gotowała żurek

Owsianka jest meeeeeega A na żurek faktycznie poszłam, ale nie był za dobry, więc byłam zawiedziona - spełnianie kaprysu: failed, szukam dalej

Napisane przez Sunday Rose

Winyl, który to wątek? podeslij a pogoda sprzyja rozpoczęciu ćwiczeń ja mam zeszyt, w którym zapisuję, co jem, i co tydzień po ważeniu biorę czerwony pisak i zaznaczam, co w ubiegłym tygodniu zjadłam grzesznego/niezdrowego/nadprogramowego to daje poczucie takiej kontroli nad tym, co jesz

świetny pomysł ) Chyba też sobie taki założę, zawsze to jakaś samodyscyplina

Napisane przez adusia1554

Agnes dla taty będą wycinać nerkę bo jakiś guz mu się w środku zrobił i trzeba usunąć całą Ale to silny chłop więc da radę. Sunday fajny pomysł z tym zeszycikiem

Ojej.. to trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze, na pewno będzie! Trzymaj się i nie denerwuj!



U mnie wciąż dietkowo bez zarzutów. Naprawdę sama się sobie dziwię, że idzie mi TAK dobrze - kompletnie nie ciągnie mnie do grzeszków, jeszcze nigdy tak nie miałam, zawsze musiałam walczyć ze sobą z godziny na godzinę. Dam radę, muszę dać! Jutro mój dzień Muszę iść tylko na zajęcia na 9.45 (mam jeszcze prezentację do przygotowania :/), potem fryzjer, siłownia... ahhh, wolny piątek to jest to, znów naładuję baterie ))

[agnesuk]

Napisane przez Sunday Rose

Hej dziewczyny! : ) u mnie dietkowo super, byłam na dwa dni w domu, pełno słodyczy, ale trzymałam się dzielnie : ) ten ostatni skok wagi tak mnie zmotywował jutro ważenie, zobaczymy, czy moje starania się opłacały (jak nie, to grrrr!). Ale mam bananowy odwyk i strasznie mi smutno z tego powodu – owsianka z jabłkiem to nie to samo : ( no ale czego się nie robi dla pięknej sylwetki :P Udało się przebrnąć przez wasze posty i odpisać każdej : )

Agnes, kiedy czytam Twoje posty, to mimowolnie się uśmiecham : ) bardzo cieszę się, że już niedługo będziecie razem z tżtem : ) a co do Twojej mamy to po prostu nie mam słow.. całe szczęscie, że rodzice tżta Cię wspierają : )
Ale za to w domku mam swojego tżta, który mi wynagradza wszystkie trudy no nic, moje drogie, słońce świeci, więc może pójdę trochę poskakać? pozdrawiam was wszystkie i każdą z osobna

brawa się należą za powstrzymanie od słodyczy Ja bym pewnie wciągnęła wszystko jak odkurzacz
po jutrzejszym ważeniu od razu loguj się na wizażu i mów co i jak,koniecznie!

Miło mi,że ktoś czyta moje posty uśmiecham, tym bardziej,że czasem pisze trochę chaotycznie, co niektórych może lekko wkurzać
mamą się nie przejmuje, choć czasem to boli, kiedy przyjaciółki pytają czy rodzice ucieszyli się na wiadomość o ciąży, a ja nie mam nic wtedy miłego do powiedzenia...
Ojjjjj tez bym chciała już mieć TŻa koło siebie

Napisane przez adusia1554

Hej dziewczynki. Ja już po zakupach. TŻ kupił mi carmelową skórke chorowałam na nią juz długgooooo. Jutro wkleje wam fotę. No i kupił sobie całe ubranie do ślubu i zamówiliśmy obrączki Za 3 tyg będą do odebrania
Agnes dla taty będą wycinać nerkę bo jakiś guz mu się w środku zrobił i trzeba usunąć całą Ale to silny chłop więc da radę. Sunday fajny pomysł z tym zeszycikiem

no to czekamy na zdjęcia skórki
ja mam swoją czarną już dwa lata i nie wyobrażam sobie innej
o jaaaaa, ubrania, obrączki, ale to musi być fantastyczne uczucie
trzymam kciuki za operacje! na pewno będzie wszystko dobrze

a ja dzisiaj pochłonęłam szejka z mc donalda czekoladowego, jeeeeeeezu jakie to było przepyszne! tak dawno nie jadłam
w domu ciągle jem jabłka jem kilka na dzień. nie wiem co mnie wzięło, ale rzucam się na kanapkę z fetą i sałatą lodową i jabłka

dobra dziewczyny, ja lece spać. Jutro pewnie i tak wstanę o 12 , więc odezwę jakoś w południe
dobranoc

