Osiem części już za nami w tej będziemy mamusiami! Mamy majowo-czerwcowe 2011!

[Paulizia]

Wszystkiego najlepszego Gusiagatko!!!!

[atiz]

Dzieńdoberek!

Grazin i pozostałe dziewczynki kciuki za wizyty !!!

Gratuluje też nowych tygodni bo pamiętam że trochę w poniedziałek sie posypie


Ja dziś miałam księżycową noc, wstawałam równo co półtorej godziny, a księzyc w nocy cuuuudowny !!!!!

Wyprawiłam męża do pracy i chyba pójdę się jeszcze zdrzemnąć.

Ciekawe jak tam noc u Kwiatecka??

[moria44]

Cześć śpioszki!!

Już poniedziałek W tym tygodniu będziemy mieć naszą córcię w domu Ale jeszcze to do mnie nie dociera, wciąż jest nierealne i abstrakcyjne, tak jak wygrana w totolotka

Nie ma wieści od Kwiatecka, mam nadzieję, że pełnia ją ruszyła i dziś dostaniemy informację o narodzinach Alana

Napisane przez mimbi

Po prostu sobie mysle, ze taka mloda skora potrzebuje czasami czegos, co naprawde oddycha i mysle, ze tak wlasnie dziala tetra. Dlatego ambitnie mam w planie chociaz raz w tygodniu robic dziecku dzien wielorazowki(...)

Noo i coś takiego do mnie przemawia Dzięki kochana!
Ja to myślałam aby zakładać takie paluchy przy nauce siusiania na kibelek, bo pampersy są tak chłonne, że dziecko nie czuje wilgoci a jak się zsiura i mu w tetrze czy czymś tam innym mokro będzie to może chętniej na kibelek się przełączy.
No zobaczymy

Napisane przez mimbi

Moria czy te orzechy dzialaja rownie dobrze jak proszek? Tj czy warto w nie inwestowac? Bo moj TZ stwierdzil, ze jak ja zaczne prac w orzechach, to on sie bedzie myl piaskiem i chce sie upewnic, ze nie zrobie z siebie idiotki

Na pewno piorą ale czy tak samo dobrze jak np. Vizir... raczej nie. Wiadomo jedno jest w 100% naturalne i to jest coś bardziej jak mydło a drugie chemia. Ale ja uważam, że warto, naprawdę warto zainwestować w orzechy, tym bardziej że to wcale nie są duże pieniądze. Mi 1kg starczył na 7 miesięcy a używam do prania i do sprzątania i właśnie jako płyn w buteleczce ze spryskiwaczem z Ikeii są moim ulubionym akcesorium w domu. Używam ich codziennie, do wszystkiego.
Z praniem robię tak, że piorę na codzień w orzechach a raz na jakiś czas w zwykłym proszku, ostatnio w poleconym przez Ciebie Persilu
Wszystkie ciuszki dla małej wyprałam właśnie w orzechach.

Napisane przez Renessme1985

daisy co Ty tu piszesz w ogóle za CENY w szpitalu PUBLICZNYM

Dziewczynki, nie wiem czy źle wyczytałam ale ten szpital ddaaiissyy to chyba niepubliczny jest więc mogą mieć takie dodatkowe pakiety A umowa z NFZ sprawia, że część usługi jest refundowana i pacjentka płaci 3,2 zamiast np. 6,4. Tak jest w mojej klinice, gdybym nie była ubezpieczona, to za poród musiałabym coś około 6,5tyś zapłacić a tak NFZ refunduje część, tzn. tyle ile oni przeznaczają na poród a za resztę dopłaca się z własnej kiszeni.

Napisane przez listopadowa80

I mimo wszystko uważam, że poród przez cc jest dużo bezpieczniejszy dla dziecka niż sn (u nas w PL).

Jestem niestety tego samego zdania

Gusiagatko i ode mnie moc buziaków Wszystkiego Najlepszego !!!

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Acha i jeszcze w kwestii nowego tematu. Ciągle nie wiemy czy się w tej części na 100% pojawi maluszek co może być istotne przy wyborze tytułu ale myślę sobie tak, jeśli wygra np.

