Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[traicionera]

Napisane przez diatoma

tż zaraz wróci z zakupów, ciekawa jestem co przyniesie, wytłumaczyłam mu jaką ma mi bluzkę kupic hihi,az się boję!!!

wiecie co, Tymek każdą kupkę robi na przewijaku jak go akurat przewijam. nie wiem czy on na niego tak dziala. na kupke zawsze czekam bo robi tylko 1 dziennie, wczoraj wyjatkowo byly dwie, a przed wczoraj zadnej. i tak smiesznie robie bo odpycha sie nogami od moich rąk, komicznie to wygląda jaką pracę wykonuje:p

wczoraj po odwiedzinach kolezanek tak mi sie dziwnie zrobilo, bo mam wrazenie ze jak nie karmie piersia to dziecko jest niczyje, jakby matki nie mialojuz myslalam ze przeszly mi wyrzuty sumienia ale widac wrocily

właśnie się miałam was pytać, czy wasze dzieci tez lubią robić kupy na przewijaku u mnie to wygląda tak, ze Nadia w ryk, bo kupa w pampku, no to na przewijak biorę, zdejmę pieluchę i się produkcja uruchamia i tak stoję i łapię Tata mi powiedział, ze to powiew powietrza tak działa na dzieciaczki, ze im łatwiej się załatwić.

Ja karmie w sposób mieszany i uważam, ze najważniejsze jest, aby dziecko było zdrowe, zadowolone i dobrze się rozwijało i nie będę swoich czy czyiś ambicji na nie przelewać, bo ktoś tam uważa, ze tylko karmiąc piersią można być dobra mama.

czarna- moja wcześniej to 30 ml z łaski wypijała i się krzywiła, przez to kupki były takie zwięzłe w konsystencji, ale po dwóch dniach gdy przynajmniej 100 ml idzie, to wróciła jajecznica

[agaaga89]

Witam znów po tygodniu nieobecności a właściwie to podczytuję Was nawet regularnie, ale z reguły już brakuje mi sił na pisanie
Przede wszystkim gratulacje dla wszystkich mamusiek, dziś ostatni dzień oficjalnych kwietniówek, aż łezka się w oku kręci, tak to szybko zleciało dopiero co wchodziłyśmy w marzec a tu już jutro maj...

U nas po tygodniu duża poprawa, buzia Małego wygląda już po ludzku, oficjalnie zdiagnozowano tylko skazę białkową karmię Filipa bebilonem pepti i piersią na zmianę, zwalczyłam kryzys laktacyjny, zaparcia powoli ustępują chyba dzięki mm, aż mam chęć się uśmiechnąć jak to piszę
Co do mojej formy, to stanęło na +1,5 kg i już chyba więcej nie zejdzie, i tak jestem zadowolona chociaż mieszczę się w 36 to już nie wygląda to tak fajnie jak przed ciążą i po ostatnim wypadzie z Tż na zakupy stwierdziłam, że czas przerzucić się na 38
buziaki dla Was wszystkich !!!

[iizabelaa]

Mam chwilkę bo mała leży pod karuzelą
i pupę wietrzy

kurcze ... pojawiły jej się tam czerwone krostki

Napisane przez Eirene1987

czy chłopcowi to się spodoba? z dziewczynkami jest inaczej jakieś takie sentymentalne kobiety są bardziej dlatego tak się zastanwaiamy z tżtem żeby małemu dać wszystkie pamiątki, album, opaskę na rączkę ze szpitala, nagrania z kamery itd dopiero jak będzie dorosły tak na 18 np wtedy będzie dojrzalszy tak to może się śmiać z tego a ja wiem jak np mój tż się cieszył jak dostał od rodziców opaskę na rękę ze szpitala teraz w wieku 24 lat kiedyś by tego pewnie nie docenił

ja mam album ale sił i ochoty na wypełnianie systematyczne brak
chyba jak mała roczek skończy to nadrobię

a te albumy to sa dla nas a nie dla dziecka
jak syn będzie miał 18 lat i przyprowadzi do domu dziewczynę to wyciągniesz i powspominasz jaki był malutki

