Scent Bar XXVI

[rachell111]

Napisane przez Betty83

ja ficiauam
Nawet foth mam...
Salac sliczna jest!
Gladki niezielony - lep by mi urfalo gdybym chuopem byla

czyli dobrze zapamiętałam - kit mi próbowała wciskać - zielony - organiczny zapewne


nie wiem czy nadrobie - tera szukanie suszary i korektora

Mić - czy Ty relacjnujesz Redzi Bar ?

ja rozumiem ze dziecko i obowiązki i wycieńczenie ale trocheu rozrywki nikomu nie zaszkodziło

[ROZ-ter-KA]

mamy małego damskiego redsika

Kupiłam sobie płaszczyk na wiosnę

[justynaneyman]

Napisane przez Betty83

a mnie sie udalo namowic kolege, by mi uzyczyl mieszkania na 3 m-ce (gdybym nie znalazla niczego)

Świetna wiadomość- zawsze coś

Napisane przez kamena

który miał być kremowo-ciemniejszoszaro-zielonkawy
ja nie mam intuicji
a co do objawów to chyba własnie tak jest, no bo kufa na niewielu rzeczach mi zalezy a jak już zależy to wychodzi nie tak jak trzeba
i jak tu nie histeryzować

Kameno- myslę, że nowe mieszkanie to wyzwanie prawdziwe, mnóstwo się dzieje rzeczy, nad ktorymi nie można mieć kontroli, na dodatek dopiero co zamieszkałe może się wydawać obce- ale wierzę, że to się zmieni, będzie cieplej, ladniej i pójdziesz jak burza- a i to jest fajne, że mieszkasz sama i o wszystkim decydujesz, a nie tak, jak u mnie - byly mąż, ktory wszystko gromadzil albo przyjaciólka, ktora mieszka u swojego ukochanego, ktory jest wdowcem i niczego nie mozna ruszyć, ledwie ze pojął, że zdjęcia nieboszczki dobrze byłoby schować.
Zobaczysz, że nawet to, co teraz uważasz za negatywy i Cię irytuje pokochasz jak swoje- wierzę w to gorąco i wspieram

Napisane przez Betty83

kameno, każdy człowiek podejmuje swoje decyzje na podstawie dostępnej informacji i emocji...
życia nigdy nie przewidzisz ani zaplanujesz w 100%.
a nawet jak utworzysz wszystkie możliwe czasrne scenariusze, to nie oznacza, że one wogóle nastąpią...

przecież nie brałaś tego mieszkania całkiem w ciemno....

jeśli wybrałabyś mieszkanie w stanie zakochania, nie dostrzegając jego wad, a później je zobaczyła, to by było jak małżeństwo ze stażem, w którym po czasie pan młody okazuje się nie tą osobą, którą małżonka myślała, że zna....
i tak to właśnie często bywa...

Betty, świetnie to ujęłaś

Napisane przez anastazjaaa2

wszytskim

Zlazłam z beli pogratulować Red córeczki

Hej!
Dawno cię nie było - fajnie, że wróciłaś

Napisane przez Vilja

Dzień dobry wszystkim


Dryndus? A co się do nich zalicza?

Vi, dryndus to okreslenie mego męża na większość starych śmierdzieli, które wg Niego pachną spoconą babą, zasikaną pieluchą, skisłą marynatą z bambusa, naftaliną itp
I pozwól, że pogratuluję Ci dryndusów- Shalimar (majciochy zasikane i przypudrowane na waniliowo), Magie Noir (ostry pot i brama), Buduar (przypudrowany brud)

Napisane przez Betty83

obliczyłam, że Red już z pewnością waży mniej ode mnie
mówiłam, że tak będzie....
od dziś zaczynam narzekanie na swoją wagę

Oj, nie tak szybko- ojciec, ktory u mnie był 2 dni po porodzie, powiedzial na mój widok "Myslałem, że już urodziłas"

Napisane przez Florens

ad2. ale Ty z własnej woli
ad3. no wiem o co chodzi, ale jeszcze teraz ten nasz wyjazd , myślę że jeszcze kiedyś się przydam

ad ostatnie. nie to badanie krwi cholerne podniosło mnie z wyrka tak wcześnie

Spox, nie musisz się przydawać- po prostu bądź i się widź ze mną o ile to możliwe
Ad. ostatnie- tak myslałam- albo choroba, albo sytuacja

Napisane przez kamena

pozostaje chyba zmienić plany kolorystyczne, zapomnieć o zieleniach i urządzać się w granaty i szaroście z dodatkami typu wściekła pomarańcza albo bordzik jakiś...