"Pierwszy dzidziuś * już jest z nami, niedługo wszystkie będziemy matkami"
* ew. pierwsze dzidziusie

a do końca wątku nie pojawi się jednak żaden maluszek to wygra ten temat, który jako drugi zdobył najwyższą ilość głosów a pasuje to aktualnej sytuacji, np. świetny tytuł sani

Mam nadzieję, że wszystkim taki układ odpowiada. Sondę już trzeba założyć, bo przy tym tempie możemy wykończyć wątek w max 48h

[matallewar]

listopadowa

moria A ja czekam ze swoim głosem do końca dnia Jak nie będzie dzidziola na forum, to oczywiste, że głosuje na "nie zrobimy z siebie czuba"

No niech Alanek się ruszy - chyba jesteśmy najpóźniej rozpakowującym się wątkiem na wizażu

Lecę na badania krwi i ktg (o ile się dostanę bez skierowania).

Buziole

[Aliczka88]

Witam po weekendzie

Największy plus weekendu to przespana noc ale to fajne jak choć raz w tygodniu nie dretwieją nogi...
Wczoraj tatko miał urodziny i paliliśmy grilla były kiełbaski, kornetki i karkówka mniam mniam.

A moja sis z Irlandii w końcu wysłała paczkę w środe ma dojść Znowu przesiedze w oknie cały tydzień nic nie robiąc

Pisałam Wam o tych swędzących bąblach co mi wysypało po witaminach... No to całkiem odstawiłam tabletki od ost wizyty i sobote zrobiłam sobie sok warzywny, z marchwi, pietruszki, selera i jabłek. I na drugi dzień mi obsypało noge tymi bąblami Co jest?? Mam za dużo witamin? Przeciez zazwyczaj jest niedobór a ja mam nadmiar?
Nie rozumie tego!!!


No to trzymamy kciuki za Kwiatecka!! Niech się cos w końcu dzieje na tym wątku!!!


A dziś może zaczne Miśkowe pranie

[TheXanthippe]

Dobry
A ja nadal sie męcze z chorobskiem...ucho tylko troche juz pobolewa ale nadal jest zatkane.
Daisy matko polko takie ceny no to chyba jedynym wyjasnieniem jest to co napisala moria. Chociaż u mnie w szpitalu za zzo chcą 700 zł jesli jest to "widzi mi sie" pacjentki wiec ja moge gryzc sciany a tyle pieniędzy nie wydam oczywiscie zaslaniaja sie tym ze jesli jest wskazanie do podania co ocenia lekarz to dadza za darmo. Za to porod rodzinny jest darmowy.

[anulinka2009]

Witam mamuśki

Gusia, sto lat

Trzymam za dzisiejsze wizytki

A u nas noc do d.... Cały zeszły tydzień spałam dobrze, a w tą noc maskarycznie ( nie mogłam zasnąć, potem budziłam się co chwilę, nie wiem, czy w sumie spałam 3 godziny ). Nie wiem, czy to przez pełnię ( ale zasłoniłam wieczorem okno i księżyc nie świecił mi w oczy ), czy przez nerwy związane z życiem.

Na szczęście nie mam na dzisiaj multum zajęć, więc jakoś przetrwam.

A tak w ogóle to zaczynamy z Pepe 37 tydzień, czyli 9 m-c

Miłego dnia dziewczyny.

[TheXanthippe]

Napisane przez anulinka2009

Witam mamuśki

Gusia, sto lat

Trzymam za dzisiejsze wizytki

A u nas noc do d.... Cały zeszły tydzień spałam dobrze, a w tą noc maskarycznie ( nie mogłam zasnąć, potem budziłam się co chwilę, nie wiem, czy w sumie spałam 3 godziny ). Nie wiem, czy to przez pełnię ( ale zasłoniłam wieczorem okno i księżyc nie świecił mi w oczy ), czy przez nerwy związane z życiem.

Na szczęście nie mam na dzisiaj multum zajęć, więc jakoś przetrwam.

A tak w ogóle to zaczynamy z Pepe 37 tydzień, czyli 9 m-c

Miłego dnia dziewczyny.