[aniabaniaa]

Cześć laseczki
Czytam Was ciągle i w miarę możliwości na bieżąco ! Ale nie mam czasu pisać. Dzisiaj chyba robię sobie dzień paszteta w swoim pokoju
Więc pewnie będę Was męczyła caaaaaaaaaaaaaały dzień

Agnes, no co Ty, jakie chaotyczne posty
Sprawiasz wrażenie taaaaaaaaakiej kochanej, ciepłej, empatycznej i przecudownej osoby!
Wszystkie Cię chętnie czytamy

Mi zepsuła się waga . Dziwnie się czuję nie widząc ile ważę. Ale to miła nieświadomość Tak jakbym odcięła się od jakiegoś nałogu, czuję się taka wolna :P

[adusia1554]

U mnie kolejny spadek. Dziś na wadze 60,7 Kocham biegać. Od tego chudnę bo nie od jedzenia bo wczoraj zgrzeszyłam garścią chipsów i reddsem

[aniabaniaa]

Napisane przez adusia1554

U mnie kolejny spadek. Dziś na wadze 60,7 Kocham biegać. Od tego chudnę bo nie od jedzenia bo wczoraj zgrzeszyłam garścią chipsów i reddsem

AaaAaaa redds! Mm. Może sobie dziś zgrzeszę Będzie "to nie tak jak myślisz kotku", a czeka mnie wieczór przed tv
hm.

Mam pytanie dziewczyny, nakładacie olejki na włosy, wiem to Mam ochotę na jakiś. Możecie mi polecić? Ja wiem, że włosy, zwłaszcza kręcone to baaaardzo indywidualna sprawa, ale z olejkami nie mam doświadczenia - nie wiem od czego zacząć. Myślałam nad kokosowym

A w ogóle to apropo włosów - nie prostuję już jakiś dobry miesiąc; używam tego lotionu artego i całej serii kosmetyków tej firmy. Dodatkowo amla i vatika. Włosy są strasznie dziwne ;/ takie lekkie, ale nadal nie wszystkie się kręcą.
Ale są bardzo grube, sypkie, ogólnie na PLUS
(co nie zmienia faktu że ich nie znoszę )

[moooniaaaa]

aniabaniaa, ja używam oleju migdałowego, kupuję go na doz-ie.


Dziewczyny,powiedzcie czy ja dużo jem bo jak wieczorem podliczam kalorie to jakoś sporo mi wychodzi Przy 1400-1500 zazwyczaj tyję, teraz codziennie ćwiczę więc w sumie nie powinnam. Ale jakoś codziennie wychodzi mi 1300-1400 i boję się :/

śn: zazwyczaj owsianka (4łyżki zwykłych płatków owsianych,pół szkl.mleka 1.5%tł.,płaska łyżeczka cukru)
II śn: kefir owocowy 0%tł. / bułka z szynką i warzywami/gotowany kalafior/sałatka krabowa z jog.nat.
O: zazwyczaj pierś z kurczaka obtoczona w jajku,usmażona na odrobinie oliwy. Z takiej 1 piersi robię kotlety na 4 obiady. Do tego ryż brązowy albo 3-4 ziemniaki bez niczego, surówka z marchwi lub koperkowa. Czasami zamiast cycka kurzego robię rybę.
P: gruszka/pomarańcza/kisiel owocowy/sałatka/ ale nie zawsze jem podwieczorek
K: wieśniak z miodem albo szczypiorkiem/ 120g chudego twarogu z łyżeczka jog.nat. i odrobiną cukru

[Sunday Rose]

Monia, a do owsianki nic nie dodajesz? tzn. bez owocka? rozumiem, że z jednej podwójnej piesi robisz 4 kotlety? wiesz, może powinnaś zamienić te owoce z podwieczorku na coś białkowego z nnkt? no i ja wywaliłabym ten kefir - bo to pewnie ten biedronkowy? on ma masę cukru, już lepiej zmiksować jogurt naturalny z jakimś owocem, efekt prawie ten sam, a bez cukru i zdrowsze dopóki chudniesz, to nie masz się czym martwić ja jem ok.1500 plus ćwiczenia i jeśli nie grzeszę, to waga spada w sumie jak czytam swoje posty z początków odchudzania, to ledwo wierzę, że jadłam tak mało :P od poniedziałku waga ruszyła, co prawda tylko pół kg, ale i tak mam motywację

