Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[ego_ego]

Napisane przez trzyrazyi

Hej dziewczyny...ale ladna pogoda u mnie.....no i dzisiaj slub krolewski echhhhhhhh
Moja pociecha konczy dzis miesiac

gratulacje

Napisane przez iizabelaa

noc przespana, co prawda obudziła się o 5 ale po chwili zasnęła,
i śpi do teraz
wstałam przed nią

ooo jak ja bymchciała, żeby mój tak spał w nocy

Napisane przez Castia

wasze maluszki urocze ohh ta wiosna pięknie rozkwitła w dzieciaczki

ale panna śliczna

Napisane przez patrycja_22

Wczoraj przyszło nosidełko Małemu się podoba i faktycznie Monti jest super wygodne bo wcale nie odczuwa się ciężaru Narazie używałam tylko w domu ale czekam tylko na okazję żeby ruszyć w miasto A tak wyglądamy z nosidełkiem Zdjęcia rozbiłam samowyzwalaczem dlatego takie z daleka

super, też sięzastanawiam nad tym nosidłem nawet po domu teraz to bym więcej rzeczy mogła z nim robić bo tak to jeszcze muszę małego trzymać za główkę i dupkę


idę się zdrzemnąć póki mały śpi

[Olusiaa_]

Jakie macie leżaczki- bujaczki?

Chciałabym któryś z Fisher Price

[patrycja_22]

Napisane przez traicionera

to już klocuszek mały i główka mu wystaje z nosidełka, mojej to się na razie chowa
ja mam 160 cm, ale 64 kg aż a ty taka modelka normalnie



ja tez nie, brakuje mi 15 cm kupiłam nowe, to znowu przegięłam w druga stronę i spadają. A chciałam jeszcze większy rozmiar wziąć.

No klocuszek się robi łącznie już przytył 2400g i ma 60cm. Też ma główkę w nosidełku zakrytą tylko, że miał zapiętą tą górną część tylko z jednej strony i nie była naciągnięta Ja szybko schudła dzięki temu, że mały wysysa ze mnie wszystko co najlepsze chyba no i do tego to na początku prawie nic nie jadłam z braku czasu.

Olusia ja mam taki http://allegro.pl/fisher-price-3w1-f...573089225.html

[Olusiaa_]

Napisane przez patrycja_22

... i do tego to na początku prawie nic nie jadłam z braku czasu.

Olusia ja mam taki http://allegro.pl/fisher-price-3w1-f...573089225.html

i zadowolona jesteś?
niemowlę tam stabilnie lezy?

Mnie teściowa ściga do jedzenia, bo twierdzi, że pokarmu nie będę miała jak nie będę jeść a tak bym chciała się poodchudzać już.

[niutka1]

Napisane przez Eirene1987

u nas bedzie max 25osób myślę tak koło 20 własnie dziś jedziemy zarezerwować jakiś termin na czerwiec



wiesz co mój od początku ma takie luźne stolce takie wodniste pediatra mówiła że to normalne właściwie dziś w nocy pierwszy raz zrobił taką gęstszą kupkę.



bo trzeba wiedzieć na jaką długość włożyć no i wiadomo nie za często. ja bym się bała ale np moja mama mojemu bratu tak pobudzała robienie kupki czasem i nic się nie stalo.




ja mam dalej taka brzydka ciemna


a co do układania dziecka mój nawet jak śpi na pleckach to głowa zawsze i tak raz na prawy raz na lewy bok położona nigdy nie śpi na płasko

Napisane przez aja1

Nie przesadzaj, nie wkładasz pół termometru tylko samą końcówkę..

termoment jest szklany, i nie jest to szkło hartowane
w dodatku w nim jest rtęć, niebezpieczna jesli termometr peknie,
zamiast niego mozna włozyć np końcówke gruszki dla niemowląt ( takiej z długą cienką gumową końcówka) albo taką gumowa rureczkę ( a aptekach są takie i w sklepach medycznych i połozne ich uzywaja w szpitalach)
kiedys gdy każdy uzywał termometrów szklanych do mierzenia tempki bo nie było innych na chirurgie czesto trafiały dzieci własnie...
ja tam nie ryzykuje, ale każdy robi jak chce

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

ja mam jeszcze 5 kg do zrzucenia, ale w sumie pod ubraniem nie widac, bo to są głównie boczki i brzuch
a przytyłam 18 kg

[wanilia83]

Napisane przez Krusiak

Hej babki jak czytam ze zostalo Wam po 2kg i bedzie waga sprzed ciazy to jestem w szoku mnie jeszzcze 10wisi ;-/ ale mam nadzieje,ze szybko zleci bo na tym co jem teraz musze schudnac-jakos ogolnie nie mam apetytu

Krusiak dopiero co urodziłaś więc się nie dziw, zobaczysz ani się obejrzysz i samo zleci

coralady ja jeszcze mam linie na brzuchu a jestem prawie dwa miesiące po porodzie

castia córa boska i jak się kochana uśmiecha ahh kiedy moja tak zacznie

patrycja ale laska z ciebie komu podkradłaś dziecko bo że rodziłaś to nie wierze


ja na obiad robię zapiekankę z kiełbasą i ziemniakami z winiar ale chyba nie zjem bo mi zalatuje śmietaną za bardzo a nie lubię, chyba zjem makaron z jabłkami

diatoma ja jak młodą kładę na bok to daje jej poduszkę pod plecki żeby się nie przewróciła ale jak już pisałam ostatnio pozycja na boku jest bee

sukienka wg mnie ładna ale żadna rewelacja, może królowej nie chciała wkurzać jak usłyszałam że krawcy szyjąc ją myli ręce co 30 min to aż się kawą zakrztusiłam i Nadię kaszlem wystraszyłam

ja też już się mieszczę we wszystkie ciuchy z przed ciąży nie wiem gdzie te dwa kilosy się schowały chyba w cyckach