GRATULUJEMY
a my z Oliwką zaczynamy 38tydzień

[bzyczka1]

Anulinko to widać my inaczej liczymy te miesiące ja liczę że urodzę z końcem 9 miesiąca, do terminu został równy miesiąc (17.05) więc ja już jestem w 9 miesiącu, według mnie oczywiście nie liczę tygodni bo się nie mogę połapać, łatwiej mi liczyć tygodnie w miesiącu



Ja dzisiaj też kiepsko spałam, często się budziłam na siku i w ogóle jakoś tak niespokojnie spałam, zresztą kolejną noc z rzędu. Tyle że dzisiaj nie miałam skurczy i brzuch mnie nie bolał. Dzisiaj mam wizytę (zaraz wychodzę bo na 9,30 a muszę dojść do miasta kawałek). Zjadłam owsiankę na lepsze sr...trawienie i waga skoczy pewnie z 3 kg od rzeczywistej o nie dość że owsianka to jeszcze zaległości.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez listopadowa80

Sądzę, że gdyby było zzo na prośbę pacjentki (oczywiście przy braku przeciwwskazań i bez łaski czy na zasadzie -jak znajdzie się anestezjolog to będzie) to byłoby mniej kombinatoryki z cc.
Myślę, że już sama świadomość, że anestezjolog będzie na 100% jakby co ograniczyłaby w znacznym stopniu załatwianie lewych zaświadczeń o wskazaniu do cesarki...
Jakby lekarze nie zwlekali z cc do ostatniej chwili, czego skutkiem mogą być niestety straszliwe tragedie, o których głośno w mediach, też byłoby mniej kombinatoryki z cc.
I na koniec podejście do pacjenta... Niestety na porodówce z reguły trzeba spędzić kilka/kilkanaście godzin a położone...hmm... no zależy na kogo się trafi. A cc szybkie...

Cesarka to oczywiście poważny zabieg, inwazyjny i wiąże się z ryzykiem i kiedyś byłam przeciwna cc na żądanie... Teraz, wziąwszy pod uwagę to o czym napisałam powyżej, już nie i wcale się nie dziwię, że kobiety stają na głowie aby zdobyć odpowiednie zaświadczenie

Po cesarce jest rana, która z całą pewnością boli. Ale czy nie boli nacięcie krocza? Mnie bolało cholernie. Przez 3 miesiące siadać nie mogłam... a znaczny dyskomfort jeszcze przez 2 lata odczuwałam...
I powiem wam, że w swoim życiu przeszłam kilka operacji, w tym kilka ortopedycznych - wraz ze drutowaniem kości. Poród (fakt, że indukowany i oczywiście do czasu podania zzo) bolał mnie 100 razy bardziej niż cokolwiek innego

I mimo wszystko uważam, że poród przez cc jest dużo bezpieczniejszy dla dziecka niż sn (u nas w PL).

I nie potrafię zrozumieć, dlaczego w, bądź co bądź, cywilizowanym kraju żeby rodzić po ludzku trzeba słono zapłacić

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------



bo znieczulenie do cesarki to mus, a zzo do porodu to fanaberia

calkowicie w odpowiedzi na lolki post zgadzam sie z listopadowa.
ja nie mam porownania normalny porod kontra cc, ale moja kolezanka najpierw miala cc (miala skurcze parte i kawal normalnego porodu za soba,ale okazalo sie ze dziecko naturalnie nie wyjdzie i szybko cc), ktora ciezko zniosla, na znieczulenie ogolne (ho ho ho temu) a z drugim uparla sie na sn, ale nie w pl. jest nienaturalnie szczuplusia, a dzieci ma duuuuze, byla porozrywana bardzo, bardzo dlugo rodzila, cos tam z pecherzem miala po porodzie i ogolnie skonczyl sie z pomoca wlasnie vacum czy kleszczy bo na cc bylo zapozno. ale miala zzo. i kobieta z takimi doswiadczeniami stwierdza ze moze rodzic naturalnie -ale pod warunkiem dostepnosci znieczulenia. wiec cos w tym musi byc

ja sie ciesze bardzo ze mam wyznaczona date cc, bo najbardziej boje sie przeterminowac, ewentualnych powiklan jak nie zrobia na czas cc po terminie, a jednak o tym to ja slysze najczesciej. jak bede miala urodzic wczesniej sn-spoko, ale chce miec komfort ze zrobia mi cc jak nic sie samo nie ruszy.

