Osiem części już za nami w tej będziemy mamusiami! Mamy majowo-czerwcowe 2011!

[Catia88]

Napisane przez agnieszka_pe25

dziewczyny, ok 14stej chcielismy jechac po malego do przedszkola, mieszkamy na parterze, zle stapnelam na 3 schodku od dolu, dalam za duzy krok, jedna noga mi sie wygiela, za nia poleciala pod tym ciezarem druga, no i lezalam. na szczescie nie uderzylam sie ani w brzuch ani w plecy, maly sie rusza. od razu wywalilo mi kosc pod kolanem, z boku, nie moglam wstac. tz wtaszczyl mnie do mieszkania i zadzwonil po pogotowie....

OMG! Biedactwo że coś takiego musiało Ci się przytrafić

Napisane przez eweska

Co do usg to jeden synal ułozony podłużnie główkowo, drugi podłużnie miednicowo, wszystko z nimi dobrze, łożysko o 2 stopniu dojrzałości, chłopcy wyglądaja prawidłowo, a teraz coś w co nawet lekarz nie mógł uwierzyć, waga chłopców to jeden 3258g a drugi 2980g więc noszę spory ciężar w brzuchu, lekarz nie mógł się nadziwić juz dawno nie widział bliźniaków z taką wagą

Osz kurde! Powtórzę to,co Dziewczyny już pisały Podziwiam Cię Eweska, naprawdę! Nie dosyć,że jesteś tu sama z synkiem, w brzuchu masz jeszcze dwójkę i tyle masz siły i energii na wszystko... jak Ty to robisz kobieto?

Napisane przez eweska

Co do wagi to przytyłam 24kg prawie więc też nie mało.

24kg przy bliźniakach... ja tyle przytyłam przy jednym

Napisane przez spice1985

Dziewczynki, czy któraś z Was nie miała jeszcze żadnego ktg tak jak ja?

Ja co prawda jestem dopiero (już? ) w 36tc4d i ktg nie miałam robionego. Szczerze mówiąc, nawet nie wiem kiedy je u mnie w szpitalu robią :/ Wizyte u gin mam we wtorek, więc może się czegoś dowiem... a nie! dowiem się pojutrze bo jadę się spotkać z położną podpisać umowę i ogólnie pogadać Ciekawe czego sie dowiem..aż się boję

A tak w ogóle to dobry wieczór
Dziś miałam wczesną (o6.40) pobudkę bo jechałam na morfologię, popołudniu byłam na pobraniu wymazu, później się zdrzemnęłam i tak zleciało
Kurcze... od kilku dni, boli mnie prawa pachwina zaczyna mnie to już męczyć i denerwowac boję się,że moje dzieciątko będzie chciało się za niedługo przeprowadzić na ten świat. Chociaż mam nadzieję,że źle mi się wydaje Jeszcze żebym 2 tyg. wytrzymała

[Lolka1212]

Ale dzisiaj emocje na wątku

Eweska dla twoich maluszków

Matall mistrzyni w stopniowaniu napięcia
Dla dobra twoich studiów do ktorego dnia kwietnia Eda w brzuszku ma jeszcze posiedzieć?


A jak już dziewczynki kwietnióweczki urodzą to chyba nas nie zostawią.. i nie uciekną do odchowalni.. co?

[moniqac]

Napisane przez eweska

No na pewno pójdę do szpitala, tylko jeszcze nie wiem w który dzień, nie będę przecież ciągle tego odwlekać, a i obiecałam już lekarzowi że się położę :P
A mężul przyjedzie jak chłopcy się urodzą lub jak będe wiedziała kiedy będzie cc.
Bo wydaje mi się że chyba cc zrobią nie będa mi kazać rodzić sn :P Nie dość że dwójka to jeszcze jeden miednicowo ułożony, no ale o tym pewnie ordynator zadecyduje bo tylko jego decyzja się liczy i zawsze musi byc tak jak on chce, no ale tak od zawsze było w tym szpitalu.

no tak, wiadomo kto rządzi , ale tez nie sądzę że przy takim ułożeniu będziesz miała sn no nic... pozostaje mi zaciskać i daj znac kiedy co i jak.

Napisane przez agus87

ja bede rodzic w szpitalnej koszuli tej zielonej
szkoda zwyklej

zreszta polozne mowia, zeu nas na porodowce jest goraca i ogolnie podczas porodu jest goraco, i babki sie rozbieraja do naga, baaardzo czesto

hmmm.... my chyba musimy w swojej - musze się wypytać jak będę.

Tak mocno to tych nóg nie zaciskaj - masz rodzić .