Napisane przez Mirabilka

Izabella, Tajka, Wanilia, Eirene – dzięki za informacje dot. kolki – zaopatrzę się awaryjnie bo już sama nie wiem – zobaczymy dzisiejszą noc. Oby to nie kolki tylko problemu z kupcią – zacznełam go od wczoraj dopajac wodą bo przy MM podobno pomaga/

no przy mm to woda jest niezbędna, żeby nie było zatwardzenia

Napisane przez Montii

Ja mam ziajkę faktor +30
bo buźkę ma centralnie na słońcu póki jej nie schowa

tez muszę zakupić,
bo jednak choć staram się ją chronić przed słońcem to tak do końca się nie da

Napisane przez diatoma

tż zaraz wróci z zakupów, ciekawa jestem co przyniesie, wytłumaczyłam mu jaką ma mi bluzkę kupic hihi,az się boję!!!

wczoraj po odwiedzinach kolezanek tak mi sie dziwnie zrobilo, bo mam wrazenie ze jak nie karmie piersia to dziecko jest niczyje, jakby matki nie mialojuz myslalam ze przeszly mi wyrzuty sumienia ale widac wrocily

mój tż jak by mi bluzkę kupił to coś czuję że po domu bym nawet nie chodziła
chyba że by mu szczęście dopisało

Napisane przez 87czarna

trzyrazyi ach, rozstępy niestety mam :/ mam na piersiach,brzuchu,troche na udach i z tyłu na łydkach-jestem załamana :/ ale co sie dziwic.. przed ciążą ważyłam 51 kg

traicionera herbatkę dostaje 2 razy dziennie i wypija 50 ml lub 30 ml

moja coś dzisiaj kiepsko z piciem

[Tity]

Napisane przez Krusiak

Moj maly szaleje z kupkami-dziennie jest ich okolo 10-12 masakra i jeszcze mam takie szczescie ze co go rozbiore to robi siku ;-/ ech ale patent robie z pielucha tetrowa bo pare razy byla powódz ;-)

U nas też dużo kupek jest, tak z 5-6 na pewno, jak nie więcej, nawet nie liczę A z sikaniem też robię tak, że jak go odwinę z pampka to zakładam go tetrą, bo czasami widzę, że zaraz będzie sikanie, ale on mnie bierze na przetrzymanie itak stoję z rozpiętą pieluchą i co czekam, aż nasika . Ale jest też taki patent, że sprawdzam czy z przodu jest ciepła pielucha, jak to to znaczy, że nasikał właśnie
Nasz mały dzisiaj chyba się espresso napił, wcale nie chce spać. Poprosiłam męża, żeby go polulał bo już mi plecy siadają, poszłam zjeść, przyszłam po 15 minutach, patrzę, a na łóżku mój mąż śpi, a dziecko macha kończynami ....
Dałam cyca, już prawie spał i znowu marudzi....

[traicionera]

Napisane przez iizabelaa

Mam chwilkę bo mała leży pod karuzelą



ja mam album ale sił i ochoty na wypełnianie systematyczne brak
chyba jak mała roczek skończy to nadrobię

a te albumy to sa dla nas a nie dla dziecka
jak syn będzie miał 18 lat i przyprowadzi do domu dziewczynę to wyciągniesz i powspominasz jaki był malutki



no przy mm to woda jest niezbędna, żeby nie było zatwardzenia



tez muszę zakupić,
bo jednak choć staram się ją chronić przed słońcem to tak do końca się nie da



mój tż jak by mi bluzkę kupił to coś czuję że po domu bym nawet nie chodziła
chyba że by mu szczęście dopisało



moja coś dzisiaj kiepsko z piciem

a co podajesz do picia?

Napisane przez Tity

U nas też dużo kupek jest, tak z 5-6 na pewno, jak nie więcej, nawet nie liczę A z sikaniem też robię tak, że jak go odwinę z pampka to zakładam go tetrą, bo czasami widzę, że zaraz będzie sikanie, ale on mnie bierze na przetrzymanie itak stoję z rozpiętą pieluchą i co czekam, aż nasika . Ale jest też taki patent, że sprawdzam czy z przodu jest ciepła pielucha, jak to to znaczy, że nasikał właśnie
Nasz mały dzisiaj chyba się espresso napił, wcale nie chce spać. Poprosiłam męża, żeby go polulał bo już mi plecy siadają, poszłam zjeść, przyszłam po 15 minutach, patrzę, a na łóżku mój mąż śpi, a dziecko macha kończynami ....
Dałam cyca, już prawie spał i znowu marudzi....

kurcze, moja to samo, może ciśnienie takie. Spala z trzy razy po pół godzinki może, a tak to albo marudzi, albo sobie tam baki puszcza, albo "gada" i łapkami macha.

