Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[dusiaka]

Napisane przez gusinek

oj przepraszam, sara czekała na aukcje tych topów
co do wiekszych fajnych bluzek, to mi sie podobaja w kappahl - jakos sie tak to pisze mają duzą rozmiarówke, moja mam sobie ostatnio fajne kupiła tam bluzki 44rozmiar jedna mi sie tak podoba ze musze taka sama miec tylko mniejsza
tylko nie wiem czytam u Ciebie jest te sklep

Gusinek - oj tam, oj tam
Jasne, że jest Kapp Ahl - toż to ja w Łodzi mieszkam, tu raczej nie ma problemu z dużymi sieciówkami. Tylko ja bym wolała zamówić na all lub w innym internetowym sklepie, zwłaszcza, jakby było przez Was polecone, bo po prostu - nie mam czasu wybrać się na zakupy.
Po pracy biegiem do domu bo Ola czeka na cycka, wieczorem - 3 razy w tygodniu fitness, a pozostałe dwa dni - TŻ wieczroami chodzi na siłownię. Zostają weekendy, a wtedy to ja chcę byc z dzieć mi jak najwięcej, więc moja szafa biedna jest.

Na prawdę nie ma tu żadnej w rozmiarze L/XL? No ładnie, musze się za siebie zabrać

[ASIULEK_23]

Napisane przez sara 85

Asiulek- Wercia śliczna i mama też musze też Zosie zabrać kiedyś

Dziękujemy
A taki wypad polecam moja mała była zachwycona. na szczęście jeszcze na tyle mała, że bez problemu wyszła po godzinie ale były tam różne akcje typu "ja nie chce jeszcze iść"...

[Darusiaaaa]

dusiaka ja ci napisze po naszemu
nie rżnij głupa przeciez mnie widzialas!!!!! XXXXXL:p

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

wygladalam jak krowa a teraz bede wygladac jak dojna krowa no ale coz, nie wszystkie musza byc piękne, szczuple i miec rozmiar 36 LACHONY...pHi!! :P

[CAROLAJKA]

Dziewczyny dzieciaczki przecudne
a my wróciliśmy pogoda dopisała
współczuje tym co mają śnieg u nas zimno ale słonecznie

mam prośbę czy mogłaby mi któraś wytłumaczyć w jaki sposób mam w PDF -ie zaznaczyć tekst który chcę wydrukować ? nie chcę całości tylko jeden fragment i od 2 godzin z tym się męczę

[pl_madzia]

Napisane przez gusinek

moze i bede okropna ale lepiej mi jak czytam ze jakies dziecko tez ma problemy z jedzeniem jak moje, jakos czuje sie lepiej ze nic mu nie jest ze po prostu jest wyczulony na grudki itp i ze to sie zmieni, a wiadomo pozytywne nastawienie matki jest bardzo wazne
bo miałam takie momenty ze bałam sie go karmic przez to duszenie i wymioty

ja z Erykiem to chodzilam po gastrologach, alergologach, laryngologach, i wszyscy mówili jedno mam francuzkiego pieska, i z wiekiem przejdzietak przeszło że teraz musze mu ograniczać jedzenie . Ale najlepszym lekarstwem dla niego było przedszkole, tam się z nim nikt nie cackał tak jak ja, bo w domu jak nie zjadł z wszystkimi to ja biegałam z łyżeczką i go dokarmiałam jak się bawił, a w przedszkolu, przez pierwsze 2 mc musialam dodatkowo dwa zestawy ciuchów szykować na wymianę po wymiotach, i minęło

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez dusiaka

Na prawdę nie ma tu żadnej w rozmiarze L/XL? No ładnie, musze się za siebie zabrać

ja czasami L noszę, bo rozmiarówki różne. Spodnie L kupuję, a górę to najczęściej M lub S

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez CAROLAJKA

mam prośbę czy mogłaby mi któraś wytłumaczyć w jaki sposób mam w PDF -ie zaznaczyć tekst który chcę wydrukować ? nie chcę całości tylko jeden fragment i od 2 godzin z tym się męczę

nawet weszłam w jakiś dok w pdf ale można bierzącą strone, albo inne zaznaczone. Jak chcesz konkretny fragment z dokumentu to moze zaznacz skopiuj i w worda wstawalbo do notatnika. Mój tz to samo powiedział

