Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

[aa2]

Danika zmieniłas avatarek? prawie nie zajarzyłam ze to Ty he he tez wam zrobie takiego psikusa -zobaczycie

kończe gotować fasole po bretońsku i za niedługo sobie wszamam he he

[danika]

Napisane przez bianeczkaa

Ja nie straszę, czytałam chyba tu na forum, nawet chodziło o mój szpital. A jeśli nie ma miejsc to wydaje mi się, że mogą cię odesłać do innego szpitala tyle że powinni cię gdzieś skierować. Przecież jak ostatnio było w Lublinie. Odsyłali kobiety na Bronowice i do Lubartowa bo nigdzie nie było miejsc i ZERO przyjęć tak dużo było porodów.

no to w takiej sytuacji to chyba nawet lekarz z tego szpitala ci nie pomoże - jak nie ma miejsc to nie ma w razie czego ja bym zawsze żądała odmowy na piśmie - do tego mamy prawo.

ja mieszkam w niewielkim miescie, w którym są 2 porodówki, plus 3 w odległości 30 km wiec problemu z przyjęciami raczej nie ma

[bianeczkaa]

Napisane przez aa2

Masz prawo wyboru dowolnej placówki w Polsce. Nie musisz tego wcześniej zgłaszać. Kiedy zacznie się poród, możesz więc pojechać do szpitala, który wcześniej wybrałaś lub po prostu do najbliższej placówki. Każdy szpital ma obowiązek przyjąć rodzącą. Może się zdarzyć tak, że akurat w danym dniu będzie brakować miejsc na porodówce. Zostaniesz wtedy odesłana lub przewieziona do innego szpitala, który będzie dysponował wolnymi łóżkami.

wklejam cytat o prawach pacjenta, tak abysmy nie musiały martwić sie o następną rzecz

Prawo prawem ale wszystkie dobrze wiemy, jak jest. A z dwojga złego, wolałabym pojechać gdzie indziej niż się wykłócać i żeby mnie później źle traktowali. Nawet w cytacie jest, że mogą cię odesłać gdzie indziej

[danika]

Napisane przez aa2

Danika zmieniłas avatarek? prawie nie zajarzyłam ze to Ty he he tez wam zrobie takiego psikusa -zobaczycie

kończe gotować fasole po bretońsku i za niedługo sobie wszamam he he

tak, zmieniłam mój płatek sniegu był juz nie na temat a kocura może będzie zaklinać wiosnę

[anciaahk]

Napisane przez bianeczkaa

co za bezczelność, ja bym jej zagrodziła wejście i powiedziała, ze ty też masz pierwszeństwo! Z tego co ta babka mi powiedziała, to chyba tylko w służbie zdrowia tego nie wycofali.

Ja z takim panem zaczęłam się śmiać. I czekałam grzecznie na swoją kolejkę . Ta dziewucha widziała, że jestem w ciąży i chyba dlatego niby było jej głupio, ale i tak wlazła.

Napisane przez bianeczkaa

tak tak, w tesco tego bardzo pilnują i bardzo dobrze bo np w realu jest taka kasa, ale tam cię nikt nie przepuści i kasjerka też słowem się nie odezwie. Sama jak tam pracowałam to odsyłałam cieżarne do tej kasy i też je obsługiwałam bez kolejki.

U nas nie ma marketów, a jeśli jestem gdzieś, to przeważnie w realu, ale tam tej kolejki nie wypróbowałam.

Napisane przez bianeczkaa

Na all są używane duzo tańsze Podobno świetnie się sprawdzają przy karmieniu

Tego używanego chyba bym nie chciała. To jednak poduszka.

Napisane przez aa2

Masz prawo wyboru dowolnej placówki w Polsce. Nie musisz tego wcześniej zgłaszać. Kiedy zacznie się poród, możesz więc pojechać do szpitala, który wcześniej wybrałaś lub po prostu do najbliższej placówki. Każdy szpital ma obowiązek przyjąć rodzącą. Może się zdarzyć tak, że akurat w danym dniu będzie brakować miejsc na porodówce. Zostaniesz wtedy odesłana lub przewieziona do innego szpitala, który będzie dysponował wolnymi łóżkami.

wklejam cytat o prawach pacjenta, tak abysmy nie musiały martwić sie o następną rzecz

Aa2 jaka Ty przygotowana jesteś.