[iizabelaa]

Napisane przez traicionera

a co podajesz do picia?

aktualnie podaję - Humana "Herbatka na brzuszek"

a i polecam ją, u nas ostatnio (odpukać) kolki są bardzo łagodne,
wcześniej dawałam herbatkę koperkową z Hipp

[Eirene1987]

Napisane przez ego_ego

no coś Ty?????????
tyle kobiet nie karmi piersią i co? ja np dokarmiam bo się nie najada, chociażmoja koleżanka twierdzi że na samej piersi nic by mu nie było, jemu pewnie nic tylko mi by pewnie cycki odpadły z bólu, bo mały wisiałby cały dzień na cycu

idę bo się budzi

dokładnie wolę żeby się dziecko najadło a przy okazji ja mam chwilę wytchnienia a nie cały dzień na cycu no masakra...

Napisane przez iizabelaa

ja mam album ale sił i ochoty na wypełnianie systematyczne brak
chyba jak mała roczek skończy to nadrobię

a te albumy to sa dla nas a nie dla dziecka
jak syn będzie miał 18 lat i przyprowadzi do domu dziewczynę to wyciągniesz i powspominasz jaki był malutki

mój tż jak by mi bluzkę kupił to coś czuję że po domu bym nawet nie chodziła
chyba że by mu szczęście dopisało

no to fakt chociaż z synową się pośmieję
a mój tż to ma gust choć niektóre rzeczy co mi pokazuje to ja bym to tylko do łóżka założyła na jakąś akcję a nie na ulicę

[Ewelqa1985]

chyba dzis taka pogoda to i dzieci bardziej marudne i mniej pija moja Emilka ma faze na lezaczko-huśtawke z Fiser Price cos jak Fabinek Montii z ta karuzela w Krakowie pogoda do zaniesione niby u nas nie pada ale grzmi i błyska sie non stop

[aja1]

Napisane przez Castia

no i jak ją układam do karmienia to też nie wiem skąd ona wie że będzie jeść bo gada już do cycusia tak jakby się witała z nim - cześć cycusiu mój kochany daj mi mleczka bo się stęskniłam za tobą

Napisane przez Eirene1987

gratulacje

Napisane przez traicionera

aja, gratulacje wejścia w dżinsy
kiedy ja się doczekam i czy w ogóle
jeśli mi się kości nie zejdą, to stare dżinsy baj baj

A dziękuję

[traicionera]

Napisane przez iizabelaa

aktualnie podaję - Humana "Herbatka na brzuszek"

a i polecam ją, u nas ostatnio (odpukać) kolki są bardzo łagodne,
wcześniej dawałam herbatkę koperkową z Hipp

mojej nie smakowała hippowa koperkowa, teraz daje jej te granulowana na trawienie tez z hippa i ładnie wchodzi

[Harrods]

Napisane przez agus87

harrods i monti a was wzieli do szpitala ponownie bo wasze maluszki zostaly wypisane z zoltaczka do domu i dlatego nie tyly ???????????????????

Mój przy wypisie miał ok. 10. I niestety podskoczyła. Mały jadł bardzo słabo i mocno spadł na wadze. Wysoka bilirubina powoduje, że dziecko jest ospałe i apatyczne.

Ile dni trwał u waszych maluszków pierwszy skok rozwojowy?

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez traicionera

właśnie się miałam was pytać, czy wasze dzieci tez lubią robić kupy na przewijaku u mnie to wygląda tak, ze Nadia w ryk, bo kupa w pampku, no to na przewijak biorę, zdejmę pieluchę i się produkcja uruchamia i tak stoję i łapię Tata mi powiedział, ze to powiew powietrza tak działa na dzieciaczki, ze im łatwiej się załatwić.

Oj tak, najlepiej na przewijaku. U nas jeszcze stoi on przy oknie i dzisiaj zasłony zostały obsikane .

[marsylia]

Witajcie

U nas z dnia na dzień jest coraz lepiej a Franek ma dopiero 5 dzień

Przerwy między karmieniami 2,5 - 3 godziny. Karmienie trwa ok 15 minut. Mały robi dziubek i zasypia. Próbowałam budzić rozmawiać.. no ale bez szans, może po prostu ma tak być że po cycusiu idziemy na razie spać. W nocy też budził się o 2, 4 i 7 z czego dwa razy z kupą która nie dała mu pospać. I jak się budzi to też nie od razu z płaczem tylko sobie coś tam dziamkoli.
W domku w miarę się ogarneliśmy. I zrobiło się tak jakoś fajnie.