Oczywiście- będzie pięknie- los Ci spłatał figla specjalnie


A my byliśmy na najlepszym przedstawieniu festiwalu- Spamalot z Gdyni, wg Monty Pythona- Święty Graal.
I nie smiałam się po francusku, tylko prostacko, ordynarnie, pełną gębą- cieszę się, że Wojtek gra w takim teatrze- ale...czy gra?
Planów na nowy sezon jeszcze nie ma i nie wiadomo, czy jego przedstawienie wejdzie na afisz- tak więc do października nasze dochody bedą zerowe, a potem- nie wiadomo, wyobrażacie sobie? Ja z trudem- mam tylko pomysl, co malować- wiecie, co, bo widzieliście. Mam też nie uzasadnioną niczym wiarę, że będzie dobrze, Wojtek nie w ciemię bity i na manowce nas nie wyprowadzi...

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Betty83

ja ficiauam
Nawet foth mam...
Salac sliczna jest!
Gladki niezielony - lep by mi urfalo gdybym chuopem byla

Napisane przez Miciel

wrzuć jej w pudełko po meteorytach

[Szara Róża]

Napisane przez Miciel

Madziksie, wyśta widzieli żywego Sałacia?
gładki i niezielony?

Gładka to dopiero będę - aktualnie łuszczę się jak chooj Co chwila otrzepywuję odzienie z łupieżu twarznego, yeeeeah

Napisane przez Miciel

sniczek z pazurem

Napisane przez Miciel

a tu widzeu gryksia

Gryxio jako żywy

Napisane przez madziczka

Gładki i niezielony to mało powiedziane. Sałacia to prześliczna babka

Napisane przez Miciel

Sałać jezd oszóst!

Ale dlaczemu?

Napisane przez Florens

nie wiem, nie próbowałam, ale to tak jak z brudem, w końcu samo odpadnie

W sumie... można też zlizać wraz z włosami

Napisane przez Betty83

ja ficiauam
Nawet foth mam...
Salac sliczna jest!
Gladki niezielony - lep by mi urfalo gdybym chuopem byla

Napisane przez teza20

I ja też widziałem Sałać na lajfieeeeePikna jest!

Pikna jak kwiat akacji, który rośnie w ubikacji

Napisane przez madziczka

Oesu, mam ślinotok

Ja też! Gębogwałtki!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rachell111

Ewuś trzymam a jakże - moze mnie najmiesz potem do czego

jakby mnie kierowniczką zrobili to bym Cię od razu najęła, ale nie tym razem jeszcze

Napisane przez Miciel

jest Red Junior!

"Od 2:10 jest Natalia Monika - bo wygląda jak Żaba Monika 2950 kg i 55 cm" "za darmo znieczulili" "teściową opier i się wielce obraziła, ale i tak zaglądała i dzisiaj przyjdzie"

Napisane przez Vilja

Mówisz, masz. Załączam fotencje

fajowa kolekcja

Nadrobiłam wszystko, łącznie z linkami do butów

Dziękuję wszystkim za kciuki
pomogły myślę, bo raczej pozytywnie było jeszcze nie wiem kim będę ale coś dla mnie znajdą co mnie będzie usytasy no i dostałam premię i mini podwyżkę


Niech ktoś zabierze wiatr przeraża mnie cały czas mam wrażenie ze mi okna wyrwie w końcu.... sama jestem w mieszkaniu i się boję

[Miciel]

Napisane przez rachell111

Mić - czy Ty relacjnujesz Redzi Bar ?

ja rozumiem ze dziecko i obowiązki i wycieńczenie ale trocheu rozrywki nikomu nie zaszkodziło

jefce nie

[rachell111]

Napisane przez Florens

też ładnie, ale musisz być przekonana, a nie na siłę robić, bo wypadek z wykładziną

nie inaczej, popieram

Napisane przez madziczka

Nie nadanżam za fami
Ves - jaki ty masz fajny balkonik Teraz to mi na ambicje wjechałaś Balkon mam nawet spory ale sadzenie kwiatków mnie przerasta. Wystarczy, że w pracy ususzyłam 3 - w tym jeden należący do szefa...