Napisane przez bianeczkaa

Ja nie straszę, czytałam chyba tu na forum, nawet chodziło o mój szpital. A jeśli nie ma miejsc to wydaje mi się, że mogą cię odesłać do innego szpitala tyle że powinni cię gdzieś skierować. Przecież jak ostatnio było w Lublinie. Odsyłali kobiety na Bronowice i do Lubartowa bo nigdzie nie było miejsc i ZERO przyjęć tak dużo było porodów.

U nas też odsyłają, podobno to nagminne .

[bianeczkaa]

Napisane przez danika

no to w takiej sytuacji to chyba nawet lekarz z tego szpitala ci nie pomoże - jak nie ma miejsc to nie ma w razie czego ja bym zawsze żądała odmowy na piśmie - do tego mamy prawo.

ja mieszkam w niewielkim miescie, w którym są 2 porodówki, plus 3 w odległości 30 km wiec problemu z przyjęciami raczej nie ma

No właśnie nie Dziewczyna opowiadała, że ją odesłali a za nią pacjentkę przyjęli bo była od któregoś z lekarzy zresztą same kobiety opowiadają, że babki, które rodzą u swoich lekarzy prowadzących są lepiej traktowane. Na pewno nie wszędzie ale w większości miejsc.

[aa2]

Napisane przez bianeczkaa

Ja nie straszę, czytałam chyba tu na forum, nawet chodziło o mój szpital. A jeśli nie ma miejsc to wydaje mi się, że mogą cię odesłać do innego szpitala tyle że powinni cię gdzieś skierować. Przecież jak ostatnio było w Lublinie. Odsyłali kobiety na Bronowice i do Lubartowa bo nigdzie nie było miejsc i ZERO przyjęć tak dużo było porodów.

no tak ale napisałas to w ten sposób ze odebrałam to jakoby było to praktyka wszedzie i jak nie chodzisz do lekarza który przyjmuje w takowym szpitalu to jest to normalne, a nie jest to normalne i jesli my sie na to zgadzamy to niestety u nic sie w tym kierunku nie zmieni, jak juz Danika pisała poprosiłabym to na pismie

ja ogólnie walcze o swoje prawa i jesli xle mni ew szpitalu potraktują to moze nie w czasie porodu bo wiadomo ze wtedy mysli sie o czym innym, ale na pewno złożyłabym skarge , uwazam ze dopóki my jako kobiety bedziemy godzić sie na pewne rzeczy to nic w kierunku aby było lepiej nigdy sie nie zmieni, dlatego uwazam ze powinnysmy wiedziec co nam przysługuje i w razie czego zadziałać

[anciaahk]

Napisane przez aa2

kończe gotować fasole po bretońsku i za niedługo sobie wszamam he he

Od kilku dni jestem tak wzdęta, że po fasolce chyba bym pękła .
Ale smaka i tak narobiłas, niedobra Ty.

Napisane przez danika

tak, zmieniłam mój płatek sniegu był juz nie na temat a kocura może będzie zaklinać wiosnę

Też tak mi się kojarzyło, że miałaś coś innego. Po nicku dopiero skojarzyłam.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez aa2

no tak ale napisałas to w ten sposób ze odebrałam to jakoby było to praktyka wszedzie i jak nie chodzisz do lekarza który przyjmuje w takowym szpitalu to jest to normalne, a nie jest to normalne i jesli my sie na to zgadzamy to niestety u nic sie w tym kierunku nie zmieni, jak juz Danika pisała poprosiłabym to na pismie

ja ogólnie walcze o swoje prawa i jesli xle mni ew szpitalu potraktują to moze nie w czasie porodu bo wiadomo ze wtedy mysli sie o czym innym, ale na pewno złożyłabym skarge , uwazam ze dopóki my jako kobiety bedziemy godzić sie na pewne rzeczy to nic w kierunku aby było lepiej nigdy sie nie zmieni, dlatego uwazam ze powinnysmy wiedziec co nam przysługuje i w razie czego zadziałać

Ło matko jaka bojowa dzisiaj. Tak, kobiety na czołgi!!!