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

dusiaka ja ci napisze po naszemu
nie rżnij głupa przeciez mnie widzialas!!!!! XXXXXL:p

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

wygladalam jak krowa a teraz bede wygladac jak dojna krowa no ale coz, nie wszystkie musza byc piękne, szczuple i miec rozmiar 36 LACHONY...pHi!! :P

Tylko że te co mają te 36 to często sa na wiecznej diecie .
MAM takich kilka koleżanek mają 36 ale na lody to już z nimi nie pójdziesz , na piwo tak samo .
No pomijam już tu nasze chudzielce co mogą jeść wiadrami wszystko

[izazula]

Napisane przez dusiaka

Izazula- jeszcze kilka dni i wróci ciepełko

Nie wnikam w teorie dot. wpływu matczynego mleka na zdrowie dzieci (powyżej roku). Na szczęście decyzje każda z nas podejmuje indywidualnie, czasem decyduje za nas los, jak w przypadku tej koleżanki. Ja karmić długo chcę, wiem, że mogę, do tego lubię i moje dzieci też. Myślę, że zachowanie maluchów przy cycu w miejscu publicznym zależy od ich wychowania. Ja Oli nie karmię na dworze, na ławce w parku. Jest wystarczająco duża, na spacery głodna nie wychodzi, picie w butelce lubi, więc cyca dostaje tylko w domu (czasem w aucie, jeśli jesteśmy w trakcie podróży, a przyszedł "ten czas"), no i zdarza się u przyjaciół, piętro wyżej lub niżej (gdy siedzimy do późna).

Dzięki

Widzisz we wszystkim potrzebny jest rozsądek a tego mojej koleżance brakuje niestety choć bardzo ją lubię (jest chrzestną mojej Zosi). Brakuje jej również konsekwencji w zachęcaniu do np. picia z niekapka, czy normalnego jedzenia. Efekt był taki że dopiero druga chciała jeść to co wszyscy tylko że musiała popić mleczkiem z cycusia . Książkę bym mogła o niej napisać taka jest barwna .

Co do karmienia to ja nic do decyzji nie miałam Zośka powiedziała HALT koniec karmienia. Moze to dobrze bo teraz nie mam dyematu a byłoby mi ciężko zapewiam(psyhicznie)

Napisane przez pl_madzia

izazula zapraszam do mnie słoneczko świeci, już byliśmy na długim spacerze. może na upały nie ma co liczyć ale około 12-15 stopni jest Piła jakoś między rzekami i często ma inną pogodę niz miejscowości obok
Ale i tak proponuję odtańczyć taniec słońca

Wróciło słoneczko choć dość zimno jest . Dzieki za propozycję

Napisane przez dusiaka

Na prawdę nie ma tu żadnej w rozmiarze L/XL? No ładnie, musze się za siebie zabrać

Ja nie wiem jaki teraz mam rozmiar. Po centymetrze wolę nie patrzeć bo nie wiem czy do XXXL się zmieszczę. Wchodzę powoli w swoje stare 40. Niestety niektóre (ulubione) dość ciasne

[Darusiaaaa]

Napisane przez ania p

Tylko że te co mają te 36 to często sa na wiecznej diecie .
MAM takich kilka koleżanek mają 36 ale na lody to już z nimi nie pójdziesz , na piwo tak samo .
No pomijam już tu nasze chudzielce co mogą jeść wiadrami wszystko

odezwala sie ta co 38 nosi

[ania p]

Izazula - przecież Ty chudziak jesteś . .
U mnie Ola pewnie by chciała cycka , ale ja miałam już dość
Chyba matka Polka ze mnie żadna słyszałam już stwierdzenie że trzeba dzieci urodzić SN bo inaczej się ich nie docenia a ja nawet nie wiem co to jest miec skurcz i do tego wyrodna matka odstawiła dziecko od cyca .