Napisane przez bassienka

bo dzisiaj mam takie skurcze, ze chyba zaraz zaczne rodzić )

moniqac u nas w szpitalu nie trzeba mieć ubranek dla dzidzi, tylko na wyjście. Do porodu też daja swoje koszule

za szybkie rozwiązanie .
musze jdnak dopytac jak to u nas jest.

Napisane przez spice1985

moniqac mi nie kazali nic brać z ciuszków do szpitala, bo jak to położna mówiła, "mają tendencję do gubienia się". Pewnie te szpitalne szału nie robią,ale no cóż Zastanawiam się czy rożek brać? Ale chyba dają też... Aha,koszule też ponoć dają do porodu, bo swojej szkoda, brudzi się.

hmmmm... musze wypytac jak pisałam wczesniej, bo nie bardzo kumam po co tyle tego wszystkiego i czy będa rzeczywiście w moje rzeczy małego ubierać - a rożek mamy miec swój.

Napisane przez spice1985

Ok dziewczyny, ja na razie spadam, mężu film zaproponował Będę później

papapapa.


mój Tz grzebie przy "nowym" samochodziu odebrałam tablice rejestracyjne, wymienia filtry a tu tak zimno i pogoda do niczego.

zastanawiam sie co jeść .

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez Lolka1212

A jak już dziewczynki kwietnióweczki urodzą to chyba nas nie zostawią.. i nie uciekną do odchowalni.. co?

czesc Kochanie .
a co tam bedziemy robic same hmmm? .

jeszcze nie wiadomo ile nas kwietniówek będzie kurcze..... a ja myślałam, że będę bobaska miala z maja . a tam... byle był zdrowy mój bobasek .

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

aha........... jutro jade na badania......... rano .........
krew, mocz (czy moje leukocyty w końcu w normie) .......... i układ krzepnięcia, bo w piątek konsultacja z anestezjologiem .

[ddaaiissyy]

Dziewczonka; ale gdziś czytałam, że niewielka ilość białka może się pojawić w moczu
Hmm nie wiem, czy urosept by Ci na to pomógł? Ja miałam kiedyś wszystkiego w moczu w brud i niezliczone ilosci (jedynie cukru nie było) i urospet postawił mnie na nogi, wszystko wyszło śpiewająco.

Napisane przez spice1985

Ok dziewczyny, ja na razie spadam, mężu film zaproponował Będę później

miłej projekcji

Catia, podpisac umowe z położna ??? aa rozumiem z położna, której płacisz, tak ?
Mnie też pachwina często pobolewa i to od dłuższego czasu.. to chyba kwestia ułożenia Maleństwa? Dasz radę Słonko

Ewesko, 24 kg, z takim słodkim obciążeniem w brzusiu to naprawdę niewiele.

Moniqac, koszulki to chyba takie bluzeczki - a`la kaftaniki ? Ale ja tu chyba jako ostatnia powinnam się wypowiadac na temat ciuszków, bo wczoraj kupiłam pajaca fajnego Gabi z napisem BORN 2011 w HM i nie umiałam nazwać co kupiłam Poza tym, ze wiedziałam, ze to coś ma włąsnie długie rękawy i "długie" nogi
Nie wiem czy Gabrychy w to nie wystroję własnie na wyjście
a do porodu.. tez jeszcze nie kupiłam nic, ale również nam mówili, ze cos krótkiego, że często kobiety po prostu jakiś t-shirt wkładają.



Własnie, Wy wszystkie sobie "kupujecie" położna ??
Cholera, szkoda mi tych 8 stówek za samą położna.. wolę zapłacić za tą nowiutką, wypasioną salę porodową
Zobaczę, chcę iść w niedzielę na dni otwarte.

Shit, od 9.oo już sama siedze.. zwariowałabym bez Was

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Loluś, własnie myslalam o Tobie bo tak króciuśko tu z nami dzis byłas Ja mam taką sama nadzieje jak Ty.. że nie opuszczą nas nasz Mamusie

Moniqac, ja bede jadła 2 jajka na miękko plus kanapka ze schabem i pomidorem i sałatą.. Kasia łodzka narobiła mi smaka na jajka, wprawdzie ona jadła na twardo z majonezem ale, że majonez dla mnie nie wskazany więc będe na miekko wcinała

[Lolka1212]

Pożalę się jeszcze wam, że dzisiaj traumę przeżywam
Wszystko przez mojego wielgachne nogi i wagę!

Zaczęłam się pakować, bo już na święta do domu jedziemy, w sensie do miasteczka rodzinnego i przy pakowaniu ciuchów istny dramat przeżyłam! W żadne z zaplanowanych na święta rzeczy się nie mieszczę albo mieszczę, ale wyglądam jak opięty błazen!!