[aa2]

Napisane przez anciaahk

Od kilku dni jestem tak wzdęta, że po fasolce chyba bym pękła .
Ale smaka i tak narobiłas, niedobra Ty.

Też tak mi się kojarzyło, że miałaś coś innego. Po nicku dopiero skojarzyłam.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------


Ło matko jaka bojowa dzisiaj. Tak, kobiety na czołgi!!!

może nie na czołgi ale pisze jak jest , prawda jest taka ze godzimy sie na takie traktowanie, wiec same musimy brać sprawy w swoje łapki

[bruma]

Ja też właśnie zamówiłam tego rogala tzn. mąż zamówił mi...nie miał pomysłu co mi kupić na urodziny, więc się zapytał więc ułatwiłam mu zadanie i powiedziałam, że chcę tego rogala...zamówił
Strasznie się cieszę, bo powoli niewygodnie mi się śpi a raczej mojemu TŻ... ciągle mu w nocy zabieram kołderkę bo właśnie śpię na boku a między nóżki wkładam kołdrę
Co do tego rogala...to mój kolega z pracy powiedział, że musi coś takiego kupić żonie, bo już on sam nie wyrabia...przez to, że żona nie może się ułożyć w nocy i powoli zaczyna jej być coraz ciężej, bo i brzuszek coraz większy (tp sierpień) więc stwierdził, że nie będą się męczyć i ma zamiar jej kupić

[bianeczkaa]

A można sobie zaklepać miejsce? Np zgłaszasz do szpitala że masz termin i chcesz tu rodzić i oni trzymają miejsce czy to już prowadzący się zajmuje jeśli tam pracuje?

[agnyska81]

Napisane przez beti801

jestem po wizycie
i okazuje się, że chłopak..

To ładnie Choć mogło być jeszcze ładniej, gdyby dziewczynka

Napisane przez mucka21

ja dziś byłam na wizycie

O jaaaa, nie brzmi to za ciekawie Ale z brakiem krwiaka to świetna wiadomość

Napisane przez kiciulec

Ja właśnie wróciłam od lekarza. Schudłam od początku ciąży 2kg, a w ogóle nie wymiotowałam. No i lekarz powiedział, że mam skróconą szyjkę macicy, dostałam luteinę dopochwowo, wizyta co 3 tygodnie i mam się oszczędzać

A reszta dobrze? To oszczędzaj się koniecznie, musisz z tą szyjką uważać. Jesteś na L4?

Napisane przez indygo79

witam wrześniowo-październikowe mamy, melduję się i na tym wątku, do tej pory udzielałam się trochę na lubelskim - tam gdzie miss.hot.

termin wg USG to 17.09.2011, z USG wyszło, że to chłopiec

pozdrawiam was wszystkie

Witamy kolejną mamę z chłopcem

Napisane przez DzastaW

co tam u Was kochane? =))) ale Mnie tutaj dłuuuugo nie było. Nie nadrabiam stron, bo mam ich prawie 100 do przeczytania =///

Ooo, nasza zguba

Napisane przez Sharifa

Troche sie rozczarowalam, ze nawet nie bedzie zgadywac jaka plec

Ale mnie ubawiłaś To ja zgadnę: na 50 % calzedonia i na 50 % księgowy
Fajnie, że reszta wieści dobra

Napisane przez indygo79

za to babcia... cóż - niby wielka radość, ale najpierw wyliczyła nam dokładnie ile lat, miesięcy i dni jesteśmy po ślubie i dopiero teraz dziecko. potem powiedziała, że teraz kobeity to siętak w tej ciązy ze sobą pieszczą i do lekarza od razu latają, a ona przy trójce dzieci w dniu porodu w polu była( to jej powiedziałam, że kiedyś wiecej kobitek umieralo przy porodzie), a na koniec kazała mi wszystko jeść, bo jak mnie od czegoś odrzuci to nawet może na 20 lat!!!! a ja była wtedy w drugim miesiącu i na widok jedzenia było mi niedobrze. jadłam pomarańcze i kanapki tylko.... ech, uwielbiam to!