[moooniaaaa]

Napisane przez Sunday Rose

Monia, a do owsianki nic nie dodajesz? tzn. bez owocka? rozumiem, że z jednej podwójnej piesi robisz 4 kotlety? wiesz, może powinnaś zamienić te owoce z podwieczorku na coś białkowego z nnkt? no i ja wywaliłabym ten kefir - bo to pewnie ten biedronkowy? on ma masę cukru, już lepiej zmiksować jogurt naturalny z jakimś owocem, efekt prawie ten sam, a bez cukru i zdrowsze dopóki chudniesz, to nie masz się czym martwić ja jem ok.1500 plus ćwiczenia i jeśli nie grzeszę, to waga spada w sumie jak czytam swoje posty z początków odchudzania, to ledwo wierzę, że jadłam tak mało :P od poniedziałku waga ruszyła, co prawda tylko pół kg, ale i tak mam motywację

Nie przepadam za owsianką z owocami. Czasami dodaję kakao naturalne. A pierś tą pojedynczą dziele na 4:najpierw kroję wzdłuż,a potem jeszcze w poprzek i ubijam tłuczkiem jak schabowe :P Kefir oczywiście ten z biedry,robiłabym swój tylko że drugie śniadanie zazwyczaj jem na zajęciach, więc o ile sałatkę zapakuję w pojemnik to z kefirem jest problem nnkt u mnie odpadają,jak zaczynam włączać np.rzechy do diety,nawet po 5-8szt. to waga nie chce spadać.

[Eside]

cześć dziewczyny.Już od 2 dni nie pilnuję diety. jem normalnie,no tyle,ze po 18 i kupiłam chrom,aby nie jesc duzo słodyczy,na razie robie przerwę. Czuję się lepie,mam o wiele wiecej energii,jestem do zycia ,nie objadam się,pilnuje sie,moze dlatego,ze nie jestem juz taka głodna... dziśnawet zjadlam loda,ale nie mam wyrzutów.Na razie postanowiłam,ze nie bd się odchudzać.Musze ochłonąć,no i jeszcze przyznam ,ze mysle o jedzeniu jeszcze w dni,zastanawiam sie czasem czy nie za duzo zjadłam,ale zaraz przypominam sobie,ze przecież juz sie nie odchudzam i nie powinnam zwracac zbytnio uwagi na to. Zacznęsię odchudzać,jak bd lepiej sięogólnie czuła,fizycznie i psychicznie. Za bardzo przejmowałam sie jedzeniem i czym wiecej ograniczałam ,tym więcej korciło mnei do wszelkiego jedzenia,roznosci bym mogła wtedy zjesc.I teraz dąże do tego,aby nie myslec o jedzeniu.Mam andzieje ,ze misie uda to. Może w maju,w czerwcu zmądrzeje i ułoże rozsadna diete sobie,tak aby sie nei glodzić ,dodać cwiczenia i tyle... Bo niby kazdy mowi,ze nie ma mz czego sie odchudzac,bo nie widac po mnei abym wazyla 58 ,to chciałabym te 4 kg zgubić wiecej mi nie potrzeba,ale mysle ,ze przyjdzie pora.
dziekuje za porady tak w ogóle : ) bd tu zaglądać,doradzać się,jakby co,przy nastepnym ,mam nadzieje,ze rozsądniejszym odchudzaniu.

[Sunday Rose]

Napisane przez moooniaaaa

Nie przepadam za owsianką z owocami. Czasami dodaję kakao naturalne. A pierś tą pojedynczą dziele na 4:najpierw kroję wzdłuż,a potem jeszcze w poprzek i ubijam tłuczkiem jak schabowe :P Kefir oczywiście ten z biedry,robiłabym swój tylko że drugie śniadanie zazwyczaj jem na zajęciach, więc o ile sałatkę zapakuję w pojemnik to z kefirem jest problem nnkt u mnie odpadają,jak zaczynam włączać np.rzechy do diety,nawet po 5-8szt. to waga nie chce spadać.