Napisane przez anulinka2009

A tak w ogóle to zaczynamy z Pepe 37 tydzień, czyli 9 m-c

Miłego dnia dziewczyny.

my tez juz w 37

DZIEWCZYNY CZY WY TEZ DRETWIEJECIE LEZAC NA PRAWYM BOKU????????????????


GUSIA NAJLEPSZEGO- BUZIAKI!!!

[zosiaaa]

dzień dobry

gusiagatko Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!

bzyczka, grazin, listopadowa za wizyty

myślałam że wejdę i okaże się że już mamy maluszka a tu nadal cisza

nocka średnia od 3 do 6 nie spałam i to już trzecia noc taka, jakoś bez weny dzisiaj jestem, może jak wciągnę jakieś śniadanie to mi wróci

[anulinka2009]

agnieszka_pe25, mi w tą noc drętwiały nogi i ręce zarówno na prawym, jak i lewym boku

[agnieszka_pe25]

Napisane przez anulinka2009

agnieszka_pe25, mi w tą noc drętwiały nogi i ręce zarówno na prawym, jak i lewym boku

aha, a juz myslalam ze moze jakos strasznie uciskam na tetnice lezac na prawym boku ze taka zdretwiala sie budze, a nie umiem spac na lewym. chyba koniec totalny z moimi przespanymi nocami

wlasnie sie obudzilam ze dzisiaj wizyta u alergologa z malym.
ide sie zbierac- do pozniej

[eweska]

Dzień dobry

U mnie nocka też nie za ciekawa, nie dospałam jak obudziłam się na siku po 3 tak nie mogłam usnąć, chyba po 6 udało mi się na trochę zasnąć.
Zaraz jakieś śniadanko, torbę muszę dopakować, po 9 gdzieś zadzwonię do gina będzie już chyba po obchodzie, ciekawe o której będę jechać.

Co do netu to nie będę go niestety miała, a u mnie bez netu to tak jak bez ręki, no ale trudno, nic nie poradzę.

[Klaterina]

witajcie mamusie
jestem niewyspana, znowu o 2 poszłam na siku i do 4 prawie nie umiałąm zasnąć i pewnie znowu zaliczę popołudniową drzemkę jak wczoraj. Maluszek w nocy w dodatku takie piruety robił, że brzuch co chwila zmieniał kształt, teraz też już zaczął więc jakiś aktywny dzień ma po wczorajszym dość leniwym

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i buziaki dla solenizantki

dzisiaj zaczynamy 35 tydzień

[gusiagatko]

Witam z rana z kubkiem pachnącej kawki

Napisane przez Grazin

aha jutro o 12 mam wizytę wiec prosze trzymajcie kciuki
nie wiem czy dam rade wejść na wizaz jutro i przez cały tydzień ale jakby co to napisze do ktorejś smska, jakby coś odbiegało od normy, oby nie ale jak np okaze sie ze jednak nosze dziewczynke to was poinfromuję

Nie byłam jeszcze w Klubie, więc nie wiem co się wczoraj działo ale mam nadzieję, że dzisiaj już wszystko ok

I oczywiście za wizytę.

Napisane przez agus87

kochana skurcze sa
mocne, ale nieregularne

jutro mam wizyte i ktg

Napisane przez matallewar

A mam ambicję żeby mieć jutro też ktg

Napisane przez listopadowa80

Jutro mam na 15.45 wizytę u gina, trzymajcie kciuki, żeby mi się objętość wód nie zwiększyła no i żeby wszystko było ok.. Nie wiem kiedy wpadnę na wizaż, jutro i pojutrze muszę być w pracy. Postaram się jutro wieczorkiem na szybkiego coś skrobnąć...

Gusia, o ile dobrze pamiętam dziś jest Twoje Święto. Kochana, wszystkiego najlepszego!!! Dużo zdrówka i szczęścia!!! I spełnienia marzeń

Dziękuję za życzenia
za wizytę

Napisane przez Paulizia

Wszystkiego najlepszego Gusiagatko!!!