mam taką samą ręke do kwiatów - wszystkie słownie wszystkie padłam - nawet kaktusy - a szkoda - bo lubię - teraz mam plan przerzucić sie na drzewa Bonsai i duzie drzewa jakies pomarańcze oliwki - obaczym moze drzewo nie padnie - kupie dorosłe

Napisane przez Miciel

i jeszcze bonus, nie fiem czy bardziej dla Mai, czy dla Red

dedykuję je Redzi na wyjście ceremonialne ze szpitala - zbrodnia doskonałą wprost przed nosem teściowej

Napisane przez Florens

jako i ja 150 pooooszłłło


ad1. ciocia Flo ubrana w okular przywozi bawełnę egipską czyli np. tiszerty, olejki zapachowe i nie bijcie ale tą razą chcę podróbe torebki np. LV mam już kota czyli boginię Bastet, opiekunkę ogniska domowego, sziszę i stracony w przeprowadzce papisus z kolosami Memnona

to samo u mnie

i dzięki

uffff

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez justynaneyman

Vi, dryndus to okreslenie mego męża na większość starych śmierdzieli, które wg Niego pachną spoconą babą, zasikaną pieluchą, skisłą marynatą z bambusa, naftaliną itp
I pozwól, że pogratuluję Ci dryndusów- Shalimar (majciochy zasikane i przypudrowane na waniliowo), Magie Noir (ostry pot i brama), Buduar (przypudrowany brud)

Matko, to ja nie wiedziałam,że tez mam dryndusy ,boudoir, a zapewne tez Diva i Paloma Picaso edp, może Nocturn Carona ?

[Pin up girl]

Rozterko, dryndusy aż miło!


Dobra, idę spać, bom wku**iona.
Dobranoc!

[Szara Róża]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Kupiłam sobie płaszczyk na wiosnę

Gdzie, jaki i foty

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

Oj, nie tak szybko- ojciec, ktory u mnie był 2 dni po porodzie, powiedzial na mój widok "Myslałem, że już urodziłas"


A my byliśmy na najlepszym przedstawieniu festiwalu- Spamalot z Gdyni, wg Monty Pythona- Święty Graal.
I nie smiałam się po francusku, tylko prostacko, ordynarnie, pełną gębą- cieszę się, że Wojtek gra w takim teatrze- ale...czy gra?

1. ach Ci tatusiowie - "fryzjer był zamknięty? "
2.

Napisane przez Ewusia_marchew

jakby mnie kierowniczką zrobili to bym Cię od razu najęła, ale nie tym razem jeszcze

Dziękuję wszystkim za kciuki
pomogły myślę, bo raczej pozytywnie było jeszcze nie wiem kim będę ale coś dla mnie znajdą co mnie będzie usytasy no i dostałam premię i mini podwyżkę

od tej nocy wiatr ma zelżeć - teraz jest apogeum i już u nas przeminęło z wiatrem za godz lub dwie

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez Pin up girl

Rozterko, dryndusy aż miło!


Dobra, idę spać, bom wku**iona.
Dobranoc!

Dobranoc - i zazdroszczę że umiesz zasnąć w✂✂✂✂iona

[justynaneyman]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Matko, to ja nie wiedziałam,że tez mam dryndusy ,boudoir, a zapewne tez Diva i Paloma Picaso edp, może Nocturn Carona ?

He, he, jak by Ci powiedzieć... -o, tyle wystarczy

Mam skostniałe dłonie- nie mogę malować- jestem już u tych znajomych, co nie grzeją, a Wojtek u niewidomego gotuje zeberka baranie- trzeba było się rozdzielić

Czy naprawdę nikt mi nie współczuje, że nie mamy pracy?
Jakiś malutki przytul by się przydał

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rachell111

Napisane przez rachell111

od tej nocy wiatr ma zelżeć - teraz jest apogeum i już u nas przeminęło z wiatrem za godz lub dwie

oby bo bym chciała chociaż chwilę pospać przed pracą

Napisane przez justynaneyman

Czy naprawdę nikt mi nie współczuje, że nie mamy pracy?
Jakiś malutki przytul by się przydał

ja przytulam i to mocno (jak pisałam poprzedniego posta to jeszcze nie widziałam że to napisałaś )