Nie no, jeśli Ci taka pasuje,to jasne, jedz tylko ja bym się nie najadła, dlatego pytam to może po prostu dokładaj owoc do śniadania? a co do miksowania - ja czasem przelewam sobie właśnie do takiej buteleczki po kefirze czy jogurcie swoją drogą zawsze możesz zjeść na uczelni kanapkę z razowca hm, a jeśli nie same orzechy to może spróbuj oszukać organizm masłem orzechowym? jak dla mnie to wcale nie jesz zbyt dużo, ba, takimi kotlecikami to ja bym się nigdy nie najadła i zaraz musiałabym coś dorzucić. no ale to każdy sobie indywidualnie dopasowuje tak, żeby dla niego było dobrze powiem Ci tylko, że ja też bałam się, że na wyższym progu kalorycznym będę tyć, nawet nie wyobrażałam sobie, że mogłabym tyle zjeść jednego dnia, ale powoli dodawałam, każdego dnia po trochu i myślę, że teraz mój organizm się już trochę przyzwyczaił,a metabolizm zaczyna rozkręcać,z tym, że wszystkie słodycze (poza gorzką czekoladą), chrupki itd, alkohole out, bo od razu wyłapuje i wtedy waga mi skacze i to dość ostro pytanie jest tylko takie, czy nie jesteś głodna na takim jadłospisie

Eside, cieszę się, że zaczynasz inaczej podchodzić do jedzenia

A ja właśnie wróciłam z podwórka, wyskakałam tylko 550, bo skakanka mi się rozerwała no, to mam świeży wydatek :P

[agnesuk]

Napisane przez aniabaniaa

Agnes, no co Ty, jakie chaotyczne posty
Sprawiasz wrażenie taaaaaaaaakiej kochanej, ciepłej, empatycznej i przecudownej osoby!
Wszystkie Cię chętnie czytamy

Mi zepsuła się waga . Dziwnie się czuję nie widząc ile ważę. Ale to miła nieświadomość Tak jakbym odcięła się od jakiegoś nałogu, czuję się taka wolna :P

No jakoś tak mi się wydaje,że pisze chaotycznie
nie praw mi takich komplementów, bo zaraz się zrobię czerwona
Moja waga też nie działa. Na wagę stanę dopiero na początku maja, po badaniach i po świętach. Ale mimo wszystko przytyłam, i brzuszek się lekko zmienił. widać taką mini kuleczkę spodnie robią się ciasne yhhh.

Napisane przez adusia1554

U mnie kolejny spadek. Dziś na wadze 60,7 Kocham biegać. Od tego chudnę bo nie od jedzenia bo wczoraj zgrzeszyłam garścią chipsów i reddsem

gratuuuulacje biegaj, biegaj, na pewno na dobre Ci to wyjdzie
ja wczoraj marzyłam o jabłkowym reddsie Jak weszłam do Almy , to myślałam,że kupie 4 na raz, ale oczywiście nie mogę pić piwa.. w zamian kupiłam sobie tymbarka jabłko - arbuz

Napisane przez Eside

cześć dziewczyny.Już od 2 dni nie pilnuję diety. jem normalnie,no tyle,ze po 18 i kupiłam chrom,aby nie jesc duzo słodyczy,na razie robie przerwę. Czuję się lepie,mam o wiele wiecej energii,jestem do zycia ,nie objadam się,pilnuje sie,moze dlatego,ze nie jestem juz taka głodna... dziśnawet zjadlam loda,ale nie mam wyrzutów.Na razie postanowiłam,ze nie bd się odchudzać.Musze ochłonąć,no i jeszcze przyznam ,ze mysle o jedzeniu jeszcze w dni,zastanawiam sie czasem czy nie za duzo zjadłam,ale zaraz przypominam sobie,ze przecież juz sie nie odchudzam i nie powinnam zwracac zbytnio uwagi na to. Zacznęsię odchudzać,jak bd lepiej sięogólnie czuła,fizycznie i psychicznie. Za bardzo przejmowałam sie jedzeniem i czym wiecej ograniczałam ,tym więcej korciło mnei do wszelkiego jedzenia,roznosci bym mogła wtedy zjesc.I teraz dąże do tego,aby nie myslec o jedzeniu.Mam andzieje ,ze misie uda to. Może w maju,w czerwcu zmądrzeje i ułoże rozsadna diete sobie,tak aby sie nei glodzić ,dodać cwiczenia i tyle... Bo niby kazdy mowi,ze nie ma mz czego sie odchudzac,bo nie widac po mnei abym wazyla 58 ,to chciałabym te 4 kg zgubić wiecej mi nie potrzeba,ale mysle ,ze przyjdzie pora.
dziekuje za porady tak w ogóle : ) bd tu zaglądać,doradzać się,jakby co,przy nastepnym ,mam nadzieje,ze rozsądniejszym odchudzaniu.