Mieszkam z babcią, ale na szczęście nie raczy mnie żadnymi podobnymi rewelacjami. Może też dlatego, że bardzo przeżyłą moje poronienie i teraz sama zakazuje mi nosić ciężkie rzeczy, przemęczać się itp.

Napisane przez danika

ja wczoraj byłam u mojego dawnego ginka na przeglądzie, pół godziny pod usg leżałam, ale wyoglądał młodą ze wszystkich stron - też stwierdzil, że dziewczyna, nic mu nie mówiłam o wzcesniejszych informacjach wiec chyba musze zaczac intensywnie myśleć o imieniu
no i prawie mnie namówił na poród u niego w szpitalu rozważę

No to już dziewczynka pewna Cieszę się, jakby to moja była
Tak patrzę na ten avek i ledwo poznałam

U okulistki było jak zwykle miło Pobadała mnie solidnie, spędziłam tam dobre pół godziny i ostatecznie orzekła, że mogę rodzić naturalnie (co mnie cieszy). Ale zapytała, czy chcę i czuję, że jakbym powiedziała, że nie to i takie zaświadczenie bym dostała Ta moja okulistka to w ogóle ciekawa sprawa, bo oprócz tej specjalności jest też ginekologiem
A byłam u niej, bo mam jaskrę (wadę wzroku też, ale raczej średnią, koło -5 dioptrii) i w ciąży nie mogę brać tych leków co zwykle - to w odpowiedzi dla Anci Wyniki jak na stan bez leków wyszły mi bardzo dobre, nie muszę już w ciąży iść kolejny raz, dopiero jak urodzę i skończę karmić, to kolejna kontrola Fajnie, cieszę się

A jak doczytywałam stary wątek, to widziałam że Minio pytała o moje wyniki ciśnienia śródgałkowego przed ciążą. Nie wiem jakie dokładnie wartości miałam, zawsze raczej nie najwyższe - mam jaskrę otwartego kąta, a przy niej takich skoków ciśnienia nie ma raczej

Wrzuciłam fotę brzucha na klub

[aa2]

jesli chodzi o lekarzy i tym podobne to juz mi sie tak narazili niektórzy ze szkoda gadać , dlatego im nie ufam

[danika]

Napisane przez aa2

ja ogólnie walcze o swoje prawa i jesli xle mni ew szpitalu potraktują to moze nie w czasie porodu bo wiadomo ze wtedy mysli sie o czym innym, ale na pewno złożyłabym skarge , uwazam ze dopóki my jako kobiety bedziemy godzić sie na pewne rzeczy to nic w kierunku aby było lepiej nigdy sie nie zmieni, dlatego uwazam ze powinnysmy wiedziec co nam przysługuje i w razie czego zadziałać

zgadzam sie w 100% . ja też jestem walcząca i na pewno bym nie popuściła takiej sytuacji, o nie

a z drugiej strony ciekawe, czy jakby tak komus przyszło rodzić w obcym miescie - a zdarza się przecież - to co, po wszystkich szpitalach miałaby jezdzić, i prosić, żeby ją przyjęli? nie mozna sobie pozwolic wejśc na głowę...

[bianeczkaa]

Napisane przez bruma

Ja też właśnie zamówiłam tego rogala tzn. mąż zamówił mi...nie miał pomysłu co mi kupić na urodziny, więc się zapytał więc ułatwiłam mu zadanie i powiedziałam, że chcę tego rogala...zamówił
Strasznie się cieszę, bo powoli niewygodnie mi się śpi a raczej mojemu TŻ... ciągle mu w nocy zabieram kołderkę bo właśnie śpię na boku a między nóżki wkładam kołdrę
Co do tego rogala...to mój kolega z pracy powiedział, że musi coś takiego kupić żonie, bo już on sam nie wyrabia...przez to, że ona nie może się ułożyć w nocy i powoli zaczyna jej być coraz ciężej, bo i brzuszek coraz większy (tp sierpień) więc stwierdził, że nie będą się męczyć i ma zamiar jej kupić