Olusia ja mam taki http://allegro.pl/bright-starts-leza...582128502.html

kurde bele miałam iść na drugi spacer a tu chyba burza idzie bo taki wiatr się zerwał że musiałam pranie na balkonie ratować

dziewczyny muszę się poużalać bo chyba mam jakiś kryzys macierzyński, młoda non stop ryczy, nic jej nie cieszy, o jej uśmiech strasznie trudno i może obdarzy mamusie dwoma dziennie, ja już nie wiem co ja źle robię że to moje dziecko takie nieszczęśliwe jak tylko się obudzi idę sobie popłakać, jakbym miała lody to zjadłabym całe pudełko żeby się pocieszyć

[Tity]

Napisane przez iweczka

ja właśnie dostałam Azalie, wykupiłam i musze zacząć brać
a dziewczyny, wy już bieżecie ???

Ja zdecydowałam, że nie będę brać hormonów. Dopiero jak wszystkie dzieci urodzę

Napisane przez madzik2221

my bylismy z Michalem w szpitalu bo ta wysypka nie dawala nam spokoju i nie bylo co zwlekac....okazalo sie ze to nic groznego,prawdopodobnie sa to potowki.takie male dzieci sie nie poca i kilka razy wystarczylo go przgrzac zeby pojawily sie takie czerwone kropki,ktore potem zminily sie w chropowata skore.przejdzie samo.poza tym wszystko ok.przebadali go,osluchali i zwazyli.z malym wszystko ok.wazy 4700 i jest zdrowy.powiedzili zeby kupic balsam z rumiankiem bo moze go to swedziec,wiec teraz sie smarujemy i oby szybko mu przeszlo bo biedny sie pewnie meczy

i moje Sloneczko

U nas też są takie czerwone krostki na karku i we włosach, pewnie to tez potówki bo z buzi już mu zeszło, a wtedy też się spocił pod czapką.

Napisane przez Eirene1987

to sapka? bo mój ma sapkę straszną tak furkocze jak traktor a żadnych kózek nie ma w nosku... mamy dobrą wilgotność w pokoju codziennie chodzimy na spacery, nie jest za gorąco w pokoju a mimo to ma sapkę

Myślę, że to po prostu gilki mu sie przyczepiły gdzieś głębiej, troszkę dzisiaj odciągnęłam, ale dalej furczy, z tym że tylko wtedy gdy intensywniej zaczyna oddychać.

Napisane przez Montii

Mi zostało 5 kg do zrzucenia
w spodnie wchodzę
ale nie wyglądam zbyt sexi wiszą mi boczki

Mi też wiszą, a właściwie nie boczki tylko brzuszek z przodu, ale od dzisiaj nie jem znowu słodyczy i ciast, więc liczę na to, że zrzucę, bo biodra już wróciły do dawnych wymiarów. Aha no i w ogóle tułów mi się powiększył bo mi się kiecki na żebrach nie zapinają....

Napisane przez Montii

trzyrazyi - mój to właśnie od 5 tygodnia zaczął się interesować światem ale i tak numer 1 to karuzela, mate tak średnio lubi trochę poleży ale nie tak długo jak pod małpami z karuzeli ;-p

Mój też za matą nie przepada. Max 15 min i nudzi się. Z resztą i tak muszę mu dzwonić i grzechotać wszystkim.

Napisane przez patrycja_22

Wczoraj przyszło nosidełko Małemu się podoba i faktycznie Monti jest super wygodne bo wcale nie odczuwa się ciężaru Narazie używałam tylko w domu ale czekam tylko na okazję żeby ruszyć w miasto A tak wyglądamy z nosidełkiem Zdjęcia rozbiłam samowyzwalaczem dlatego takie z daleka

To to marsupi? Gdzie kupiłaś?

[Castia]

Napisane przez Montii

Castia śliczną masz perełkę

Napisane przez iweczka

My już po szczepieniu
ale mam dzielne dziecko -jestem z Niej dumna
popłakała tylko chwilkę
a szcepionką na rota prawie się oblizywala-zarłok mały hehe
a waży już 4600 i obecnie ma 57 cm

moja teraz ma 6 tygodni(wczoraj nam stuknęło ) i też widzę, że w ostatnich dniach zrobiła się bardzo "ciekawska" karuzela, rybki w hustawce i mata bardza ją interesują
u mnie pewnie będzie okolo 40..... dużo ...no ale jakoś to chyba przeżyje,

ja własnie zmieniam małej pozycje do spania, raz na pleckach , raz na boczku
mój brat ma z jednej strony spłaszczoną główkę, bo chcial spać tylko na jednym boczku

castia, ale cukiereczek z Twojej Malwinki

dziekuję brawa dla córuni że taka dzielna była super przybiera no to gości tyle co u mnie, masakra. mnie to przeraża no ale co zrobić...