no to super! jesteś na dobrej drodze. 3maj tak dalej

A ja dzisiaj jestem padnięta. Wysprzątałam dzisiaj cały pokój. Przegrzebałam wszystkie kartony, pudła, pudełeczka. I już wiem mniej więcej co zabieram do TŻa
TŻ wyjeżdża z UK dopiero jutro. Nie wiem jeszcze o której godzinie, ale mam nadzieje,że na niedziele wieczór będzie już w domku

Sunday - narobiłaś mi ochotę na skakankę niby taka skakanka, ale męczące zajęcie, nie?

[agniesikk]

A ja mam jutro randkę I siedzę z zieloną glinką na twarzy. Nie wiedziałam, że to ma taki bagienny kolor Obkupiłam się w te glinki jak głupek, bo moja cera po zimie jest straszna

PS Mój TŻ przyjeżdża do mnie już o 8:30 Czubek, ale doceniam gest, widać, że mu zależy.

Agnes, czy zamierzasz robić zdjęcia z każdego miesiąca, jak brzuszek rośnie?

[moooniaaaa]

Napisane przez Sunday Rose

Nie no, jeśli Ci taka pasuje,to jasne, jedz tylko ja bym się nie najadła, dlatego pytam to może po prostu dokładaj owoc do śniadania? a co do miksowania - ja czasem przelewam sobie właśnie do takiej buteleczki po kefirze czy jogurcie swoją drogą zawsze możesz zjeść na uczelni kanapkę z razowca hm, a jeśli nie same orzechy to może spróbuj oszukać organizm masłem orzechowym? jak dla mnie to wcale nie jesz zbyt dużo, ba, takimi kotlecikami to ja bym się nigdy nie najadła i zaraz musiałabym coś dorzucić. no ale to każdy sobie indywidualnie dopasowuje tak, żeby dla niego było dobrze powiem Ci tylko, że ja też bałam się, że na wyższym progu kalorycznym będę tyć, nawet nie wyobrażałam sobie, że mogłabym tyle zjeść jednego dnia, ale powoli dodawałam, każdego dnia po trochu i myślę, że teraz mój organizm się już trochę przyzwyczaił,a metabolizm zaczyna rozkręcać,z tym, że wszystkie słodycze (poza gorzką czekoladą), chrupki itd, alkohole out, bo od razu wyłapuje i wtedy waga mi skacze i to dość ostro pytanie jest tylko takie, czy nie jesteś głodna na takim jadłospisie

A ja właśnie wróciłam z podwórka, wyskakałam tylko 550, bo skakanka mi się rozerwała no, to mam świeży wydatek :P

O w sumie dobry pomysł,mogę przelać do opakowania po kefirze,takiego zakręcanego! A masło orzechowe zawsze kojarzyło mi się z bombą kaloryczną.
Co do kalorii to niestety wiele razy sprawdziłam,że jest próg przy którym jest zastój i tycie :/ A metabolizm mam dobry.

Skaczesz na podwórku takim przed domem czy blokiem?:P

Napisane przez agniesikk

A ja mam jutro randkę I siedzę z zieloną glinką na twarzy. Nie wiedziałam, że to ma taki bagienny kolor Obkupiłam się w te glinki jak głupek, bo moja cera po zimie jest straszna

PS Mój TŻ przyjeżdża do mnie już o 8:30 Czubek, ale doceniam gest, widać, że mu zależy.

Agnes, czy zamierzasz robić zdjęcia z każdego miesiąca, jak brzuszek rośnie?

Glinki są kolorowe
Zazdroszczę randki Zrób się na bóstwo! Mój jutro wraca po urlopie do pracy

Ja myślę,że Agnes nie co miesiąc,a co tydzień będzie szalała z aparatem

[agniesikk]

Monia, właśnie pędzę się picować, ale najpierw jeszcze pokój muszę posprzątać potem zajmę się sobą- depilacja, paznokcie itp. :P Jutro rano zrobię maskę na włosy, o

[agnesuk]

Napisane przez agniesikk

A ja mam jutro randkę I siedzę z zieloną glinką na twarzy. Nie wiedziałam, że to ma taki bagienny kolor Obkupiłam się w te glinki jak głupek, bo moja cera po zimie jest straszna

PS Mój TŻ przyjeżdża do mnie już o 8:30 Czubek, ale doceniam gest, widać, że mu zależy.