Ten rogal ma jeszcze jedną ogromną zaletę Jak się ma niogolone nogi to świetnie je rozdziela i włosy nie kują

[danika]

Napisane przez bianeczkaa

Ten rogal ma jeszcze jedną ogromną zaletę Jak się ma niogolone nogi to świetnie je rozdziela i włosy nie kują

ja przez to lubie spać w długich spodniach od piżamy

[aa2]

Napisane przez danika

zgadzam sie w 100% . ja też jestem walcząca i na pewno bym nie popuściła takiej sytuacji, o nie

a z drugiej strony ciekawe, czy jakby tak komus przyszło rodzić w obcym miescie - a zdarza się przecież - to co, po wszystkich szpitalach miałaby jezdzić, i prosić, żeby ją przyjęli? nie mozna sobie pozwolic wejśc na głowę...

no ciesze sie że mnie ktos rozumie

warto przejśc sie do szpitala w którym chcemy rodzic i wypytac własnei o te rzeczy, ja zamierzam byc bezczelna i ofen sie zapytac czy traktuja takie pacjentki gorzej-ciekawe co mi powiedzą Bianka mnie natchneła na to pytanie teraz

a swoją drogą dziwi mni eto troche ze nie chca przyjmowac, tutaj w moich okolicach mam czasem wrażenie ze szpitale walczą o pacjentki i potem skutecznie chwala sie statystykami porodów u nich w placówkach

[bianeczkaa]

Napisane przez aa2

jesli chodzi o lekarzy i tym podobne to juz mi sie tak narazili niektórzy ze szkoda gadać , dlatego im nie ufam

spokojnie nie ma co bojowo podchodzić ja zawsze staram się nie nastawiać źle i dać człowiekowi szansę

[danika]

ide spać...znowu mnie ten łeb zaczął boleć a jutro do roboty...ale juz niedługo święta, potem weekend majowy, potem jeszcze chwilę do pracy i chyba bedzie pora na L4

[bianeczkaa]

Napisane przez aa2

no ciesze sie że mnie ktos rozumie

warto przejśc sie do szpitala w którym chcemy rodzic i wypytac własnei o te rzeczy, ja zamierzam byc bezczelna i ofen sie zapytac czy traktuja takie pacjentki gorzej-ciekawe co mi powiedzą Bianka mnie natchneła na to pytanie teraz

a swoją drogą dziwi mni eto troche ze nie chca przyjmowac, tutaj w moich okolicach mam czasem wrażenie ze szpitale walczą o pacjentki i potem skutecznie chwala sie statystykami porodów u nich w placówkach

u nas był totalny wysyp ostatnio, więc statystyki na pewno będą dobre nie pytaj lekarzy, tylko kobiety które tam rodziły. Przecież od razu ci powiedzą, że wszyscy są traktowani równo

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

A ja zapomniałam dodać że dostałam prawie miesieczne L4

[anciaahk]

Napisane przez aa2

może nie na czołgi ale pisze jak jest , prawda jest taka ze godzimy sie na takie traktowanie, wiec same musimy brać sprawy w swoje łapki

O tak właśnie mi się kojarzy śląska kobieta, ta moja koleżanka ze Śląska też taka była .

Napisane przez bruma

Ja też właśnie zamówiłam tego rogala tzn. mąż zamówił mi...nie miał pomysłu co mi kupić na urodziny, więc się zapytał więc ułatwiłam mu zadanie i powiedziałam, że chcę tego rogala...zamówił
Strasznie się cieszę, bo powoli niewygodnie mi się śpi a raczej mojemu TŻ... ciągle mu w nocy zabieram kołderkę bo właśnie śpię na boku a między nóżki wkładam kołdrę
Co do tego rogala...to mój kolega z pracy powiedział, że musi coś takiego kupić żonie, bo już on sam nie wyrabia...przez to, że żona nie może się ułożyć w nocy i powoli zaczyna jej być coraz ciężej, bo i brzuszek coraz większy (tp sierpień) więc stwierdził, że nie będą się męczyć i ma zamiar jej kupić

A gdzie Ci kupił?