Napisane przez traicionera

super fotka z żabą
i jakie Malwinka ma usteczka piękne

no usteczka ma urocze, nie wiem po kim w sumie bo ani ja ani TZ nie mamy czym się chwalić a ona taka obdarzona

Napisane przez madzik2221

duza masz rodzine takie male wesele robisz
corcie sliczna i ma piekne oczeta

ojj dużą każda rodzinna impreza to małe wesele. na wigilię to się już prawie nie mieścimy przy 3 metrowym stole
niedługo to będziemy jadać pod gołym niebem na śniegu bo jeszcze trójka z nas nie dzieciata

Napisane przez patrycja_22

Castia to ja rezerwuję Twoją śliczną Malwinkę dla Alanka
Wczoraj przyszło nosidełko Małemu się podoba i faktycznie Monti jest super wygodne bo wcale nie odczuwa się ciężaru Narazie używałam tylko w domu ale czekam tylko na okazję żeby ruszyć w miasto A tak wyglądamy z nosidełkiem Zdjęcia rozbiłam samowyzwalaczem dlatego takie z daleka

okej, nie ma sprawy a ty jaka laska omg też chce tak wyglądać
ale będzie moja mała miała sexi teściówkę

Napisane przez Olusiaa_

Ech, nie wcisnę się w żadne dżinsy sprzed ciąży

ja wchodzę w jedne tylko z reszty się dosłownie wylewam

Napisane przez ego_ego

ale panna śliczna

wanilia dziekujemy , przytulam mocno nie smutaj sie, jesteś najwspanialsza mamą jaką Nadia mogła mieć, a i uśmiechów sie doczekasz. zobaczysz juz niedługo

u mnie też zbiera sie na burze...

[traicionera]

Napisane przez wanilia83

Krusiak dopiero co urodziłaś więc się nie dziw, zobaczysz ani się obejrzysz i samo zleci

coralady ja jeszcze mam linie na brzuchu a jestem prawie dwa miesiące po porodzie

castia córa boska i jak się kochana uśmiecha ahh kiedy moja tak zacznie

patrycja ale laska z ciebie komu podkradłaś dziecko bo że rodziłaś to nie wierze


ja na obiad robię zapiekankę z kiełbasą i ziemniakami z winiar ale chyba nie zjem bo mi zalatuje śmietaną za bardzo a nie lubię, chyba zjem makaron z jabłkami

diatoma ja jak młodą kładę na bok to daje jej poduszkę pod plecki żeby się nie przewróciła ale jak już pisałam ostatnio pozycja na boku jest bee

sukienka wg mnie ładna ale żadna rewelacja, może królowej nie chciała wkurzać jak usłyszałam że krawcy szyjąc ją myli ręce co 30 min to aż się kawą zakrztusiłam i Nadię kaszlem wystraszyłam

ja też już się mieszczę we wszystkie ciuchy z przed ciąży nie wiem gdzie te dwa kilosy się schowały chyba w cyckach

Olusia ja mam taki http://allegro.pl/bright-starts-leza...582128502.html

kurde bele miałam iść na drugi spacer a tu chyba burza idzie bo taki wiatr się zerwał że musiałam pranie na balkonie ratować

dziewczyny muszę się poużalać bo chyba mam jakiś kryzys macierzyński, młoda non stop ryczy, nic jej nie cieszy, o jej uśmiech strasznie trudno i może obdarzy mamusie dwoma dziennie, ja już nie wiem co ja źle robię że to moje dziecko takie nieszczęśliwe jak tylko się obudzi idę sobie popłakać, jakbym miała lody to zjadłabym całe pudełko żeby się pocieszyć

Nadunia na pewno jest szczęśliwa, nie martw się
ja walsnie jak się wybierałam na spacerek, to zobaczyłam,z e deszcz pada

Napisane przez niutka1

termoment jest szklany, i nie jest to szkło hartowane
w dodatku w nim jest rtęć, niebezpieczna jesli termometr peknie,
zamiast niego mozna włozyć np końcówke gruszki dla niemowląt ( takiej z długą cienką gumową końcówka) albo taką gumowa rureczkę ( a aptekach są takie i w sklepach medycznych i połozne ich uzywaja w szpitalach)
kiedys gdy każdy uzywał termometrów szklanych do mierzenia tempki bo nie było innych na chirurgie czesto trafiały dzieci własnie...
ja tam nie ryzykuje, ale każdy robi jak chce

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

ja mam jeszcze 5 kg do zrzucenia, ale w sumie pod ubraniem nie widac, bo to są głównie boczki i brzuch
a przytyłam 18 kg

weź, już to sobie wyobraziłam, taki termometr pękający

Napisane przez patrycja_22

No klocuszek się robi łącznie już przytył 2400g i ma 60cm. Też ma główkę w nosidełku zakrytą tylko, że miał zapiętą tą górną część tylko z jednej strony i nie była naciągnięta Ja szybko schudła dzięki temu, że mały wysysa ze mnie wszystko co najlepsze chyba no i do tego to na początku prawie nic nie jadłam z braku czasu.