[tylkooliwka]

Napisane przez Darusiaaaa

tylkooliwka ja wstepnie proponowalam dusiaczkowi czerwiec, data do dogadania.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

moja mala juz wcina kawalki cudnie, ziemniaki w kostke taka wieksza , makaron jakies dinozaury czy cos wcina, gryzie sobie , takze chociaz ten problem z glowy.

jestem za

Napisane przez evitka21

spróbuj może a nuż polubi
u nas jeszcze hitem była dynia, jabłko, ziemniak, pietruszka, seler ( i ew.jakiś mały przemyt ), ale pisałam co zapasową dynią się stało

my na młoda mówimy wręcz per ":cwaniak kaprawej postury"



ale moja nie je wcale słojów, tylko owocki czasem do kaszki ze słojów daję

i dzięki za info kuponowe

daj przepis na barszczyk dla małego

Asiulek, super fotki , widać, że się wercipodobało

biały:kupuje taki żur na zakwasie,gotuję troszkę drobiu dodaję marchew,pietruszkę,zimnia k,majeranek,sól,dolewam żurek i to wszystko,można zagęścić woda z mąką lub troszkę jogurtem naturalnym ale ja nie zagęszczałam.

czerwony ja gotuję na polędwiczce)ziemniaki i marchewkę w kostkę,a buraczki wrzucam w całości i jak się podgotują to wyciągam i ścieram na tarce na grubych oczkach,do tego troszkę solę i też majeranek dodaję,czasmi natkę(bo staram się prawie do każdej zupki wrzucać)
wychodzi fajna,gęsta zupka.
można dodać jeszcze jak w ukraińskim,fasolkę szparagową albo groszek np.

Napisane przez CAROLAJKA

Dziewczyny dzieciaczki przecudne
a my wróciliśmy pogoda dopisała
współczuje tym co mają śnieg u nas zimno ale słonecznie

mam prośbę czy mogłaby mi któraś wytłumaczyć w jaki sposób mam w PDF -ie zaznaczyć tekst który chcę wydrukować ? nie chcę całości tylko jeden fragment i od 2 godzin z tym się męczę

ja tez sprawdziłam i chyba tylko tak jak Madzia pisała,możesz skopiować sobie do każdego innego arkusza i wtedy wydrukować.

Napisane przez ania p

Tylko że te co mają te 36 to często sa na wiecznej diecie .
MAM takich kilka koleżanek mają 36 ale na lody to już z nimi nie pójdziesz , na piwo tak samo .
No pomijam już tu nasze chudzielce co mogą jeść wiadrami wszystko

Ania ja mam 36 i jesm wszystko,tylko chciał czy nie chciał oponka jest,wydaje mi się ,że najważniejsze ile się je a nie co.
Ja mogę iść i na piwko i na wielką szarlotję z lodami

chyba zadzwonię do niej chociaż widziałam na zdjęciach,że oprócz łóżka jest jeszcze jakaś wersalka więc może to by starczyło,tylko musiałabym jakoś zabezpieczyć.


fajne te topy pokazałyście i jakie ceny tam są szok!a kupowałyście już od tego sprzedawcy?bo mi się kilka rzeczy spodobało i zamawiał któraś te spodnie z kokardą?
fajna jest tam tunika w drobniusie paseczki
u nie jest sklep z tymi samymi rzeczami mniej więcej,kupiłam sobie tunikę i dałam tylko 37zł(myślę sobie super za ta cene taka extra bluzeczkę,będę tu przyjeżdżała)ale po drugim noszeniu już była strasznie zbobiała,szczególnie na biuście i do kitu co z tego,że tanie jak jest na 2 razy,ale te topy to widać,że chyba z innego materialu są,ja mam ją z takim delikatnym połyskiem.


hahah doszłam teraz do strony,gdzie Gmyrelka dawała cyca Dyziowi-za..sta jesteś

co do picia to ja od jakiegoś czasu(po kolejnym przegryzieniu niekapka)kupiłam wodę w butelce z tym dozowniczkiem i on z tej butelki sobie pije,próbuje z kubka ale śmiesznie szczęką rusza i mu się wylewa

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

odezwala sie ta co 38 nosi

Nosze ale ja się nie odchudzam , nigdy w życiu nie bylam na porządnej diecie . Bo raczej to że nie jadłam np ziemniaków do obiadu nie można nazwać dietą Bo po tym obiedzie dopychałam się ptasim mleczkiem . także gdybym miała większy romiar to pewnie by już mi tak zostało .
Jakoś sama gubię po mału te KG . A Ty z tego co pisałaś potrafisz być na diecie więc zgubisz po drugim wierz mi że ganianie za dwójką dobrze działa na zgubienie tyłka NO i jakbyś karmiła tym razem cycem to tez się jednak gubi bo ja podczas karmienia 7kg zgubiłam także warto nawet samolubnie dla siebie

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Tylkooliwka oponke chyba mało kto zgubi niestety . A który będziesz miała pokój takie na dole ? Bo jesli tak to tam jest wersalka i łózko duże także można bez lóżeczka ja miałam 2kę luknij sobie na jej stronke tam są wszystkie pokazane .