Napisane przez bianeczkaa

A można sobie zaklepać miejsce? Np zgłaszasz do szpitala że masz termin i chcesz tu rodzić i oni trzymają miejsce czy to już prowadzący się zajmuje jeśli tam pracuje?

U nas podobno jak pracuje tam lekarz (nie każdy, ale niektórzy) - to przyjmą nawet jak nie ma miejsc. Gdzieś ulokują, a potem przenoszą.

Napisane przez agnyska81

Mieszkam z babcią, ale na szczęście nie raczy mnie żadnymi podobnymi rewelacjami. Może też dlatego, że bardzo przeżyłą moje poronienie i teraz sama zakazuje mi nosić ciężkie rzeczy, przemęczać się itp.

Chyba wszystkie babcie są najlepsze na świecie, przynajmniej moja jest .

Napisane przez agnyska81

A byłam u niej, bo mam jaskrę (wadę wzroku też, ale raczej średnią, koło -5 dioptrii) i w ciąży nie mogę brać tych leków co zwykle - to w odpowiedzi dla Anci Wyniki jak na stan bez leków wyszły mi bardzo dobre, nie muszę już w ciąży iść kolejny raz, dopiero jak urodzę i skończę karmić, to kolejna kontrola Fajnie, cieszę się

Pytałam pod kątem wskazania na cc - bo też mnie lekarz pytał o wadę, tylko ja mam tylko -1,5, więc o wiele mniej niż Ty.
Dobrze, że nie masz pogorszenia i wszystko jest ok.

[aa2]

Napisane przez bianeczkaa

spokojnie nie ma co bojowo podchodzić ja zawsze staram się nie nastawiać źle i dać człowiekowi szansę

tez tak miałam ale zycie mnie zweryfikowało
dlatego teraz podchodzę ostrożnie, taki ze mnie typ

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez danika

ide spać...znowu mnie ten łeb zaczął boleć a jutro do roboty...ale juz niedługo święta, potem weekend majowy, potem jeszcze chwilę do pracy i chyba bedzie pora na L4

a ja sobie wymyslilam ze po świetach az do weekendu majowego wezmę sobie urlop wiec posiedze troszkę w domu

[mucka21]

wpadłam pochwalić się zdjęciem i idę jeść kolacje

[19natka88]

Mnie dzisiaj laptop do szewskiej pasji doprowadza

Napisane przez mucka21

coś mi się z wizażem dzieje

Ty to zawsze masz jakieś atrakcje na tych wizytach

Napisane przez lullaby_ml

Ale jestem okropniasta cala duza milka poszla wlasnie w głąb mnie

Napisane przez anciaahk

Hehe ja wsuwam alpen gold z orzechami . Jak święto czekolady, to święto.

Mmm ja dzisiaj bez szaleństw słodkościowych bo jutro test glukozy i mama powiedziała, że mam normalnie jeść

Napisane przez kiciulec

Ja właśnie wróciłam od lekarza. Schudłam od początku ciąży 2kg, a w ogóle nie wymiotowałam. No i lekarz powiedział, że mam skróconą szyjkę macicy, dostałam luteinę dopochwowo, wizyta co 3 tygodnie i mam się oszczędzać

Odpoczywaj dużo

Napisane przez indygo79

witam wrześniowo-październikowe mamy, melduję się i na tym wątku, do tej pory udzielałam się trochę na lubelskim - tam gdzie miss.hot.

termin wg USG to 17.09.2011, z USG wyszło, że to chłopiec

pozdrawiam was wszystkie

Witaj u nas gratulacje synka

Napisane przez acelinka

natka, wymieniłaś się już z kimś nr komórkacza? Bo jak nie to napisz n priva to Ci wyśle swój numer to się skontaktujesz z nami gdzie jesteśmy

Jeszcze nie, dzięki za przypomnienie, odezwę się

Napisane przez cotynato

Ja już sobie w swoim torebkowym ( mam taki śliczny amarantowy od tż) zapisałam wszystkie tygodniem wizyty i inne takie jak by ktoś tam zajżał to by pomyślał że ja niezupełnie normalna jestem haha

To ja jestem kolejna Też mam wszystko zapisane, do tego swoje wymiary i pomiary co miesiąć