Sukienka, którą jeszcze by obleciała niestety musi stać się tunika przez moje grube nogi i okropne kolana..

Skończyło sie na tym, że musiałam do miasta lecieć i kupić nowe spodnie.. takie lepsze na święta
Pierwsze co poleciałam do H&Mu z myślą, że jakies niedrogie do 12o zł kupię, ale oczywiście nic z tego, bo same byle jakie były.. a ja takie bardziej elegandzkie potrzebuję
Ostatecznie kupiłam.. ale na półtora miesiąca przed porodem musiałam wydać dwie stówy na spodnie ciążowe!!

Zła jestem na wydana kasę i na siebie, że taki grubas ze mnie wrrr

[enchantresss]

Napisane przez ddaaiissyy

Własnie, Wy wszystkie sobie "kupujecie" położna ??
Cholera, szkoda mi tych 8 stówek za samą położna.. wolę zapłacić za tą nowiutką, wypasioną salę porodową
Zobaczę, chcę iść w niedzielę na dni otwarte.

ja na pewno nie kupuję po 1. nie wiem czy nie czeka mnie cc, a wtedy to bez sensu , a po 2. cholera jasna, to ich obowiązek się nami zaopiekować przyzwoicie ! przecież to ich praca ..i dostają za to pieniądze.. To tak jakby iść do sklepu i zapłacić sprzedawczyni nie tylko za towar , ale i dodatkowo za to, że była łaskawa nas obsłużyć
a jak okaże się, że na porodówce żadna się nie będzie kwapić do wypełniania swoich obowiązków albo będą bardzo nieprzyjemne to TŻ je SKRZYCZY !

[anulinka2009]

Napisane przez Lolka1212

Pożalę się jeszcze wam, że dzisiaj traumę przeżywam
Wszystko przez mojego wielgachne nogi i wagę!

Zaczęłam się pakować, bo już na święta do domu jedziemy, w sensie do miasteczka rodzinnego i przy pakowaniu ciuchów istny dramat przeżyłam! W żadne z zaplanowanych na święta rzeczy się nie mieszczę albo mieszczę, ale wyglądam jak opięty błazen!!

Sukienka, którą jeszcze by obleciała niestety musi stać się tunika przez moje grube nogi i okropne kolana..

Skończyło sie na tym, że musiałam do miasta lecieć i kupić nowe spodnie.. takie lepsze na święta
Pierwsze co poleciałam do H&Mu z myślą, że jakies niedrogie do 12o zł kupię, ale oczywiście nic z tego, bo same byle jakie były.. a ja takie bardziej elegandzkie potrzebuję
Ostatecznie kupiłam.. ale na półtora miesiąca przed porodem musiałam wydać dwie stówy na spodnie ciążowe!!

Zła jestem na wydana kasę i na siebie, że taki grubas ze mnie wrrr

Nie martw się Mam to samo.
Czuję się źle sama ze sobą. Nigdy w życiu nie ważyłam 60 kg, a tym bardziej 70 kg. Zresztą mam już więcej A najgorsze to, że mam apetyt i sporo jem Wiem, że nie mogę się głodzić, ale też mam słabą wolę i nic sobie nie odmawiam. A na co dzień chodzę w jednych dżinsach, bo w drugie już nie wchodzę
W święta pewnie też będe w nich mykać, bo już nic z ciuchów nie chcę kupować ( szkoda mi kasy ). Jakoś ten m-c ( a może i krócej ) przemęczę się.
Nogi mam tak spuchnięte, że wyglądam prawie jak Fiona
Ciekawe, jak mi pójdzie potem to zrzucanie kg

[agus87]

Napisane przez moniqac

no tak, wiadomo kto rządzi , ale tez nie sądzę że przy takim ułożeniu będziesz miała sn no nic... pozostaje mi zaciskać i daj znac kiedy co i jak.



hmmm.... my chyba musimy w swojej - musze się wypytać jak będę.

Tak mocno to tych nóg nie zaciskaj - masz rodzić .



za szybkie rozwiązanie .
musze jdnak dopytac jak to u nas jest.



hmmmm... musze wypytac jak pisałam wczesniej, bo nie bardzo kumam po co tyle tego wszystkiego i czy będa rzeczywiście w moje rzeczy małego ubierać - a rożek mamy miec swój.



papapapa.


mój Tz grzebie przy "nowym" samochodziu odebrałam tablice rejestracyjne, wymienia filtry a tu tak zimno i pogoda do niczego.

zastanawiam sie co jeść .

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------



czesc Kochanie .
a co tam bedziemy robic same hmmm? .

jeszcze nie wiadomo ile nas kwietniówek będzie kurcze..... a ja myślałam, że będę bobaska miala z maja . a tam... byle był zdrowy mój bobasek .