I tż jest przez 3 dni w domu tylko dla nas, bo wczoraj jak wyszedł o 8 to wrócił po 20 bo był jeszcze po zakupy.

Napisane przez wanilia83

Nadia chyba ma swój rytm nocny ustalony bo cały czas budzi się w okolicach 2 i 5 obojętnie czy pójdziemy spać o 24 czy przed 22 tak jak wczoraj


kurcze coraz bardziej mnie to nosidełko zachwyca, tylko zastanawiam się czy latem nie byłaby to dla mnie katorga nosić Nadie ,
ja spocona + ona spocona = wielki koszmar
fakt faktem że jest to wielkie ułatwienie bo czasami wejść z wózkiem np do sklepu mam problem

marsylia u mnie było identycznie mała jadła i po paru minutach spanko ją dopadało i tylko przewijanie było ją w stanie obudzić teraz jest lepiej, na początku też wszystko mnie wytrącało z równowagi i potrafiłam się rozpłakać nie wiedząc w sumie dlaczego ryczę teraz też mam doły ale to już z jakiś tam powodów, co do dzidzi to wszystkie dzieci na początku tylko śpią, jedzą i sr..ą dopiero po jakiś czasie zaczynają powolutku obserwować świat

nie martw się smutek szybko przemieni się w radość

Wanilia dziękuję wiem że będzie lepiej - ale fakt, że hormony robią z głowy sieczkę - w życiu się czegoś takiego nie spodziewałam.

A co do nosidełka też się napaliłam - napisałam do sklepu na zachustowani kiedy jest możliwość zakupu.
Zastanawiam się tylko czy w S wejdę ja i mąż. Ja w tali po ciąży mam pewnie z 70 - 75 cm jak mi się zwinie flaczek, muszę zmierzyć i 168, a mąż ma pewnie z 80- 85 cm ale ponad 190

Napisane przez Krusiak

Hej babeczki
My dzis na noc juz butli nie dalismy-jedziemy tylko na swoim maly chyba zadowolony ;-)
Mam do Was pytanie-ILE U WAS TRWAŁ POLOG?? ja mam 8dzien po porodzie i juz od 2dni nic zero /przy 1 corce mialam okolo 2tyg mial ktos tak moze krotko?? Bo tyci sie martwie ze teraz tylko 6dni trwal...

6 dni to króciutko. Tak was czytałam i pomyślałam, że u mnie to sama wydzielina bez skrzepów, poszłam do łazienki i aż się przestraszyłam, normalnie skrzep wielkośći rączki małego W ogóle nie myślałam, że to tak brzydko pachnie.... fuj a zmieniam te wklady (używam jeszcze tych beli poporodowych żeby rana się lepiej goiła co chwilę i myję się kilka razy dziennie.

W ogóle wydaje mi się że jeden szew mi pszedł i to przy samym wejściu do pochwy dziś spojrzałam na to pierwszy raz w lusterku i nie wiem czy to powinno tak wyglądać. Dziewczyny które miały rozległe szycie na conajmniej 7 szwów z zewnątrz jak długo Was bolała ta rana? Ja dziś ledwo chodzę

Czy wy też się tak pocicie?

Napisane przez Krusiak

Babeczki pytanie za 10p
Mialam sie dzis zglosic do szpitala na zdjecie szwow/8doba/ ale nie moge bo sama z malym dzis jestem ;-/ pozniej bedzie wolne wiec bede mogla to cholerstwo dopiero sciagnac we wtorek-myslicie ze tak mozna?? Nic mi sie nie stanie jak je zostawie pare dni wiecej?? Bo u mnie zdejmuje szwy w poradni i nie jest to otwarte w weekend i dni wolne ;-/

Ja też mam zdejmowane szwy, ale muszę jechać do swojej gin prywatnie... ciekawe ile mnie skasuje ...
zdejmowała któraś prywatnie u ginekologa?