[Baobabek]

Napisane przez gusinek

Witam z rana, noc okropna , mały ma katar i budził sie co godzine z płaczem i zatkanym nosem, a na dobrewstał 5:40 chyba dzis udam sie do apteki po ten słynny katarek, bo frida nie daje rady chociaz wizja odlurzacza mnie przeraza

w imieniu Bartusia bardzo dziekujemy za wszystkie komplementy

aniap dzieciaczki słodkie, mój tez uwielbia majstrowac przy pralce

bidulek mały, a moze (tak jak kiedys gmurelka pisała) namoczyc na noc śliwki tzn zalac wrzatkiem i przykryc a rano dac małemu tej wody lub np sliwke do kaszki zmiksowac jesli juz próbowałas to niestety innego pomysłu nie mam, mój ma przemiane po tz 2-3kupy dziennie

młoda, baobabek pop a jak tam z jedzeniem- gryzieniem naszych forumowych żygaczy?
chlebek? kanapeczki, moze juz ziemniaczki miesko i surówka jakas ze taki cały obiad a nie np danie ze słoika czy zupka gotowana?

HEHE mój rzygacz, już nie jest rzygaczem radzi sobie z kawałkami, tylko raczej takimi miększymi, słoiki je tylko 2 - rybę i kluski ze szpinakiem - one są wielkie ale miękkie. Chleb uwielbia z masłem albo pastellą rybną, ale to raczej takie dziubanie niż porcja jedzeniowa no i roooosół z lanymi musowo


musisz jemu coś do diety dodać czy ująć więcej błonnika, jabłek, jogurty, soki mu dawaj, więcej warzyw w obiadkach(ale mniej marchewki)no i może zapas słoiczków ze śliwkami. I mój bo tej kaszce zdrowe brzuszki ze śliwką robi wielkie śmierdzące kupska
/QUOTE]je tą kszkę ze śliwką, jogurty też, serki homo też, dlatego ja nie wiem skąd się ten problem wziął

Napisane przez Darusiaaaa

baobabek moja jak kupy nie zrobi jednego dnia to kolejny dzien od śliwek zaczynamy - mac godzinka i kupa idzie

tylko Oliwcia "wszystkożerna" z tego co mówisz, a Kubuś to wybredny, on kwaśnych śliwek nie tknie, ani naparu z nich

Napisane przez evitka21

Libruś, ja mówiłam, że się gówno znam na ogrodnictwie, ale jakoś zapamiętałam ten program o tym roundupie, to wam zapodałam


a może spróbuj mu barszczyk zrobić- może mu posmakuje (na kupkę ponoć też buraczki dobre są). Ja daję: buraki (mam zawsze w zamrażrce ugotowane i pokrojone w porcje), ziemniak, pietruszka, seler, pół jabłka (koniecznie)i czasem jeszcze coś dodaje w małej ilości-brokułka, fasolkę szparagową przemycam.
A i są też gotowe mieszanki typu barszcz ukraiński, tam tylko kawałek ziemniaka i jabłka dodaję.

A na kasze (normalne), owsiankę to pewnie by się nie dał namówić?tam błonnika dużo jest, albo choć pieczywo typu wasa żytnie lub graham
Mogłabyś kiedyś może spróbować z dużą ilością jego ulubionych owoców ze słoja (u nas banan jest naj, ale z tego co pamiętam kubol gardzi banankiem)

Albo mu te śliwki jakoś przemycić, albo wodę z moczenia śliwek albo tą kaszkę śliwkową. Albo soczek jabłkowy chociaż

Ja często daję młodej owsiankę z moczonymi przez noc suszonymi owocami i wodą z nich, ale nie wiem czy u twojego niejadka by przeszło.