Olusia ja mam taki http://allegro.pl/fisher-price-3w1-f...573089225.html

mi na początku 10 zleciało (w szpitalu tylko 4 z kawałkiem), a teraz stoi, choć nie jem wiele

ja i Nadunia w nosidełku (i mój wielki zad)

[gosiawolna]

czy wasze dzieci tez sie tak denerwuja jak puszczaja cyca to w ryk???? nie zawsze ale od jakiegos czasu

[aja1]

Napisane przez niutka1

termoment jest szklany, i nie jest to szkło hartowane
w dodatku w nim jest rtęć, niebezpieczna jesli termometr peknie,
zamiast niego mozna włozyć np końcówke gruszki dla niemowląt ( takiej z długą cienką gumową końcówka) albo taką gumowa rureczkę ( a aptekach są takie i w sklepach medycznych i połozne ich uzywaja w szpitalach)
kiedys gdy każdy uzywał termometrów szklanych do mierzenia tempki bo nie było innych na chirurgie czesto trafiały dzieci własnie...
ja tam nie ryzykuje, ale każdy robi jak chce

Teraz już nie ma w sprzedaży szklanych termometrów
a w elektronicznym jakoś rtęci ani szkła nie ma, dlatego napisałam żebyś nie przesadzała

Castia śliczna malutka,

A z kg mnie zostały 4, także nie jest źle.

[agus87]

a my bylismy dzisiaj pierwszy raz na dworze
teraz niunia spiiiiii

[prunelle]

ego ego, dopiero teraz zauważyłam, że nasi synkowie mieli te same wymiary i wagę po urodzeniu

[agus87]

czy wasza polozna srodowiskowa tez byla u was 2 razy w tygodniu ? i dalej bedzie przyjezdzac
w ogole to mowi, ze nawet co godzine dziecko moze jesc
bez przesady
przeciez nie bede co godzine do jedzenia budzic...............

[iizabelaa]

Napisane przez ego_ego

ooo jak ja bymchciała, żeby mój tak spał w nocy

moja budzi się 2 razy w nocy,
a ta pobudka o 5 to trzecia jest

Napisane przez niutka1

Izabella, mamy taka sama karuzelkę, ale moja to godziny pod nia by nie spędziła, tak z 15-20 minut max , a potem jej sie nudzi już

my właśnie jesteśmy po 40 minutowej sesji

Napisane przez Eirene1987

a co do układania dziecka mój nawet jak śpi na pleckach to głowa zawsze i tak raz na prawy raz na lewy bok położona nigdy nie śpi na płasko

moja też jak leży na pleckach to główkę obraca na bok

[miamore999]

Napisane przez patrycja_22

No klocuszek się robi łącznie już przytył 2400g i ma 60cm. Też ma główkę w nosidełku zakrytą tylko, że miał zapiętą tą górną część tylko z jednej strony i nie była naciągnięta Ja szybko schudła dzięki temu, że mały wysysa ze mnie wszystko co najlepsze chyba no i do tego to na początku prawie nic nie jadłam z braku czasu.

Olusia ja mam taki http://allegro.pl/fisher-price-3w1-f...573089225.html

ja też mam taki leżaczek i jestem z niego bardzo zadowolona mała często usypia w nim kupiłam używany na all

Napisane przez agus87

po dlugim weekendzie mamy jechac do przychodni ja zwazyc


wiec dopajam ja mm by przybrala
ale od wczoraj je duzo wiecej


bylam polozna
kazala mi jechac do lekarza
mam duomox na gardlo :/

ja właśnie skończyłam kurację tym antybiotykiem też coś miałam z gardłem na szczęście już przeszło tylko rozmiar tych tabletek mnie przeraził na szczęście można rozpuszczać w wodzie bo całej z zyciu bym nie połknęła



moja mała ma dziś jakiś koszmarny dzień... wyje prawie od południa :/

[laseczkaa]

dziewczyny wszystkie dzieci cudne


zazdroszczę figurek
ja czuję się gruba. mi też 10 kg zleciało a zostało jeszcze 20 a waga stoi a jestem11 dzień po porodzie.

dziś była położna i zdjęła mi szwy

co do leżenia dziecka- położna zaleciła mi na brzuszku lub na pleckach nie na bokach .
umówiłam się już na bioderka na 3 czerwca .

ogólnie dopada mnie chyba też ten słynny baby blues
jestem przemęczona płaczę ...

A to dlatego że mój mały przez to że urodził się taki duży ciągle chce jeść . Jest małym diabłem . Cały dzień chce jeść śpi bardzo krótko w ciągu dnia- jak zaśnie pół godziny,godzina i znów chce jeść - jedynie na spacerach śpi i jako tako w nocy bo budzi się co 2 -3 godziny.mimo to dziś dał nam w nocy koncert prawie 3 h jestem wykończona. co mały zaśnie to ja albo mam chwilę żeby akurat zjeść lub cokolwiek zrobić a on od razu się budzi.
czy wasze dzieci na początku też tak miały że bez przerwy cyc ? Jeśli tak kiedy to się unormowało ?