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

aha........... jutro jade na badania......... rano .........
krew, mocz (czy moje leukocyty w końcu w normie) .......... i układ krzepnięcia, bo w piątek konsultacja z anestezjologiem .

Napisane przez ddaaiissyy

Dziewczonka; ale gdziś czytałam, że niewielka ilość białka może się pojawić w moczu
Hmm nie wiem, czy urosept by Ci na to pomógł? Ja miałam kiedyś wszystkiego w moczu w brud i niezliczone ilosci (jedynie cukru nie było) i urospet postawił mnie na nogi, wszystko wyszło śpiewająco.



miłej projekcji

Catia, podpisac umowe z położna ??? aa rozumiem z położna, której płacisz, tak ?
Mnie też pachwina często pobolewa i to od dłuższego czasu.. to chyba kwestia ułożenia Maleństwa? Dasz radę Słonko

Ewesko, 24 kg, z takim słodkim obciążeniem w brzusiu to naprawdę niewiele.

Moniqac, koszulki to chyba takie bluzeczki - a`la kaftaniki ? Ale ja tu chyba jako ostatnia powinnam się wypowiadac na temat ciuszków, bo wczoraj kupiłam pajaca fajnego Gabi z napisem BORN 2011 w HM i nie umiałam nazwać co kupiłam Poza tym, ze wiedziałam, ze to coś ma włąsnie długie rękawy i "długie" nogi
Nie wiem czy Gabrychy w to nie wystroję własnie na wyjście
a do porodu.. tez jeszcze nie kupiłam nic, ale również nam mówili, ze cos krótkiego, że często kobiety po prostu jakiś t-shirt wkładają.



Własnie, Wy wszystkie sobie "kupujecie" położna ??
Cholera, szkoda mi tych 8 stówek za samą położna.. wolę zapłacić za tą nowiutką, wypasioną salę porodową
Zobaczę, chcę iść w niedzielę na dni otwarte.

Shit, od 9.oo już sama siedze.. zwariowałabym bez Was

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Loluś, własnie myslalam o Tobie bo tak króciuśko tu z nami dzis byłas Ja mam taką sama nadzieje jak Ty.. że nie opuszczą nas nasz Mamusie

Moniqac, ja bede jadła 2 jajka na miękko plus kanapka ze schabem i pomidorem i sałatą.. Kasia łodzka narobiła mi smaka na jajka, wprawdzie ona jadła na twardo z majonezem ale, że majonez dla mnie nie wskazany więc będe na miekko wcinała

nie kupuje poloznej
ja mam 2 znajome polozne, ktore prowadzily moja szkole rodzenia
450 im zaplacilam wiec tez beda inaczej parzec
a jedna z nich pracowala z moja mama w szpitalu 25 lat
zreszta ta polozna ktora akurat bedzie na dyzurze cos moze do kieszeni dostanie, ponoc chodza wtedy jak zylety


ale mam bole@
do tego skurczybyki
dzisiaj ycd a pozniej moze jakis horrror lookne

[anula_81]

daisyy no jakos nie uhonorowali, ale za to wszyscy pamietaja zawsze o moich urodzinach i niestety w TV zawsze mowia ile lat..bo przeciez teraz bedzie 30 rocznica stanu wojennego
mamusia dziekuje ok, miesniak byl niegrozny ale dalej ma krwawienia wiec dostala antybiotyk i nowe hormony, Tatus no coraz gorzej niestetym, ale poki trwa leczenie tak sie bedzie czul az do listopada, ale mimo to obiecal ze przyleci zobaczyc wnuczke choc na dwa dni

No wlasnie konstruktor musi byc, ale naprawde popros o kosztorys z dokladna wycena i naprawde nie ma problemu mozesz mi wyslac to nie jest zaden problem!

ja sie wlasnie dowiedzialam ze kolejny moj artykul bedzie drukowany a gazetce architektonicznej!!! jeeeee w architektura murator! musze naniesc poprawki tylko! jeju jak ja lubie pisac , to takie moje hobby
bede miala co robic jutro i moze w przyszlym tygodniu! ale sie ciesze!

moniqac ja wzielam 2 pary body na kroki 56i 62 oraz dwie na dlugi 56/62, spodenki, 1 koszulke/kaftanik, bluze i tyle
a dla siebie do porodu koszuli nie biore tylko na potem bo u nas w szpitalu daja ciuszki dla malej sa na wyjscie i na ewentualnie jeden dzien pobytu w hotelu przyszpitalnym bo jak sie lezy w spzitalu to daja ciuszki, ale jak wszystko ok z porodem to sie nie lezy w szpitalu tylko takim hotelu, gdzie moze spac tez maz, ma sie wlasny pokoj i wogole jest super

[Lolka1212]

Anulinka tyle, że ty przy mnie wyglądasz jak modelka w ciąży, a ja to ptrawdziwa CIĘŻARÓWKA ..i 70 kg to ja już dawno przekroczyłam ehh..