I mogłabyś pogadać z pediatrą może by coś wymyśliła. Jest np taki syrop laktuloza reguluje pracę jelit (ale nie przeczyszcza-swego czasu u mnie był na porządku dziennym). Daje się go nawet niemowlętom



ŁAŁ!!!. Super i super, że grzeczniusia werusia wróciła na łono rodziny


kieliszek-ładnie, ładnie....

i pewnie ten zestaw to: "tyskie", "lech", "piast", "żubrówka", "heineken"


Ja jak o tym przeczytałam to się wystarszyłam, a teraz ciągle gdzieś słyszę, czytam, że to ma sens i dobrze działa. Ale mnie dalej przeraża. Daj znać jak się będzie sprawować


a moja to jakby taką paczkę ciasteczek dostała, to możliwe że by z kartonkiem wmuciła (ja jej dozuję mocno i nie może widzieć, że jeszcze są bo by mnie zagęgała)

A zupki i tak jej muszę miksować, bo inaczej nie chce-jak ma taką konsystencję mieszanka, to sobie te kawałki wyciąga i mi oddaje .
A inne rzeczy w stanie stałym je (kanapki w kosteczkach, chclebek wasa, chrupki, mięsko


dołączam się do marzeń


moja też. I do obcych leci, daje "cześć" a jak ją ktoś na kolana weźmie to zadowolona i dumna siedzi. I też za rączkę nie ma mowy , chyba, że się czegoś boi i daje żeby ją przeprowadzić


Wymyśl coś żeby Ninkę nam pokazać, zrób tak jak ania (chyba?)że umieść je gdzieś indziej (np.ten imageshack) i wklej ten tam adres

A może łóżko z ikei? te zwykłe takie mają tą dodatkową barierkę przykręcaną na początek.
Te kolorowe też ładne

A gdzie wy wczoraj byliście, że tyle osób było?

Ja bym marynarkę wzięła białą-czarnych masz pewnie z 5

i mrówciu, kochana spóźnione , ale najszczersze życzonka urodzinowe!
dużo spokoju, super grzecznego dzieciaczka i wszystkiego o czym marzysz :róża:

wielkie dzięki za rady owsianka - coś TY właśnie siedzi pod kaloryferem i sra- zaraz zobaczę co tam zrobił ojcu 2 razy po 4 bobki twarde zafundował, teraz coś drzyzda z tego co słyszę zaraz sprawdzę

Napisane przez Darusiaaaa

dusiaka ja ci napisze po naszemu
nie rżnij głupa przeciez mnie widzialas!!!!! XXXXXL:p

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

wygladalam jak krowa a teraz bede wygladac jak dojna krowa no ale coz, nie wszystkie musza byc piękne, szczuple i miec rozmiar 36 LACHONY...pHi!! :P

gdyby nie tO, ŻEŚ W CIĄŻY TO BYM CI KOPA W DUPĘ ZASADZIŁA TĄ "TŁUSTĄ" EHHHHH

[CAROLAJKA]

PlMadzia dzięki zrobiłam tak jak radziłaś ale i tak coś poknociłam poczekam na Tżta on mi chyba pomoże

a ja wklejam kilka zdjęć naszych

[Darusiaaaa]

karmienie chyba odpada, bo sama bede i przy Oliwce ktora jest WSZEDZIE ciezko mi bedzie dzieciaka dajmy na to pol godziny czy 40 min przy cycu trzymac jednoczesnie oliwki pilnujac chyba ze ja do sciany przybije;p hehehe

[izazula]

Nie pisałam dzisiaj jakie macie śliczne dzieciaczki

Napisane przez ania p

Izazula - przecież Ty chudziak jesteś . .
U mnie Ola pewnie by chciała cycka , ale ja miałam już dość
Chyba matka Polka ze mnie żadna słyszałam już stwierdzenie że trzeba dzieci urodzić SN bo inaczej się ich nie docenia a ja nawet nie wiem co to jest miec skurcz i do tego wyrodna matka odstawiła dziecko od cyca .

Taki chudziak ze mnie nie jest. Mam taką warstwę ochronną .