[Jok3r]

Napisane przez niutka1

termoment jest szklany, i nie jest to szkło hartowane
w dodatku w nim jest rtęć, niebezpieczna jesli termometr peknie,
zamiast niego mozna włozyć np końcówke gruszki dla niemowląt ( takiej z długą cienką gumową końcówka) albo taką gumowa rureczkę ( a aptekach są takie i w sklepach medycznych i połozne ich uzywaja w szpitalach)
kiedys gdy każdy uzywał termometrów szklanych do mierzenia tempki bo nie było innych na chirurgie czesto trafiały dzieci własnie...
ja tam nie ryzykuje, ale każdy robi jak chce

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

ja mam jeszcze 5 kg do zrzucenia, ale w sumie pod ubraniem nie widac, bo to są głównie boczki i brzuch
a przytyłam 18 kg

No, ale sa elektroniczne juz, wiec one szkody raczej nie zrobia. Zreszta mozna kupic taki specjalny term do mierzenia w pupie wlasnie i ma on ta koncuwke dluzsza, wezsza i bardziej gietka, zeby jakby dziecko sie wiercilo nie zrobic krzywdy.

Jak stoje z waga to nawet nie wiem, bo od porodu wazylam sie raz i wtedy mialam -10kg, a ile teraz nie mam pojecia, ale flak nadal mam i nadal nie dopinam sie w pasie w spodniach sprzed ciazy, malo tego po porodzie pokazalo mi sie takie sloneczko z rozstepow wokol pepka. Nie sa jakies tam wielgachne i w sumie specjlanie sie nimi tez nie przejelam, ale bylam zdziwiona, ze po porodzie i to akurat w miejscu, ktore najbardziej balsamowalam. Kupilam specyfik, ktory kiedys tam polecala Aja, ale jakos ciagle zapominam sie nim smarowac hehe. Dzis w koncu dorwalam spodnie z tkaniny na upaly, wiec jesli jutro bedzie goraco to ochrzcze je na spacerze Kurka za jakies 3tyg znowu szczepienie normalnie juz mam gesia skorke. Mam nadzieje, ze tym razem Mateusz lepiej ja zniesie. Wczoraj robilam porzadki w komodzie i polowa ciuszkom malego poszla do piwnicy. Normalnie nie wiarygodne, ze z tyg na tydzien kolejne szmatki ida do siatki. Lul, ale mi sie zrymowalo hehe.

[Mirabilka]

A ja mam wagę już z przed ciąży ale nadal ubrania bardzo obcisłe na brzuchu bo wisi fald i dupsko urosło – waga ta sama ale cm więcej ( dziwne) – i te cholerne rozstępy – ale ja mam dodatkowe 15 kg do zrzucenie z okresu „starania się”.

Co do karmienia to odpukac mam spokój – regularnie się budzi co 3-4 godz chyba, że jest na spacerku – ale ja karmie MM + odciągam laktatorem z cyca ale pije z butelki – więc jest plus wiem ile wypija – i w nocy ma jedną dłuższą drzemkę ok. 6 godz ( odpukac jeszcze raz) – dzisiaj była położna i mały od wagi spadkowej ma +300g. w ciągu ponad tygodnia od wyjścia ze szpitala więc jest okej



Idę nadrobic wątek na co szczepiliście – bo dostałam dziś cennik jaki u nas jest i muszę się porozglądac co i jak.

Zdjęcie mojego Supermena po jedzeniu

[Castia]

laseczkaa chyba wszystkie dzieci na początku tak wiszą na cycku. pamiętam jak moja wisiała nic nie robiłam tylko leżałam w łóżku i karmiłam albo z nią spałam i tak w kółko. niewiadomo kiedy a dzień minął.
ale na szczęście to mija także się nie łam
ale nie pamiętam kiedy się to skończyło jakoś tak stopniowo wydłużał się ten czas między karmieniami na pewno nie z dnia na dzień.

no i jak tam wrażenia po słynnym ślubie? mi się bardzo podobał wygląd Kate skromnie wyglądała. bardzo ładnie moim zdaniem
z resztą ona jest ładna więc we wszystkim byłoby jej ładnie chyba

[madzik2221]

Napisane przez Castia

ojj dużą każda rodzinna impreza to małe wesele. na wigilię to się już prawie nie mieścimy przy 3 metrowym stole
niedługo to będziemy jadać pod gołym niebem na śniegu bo jeszcze trójka z nas nie dzieciata

no to ladnie a niech jeszcze kazde z was urodzi po 3 to dopiero bedzie wesolo

Napisane przez traicionera

Nadunia na pewno jest szczęśliwa, nie martw się
ja walsnie jak się wybierałam na spacerek, to zobaczyłam,z e deszcz pada



weź, już to sobie wyobraziłam, taki termometr pękający



mi na początku 10 zleciało (w szpitalu tylko 4 z kawałkiem), a teraz stoi, choć nie jem wiele

ja i Nadunia w nosidełku (i mój wielki zad)

super laski

Napisane przez Castia

laseczkaa chyba wszystkie dzieci na początku tak wiszą na cycku. pamiętam jak moja wisiała nic nie robiłam tylko leżałam w łóżku i karmiłam albo z nią spałam i tak w kółko. niewiadomo kiedy a dzień minął.
ale na szczęście to mija także się nie łam
ale nie pamiętam kiedy się to skończyło jakoś tak stopniowo wydłużał się ten czas między karmieniami na pewno nie z dnia na dzień.

no i jak tam wrażenia po słynnym ślubie? mi się bardzo podobał wygląd Kate skromnie wyglądała. bardzo ładnie moim zdaniem
z resztą ona jest ładna więc we wszystkim byłoby jej ładnie chyba

szczerze...zastanawiam sie gdzie cala Kate ma oczy ten caly ksiaze przeciez taki pasztet wyglada jak usmiechniety koń
co do sukni Kate to taka sobie,mogla miec cos o wiele fajnieszego,no ale to kwestia gustu