Napisane przez moria44

Gusiagatko i ode mnie moc buziaków Wszystkiego Najlepszego !!!

Napisane przez agnieszka_pe25

[/B]GUSIA NAJLEPSZEGO- BUZIAKI!!!
[/I]

Napisane przez bzyczka1

Ja dzisiaj też kiepsko spaam, często się budziłam na siku i w ogóle jakoś tak niespokojnie spałam, zresztą kolejną noc z rzędu. Tyle że dzisiaj nie miałam skurczy i brzuch mnie nie bolał. Dzisiaj mam wizytę (zaraz wychodzę bo na 9,30 a muszę dojść do miasta kawałek). Zjadłam owsiankę na lepsze sr...trawienie i waga skoczy pewnie z 3 kg od rzeczywistej o nie dość że owsianka to jeszcze zaległości.

Za wizytę

Napisane przez zosiaaa

gusiagatko Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!

Ktoś chyba jeszcze ma dzisiaj wizytę, więc zapobiegawczo zostawiam

Dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe :
milusio mi się zrobiło a sama jestem do 15 w domku


Szkoda, że nie ma wieści od Kwiatecka

Klaterina dziękuję

[bassienka]

Ja tylko na chwilke, zeby sie przywitać

Mam dzisiaj wizytę u gina na 10.20.
Prosze o kciuki, zeby moja Oliwka troszkę urosła

Gusiagatko wszytskiego najlepszego z okazji urodzin

Później postaram sie poczytać co u Was, bo jakos przez weekend nie było jak

[andziot]

Grazin, Listopadowa, bzyczka1, bassienka za wizyty

Gusiagatko Wszystkiego najlepszego !!!!!!!!

Aliczka88 może masz uczulenie na seler ???

TheXanthippe duuuuużo zdrówka

anulinka2009 za kolejny tydzień

agnieszka_pe25 ja drętwieje na obu bokach
powodzenia u alergologa, jest lepiej w ogóle ???

eweska olbrzymie kciuki dla Was !!!!!!!!! daj proszę znać nam co i jak, żebyśmy nie pomdlały z niewiedzy



Witajcie !!!!
Zapowiada się piękny dzień,
więc zaraz wyruszamy do dziadków do ogrodu ...

buziaczki

[anula_81]

hej kochane!!
u nas piekny dzien! ja juz od rana na nogach, zaraz wcinam drugie sniadanie
pranie sie konczy prac, troszke ogarnelam i zaraz idziemy na spacer moze jakies ostatnie zosiowe zakupy, bo pogoda sprzyja spacerom
w nocy mialam bole mega jak na @ a Zoska kopala odpychajac sie od gornej czescie macicy i pamietam ze w polsnie myslalam sobie, pchaj sie Zoska pchaj to na Wielkanoc bedziesz z nami hihih

gusiagatko WSZYSTKIEGO NAJ!! i przed wszystkim latwego porodu

milego dnia kochane!!!

[Weredka]

Witam serdecznie. Widzę, że nie tylko ja miałam koszmarną noc... (I koszmarny dzień się zapowiada). Po wczorajszym spacerze ledwo chodzę... Do tego dołączyły jakieś paskudne dolegliwości żołądkowe... Ech...
Trzymam kciuki na wszystkie wizyty - zdajcie relację, no i oczywiście za Kwiatecka!

[Ollliwka]

dzień dobry , pogoda piękna

TheXanthippe zdrówka, ja w pt i sob. męczyłam się z bólem żołądka.
za 38tc

anula_81 wow już drugie śniadanie, to ja pierwsze zjadłam dopiero

eweska nie dziwię Ci się z tym szpitalem... ja to mam w ogóle fobię do szpitala, samego bólu przy porodzie się tak nie boję jak atmosfry szpitalnej

no i za kwiatecka oczywiście...takie słonko piękne może Alan się dzisiaj zdecyduje wyjść

[ania2631]