Mam ważne pytanie. Chciałam ściągnąć trochę mleka, bo na pewno będę musiała wyjść w środę i chcę żeby tż nakarmił małego jak będzie masakra. Mamy odciągacz medela elektrick. Przystawiłam go wczoraj włączyłam i nic nie leci. Zrobiłam takie duże oczy że szok. piersi nabierają strasznie mały robi 4 kupy, cały czas siusia. słychać przełykanie i nie ma problemu z ilością pokarmu...
potrzymałam ten laktator włączony z 20 sekund i wyłączyłam.

Może ja coś żle robie
?

Pomóżcie mi proszę Jak to u Was wygląda?

W ogóle dziś mam piersi jak kamienie

[traicionera]

Napisane przez Harrods

Mój przy wypisie miał ok. 10. I niestety podskoczyła. Mały jadł bardzo słabo i mocno spadł na wadze. Wysoka bilirubina powoduje, że dziecko jest ospałe i apatyczne.

Ile dni trwał u waszych maluszków pierwszy skok rozwojowy?

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------



Oj tak, najlepiej na przewijaku. U nas jeszcze stoi on przy oknie i dzisiaj zasłony zostały obsikane .

to będzie pranko
takie uroki chłopców, moja na szczęście nie ma takiego wyrzutu
ale podkłady na przewijak niezbędne

krusiak- a na jaki bieg włączyłaś ten laktator, może na najsłabszy?

[Tity]

Napisane przez marsylia

Mam ważne pytanie. Chciałam ściągnąć trochę mleka, bo na pewno będę musiała wyjść w środę i chcę żeby tż nakarmił małego jak będzie masakra. Mamy odciągacz medela elektrick. Przystawiłam go wczoraj włączyłam i nic nie leci. Zrobiłam takie duże oczy że szok. piersi nabierają strasznie mały robi 4 kupy, cały czas siusia. słychać przełykanie i nie ma problemu z ilością pokarmu...
potrzymałam ten laktator włączony z 20 sekund i wyłączyłam.

Może ja coś żle robie
?

Pomóżcie mi proszę Jak to u Was wygląda?

W ogóle dziś mam piersi jak kamienie

Trzeba chwilkę poczekać jak się laktatorem ciągnie mleko. Musi być rozruch najpierw U mnie od razu tez nie leci tylko po kilku sekundach.

[miamore999]

kurde dziewczyny moja mała od dwóch dni nie zrobiła kupki karmię głównie moim mlekiem sporadycznie dokarmiam mm niby położna mówiła, że może i kilka dni nic nie być ale ona ostatnio strasznie marudna się zrobiła. wyje od rana - śpi tylko na dworze... jak jej pomóc???

[Eirene1987]

Napisane przez marsylia

W domku w miarę się ogarneliśmy. I zrobiło się tak jakoś fajnie.


6 dni to króciutko. Tak was czytałam i pomyślałam, że u mnie to sama wydzielina bez skrzepów, poszłam do łazienki i aż się przestraszyłam, normalnie skrzep wielkośći rączki małego W ogóle nie myślałam, że to tak brzydko pachnie.... fuj a zmieniam te wklady (używam jeszcze tych beli poporodowych żeby rana się lepiej goiła co chwilę i myję się kilka razy dziennie.

W ogóle wydaje mi się że jeden szew mi pszedł i to przy samym wejściu do pochwy dziś spojrzałam na to pierwszy raz w lusterku i nie wiem czy to powinno tak wyglądać. Dziewczyny które miały rozległe szycie na conajmniej 7 szwów z zewnątrz jak długo Was bolała ta rana? Ja dziś ledwo chodzę

Czy wy też się tak pocicie?


Mam ważne pytanie. Chciałam ściągnąć trochę mleka, bo na pewno będę musiała wyjść w środę i chcę żeby tż nakarmił małego jak będzie masakra. Mamy odciągacz medela elektrick. Przystawiłam go wczoraj włączyłam i nic nie leci. Zrobiłam takie duże oczy że szok. piersi nabierają strasznie mały robi 4 kupy, cały czas siusia. słychać przełykanie i nie ma problemu z ilością pokarmu...
potrzymałam ten laktator włączony z 20 sekund i wyłączyłam.

Może ja coś żle robie
?

Pomóżcie mi proszę Jak to u Was wygląda?