Agnes, czy zamierzasz robić zdjęcia z każdego miesiąca, jak brzuszek rośnie?

zazdroszczę randki Też mam ochotę się wystroić dla TŻa, ale niestety muszę jeszcze czekać dwa dni...
Natchnęłaś mnie na maseczkę, idę zrobić, o!
Udanego weekendu życzę
Pewnie,że zdjęcia będę robić

Napisane przez moooniaaaa

Skaczesz na podwórku takim przed domem czy blokiem?:P
Ja np. kiedyś skakałam na boisku koło domu

Ja myślę,że Agnes nie co miesiąc,a co tydzień będzie szalała z aparatem

nie, nie spokojnie zdjęcia co miesiąc będą Jeszcze nie oszalałam

[moooniaaaa]

Napisane przez agniesikk

Monia, właśnie pędzę się picować, ale najpierw jeszcze pokój muszę posprzątać potem zajmę się sobą- depilacja, paznokcie itp. :P Jutro rano zrobię maskę na włosy, o

Pewnie,najpierw wysprzątaj,a potem pełen relaks w łazience

Napisane przez agnesuk

nie, nie spokojnie zdjęcia co miesiąc będą Jeszcze nie oszalałam

Ej w dobie cyfrówek ja bym założyła folder na kompie i pstrykała ile wlezie,zobaczysz jak będzie radość kiedyś obejrzeć





Dziewczyny masakra,moja koleżanka z grupy dostała wezwanie na komisję wojskową Podobno wszystkie nas to czeka bo jesteśmy ze szkoły medycznej. Ja nie chcę,ja się wstydzę!!!

Idę zrobić 8min legs i brzuszki bo oczywiście jak mam czas wieczorem biegać to deszcz pada

[bita smietana]

Co tu tak pusto, wszystkie imprezują? ;>

Przeczytałam wszystko, ale już nie ogarniam co komu chciałąm odpisać Wybrałam się dzisiaj na USG, bo denerwowały mnie te zapalenia pęcherza i bóle brzucha, ale wszystko dobrze, na szczęście. Nie wiem czemu, ale stresowałam się, że okaże się, że jestem w ciąży

Muszę wrócić do ćwiczeń i grzecznego jedzenia, ale jestem w domu i straszliwie się rozleniwiłam oglądam same programy kulinarne, gotuję i jem już nie tylko ja zauważyłam, że zajadam stres, potem mam problemy z brzuchem trzeba się ogarnąć wreszcie

[winyl]

Napisane przez moooniaaaa

Pewnie,najpierw wysprzątaj,a potem pełen relaks w łazience


Ej w dobie cyfrówek ja bym założyła folder na kompie i pstrykała ile wlezie,zobaczysz jak będzie radość kiedyś obejrzeć





Dziewczyny masakra,moja koleżanka z grupy dostała wezwanie na komisję wojskową Podobno wszystkie nas to czeka bo jesteśmy ze szkoły medycznej. Ja nie chcę,ja się wstydzę!!!

Idę zrobić 8min legs i brzuszki bo oczywiście jak mam czas wieczorem biegać to deszcz pada

O, to ja nie wiedziałam, że kobiety dostają takowe . I co tam niby macie robić? :P

BŚ ogarnij no się! Już nawet ja się ogarnęłam :P.

[giovinezza]

Hej kochane O jaaa tyle czasu mnie nie było! A WY tu dalej wszystkie jesteście Do rzeczy ! Wracam do DIETY i to na maksa na, poważnie bez wydziwień i pobłażania sobie Mój rekord życiowy podbity do waga 64/63 masakra jak do tego doszło, każda z nas wie.
Nadrobię Was troszkę bo nie w temacie jestem, cieszę się że dalej jesteście

Napisane przez agniesikk

Sunday Rose, mam podobny kolor włosów do Twojego, za nic w świecie nie chcę się przefarbować Takich refleksów to żadna farba nie da, na dodatek moje włosy są bardzo lśniące. Mam kudły odporne na stylizację, ale za to grube, gęste i mocne, więc chyba wolę już takie

Kurcze tez pofarbowałam i żałuje tak bardzo żałuje już miałam całe swoje do łopatek, 2 lata starań o swoje naturalne, ale nie ~! blondu się zachciało i teraz na głowie mam żółtą słomę we wtorek lecę na poprawkę, ale już do fryzjera, nigdy więcej farbowania na własną rękę