Dzień doberek
Gusiaczku wszystkiego Najlepszego
za dzisiejsze wizyty,moja jest na 18-tą.
kwiatecek-wydaje mi się,że już przytula Alanka
Co do staników-ja kupiłam zwykły gładki,łatwo można miseczkę zsunąć.,,Majtki poporodowe jak najbardziej tak....Położna bardzo poleca te majtochy bo się fajnie sprawdzają

W sobotę byliśmy oglądać porodówkę i powiem wam dziewczyny,że jestem mile zaskoczono.Atmosfera panująca tam przypomina dosłownie ciepło domowe...Sale porodowe są 3,oczywiście osobne.wW jednej było łóżko dwuosobowe (porodowe) dla partnera bądź osoby towarzyszącej,wanna,krzes ło specjalne (wyglądało jak do zabaw sadomaso) i bardzo sobie to chwaliły.I jeszcze co mnie zdziwiło panował tam spokój,żadnych krzyków,kręcących się ludzi itp....Myślałam,że zastaniemy tam jeden wielki chaos ,a tu taka niespodzianka,ażmi się miło zrobiło..Naszczęście mam do dyspozycji 3 polskie położne.Papiery już zawczasu wypełniła mi położna i oczywiście kwestionariusz o zzo.. A i w ich klinice aby rodzić trzeba mieć skończone 36 tyg...

[anula_81]

Oliwka jak taka ladna pogoda, to szkoda mi czassu na sen, a jak sie obudze to od razu mnie do jedzenia pcha

KCIUKI ZA WSZYSTKIE WIZYTY!!!
Grazinku, Listopadowa i jesli o kims zapomnialam to przepraszam
lece, buzki!

[gusiagatko]

Napisane przez bassienka

J
Mam dzisiaj wizytę u gina na 10.20.
Prosze o kciuki, zeby moja Oliwka troszkę urosła

Gusiagatko wszytskiego najlepszego z okazji urodzin

i za wizytę

Napisane przez andziot

Gusiagatko Wszystkiego najlepszego !!!!!!!!

Napisane przez anula_81

gusiagatko WSZYSTKIEGO NAJ!! i przed wszystkim latwego porodu

Napisane przez ania2631

Gusiaczku wszystkiego Najlepszego
za dzisiejsze wizyty,moja jest na 18-tą.

W sobotę byliśmy oglądać porodówkę i powiem wam dziewczyny,że jestem mile zaskoczono.Atmosfera panująca tam przypomina dosłownie ciepło domowe...Sale porodowe są 3,oczywiście osobne.wW jednej było łóżko dwuosobowe (porodowe) dla partnera bądź osoby towarzyszącej,wanna,krzes ło specjalne (wyglądało jak do zabaw sadomaso) i bardzo sobie to chwaliły.I jeszcze co mnie zdziwiło panował tam spokój,żadnych krzyków,kręcących się ludzi itp....Myślałam,że zastaniemy tam jeden wielki chaos ,a tu taka niespodzianka,ażmi się miło zrobiło..Naszczęście mam do dyspozycji 3 polskie położne.Papiery już zawczasu wypełniła mi położna i oczywiście kwestionariusz o zzo.. A i w ich klinice aby rodzić trzeba mieć skończone 36 tyg...

za Twoją wizytę
Cieszę się, że zadowolona jesteś z porodówki. Ja u siebie w szpitalu będę oglądać 29 kwietnia. Wtedy też dowiem się jak będę rodzić (mam nadzieję)


Uciekam na zakupy ale niunia skacze w brzuszku, może też świętuje urodziny mamusi

[agus87]

czesc dziewczyny

nie wyspalam sie
wszystko mnie boli
mala sie ryje i naciska na kanal rodny, na odbytnice tak, jakby miala za chwile wyjsc, ale ma blokade
tragicznie to boli

slabo mi i duszno

[kasia1361]

Witam w piękny słoneczny dzień

Gusia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin : winko:
Ania26.Grazin,Listopadowa ,Aguś za dzisiejsze wizyty.
Kwiatecek pewnie już synka tuli ,strasznie ciekawa jestem a tu żadnych wieści .
Eweska trzymam kciuki za szybki powrót ze szpitala,stawiam że najdalej do środy już bedziesz po CC.
Chyba że dzieciaczki ułożone głowkowo to jest szansa na sn.
Moja koleżanka rodziła bliźniaki sn i poszło sprawnie i szybko,z tym że jej maluchy miały po 1800 i 1900 gram.Koniecznie pisz eski ,czekamy na wieści