W ogóle dziś mam piersi jak kamienie

mi też ta wydzielina tak śmierdziała za przeproszeniem, masakra zmieniałam wkłady co chwilę myłam się po każdym siusiu i mimo tego brzydko pachniało. dopiero jak już wydzielina zrobiła się taka żółto-pomarańczowa to przestało i teraz nic nie czuć.

ja nie wiem ile miałam szwów pierwsze 3 czy 4 wypadły mi jakoś tydzień po albo wcześniej a wczoraj znów 4 mi wypadły a rana bolała jakoś do tygodnia po porodzie tak że siadać nie mogłam.

pociłam się strasznie szczególnie w nocy. dopiero jakoś tydzień się nie pocę tak.

a laktatorem zaczyna mi lecieć tak po chwili. czasem jest tak że leci leci, potem długo nic a ptoem znów strasznie zaczyna lecieć...

[ego_ego]

Napisane przez marsylia

Mam ważne pytanie. Chciałam ściągnąć trochę mleka, bo na pewno będę musiała wyjść w środę i chcę żeby tż nakarmił małego jak będzie masakra. Mamy odciągacz medela elektrick. Przystawiłam go wczoraj włączyłam i nic nie leci. Zrobiłam takie duże oczy że szok. piersi nabierają strasznie mały robi 4 kupy, cały czas siusia. słychać przełykanie i nie ma problemu z ilością pokarmu...
potrzymałam ten laktator włączony z 20 sekund i wyłączyłam.

Może ja coś żle robie
?

Pomóżcie mi proszę Jak to u Was wygląda?

W ogóle dziś mam piersi jak kamienie

Kochana, a może masz na najmniejszym ssaniu, tam jest takie pokrętełko małe, ja włączam na najmniejszym ssaniu i potem zwiększam, żeby mniej sutki bolały

[traicionera]

Napisane przez miamore999

kurde dziewczyny moja mała od dwóch dni nie zrobiła kupki karmię głównie moim mlekiem sporadycznie dokarmiam mm niby położna mówiła, że może i kilka dni nic nie być ale ona ostatnio strasznie marudna się zrobiła. wyje od rana - śpi tylko na dworze... jak jej pomóc???

a dajesz jej pic? u mnie picie bardzo pomogło.

[87czarna]

Ach,ja też muszę małej dawac więcej wody i herbatek,bo męczy się z tymi kupkami. OStatnio nie umiała zrobic przez dwa dni :/

[Eirene1987]

Napisane przez ego_ego

Kochana, a może masz na najmniejszym ssaniu, tam jest takie pokrętełko małe, ja włączam na najmniejszym ssaniu i potem zwiększam, żeby mniej sutki bolały

no ja też tak robię stopniowo coraz bardziej zwiększam moc

[Montii]

Oj coś mi się wydaje,że przechodzimy skok rozwojowy 8smego tygodnia
Skok rozwojowy, który ma miejsce około ósmego tygodnia życia zwany jest przez naukowców Światem Wzorów. W tym okresie życia Twoje dziecko zaczyna doświadczać w nowy sposób otaczający go świat oraz własne ciało. Niemowlę może spędzać długie minuty w czasie aktywnego czuwania na gapieniu się na światła oraz bawieniu się swoimi rączkami. Po raz pierwszy może zacząć wydawać nowe dźwięki, takie jak: uuu, aaa, eee. W tym okresie dziecko może już skupiać swoją uwagę na dłuższą chwilę na różnych obiektach.
Wiek dziecka, po którym następuje skok: ok. 8 tygodnia (u niektórych dzieci może zacząć sie wcześniej ok. 7 tygodnia lub później ok. 9 tygodnia)
Czas trwania trudnego okresu: od kilku dni do 2 tygodni

Oznaki zbliżającego się skoku u dziecka:

• pierwsze oznaki strachu przed obcymi
• zwiększona potrzeba bliskości i noszenia na rękach
• zwiększona potrzeba bycia zabawianym
• trudności ze spaniem
• zwiększona płaczliwość
• utrata apetytu

Jak możesz pomóc swojemu dziecku:

• powoli poruszać przed nim kolorowymi przedmiotami w róznych kształtach
• zmieniać zabawki i oraz ich dotychczasowe miejsca dość często, tak by nie zdążyły się znudzić
• często kłaść na brzuszku żeby mogło ćwiczyć kontrolę unoszenia głowy
• nosić w chuście lub na rękach pokazując otaczający go świat
• dużo gadać do niego i powtarzać dźwięki, które wydaje
• podawać różne przedmioty lub trzymać je na wyciągnięcie rączek tak by dziecko ćwiczyło chwytanie
• jeśli dziecko zaczyna odwracać głowę od zabawek może oznaczać, że jest już zmecozne zabawą, wtedy przerwij i daj mu czas na odpoczynek