A kto Ci takich bzdur naopowiadał o tym że się dzieci nie docenia . Szkoda że nie mogłam swoich skurczy przekazać.
Wyrodna też jestem choć czasami zdarzy się mięknąć

[Baobabek]

sorki za capsa - wcisnął mi mój mały informatyk...
drzyzdanie to były bącury, a kupsko zrobił - normalne uffff sorki za dosłowność, jakoś mi strasznie leży ta jego kupa

[izazula]

darusia - zawsze mozna przykuć do kaloryfera .
Chyba powoli mi humor wraca

[Darusiaaaa]

ojjj ja swoje krzyżowe tez z checią oddałabym i te przyszle ( pewnie tez z krzyza) oodam z nawiązką, dopłace, zaopiekuje sie w zamian przez miesiac dzieckiem hahahaha


http://www.nowamatkapolka.pl/go/_inf...id=236&lang=pl

koleżanka mi podsunela- fajne rozwiazanie!

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

izazula no tez mozna

[izazula]

Napisane przez Baobabek

sorki za capsa - wcisnął mi mój mały informatyk...
drzyzdanie to były bącury, a kupsko zrobił - normalne uffff sorki za dosłowność, jakoś mi strasznie leży ta jego kupa

To super .
Mi by też leżało bo ja znam chłopca który miał koszmarne problmy z wypróżnianiem. Męczarnia ponad rok. Nie wiadomo czy w końcu pomogło leczenie, czy rezygnacja ze tłustej śmietany czy poprostu zwykłe gotowane i później tarte czerwone buraki.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

ojjj ja swoje krzyżowe tez z checią oddałabym i te przyszle ( pewnie tez z krzyza) oodam z nawiązką, dopłace, zaopiekuje sie w zamian przez miesiac dzieckiem hahahaha


http://www.nowamatkapolka.pl/go/_inf...id=236&lang=pl

koleżanka mi podsunela- fajne rozwiazanie!

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

izazula no tez mozna

Fajne to . Ciekawe jak z użytkowaniem

[megi-megi]

Darusia - mnie się wydaje niemożliwe mieć małe dziecko i kolejne - mniejsze- karmić piersią. Potrzebna jest druga osoba do opieki nad starszym brzdącem. Igor miał kilka dni, kiedy odejść od niego nie mogłam - nawet na minutę, bo musiał ssać. Jak nie, był straszny płacz.

[tylkooliwka]

Carolajka nie chcą mi się te zdjęcia otworzyć

właśnie moja mama dzwoniła,że Danielek walnął głową o metalową listwę przy podłodze i ma mega guza

[pl_madzia]

Napisane przez Darusiaaaa

karmienie chyba odpada, bo sama bede i przy Oliwce ktora jest WSZEDZIE ciezko mi bedzie dzieciaka dajmy na to pol godziny czy 40 min przy cycu trzymac jednoczesnie oliwki pilnujac chyba ze ja do sciany przybije;p hehehe

ja mojego i jednego to góra 5-10 min przy cycu trzymałam. I na 3-4 godziny spokojuPrzy pierwszym to tak jak Ania pisze schudlam szybko, ale przy drugim, już gorzej, bo jak już coś mniej zjadłam to i mniej pokarmu miałam, więc musiałam duże porcje jeść, to dopiero schudłam jak on zaczął mniej przy cycu siedziećNo ale wygoda niesamowita, wyjazdy na wakacje to tylko pieluchy liczysz żeby starczyło, a tak to cyc wszystko zapewni, to samo z wyjściami do znajomych, nie ważne jaka godzina, nie musze mieć nic uszykowane tylko gdzieś wychodzilam nakarmiłam, i dziecko spało . Tylko pierwsze dni karmienia ciężkie, bo mleka nie było i mały przez 3 dni ryczał, bo te porcje MM co dostawał to jakieś za małe na niego były

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

darusia drugi poród łatwiejszy, szlak już przetarty a przy skórczach krzyżowych to najlepszy tz z masażem krzyża