[eweska]

Dzisiaj jednak spędzam dzień jeszcze w domku
Jutro na 10 mam się zgłosić na izbę przyjęć.
Ciągle mój lekarz mówi o obserwacji na kilka dni no wkurzające to jest, nie wiem czy sobie myśli że poleżę do piatku i w piatek mnie wypiszą ??? i co później ? Nie rozumiem już tego ileż oni będą czekać ???
Coraz bardziej mnie to wszystko wkurza

[mamaoptymistka]

hej
gusiagatko najlepsze życzenia urodzinowe, spełnienia wszystkich najskrytszych nawet marzeń
dziewczyny powodzenia na wizytach

[violisia]

czesc
3mam kciuki za dzisiejsze wizyty..

..ii kwiatuszkowe nowiny


jesrem zmeczona, nie scie kilkunasta noc z rzedu(chodze do wc co 1 godz. klade sie spac zmeczona a po 1,5 godz budze sie wyspana..i tak sie miotam przez pol nocy:/.. wkurza mnie o juz.. chyba mam jakis kryzys...)

Napisane przez Kiara76

Zaglądam tutaj i zaglądam, z nadzieją że wreszcie nasze cierpiące przyszłe mamusie tulą swoje maluchy, a tu nic .....
Trzymam mocno kciuki, może do wieczora coś się wyjaśni

Cały czas się zastanawiam, kiedy ten czop i wody mi odejdą, bo w pierwszej ciąży nawet nie wiedziałam, że coś takiego jak czop istnieje. I na dodatek nic mi nie odeszło, pewnie wypadł jednorazowo do toalety, bo poza upławami nic nie pamiętam a wody odeszły mi na porodówce, jak już leżałam na łóżku porodowym (pamiętam, że myślałam wówczas, że siusiam, co za ciemnota ze mnie była, ale to 10 lat temu, młoda byłam .... )

Daisy, z telefonem nic nie udało się zrobić, jest na gwarancji, więc zostanie naprawiony, ale kontakty straciłam, no cuż ...

A tu macie mój brzuszek na zakończenie 35tc i początek 36tc

brzusio cudny

Napisane przez agus87

czesc dziewczyny

nie wyspalam sie
wszystko mnie boli
mala sie ryje i naciska na kanal rodny, na odbytnice tak, jakby miala za chwile wyjsc, ale ma blokade
tragicznie to boli

slabo mi i duszno

ojojojjj.. Ola Agusiowa wychodz!!!!!

[caffelate05]

Dzień dobry Mamusie
Ja już dawno po śniadanku, odkurzyłam mieszkanie i czekam aż TŻ wróci z siłowni i śmigamy do IKEA Wczorajszy wieczór spędziłam na robieniu listy zakupów i nawet jak kupię wszystko z listy to i tak masa rzeczy nam zostanie do kupienia z tym, że to już będzie trzeba poszukać po innych sklepach i mogę nie zdążyć
Zaczęliśmy się wczoraj zastanawiać, czy nie zacząć kupować jakiś szaf, komody do pokoju Julka. Moglibyśmy na razie je wykorzystać na wszystkie te rzeczy które nam się nie mieszczą tylko mam problem z wybraniem koloru mebli do Julka pokoju, bo sypialnia i duży pokój ma mebelki jasne, sosna-brzoza, kuchnia jest biała i nie wiem jaki kolor wybrać dla Julka. Myślałam raczej o normalnych meblach, które możemy ozdobić np. naklejkami. Eh, sama nie wiem.

I dla Mamuś, które męczy zgaga - polecam Rennie, ja wybrałam owocowe do ssania i powiem Wam, że działa. Zaczyna mnie piec, biorę tabletkę i mija ulga niesamowita, bo ostatnio już zgaga mnie łapała dosłownie po wszystkim, kilkanaście razy dziennie.