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

He, he, jak by Ci powiedzieć... -o, tyle wystarczy

Mam skostniałe dłonie- nie mogę malować- jestem już u tych znajomych, co nie grzeją, a Wojtek u niewidomego gotuje zeberka baranie- trzeba było się rozdzielić

Czy naprawdę nikt mi nie współczuje, że nie mamy pracy?
Jakiś malutki przytul by się przydał

no ja na pewno - ale takie zastosowałaś autopocieszenie - nie w ciemię bity bedzie dobrze - ze juz nie było potrzeby

powiem tak zgadzam sie zTobą bedzie dobrze - zawsze możesz malować malować malować - puszczę kameleona w jeszcze jedną miejscówkę

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez Ewusia_marchew

oby bo bym chciała chociaż chwilę pospać przed pracą

kurdeu a to firma co we łikendy pracujecie ino? czy 7 na 7 ?

[Florens]

Napisane przez justynaneyman

Oj, nie tak szybko- ojciec, ktory u mnie był 2 dni po porodzie, powiedzial na mój widok "Myslałem, że już urodziłas"


Spox, nie musisz się przydawać- po prostu bądź i się widź ze mną o ile to możliwe
Ad. ostatnie- tak myslałam- albo choroba, albo sytuacja


A my byliśmy na najlepszym przedstawieniu festiwalu- Spamalot z Gdyni, wg Monty Pythona- Święty Graal.
I nie smiałam się po francusku, tylko prostacko, ordynarnie, pełną gębą- cieszę się, że Wojtek gra w takim teatrze- ale...czy gra?
Planów na nowy sezon jeszcze nie ma i nie wiadomo, czy jego przedstawienie wejdzie na afisz- tak więc do października nasze dochody bedą zerowe, a potem- nie wiadomo, wyobrażacie sobie? Ja z trudem- mam tylko pomysl, co malować- wiecie, co, bo widzieliście. Mam też nie uzasadnioną niczym wiarę, że będzie dobrze, Wojtek nie w ciemię bity i na manowce nas nie wyprowadzi...

\

ad1.

ad2. chcę się przydać , a właściwie chcę Was mieć na pare dni

ad3. to trzymam kciuki za to żeby weszło i za Twoje malowanie i za pomysły W.

Napisane przez Szara Róża

Gładka to dopiero będę - aktualnie łuszczę się jak chooj Co chwila otrzepywuję odzienie z łupieżu twarznego, yeeeeah


W sumie... można też zlizać wraz z włosami


Pikna jak kwiat akacji, który rośnie w ubikacji

ad1. dlaczego jak chooj
ad2. fffffu to jak ta kanapka z włosami spod pach
ad3. podstawówka

Napisane przez Ewusia_marchew

Nadrobiłam wszystko, łącznie z linkami do butów

Dziękuję wszystkim za kciuki
pomogły myślę, bo raczej pozytywnie było jeszcze nie wiem kim będę ale coś dla mnie znajdą co mnie będzie usytasy no i dostałam premię i mini podwyżkę

ad1.

ad2. gratulacje

Napisane przez rachell111

uffff

się cieszysz, że kamlota nie mam

Napisane przez Pin up girl

Dobra, idę spać, bom wku**iona.
Dobranoc!

ja w✂✂✂✂iona nie zasnę

i pikny av

i kolorowych




a ja piorę i prasuję i pakuję

[justynaneyman]

Napisane przez Ewusia_marchew

ja przytulam i to mocno (jak pisałam poprzedniego posta to jeszcze nie widziałam że to napisałaś )

Dziękuję
Nie bój się wichury- pogłaskam Cię- o, już jest dobrze, widzisz?

Napisane przez rachell111

no ja na pewno - ale takie zastosowałaś autopocieszenie - nie w ciemię bity bedzie dobrze - ze juz nie było potrzeby

powiem tak zgadzam sie zTobą bedzie dobrze - zawsze możesz malować malować malować - puszczę kameleona w jeszcze jedną miejscówkę

Byle to znaczyło "sprzedawać, sprzedawać, sprzedawać"- ale tak myslę, że bedzie ok

Dobranoc- idę się schować pod kołdrę- fajnie, bo spię w jednym łóżku z Guciem, ba, w łóżku- w łożu małżeńskim ze złotymi gałkami
Pa

[rachell111]