[Darusiaaaa]

no tylko u ciebie to wygodniej bo starszy byl juz jednak samodzielny, ale Oliwia nie bedzie i jak drugie bedzie takim glodomorem jak Oliwia to ja bym chyba z cycem wywieszonym musiala 24 godziny siedziec:P
zreszta nie mam specjalnie parcia na karmienie, mloda ma sie dobrze a cale swoje jakze powazne zycie na MM leci.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

mnie tam ani masaze ani nic nie pomagaly :P a jak sie darlam ahhhh zaloze sie ze mialy mnie dosc, a teraz jesli data sie sprawdzi to pojade juz zla wiec z gory im wspolczuje:P

[izazula]

Napisane przez Darusiaaaa

no tylko u ciebie to wygodniej bo starszy byl juz jednak samodzielny, ale Oliwia nie bedzie i jak drugie bedzie takim glodomorem jak Oliwia to ja bym chyba z cycem wywieszonym musiala 24 godziny siedziec:P
zreszta nie mam specjalnie parcia na karmienie, mloda ma sie dobrze a cale swoje jakze powazne zycie na MM leci.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

mnie tam ani masaze ani nic nie pomagaly :P a jak sie darlam ahhhh zaloze sie ze mialy mnie dosc, a teraz jesli data sie sprawdzi to pojade juz zla wiec z gory im wspolczuje:P

Darusia właśnie bez parcia na cyckowe karmienie. Zobaczysz jak to będzie i zdecydujesz czy dasz radę.
Zośki też nie trzymałam długo przy cycku. Zjadła co miała zjeść i koniec. Tak mi położne mówiły i lekarka dzieciowa jeszcze w szpitalu. Powiedziały że cycek to nie smoczek żeby go cały czas w buzi trzymać

[Darusiaaaa]

nie nie ja zadnego parcia na karmienie nie mam, w sumie bez roznicy mi czy bede karmic butelka chociaz sie nastawiam ze tak wlasnie bedzie , bo dla Olinka i tak mleko i butle musze brac wiec juz przygotowana na to jestem
a na wyjscia czy wyjazdy zawsze mialam tak, ze woda w termosie, druga zimna w malej butli, mleko w butelce i tylko wymieszac i wsio

za to bez boxa sie nie obedzie, dusiaka daj linka jak znajdziesz do takiego co wy macie.

[Baobabek]

Napisane przez tylkooliwka

Carolajka nie chcą mi się te zdjęcia otworzyć

właśnie moja mama dzwoniła,że Danielek walnął głową o metalową listwę przy podłodze i ma mega guza

pierwszy poważny guz zaliczony

Napisane przez izazula

Darusia właśnie bez parcia na cyckowe karmienie. Zobaczysz jak to będzie i zdecydujesz czy dasz radę.
Zośki też nie trzymałam długo przy cycku. Zjadła co miała zjeść i koniec. Tak mi położne mówiły i lekarka dzieciowa jeszcze w szpitalu. Powiedziały że cycek to nie smoczek żeby go cały czas w buzi trzymać

ja bardzo żałuję, że nie dałam rady małego karmić odciągałam bo nie umiał złapać...przy drugim zrobię wszystko, żeby karmić

[Darusiaaaa]

ja nie, mnie poczatkowo karmienie malej zadnej satysfakcji nie sprawialo i pewnie tez dlatego jestem na nie przy karmieniu 2 dziecka.

[izazula]

Napisane przez Baobabek

pierwszy poważny guz zaliczony


ja bardzo żałuję, że nie dałam rady małego karmić odciągałam bo nie umiał złapać...przy drugim zrobię wszystko, żeby karmić

Ja isę cieszę że choć trochę mogłam pokarmić mimo bólu. Nie nastawiałam się koniecznie na karmienie. Tak sobie od początku ciąży mówiłam że jak się uda to będzie dobrze a jak nie to trudno

[pl_madzia]

izazula, co ty piszeszże tylko troche karmiłaś, przeciez 8 mc to bardzo dużo dla dziecka, no i ciebie też, najważniejsze pierwsze 6 mca więź na całe życie, Ja karmilam 12 mc bez 1,5 tyg. i pewnie bym dalej cycowała, tylko że niestety tabletki muszę brać przy których nie można karmić. I tak mi szkoda jak idę do koleżanki a ona swoją córę cycem karmi, a ja nie mogę. Tym bardziej że te tabletki mi nie pomogłyi wogle niepotrzebnie je biorę.