Jakie zabawy w tym czasie pomagają rozwijać nowe umiejętności:

• zabawa rączkami i nóżkami
• mata gimnastyczna, karuzela nad łożeczkiem
• rozmowa z dzieckiem - mów do swojego dziecka i daj mu czas na odpowiedź, powtarzaj dźwięki, które wydaje
• zabawki i przedmioty, które łatwo chwiycić i zacisnąć na nich piąstkę

Co się dzieje po skoku rozwojowym u dziecka:

• okresy czuwania wydłużają się
• zaczyna powoli kontrolowac ruchy rąk i nóg
• wydaje więcej różnych dźwięków

[Ewelqa1985]

Napisane przez Montii

Oj coś mi się wydaje,że przechodzimy skok rozwojowy 8smego tygodnia
Skok rozwojowy, który ma miejsce około ósmego tygodnia życia zwany jest przez naukowców Światem Wzorów. W tym okresie życia Twoje dziecko zaczyna doświadczać w nowy sposób otaczający go świat oraz własne ciało. Niemowlę może spędzać długie minuty w czasie aktywnego czuwania na gapieniu się na światła oraz bawieniu się swoimi rączkami. Po raz pierwszy może zacząć wydawać nowe dźwięki, takie jak: uuu, aaa, eee. W tym okresie dziecko może już skupiać swoją uwagę na dłuższą chwilę na różnych obiektach.
Wiek dziecka, po którym następuje skok: ok. 8 tygodnia (u niektórych dzieci może zacząć sie wcześniej ok. 7 tygodnia lub później ok. 9 tygodnia)
Czas trwania trudnego okresu: od kilku dni do 2 tygodni

Oznaki zbliżającego się skoku u dziecka:

• pierwsze oznaki strachu przed obcymi
• zwiększona potrzeba bliskości i noszenia na rękach
• zwiększona potrzeba bycia zabawianym
• trudności ze spaniem
• zwiększona płaczliwość
• utrata apetytu

Jak możesz pomóc swojemu dziecku:

• powoli poruszać przed nim kolorowymi przedmiotami w róznych kształtach
• zmieniać zabawki i oraz ich dotychczasowe miejsca dość często, tak by nie zdążyły się znudzić
• często kłaść na brzuszku żeby mogło ćwiczyć kontrolę unoszenia głowy
• nosić w chuście lub na rękach pokazując otaczający go świat
• dużo gadać do niego i powtarzać dźwięki, które wydaje
• podawać różne przedmioty lub trzymać je na wyciągnięcie rączek tak by dziecko ćwiczyło chwytanie
• jeśli dziecko zaczyna odwracać głowę od zabawek może oznaczać, że jest już zmecozne zabawą, wtedy przerwij i daj mu czas na odpoczynek

Jakie zabawy w tym czasie pomagają rozwijać nowe umiejętności:

• zabawa rączkami i nóżkami
• mata gimnastyczna, karuzela nad łożeczkiem
• rozmowa z dzieckiem - mów do swojego dziecka i daj mu czas na odpowiedź, powtarzaj dźwięki, które wydaje
• zabawki i przedmioty, które łatwo chwiycić i zacisnąć na nich piąstkę

Co się dzieje po skoku rozwojowym u dziecka:

• okresy czuwania wydłużają się
• zaczyna powoli kontrolowac ruchy rąk i nóg
• wydaje więcej różnych dźwięków

po za strachem przed obcymi wszytskie objawy sie zgadzaja montii z jakie stronki to wzielas ??