[traicionera]

Napisane przez madzik2221

super laski

dzięki za pocieszenie

[prunelle]

Napisane przez agus87

czy wasza polozna srodowiskowa tez byla u was 2 razy w tygodniu ? i dalej bedzie przyjezdzac
w ogole to mowi, ze nawet co godzine dziecko moze jesc
bez przesady
przeciez nie bede co godzine do jedzenia budzic...............

u mnie położna będzie raz i raz lekarz pediatra; położne w szpitalu mi mówiły, że faktycznie dziecko i co godzinę może jeść na początku, ale budzić co godzinę nie kazały - tylko po prostu karmić na żądanie... no i właśnie karmię, wisi mi od godziny na piersi

Napisane przez laseczkaa

dziewczyny wszystkie dzieci cudne


zazdroszczę figurek
ja czuję się gruba. mi też 10 kg zleciało a zostało jeszcze 20 a waga stoi a jestem11 dzień po porodzie.

dziś była położna i zdjęła mi szwy

co do leżenia dziecka- położna zaleciła mi na brzuszku lub na pleckach nie na bokach .
umówiłam się już na bioderka na 3 czerwca .

ogólnie dopada mnie chyba też ten słynny baby blues
jestem przemęczona płaczę ...

A to dlatego że mój mały przez to że urodził się taki duży ciągle chce jeść . Jest małym diabłem . Cały dzień chce jeść śpi bardzo krótko w ciągu dnia- jak zaśnie pół godziny,godzina i znów chce jeść - jedynie na spacerach śpi i jako tako w nocy bo budzi się co 2 -3 godziny.mimo to dziś dał nam w nocy koncert prawie 3 h jestem wykończona. co mały zaśnie to ja albo mam chwilę żeby akurat zjeść lub cokolwiek zrobić a on od razu się budzi.
czy wasze dzieci na początku też tak miały że bez przerwy cyc ? Jeśli tak kiedy to się unormowało ?

no właśnie tak jak pisałam wyżej - mój Krzyś albo przysypia przy jedzeniu i nie mogę go dobudzić albo je bez przerwy... nie wiem, kiedy to się unormuje, też bym chciała wiedzieć tłumacze sobie, że może nadrabia tę żółtaczkę, bo wcześniej w ogóle jeść nie chciał, strzykawką go trzeba było dokarmiać...

[marsylia]

Witajcie
My wczoraj wyszliśmy ze szpitala.
Na razie jest bardzo ciężko.
Poród był straszny - w życiu się takiego nie spodziewałam Miałam przez 5 godzin skurcze co minutę, które trwały ok 40 sekund, dosłownie gryzłam łóżko, w końcu o 3 zdecydowałam się na znieczulenie, strasznie bałam się tego wkucia w kręgosłup, że przy tak częstych skurczach nie dam rady się nie poruszyć. Wkucie też poszło ciężko, ale na godzinę przestałam czuć cokolwiek. Skurcze osłabły więc dostałam oxy, okazało się że już o 4 przestała działać pierwsza dawka, miał przyjść anestezjolog i dać drugą ale położna stwierdziła że jest już druga faza i będą parte. Więc lepiej nie dawać i wtedy dopadły mnie skurcze jeszcze bardziej zmasakrowane po oxy
Na początku jeszcze nie mogłam przeć, jak już pozwoliły Franek urodził się chyba na 4 partym o 4:45.
Cieli mnie dwa razy bo raz okazało się za mało. Więc teraz największy koszmar jest z chodzeniem, siadaniem ehh ..

Jak położyli mi Franusia na brzuchu to aż nie mogłam uwierzyć że to już. Jest słodziutki.

W szpitalu siadł mi apetyt nic nie mogłam tknąć, zaczeły lecieć mi łzy z byle powodu - więc lekarz na obchodzie stwierdził że mam psychozę poporodową Pytał jak mi się układa małżeństwo i takie tam
W każdym razie nie spodziewałam się, że poród może wywołać taką masakrę w psychice kobiety ... mam w ciągu godziny stany od maksymalnej radości życia po obezwładniający lęk i łzy w oczach jak słyszę że mąż przyjedzie później bo pojechał po zakupy.. w ogóle nie wiem co się ze mną dzieje.


Postaram się nadrobić odchowalnie, bo w weekend bylam jeszcze na bieżąco, ale mam do Was kilka pytań, bo czuję się strasznie zagubiona.

Nic nie powiedzieli nam o wit. K i D. Mały jest tylko na cycu, więc czy mm czekać do pierwszej wizyty u pediatry? czyli gdzieś za tydzień pewnie... czy mam mu coś podawać?

Ogólnie mamy problem z cyckiem, bo tylko cycek go uspokaja, myślę, że jest też duży problem z kupką i bączkami, natomiast Franek albo śpi, albo je albo płacze. Ciężko go przewinąć, czy przekonać do innej aktywności. A pierś traktuje jak smoczek... 5 minut maślane oczy i śpi Miała z Was, któraś taki przypadek? Boje się, że je za mało... ile u Was trwały karmienia w 4 dobie życia?

Nic idę go budzić bo mineły już ponad 2,5 godziny od ostatniego karmienia. Co ile budzilyście takie maluchy ?