[dusiaka]

Napisane przez tylkooliwka

jestem za

Tylkooliwka- super! Może jakaś konkretna propozycja terminu?

Napisane przez ania p

.
wierz mi że ganianie za dwójką dobrze działa na zgubienie tyłka NO i jakbyś karmiła tym razem cycem to tez się jednak gubi bo ja podczas karmienia 7kg zgubiłam także warto nawet samolubnie dla siebie

A ja nie gubię kg z powodu karmienia
To działa tak (i dot. ok. 5% karmiących, gdzieś tak kiedyś czytałam): organizm magazynuje każdy możliwy gram bo wie, że muszę się jedzeniem dzielić. Więc tak sobie jem i zamiast porządnie spalać, to mi się odkłada Przy pierwszym dziecku też karmiąc byłam gruba i schudłam dopiero jak przestałam karmić. Na początku tego roku zgubiłam jakieś 7-8 kg, ale to nie były tylko pociążowe kg, tylko raczej poporodowe No i mam jeszcze z 10 nadwagi...

Napisane przez tylkooliwka

właśnie moja mama dzwoniła,że Danielek walnął głową o metalową listwę przy podłodze i ma mega guza

Tylkooliwka- będzie dobrze, nie martw się kilka dni i guzek zejdzie. Ale rany nie ma?

Wczoraj moja mama dzwoni (w tą piekną pogode kończylismy ogrodzenie na działce) i pyta, czy Oli nic nie będzie bo zjadła trochę swojego kremu na słońce. I co miałam powiedzieć? Wróciliśmy szybko do domu - Ola wymiotowała, odrobinkę, ale jednak. I może lepiej bo się pozbyła tej chemii z żołądka.

Chyba na pewne zdarzenia nic nie poradzimy, choćbyśmy wszystko w domu pozabezpieczały, choćby babcie miały oczy naokoło głowy. Dzieci wchodzą gdzie się da, biegają, a moja córcia zakłada pieluszkę tetrową na głowę i robi a-kuku. Tylko szkoda, że z nią lata po całym mieszkaniu bo nigdy nie wiadomo kiedy na coś wejdzie i się przewróci...

Napisane przez pl_madzia

ja mojego i jednego to góra 5-10 min przy cycu trzymałam. I na 3-4 godziny spokojuPrzy pierwszym to tak jak Ania pisze schudlam szybko, ale przy drugim, już gorzej, bo jak już coś mniej zjadłam to i mniej pokarmu miałam, więc musiałam duże porcje jeść, to dopiero schudłam jak on zaczął mniej przy cycu siedziećNo ale wygoda niesamowita, wyjazdy na wakacje to tylko pieluchy liczysz żeby starczyło, a tak to cyc wszystko zapewni, to samo z wyjściami do znajomych, nie ważne jaka godzina, nie musze mieć nic uszykowane tylko gdzieś wychodzilam nakarmiłam, i dziecko spało . Tylko pierwsze dni karmienia ciężkie, bo mleka nie było i mały przez 3 dni ryczał, bo te porcje MM co dostawał to jakieś za małe na niego były

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

darusia drugi poród łatwiejszy, szlak już przetarty a przy skórczach krzyżowych to najlepszy tz z masażem krzyża

Pl_madzia - Właśnie tak Cycuś, pielucha i na plażę Tylko, że przy większym, np. rocznym to już niekoniecznie.

Chyba mam dziś jakiś anty dzień albo jestem inna Ja drugi poród miałam trudniejszy, przez to, że Ola była od Konradka duuużo większa.
A też się nastawiłam, że pójdzie jak z płatka, ćwiczyłam w ciąży, rodziłam z TŻ, a jednak było przez chwilę już baaarzo źle ze mną i małą.

Napisane przez Darusiaaaa

za to bez boxa sie nie obedzie, dusiaka daj linka jak znajdziesz do takiego co wy macie.

Darusiaaa- a proszę. Nie wiem dokładnie który model, ale tej firmy. jest duuuuży.
http://allegro.pl/listing.php/search...&change_view=1

Napisane przez Baobabek

ja bardzo żałuję, że nie dałam rady małego karmić odciągałam bo nie umiał złapać...przy drugim zrobię wszystko, żeby karmić

Baobabku - i tego Ci życzę, żeby się udało