[iizabelaa]

Napisane przez traicionera

mojej nie smakowała hippowa koperkowa, teraz daje jej te granulowana na trawienie tez z hippa i ładnie wchodzi

mojej smakuje koperkowa herbatka
to pierwszy napój jaki dostała

Napisane przez Harrods

Ile dni trwał u waszych maluszków pierwszy skok rozwojowy?

u nas jak tak teraz pomyślę to był plus minus tydzień

Napisane przez marsylia

Przerwy między karmieniami 2,5 - 3 godziny. Karmienie trwa ok 15 minut. Mały robi dziubek i zasypia. Próbowałam budzić rozmawiać.. no ale bez szans, może po prostu ma tak być że po cycusiu idziemy na razie spać. W nocy też budził się o 2, 4 i 7 z czego dwa razy z kupą która nie dała mu pospać. I jak się budzi to też nie od razu z płaczem tylko sobie coś tam dziamkoli.

no to super
moja ma identyczne pobudki w nocy

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez Montii

Oj coś mi się wydaje,że przechodzimy skok rozwojowy 8smego tygodnia

a zrobił się marudny?

[87czarna]

izabela ja też dawałam Mai herbatkę koperkową z Hipp'a,a dziś właśnie kupiłam na wypróbowanie na lepsze trawienie z tej samej firmy

[traicionera]

może Majeczce ;posmakuje i będzie pila więcej.

mam nadzieje, ze Nadunia przynajmniej w nocy nie będzie maluda.

[Eirene1987]

dziewczyny ale się wystrachałam przed chwilą zaglądam do łóżeczka małemu się ulało, podchodzę wycieram a ten jak zaczął wymiotować, wzięłam go na ręce a ten znów... cała byłam obrzygana za przeproszeniem podłoga też... wystraszyłam się strasznie aż teraz chyba nie zasnę... on też się wystraszył bo taki spokojniutki...

a teraz tak sobie myślę o 18.30 zjadł mojego mleka 80ml potem dokarmiłam mm 30ml bo był głodny, o 19.30 zjadł trochę cyca przed kąpaniem tak z 10minut. no i po kąpaniu jeszcze 90ml mm zjadł... najadł się żarłoczek za dużo chyba... mam nadzieję że to od tego... jezu jak się wystraszyłam...

to już drugi raz dzisiaj... przedtem z kolei się zakrztusił znów... nie mógł z 10 sekund oddechu złapać a ja już mokra byłam z nerwów...

[iizabelaa]

nooo troszkę dużo zjadł jak na takie maleństwo
nie martw się to pewnie od tego

Idę się kąpać, znając życie mała się akurat wtedy obudzi

[Krusiak]

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny ale się wystrachałam przed chwilą zaglądam do łóżeczka małemu się ulało, podchodzę wycieram a ten jak zaczął wymiotować, wzięłam go na ręce a ten znów... cała byłam obrzygana za przeproszeniem podłoga też... wystraszyłam się strasznie aż teraz chyba nie zasnę... on też się wystraszył bo taki spokojniutki...

a teraz tak sobie myślę o 18.30 zjadł mojego mleka 80ml potem dokarmiłam mm 30ml bo był głodny, o 19.30 zjadł trochę cyca przed kąpaniem tak z 10minut. no i po kąpaniu jeszcze 90ml mm zjadł... najadł się żarłoczek za dużo chyba... mam nadzieję że to od tego... jezu jak się wystraszyłam...

to już drugi raz dzisiaj... przedtem z kolei się zakrztusił znów... nie mógł z 10 sekund oddechu złapać a ja już mokra byłam z nerwów...

Fakt to jest straszne..
Ja caly czas sie boje ze maly zacznie ulewac ja tego nie zobacze i sie zacznie dusic masakra caly czas mam te mysli... Mam nadzieje,ze ten moj monitor oddechu przyjdzie po wolnym bo fixacji dostajemy powoli sprawdzajac w pokoju co 5-10min czy oddycha

[Eirene1987]

Napisane przez iizabelaa

nooo troszkę dużo zjadł jak na takie maleństwo
nie martw się to pewnie od tego

Idę się kąpać, znając życie mała się akurat wtedy obudzi

no też mi się tak wydawało ale on tak szukał cycka że myslałam że jest głodny, teraz sama nie wiem czy był czy po prostu chciał sobie pociumkać ale jadł w sumie z zapałem...masakra... człowiek się ciągle uczy i zaskakuje dzieckiem...
ja już po kąpanku a mały dopiero usypia się biedny przestraszył...


krusiak ja mam monitor oddechu i i tak sprawdzam co chwilę

[Krusiak]

Masz ten przenosny czy pod materac?? Ja wzielam ten przenosny czytalam recenzje i "za" przemowil fakt ze mozna go przemieszczac z dzieckiem a maly w nocy spi ze mna
Wlasnie dziewczyny spicie z dzieciaczkami??