Mam nadzieję, że te dzisiejsze spodnie uda mi się później na Allegro sprzedać bo są bardzo fajne.. a gdyby nie guma na brzuch to nawet chciałabym w nich później chodzić.. No, ale przerobić chyba się nia da. Przez ten krótki czas na pewno ich nie zniszczę, więc może później puszczę na All


Anula81 a tak się zastanawiamm.. kiedy do Polski z Zosia palnujecie przyjazd? Mniej/więcej jak mała ile będzie miała? i wtedy autkiem, czy samolotem?

[anula_81]

Lolciu dyskutowalismy z TZtem na ten temat, rozmawialismy z wieloma znajomymi jak jest wygodniej, myslelismy o samolocie, bo myslelismy ze szkoda maluszka na taka dluga podroz(u nas to 1600 km plus promy) ale w koncu zdecydowalismy ze pojedziemy autem bo jednak bedziemy w pl ok 2-3 tygodni wiec potrzebujemy fotelika auta, wozka itp itd, zatem duuzo gratow, plus podobni z maluska dzidzia autem podrozuje sie duzo latwiej niz z wieksza, bo spi caly czas, karmi sie w autku, albo na przystankach, generalnie podobno nie ma problemu i my pojedziemy na pewno autkiem pod koniec albo w polowie lipca jak dzidzia bedzie miala 2,5 - 3 miesiaca

[Ollliwka]

ale wieści

agnieszka_pe25 niefart z tymi nogami ehh dobrze, że z brzuszkiem wszystko jest w porządku. Jak Ty to zrobiłaś?

ewesko szok normalnie z tą wagą jest co dzwigać

24kasia86 o rany to 27 kwietnia już szpital jak coś a terminowo ja miesiąc po Tobie. Gina miła była, kg się nie czepiała?

matall czopa nie ma no pięknie... a zdążysz wszystko pozaliczać w tym tygodniu?

[Lolka1212]

Anulka fakt, tutaj też nieraz dziewczynki pisały, że lepiej z maluszkiem jeździć w długie podróże, niż z większą dzidzią

Czyli w wakacje mamy spotkanko w Krakowie Ty, Ddaiissy, Grazin, Castia, ja ma się rozumieć plus nasze skarby rzecz jasna

Ddaaiissyy a u Ciebie jak zakupy? Łóżeczko już jest? Dużo Ci jeszcze brakuje?

[ddaaiissyy]

Loluś, kupa kasa A prawda taka, ze za ciuchy ciążowe jak za zboże sobie liczą
A nie chciałaś np legginsów i jakąś ładną tuniczke/ sukienkę ? Chyba mniej byś zapłaciła niż za spodnie
I jeszcze raz powiesz o sobie błazen, to sie na Ciebie pogniewam !!!!!!!
Jesteś sliczna i czy w ciaży czy nie, wyglądasz obłędnie

enchantresss; no wlasnie, to ich psi obowiązek... boję sie tylko jednej rzeczy - że w tym samym czasie np 4 inne dziewczyny będą rodziły i tamte będą miały opłaconą położną a ja nie... to co ? No nic, jeszcze mam czas.. tzn tak mysle

anulinka oj Fionka była całkiem całkiem Więc wcale nie uwazam, że sobie ubliżasz Kochana
Dla mnie podobnie jak dla Ciebie było szokiem przekroczenie magicznej cyferki 6 a potem 7 !!
Będziemy zrzucac, musimy !!
Dziewczyny mają już patent, buty reeboka formujące pośladki Mocno wierze, że zrobią moją pupę niczym głaz.. będą twarde i jędrne pośladki hihih No cooo, pomarzyć sobie mozna
A na powaznie, pewnie przy dzidziusiach będziemy mieć taki zapiernicz i tyle pracy, że nie będzie czasu nawet na porządny posiłek a co dopiero na podjadanie

anulka, racja... wszyscy wiedzą, ile masz latek hihi
Gwarantuję Ci, że ja odtąd jak będę ogladała 13.12 tv to też już będę zawsze o Tobie pamiętała.. zawsze Jesteś pierwszą osobą, którą "znam" urodzoną w tym szczególnym dniu
A To mami miała mieśniaczka? Ja też mam... długo leżała w szpitalu? Czy od ręki została do domku wypuszczona??
a za Tatusia mocno trzymam kciuki
Ale mam słynna Kolezankę, pisze do muratora !! Wow !!!!!!!!!!!!
Moje GRATULACJE Kochana !!! Byle kto, nie może tam pisac
Masz jakiegoś linka do swoich artykułów? Jestem z Ciebie dumna