[madzik2221]

Napisane przez traicionera

dzięki za pocieszenie

wiesz co tez mialam takie podejscie do siebie i swojego wygladu jak ty i wiekszosc dziewczyn.ale doszlam do wniosku ze nie ma sensu takie dolowanie sie i siedzenie przed lusterkiem albo stanie na wadze i kontrolowanie sie ciagle.kurde dziewczyny jestesmy po 9 mies ciazy i po porodach.nie oczekujmy od siebie ze bedziemy wygladac jak przed ciaza w pierwszych miesiacach albo jeszcze chudziej.przez 9 mies nasze cialo przeszlo mega zmiany nie tylko wewnatrz ale i na zewnatrz.nie wymagajcie od siebie zbyt wiele i nie stresujcie sie tak.kazda z nas wyglada na swoj sposob pieknie i najwazniejsze ze mamy swoje Skarby przy sobie i ze one nas akceptuja takimi jakimi jestesmy bez wzgledu na wyglad

[Eirene1987]

Napisane przez wanilia83

sukienka wg mnie ładna ale żadna rewelacja, może królowej nie chciała wkurzać jak usłyszałam że krawcy szyjąc ją myli ręce co 30 min to aż się kawą zakrztusiłam i Nadię kaszlem wystraszyłam

a ja tak samo zareagowała jak usłyszałam że igłę zmieniano co 3 godziny żeby ciągle była ostra

Napisane przez Tity

Myślę, że to po prostu gilki mu sie przyczepiły gdzieś głębiej, troszkę dzisiaj odciągnęłam, ale dalej furczy, z tym że tylko wtedy gdy intensywniej zaczyna oddychać.

n to mój też tak ma tylko jak intensywnie oddycha.

Napisane przez traicionera

ja i Nadunia w nosidełku (i mój wielki zad)

kurde ja bym się bała że dziecko uduszę hehe ale chyba dziecko normalnie sobie daje główkę na bok nie>?

Napisane przez gosiawolna

czy wasze dzieci tez sie tak denerwuja jak puszczaja cyca to w ryk???? nie zawsze ale od jakiegos czasu

mój wtedy się wkurza strasznie i głowką na wszystkie strony rusza i szuka cyca a ja leję z niego

Napisane przez iizabelaa

moja budzi się 2 razy w nocy,
a ta pobudka o 5 to trzecia jest

no to mój w sumie też tak 3 pobudki póki co nie jest źle ale i tak masakra dalej jak mam wstać

Napisane przez laseczkaa

A to dlatego że mój mały przez to że urodził się taki duży ciągle chce jeść . Jest małym diabłem . Cały dzień chce jeść śpi bardzo krótko w ciągu dnia- jak zaśnie pół godziny,godzina i znów chce jeść - jedynie na spacerach śpi i jako tako w nocy bo budzi się co 2 -3 godziny.mimo to dziś dał nam w nocy koncert prawie 3 h jestem wykończona. co mały zaśnie to ja albo mam chwilę żeby akurat zjeść lub cokolwiek zrobić a on od razu się budzi.
czy wasze dzieci na początku też tak miały że bez przerwy cyc ? Jeśli tak kiedy to się unormowało ?

mój do dziś tak ma a ma miesiąc prawie coraz mniej ale jednak... bo na początku to wisiał na cycu dosłownie non stop... nawet siku nie mogłam iśc zrobić... teraz już coraz więcej mu się zdarza że leży i się wpatruje w jakiś punkt, obserwuje coś tam...

Napisane przez Castia

no i jak tam wrażenia po słynnym ślubie? mi się bardzo podobał wygląd Kate skromnie wyglądała. bardzo ładnie moim zdaniem
z resztą ona jest ładna więc we wszystkim byłoby jej ładnie chyba

mi się podobała sukienka, może ja bym takiej nie ubrała ale ogólnie ładnie jak na księżną ( w porównaniu z tym co miała na sobie Diana no ale kiedyś taka moda była). ładnie była ubrana, skromnie, włoski ładnie uczesane mnie się podobało


Castia śliczna ta twoja córcia oj Oli ma w czym wybierać i te usta jej tylko całować

Napisane przez madzik2221

szczerze...zastanawiam sie gdzie cala Kate ma oczy ten caly ksiaze przeciez taki pasztet wyglada jak usmiechniety koń
co do sukni Kate to taka sobie,mogla miec cos o wiele fajnieszego,no ale to kwestia gustu

aż się popłakaliśmy z tżtem ze śmiechu


Marsylia dopadł cię baby blues jak większość nas... to mija... a co do karmienia na początku tak jest że się karmi non stop...a co do wit to ja miałam przepisaną dopiero od 8 dnia życia... wit d codziennie. k nie podajemy bo dokarmiamy mm.