Napisane przez Sharifa

Juz po wizycie, dzidziolek ok,

Świetnie, że udana wizyta

Napisane przez MalgosiaM8

ale mam ochotę na piwo a tu w domu brak

Mi ze wszystkich alkoholi brakuje najbardziej wina A tż jeszcze swojskie zrobił

[aa2]

ide sobie zrobic chlebek ze smalczykiem zanim sie fasola nie dogotuje

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez mucka21

wpadłam pochwalić się zdjęciem i idę jeść kolacje

z ta roczka jak taki luzak he he-fajna fotka

[anciaahk]

Napisane przez danika

zgadzam sie w 100% . ja też jestem walcząca i na pewno bym nie popuściła takiej sytuacji, o nie

Kolejna od czołgów . Ja czasem bluzgam, ale mąż mnie stopuje, że taka nieuprzejma jestem.

Napisane przez bianeczkaa

Ten rogal ma jeszcze jedną ogromną zaletę Jak się ma niogolone nogi to świetnie je rozdziela i włosy nie kują

mnie nie kują.

Napisane przez danika

ja przez to lubie spać w długich spodniach od piżamy

Ja śpię, bo mnie nogi kręcą.

Napisane przez danika

ide spać...znowu mnie ten łeb zaczął boleć a jutro do roboty...ale juz niedługo święta, potem weekend majowy, potem jeszcze chwilę do pracy i chyba bedzie pora na L4

Nie pamiętam, czemu Ty nie możesz iść wcześniej na L4?

[agnyska81]

Napisane przez danika

a z drugiej strony ciekawe, czy jakby tak komus przyszło rodzić w obcym miescie - a zdarza się przecież - to co, po wszystkich szpitalach miałaby jezdzić, i prosić, żeby ją przyjęli? nie mozna sobie pozwolic wejśc na głowę...

Ja na przykład kiedyś widziałam w autobusie kobietę, która na bank jechała do porodu (miała torbę podróżną, wieeeelki brzuch i chyba skurcze, bo od czasu do czasu widać było, że coś się z nią dzieje). Takiej to chyba by nie odesłali, bo co autobusem miałaby jechać do innego szpitala?

U mnie w mieście (znaczy się, w tym mieście obok mojej wsi) jest jeden szpital, kolejne w Bytomiu, Pyskowicach, te chyba najbliżej, ale kompletnie ich nie znam, nawet nie trafiłabym. W ogóle nie zastanawiałam się jeszcze jak ja do szpitala dojadę - nie mamy auta Chyba będę miała tatę lub wujka pod telefonem, no bo co?

[anciaahk]

Napisane przez mucka21

wpadłam pochwalić się zdjęciem i idę jeść kolacje

Ale słodko rączki trzyma .

Napisane przez 19natka88

Mmm ja dzisiaj bez szaleństw słodkościowych bo jutro test glukozy i mama powiedziała, że mam normalnie jeść

No jak mama kazała, to mus. Jutro nadrobisz.

[aa2]

Napisane przez agnyska81

Ja na przykład kiedyś widziałam w autobusie kobietę, która na bank jechała do porodu (miała torbę podróżną, wieeeelki brzuch i chyba skurcze, bo od czasu do czasu widać było, że coś się z nią dzieje). Takiej to chyba by nie odesłali, bo co autobusem miałaby jechać do innego szpitala?

U mnie w mieście (znaczy się, w tym mieście obok mojej wsi) jest jeden szpital, kolejne w Bytomiu, Pyskowicach, te chyba najbliżej, ale kompletnie ich nie znam, nawet nie trafiłabym. W ogóle nie zastanawiałam się jeszcze jak ja do szpitala dojadę - nie mamy auta Chyba będę miała tatę lub wujka pod telefonem, no bo co?

ja zamierzam pędzić do Pyskowic ponoc tam jest całkiem znośnie no ale ode mnie to chyba dużo bliżej niż od ciebie? jakies około 30 kilosów

[acelinka]

wylicytowałam sobie właśnie dżinsową spódniczke na all jestem w pełni "zaspokojona" i moge iśc spokojnie spać