[Catia88]

Napisane przez ddaaiissyy

Catia, podpisac umowe z położna ??? aa rozumiem z położna, której płacisz, tak ?
Mnie też pachwina często pobolewa i to od dłuższego czasu.. to chyba kwestia ułożenia Maleństwa? Dasz radę Słonko

Własnie, Wy wszystkie sobie "kupujecie" położna ??
Cholera, szkoda mi tych 8 stówek za samą położna.. wolę zapłacić za tą nowiutką, wypasioną salę porodową
Zobaczę, chcę iść w niedzielę na dni otwarte.

Tak, "kupuję położną", bo jak będę chciała mieć zzo to położną muszę wykupić. Położną i anestezjologa.
Kurcze u Ciebie to 800zł to strasznie dużo :/ też by mi było szkoda Może akurat jakaś fajna Ci się trafi

Napisane przez Lolka1212

Czyli w wakacje mamy spotkanko w Krakowie Ty, Ddaiissy, Grazin, Castia, ja ma się rozumieć plus nasze skarby rzecz jasna

Jak Kraków- to ja zawsze z chęcią

[Lolka1212]

Ddaaiissuś ty jesteś kochana i zawsze wiesz jak nas pocieszać

Niestety w moim przypadku legginsy już teraz odpadają ze względu na grube łydki, rajstopy (do sukienki) również przez okropne kolana
Przy kozakach jeszcze jakoś przeszło, ale teraz nie ma rady, trzeba chować..

A nigdy taka nie byłam i zawsze mogłam się stroić w to co chciałam..

Tyle dobrego z tych dzisiejszych zakupów, że mężusiowi koszulę fajną kupiłam w dobrej cenie

[eweska]

Ale jestem zła :/ Chciałam pogadać dziś z tż-tem to oczywiście coś się poknociło z budkami telefonicznymi i nie mogę się z nim połączyć w żaden sposób
Ciekawe czy znowu kilka miesięcy będzie problem bo tak samo było w zeszłym roku i problemy zaczęły się również w kwietniu jak skończył się sezon narciarski i najlepsze jest to że tylko ze skype nie da się połączyć W zeszłym roku problem zniknął w listopadzie
No szlag by to trafił Znowu ograniczone rozmowy będziemy mieli
A tyle miałam mu do powiedzenia, wścieknę sie chyba zaraz

[anula_81]

daisyy
mamusia zostala wypuszczona tego samego dnia po zabiegu, a probka pobrana zostala wyslana do labolatorium ogolnie jest ok, tylko krwawienie wraca.

co do moich artykulow to w necie glownie sa skroty
ale np:

http://www.architekturaibiznes.com.p...es&item_id=898



Lolus ja mam duzo znajomych mieszkajacych za granica i wszyscy potwierdzaja tez teze wiec i my sprobujemy

[Lolka1212]

Eweska, ale to już kaput i nic nie da się zrobić?! Jejku rozumeim twoje zdenerwowanie pewnie chciałaś mężusiowi relacje co do wizytki zdać, a tu znok ehhh


Anula !! Bardzo przyjemnie się czyta

Ja w ramach swojej pracy też muszę publikować, ale to takie nudy, że poza recenzentem i studentami jestem pewna, że nikt tego nie czyta heh
Typowe tekst naukowe, więc w sumei się nie dziwię..
Nawet moja mama przy mojej pierwszej publikacji po pierwszym akapicie poprosiła, czy mogłabym jej streścić, bo dłuży się jej jak czyta

[Kwiatecek]

o widze super wiesci po wizytach , dzieciaczki rosna jak szalone
matall, tez czopa zgubilas, kurcze wszystkie gubimy a nie rodzimy

[anulinka2009]

Napisane przez Lolka1212

Anulinka tyle, że ty przy mnie wyglądasz jak modelka w ciąży, a ja to ptrawdziwa CIĘŻARÓWKA ..i 70 kg to ja już dawno przekroczyłam ehh..

Dzięki za pocieszenie, chociaż ja tam swoje wiem i do modelki baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mi daleko
Pocieszam się tym, że moja waga tak skoczyła, bo mi się woda zatrzymuje w ogranizmie i tak puchnę.