Napisane przez Florens

się cieszysz, że kamlota nie mam


ja w✂✂✂✂iona nie zasnę


a ja piorę i prasuję i pakuję

1. niii, że nadrobiłąm
2. ja tyż
3. fajnie Ci - ufielbiam to przedwyjazdowe podjaranie - chodzi sie z mordą uśmiechnięta i odlicza - gratulejszyn

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rachell111

kurdeu a to firma co we łikendy pracujecie ino? czy 7 na 7 ?

firma pracuje normalnie od poniedziałku do piątku, w weekendy pracuję tylko ja bo koordynuję szkolenia weekendowe i trener który szkolenia te prowadzi
ja ogólnie pracuję od soboty do środy ale tylko do 22 maja, bo wtedy się skończą szkolenia weekendowe i będę pracować jak normalni ludzie tylko w tygodniu

Napisane przez Florens

ad1.

ad2. gratulacje

Napisane przez Florens

a ja piorę i prasuję i pakuję

faaajnie

Napisane przez justynaneyman

Dziękuję
Nie bój się wichury- pogłaskam Cię- o, już jest dobrze, widzisz?

Dobra, chyba spróbuję spać, może jakoś to będzie stopery do uszu by mi się przydały


branoc

[Szara Róża]

Napisane przez justynaneyman

Czy naprawdę nikt mi nie współczuje, że nie mamy pracy?
Jakiś malutki przytul by się przydał

Napisane przez Florens

ad1. dlaczego jak chooj

Chooja zastosowałam dla wzmocnienia efektu
Tzn. że niby równie mocno skórka mi się zsuwa z główki

ad2. fffffu to jak ta kanapka z włosami spod pach

Jaka kanapka?

ad3. podstawówka

Nom Jeszcze było o kwiecie róży...

[rachell111]

Napisane przez Ewusia_marchew

firma pracuje normalnie od poniedziałku do piątku, w weekendy pracuję tylko ja bo koordynuję szkolenia weekendowe i trener który szkolenia te prowadzi
ja ogólnie pracuję od soboty do środy ale tylko do 22 maja, bo wtedy się skończą szkolenia weekendowe i będę pracować jak normalni ludzie tylko w tygodniu

aaa to bardzo bardzo fajnie

[skarbiatko]

co tam, co tam?
ja się nudzę, i myślę że chyba spać pójde..... czy coś ....ale chyba spać..... albo może poczytam.. czy coś.....

[Florens]

Napisane przez rachell111

3. fajnie Ci - ufielbiam to przedwyjazdowe podjaranie - chodzi sie z mordą uśmiechnięta i odlicza - gratulejszyn

odliczam niespokojnie, bo się boję że mi czasu zabraknie

Napisane przez Ewusia_marchew

Dobra, chyba spróbuję spać, może jakoś to będzie stopery do uszu by mi się przydały


branoc

mam stopery zapas dla siostry, ale mogę użyczyć

kolorowych

Napisane przez Szara Róża

Chooja zastosowałam dla wzmocnienia efektu
Tzn. że niby równie mocno skórka mi się zsuwa z główki



Jaka kanapka?



Nom Jeszcze było o kwiecie róży...

ad1. aaa

ad2. no szczyt obrzydliwości Kanapka z włosani spod pach

ad3. nie pamiętam

[rachell111]

Napisane przez Florens

ad3. nie pamiętam

piękna jak kfiat róży... po burzy

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Szara Róża

Gdzie, jaki i foty

A taki
Pani w sklepie mnie namówiła.

[gryx82]

Za pamięci:

Skrbitko - 7 godz. w UP?! Nie może być, no...

Pinia - awek tak jakby niemoralny

Kamena - no i wysłać Ciebie do Komfortu!
























































Teziak - jak można Lush'anie znać?! Kosmetyczny abnegat z Cie

Napisane przez vesenka

W najspokojniejszej części miasta. Między Wildą,a Dębcem

A tam serio najspokojniej, czy się ze mnie naczonsasz?

Napisane przez Miciel

poczęstuj-się-gryzącym-kotkiem oraz zimno-jak-fjut

Alles klar!

Napisane przez Szara Róża

Koń by się uśmiał, nie oszukuj kłamczuszku! Ostatnio deklarowałeś, że jak Czehó z Rolbika nad Zbrzycą... Jak widać, my - rzucający złym światłem - mamy dobrą pamięć i nie tak łatwo nas zbajerować

Eeee, no...

no ten, eee...

to ja nie pisałem, że "jak Czehó i jego kuń Łysek"?