[traicionera]

Napisane przez marsylia

Witajcie
My wczoraj wyszliśmy ze szpitala.
Na razie jest bardzo ciężko.
Poród był straszny - w życiu się takiego nie spodziewałam Miałam przez 5 godzin skurcze co minutę, które trwały ok 40 sekund, dosłownie gryzłam łóżko, w końcu o 3 zdecydowałam się na znieczulenie, strasznie bałam się tego wkucia w kręgosłup, że przy tak częstych skurczach nie dam rady się nie poruszyć. Wkucie też poszło ciężko, ale na godzinę przestałam czuć cokolwiek. Skurcze osłabły więc dostałam oxy, okazało się że już o 4 przestała działać pierwsza dawka, miał przyjść anestezjolog i dać drugą ale położna stwierdziła że jest już druga faza i będą parte. Więc lepiej nie dawać i wtedy dopadły mnie skurcze jeszcze bardziej zmasakrowane po oxy
Na początku jeszcze nie mogłam przeć, jak już pozwoliły Franek urodził się chyba na 4 partym o 4:45.
Cieli mnie dwa razy bo raz okazało się za mało. Więc teraz największy koszmar jest z chodzeniem, siadaniem ehh ..

Jak położyli mi Franusia na brzuchu to aż nie mogłam uwierzyć że to już. Jest słodziutki.

W szpitalu siadł mi apetyt nic nie mogłam tknąć, zaczeły lecieć mi łzy z byle powodu - więc lekarz na obchodzie stwierdził że mam psychozę poporodową Pytał jak mi się układa małżeństwo i takie tam
W każdym razie nie spodziewałam się, że poród może wywołać taką masakrę w psychice kobiety ... mam w ciągu godziny stany od maksymalnej radości życia po obezwładniający lęk i łzy w oczach jak słyszę że mąż przyjedzie później bo pojechał po zakupy.. w ogóle nie wiem co się ze mną dzieje.


Postaram się nadrobić odchowalnie, bo w weekend bylam jeszcze na bieżąco, ale mam do Was kilka pytań, bo czuję się strasznie zagubiona.

Nic nie powiedzieli nam o wit. K i D. Mały jest tylko na cycu, więc czy mm czekać do pierwszej wizyty u pediatry? czyli gdzieś za tydzień pewnie... czy mam mu coś podawać?

Ogólnie mamy problem z cyckiem, bo tylko cycek go uspokaja, myślę, że jest też duży problem z kupką i bączkami, natomiast Franek albo śpi, albo je albo płacze. Ciężko go przewinąć, czy przekonać do innej aktywności. A pierś traktuje jak smoczek... 5 minut maślane oczy i śpi Miała z Was, któraś taki przypadek? Boje się, że je za mało... ile u Was trwały karmienia w 4 dobie życia?

Nic idę go budzić bo mineły już ponad 2,5 godziny od ostatniego karmienia. Co ile budzilyście takie maluchy ?

byłaś bardzo dzielna

Napisane przez madzik2221

wiesz co tez mialam takie podejscie do siebie i swojego wygladu jak ty i wiekszosc dziewczyn.ale doszlam do wniosku ze nie ma sensu takie dolowanie sie i siedzenie przed lusterkiem albo stanie na wadze i kontrolowanie sie ciagle.kurde dziewczyny jestesmy po 9 mies ciazy i po porodach.nie oczekujmy od siebie ze bedziemy wygladac jak przed ciaza w pierwszych miesiacach albo jeszcze chudziej.przez 9 mies nasze cialo przeszlo mega zmiany nie tylko wewnatrz ale i na zewnatrz.nie wymagajcie od siebie zbyt wiele i nie stresujcie sie tak.kazda z nas wyglada na swoj sposob pieknie i najwazniejsze ze mamy swoje Skarby przy sobie i ze one nas akceptuja takimi jakimi jestesmy bez wzgledu na wyglad

ale tutaj na wątku dziewczyny ładnie chudną i w ogóle, a ja taka big mama, zad szeroki, uda, potężne, brzuch się jeszcze nie wchłonął i jak mam gdzieś wyjść, to mnie coś bierze. Zawsze byłam chuda i w ogóle nie odnajduje się w takim wielkim ciele, w dodatku waga stoi jak zaklęta. Już się ostatnio popłakałam przez to, bo patrzeć na siebie nie mogę

Napisane przez Eirene1987

kurde ja bym się bała że dziecko uduszę hehe ale chyba dziecko normalnie sobie daje główkę na bok nie>?

tak, ma główkę na boku, chyba, ze jej się akurat wymyśli poszukać cycka

[Krusiak]

Napisane przez madzik2221

no to ladnie a niech jeszcze kazde z was urodzi po 3 to dopiero bedzie wesolo



super laski



szczerze...zastanawiam sie gdzie cala Kate ma oczy ten caly ksiaze przeciez taki pasztet wyglada jak usmiechniety koń
co do sukni Kate to taka sobie,mogla miec cos o wiele fajnieszego,no ale to kwestia gustu

Za ta funty i takie zycie to on i mogl by lysy i bez zebow byc ;-) he he
Ale fakt jak to jest ksiaze z bajki to ja pierdziele takie bajki ha ha on sie teraz taki do Karola zdrobil podobny strasznie wyglada

[Tity]

Napisane przez traicionera

ja i Nadunia w nosidełku (i mój wielki zad)

Wcale nie wielki A to nosidełko jakie masz? Chcę kupić i sprzedać moją chustę kółkową bo małemu w niej niewygodnie jednak...no i zastanawiam się jakie.

[traicionera]

tak jak dziewczyny mam Marsupi Plus, kolor oliwkowy. Nadunia mi marudziła, wsadziłam w nosidełko i ładnie zasnęła, a ja czuje się jak mama kangurzyca Fajne jest to, ze kręgosłup jest równomiernie obciążony.