Napisane przez ddaaiissyy

anulinka oj Fionka była całkiem całkiem Więc wcale nie uwazam, że sobie ubliżasz Kochana
Dla mnie podobnie jak dla Ciebie było szokiem przekroczenie magicznej cyferki 6 a potem 7 !!
Będziemy zrzucac, musimy !!
Dziewczyny mają już patent, buty reeboka formujące pośladki Mocno wierze, że zrobią moją pupę niczym głaz.. będą twarde i jędrne pośladki hihih No cooo, pomarzyć sobie mozna
A na powaznie, pewnie przy dzidziusiach będziemy mieć taki zapiernicz i tyle pracy, że nie będzie czasu nawet na porządny posiłek a co dopiero na podjadanie

Z Fiony to ja mam tylko spuchnięte nogi.
Z tymi butami to dobry pomysł Mój TŻ ma jechać do Manchesteru ( jeszcze przed porodem ), to mu dam patyczek na wymiar. Jak mi ma jakieś głupoty kupować, to lepiej niech mi kupi coś pożytecznego.
A zrzucać kg będziemy . Ja poza Pepe i tak będę trochę pracowała, więc pewnie na brak zajeć nie będę narzekała. Pocieszam się jeszcze tym, że moja bratowa przytyła w ciąży mniej więcej tyle, ile ja teraz i w 3 m-ce po porodzie wróciła do wagi sprzed. A teraz jest jeszcze chudsza.

[MoniaK]

Eweska, wow niezła waga bliźniaków podziwiam Cię jeszcze bardziej, że dajesz radę być tak aktywna

Napisane przez ddaaiissyy

Własnie, Wy wszystkie sobie "kupujecie" położna ??

eee tam jakie wszystkie, chyba tylko jedna z nas Ja nie zamierzam

Lolka, też mam doła przez wagę

[andziot]

eweska nie denerwuj się kochana, bo Ci wody odejdą
może to nic złego i jutro już pogadacie

Loluś na pewno uda CI się sprzedać porządne spodnie na allegro !!! tam bardzo idą ciążowe ciuchy, a jak jeszcze takie eleganckie
a nie chcesz sobie zostawić ich na następną dzidzię ???


ja się wzięłam za porządki w szafkach,
jedna szuflada graciarnia przejrzana ( pusto się w niej zrobiło )
Zosi pajace popakowałam do wywiezienia do teściów, bo za małe już
powywalałam pół apteczki bo się okazało że większość przeterminowane,
Zosi apteczka też ciut opustoszała ...

muszę w końcu wybrać ciuszki do szpitala dla małej ....
spakować kosmetyczkę ...

[Lolka1212]

MoniaK a właśnie rzucił mi się w oczy twój bożonarodzeniowy avatarek heh może teraz coś z królikiem zamiast bombki

Chociaż chyba durniejszego avatarka niż ja to już nie można mieć hehe

[Dziewczonka]

Napisane przez spice1985

Dziewczonka kurcze, co z tym białkiem? Jakiś stan zapalny organizmu? Bo jak nie masz nadciśnienia i obrzęków dużych,to nie jest zatrucie ciążowe. A posiew miałaś?

Lekarz wykluczył stan zapalny, bo w moczu nie ma bakterii i leukocytów, więc to odpada. Posiewu nie zlecał, bo bakterii brak

Napisane przez ddaaiissyy

Dziewczonka; ale gdziś czytałam, że niewielka ilość białka może się pojawić w moczu
Hmm nie wiem, czy urosept by Ci na to pomógł? Ja miałam kiedyś wszystkiego w moczu w brud i niezliczone ilosci (jedynie cukru nie było) i urospet postawił mnie na nogi, wszystko wyszło śpiewająco.

Ddaaiissyy urosept raczej nie pomoże , bo ten białkomocz wynika z przepuszczania białka przez kłębuszki nerkowe (nerki dobrze nie filtrują) - tak tłumaczył gin. Jedyne co to powiedział, że może dac jakies sterydy, ale mają negatywny wpływ na dziecko - więc ja nie chce

[agnieszka_pe25]

Napisane przez ddaaiissyy

anulka, ja tez wczesniaczek jestem.. w 36tc urodzona i ważyłam 1900 więc jaki Ty musiałaś być maluszek (i nadal taka drobniuśka jesteś
Gdzie się rodziłas ?? U nas w czewie? Ja na 1000-leciu
Zupkę na pewno zrobię !!
Ta pani ma jeszcze podjechać tu z tym męża kolegą i coś tam sobie pomierzyć więc wówczas dokładnie sie wypytam co bedzie w zakresie projektu.
Póki co wiem tylko tyle: cena 1300 to opracowanie projektu wykonawczego architektoniczno-konstrukcyjnego. Wiele mi to nie mówi

to wazylas tyle co moj synek malutka i slodziusia musialas byc

Napisane przez spice1985

Dziewczynki, czy któraś z Was nie miała jeszcze żadnego ktg tak jak ja? Trochę jestem tym zdziwiona i myślałam że będę miała,ale jak się dowiedziałam od połoznej w gabinecie : " jak nie ma potrzeby to się nie robi, dopiero po porodzie". Z kolei dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, naszą katarzynką00 by the way, bo odwiedziła mnie na herbatkę, to doszłyśmy do wniosku że w sumie powinno się robić. I tak się zastanawiam czy samemu się nie zapisać prywatnie, bo jakieś 40 zł kosztuje. Co sądzicie?