Napisane przez Polly_

chyba bede dzis fausta czytac

A ja Fausta nie czytałem...

tak, wiem...

wstyd dla germanofila

bosze...w tym domu są same lektury.... i pilch

Było "Nad Niemnem", więc to już czas najwyższy na "Noce i dnie"

Napisane przez Florens

Audi, Merc, BMW kaszebski gust masz

Mam nadzieję, że to komplement był

Napisane przez Miciel

Sałać jezd oszóst!

Yhy (zawszem poftaszau)

Napisane przez Szara Róża

Protestuję! To bezczelna potwarz, podła insynuacja i rzucanie we mnie złym światłem

Napisane przez Miciel

a tu widzeu gryksia

Ale... ale, że jak?! Że to ja jestem (), czy że mnie tam do kompletu brakuje?

Napisane przez rachell111

1. ach Ci tatusiowie - "fryzjer był zamknięty? "

Ty się śmiej, ale pamiętam opowiastkę z pracy mojej mamy, gdy któraś z kobiet wybierała się do fryzjera (o czym informowała wszem i wobec), więc pewnego razu ktoś się niewinnie zapytał: "Kiedy idziesz do tego fryzjera?", na co usłyszał odpowiedź: "Wczoraj byłam"

---

Btw - za mojego dziecięctwa mawiało się (to tak odnośnie kwiatu akacji) "Piękna i urocza jak klapa od srocza"

[Florens]

Napisane przez rachell111

piękna jak kfiat róży... po burzy

a

Napisane przez ROZ-ter-KA

A taki
Pani w sklepie mnie namówiła.

wioseny płszczyk jak się patrzy

Napisane przez gryx82

Mam nadzieję, że to komplement był


Btw - za mojego dziecięctwa mawiało się (to tak odnośnie kwiatu akacji) "Piękna i urocza jak klapa od srocza"

ad1. no nie bałdzo

ad2. i jeszcze: bystry jak woda w klozecie


pranie się suszy , P. spakowany i za 2 h jedzie, a ja świeża jak s✂✂✂✂ionek co by tu, co by tu

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Florens

ad1. no nie bałdzo

[gryx82]

Napisane przez skarbiatko

co tam, co tam?
ja się nudzę, i myślę że chyba spać pójde..... czy coś ....ale chyba spać..... albo może poczytam.. czy coś.....

A co ten, no... co ten tego bierzesz... że w sensie niby... no tak jakby no... fciongasz znaczy się coś... czy jakoś coś tam... tam w sreberka zawijasz?

Napisane przez rachell111

piękna jak kfiat róży... po burzy

Napisane przez ROZ-ter-KA

A taki
Pani w sklepie mnie namówiła.

Podoba się

Napisane przez Spoora

O God to musi być strasznie niedobre, niedość, że marcepan to jeszcze gorzka czeko

Sama jesteś strasznie niedobra, pfff!

Napisane przez Vilja

Mówisz, masz. Załączam fotencje

O ja pier... niczę! Jak charrrakternie!

Napisane przez Betty83

mnie trzymali 8 dni (az hgb przekroczyla 8) Dziecie po 3 chcieli do dom

Ale... ale jak to? Ty w szpitalu, a dziecko do domu wypisać chcieli?!

Napisane przez Szara Róża

Gryxio jako żywy

Sus!

Ja też! Gębogwałtki!

Napisane przez Szara Róża

Chooja zastosowałam dla wzmocnienia efektu
Tzn. że niby równie mocno skórka mi się zsuwa z główki

I spok!

---

Zapomniałem! Zwiało mi parapet i mam celulit na przedramionach

[rachell111]

Napisane przez gryx82

Ty się śmiej, ale pamiętam opowiastkę z pracy mojej mamy, gdy któraś z kobiet wybierała się do fryzjera (o czym informowała wszem i wobec), więc pewnego razu ktoś się niewinnie zapytał: "Kiedy idziesz do tego fryzjera?", na co usłyszał odpowiedź: "Wczoraj byłam"

ja sie nie śmieje - mnie tak dedi mawiał - no nie rozpieszczał - i to nawet sarkazm nie był ino faktyczna obserwacja

ale nie narzekam

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:32 ----------

Napisane przez gryx82

Ale... ale jak to? Ty w szpitalu, a dziecko do domu wypisać chcieli?!

nom, coby sie nim matka Gryx-kangurzyca zajmowała