ja normalnie nie mialam, tylko wtedy w szpitalu

Napisane przez Dziewczonka

A ja odebrałam wyniki moczu...i niestety to nie była pomyłka ostatnio, nadal mam białko w moczu , trochę mniej bo 1,03g/l ale jest i to dużo . Cholercia jasna

uuu, a kiedy masz wizyte?

Napisane przez Ollliwka

ale wieści

agnieszka_pe25 niefart z tymi nogami ehh dobrze, że z brzuszkiem wszystko jest w porządku. Jak Ty to zrobiłaś?

oo kochana to nie takie latwe, trzeba miec specjalne predyspozycje
to taki czarny humor

nienawidze byc od kogos uzalezniona a moja peirwsza mysl: jak ja bede prowadzic jak tz wyjedzie?

kochane zawijam sie.
dobranoc

[eweska]

Napisane przez Lolka1212

Eweska, ale to już kaput i nic nie da się zrobić?! Jejku rozumeim twoje zdenerwowanie pewnie chciałaś mężusiowi relacje co do wizytki zdać, a tu znok ehhh

Nie da się na budke wcale dodzwonić, facet gada po angielsku i koniec tak było w zeszlym roku, nawet sygnału nie ma tylko znowu ten wstrętny wkurzający głos.
Nie wiem kiedy z nim pogadam teraz w niedziele zawsze dzwonię do niego do biura szefa, ale ja teraz nie wiem czy w niedzielę będę jeszcze w domu. a w tygodniu tylko na budkę dzwoniłam. Zła jestem, jedynie smski mogę mu wysyłać, ale to nie to samo co rozmowa, a on mi nic nie pisze bo to kosztuje a ja z netu wysyłam.
Ech zawsze cos się musi zepsuć i to w nie najlepszym momencie
Nie wiem będę sprawdzać co z tymi budkami, jutro spróbuję jeszcze zadzwonić jak znowu facet będzie się odzywał to kicha.

[TheXanthippe]

Ewesko ale duże dzieciaki
Andziotku super wiesci z wizytki, czyli jednak Gabi bedzie rozsądnych wymiarów
Aga biedna tule
Matall powiem tak WOW Eda kawał chłopa

A ja dzisiaj z nudow postanowilam upichcic roladki z kurczaka wyszly pycha
Jutro wizytka więc proszę o kciuki . Pachwiny bola, brzuch sie stawia dziś byl jeden bolesny skurcz hmmm no i moja lewa piers tak boli.. chyba chce karmic bo wyleciala kropelka ale czegos bezbarwnego.
Mam jeszcze pytanko glownie do andziotki ale moze ktos jeszcze pomoże otoż zauważylam na piersi tzn na sutku takie dwie splaszczone krostki cos jak tarczka i jedna na udzie czy wiecie co to moze byc? sa o ton ciemniejsze od skory w tym miejscu, nie bola nie swędzą. Jutro oczywiscie zapytam ginki ale po ost wizycie to nie wiem czy ona sie zna na tym co robi :/

[Ollliwka]

andziot a co dla Małej bierzesz do szpitala? jakie ciuszki?

eweska no szczególnie teraz rozmowa z mężem jest dla Ciebie bardzo ważna a tu takie coś...

[Lolka1212]

Eweska oby jutro się udało..
.. i nie denerwuj się kochana


Andziotku patrz jak fajnie z ciuszkami (a propo pajaców) tyle rzeczy dla Gabi masz po Zosi.. a gdyby był synek, to trzeba byłoby dokupować

Spodnie na drugą dzidzie? hm.. przez te nieprzespane od miesiący noce to ja nie wiem czy zdecyduje się na drugie dziecko!!


Zmieniłam avatarek i ta seee pisze, żebyście wiedziały że ja to ja
A koniczynka na szczęście dla wszystkich, przy poradach się przyda

aa.. i nie wiem czy ktokolwiek się zorientował, ale wcześniej na obrazku miałam chłopca i to był Lolek z bajki że niby Lolka, Lolek miało się kojarzyć Boshe! Ale jammm mądra.. potwierdza się u mnie fakt, że kobita w ciąży dziecinnieje